Profesor ma rację: age grouper nie potrafi pójść w trupa do odcięcia, no chyba, że nazywa się Michał Podsiadłowski. Bardzo fajnie spięliście to pod koniec rozmowy, trzeba pamiętać, że triathlon - i to nawet w przypadku polskich zawodowców - to nie jest główne i jedyne źródło utrzymania ani tym bardziej sposób na życie, ale jedynie pasja, nawet jeśli poświęca się jej mnóstwo czasu.
"plynelam w grupie, lapalam nogi wszystko bylo jak trzeba". Czy zrzucanie innych zawodnikow z rowerow lub podkladanie im nog w trakcie biegu tez jest cool i jak to robic zeby byc prawdziwym prosem?
@pmrowoj no to nie mam pojecia kto takie farmazony opowiada. "Łapanie nóg" w pływaniu to plynięcie bezposrwdnio za zawodnikoem przed Tobą i płynięcie w jego drafcie. Najczesciej nawet się smyra palcami przypadkowo taką osobę w stopy. Nikt tu nikogo za nic nie łapie/chwyta. Jest to legalne i dozwolone i tak wygląda pływania na basenie w grupie orqz na każdych zawodach triathlonowych
Ma być przede wszystkim fun zgadzam się.Fajny wywiad takich rozsądnych ludzi trzeba promować.
Dzięki!!! Też mi się super z nimi gadało :)
Profesor ma rację: age grouper nie potrafi pójść w trupa do odcięcia, no chyba, że nazywa się Michał Podsiadłowski. Bardzo fajnie spięliście to pod koniec rozmowy, trzeba pamiętać, że triathlon - i to nawet w przypadku polskich zawodowców - to nie jest główne i jedyne źródło utrzymania ani tym bardziej sposób na życie, ale jedynie pasja, nawet jeśli poświęca się jej mnóstwo czasu.
Dokładnie :) to ktoś dał rade do końca obejrzeć? Niemożliwe :)
"plynelam w grupie, lapalam nogi wszystko bylo jak trzeba". Czy zrzucanie innych zawodnikow z rowerow lub podkladanie im nog w trakcie biegu tez jest cool i jak to robic zeby byc prawdziwym prosem?
ale rozumiem że wiesz co oznacza "łapanie nóg" w pływaniu?
Bo raczej ze zrzucaniem z rowerów czy podkladaniem nóg wspólnego to nic nie ma
@@IronWayIM wszedzie gdzie slyszalem o tym oznaczalo to zlapanie zawodnika przed nami za noge i pociagniecie co dla mnie jest nie fair
@pmrowoj no to nie mam pojecia kto takie farmazony opowiada. "Łapanie nóg" w pływaniu to plynięcie bezposrwdnio za zawodnikoem przed Tobą i płynięcie w jego drafcie. Najczesciej nawet się smyra palcami przypadkowo taką osobę w stopy. Nikt tu nikogo za nic nie łapie/chwyta. Jest to legalne i dozwolone i tak wygląda pływania na basenie w grupie orqz na każdych zawodach triathlonowych
JA TEŻ :d
:)