Elaboracja: formowanie kielicha i odmierzanie naważki prochu

แชร์
ฝัง

ความคิดเห็น • 37

  • @tomaszmarchel1307
    @tomaszmarchel1307 3 หลายเดือนก่อน

    Super film. Elegancko,że pokazaleś podstawowe narzedzia do procesu. Mega przydatny film dla poczatkujacych. Dzięki

  • @bizon301
    @bizon301 3 ปีที่แล้ว +2

    Super zasób wiedzy. Petarda.

  • @mazurmotors4869
    @mazurmotors4869 ปีที่แล้ว +1

    Czy mógłbyś " zdradzić" jaką naważkę stosujesz do strzelań tarczowych do swojej CZ P09 używając Lovexa D032 ? w fabrycznej tabeli Eksplosia podana jest rekomendowana naważka przy gramaturze: ( Bullet (L) 8.00g/124 grs ) daje to 0.190 Grams = 2.9 Grains . Używam teraz głównie własnych łusek S&B lub PFA ale zdarzają mi się również inne łuski zebrane na strzelnicy. Dodatkowe pytanie: jaką byś zastosował "drabinkę" do tego typu prochu - jaki odstęp w Gr?

  • @ukaszmodrzyk1342
    @ukaszmodrzyk1342 ปีที่แล้ว +1

    Macie jakiś pomysł na usunięcie ładunków elektrostatycznych z lejka? Miał być antystatyczny (kupiłem taki jak używasz) ale po przetarciu recznikiem papierowym (głupota) zaczął przyciągać cząsteczki prochu...

    • @CynaOlow
      @CynaOlow  ปีที่แล้ว +1

      Wymyj go dokładnie izopropanolem, na jakis czas się uspokoi

  • @itonman5837
    @itonman5837 ปีที่แล้ว

    Jak hu. ,że w amunicji 9x19 S&B 8g 124gr jest 0.35g prochu ????

  • @xormul
    @xormul 2 ปีที่แล้ว

    Zastanawiam sie ile pociskow 9mm para jestes w stanie powiedzmy wykonac w jakas godzinie na tej prasie.

  • @itonman5837
    @itonman5837 ปีที่แล้ว

    A w ak 7,62 x 39 jest 1,68gram prochu? ??

  • @corneste7079
    @corneste7079 ปีที่แล้ว +1

    Przy procesie sypania prochu. Nie lepiej łuski do których proch już nasypaliśmy przekładać do innego pojemnika?

    • @CynaOlow
      @CynaOlow  ปีที่แล้ว

      Ja tak nigdy nie robiłem, ale w sumie nie jest to głupi pomysł - możnaby mieć pod to osobną tackę, nawet w innym kolorze żeby była stuprocentowa pewnośc na której mamy już zasypane. Przy użyciu prochów typu gęsty Lovex gdzie jest ryzyko double charge moze to ładnie porządkować proces na stole, dzięki za celną uwagę.

  • @partyzant7361
    @partyzant7361 3 ปีที่แล้ว +1

    Czy da się samemu zrobić taki proch?

    • @CynaOlow
      @CynaOlow  3 ปีที่แล้ว +2

      Technicznie - tak, bo wytwarzanie bazowej nitrocelulozy nie jest jakimś ultra skomplikowanym procesem. Wymaga jednak agresywnych chemikaliów i jak zawsze, "diabeł tkwi w szczegółach".
      Prawnie - ja osobiście pomimo posiadania pozwolenia (pozwoleń) które dają mi uprawnienie do samodzielnego wytwarzania amunicji, nie domniemywałbym sobie prawa do samodzielnego wytwarzania materiału miotającego. Zagrożenia w art. 263 są jednak dosyć wysokie...

  • @gunfanPoland
    @gunfanPoland 3 ปีที่แล้ว

    Nasuwa mi się pytanie, czy można np.osadzć zamiast fmj, pełno olowiane pociski. Czy da się takim pociskiem strzelać np. w kalibrze 9x19, czy taka amo miała by jakiś negatywny wpływ na broń?
    Odlewając samodzielnie pociski pozwoliło by zejść jeszcze bardziej z kosztami.

    • @CynaOlow
      @CynaOlow  3 ปีที่แล้ว +2

      U nas może nie jest to nazbyt popularne hobby, ale w USA strzelcy od zawsze odlewali pociski, nawet przed aktualną sytuacją z kryzysem na rynku amunicji i komponentów. W lufach o klasycznym bruzdowaniu nie stanowi to w ogóle problemu - jeśli pociski nie są niczym pokrywane to po prostu trzeba lufę z ołowianego osadu solidnie czyścic. W Glockach z poligonalną lufą producent odradza strzelanie z lanego ołowiu, chociaż wielu strzelców w US to robi bez szczególnych konsekwencji - ołów ma jednak większą tendencję do zrywania się z poligonalnego gwintu niż z bruzd i szybciej zapycha lufę ołowiem. Ołów i formy można dostać, reszta komponentów typowa, naważki albo są w tabelach albo wziąć z QuickLoada i jazda :) Ja co prawda nie leję sam pocisków ale do niektórych pistoletów (7.65 Browning) mam spore zapasy amunicji LRN (Lead Round Nose) i nie obserwuję absolutnie żadnych negatywnych efektów, lata tak samo dobrze jak full jacket.

    • @gunfanPoland
      @gunfanPoland 3 ปีที่แล้ว +1

      @@CynaOlow Ja osobiście odlewałem kule do czarnoprochowca co widać na moim filmiku (Filmik zrobiłem do aukcji na allegro z moim czarnoprochowcem) .
      W czarnoprochowcach stosuje się przybitka pomiędzy ładunkiem a pociskiem.
      W nabojach scalonych też mnie zastanowiło czy nie stosuje się jakiegoś oddzielenia pomiędzy ładunkiem a pociskiem ale po zastanowieniu zdaję mi się że nie bo fmj też na dnie mają odkryty ołów.
      Jeżeli to nie ma wpływu na broń to będzie trzeba zorganizować jakąś kokile do pocisków 9mm.

    • @CynaOlow
      @CynaOlow  3 ปีที่แล้ว +1

      Jeśli strzelasz z CP i lejesz samodzielnie ołów, to najprawdopodobniej wiesz więcej ode mnie, jaka mechanika tym rządzi :) Taka "przybitka" pełniąca rolę uszczelki jak najbardziej istnieje, nazywa się to "gas check" i jest wykonana z miękkiego (ale bez przesady) metalu. Chociaż sądzę, ze to nabiera realnego znaczenia dopiero przy amunicji karabinowej

    • @gunfanPoland
      @gunfanPoland 3 ปีที่แล้ว

      @@CynaOlow będę musiał to rozkminić, przesiadam się na broń centralnego zapłonu i chcę sanodzielnie elaborować ale nie dla idei i szukania jakiegoś super ponad przeciętnego i super celnego naboju tylko dla obniżenia kosztów tego sportu.
      Widziałem parę filmików o elaboracji scalonych naboi do rewolwerów i nie zauważyłem ta tych "czoków" . Jeżeli trzeba by było jeszcze jakiś przekładki stosować to podejrzewam że lepiej stosować fmj lub w całości miedziowane bo koszta wyszły by podobne.

    • @CynaOlow
      @CynaOlow  3 ปีที่แล้ว +1

      @@gunfanPoland Kombinuj, pociski to w sumie najdroższy komponent. W sumie to podsunąłeś mi też pewien pomysł - bo z moją kolekcją egzotycznych kalibrów mam problem z nabyciem pocisków do nich (w sklepach wymiecione do dna, jakieś najpopularniejsze dziewiątki i może .45 w pełnym płaszczu). Może bym sobie coś odlał...? ;)

  • @666bzyku
    @666bzyku 3 ปีที่แล้ว +2

    Wydaje mi się że z dozownika byłoby sprawniej

    • @CynaOlow
      @CynaOlow  3 ปีที่แล้ว

      Metoda objętościowa będzie szybsza, oczywiście, i jeśli robiłbym sobie duże serie amunicji do dynamiki czy tłuczenia w blachy to bez wątpienia taki dozownik to właściwa droga. Ponieważ robię kule głownie do strzelań tarczowych, to mi akurat korzystniej jest odważać każdą naważkę przy czym oczywiście szczypanie się łyżeczką testuje cierpliwość i pewnie pójdę w stronę automatycznej wagi. Dzięki za komentarz,

    • @666bzyku
      @666bzyku 3 ปีที่แล้ว

      @@CynaOlow Dozownik i trikler. Na swoim vlogu Sebastian Rawiński pokazuje jak zrobi prosty trikler. A powiedz mi tak z ciekawości pytam czy łuski do broni krótkiej też się wyżarza?

    • @CynaOlow
      @CynaOlow  3 ปีที่แล้ว

      O, to ciekawe, to moze być coś dla takiego druciarza jak ja - na pewno sprawdzę!
      Nigdy nie słyszałem o odpuszczaniu (wyrzażaniu) łusek do broni krótkiej, no chyba ze jakies egzotyczne kalibry typu 5.7. Mam utządzenie do indukcyjnego wyżarzania, musze je odpalić...

    • @niznikb
      @niznikb 3 ปีที่แล้ว

      @@666bzyku Gdzieś w sieci widziałem artykuł na temat tego ile razy można ponownie wykorzystać łuskę pistoletową (konkretnie było to .45 ACP) zanim przestanie nadawać się do użytku. Autor zakładał, że w którymś momencie pojawi się pęknięcie na szyjce łuski właśnie dlatego że nie była wyżarzana. Ostatecznie przy 52 czy 53 elaboracji okazało się że denko łuski było tak sklepane że spłonka nie mieściła się w gnieździe i wystawała ponad denko. Szyjka natomiast wytrzymała do końca.
      .45 ACP to jest dość niskociśnieniowy kaliber (wg normy SAAMI max. 140 MPa vs. 241 MPa dla 9x19) ale raczej w większości kalibrów pistoletowych czy rewolwerowych (poza kilkoma "super magnum" jak .460 S&W gdzie ciśnienia są już "karabinowe") wyżarzanie nie ma sensu i nie słyszałem żeby ktoś je stosował.

    • @666bzyku
      @666bzyku 3 ปีที่แล้ว +1

      @@niznikb Dzięki za podzielenie się informacjami. 50+elaboracji to jest tak długi okres czasu dla osób, które elaborują kilka kalibrów i nie strzelają sportowo z 45 że można powiedzieć są dożywotnie, oczywiście jeśli je po strzelaniu wyzbieramy.