Coś czuję, że jakby jakąś odznakę ktoś tu robi... 😉 Na Śnieżnik chciałem dotrzeć w pełni zimy, dotarłem w marcu. Szlak czerwony mnie zachwycił (ten odcinek w lesie pod schroniskiem). My też mieliśmy kiepską pogodę, ale jednak widoków trochę było a zeszliśmy niebieskim bodajże, żeby nie iść po swoich śladach. Pradziada, Opawskie było widać, w drugą stronę też Bystrzyckie, Sowie. Schronisko fajne, ale byliśmy wcześniej na Markowych, na Rysiance i tu było najdrożej. Szkoda, że wodospad nie odwiedziliście jest piękny! (My obok zostawiliśmy auto, dzięki temu całą wieś przeszliśmy - piękna choć zaniedbana).
@@MsApacz Tak się jakoś złożyło, że trzy szczyty do KGP nam wpadły, ale nie zbieramy odznaki, a przynajmniej nie oficjalnie 😉 Przez te trzy dni bardzo dużo tego „szkoda” nam się nazbierało, ale atrakcje trzeba sobie dozować 🙂 Ze szczytu i tak nic nie było widać, więc na pewno tam wrócimy po lepsze ujęcia, wtedy chętnie wydłużymy sobie spacer. Pozdrawiamy!
@@zielnikowewedrowki widzę, że niechcący odpowiedziałem w złym wątku. Ja zamierzam wrócić, jesienią i zimą. Za długo zwlekałem z odwiedzinami pod blenderem, bo zacna góra. Mnie się z Pilskiem kojarzy 😉
Dziękujemy! Trasa z Kletna podobno bardzo ciekawa. Też ją rozważaliśmy, ale chcieliśmy przejechać przez Międzygórze. Miłego wędrowania i oby pogoda dopisała, bo z wieży muszą być piękne widoki! 😊 Pozdrawiamy
Odkąd jest ta wieżą widokowa, na Śnieżniku są tłumy. Pamiętam czasy, kiedy poza okresem wakacyjnym można tam było przez kilka dni człowieka nie spotkać. Sporo się zmieniło przez ostatnie kilkanaście lat.
Dzięki za komentarz. Niestety nie mamy porównania, bo byliśmy tam pierwszy raz. Wieża faktycznie może przyciągać tłumy. Nam trafił się akurat dzień, w którym organizowany był bieg i do schroniska ciężko było się dostać, ale na szczycie nie widzieliśmy już żadnych uczestników biegu, tylko turystów.
Bardzo lubimy wasze filmy i jest moc w was, a dzień bez drożdżówki i kawki to byłby dzień stracony. Pozdrawiamy z Częstochowy.
Bardzo się cieszymy, że oglądają nas miłośnicy drożdżówek i kawy ❤️🙂 Pozdrawiamy po sąsiedzku ❤️
Moja ulubiona para ! Film swiezynka uwielbiam . Jesteście świetni . Góry widoki niesamowite jak w Alpach namordowaliscie sie
Dziękujemy 🥰
Coś czuję, że jakby jakąś odznakę ktoś tu robi... 😉
Na Śnieżnik chciałem dotrzeć w pełni zimy, dotarłem w marcu. Szlak czerwony mnie zachwycił (ten odcinek w lesie pod schroniskiem). My też mieliśmy kiepską pogodę, ale jednak widoków trochę było a zeszliśmy niebieskim bodajże, żeby nie iść po swoich śladach. Pradziada, Opawskie było widać, w drugą stronę też Bystrzyckie, Sowie. Schronisko fajne, ale byliśmy wcześniej na Markowych, na Rysiance i tu było najdrożej. Szkoda, że wodospad nie odwiedziliście jest piękny! (My obok zostawiliśmy auto, dzięki temu całą wieś przeszliśmy - piękna choć zaniedbana).
@@MsApacz Tak się jakoś złożyło, że trzy szczyty do KGP nam wpadły, ale nie zbieramy odznaki, a przynajmniej nie oficjalnie 😉 Przez te trzy dni bardzo dużo tego „szkoda” nam się nazbierało, ale atrakcje trzeba sobie dozować 🙂 Ze szczytu i tak nic nie było widać, więc na pewno tam wrócimy po lepsze ujęcia, wtedy chętnie wydłużymy sobie spacer. Pozdrawiamy!
@@zielnikowewedrowki widzę, że niechcący odpowiedziałem w złym wątku. Ja zamierzam wrócić, jesienią i zimą. Za długo zwlekałem z odwiedzinami pod blenderem, bo zacna góra. Mnie się z Pilskiem kojarzy 😉
@@MsApacz 🤣Blender to idealne określenie tej wieży!
Jak zawsze super film. Ja wkrótce też wybieram się na Śnieżnik ale z Kletna .
Dziękujemy! Trasa z Kletna podobno bardzo ciekawa. Też ją rozważaliśmy, ale chcieliśmy przejechać przez Międzygórze. Miłego wędrowania i oby pogoda dopisała, bo z wieży muszą być piękne widoki! 😊 Pozdrawiamy
Super materiał, dzięki , moc pozdrowień
Dziękujemy i cieszymy się, że się podobał. Pozdrawiamy ciepło!
Fajnie🤠na pewno tam jeszcze wrócę ..... Pozdrawiam
My też, ale będziemy celować w bardziej przejrzystą pogodę ;) Pozdrawiamy!
Odkąd jest ta wieżą widokowa, na Śnieżniku są tłumy. Pamiętam czasy, kiedy poza okresem wakacyjnym można tam było przez kilka dni człowieka nie spotkać. Sporo się zmieniło przez ostatnie kilkanaście lat.
Dzięki za komentarz. Niestety nie mamy porównania, bo byliśmy tam pierwszy raz. Wieża faktycznie może przyciągać tłumy. Nam trafił się akurat dzień, w którym organizowany był bieg i do schroniska ciężko było się dostać, ale na szczycie nie widzieliśmy już żadnych uczestników biegu, tylko turystów.