Nie mogę zgodzić się bardziej ze stwierdzeniem że Sol powinien być głównym bohaterem, lub przynajmniej pov character. Można by pokazać jego "upadek" jako jedi przez jego ojcowskie uczucia, w efekcie których mógłby ZABIĆ Quimira, co by dokończyło jego zejście ze ścieżki jedi i oddanie się emocjom. Bo tak serio, po co ten Quimir przeżył, bo jeśli sugerują że Osha przeszła na ciemną stronę mocy to mogłaby to zrobić po tym jak Quimir zginął i podjęła się nauki u Plaugiusa (prawdopodobnie źle napisałem)
Czy jamnik to kompaktowej długości pies, o którego kiedyś przy pomocy mocy kłócili się sith z jedi? Kłócili się oczywiście dlatego, że miał olbrzymią ilość krwawiących midichlorianów.
Dzieki Waszemu materiałowi nabrałem ochote, zeby to obejrzec :D nie mialem w sumie zamiaru, ale jak widze video, które potrzebuje prawie 2 godzin, zeby mi wytlumaczyc, jak cos jest zle ... hm, mysle, ze to moze byc dobre ;D
1:07:12 Nie do końca mogę się zgodzić z Filipem. Sam fakt zatrudniania niekompetentnych ludzi przeważnie nie robi złego pijaru grupom, z których ci ludzie pochodzą, to fakt. Tylko tutaj dostaliśmy sporo hasełek w stylu "The Force is female", które mają za zadanie budować w widzach skojarzenia między kobietami w branży filmowej a nowymi tworami star warsowymi. Więc tak, gdyby jakaś wytwórnia reklamowała się hasłami "najlepsze kino robione przez prawdziwych mężczyzn", a potem wypuszczała same gnioty, to widzowie wyśmiewaliby ten koncept i pośrednio wszystkich mężczyzn zajmujących się kinem.
Jakich hasełek znowu. Przysraliście się wszyscy do tego "Force is female" korporacyjnego haselka rzuconego lata temu i może jednego wywiadu. Nikt nie promował tego serialu kobietami (xd), chyba tylko prawica w social mediach, próbując go zniszczyć.
Nie chodziło mi o to, że kobiety są niekompetetne. Chodziło mi o to, że zatrudniają te "chujowe" a obok marnują się talenty które by pokazały, że to nie kwestia płci.
Sęk w tym, że zatrudniającą jest ujowa kobieta. Tego nie pomalujesz, w tej zepsutej korporacji nie ma już ludzi utalentowanych, za to są ludzie o konkretnych poglądach i mamy to co mamy. Hawk tuah and spit on that thang ;)
Tytuł: "Cena Sprawiedliwości" Główny bohater: Alex Stern, były żołnierz sił specjalnych, który stracił rodzinę w ataku terrorystycznym. Zarys fabuły: Początek: Alex rozpoczyna swoją krucjatę przeciwko przestępcom, początkowo starając się unikać ofiar wśród cywilów. Eskalacja: Z czasem jego metody stają się coraz bardziej bezwzględne. Pierwsza przypadkowa śmierć cywila podczas akcji przeciwko gangowi narkotykowym. Konflikt wewnętrzny: Alex zaczyna kwestionować swoje działania, ale jednocześnie przekonuje sam siebie, że cel uświęca środki. Punkt zwrotny: Podczas akcji przeciwko grupie terrorystów, Alex świadomie poświęca życie kilku zakładników, aby zlikwidować cel. Konsekwencje: Działania Alexa przyciągają uwagę mediów i organów ścigania. Społeczeństwo jest podzielone w ocenie jego czynów. Konfrontacja: Alex staje twarzą w twarz z rodzinami ofiar swoich działań, co prowadzi do głębokiej introspekkcji. Finał: Alex musi podjąć ostateczną decyzję - czy kontynuować swoją misję za wszelką cenę, czy przyznać, że jego metody są nie do zaakceptowania. Kluczowe elementy: Głęboka analiza psychologiczna głównego bohatera Niejednoznaczne moralne sytuacje i decyzje Reakcje społeczeństwa na działania Alexa Wpływ zemsty na psychikę człowieka Pytanie o granice sprawiedliwości i osobistej odpowiedzialności Taki scenariusz pozwoliłby na eksplorację "odcieni szarości" w moralności, pokazując złożoność ludzkich motywacji i konsekwencji działań. Film mógłby skłonić widzów do refleksji nad naturą sprawiedliwości, zemsty i ceną, jaką społeczeństwo jest gotowe zapłacić za bezpieczeństwo.
Nie wiem, może jestem tak zatwardziałym fanem GW, że nie zwracam uwagi na złe rzeczy ale dla mnie ten serial jest ok. Takie 6/10. No ale mnie np podobają się prequele (i żeby nie było, oglądałem pierwszą trylogię jeszcze w latach 80 w kinie), a najlepsza część to zemsta Sithów a nie imperium kontratakuje. Nie znoszę natomiast 7 części. Dla mnie najlepszym pomysłem na odcinki 7-9 byłoby sfilmowanie całej "Trylogii Thrawna". Wracając do akolity. Nie rozumiem tylu negatywnych komentarzy. Że tyle absurdów? No to wyłapcie ile tego jest w nowej nadziei. To jest film dla młodzieży. I dla dorosłych, którzy za młodością tęsknią 😉 Jeżeli są miecze świetlne, jakaś opowieść o przechodzeniu na złą stronę, używanie Mocy (nawet z midichlorianami, nie przeszkadza mi to) to ja obejrzę.
@@piotrnn765A ktoś Ci zabrania nie uważać tego serialu za gniot? Tak samo jak nie zabroni się nikomu oczekiwać dobrego scenariusza w młodzieżowym serialu z tego uniwersum.
Specjalnie obejrzałem całego Akolitę, żeby lepiej przygotować się do tej uczty z pieczonego serialu... i muszę powiedzieć, że zupełnie nie rozumiem nagonki na tę produkcję. Ok, nie jest wybitna, ale nie jest też tak zła jak próbuję się ją nakreślić - zwłaszcza w bańce mediów na YT. Na plus na pewno mogę zaliczyć choreografię walk (zwłaszcza w 3. czy 4. odcinku), w końcu fajnie zagranego złego (Qimir), ciekawego antihero/antivillain (Master Sol), próbę ukazania że Jedi nie są tak krystaliczni jak starają się to budować (emocje Sola, błędy całej czwórki Jedi na planecie Oshy/Mae, rozmowa senatora z Vernestrą) no i finał, który jest finałem (a nie to co dostaliśmy w Rodzie Smoka). Na minus z pewnością niektóre dialogi ("Gdzie ona jest", "Kto?", "Twoja siostra" to potworek scenopisarski i nie rozumiem w jaki sposób trafił nawet do recapu w następnym odcinku), absolutny brak stabilności Mae/Oshy w swoim postępowaniu (Mae leci z Qimirem znaleźć Wookiego i go zabić, bo czym stwierdza tak ot, że ma dość). Stworzenie życia z Mocy psuje przepowiednię dot. Skywalkerów, ale samo pokazanie że są inne parareligijne organizacje mające odmienne od Jedi podejście do mistycyzmu wrzechświata uważam za plus. Skoro są Jedi i Smith to czemu nie może też być wiedźm? Do mnie to przemawia. Dodatkowo nie stwierdziłem wszechobecnie zarzucanego woke-izmu. Nikt mi nie pcha ras, płci, seksualności itp. do gardła, a z serialu nie wynika, że "men bad, m'kay". Produkcja nie jest w żaden sposób wybitna, lecz z pewnością nie jest tak zła jak się ją malujecie na streamie.
Naprawa Akolity: 1. Trzeba od zera wymyślić intrygę na Brendok, aby Dzedaje mieli powód do wyrzutów sumienia realny, a nie taki że babka zaczęła robić wzzifififid. 2. Niech będzie też policja, która musi działać. 3. Robienie wzzifififid (zamienianie się w dym) jest usunięte jako głupie i nie występujące później. 4. Akcja jest cofnięta 1000 lat do tyłu. 5. Zielona jest szefową lokalnej struktury jedi i intryga jest lokalna. 6. Nie ma zmieniania motywacji co chwilę przez bliźniaczki. 7. Bliźniaczki nie są jedną istotą, bo to bez sensu. 8. Bicz świetlny won. 9. Pokazanie fujary jako motywu przejścia na dark sajda won. 10. Niech toczy się śledztwo i niech zwykła policja zawinie Oshę. Niech Jedi rozpoznają ją na zdjęciu. 11. Port kosmiczny jest z prawdziwego zdarzenia i Jedi prowadzą poszukiwania z powietrza. Podobnie mkną na motocykletach pokazanych w odcinku 7. 12. Zasady funkcjonowania wiedźm muszą być określone jednoznacznie. 13. Moc przejmowania jedi jest skasowana, jako nie występująca później. 14. Gaszenie miecza w walce jest wyeliminowane. 15. Co z Boberem? 16. Mamy Coruscant, pod nim placówki kwadrantowe, pod nimi sektorowe, pod nimi mgławicowe, pod nimi ukłądowe, pod nimi planetarne, pod nimi krajowe, pod nimi wojewódzkie, pod nimi powiatowe i pod nimi gminne. Taka powinna być struktura terytorialna Jedi. 17. Niech na mrozie będzie zimno a w dżungli gorąco. 18. Qimir po walce z ćmami ma odgryzioną głowę. 19. Ustanowiony jest sens sceny ze zdejmowaniem kasku
Zamiana sióstr nie ma sensu z wielu powodów, ale wystarcza podać tylko jeden w rozmowie. Jedna z nich ma WIELKI PIEPRZONY ZNAK NA CZOLE! Dlaczego nikt tego nie widzi. P.S. Co do specjalnego materiału wyłączającego miecze świetlne. Po co robić tylko zbroje z niego (w końcu był zapas), jak można zrobić z niego miecz (wtedy taka zbroja nawet nie jest potrzebna)? Wygrywasz każdy pojedynek z Jedi jednym ruchem, zawsze.
Ja powiem od siebie że podczas sceny kiedy żegnały się osha i mae byłem pewny że ich pożegnanie będzie scena jak w przebudzeniu mocy gdzie ben solo zabija hana solo jako przypieczętowanie swojego przejścia na tą ciemną stronę i moim zdaniem było by to lepsze, bardziej wymowne ale nwm
Czekałem na to cały tydzień, kolejny raz znakomicie się was oglądało. Liczę, że Michała z ponarzekajmy o filmach zaprosicie do finałowej recenzji House of the dragon
Ten serial nie mogl sie udac jako serial. Mogl co najwyzej udac sie max jako podwojny odcinek clone wars. Moze nawet w pojedynczym by sie dalo upchnac te fabule.
Używali wykrywaczy metalu dlatego, że szukali nie vergence, tylko virgins, inaczej maidens, a te jak wiemy są z żelaza. To wszystko ma sens jak się odpowiednio przymknie oczy na jakąkolwiek logikę.
Humanity off/on motyw z Vampire Diaries, Originals i Legacies w trochę innym wydaniu ale efekt ten sam, może dlatego koniec Sola był dla mnie bardziej zrozumiały bo przepracowałam sobie taki pstryczek przez wiele lat innego uniwersum, w sumie nawet pasuje do motywu przechodzenia na stronę mocy. Co do sceny kąpieli na waleta, po latach oglądania rozbierania kobiet do wszystkiego we wszystkim nie robi to na mnie wrażenia, ot takie równouprawnienie, odzwierciedlające i kładące nacisk na ludzką powierzchowność, nawet już nie zwracam uwagi, tak bardzo mi to szkodliwe podejście zobojętniało. Dlatego nie ma dla mnie sensu w ogóle podnoszenie tej kwestii, wykorzystali że bohater jest młody i tyle. Przedstawienie kobiet w tym serialu zupełnie mi nie przeszkadza, nawet uważam je za uczciwe. Po prostu jest to pokazane chyba w większym nasileniu co może powodować u niektórych zawrót głowy. Czy wpisuje się to w jakąś politykę czy trendy, może tak, może nie ale kobiety takie są lub mogą takie być. Organizacja zakonu jest nawet dla mnie logiczna bo pokazuje podporządkowanie się regułom, wymuszanie roli, zimną postawę a jednocześnie wiarę we wspólną siłę, siostrzeństwo, jakiś tam wybrany kierunek, trend wszystko to w kontrolowanych emocjach, które można być pewnym, że jak się przeleją to pojedyncza iskra wystarczy by spłonąć żywym ogniem i spalić wszystko w promieniu wielu mil. Właściwie po jednej i drugiej stronie pokazywane są kobiety w instytucjach a to nigdy nie jest najzdrowsze środowisko do funkcjonowanie i pewne zachowania są jakby nieuniknione, kalkulacja zwłaszcza. Lore i kanon to nie jest moja mocna strona żeby się do tego odnosić. W sumie to nawet nie jest strona na którą zwracam jakoś bardzo uwagę. Skupiam się na historiach i emocjach. W ogóle patrzę na te wszystkie seriale jak na eksperymenty. Nie techniczne wykonanie ale pomysły, bo to są dla mnie cegiełki z których sobie buduję co chcę. Coś jak stateczki w butelkach, całkowicie odcięte od większej całości. Same te próby tworzenia są dla mnie na tyle ciekawe żeby sobie sprawdzać te produkcje, nie rejestrując luk czy nieścisłości logicznych. Płynę na luzie z nurtem rzeki. Analizę zostawiam innym 😊
Filip ale sens tych bliźniaczek nie zniszczył sensu istnienia Anakina. Po 1-sze dlatego, że one powstały z wykorzystaniem Mocy a on powstał z intencji samej Mocy. Po 2-gie zadaniem Anakina i jego wyjątkowość polegała na tym co on miał zrobić, cel jego istnienia czyli przywrócenie równowagi Mocy, zniszczenie zakonu, który zatracił się w swojej zajebistości i bałwochwalstwie. A cel powstania tych bliźniaczek to o ile pamiętam (kufa zajebiście, że minął tydzień od ostatniego odcinka a ja nic nie pamiętam z tego serialu) było to, że one miały być przywódczyniami tego kobiecego czegoś. Pamiętajmy, że w starym kanonie było kilka pretendentów na bycie wybrańcem Mocy ( Revan np.). Co do wergencji i Anakina, o których mówił Krzysztof - uświadomiłam sobie, że po raz kolejny Disney próbuje zdyskredytować prequele.
Dave Filoni ma daty życia Jedi jeszcze bardziej w dupie. Każdy który wystąpił w TCW został zretconowany. A czasem to i pomiędzy jego własnymi produkcjami. Nawet jeśli wie i ogarnia, to się tym nie przejmuje.
Dobry był to rant nie zapomnę go nigdy, dodam tylko od siebie informacje, że ten serial nic nowego nie wprowadza do uniwersum, nawet elementy kung-fu, bo tutaj ciekawostka: To już też było, nawet w filmie Solo jest ta technika wspomniana i pokazana, mówię tu o Teräs Käsi, czyli technika walki wręcz która służyła do walki właśnie z Jedi i paradoksalnie Jedi również później się jej uczyli. Tam Krzysztof jeszcze wspominał przykład Palpatina vs Jedi tutaj kwestią była niechęć Georga do podstawienia dublera, uparł się, żeby Pan Ian McDiarmid osobiście zrobił to wszystko, ale tak próbowano to potem tłumaczyć zdolnością Force Scream, ale to też ciekawe, bo potem ta zdolność trafiła do repertuaru zdolności Sithów w legendach.
przesłania żadnego nie miał. Co najwyżej miał (dla mniej kumatych) łapotologicznie pokazać to co pokazały prequele - że Jedi wcale nie są taką fajną bandą jak to o sobie myślą i chcą aby inni o nich myśleli. I to, że ich zepsucie zaczęło się jakiś czas przed prequelami co wqrwiło Moc i stworzyła Anakina.
Zwykle staram się mieć otwartą głowę podczas oglądania seriali, ale tutaj już nie potrafiłem. O ile większość odcinków była w miarę to te 2 będące retrospekcjami... aż szkoda gadać. Zajebista rozmowa, mogę ją opisać jednym zdaniem: The power of three 🤣🤣🤣
Podobnie do Michała, „uniwersum SW” mnie nie interesuje. Zaczyna i kończy się na pierwotnej trylogii z niewielkimi wypadami na Rogue One i Andora. Największym problemem tej wg mnie zbędnej nadbudowy jest coś, co nazwałbym: „wielokrotnym przeżuciem”. Wszystko zostało już pogryzione i przetrawione na tyle sposobów, że zmieniło się w homogeniczną papkę. Zmieniają się tylko maski, kolorki i kształty mieczy. Dopowiedziano już wszystko. Moc stała się prostą siłą, jak 3 ramię lub ogon z kolcem jadowym. Mimo rozbudowy przestrzennej, nie ma właściwie różnorodności. Akolita jest tylko ostatnią, brutalną emanacją rozpuszczenia treści do granic homeopatii.
Ten serial jest po prostu głupi fabularnie, a dialogi i postacie to jakaś intelektualna rzeźnia. Kenobi był słaby?? Był bo w serialu, o Kenobim wprowadzono bezsensowne postacie i rozjebano ten mini serial. Jednak Kenobi miał spory plus po finalnej walce Obi-Wan pogodził ze śmiercią Anakina, a Vader skończył z obsesją nt.Kenobiego.
Vader nigdy nie skończył z obsesją do Kenobiego, w Rebels jego pierwszą myślą na wieść o innych Jedi było, że może do Kenobiego go zaprowadzona (Imperator zirytowany odpowiedział tylko "możliwe"), czy w Nowej Nadziei gdzie był nagrzany na walkę a potem mówił że to wielki dzień bo Kenobi umarł (i Rebelia przy okazji).
Zgadzam się co do zbędnych postaci Leia nigdy nie powinna się pojawić w serialu o Obi Wanie, ale nie mogę się zgodzić co do ostatniej walki. Właśnie to że Obi pogodził się ze "śmiercią" Anakina sprawia że darowanie życia Vaderowi nie ma jeszcze bardziej sensu. Dosłownie ostatnią rzecz która mogła by tłumaczyć ten absurd nam wypada. Obi nie zabija Vadera bo mu kanon zabrania i tyle.
Właśnie do mnie dotarło, że moc w tym serialu to nie moc jako moc z Gwiezdnych Wojen tylko moc feminizmu. Moc jednej psycho aktywistki jest duża, moc dwóch jest ogromna a moc wielu nie do zatrzymania. Widziałem ostatnio w internecie stado feministek bijących kijami o ziemię w parku drąc przy tym mordy. I te grupowe tańce i pseudo śpiewanie...Rzeczywiście strach podchodzić :)
1. Nigdy nie było powiedziane, że bliźniaki obniżają wyjątkowość Anakina, on urodził się z mocy, a nie był stworzony sztucznie przez inną osobę (w legendach było tak samo), plus nigdy nie powiedzieli, że mają niemożliwą liczbę midichlorianów jak było z Anakinem. 2. Mae wykorzystała słabość jedi, czyli ślepe ratowanie innych co kosztowało życie Indary. 3. Przez ten leeroy jenkins doszło do tej całej sytuacji, Sol który miał go zatrzymać dołączył do niego i skończyło się masakrą. Dla takiego nastolatka to trauma na całe życie. 4. Wiedźmy też nie były pokazywane jako pozytywne tylko jako szare, mieliśmy Koril która chciała tylko walczyć i nie zostało to pokazane jako coś dobrego. 5. Osha dołącza do Qumira by raz uratować siostrę, a dwa po zabiciu w gniewie Sola zaczęła wędrówkę (w przypadku Luke też wystarczyło w ROTJ zabić Imperatora z zimną krwią), deal był, że Mae będzie żyć, ale będzie mieć skasowaną pamięć bo raz, że za dużo wie i dwa, opóźni pościg jedi. 6. Kit Fisto nie padł najszybciej, najdłużej utrzymał walkę z Palpatine poza Windu. 7. Ki Adi Mundi miał datę narodzin w legendach, w starym kanonie. 8. Acolyte dzieje się 100 lat przed filmami 9. Biurokracja w Imperium była od początku. 10. To nie jest wyspa Luke, nawet nie kręcili tego w tym samym miejscu. 11. Nie ma szarych jedi, Kreia myli się, wydaje jej się, że ma prawdę ale nie. 12. Z Torbinem to było jako pokazanie.go jako clumst, zaś z Qimirem chodziło o pokazanie kuszenia na ciemną stronę 13. W Jedi Survivor też było pokazane jak szybko kryształ Dagan Haryzmieniał kolor na czerwony (odcinek Vision nawiązywał do pierwotnej idei Lucasa, że kolor mieczy zmieniają kolory), jeśli chodzi o kwestię krwawienia miecza Anakina to polecam materiał Komisarza Seva (oraz jego recenzje serialu która jest świetna, dyskusja z nim o serialu też byłaby lepsza). th-cam.com/video/fnTuQ-YS7pw/w-d-xo.html A i liczę na drugi sezon Acolyte, pierwszy sezon miał wady jak każdy serial, ale wciąż się świetnie oglądało.
Ten serial miał budżet większy niż pierwsza Diuna: 180 milionów dolarów, a powstał z tego obrzydliwy ideologiczny gniot. Ten serial będzie zcancelowany i wyrzucony na śmietnik historii gdzie jego miejsce. Nic się tam nie trzymało kupy i nie wiem dla kogo powstał.
@@konradpietrzak3842Ten serial jest Woke, nie został stworzony dla fanów tylko żeby przekazać jakąś chorą wizję reżyserki.Jocelyn Bioh, jedna ze scenarzystek o star warsach wiedziala tyle ze to Harrison Ford latający po kosmosie z wielkim psem. Tacy ludzie pracowali przy tym serialu
@@michad3768 Hahahaha, używasz argumentu woke? Serio? Hahaha. A Jocelyn ma rację, jest tam Ford który lata w kosmosie z Chewbaccą który był wzorowany na psie Lucasa, dodajmy że to nie ona jest showrunnerka tylko Leslye, a ta wiele razy pokazywała w wywiadach, że ma dużą wiedzę o uniwersum.
@@konradpietrzak3842 No Lesley otwarcie powiedziała, że według niej R2D2 jest lesbijką, więc tą wiedzę to nie wiem skąd brała, ale na pewno nie z komiksów czy filmów, a w serialu masz lesbijski zakon wiedźm co urodził bliźniaczki, więc argument z Woke jak najbardziej trafiony
Dobra to będzie kontrowersyjna opinia ale jak dla mnie ten serial nie jest gorszy od Obi wana. Tyle że Obi został przyjęty stosunkowo pozytywnie (chociaż na bez schematu akurat nie miał taryfy ulgowej). Wniosek jak Disney chce mieć spokój z fanami to niech w każdym sezonie swojego serialu wciśnie z dwa odcinki z McGregora albo CGI Lucka i po problemie.
Miło się was słucha panowie. BTW dla mnie ostatnie dziesięć lat to zabójstwo wszystkich fajnych Uniwersów. SW wywołuje już u mnie odruch wymiotny, a na tych filmach się wychowałem, Star Trek tak samo, LOTR bez komentarza, MCU osiągnęło już dno i ryje w mule. Czy to jakiś konkurs o którym nie wiemy? Ja przestałem czekać na jakąkolwiek produkcje. Jak mi spierdolą Warhammera to nie wiem co zrobie...
Wyobraziłem sobie, że ten serial powstał w latach 80-tych i siedzicie w jakimś domu kultury na konwencie i opowiadacie jaki jest genialny, tajemniczy, jakie ma ukryte znaczenia i niedopowiedzenia, pobudza wyobraźnie. Panowie, Gwiezdne Wojny nawet w starej edycji, to kupa nie trzymająca się jakiegokolwiek sensu i daleka od rozsądku. Ja w tym serialu widzę kontynuacje tego nonsensu. Wadą całej tej kontynuacji jest odgrzewanie tego kotleta mielonego, bo mielone muszą być i zawsze je ktoś kupuje. ;)
Odnośnie medytacji przez 16 lat polecam Star Trek Lower Decks - jeden z załogantów postanowił w ramach projektu rozwojowego osiągnąć Ascendencję, co Flota mu przyklepała. SPOILER Prawda była taka, że nie chciało mu się cokolwiek robić w tym czasie, więc zrobił projekt gdzie nie musiał pracować i nic robić ^^'.
Czekam na honest trailer tego dzieła 😂 Disneyowi i Kennedy udała się rzecz niezwykła. Nie interesuję się już nowymi produkcjami SW. Mimo bycia zakochanym we franczyźie od 5 roku życia. Rogue one. Jedyne co im wyszlo. I don't care anymore.
@@Dalerian jedyny obrońca akolity mnie znalazł. O Maryjko. xD Idź sobie pożytyczniej spozytkuj energie. Albo walnij sobie jakis ch*owy serial na plusie i daj mi spokój. Ciao.
@@spajkilza1992 Wielu lubi ten serial, wystarczy zobaczyć na Bastion Polskich Fanów Star Wars, Podsłuchane też ma pozytywną opinię. To, że takie osobniki jak ty są ślepi i głusi to już nie mój problem, takie rzeczy to u lekarza.
Kiedy byłem dzieciakiem uwielbiałem SW i chciałem, aby pojawiało się jak najwięcej filmów, teraz ponieważ lubię SW (już nie uwielbiam) chciałbym, aby pojawiało się jak najmniej filmów i seriali...
0:06:14 Niestety Kennedy i szołrenerka są jedynie siepaczami i realizują gorliwie linię firmy 0:14:12 serial mówi, że jasna strona i darksajd są równoważnymi wyborami, mającymi ten sam moralny status. Nie jest o 3D. 0:24:30 jakby nie mogli wracać na weekendy na Coruscant. Nie dostali tez kontenera mieszkalnego Nie rozumiecie przesłania generalnie, czyli przedstawienie sposobu myślenia szołranerki.
Nudne jest takie napitalanie w we trójkę w jeden temat, wysłuchałem tylko 20 minut. Jeśli chce się już rozmawiać warto poszukać i zaprosić kogoś kto przynajmniej próbowałby wejść w polemikę i trochę bronić serialu bo absolutnie nie jest to DNO.
Uważam że The Boys (s4) jest gorszym serialem dla dorosłych niż akolita serialem dla 13 latków bo do tej grupy była pisana i ma wszystko to co ja jako 13 latetni odbiorca bym chciał zobaczyć siadając po szkole do np disney channel... i jakby pozwólmy wreszcie jakiemuś pokoleniu mieć swoją xene czy herkulesa czy przejść przes fascynacje harym Potterem lub zmierzchem (były i są to fatalne książki) oraz filmami jak Igrzyska Śmierci I z jednej strony absolutnie zgadzam się z tym co mówicie bo to jest fatalny serial dla mnie jako odbiorcy tu i teraz ale żywię też coraz większe przekonanie że dorośli fajni SW dorosłe nerdy zwyczajnie psują popkulturę (i nie mam na to odczucie zupełnie żadnej odpowiedzi czy rozwiązania) Przytoczę 2 wypowiedzi z diskorda bez schematu "Japończycy zwykli mówić, że odcienie szarości to kolory mało inspirujące, nie zachęcające do refleksji, ale za to wystarczająco nijakie by nie urazić kogokolwiek. W istocie, w postępującej globalizacji chęć zadowolenia jak największej grupy odbiorców sprowadza się do wizualnego opracowania projektu w możliwie najbardziej neutralny sposób. Obserwujemy to również w branży motoryzacyjnej, w architekturze i interior designie, przerabianych logach największych firm itd. Jest to zabieg wykalkulowany i narzucony z góry przez speców od excela w przypadku korpoproduktów nastawionych na wielomiliardowe zyski (anegdotka dla przykładu: seanse Avengers Infinity War oraz Endgame nie miały w sobie ani sekundy przypadkowego materiału. Każda scena była wewnętrznie konsultowana wielokrotnie w zamkniętych grupach widowni, których reakcje były analizowane. Każda alternatywa wywołująca bardziej skrajne emocje / negatywne reakcje u grupy odbiorców wyleciała do kosza. W efekcie zostaliśmy z mętną, głównie szarą paletą kolorów, ale rekord świata w boxoffice został pobity)" "Kiedy większość poznawała Star Warsy była prawdopodobnie dzieckiem. Wiele starszych odbiorców oglądało Imperium Kontratakuje w młodym wieku i mówiło, że to są właśnie Gwiezdne Wojny. Sporo osób to samo miało z prequelami. Jestem zdania, że ta widownia, która wychowała się na prequelach dopiero wydorosła i teraz jakoś o prequelach nie mówi się, że są złe, chociaż na premierę było masę opinii, że są tragiczne. I podobnie jest z nowymi Gwiezdnymi Wojnami, które też są kierowane do młodszej widowni. Za 10-15 lat ludzie będą mówili, że Ostatni Jedi jest tak naprawdę najlepszym filmem z świata Gwiezdnych Wojen(już w sumie takie opinie się pojawiają). Wiadomo, że można w nich znaleźć jakieś smaczki dla starszej, ale to są opowieści o "magii mocy" i kolorowych mieczach. Wiadomo, że muszą one mieć głupoty. Andor jest jednym z tych dorosłych seriali, dlatego pewnie też trafia w gusta starszej widowni, ale to nie zmienia faktu, że młodsza zanudzi się na nim na śmierć. A co jest w sumie najgłośniejsze w Internecie? No właśnie dorośli, którzy żyją nostalgią i "kiedyś to było, teraz to nie ma"." Nie mamy więc kolorowego średniwecza bo dorosła publiczność nie kupi kolorów, mamy szary antyk i szarą fantastykę i szary sci-fi oraz nijakie seriale dla wszystkich bo nie istnieje żaden przedział pokoleniowy... toksyczni fani SW, MCU oraz nawet Mojego Małego Kucyka z jakiegoś powodu nie mają 10 11 czy 14 lat tylko 25-30+
@@mrocznakapibara8785Polityka to była, za Lucasa, Endor to była jego krytyka Wietnamu, a to, że Palpatine przejmuje władzę wykorzystując strach było odniesiem do Nixona i Busha.
No bo reprezentuje nurt, o którym chłopaki mówili - wiecznych krytyków wOkE, agresywnego feminizmu, aktywizmu, korporacji które wciskają idee gardłem etc i robi z tego cały kontent. Cieszę się, że nie jest zapraszany do Filipa, ciężko się słucha filmów na jego kanale.
@@olak0378 jakbyś wyjęła kija z tyłka, to może by Ci się lepiej oglądało Widać, że nie rozumiesz kompletnie co Drwal sobą reprezentuje ;) Ja bym chciał go tu zobaczyć jak najbardziej
@@DaggeR573argument o "wyjęciu kija z dupska" jest tyle wulgarny co bezsensowny. Niektórzy po prostu nie trawią sposobu w jaki drwal się wypowiada (a jest to często sposob cyniczny, prześmiewczy i ironiczny). To trochę jakbyś nie lubił pomidorów, a ja bym ci powiedział "wyjmij kija z dupska to ci zasmakują". Zresztą dyskusja i tak jest akademicka bo drwal i tak na kanale się nie pojawi (przynajmniej nie jako współrozmówca), bo Filip nie raz o tym wspominał
wszystkim już odpięło wrotki sam heyt .... jpr . 4 detektyw "to nie serial detektywistyczny" to sobie odpal columbo na szczęście Ola Cię wyjaśniła , the bear 3 sezon bee .. ch.. za chwile będzie kultowy a the witcher ma 8 na imdb najgorszy to Obi Wan Kenobi nie wiem co sie stało ale łatwo wszystko zjechać tylko większość opowiadało kilka miesięcy wcześniej co innego
@@BezSchematu może po prostu tak dużo oglądasz różnych tworów że przyzwyczaiłeś się do tego i widzisz tylko okazy ekstremalne. Dla mnie np taka welma czy witcher stoją na tym samym poziomie woke. To oczywiste że Hollywood idzie w woke kwestia tylko jak bardzo w różnych produkcjach. Np napisy końcowe zupełnie uważają że woke nie ma i jakiś trafem zbiega się to z ich poglądami więc kwestia punktu siedzenia
Ogolnie to rozdrabniacie się i rozczulacie tak jakby faktycznie producentom czy komukolwiek zależało na tym serialu. Gdyby tak było to był by dobry, a niestety to tylko narzędzie do skłócenia fanów i przedstawieniu jakichś gówien typu woke shit i inne bzdury na siłę wciskane. Wystarczy popatrzeć na stosunek Showrunnerki i glownej aktorki w wywiadach gdy są im zadawane proste pytania... One mają to w piździe, kompletnie ich nie obchodzą szczegóły, logika, ani te smaczki fajne, mięsko itd. dać im jakiekolwiek uniwersum to spierdolą to w taki sam sposób, tu nie chodzi o pracę, tylko o artystę.
Nikt:
Krzysztof:
Był kiedyś człowiek, który chciał, żeby dzieciom w galaktyce żyło się lepiej
Nazywał się Sheev Palpatine
MUREM ZA IMPERATOREM
@@KrzysztofMMaj Imperator za murem!
Nie mogę zgodzić się bardziej ze stwierdzeniem że Sol powinien być głównym bohaterem, lub przynajmniej pov character. Można by pokazać jego "upadek" jako jedi przez jego ojcowskie uczucia, w efekcie których mógłby ZABIĆ Quimira, co by dokończyło jego zejście ze ścieżki jedi i oddanie się emocjom. Bo tak serio, po co ten Quimir przeżył, bo jeśli sugerują że Osha przeszła na ciemną stronę mocy to mogłaby to zrobić po tym jak Quimir zginął i podjęła się nauki u Plaugiusa (prawdopodobnie źle napisałem)
Ale i tak Sól jest fatalnie napisany …. Aktor ratował tą rolę jako jedynemu mu zależało
Filip zakończył streama, kiedy Michał zaczynał coś mówić. Tradycja XD
@@Serew9 boi się konkurencji i próbuje ją uciszać!
Like this comment you shall not. JOIN ME AND TOGETHER WE WILL PRAISE THE DACHSHUND LONG AND WIDE
Uszanowanie
I najważniejsze: Through victory, my chains are broken
The Force shall free me
@@mr.motionless7245 O TAK. Prawdziwa maksyma Sithów.
Czy jamnik to kompaktowej długości pies, o którego kiedyś przy pomocy mocy kłócili się sith z jedi? Kłócili się oczywiście dlatego, że miał olbrzymią ilość krwawiących midichlorianów.
Dzieki Waszemu materiałowi nabrałem ochote, zeby to obejrzec :D nie mialem w sumie zamiaru, ale jak widze video, które potrzebuje prawie 2 godzin, zeby mi wytlumaczyc, jak cos jest zle ... hm, mysle, ze to moze byc dobre ;D
51:35 Uszanowanie panie Michał ✋😉
nie ogladalam, ale jak widze taki sklad to musze obejrzeć lajwa ♡♡♡
U mnie to samo 😉
Zaczynam oglądać z odtworzenia 🎉
To nie oglądam. Daje łapkę w górę i ❤ za twoje inne materiały i narka.
1:07:12 Nie do końca mogę się zgodzić z Filipem. Sam fakt zatrudniania niekompetentnych ludzi przeważnie nie robi złego pijaru grupom, z których ci ludzie pochodzą, to fakt. Tylko tutaj dostaliśmy sporo hasełek w stylu "The Force is female", które mają za zadanie budować w widzach skojarzenia między kobietami w branży filmowej a nowymi tworami star warsowymi.
Więc tak, gdyby jakaś wytwórnia reklamowała się hasłami "najlepsze kino robione przez prawdziwych mężczyzn", a potem wypuszczała same gnioty, to widzowie wyśmiewaliby ten koncept i pośrednio wszystkich mężczyzn zajmujących się kinem.
W żadnym razie tego nie neguję. Ba! Wsłuchaj się w moje ostatnie słowa, które są niemal tym co piszesz.
A co niby reklama Nike ma z tym wspólnego?
Jakich hasełek znowu. Przysraliście się wszyscy do tego "Force is female" korporacyjnego haselka rzuconego lata temu i może jednego wywiadu. Nikt nie promował tego serialu kobietami (xd), chyba tylko prawica w social mediach, próbując go zniszczyć.
@@PetrovellyNo nie, pierwsze newsy z Variety bazując na słowach insiderów nazywały ten serial 'female-centred".
@@ryokodeivisu I co? Variety i insiderzy to nie Disney.
Nie chodziło mi o to, że kobiety są niekompetetne. Chodziło mi o to, że zatrudniają te "chujowe" a obok marnują się talenty które by pokazały, że to nie kwestia płci.
@@remikb7 rewolucja
Sęk w tym, że zatrudniającą jest ujowa kobieta. Tego nie pomalujesz, w tej zepsutej korporacji nie ma już ludzi utalentowanych, za to są ludzie o konkretnych poglądach i mamy to co mamy. Hawk tuah and spit on that thang ;)
Ukłony dla Krzysztofa za wspomnienie Stanisława Mąderka, "dla koledzy, Staszek" 😊
Czy został kupiony komputer dla pana Michała?
Tytuł: "Cena Sprawiedliwości"
Główny bohater: Alex Stern, były żołnierz sił specjalnych, który stracił rodzinę w ataku terrorystycznym.
Zarys fabuły:
Początek: Alex rozpoczyna swoją krucjatę przeciwko przestępcom, początkowo starając się unikać ofiar wśród cywilów.
Eskalacja: Z czasem jego metody stają się coraz bardziej bezwzględne. Pierwsza przypadkowa śmierć cywila podczas akcji przeciwko gangowi narkotykowym.
Konflikt wewnętrzny: Alex zaczyna kwestionować swoje działania, ale jednocześnie przekonuje sam siebie, że cel uświęca środki.
Punkt zwrotny: Podczas akcji przeciwko grupie terrorystów, Alex świadomie poświęca życie kilku zakładników, aby zlikwidować cel.
Konsekwencje: Działania Alexa przyciągają uwagę mediów i organów ścigania. Społeczeństwo jest podzielone w ocenie jego czynów.
Konfrontacja: Alex staje twarzą w twarz z rodzinami ofiar swoich działań, co prowadzi do głębokiej introspekkcji.
Finał: Alex musi podjąć ostateczną decyzję - czy kontynuować swoją misję za wszelką cenę, czy przyznać, że jego metody są nie do zaakceptowania.
Kluczowe elementy:
Głęboka analiza psychologiczna głównego bohatera
Niejednoznaczne moralne sytuacje i decyzje
Reakcje społeczeństwa na działania Alexa
Wpływ zemsty na psychikę człowieka
Pytanie o granice sprawiedliwości i osobistej odpowiedzialności
Taki scenariusz pozwoliłby na eksplorację "odcieni szarości" w moralności, pokazując złożoność ludzkich motywacji i konsekwencji działań. Film mógłby skłonić widzów do refleksji nad naturą sprawiedliwości, zemsty i ceną, jaką społeczeństwo jest gotowe zapłacić za bezpieczeństwo.
Nie wiem, może jestem tak zatwardziałym fanem GW, że nie zwracam uwagi na złe rzeczy ale dla mnie ten serial jest ok. Takie 6/10. No ale mnie np podobają się prequele (i żeby nie było, oglądałem pierwszą trylogię jeszcze w latach 80 w kinie), a najlepsza część to zemsta Sithów a nie imperium kontratakuje. Nie znoszę natomiast 7 części.
Dla mnie najlepszym pomysłem na odcinki 7-9 byłoby sfilmowanie całej "Trylogii Thrawna".
Wracając do akolity. Nie rozumiem tylu negatywnych komentarzy. Że tyle absurdów? No to wyłapcie ile tego jest w nowej nadziei. To jest film dla młodzieży. I dla dorosłych, którzy za młodością tęsknią 😉
Jeżeli są miecze świetlne, jakaś opowieść o przechodzeniu na złą stronę, używanie Mocy (nawet z midichlorianami, nie przeszkadza mi to) to ja obejrzę.
z takim podejściem to byśmy dobrych seriali nie mieli
@@rexill8819 no trudno. Nic nie poradzę, że nie uważam tego serialu za gniot. Dla mnie jest średni 😊
@@piotrnn765A ktoś Ci zabrania nie uważać tego serialu za gniot? Tak samo jak nie zabroni się nikomu oczekiwać dobrego scenariusza w młodzieżowym serialu z tego uniwersum.
Piwniczak był pierwszy dzień na siłce i się napina uśmiałem się
Specjalnie obejrzałem całego Akolitę, żeby lepiej przygotować się do tej uczty z pieczonego serialu... i muszę powiedzieć, że zupełnie nie rozumiem nagonki na tę produkcję. Ok, nie jest wybitna, ale nie jest też tak zła jak próbuję się ją nakreślić - zwłaszcza w bańce mediów na YT.
Na plus na pewno mogę zaliczyć choreografię walk (zwłaszcza w 3. czy 4. odcinku), w końcu fajnie zagranego złego (Qimir), ciekawego antihero/antivillain (Master Sol), próbę ukazania że Jedi nie są tak krystaliczni jak starają się to budować (emocje Sola, błędy całej czwórki Jedi na planecie Oshy/Mae, rozmowa senatora z Vernestrą) no i finał, który jest finałem (a nie to co dostaliśmy w Rodzie Smoka).
Na minus z pewnością niektóre dialogi ("Gdzie ona jest", "Kto?", "Twoja siostra" to potworek scenopisarski i nie rozumiem w jaki sposób trafił nawet do recapu w następnym odcinku), absolutny brak stabilności Mae/Oshy w swoim postępowaniu (Mae leci z Qimirem znaleźć Wookiego i go zabić, bo czym stwierdza tak ot, że ma dość).
Stworzenie życia z Mocy psuje przepowiednię dot. Skywalkerów, ale samo pokazanie że są inne parareligijne organizacje mające odmienne od Jedi podejście do mistycyzmu wrzechświata uważam za plus. Skoro są Jedi i Smith to czemu nie może też być wiedźm? Do mnie to przemawia. Dodatkowo nie stwierdziłem wszechobecnie zarzucanego woke-izmu. Nikt mi nie pcha ras, płci, seksualności itp. do gardła, a z serialu nie wynika, że "men bad, m'kay".
Produkcja nie jest w żaden sposób wybitna, lecz z pewnością nie jest tak zła jak się ją malujecie na streamie.
Chyba dostanę spazmów jak znów usłysze o walkach na mieczach świetlne w tym serialu
@@superiorvalter dobra argumentacja byku
profesjonalizm Filipa i randomowość Michała to coś cudownego, a jeszcze w dodatku nasz Jamniczy mag, ah
Naprawa Akolity:
1. Trzeba od zera wymyślić intrygę na Brendok, aby Dzedaje mieli powód do wyrzutów sumienia realny, a nie taki że babka zaczęła robić wzzifififid.
2. Niech będzie też policja, która musi działać.
3. Robienie wzzifififid (zamienianie się w dym) jest usunięte jako głupie i nie występujące później.
4. Akcja jest cofnięta 1000 lat do tyłu.
5. Zielona jest szefową lokalnej struktury jedi i intryga jest lokalna.
6. Nie ma zmieniania motywacji co chwilę przez bliźniaczki.
7. Bliźniaczki nie są jedną istotą, bo to bez sensu.
8. Bicz świetlny won.
9. Pokazanie fujary jako motywu przejścia na dark sajda won.
10. Niech toczy się śledztwo i niech zwykła policja zawinie Oshę. Niech Jedi rozpoznają ją na zdjęciu.
11. Port kosmiczny jest z prawdziwego zdarzenia i Jedi prowadzą poszukiwania z powietrza. Podobnie mkną na motocykletach pokazanych w odcinku 7.
12. Zasady funkcjonowania wiedźm muszą być określone jednoznacznie.
13. Moc przejmowania jedi jest skasowana, jako nie występująca później.
14. Gaszenie miecza w walce jest wyeliminowane.
15. Co z Boberem?
16. Mamy Coruscant, pod nim placówki kwadrantowe, pod nimi sektorowe, pod nimi mgławicowe, pod nimi ukłądowe, pod nimi planetarne, pod nimi krajowe, pod nimi wojewódzkie, pod nimi powiatowe i pod nimi gminne. Taka powinna być struktura terytorialna Jedi.
17. Niech na mrozie będzie zimno a w dżungli gorąco.
18. Qimir po walce z ćmami ma odgryzioną głowę.
19. Ustanowiony jest sens sceny ze zdejmowaniem kasku
Z KOTORa był jeszcze mniej pamiętany Jolee Bindo, który też reprezentował 3 stronę mocy, ale bardziej pozytywnie niż zła Kreia/Darth Traya
Wspaniale, że wy oglądacie, żebyśmy my nie musieli 😏 czekam na komentarz do drugiego sezonu rings of power 😌
Zamiana sióstr nie ma sensu z wielu powodów, ale wystarcza podać tylko jeden w rozmowie. Jedna z nich ma WIELKI PIEPRZONY ZNAK NA CZOLE! Dlaczego nikt tego nie widzi. P.S. Co do specjalnego materiału wyłączającego miecze świetlne. Po co robić tylko zbroje z niego (w końcu był zapas), jak można zrobić z niego miecz (wtedy taka zbroja nawet nie jest potrzebna)? Wygrywasz każdy pojedynek z Jedi jednym ruchem, zawsze.
Ja powiem od siebie że podczas sceny kiedy żegnały się osha i mae byłem pewny że ich pożegnanie będzie scena jak w przebudzeniu mocy gdzie ben solo zabija hana solo jako przypieczętowanie swojego przejścia na tą ciemną stronę i moim zdaniem było by to lepsze, bardziej wymowne ale nwm
Cudnie się słuchało.Chomik
Czekałem na to cały tydzień, kolejny raz znakomicie się was oglądało. Liczę, że Michała z ponarzekajmy o filmach zaprosicie do finałowej recenzji House of the dragon
Lepszy byłby Radosław Pisula
To był Darth Ząbek (qimir)
oglądanie tego bez oglądania serialu jest wspaniałą rozrywką
Cóż, jestem wytrzymały ale oglądnąlem tylko połowę pierwszego odcinka i wyłączyłem TV. To po prostu był syf.
Syf is the new sith
Polecam obejrzeć omówienie Podsłuchane, jakość dyskusji dużo lepsza niż tu.
nie lepsza od tych wynurzeń
@@smokeustachy Że co?
@@Dalerian Podsłuchane nie są lepsi od tej audycji, która jest syntetyczna
@@smokeustachy Podsłuchane są dużo lepsi.
@@Dalerian nie są. Oni omawiali każdy odcinek po kolei, a ci syntetycznie łącznie wyciągają esęsję.
Ten serial nie mogl sie udac jako serial. Mogl co najwyzej udac sie max jako podwojny odcinek clone wars. Moze nawet w pojedynczym by sie dalo upchnac te fabule.
Używali wykrywaczy metalu dlatego, że szukali nie vergence, tylko virgins, inaczej maidens, a te jak wiemy są z żelaza. To wszystko ma sens jak się odpowiednio przymknie oczy na jakąkolwiek logikę.
Ach, aż czuć Grill.
Humanity off/on motyw z Vampire Diaries, Originals i Legacies w trochę innym wydaniu ale efekt ten sam, może dlatego koniec Sola był dla mnie bardziej zrozumiały bo przepracowałam sobie taki pstryczek przez wiele lat innego uniwersum, w sumie nawet pasuje do motywu przechodzenia na stronę mocy.
Co do sceny kąpieli na waleta, po latach oglądania rozbierania kobiet do wszystkiego we wszystkim nie robi to na mnie wrażenia, ot takie równouprawnienie, odzwierciedlające i kładące nacisk na ludzką powierzchowność, nawet już nie zwracam uwagi, tak bardzo mi to szkodliwe podejście zobojętniało. Dlatego nie ma dla mnie sensu w ogóle podnoszenie tej kwestii, wykorzystali że bohater jest młody i tyle.
Przedstawienie kobiet w tym serialu zupełnie mi nie przeszkadza, nawet uważam je za uczciwe. Po prostu jest to pokazane chyba w większym nasileniu co może powodować u niektórych zawrót głowy. Czy wpisuje się to w jakąś politykę czy trendy, może tak, może nie ale kobiety takie są lub mogą takie być. Organizacja zakonu jest nawet dla mnie logiczna bo pokazuje podporządkowanie się regułom, wymuszanie roli, zimną postawę a jednocześnie wiarę we wspólną siłę, siostrzeństwo, jakiś tam wybrany kierunek, trend wszystko to w kontrolowanych emocjach, które można być pewnym, że jak się przeleją to pojedyncza iskra wystarczy by spłonąć żywym ogniem i spalić wszystko w promieniu wielu mil. Właściwie po jednej i drugiej stronie pokazywane są kobiety w instytucjach a to nigdy nie jest najzdrowsze środowisko do funkcjonowanie i pewne zachowania są jakby nieuniknione, kalkulacja zwłaszcza.
Lore i kanon to nie jest moja mocna strona żeby się do tego odnosić. W sumie to nawet nie jest strona na którą zwracam jakoś bardzo uwagę. Skupiam się na historiach i emocjach. W ogóle patrzę na te wszystkie seriale jak na eksperymenty. Nie techniczne wykonanie ale pomysły, bo to są dla mnie cegiełki z których sobie buduję co chcę. Coś jak stateczki w butelkach, całkowicie odcięte od większej całości. Same te próby tworzenia są dla mnie na tyle ciekawe żeby sobie sprawdzać te produkcje, nie rejestrując luk czy nieścisłości logicznych. Płynę na luzie z nurtem rzeki. Analizę zostawiam innym 😊
1:22:09 xD
9:20 on to zrobił.
Filip ale sens tych bliźniaczek nie zniszczył sensu istnienia Anakina. Po 1-sze dlatego, że one powstały z wykorzystaniem Mocy a on powstał z intencji samej Mocy. Po 2-gie zadaniem Anakina i jego wyjątkowość polegała na tym co on miał zrobić, cel jego istnienia czyli przywrócenie równowagi Mocy, zniszczenie zakonu, który zatracił się w swojej zajebistości i bałwochwalstwie. A cel powstania tych bliźniaczek to o ile pamiętam (kufa zajebiście, że minął tydzień od ostatniego odcinka a ja nic nie pamiętam z tego serialu) było to, że one miały być przywódczyniami tego kobiecego czegoś. Pamiętajmy, że w starym kanonie było kilka pretendentów na bycie wybrańcem Mocy ( Revan np.). Co do wergencji i Anakina, o których mówił Krzysztof - uświadomiłam sobie, że po raz kolejny Disney próbuje zdyskredytować prequele.
W wywiadach wyszło że anakin jest konwergencja a bliźniaczki tylko z takiej powstały
Krzysztof pięknie wymienił hipokryzję Disneya oraz Yody.
@@kirmarks02 tak, bo on powstał z woli Mocy i o tym własnie mówiłam w swoim komentarzu.
Czy to koniec internetuff¿
Dave Filoni ma daty życia Jedi jeszcze bardziej w dupie. Każdy który wystąpił w TCW został zretconowany. A czasem to i pomiędzy jego własnymi produkcjami. Nawet jeśli wie i ogarnia, to się tym nie przejmuje.
Tylko, że wszystkie daty były w starym kanonie.
@@konradpietrzak3842 Połowa jego twórczości przypada przed rebootem.
@@antonisauren8998 Data urodzin Ki Adi Mundiego była w starym kanonie.
Dobry był to rant nie zapomnę go nigdy, dodam tylko od siebie informacje, że ten serial nic nowego nie wprowadza do uniwersum, nawet elementy kung-fu, bo tutaj ciekawostka: To już też było, nawet w filmie Solo jest ta technika wspomniana i pokazana, mówię tu o Teräs Käsi, czyli technika walki wręcz która służyła do walki właśnie z Jedi i paradoksalnie Jedi również później się jej uczyli.
Tam Krzysztof jeszcze wspominał przykład Palpatina vs Jedi tutaj kwestią była niechęć Georga do podstawienia dublera, uparł się, żeby Pan Ian McDiarmid osobiście zrobił to wszystko, ale tak próbowano to potem tłumaczyć zdolnością Force Scream, ale to też ciekawe, bo potem ta zdolność trafiła do repertuaru zdolności Sithów w legendach.
Tutaj dlaczego asha miała się połączyć z may : th-cam.com/video/M_XwzBMTJaM/w-d-xo.html
Gdzie jest omówienie całego sezonu the boys
Masz omowienie finału = całego sezonu również
@@BezSchematu fakt. Gdzieś mnie to ominęło😅
Nigdy się nie dowiemy serial skasowany
Czy ten serial miał jakieś przesłanie? Szukałem ale nie znalazłem takiej informacji.
Meditate on this I will not
@@KrzysztofMMaj Nie oglądałem, mi za to nikt nie zapłaci :D .
przesłania żadnego nie miał. Co najwyżej miał (dla mniej kumatych) łapotologicznie pokazać to co pokazały prequele - że Jedi wcale nie są taką fajną bandą jak to o sobie myślą i chcą aby inni o nich myśleli. I to, że ich zepsucie zaczęło się jakiś czas przed prequelami co wqrwiło Moc i stworzyła Anakina.
Generalnie, że cel uświęca środki, oraz, że ukrywanie prawdy i nie mówienie o tym, nie daje nic dobrego.
Filip ale tak jest
Zwykle staram się mieć otwartą głowę podczas oglądania seriali, ale tutaj już nie potrafiłem. O ile większość odcinków była w miarę to te 2 będące retrospekcjami... aż szkoda gadać.
Zajebista rozmowa, mogę ją opisać jednym zdaniem:
The power of three 🤣🤣🤣
kocham was
Nie da się tego słuchać. Prowadzący jest już tak nadęty że nie długo go rozjebie. Na szcęście mnie przy tym nie będzie. I'm out.
22:50 o jakie kanały chodzi? 😮
Retoryczne pytanie, biorąc pod uwagę progresywny skręt gospodarza i jednego z gości.
Zajebisty to był rant ❤😂😅
Nie ma dowodów na to że Ki Adi Mundi wiedział o Sithach😂.
#MundiNieWiedział
@@redpencil1680 #MundiNieWiedział
Podobnie do Michała, „uniwersum SW” mnie nie interesuje. Zaczyna i kończy się na pierwotnej trylogii z niewielkimi wypadami na Rogue One i Andora. Największym problemem tej wg mnie zbędnej nadbudowy jest coś, co nazwałbym: „wielokrotnym przeżuciem”. Wszystko zostało już pogryzione i przetrawione na tyle sposobów, że zmieniło się w homogeniczną papkę. Zmieniają się tylko maski, kolorki i kształty mieczy. Dopowiedziano już wszystko. Moc stała się prostą siłą, jak 3 ramię lub ogon z kolcem jadowym. Mimo rozbudowy przestrzennej, nie ma właściwie różnorodności. Akolita jest tylko ostatnią, brutalną emanacją rozpuszczenia treści do granic homeopatii.
Ten serial jest po prostu głupi fabularnie, a dialogi i postacie to jakaś intelektualna rzeźnia. Kenobi był słaby?? Był bo w serialu, o Kenobim wprowadzono bezsensowne postacie i rozjebano ten mini serial. Jednak Kenobi miał spory plus po finalnej walce Obi-Wan pogodził ze śmiercią Anakina, a Vader skończył z obsesją nt.Kenobiego.
Vader nigdy nie skończył z obsesją do Kenobiego, w Rebels jego pierwszą myślą na wieść o innych Jedi było, że może do Kenobiego go zaprowadzona (Imperator zirytowany odpowiedział tylko "możliwe"), czy w Nowej Nadziei gdzie był nagrzany na walkę a potem mówił że to wielki dzień bo Kenobi umarł (i Rebelia przy okazji).
Zgadzam się co do zbędnych postaci Leia nigdy nie powinna się pojawić w serialu o Obi Wanie, ale nie mogę się zgodzić co do ostatniej walki. Właśnie to że Obi pogodził się ze "śmiercią" Anakina sprawia że darowanie życia Vaderowi nie ma jeszcze bardziej sensu. Dosłownie ostatnią rzecz która mogła by tłumaczyć ten absurd nam wypada. Obi nie zabija Vadera bo mu kanon zabrania i tyle.
Właśnie do mnie dotarło, że moc w tym serialu to nie moc jako moc z Gwiezdnych Wojen tylko moc feminizmu. Moc jednej psycho aktywistki jest duża, moc dwóch jest ogromna a moc wielu nie do zatrzymania. Widziałem ostatnio w internecie stado feministek bijących kijami o ziemię w parku drąc przy tym mordy. I te grupowe tańce i pseudo śpiewanie...Rzeczywiście strach podchodzić :)
DOkładnie tak Star Wars zostały przez Disneya sfeminizowane.
Masz jeszcze jakieś wyciągnięte z argumenty z 4 liter?
Najlepsze trio (moimi skromnym zdaniem)do komentowania słabych filmów i seriali
Hahah, przyjmę ten… komplement.
Na prośbę jednej osoby w galaktyce wydana zostanie w formie książki powieść o postaciach Yorda i Jackee. Naprawdę.
Ja z chęcią przeczytam
nie bylo mnie bo ogladalem celine dion na wiezy eifla (priorytety)
Szkoda że Dakan z Holocrona się nie pojawił. Miał by pewnie kilka ciekawych uwag
Dakann to już sam nie wie o czym gada.
@@Dalerianbynajmniej
Jak mogliście nie wspomnieć, że Moc to Nić?
wyparli ten bullshit z pamieci
1. Nigdy nie było powiedziane, że bliźniaki obniżają wyjątkowość Anakina, on urodził się z mocy, a nie był stworzony sztucznie przez inną osobę (w legendach było tak samo), plus nigdy nie powiedzieli, że mają niemożliwą liczbę midichlorianów jak było z Anakinem.
2. Mae wykorzystała słabość jedi, czyli ślepe ratowanie innych co kosztowało życie Indary.
3. Przez ten leeroy jenkins doszło do tej całej sytuacji, Sol który miał go zatrzymać dołączył do niego i skończyło się masakrą. Dla takiego nastolatka to trauma na całe życie.
4. Wiedźmy też nie były pokazywane jako pozytywne tylko jako szare, mieliśmy Koril która chciała tylko walczyć i nie zostało to pokazane jako coś dobrego.
5. Osha dołącza do Qumira by raz uratować siostrę, a dwa po zabiciu w gniewie Sola zaczęła wędrówkę (w przypadku Luke też wystarczyło w ROTJ zabić Imperatora z zimną krwią), deal był, że Mae będzie żyć, ale będzie mieć skasowaną pamięć bo raz, że za dużo wie i dwa, opóźni pościg jedi.
6. Kit Fisto nie padł najszybciej, najdłużej utrzymał walkę z Palpatine poza Windu.
7. Ki Adi Mundi miał datę narodzin w legendach, w starym kanonie.
8. Acolyte dzieje się 100 lat przed filmami
9. Biurokracja w Imperium była od początku.
10. To nie jest wyspa Luke, nawet nie kręcili tego w tym samym miejscu.
11. Nie ma szarych jedi, Kreia myli się, wydaje jej się, że ma prawdę ale nie.
12. Z Torbinem to było jako pokazanie.go jako clumst, zaś z Qimirem chodziło o pokazanie kuszenia na ciemną stronę
13. W Jedi Survivor też było pokazane jak szybko kryształ Dagan Haryzmieniał kolor na czerwony (odcinek Vision nawiązywał do pierwotnej idei Lucasa, że kolor mieczy zmieniają kolory), jeśli chodzi o kwestię krwawienia miecza Anakina to polecam materiał Komisarza Seva (oraz jego recenzje serialu która jest świetna, dyskusja z nim o serialu też byłaby lepsza).
th-cam.com/video/fnTuQ-YS7pw/w-d-xo.html
A i liczę na drugi sezon Acolyte, pierwszy sezon miał wady jak każdy serial, ale wciąż się świetnie oglądało.
Ten serial miał budżet większy niż pierwsza Diuna: 180 milionów dolarów, a powstał z tego obrzydliwy ideologiczny gniot. Ten serial będzie zcancelowany i wyrzucony na śmietnik historii gdzie jego miejsce. Nic się tam nie trzymało kupy i nie wiem dla kogo powstał.
@@michad3768 Ani ideologii tam żadnej nie było (poza taką którą sobie wymyśliłeś). Intryga może była uproszczona, ale trzymała się kupy.
@@konradpietrzak3842Ten serial jest Woke, nie został stworzony dla fanów tylko żeby przekazać jakąś chorą wizję reżyserki.Jocelyn Bioh, jedna ze scenarzystek o star warsach wiedziala tyle ze to Harrison Ford latający po kosmosie z wielkim psem. Tacy ludzie pracowali przy tym serialu
@@michad3768 Hahahaha, używasz argumentu woke? Serio? Hahaha. A Jocelyn ma rację, jest tam Ford który lata w kosmosie z Chewbaccą który był wzorowany na psie Lucasa, dodajmy że to nie ona jest showrunnerka tylko Leslye, a ta wiele razy pokazywała w wywiadach, że ma dużą wiedzę o uniwersum.
@@konradpietrzak3842 No Lesley otwarcie powiedziała, że według niej R2D2 jest lesbijką, więc tą wiedzę to nie wiem skąd brała, ale na pewno nie z komiksów czy filmów, a w serialu masz lesbijski zakon wiedźm co urodził bliźniaczki, więc argument z Woke jak najbardziej trafiony
Dobra to będzie kontrowersyjna opinia ale jak dla mnie ten serial nie jest gorszy od Obi wana. Tyle że Obi został przyjęty stosunkowo pozytywnie (chociaż na bez schematu akurat nie miał taryfy ulgowej). Wniosek jak Disney chce mieć spokój z fanami to niech w każdym sezonie swojego serialu wciśnie z dwa odcinki z McGregora albo CGI Lucka i po problemie.
Miło się was słucha panowie. BTW dla mnie ostatnie dziesięć lat to zabójstwo wszystkich fajnych Uniwersów. SW wywołuje już u mnie odruch wymiotny, a na tych filmach się wychowałem, Star Trek tak samo, LOTR bez komentarza, MCU osiągnęło już dno i ryje w mule. Czy to jakiś konkurs o którym nie wiemy? Ja przestałem czekać na jakąkolwiek produkcje. Jak mi spierdolą Warhammera to nie wiem co zrobie...
Warhammera już spierdolili.....
@@hater2764 TZN?
Wyobraziłem sobie, że ten serial powstał w latach 80-tych i siedzicie w jakimś domu kultury na konwencie i opowiadacie jaki jest genialny, tajemniczy, jakie ma ukryte znaczenia i niedopowiedzenia, pobudza wyobraźnie. Panowie, Gwiezdne Wojny nawet w starej edycji, to kupa nie trzymająca się jakiegokolwiek sensu i daleka od rozsądku. Ja w tym serialu widzę kontynuacje tego nonsensu. Wadą całej tej kontynuacji jest odgrzewanie tego kotleta mielonego, bo mielone muszą być i zawsze je ktoś kupuje. ;)
Polecam "THOSE ABOUT TO DIE"....Nagle nawet Akolita zacznie wydawać się całkiem spoko 🤣🤣🤣
Odnośnie medytacji przez 16 lat polecam Star Trek Lower Decks - jeden z załogantów postanowił w ramach projektu rozwojowego osiągnąć Ascendencję, co Flota mu przyklepała.
SPOILER
Prawda była taka, że nie chciało mu się cokolwiek robić w tym czasie, więc zrobił projekt gdzie nie musiał pracować i nic robić ^^'.
Dla wszystkich którzy mają wątpliwości. Headland właśnie potwierdziła że Darth Pleaguise jest mistrzem Qimira
No kilka niedociągnięć jest😅 pięknie to powiedział
Kurczę nie dałabym rady obejrzeć tego serialu 😂
Ja już ze dwa razy obejrzałem.
@@konradpietrzak3842 Gratulacje! Dostajesz order Zmarnowanego Czasu Do Potęgi Nici 😆
@@konradpietrzak3842😂😂
@@konradpietrzak3842 Szczerze współczuję!
@@hater2764 Niby czemu, serial jest ok, nie jest idealny ale wciąż świetnie się ogląda.
1:21:55 a obozy pracy będą w SPA dla jamników.
25:44 wo is Gomora? XD
Why is Gomora?
Wybraniec mocy Anakin Skywalker to znaczy Luke Skywalker to znaczy Rey Palpatin to znaczy Rey Skywalker
Czekam na honest trailer tego dzieła 😂
Disneyowi i Kennedy udała się rzecz niezwykła. Nie interesuję się już nowymi produkcjami SW. Mimo bycia zakochanym we franczyźie od 5 roku życia. Rogue one. Jedyne co im wyszlo.
I don't care anymore.
Szerokiej drogi
@@Dalerian smacznej kupy (serialowej)
A coś Ty myślał?
@@spajkilza1992 Co ty lubisz jeść, to już zostaw dla siebie.
@@Dalerian jedyny obrońca akolity mnie znalazł. O Maryjko. xD
Idź sobie pożytyczniej spozytkuj energie. Albo walnij sobie jakis ch*owy serial na plusie i daj mi spokój. Ciao.
@@spajkilza1992 Wielu lubi ten serial, wystarczy zobaczyć na Bastion Polskich Fanów Star Wars, Podsłuchane też ma pozytywną opinię. To, że takie osobniki jak ty są ślepi i głusi to już nie mój problem, takie rzeczy to u lekarza.
Kiedy byłem dzieciakiem uwielbiałem SW i chciałem, aby pojawiało się jak najwięcej filmów, teraz ponieważ lubię SW (już nie uwielbiam) chciałbym, aby pojawiało się jak najmniej filmów i seriali...
Mam niestety dokładnie tak samo.....
Andor nudny jak flaki z olejem. Jeśli w tym kierunku mają iść SW to ja się wypisuję
3 osoby gadajace o star wars nie znajac lore star wars ani nie rozumieja chujowej jednakze jakies tam fabuly
0:06:14 Niestety Kennedy i szołrenerka są jedynie siepaczami i realizują gorliwie linię firmy
0:14:12 serial mówi, że jasna strona i darksajd są równoważnymi wyborami, mającymi ten sam moralny status. Nie jest o 3D.
0:24:30 jakby nie mogli wracać na weekendy na Coruscant. Nie dostali tez kontenera mieszkalnego
Nie rozumiecie przesłania generalnie, czyli przedstawienie sposobu myślenia szołranerki.
Na Bastionie ban do września, to trzeba mieć się gdzie wyszaleć, co?
@@konradpietrzak3842 Bastion srastion. Źródło beki
@@smokeustachy Dla Lubsoka już niezbyt. Choć jest wniosek o skrócenie bana o połowę 😆
Nudne jest takie napitalanie w we trójkę w jeden temat, wysłuchałem tylko 20 minut. Jeśli chce się już rozmawiać warto poszukać i zaprosić kogoś kto przynajmniej próbowałby wejść w polemikę i trochę bronić serialu bo absolutnie nie jest to DNO.
Uważam że The Boys (s4) jest gorszym serialem dla dorosłych niż akolita serialem dla 13 latków bo do tej grupy była pisana i ma wszystko to co ja jako 13 latetni odbiorca bym chciał zobaczyć siadając po szkole do np disney channel... i jakby pozwólmy wreszcie jakiemuś pokoleniu mieć swoją xene czy herkulesa czy przejść przes fascynacje harym Potterem lub zmierzchem (były i są to fatalne książki) oraz filmami jak Igrzyska Śmierci
I z jednej strony absolutnie zgadzam się z tym co mówicie bo to jest fatalny serial dla mnie jako odbiorcy tu i teraz ale żywię też coraz większe przekonanie że dorośli fajni SW dorosłe nerdy zwyczajnie psują popkulturę (i nie mam na to odczucie zupełnie żadnej odpowiedzi czy rozwiązania)
Przytoczę 2 wypowiedzi z diskorda bez schematu
"Japończycy zwykli mówić, że odcienie szarości to kolory mało inspirujące, nie zachęcające do refleksji, ale za to wystarczająco nijakie by nie urazić kogokolwiek. W istocie, w postępującej globalizacji chęć zadowolenia jak największej grupy odbiorców sprowadza się do wizualnego opracowania projektu w możliwie najbardziej neutralny sposób. Obserwujemy to również w branży motoryzacyjnej, w architekturze i interior designie, przerabianych logach największych firm itd. Jest to zabieg wykalkulowany i narzucony z góry przez speców od excela w przypadku korpoproduktów nastawionych na wielomiliardowe zyski (anegdotka dla przykładu: seanse Avengers Infinity War oraz Endgame nie miały w sobie ani sekundy przypadkowego materiału. Każda scena była wewnętrznie konsultowana wielokrotnie w zamkniętych grupach widowni, których reakcje były analizowane. Każda alternatywa wywołująca bardziej skrajne emocje / negatywne reakcje u grupy odbiorców wyleciała do kosza. W efekcie zostaliśmy z mętną, głównie szarą paletą kolorów, ale rekord świata w boxoffice został pobity)"
"Kiedy większość poznawała Star Warsy była prawdopodobnie dzieckiem. Wiele starszych odbiorców oglądało Imperium Kontratakuje w młodym wieku i mówiło, że to są właśnie Gwiezdne Wojny.
Sporo osób to samo miało z prequelami. Jestem zdania, że ta widownia, która wychowała się na prequelach dopiero wydorosła i teraz jakoś o prequelach nie mówi się, że są złe, chociaż na premierę było masę opinii, że są tragiczne.
I podobnie jest z nowymi Gwiezdnymi Wojnami, które też są kierowane do młodszej widowni. Za 10-15 lat ludzie będą mówili, że Ostatni Jedi jest tak naprawdę najlepszym filmem z świata Gwiezdnych Wojen(już w sumie takie opinie się pojawiają).
Wiadomo, że można w nich znaleźć jakieś smaczki dla starszej, ale to są opowieści o "magii mocy" i kolorowych mieczach. Wiadomo, że muszą one mieć głupoty.
Andor jest jednym z tych dorosłych seriali, dlatego pewnie też trafia w gusta starszej widowni, ale to nie zmienia faktu, że młodsza zanudzi się na nim na śmierć.
A co jest w sumie najgłośniejsze w Internecie? No właśnie dorośli, którzy żyją nostalgią i "kiedyś to było, teraz to nie ma"."
Nie mamy więc kolorowego średniwecza bo dorosła publiczność nie kupi kolorów, mamy szary antyk i szarą fantastykę i szary sci-fi oraz nijakie seriale dla wszystkich bo nie istnieje żaden przedział pokoleniowy... toksyczni fani SW, MCU oraz nawet Mojego Małego Kucyka z jakiegoś powodu nie mają 10 11 czy 14 lat tylko 25-30+
Zresztą to dorośli fani wprowadzili do tych mediów politykę, to przes dorosłych fanów rzeczy są albo lewe albo prawe albo woke albo faszystowskie
@@mrocznakapibara8785Akurat politykę to do SW wprowadził George Lucas w 1977 roku xd
@@mrocznakapibara8785Polityka to była, za Lucasa, Endor to była jego krytyka Wietnamu, a to, że Palpatine przejmuje władzę wykorzystując strach było odniesiem do Nixona i Busha.
Podziwiam, że można nagrać prawie 2h komentarza na temat tak słabego serialu ;)
Akolota powstał po to byśmy mogli dostać najpiękniejszy chór wyśpiewujący power of many
Akurat tutaj Drwal Rębajło by pasował
Oni go nie chcą zaprosić
Raczej wątpię. Wiele razy było sugerowane że chłopaki nie pałają do niego sympatią. Co mnie osobiście nie dziwi
No bo reprezentuje nurt, o którym chłopaki mówili - wiecznych krytyków wOkE, agresywnego feminizmu, aktywizmu, korporacji które wciskają idee gardłem etc i robi z tego cały kontent. Cieszę się, że nie jest zapraszany do Filipa, ciężko się słucha filmów na jego kanale.
@@olak0378 jakbyś wyjęła kija z tyłka, to może by Ci się lepiej oglądało
Widać, że nie rozumiesz kompletnie co Drwal sobą reprezentuje ;)
Ja bym chciał go tu zobaczyć jak najbardziej
@@DaggeR573argument o "wyjęciu kija z dupska" jest tyle wulgarny co bezsensowny. Niektórzy po prostu nie trawią sposobu w jaki drwal się wypowiada (a jest to często sposob cyniczny, prześmiewczy i ironiczny). To trochę jakbyś nie lubił pomidorów, a ja bym ci powiedział "wyjmij kija z dupska to ci zasmakują". Zresztą dyskusja i tak jest akademicka bo drwal i tak na kanale się nie pojawi (przynajmniej nie jako współrozmówca), bo Filip nie raz o tym wspominał
wszystkim już odpięło wrotki sam heyt .... jpr . 4 detektyw "to nie serial detektywistyczny" to sobie odpal columbo na szczęście Ola Cię wyjaśniła , the bear 3 sezon bee .. ch.. za chwile będzie kultowy a the witcher ma 8 na imdb najgorszy to Obi Wan Kenobi nie wiem co sie stało ale łatwo wszystko zjechać tylko większość opowiadało kilka miesięcy wcześniej co innego
Bo im wtedy płacili za reklamę ;) A teraz płaci konkurencja za gnojenie.
Krzysztof ma piękny, musicalowo brzmiący zaśpiew. 👏❤️
Lepiej by nie tykali KTOR-a bo napewno go zepsują.
Oglądałem wszystkie recenzje odcinków Michała i teraz wasz występ - wcale mnie nie zachęciliście do oglądania :D
Nie znam, ale Pan po prawej dobrze prawił na początku.
Cocococoococ? Czy ktoś tu przyznał że w serialach czasem jest woke?
Musisz trochę uspokoić swoją klawiaturę. Nigdy nie kwestionowałem istnienia woke. Ja wytykam, że często widzi się je wszędzie.
@@BezSchematu może po prostu tak dużo oglądasz różnych tworów że przyzwyczaiłeś się do tego i widzisz tylko okazy ekstremalne. Dla mnie np taka welma czy witcher stoją na tym samym poziomie woke. To oczywiste że Hollywood idzie w woke kwestia tylko jak bardzo w różnych produkcjach. Np napisy końcowe zupełnie uważają że woke nie ma i jakiś trafem zbiega się to z ich poglądami więc kwestia punktu siedzenia
@@BezSchematu I akurat tutaj się go doszukałeś? Tutaj gdzie nie ma go za grosz? xD Coraz gorzej z Tobą chłopie
Ogolnie to rozdrabniacie się i rozczulacie tak jakby faktycznie producentom czy komukolwiek zależało na tym serialu. Gdyby tak było to był by dobry, a niestety to tylko narzędzie do skłócenia fanów i przedstawieniu jakichś gówien typu woke shit i inne bzdury na siłę wciskane. Wystarczy popatrzeć na stosunek Showrunnerki i glownej aktorki w wywiadach gdy są im zadawane proste pytania... One mają to w piździe, kompletnie ich nie obchodzą szczegóły, logika, ani te smaczki fajne, mięsko itd. dać im jakiekolwiek uniwersum to spierdolą to w taki sam sposób, tu nie chodzi o pracę, tylko o artystę.
SAJ-GON JINN był najgłupszą postacią serialu. Tylko nie kumam czemu aktorka identyfikująca się they/them faktycznie w serialu byla dejdemem
Sai Gon Jinn ZDDRFDDDDDCXSSXZDXDDDZDSZXSDXS