Ważne, żeby robić coś z pasją. Rozważam zakup takiego kociołka, bo to będzie kolejne doświadczenie, więc tym pierwszym filmem z zacieraniem, przetarłeś szklaki dla innych. Dzięki i rób robotę dalej. Pozdrawiam 🙂
W niedzielę pierwsza warka poszła w kuchni to na suficie mega rosa :) Na forum jeden użytkownik podpowiedział żeby mieszać zacier co jakiś czas i wtedy wydajność pójdzie w górę, u niego poskutkowało.
No ja 2 ostatnie warki właśnie mieszałem, a i tak wydajność rozjechana niestety na blisko 10%. Może jest to też właśnie kwestia śrutowania lub faz księżyca, bo już pojęcia nie mam 😂
@@browarjastrzab czyli mieszanie już testowane przez Ciebie :) Napewno im drobniej ześrutowane to lepsza wydajność ale co się z tym wiąże duża ilość mąki a do automatu to średnio.
Hej.wysładzanie na maxymalny litraż nie jest najlepszym pomysłem. Podstawą powinien być docelowy ekstrakt,czyli wysładzamy ok 3stBLG mniej niż zakładane BLG (oczywiscie zależy to od długości gotowania i poziomu odparowania), chyba że ilość jest ważniejsze niż jakość 😜 druga sprawa to gotowanie. Jeśli wysłodzimy zbyt dużo to rozrzedzimy brzeczkę i żeby znowu osiągnąć docelowy ekstrakt to musimy długo gotować, a to jest strata czasu i energii, a także zachodzą intensywniej reakcje Maillarda, co nie zawsze jest oczekiwane.
Cześć. Dzięki Marku. Następną warkę postaram się mniej wyżyłować i zastosować się do Waszych rad. Myślę, że jeszcze trochę czasu minie zanim opanuję kociołek. Serdecznie Pozdrawiam.
@@browarjastrzab Na zdrowie. Stety niestety w browarnictwie najważniejsza jest praktyka (i cierpiwość).Ja niestety nadal praktyki mam mniej niż chcialbym,ale staram się ogarniać temat jak najlepiej. Ja ciągle na garach, a u ciebie zajebisty przeskok metod warzenia, dlatego trochę ciężej Tobie ogarnąć zacieranie i te wszystkie niuanse i szczegóły z tym związane. Tak, że powidzenia i coraz lepszych warek.
Witam podczas gotowania pierwszej Warki w nowym kotle przy próbie delikatnego przemieszania słodu dno sito zapadało się do środka przez co musiałem ponownie wszystko wyciągać z kotła i zaczynałem od nowa. Podczas wyciągania sita do wysładzania sito spód kosza ponownie wpadło do środka brzeczki. Proszę o pomoc co mam zrobić aby to sito nie wpadało do środka.
Cześć. Jaki kociołek? Czy sito na pewno założone w dobrą stronę? Może drugiej moje pytanie wydawać się banalne, ale u mnie jest ono specjalnie wyprofilowane.
klarstein mundschenk 50 l. Też tak pomyślałem i odwróciłem dno, sprawdzę dopiero na następnej Warce. Dodatkowo na spodzie odgiołem w 4 miejscach brzegi rantu na którym trzyma się sito.
Nigdy nie wysladza poniżej bodajże 2blg że względu na garbniki. W ogóle nie rozumiem toku myślenia. Ustawiasz sobie w brewness ile chcesz piwa itp i to samo Ci wylicza. Masz refraktometr więc myślę, że wysladzanie pod oczekiwaną ilość i blg jest bardzo proste. Brewness nawet wylicza odparowanie więc wszystko jest napisane
Dzięki. Muszę to właśnie opanować, bo myślę, że kluczem tu też jest wydajność, a ta póki co u mnie bardzo niestabilna. Z reguły gdy brałem ilość wody do wysladzania wdg receptury, to kończyłem wysladzac przy 6 BLG i szkoda mi było tych cukrów. Poniżej 2 z pewnością nie ma sensu. Chyba muszę nauczyć się brać poprawki po zacieraniu i w trakcie wysladzania, przynajmniej do osiągnięcia możliwie stabilnej wydajności ( o ile to możliwe).
Ważne, żeby robić coś z pasją. Rozważam zakup takiego kociołka, bo to będzie kolejne doświadczenie, więc tym pierwszym filmem z zacieraniem, przetarłeś szklaki dla innych. Dzięki i rób robotę dalej. Pozdrawiam 🙂
Dzięki za dobre słowo 🙂 ostatnio mam mniej czasu na nagrywanie i składanie filmów, ale jest progres z warzeniem w kociołku. Pozdrawiam 🙂
W niedzielę pierwsza warka poszła w kuchni to na suficie mega rosa :)
Na forum jeden użytkownik podpowiedział żeby mieszać zacier co jakiś czas i wtedy wydajność pójdzie w górę, u niego poskutkowało.
No ja 2 ostatnie warki właśnie mieszałem, a i tak wydajność rozjechana niestety na blisko 10%. Może jest to też właśnie kwestia śrutowania lub faz księżyca, bo już pojęcia nie mam 😂
@@browarjastrzab czyli mieszanie już testowane przez Ciebie :)
Napewno im drobniej ześrutowane to lepsza wydajność ale co się z tym wiąże duża ilość mąki a do automatu to średnio.
Zobaczymy co wyjdzie przy następnej warce. Nie wiem co wcisnąć teraz.
Hej.wysładzanie na maxymalny litraż nie jest najlepszym pomysłem. Podstawą powinien być docelowy ekstrakt,czyli wysładzamy ok 3stBLG mniej niż zakładane BLG (oczywiscie zależy to od długości gotowania i poziomu odparowania), chyba że ilość jest ważniejsze niż jakość 😜 druga sprawa to gotowanie. Jeśli wysłodzimy zbyt dużo to rozrzedzimy brzeczkę i żeby znowu osiągnąć docelowy ekstrakt to musimy długo gotować, a to jest strata czasu i energii, a także zachodzą intensywniej reakcje Maillarda, co nie zawsze jest oczekiwane.
Cześć. Dzięki Marku. Następną warkę postaram się mniej wyżyłować i zastosować się do Waszych rad. Myślę, że jeszcze trochę czasu minie zanim opanuję kociołek. Serdecznie Pozdrawiam.
@@browarjastrzab Na zdrowie. Stety niestety w browarnictwie najważniejsza jest praktyka (i cierpiwość).Ja niestety nadal praktyki mam mniej niż chcialbym,ale staram się ogarniać temat jak najlepiej. Ja ciągle na garach, a u ciebie zajebisty przeskok metod warzenia, dlatego trochę ciężej Tobie ogarnąć zacieranie i te wszystkie niuanse i szczegóły z tym związane. Tak, że powidzenia i coraz lepszych warek.
Dzięki, póki co się zastanawiam jak tu ogarnąć butelkowanie i przelewanie na cichą w Święta, a raczej jak to oznajmić najbliższym 😉
Dawaj w fermentację ciśnieniową :)
Pewnie z czasem tak. Najpierw jednak mam zamiar kegowanie ogarnąć, żeby ułatwić sobie życie 😉
@@browarjastrzab też jestem na etapie ogarniania kega, później prawdopodobnie apollo 30l unitank :)
Witam podczas gotowania pierwszej Warki w nowym kotle przy próbie delikatnego przemieszania słodu dno sito zapadało się do środka przez co musiałem ponownie wszystko wyciągać z kotła i zaczynałem od nowa. Podczas wyciągania sita do wysładzania sito spód kosza ponownie wpadło do środka brzeczki. Proszę o pomoc co mam zrobić aby to sito nie wpadało do środka.
Cześć. Jaki kociołek? Czy sito na pewno założone w dobrą stronę? Może drugiej moje pytanie wydawać się banalne, ale u mnie jest ono specjalnie wyprofilowane.
klarstein mundschenk 50 l. Też tak pomyślałem i odwróciłem dno, sprawdzę dopiero na następnej Warce. Dodatkowo na spodzie odgiołem w 4 miejscach brzegi rantu na którym trzyma się sito.
Czyli to co u mnie. Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. U mnie też pierwsze warzenie nie było idealne i cały czas się uczę 🙂
Nigdy nie wysladza poniżej bodajże 2blg że względu na garbniki. W ogóle nie rozumiem toku myślenia. Ustawiasz sobie w brewness ile chcesz piwa itp i to samo Ci wylicza. Masz refraktometr więc myślę, że wysladzanie pod oczekiwaną ilość i blg jest bardzo proste. Brewness nawet wylicza odparowanie więc wszystko jest napisane
Dzięki. Muszę to właśnie opanować, bo myślę, że kluczem tu też jest wydajność, a ta póki co u mnie bardzo niestabilna. Z reguły gdy brałem ilość wody do wysladzania wdg receptury, to kończyłem wysladzac przy 6 BLG i szkoda mi było tych cukrów. Poniżej 2 z pewnością nie ma sensu. Chyba muszę nauczyć się brać poprawki po zacieraniu i w trakcie wysladzania, przynajmniej do osiągnięcia możliwie stabilnej wydajności ( o ile to możliwe).