Jan Paweł II a pedofilia w Kościele. Oceniamy Bielmo M. Gutowskiego
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ก.ย. 2024
- Reportaż Marcina Gutowskiego wywołuje skrajne emocje. Materiał sugeruje, że Karol Wojtyła jako krakowski biskup tuszował pedofilie na terenie archidiecezji, za którą odpowiadał. Gdy powoli opada medialny kurz możemy powiedzieć jedno: wiemy zbyt mało, by papieża o cokolwiek oskarżać, a dokument Gutowskiego nie jest wolny od manipulacji. W tym odcinku Kultury Poświęconej staramy się nie popadać w skrajności. Ani nie ogłaszać drugiego zamachu na JPII, ani zarzucać Wojtyle ślepoty na systemowe zło w Kościele.
Nagranie powstało dzięki gościnności Stacji7. Dziękujemy!
Polecamy:
www.rp.pl/kosc...
wiez.pl/2023/0...
wyborcza.pl/al...
www.ekai.pl/ma...
Dołącz do naszego kanału na platformie Discord i twórz z nami społeczność Kultury Poświęconej! / discord
Wesprzyj nas! Potrzebujemy Twojego wsparcia, aby dalej nagrywać! Dziękujemy klubjagiellons...
![Bielmo. Co wiedział Jan Paweł II. Marcin Gutowski. Audiobook PL [Reportaż]](http://i.ytimg.com/vi/_g7iGORx2MY/mqdefault.jpg)
![Bielmo. Co wiedział Jan Paweł II. Marcin Gutowski. Audiobook PL [Reportaż]](/img/tr.png)
Być może biskupi nie chcą ujawnić dokumentów, bo boją się tego, co wyjdzie na ich temat. Dlatego łatwiej im udawać święte oburzenie. Dlatego zrobiono z JPII bożka, którego nie można w żaden sposób krytykować, nawet merytorycznie, na którym oparta jest cała wiara i polskość. Żerują na emocjach pokolenia, które wybucha płaczem na dźwięk barki i wspomnienie o kremówkach.
I wybucha na "A my Wom zycymy" albo JPII zakrywającym dwóch chłopców swoją czerwoną peleryną czy dziecku ściągającym mu piuskę z głowy a co z tymi dziećmi,które były gwałcone przez duchownych i to często systematycznie?
Samolubna część mnie, kiedy widzi taki tytuł odcinka, zupełnie nie ma ochoty oglądać, bo woli kiedy dyskutujecie o literackiej lub filmowej fikcji albo muzyce, śmieszkując między sobą a przy okazji bawiąc i ucząc słuchaczy:)
Z kolei ta bardziej rozsądna część mnie jest wam bardzo wdzięcza za nieunikanie takich tematów; uwierających, niewygodnych. Za waszą uczciwość.
P. S. Bardzo się cieszę, że udało wam się wystartować na yt!❤️
A to znaczy , że jesteś baaaardzo powietzchowna i nie jesteś w stanie samodzielnie , krytycznie i logicznie myśleć !
Rozwiązanie jest proste - wszystkie dokumenty na jaw, przesłuchać ludzi i po sprawie. Ale tego się nie zrobi, bo założenie jest takie że JP2 nie może mieć nic na sumieniu. A Barbara - masakra.
Tak naprawdę nie będzie po sprawie: dziś wykorzystywanie dzieci i młodzieży wykorzystuje się do rozgrywek politycznych. Musi się zmienić podejście do czynów pedofilskich i wykorzystywania seksualnego. Wtedy dopiero prawda nas oczyści... Ta burza wokół Jana Pawła II może w tym pomóc.
Do archiwów hierarchów nas wpuszcza jak wszytko co ważne w tych sprawach zdążą popalić 😂
Co wy tam arcybiskupie palicie? Ja LM-y, ale jak pan kardynał chce, to diakon ma Malboro...
Aż dziwnie teraz widzieć osoby, które się wcześniej jedynie słyszało :D Brawo za wejście na YT!
Jak tak inteligentny człowiek ja JPII mógł uważać ze wysłanie pedofila na inna placówkę uchroni go od pokusy 🤦♀️to jest popęd seksualny on mija w innym miejscu ??? Serio ???🫣
Do niedawna pedofilii nie uważano za jakieś wielkie przestępstwo. Czyny pedofilskie wobec nieletnich były po prostu tolerowane. Mówi się: Trzeba całej wsi by skrzywdzić dziecko. Kościół przez wieki zawsze chronił księży, robi tak do dziś, Jan Paweł II nie był wyjątkiem. A jego doradczynią była Wanda Półtawska o wyjątkowo kontrowersyjnych poglądach na seksualność.
Taka była wtedy wiedza psychologiczna na temat pedofili. Psycholodzy wtedy uważali,że terapia pomoże pedofilowi. 🤷♀️
Może dlatego, że zdarzały się przypadki gdy po obietnicy poprawy oskarżony o pedofilię rzeczywiście nie wracał później do molestowania, co jak się wydaje potwierdza przypadek ks. Loranca. W przypadku ks. Surgenta wiadomo że zapewniał on któregoś z przełożonych o poprawie oraz to że po przyłapaniu na recydywie obawiał się jego reakcji (z resztą po ujawnieniu jego przestępstw w Kiczorze został zwolniony z pracy w diecezji krakowskiej).
Drodzy! To debiut Kultury Poświęconej na TH-cam, także prosimy o wyrozumiałość. 😉 Zapraszamy Was do komentarzy tutaj i na naszych Discordzie (w opisie link). Mamy nadzieję, że uda nam się razem stworzyć ciekawe miejsce w internecie! 💪
😍
To dlaczego ofiar nie traktowal jak dzieci?
Czy ofiary tych zbrodni wolajacych o pomste to nieba nie zaslugiwaly na opieke I 100% ochrone? Ksiadz pedofil byl wazniejszy? Jemu nalezalo sie milosierdzie i ochrona?
Dziękuję za wyważoną, merytoryczną dyskusję. Fantastyczne się Was słucha. Wielkie ukłony, "subik" i kciuk w górę oczywiście.
Dziękujemy i do usłyszenia!
Proste pytanie, dlaczego Kościół nie ujawnia archiwów?
To pytanie zadajemy sobie wszyscy...
A dlaczego ma je ujawnić? By powstało pełno pamfletów jak Overbeeka?
To jest na zasadzie jeśli jesteś uczciwy pokaż jakie miałeś przelewy na swoje konta od założenia go/ich. Wszystkie przelewy, czemu ukrywasz to jak jesteś uczciwym człowiekiem? To jest mniej więcej taka absurdalna narracja.
A ja mma inne pytanie skoro to wszystko to prawda, to czemu SB nie wykorzystało tego? Odpowiedź jest prosta bo to są zwykle oszczerstwa. A jak interesuje was ro czemu Kościół nie udostępnia to się spytajcie ich. Wyślijcie pismo im. Bo jak mówiłem insynuacje że skoro Kościół ukrywa to pewno ma coś do ukrycia jest tak absurdalne jak to że masz pokazać wszystkie wyciągi z twojego konta wszystkim ludziom bo skoro jesteś uczciwy to nie masz nic do ukrycia więc je ujawnij
@@obalammityateistowinietylk5878 już pytała o to Panstwowa Komisja, której też nie udostępniono akt. Uważasz to za normalne??
Myślę, że Świat jest po prostu taki. Anglicy ukrywają na stulecia, Rosjanie na dokumentach piszą: "Chranić wieczno!". Mamy to szczęście, że w dobie mediów elektronicznych coraz trudniej jest ukryć fakty. I taka dyskusja jak ta mogłaby, gdyby nie dostęp do informacji, odbyć się dopiero za sto lat. We Francji Kościół sam dopuścił badaczy do archiwów, u nas może też się uda choć częściowo przełamać opór ( każda Diecezja ma swoje dokumenty i od Biskupa zależy co pozwoli ujawnić). A Watykan.... za Spiżową Bramą kryją się rzeczy o jakich nam się nie śniło. Ale może już niedługo...
@@obalammityateistowinietylk5878 Każda służba wywiadowcza stara się nie ujawniać swojej wiedzy, to samo robiło SB. Zamiast ujawniać lepiej było szantażować. A w filmie i w książce mówi się nie tylko o materiałach SB, ale o wyrokach sądowych. Problem w tym, że potrzebujemy wyjaśnień, a historycy nie mając dostępu do całości dokumentów nie chcą podejmować tematu. W Polsce, bo w wielu krajach jednak się ujawnia i fakty są wstrząsające. Holandia już za życia Jana Pawła II, a Niemcy obecnie starają się wyjaśnić wszystkie sprawy.
Nie można otworzyć archiwów, bo się wszystko potwierdzi i dużo gorzej.
brutalna prawda jest taka, że najczęściej Kosciół współpracuje z państwem, gdy chodzi o odzyskiwanie i pozyskiwanie gruntów.
Łukasz I miliardowe dotacje rzekomo na kościół.
Nie potrafisz wyrazić jasno swojej opinii, czy musisz kręcić i obwijać w bawełnę, jak to się dawniej mówiło. Jeśli korzystało się z ubeckich dokumentów w celu obciążania opozycji, to były wiarygodne, natomiast w omawianym przypadku zgłaszasz wątpliwości. Więc jak? Stronniczość? Dlaczego dokumenty kościoła są niedostępne? Jest jakiś powód, tak? Jaki? Trudno się domyślić?
Tak, ta niekonsekwencja to jest killer, którą dostrzega niewiele osób. Prawica i Kościół ramię w ramię jechało przez dekady opowieścią, że tylko prawda jest ciekawa. Brak dostępu do archiwów kościelnych to jest jeden wielki skandal.
Nie wiem tylko, do kogo kierujesz swój komentarz ;) Czy my kluczymy w odcinku? Jednak intencja była, żeby warzyć słowa, a nie żeby sztucznie symetryzować.
Czekam na drugą część. Dobra robota 👍
A co ze świadkami i dokumentem w Austrii ? Bardzo stronnicza dyskusja….. ofiary i świadków dalej się olewa ?
500 stron po angielsku i po włosku, w jeden dzień, ze zrozumieniem. Od deski do deski. No geniusz. Takie brednie można opowiadać współczesnej młodzieży, która w większości czyta streszczenie lektur szkolnych. Spodziewałam się czegoś więcej po tym programie i po młodych prowadzących.
Przecież cytowaliśmy abp Rysia krytycznie ;) Mnie ta linia obrony nie przekonuje, sądzę, że lustracja była konieczna, tak samo jak teraz jest konieczne wejście do archiwum kurii w Krk
Oprócz ofiar przemocy seksualnej powinni też rozwiązać zagadkę okrutnego mordu na Popiełuszce - to też mają na sumieniu zwłaszcza ci co współpracowali z SB.Ks.Jerzy wyróżniał się spośród innych księży i ludzie mu ufali,przez Jego mieszkanie przewijało się dużo ludzi.Gdyby to był zły człowiek,który kogoś krzywdzi wychodziłoby to na jaw.Naiwniutki młody ksiądz myślący,że w KK rządzi Bóg,ale odważny - w stanie wojennym dużo pomagał a papież?Dodatkowo Polak?Czemu nie odwiedził Polski wtedy?Papież i Solidarność poszła na układy przy Okrągłym Stole a Popiełuszko nie,dodatkowo głośno wołając to co trzeba.Wyjaśnienie Jego śmierci to stek kłamstw a proces toruński to teatrzyk wyreżyserowany przez Kiszczaka.Księdza zabili okrutnie a potem nagle papież sprawił pojednanie???Dogadanie z komunistami,żeby komuna przeszła dalej tylko w innych szatach.A teraz rządzi nami kościelna część "Stołu" razem z pisiorami a KK wiecznie nietykalny i dalej popełniający przestępstwa seksualne ... Ciemnogród.
Ja też nie chcę zrzucać pomników JPII choć niektóre by trzeba bo są takie kiczowate 🫣🫣ale nie zamierzam wierzyć w bajki i mity
Powinny jeszcze jakiś czas zostać na widoku w przestrzeni publicznej z odpowiednią adnotacja ,że ten człowiek aktywnie uczestniczył w krzywdzeniu dzieci i ukrywał pedofili.
"Potrzeba szybkiego poradzenia sobie z dysonansem poznawczym" - dziękuję za przywołanie tego wyrażenia.
Od 30 minuty mniej więcej to trochę popłynęliście. 1. Przytaczacie wypowiedzi Lasoty, że ahistoryczność, że mała wiedza o historii komunizmu. Problem jest taki, że Lasota to niczym nie popiera (oprócz stwierdzenia, że mało książek o historii Polski podaje Overbeek xD). Sam Lasota uczepił się tylko tego wątku z Sapiehą, ale innych nie neguje. Artykuł Lasoty w 3/4 to lanie wody bez konkretów. 2. Gutowski i Overbeek zrobili więcej niż Krzyżak i inni, bo dotarli do ofiar i innych księży, czym pokazują, że proceder trwał dłużej niż się uważało wcześniej i jest rzeczywisty. Czy Wy zarzucacie kłamstwa ofiarom? Z metodologicznego punktu nie dało się zrobić nic więcej. Skonfrontowano się ze wszystkimi dostępnymi dokumentami, świadkami i ofiarami. Dodanie do tego dokumentów z kurii nie byłoby niczym przełomowym teraz. Jeden dokument więcej. W dodatku kościół miał dużo czasu na różne manipulacje w tych dokumentach:) 3. Jeśli chodzi o ocenę JP2, to problemy są dwa. Gdzie ta słynna nadmoralność, empatia, odwaga i herozim Wojtyły, jeśli chodzi o zainteresowanie się ofiarami? Okazało się, że jest tylko jednym więcej (bezdusznym) funkcjonariuszem kościoła (dobro kościoła ponad wszystko i basta). Druga kwestia, dlaczego przez tyle lat pontyfikatu nie zabrał się za problem pedofilii? Już w Polsce wiedział, że jest to problem rzeczywisty. Wcześniej mydlono nam oczy, że jako staruszek nie mógł w ten problem uwierzyć. Teraz wg Lasoty jako "ojciec" i "intelektualista" nie mógł docenić tego problemu. Pozwólcie, że tego nie skomentuję.
I co mu ujawnił w modlitwie Duch Święty i Matka Dobrej Rady? Zatuszować zbrodnie przeciwko najmniejszym? Na pewno nie. Kto pomaga mordercy, sam jest mordercą. JP2 nie może być święty. Jest tylko bezkarnym przestępcą, takim jak ci, których krył.
Może za szybko stał się świętym, za szybko chcieliśmy widzieć go świętym
Tępota niektórych hipokrytów !!! A Ty proszę pisz we własnym imieniu !
Mnie J.P.ll podpadł dogłębnie ,kiedy poświęcił w Polsce własny pomnik - jeszcze wtedy nie miałam pojęcia o innych świństwach ! J. P. II
W I E D Z I A Ł !!! To był ZŁY CZŁOWIEK - BASTA !!!!
@@jankafuchs5917 po co te emocje? Przecież to o to chodzi abyśmy zajmowali się tematami zastępczymi. Powinniśmy zajmować się tymi co żyją
Niech kk odtajni akta i wtedy będzie wszystko jasne
Co to za próba poradzenia sobie z dysonansem poznawczym? Przez kogo? Przez ofiary chyba. Tyle lat żyć z takom dysonansem widząc jeszxze kanonizację ...to można zwariować od takiego dysonansu nawet, a co z ofiarami, które ten dysonans zredukowały samobójstwem, bo było za ciężko z tym żyć? Prawda was wyzwoli.... wyzwolić ma ofiary!
Ludzie, w starszych generacjach, jeszcze do roczników 1970+ było prawie niemożliwe przyznanie się do bycia molestowanym czy gorzej gwałconym, nawet w domu własnym rodzicim, a co dopiero innym ludziom w otoczeniu!! To było niewyobrażalne tabu i dzieci i młodzież myślała też inaczej niż dziś, nie była bardziej dziecinna, była bardziej dorosła w młodym wieku i bardziej zamknięta w sobie. Jeżeli jeszcze dziewczyna była napastowana, przez kogoś to miała jakoś łatwiej coś powiedzieć, ale chłopak to w ogóle masakra była. To były kompletne inne czasy, a do takich rzeczy dochodziło wszędzie - w rodzinach, w kościele, w sporcie, w szkole, w różnych zajeciach pozaszkolnych, zespołach etc.
Czy zatem oznacza to, że dziś nie możemy o tym mówić, domagać się zadośćuczynienia ofiarom?
Witam, jestem właśnie z tej,, starszej generacji "🙂 pojęcia molestowanie seksualne itp. nie nazywano tak, a lepkie rączki i zachowania nieobyczajne były powszechne np. w klasie tzw. obmacywanie uczniów przez n-l i co z tym po 30 latach zrobić? Nie da się cofnąć czasu, a podejrzewam że ofiar jest ogromna ilość.
Do dziś jest to wieki problem. Świadczy o tym samobójstwo Mikołaja po nagonce na zlecenie polityczne. Które dziecko dziś opowie komukolwiek o tym co się stało? Tytuł filmu Sekielskich był dla mnie wstrząsem: dokładnie takie słowa usłyszałem w dzieciństwie. Dziś już mówię czasami i pisze o tym otwarcie, to trochę pomaga, ale... Pięćdziesiąt parę lat po...
@@megiros751 tak, mieliśmy też belfra, który głaskał ośliźle dziewczynki po rękach, ale to było ogólnie znoszone i puszczane w niepamięć bez większych depresji, natomiast dzisiaj człowiek dopiero wie.
@@jerzygrzybowski5997 Koniecznie mów i zgłoś, nie dajmy się uciszyć! Powodzenia :) Pamiętaj, to nie Twoja wina !!!
Pontyfikat Jana Pawła II to już historia. Dyskusja o tym co wiedział a czego nie wiedział jest dyskusją dla historyków. Mamy w Polsce jakieś zafiksowanie na punkcie historii. Na Zachodzie często bagatelizuje się jakieś sprawy mówiąc: :to historia". U nas historia jest najważniejsza! Szokujący dla mnie jest fakt całkowitego pomijania ofiar pedofilii i tego, co one czują. Niezależnie od tego, czy przestępcą jest ksiądz, czy osoba świecka. W ostatnich dniach doszło do linczu na rodzinie posłanki, której syn popełnił samobójstwo po ujawnieniu faktów dotyczących wykorzystania go przez pedofila. I przypadkowa zbieżność tej tragedii z opublikowaniem znanych już częściowo faktów z życia Karola Wojtyły pokazała, że w Polsce pedofilia jest wciąż tylko przypadłością, skłonnością, bo kto nie ma pokus? Dla mnie to, co wydarzyło się w polskim Sejmie jest pluciem w twarz ofiarom zbrodni pedofilii. Kościół jest jedyną znaną mi instytucją na Świecie w sposób systemowy od wieków ochraniającą pedofili. I można szukać odpowiedzi na pytanie dlaczego Karol Wojtyła i jako biskup i jako papież tolerował i krył drapieżców seksualnych, ale brzytwa Ockhama każe szukać odpowiedzi najprostszych: Kościół jest tak skonstruowany by chronić swoich funkcjonariuszy. Wskazują na to dokumenty Kościoła Katolickiego, wskazują na to przypadki z ostatnich wydarzeń i procesów, w których Kościół broni księży pedofili i biskupów ich kryjących.
Mówi się: wpadłszy między wrony trzeba krakać jak i ony. Karol Wojtyła był wielkim polskim patriotą. Nie zgadzam się z tym, by oddzielać go od Polskości. Nie dość tego, ze w czarnych czasach PRL-u, w Stanie Wojennym niósł dobre słowo, dawał nam ukojenie to wspierał w każdy możliwy sposób opozycję. W każdym razie nikt do tej pory tego nie zakwestionował. Tkwił jednak w instytucji kościoła z całymi jego złymi stronami. Pytanie: czy gdyby nie był biskupem a potem papieżem to mógłby odgrywać taką rolę na przykład jako filozof? I druga kwestia: czy to całe dobro, jakie dzięki niemu dostaliśmy, jakoś równoważy zło, które było dziełem jego biskupów, księży i całego systemu Kościoła? Dziś Kościół Katolicki funkcjonuje trochę dzięki inercji, ale trwa erozja spowodowana coraz większym dostępem do informacji. Kiedyś łatwo było ukryć fakty za zasłoną świętości. Dziś Kościół przestał pełnić rolę eksperta od moralności, jest ogromny rozziew pomiędzy Ewangelią i zasadami wiary a tym, co Kościół robi. Potęga Kościoła dziś nie opiera się na wierze, ale na sile pieniądza i, jak w Polsce, na współpracy z autorytarną władzą. Jest to ogromne wyzwanie dla wiernych, którzy w większej swojej liczbie nie analizują informacji, nie zagłębiają się w dylematy filozoficzne a swoją etykę opierają na nauce Kościoła. Papież, Ksiądz to dla tych wiernych autorytety, których podważanie zawsze budzi opór. Dlatego sądzę, że obecna dyskusja o tym czy Papież wiedział czy nie, wykorzystywana przez władzę jako element gry politycznej, może, zamiast dotrzeć do prawdy zamieni się w kolejną wojnę moralną tak chętnie wywoływaną przez Zjednoczoną Prawicę.
Poruszył mnie w filmie "Franciszkańska 3" wątek Księcia Sapiehy. Dla mnie bardzo wiarygodny z perspektywy psychologicznej, ale to tylko ofiara pedofilii potrafi zrozumieć. Tak na marginesie: "arystokratyczne skłonności" to określenie znane już w XIX wieku z literatury, a może i wcześniej...
Dziękuję za ten komentarz. Z wieloma rzeczami się zgadzam. Chcę się odnieść do dwóch rzeczy:
1. Wątek Sapiehy jest poruszający, być może jako portret psychologiczny jest też przekonujący. Nam jednak w odcinku chodziło o to, że za sugestywnością musi też iść konkret - dowody. Tych brakuje, stąd krytyczna opinia na temat tego wątku w dokumencie.
2. Wątek polskości JPII. To akurat ja wrzuciłem, więc tłumaczę szerzej: Nie chodzi o to, żeby udawać, że papież nie odegrał dziejowej roli np. w upadku komunizmu, żeby wyrzucać go z podręczników do historii etc. Chodzi tylko, a może aż, o to, żeby nie redukować jego postaci do narodowego pomnika. To się dziś dzieje - vide przemówienie Witek w Sejmie, gdzie umieściła JPII jako istotę polskości. Takie postawienie sprawy szkodzi. JPII był fundamentalnie ważny dla polskości, ale właśnie BYŁ. Teraz trzeba go odkrywać bardziej jako biskupa Rzymu - w prawdzie i bez koloryzowania niewygodnych faktów, jeśli takowe istnieją.
Nie da się poruszyć wszystkich wątków w godzinnej rozmowie 3 typów gorąco po zobaczeniu dokumentu Gutowskiego. Dla szerszej perspektywy polecam Panu zapoznać się z publikacją, którą w Klubie Jagiellońskim przygotowaliśmy w kontekście tematu pedofilii w Kościele. Tutaj można poczytać nieodpłatnie ;) klubjagiellonski.pl/publikacje/teka-58-pobozny-antyklerykalizm/
@@konstantypilawa5227 Tak: zawsze jest ograniczenie czasowe i konieczność skracania wątków, co innego gdy siedzi się i po wysłuchaniu ma się czas Ale też gdy się pisze to nie zawsze ujmie się rzecz tak jak trzeba lub w sposób mało wyczerpujący. Chciałem napisac o roli Jana Pawła II jako osobistego doświadczenia jego obecności w moim zyciu wtedy, gdy wydawało sie, że nadzieja umarła, w czasie Stanu Wojennego. Byłem już wtedy dojrzałym uczestnikiem tamtych wydarzeń. Z powodów, które dla poruszanego tematu nie mają znaczenia, poza Kościołem Katolickim. Pamiętam jakie emocje, jaką otuchę dawały mi wtedy słowa Jana Pawła II, wręcz czekałem na Jego słowa. Dziś to już historia, ale we mnie te emocje, gdy tylko sięgam pamięcią do tamtych ciemnych lat, to wciąż czuję, że są one żywe. Natomiast sprawa stosunku Papieża do nadużyć seksualnych w Kościele... No cóż: tu ocena moja jest zdecydowanie negatywna. To pewnie nie jedyne z negatywów tego pontyfikatu, ale uważam, że to sam Jan Paweł II sprawił, że dziś możemy się w wielu sprawach zgadzać, nie tylko w ocenie pontyfikatu Jana Pawła II, ale też w innych, poruszanych przez Was tematach. To, co dla mnie było szczególnie wartościowe, jeśli chodzi o wpływ Papieża, to jego dążenie do koncyliarności. Gdy go zabrakło wojna polsko-polska nabrała niesamowitej brutalności, stała się wojną na śmierć i życie.
Wracając do tej dalszej historii to pamiętam przesłanie z ostatnich lat życia Papieża: mówił, żeby mu nie stawiać pomników. I nie była to, według mnie, fałszywa skromność, ale przejaw jego wielkiej mądrości. Dziś zrobiono w Polsce z Jana Pawła II półboga, złotego cielca, a to w wielu wzbudza skrajnie negatywne reakcje. Widzieliśmy to w trakcie groteskowego posiedzenia Sejmu i czytamy w skandalicznej treści sejmowej Uchwały. A z drugiej strony ktoś oblewa farbą pomnik Papieża. Brakuje mi takiej ludzkiej, mądrej refleksji nad życiem wielkiego Polaka, uwikłanego w różne zależności, wiernego syna Kościoła, który dla jego dobra przymykał oczy na rzeczy niegodziwe. Otoczonego przez wzajemnie zwalczające się grupy ludzi często o obrzydliwym obliczu. Ale przecież to jego współpracownikiem był kardynał Ratzinger, który zdecydowanie przeciwstawiał się panoszącemu się złu.
Oj, chyba się rozpisałem. Na koniec: myślę, że wciąż jest za wcześnie na jednoznaczną ocenę całego długiego pontyfikatu Jana Pawła II. Dziś możemy intuicyjnie przeczuwać, ze całe jego bogactwo będzie odbierane w sposób podkreślający jego wielkość. Niestety cieniem kładzie się na tę ocenę sprawa pedofilii i nadużyć seksualnych w Kościele, ale przecież widzimy jak trudna to sprawa i jak do dziś Świat nie radzi sobie z tymi problemami. Chciałbym by historią zajmowali się historycy, a wydarzeniami, przestępstwami dnia dzisiejszego prokuratorzy. Pisze to jako osoba, która była w dzieciństwie wykorzystywana (ale nie przez księdza) i chyba w związku z tym mająca bardzo osobisty stosunek do sprawców czynów pedofilskich. Osobom z takim doświadczeniem dziś już nic nie pomoże, ale jak pisał Zbigniew Herbert: "Ocalałeś nie po to aby żyć: masz mało czasu, musisz dać świadectwo". Trzeba słuchać tego, co mówią i zrobić wszystko co można by zapobiec...
Często słucham tego, co mówicie w "Klubie Jagiellońskim". Ale to jest pierwszy raz gdy piszę tak długi komentarz. Temat jest po prostu dramatycznie aktualny, samobójstwo Mikołaja zaszczutego w imię politycznej zemsty nie pozwala milczeć żadnemu przyzwoitemu człowiekowi. Wasza dyskusja, zajęte stanowisko, wpisują się po prostu w tę część dyskursu, który może przyniesie zmianę na lepsze. Pozdrawiam i czekam na następne podcasty!
Jerzy Trzeba znieść celibat i po sprawie . To jest wylęgarnia również homoseksualistów .
Nie dostaliśmy dobra dzięki niemu
Panowie 👍👏👍👏
😳🤭🙂😀😂
W końcu!
Tak!
Niektórzy chcieliby, by kościół katolicki w Polsce nie istniał . Błąd. Ale trzy zasady . 1) Nie uprawia polityki . 2) Jest rozliczany ze wszystkich przestępstw. 3) Żadnych dotacji od państwa !!!
Do tej pory próbowałem zgadując przypisać twarze z okładek odcinków do słyszanych głosów i chyba z żadnym nie trafiłem...
A wystarczyło wejść na klubjagiellonski.pl i przeszukać autorów... 😉
Przypadki Surgenta i Loranca są najmniej przekonujące, jeśli czytało się artykuły Krzyżaka i Litki na te tematy z jesieni 2022 r. Jest dokładnie odwrotnie - Gutowski praktycznie nic nie wnosi do rozpoznania tych spraw (wnosi pytanie o to, co było wiadome Wojtyle przed 1973 r.), ale nawet te wypowiedzi świadków nie wnoszą nic nowego. Ktokolwiek chce się wypowiadać na tematy tych 2 przypadków powinien najpierw przeczytać artykuły Krzyżaka i Litki.
No już tak tego pedofilstwa nie broń !
Pełna zgoda, bardzo rzetelne artykuły. Karol Wojtyła zachował się w porządku.
Rys powinien się zamknąć i nie kompromitować.
nareszcie mogę dopasować głos do twarzy :)
Pedofilia w każdym innym środowisku podlega wymiarowi sprawiedliwości danego kraju.Czekam na skuteczne prawo, które
"nie boi się kościoła" i umożliwi pociąganie księży do odpowiedzialności karnej sądów świeckich bo to one winny rozstrzygać o karze także dla przestępców w kościele czy zakonach. Takie prawo że jeśli ksiądz czy zakonnik nie stawi się na rozprawie czy już po wyroku skazującym do więzienia, powinien trafić na międzynarodową listę ściganych o przestepstwo seksualne i deportowany jeśli nie jest obywatelem np Polski i nie podlega sądom Polski a Watykanowi, winien być deportowany do Watykanu z zakazem wjazdu do Polski dopóty dopóki nie podda się wymiarowi sprawiedliwości Polski czy danego innego kraju w którym dopuścił się dany ksiądz przestepstwa. A jeśli nie poddał się karze winien widnieć na ogólnodostępnej liście przestępców. A jeśli kościół go ukrył to zostają cofnięte fundusze państwowe na tenże kościół.
#nie chodzę do kościoła bo #nie godzę się na jego uprzywilejowanie i brak kar dla przestępców w kościele.
O nareszcie na TH-cam
Jego zasług nikt Mu nie odbierze. ale nie wyrywali mu paznokci ani nie przypalali papierosami, żeby chował pedofili.. wielki czlowiek, z wielkim problemem w życiorysie
Jakich zasług ???????? TE podłe problemy w życiorysie pomniejsza całkowicie jego zasługi ! Czy pozwoliłbyś / pozwoliła , by jakiś katabas gwałcił TWOJE DZIECKO lub WNUCZKA ?
Jeśli tak to jesteś chory psychicznie i kryminalista !!!
problemem?
czy jeśli ja będę kryła setki pedofilów, ludzie nazwą to problemem w życiorysie?
okrutny spłycający przestępstwa język.
proszę powtórzyć te słowa w twarz ofierze duchownego pedofila.
Wszystkie wątki z tego dokumentu są już poważnie podważane, więc nie wiem skąd macie taką pewność?
Dobrze że jesteście także na jutubie.
To tak nie działa, można porównać Kościół Katolicki do... powiedzmy Policji, codziennie w Policji dzieją się wydarzenia typu, policjant dokonał wykroczenia, nadużycia czy przestępstwa, gdyby podejść do sprawy w taki sposób to co najmniej dwa razy dziennie trzeba było by przynajmniej dwa razy dziennie dymisjonować nowego komendanta Policji, tak się nie robi. Dymisja wtedy następuje gdy waga policjanta jest całkiem wysoka w świadomości działania i uczynił coś wyjątkowo negatywnego, typu, bez powodu rozstrzelał co najmniej 10 ludzi, wtedy powinna nastąpić dymisji komendanta głównego Policji. W Kościele Katolickim działa podobnie, przykładowo duchowny Kościoła Katolickiego, założył dom publiczny i pracowały w nim dzieci powyżej 14 roku życia, ale tak się nie dzieje. Skala nadużyć w skali poważnej w Kościele Katolickim jest, ale to jednostkowe przypadki. Nie twierdze że mało bolesne sprawy a są rzadkie przypadki. Nie czyni się dymisji papieża i godzinę później konklawe ma nowego papieża. Możemy wtedy rozmawiać gdy dom publiczny prowadzi duchowny i dzieci z nim pracują lub że siostra zakonna pod habitem wyjęła karabin maszynowy i rozstrzelała wielu ludzi. Ale tak to nie działa w realu, czyli niedoczekanie nasze. Ideologia wasza jest błędna. Zresztą to co dzieje się z rodzinach to... :( (B030)
Ale panowie tutaj jak widzę kompletnie nie rozumiecie o czym jest dyskusja.
Dyskusja nie jest czy Jan Paweł II wiedział tylko że nic nie robił. Bo to że wiedział że pewni księża molestują dzieci jest faktem stąd jego działania zostały podjęte zgodnie z procedurami jakie wtedy obowiązywały plus poparte naukowymi pracami tamtego okresu. Nie chodzi tu o kontekst historyczny tylko ale i o to że nauka miała inne podejście do pedofilii, gdzie uznawano że terapia psychologiczna wyleczy penitenta takiego.
Św. Jan Paweł II wiedział i działał przeciw pedofilii. Mówiła o tym już Rzeczpospolita w zeszłym roku jakoś było wtedy cicho. Mam wrażenie że niestety panowie sami ulegli propagandzie mediów i nie wiedzą nawet o czym jest meritum.
Jan Paweł II wiedział i robił wszystko zgodnie z procedurami. Zarzuty nie są o to czy wiedział tylko że nic nie robił albo tuszował wręcz. A panowie mówicie cytuję
"Wiedział o przypadkach" od minuty 13:00 więc niestety myślałem że ten kanał będzie jakiś profesjonalny ale jest populistyczny, zamiast rzetelna obszerna analiza źródeł I uwaga do akt można mieć dostęp kościelnych jest to trudne ale można złożyć wniosek i do nich dotrzeć. Więc niestety zamiast pozornie wyważonego głosu mamy tutaj propagowany przez panów populizm którzy nawet nie wiecie o co jest sprawa.
Sprawa jest tego typu że oskarża się że kardynał wcześniej arcybiskup i biskup wiedział oraz nic z tym nie robił, a nie że nie wiedział. A Karol Wojtyła robił i to dużo co opisała Rzeczypospolita. Jest to pierwszy i ostatni film jaki tu obejrzałem. Otóż panowie nie mają pojęcia o sprawie ale się wypowiadają.
Miło Panów widzieć 🙂
Pozdrawiamy :)
Arystokratyczną skłonność - tak określano homoseksualizm w pewnych kręgach, nie molestowanie. Po prostu. W czasach gdy niełatwo było mówić o seksualności, takie określenie funkcjonowało, nie tylko wśród księży, tylko jako pewnego rodzaju "delikatne" Określenie "problemu".
Często arystokrata, mimo tego, że był homoseksualistą, płodził z żoną dzieci (albo uznawał dzieci poczęte przez żonę z kochankiem) by zapewnić sobie spadkobiercę. Trudno to zrozumieć dziś, gdy jest inna moralność, inne wartości, inny Świat.
Słusznie w tej chwili Kościół nie otwiera swoich archiwów bo nie ma ludzi czy historyków którym na sercu leży prawda tylko są pieniacze którym zaufać nie można.
Jak na debiut na YT OK. Dużo ciekawsza jest rozmowa p.Stawiszyńskiego z prof.Stempinem
Dzięki! Nie żebym się tłumaczył ALE :D Chyba Stawiszyńskiemu jest trochę łatwiej o tym dyskutować, jednak tutaj gadamy jako trzech katoli, którzy są mocno zaangażowani w temat ;)
CO WY CHCECIE w tym Programme jeszcze komentować ? HAŃBA, do potęgi entej !!!!
Czemu nie ma loga kultury poświęconej? Nie wiedziałem że to filmik z tej serii
odcinek jest próbny. Nagrany dzięki uprzejmości Stacji7. Pracujemy nad wspaniałym neonem Kultury, no i czołówką. Ale zobaczymy, co z tego będzie. Dużo zależy od popularności 3 próbnych filmów ;)
Dla mnie jest to sprawa czysto polityczna. Najazd na jednych, najazd na drugich, jakaś bzdura. Tak naprawdę to kościół powinien prowadzić parafian do Chrystusa i jak wiadomo, z nauczyciela wszyscy wierni powinni brać przykład. Jeżeli kapłan nie ponosi winy za pedofilię tzn, że pedofilia jest dobra. Jeżeli kościół nie toleruje pedofilii w swoich szeregach tzn, że pedofilia jest zła, to tak jak podejście do morderstwa, kradzieży itd. Wierni nie rozkminiają, nie są filozofami, oni naśladują wzorce. Jakie wzorce, tacy wierni.
Totalny bełkot i bzdura. Tzw. wierni mają mózgi i rozumy i nie powielana wzorców, tylko obserwują, myślą i wyciągają wnioski. Mam nadzieję, że Pani nie zalicza się do tej grupy BMW, tj. Bierny, mierny, ale wierny.
Mlyn spin doktorów mieli
Zamknięte archiwa kościelne? A czy pan Gutowski prosił o dostęp do takiego archiwum?
Tak, prosił
Tutaj jedno ale... Wiedział o pedofili w Krakowie? Wiedział! Czy samo to jest problemem? Nie!
Problemem by było gdyby nic z tym nie robił.
A z tego co się wczytałem podejmowane były działania zgodne z prawem kościelnym!
O ile kojarzę
Nie podróżował z Sapiehą po Europie, tylko z innym księdzem arystkratą. Kolegą ze studiów doktoranckich.
A gdzie papiery z UBe KK ???
16:23 Macieja Gutkowskiego. Aha, no genialne przygotowanie prowadzącego, nawet autora reportażu nie potrafi przedstawić.