Tragiczna historia sióstr
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 ต.ค. 2024
- Jest 2006 rok. W małej miejscowości na Dolnym Śląsku znika Asia, 21 letnia studentka dziennikarstwa. Okazuje się że z jakichś przyczyn, nigdy nie dotarła do pracy i nikt nie wie gdzie teraz jest. Niedługo później na jaw wychodzi szokująca prawda.
Dane bohaterów i miejscowości zostały zmienione.
Chcesz wysłuchać przed premierą? Zostań moim Patronem.
patronite.pl/o...
Będzie mi bardzo miło jeśli zechcesz obserwować moje media społecznościowe, tam dowiesz się, kiedy pojawi się kolejny odcinek.
Instagram
/ olgaherring.yt
Fanpage
/ olgaherring.yt
Grupa
/ olgaherring
Spotify
open.spotify.c...
Źródła:
docs.google.co...
Myślę, że ta Beata nie będzie nosić żadnego ciężaru. Z taką osobowością nie ma się poczucia winy. Obwini tylko wszystkich i wszystko dookola, że tyle lat spędziła w więzieniu.
Prawdziwe imiona to Anna G. / zamordowana lat 21, Bernardetta G. sprawczyni lat 17, Dominik - współsprawca lat 25. Miejscowość Henryków. Czemu dane są zmienione? Te prawdziwe bardzo łatwo odnaleźć w sieci…
Jedni są wstanie za własne rodzeństwo oddać życie, drudzy mordują. To wręcz nie jest do uwierzenia, ta historia brzmi jak fikcja literacka. Jak widać życie pisze bardziej brutalne wydarzenia niźli scenariusz do filmu.....
Od miłości do nienawiści jest bardzo blisko
Chyba nigdy w swoim sześćdziesięcioletnim życiu nie słyszałąm o tak bezsensownej, bezprzyczynowej zbrodni. Straszna historia.
A mnie zastanawia postawa matki, która do końca broniła morderczyni. Z podcastu wynika, ze morderczyni od dawna stwarzala problemy wychowawcze i miała trudność z respektowaniem norm spolecznych- trudno uwierzyc, ze rodzina nie zauwazyla jej zaburzen, skoro obcy ludzie o tym wprost mowili. Też jestem matka
Jakie to tragiczne :( Asia myślała, że to głupi żart. Gdyby tylko wiedziala...Nie sądziła co zamierza ta chora parka. Była dobrym człowiekiem więc nie wpadła na to, że to nie żarty:( Nigdy nie pojmę jak w ludziach rodzi się takie zło:(
6q l lq
Spośród podcastowych kobiet, które dotychczas odkryłem, Ciebie lubię słuchać najbardziej
Zabiła własną siostrę żeby odwrócić uwagę od swoich złych ocen??? 😳Jezusie niebieski to się w głowie nie mieści jeżeli faktycznie tak było 🤯
W głowie się to nie mieści. Mam wrażenie, że Beata nie posiada żadnych głębszych uczuć i na dodatek jest lekko niedorozwinięta.
@@ewamorawska1554 przecież stwierdzono że jest psychopatką. Oczywiście że nie ma uczuć.
Musi mieć coś z banią nie tak, przecież kwestia ocen i tak by wyszła na jaw, prędzej czy później. Szok
historia mojej przyjaciółki, wielu rzeczy brakuje w opowieści ale z grubsza tak właśnie było
@@MikosSenka-pp4nq Przykro mi, Naprawde 😢
Co za wstrętne dziewuszysko bez sumienia i serca 🤬
Okropna historia. Bardzo żal mi Asi, ale przeraża mnie to, co musi czuć mama sióstr. Mam dwóch synów i dla mnie największą tragedią, której bym nie udźwignęła byłaby sytuacja opisana przez Ciebie. Naprawdę bardzo, bardzo współczuję tej pani.
Niezwykle smutna i wstrzasajaca historia, az dlawi mnie w gardle i do oczu naplywaja lzy, kiedy mysle o rodzicach tych mlodych kobiet. Sama jestem matka i nie sposob mi sobie wyobrazic, co przezywa mama Asi. Przesylam rodzicom mysli wsparcia i ukojenia w tym bolu.
Mój znajomy z osiedla parę lat temu zabił brata nożem....znałem go całe życie i to ostatnia osoba którą o to bym posądził,naprawdę super gość...ale alkohol, kłótnia...ale tu to jakaś masakra,trudno się słucha momentu morderstwa...
Niewiarygodma historia, dawno nie bylam tak zszokowana.
Potworna historia... Nie wyobrażam sobie nawet jak z takich dennych powódek można było zabić i do tego jeszcze swoją siostrę. Beata to potwór a Dawidek również, do tego idiota
Może to nie na czasie, ale nie rozumiem jak można było tak po prostu pozwolić na związek nastolatki z 9 lat starszym mężczyzną i do tego byłym chłopakiem siostry. To nie jest normalna sytuacja 🤷
A kto miał nie pozwolić
@@anetaanetka3271 może matka? Może ojciec? Nie chcę oceniać, ale zastanawiam się po prostu czy naprawdę tak bez żadnego sprzeciwu dano zgodę na ten związek?
@@anetaleszkowicz3993 naprawdę myślisz, że czyjś brak zgody wiele by zmienił? ;)
@@heiratemich9768 prawdopodobnie nic by to nie zmieniło, ale zabrakło mi tego wątku. Nic się o tym nie wspomina a sytuacja naprawdę nie jest normalna.
Widac tu patologię od samego początku
Postawa matki jest też conajmniej dziwna.Ewidentnie faworyzowała starsza córkę zachęcając ją do strofowania młodszej i donoszenia na nią a prawda jest taka że powinna poświęcić uwagę Beacie która sobie nie radziła chociażby z nauką...
Kurczaczki, wszystko super, tylko jak powiedziałaś o współczesnej Balladynie, to już wiedziałam jak to się skończy :(
Oboje siebie warci...nie znałam tej sprawy, świetnie przygotowana, pozdrowionka 🤗💖
Jestem wstanie zrozumiec zachowanie tej rozwydrzonej psychopatki,ale dorosly facet godzi sie na cos takiego?? Namawiany przez 16 latke??Bardzo dobry wyrok.Zasluzyli i mam nadzieje,ze odsiedza w calosci.
@olgaherring dziekuje ci za opowiedzenie tej historii, "Asia" byla moja przyjaciolka ze szkolnej ławy ❤, wszyscy przezylismy szok i pękło serce po tym co sie stalo.
Wielu waznych informacji zabrakło ale i tak swietnie opowiedziane
Wstrząsająca historia, bardzo zdemoralizowani ludzie.
Ten moment, kiedy „Beata” odbiera telefon zamiast „Asi”, kiedy dzwoni ich Mama… aż mi się słabo zrobiło. Strasznie strasznie współczuję Mamie, tacie, rodzinie. Potworna, naprawdę potworna historia. 😔Dzięki za kolejny podcast. 👏🏽
Boże, dramat naprawdę 😢
Uważam, że rodzice zaniedbali najmłodszą córkę, zostawili ją samopas, zrzucając odpowiedzialność za jej wychowanie Asi. Siostra powinna być siostrą, nie matką.
@@user-mh7pw6pm4f Tata za granicą, by utrzymać rodzinę, matka w pracy na zmiany, też nocne. Takie dzieci często wychowują się same, z różnym skutkiem, przy różnych brakach emocjonalnych. Albo wychowuje ich ukica i koledzy.
L
@@pixi2209 Sama wychowałam dwoje dzieci, też chodziłam na zmiany, są wykształcone, uczciwe i pracują!
Kara śmierci musi wrócić dla takich potworów. Czyste zło spotkało potwornie zło i mamy ogromną tragedię.
Matka ofiary jak i morderczyni dla mnie jest naiwną osobą, starałem ująć to delikatnie.......
Smutne. Życzę jej, żeby nadszedł dzień, że zrozumie, że dla pozorów miłości dla przechodnia w swoim życiu zamordowała siostrę. Jeśli to zrozumie, więzienie nie będzie problemem. Będzie nim dalsze życie.
@Alina Wysocka beata ma osobowość psychopatyczną a psychopatq nie odczuwa żalu nie ma wyrzutów sumienia...
Alina Wysocka: Jeżeli psychiatra stwierdził u niej rysy psychopatyczne, to jest wykluczone, żeby odczuwała tego typu emocje. Jeżeli można mówić tu o winie, to jest nią zaniedbanie rodziców i to, że nie chcieli zobaczyć tego jaka jest Beata, być może wczesna pomoc psychiatryczna mogłaby zapobiec temu nieszczęściu.
Pamiętam dzień, w którym dowiedziałam się o śmierci Ani ;( znałam obydwie siostry osobiście. Stała się straszna tragedia. To był dla nas młodych ludzi wtedy wielki szok...
Ale to górny Śląsk nie Dolny Śląsk Sławków, bo mieszkam niedaleko
Czy mlodsza siostra przejawiala sklonnnosci psychopatyczne wczesniej?
Ciekawe czy Beata będzie faktycznie żyła z ciężarem... Bo coś mi się wydaje, że tej psychopatki może to nie obchodzić. Moim zdaniem powinna być objęta nadzorem psychiatry i psychologa do końca życia, bo nie wiadomo, co jej może przyjść do głowy. Sama historia bardzo smutna. Stracić obie córki i to w taki sposób...
Dziękuję Ci za ten podcast.
Jacy naiwni myśleli że się nie wyda ?nie do wiary !szok, skąd się biorą tacy ludzie!
Uczę się polskiego z Waszymi podcastami. Dziękuję bardzo!
A skąd jesteś ?
Jestem z Bialorusi. Moja babcia była Polką
@@lukdim1983 wow, szacun :) polski nie jest łatwy, powodzenia 👌🏻
@@beamakota dzięki, ale łatwo mi się nauczyć, rozumiem to instynktownie. to jest w mojej krwi😄
@@lukdim1983 haha pewnie masz rację, języki są związane ze sposobem myślenia 😄
Psychopaci sa wśród nas :-//
I bardzo dobrze, że Sąd wydal taki surowy wyrok dla tej psychopatycznej Bernadetty. Nie wiem co trzeba miec w glowie żeby zabic wlasna siostrę. Tak naprawdę bez powodu bo Ania nie była tym Dominikiem w ogóle zainteresowana. Bulwersuje postawa matki, ktora nie wierzy w wine córki i o wszystko obwinia tego Dominika. Nie wiem czy to glupota czy naiwność. Żal dziewczyny. Została pozbawiona życia bez powodu.
straszne 😔najbardziej nie mogę się nadziwić, że matka przebaczyła Beacie i jeszcze ją broniła. Dziwny jest ten, świat, jak Kain i Abel.
Jeśli nie możesz tego zrozumiec to znaczy, że sama nie masz dzieci. Gdy się pojawią to zrozumiesz...
@@kamilabober1861 ja mam i też tego nie rozumiem. Jedyne wyjaśnienie to to, że matka czuję się winna. Źle wychowała dziecko.
@@kamilabober1861idiotyczny komentarz... Są rzeczy które można przebaczyć, inne nie..
@@redheels0652albo faworyzowała ją zawsze i ma z nią toksyczną relację, jakieś współuzależnienie od siebie nawzajem. To by nawet całkiem tu pasowało.
Tak z ciekawości zapytam-dlaczego zmieniasz imiona na fikcyjne? Kilka razy i tak pomyliłaś się i zamias Asia powiedziałaś Anna.Nie pytam złośliwie-jestem tu pierwszy raz ;)Dodam również,że to było kilkanaście kilometrów ode mnie ,tym bardziej ta sprawa łapie za serce.
Tak jak piszesz,Bernadeta i Anna.Miejscowosc Henryków a Dominik z Targowicy.
Niesamowita historia i niesamowita tragedia.Az trudno uwierzyć że siostra odebrała życie siostrze.Jak zwykle super się pani słucha.Pozdrawiam serdecznie
Wstrząsająca historia. Nie znałam. Dziękuję za opowiedzenie. 👍👏
W kamieniołomach do końca życia
W historii jest aspekt, który uważam bardzo istotny. Starsze rodzeństwo nie jest od matkowania i wychowywania, to jest rola rodzica. Starsze rodzeństwo samo potrzebuje rodziców i chociaż wiedzą więcej od młodszego, sami mają bardzo ograniczoną perspektywę świata i nie mają tyle cierpliwości co rodzice. Ponadto nie są świadomi często że ich odbiór świata jest jeszcze bardzo wąski. Rodzice niestety czasami idą na skróty i utwierdzają starsze rodzeństwo że mogą pomagać np. młodszemu w lekcjach, w życiu i je "motywować". Niestety zamiast motywacji z cierpliwością, które jest kluczem do prawidłowego rozwoju, otrzymuje się od starszego rodzeństwa wywieranie presji, surową ocenę, podświadome wywyższanie się- bo ja umiem, wiem lepiej, a ty młody jeszcze nie. Otrzymuje się od starszego zamiast cierpliwości i wytłumaczenia otoczenia, ocenę 0-1 otoczenia i pójście na skróty byle by było i do przodu. Zaczyna się mocne podcinanie skrzydeł, ocena i pokazywanie swojej wyższości i siły. Ocena znajomych, z kim powinno się zadawać z kim nie, jak powinno się zachowywać system bardzo ograniczony 0-1.
Najkrótsza droga do popsucia relacji między rodzeństwem - matkowanie starszego, które czuję się wyżej i lepiej, zdaje się że jest mądrzejsze, na pewno jest silniejsze. Z aprobatą rodzica bardzo szybko mogą przejąć prawo do" oceny wszystkiego i pseudo wychowania", efektem jest jedynie wywierana presja i krzywdząca, niesprawiedliwa ocena.
Do tej pory pamiętam jak Mama poświęcała czas i siedziała ze starszą siostrą rozwiązując zadania z matmy na olimpiadę, po czym prosiła ją by mi pomogła w lekcjach (ona 6kl podst, ja 3kl). W ćwiczeniówce proste zadania dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie. Na olimpiadzie były trudniejsze zadania. Efekt był taki, że miałam podyktowane bardzo szybko same wyniki, jeszcze były pretensje że powinnam szybciej pisać odpowiedzi. Siostra już wcześniej siedziała nad matmą i chciała inne rzeczy porobić, pobawić się, a nie z siostrą nad lekcjami siedzieć. Moja praca domowa w ćwiczeniówce pięknie robiona codziennie, poprawnie, z czasem z głupimi błędami - bo źle zapisany podyktowany wynik, lub miałam sama zrobić pracę domową... I zaczęły być na sprawdzianach oceny w podstawówce 3-. W połowie semestru mama dowiedziała się jakie mam braki w tabliczce mnożenia, jakie mam rezultaty na testach, a siostra świętowała dojście do 3 etapu olimpiady :) Paradoks sytuacji niezły. Nie, nie miałam szansę na olimpiade w podstawówce, bo jeszcze w IV klasie mama nadrabiała ze mną zaległości. Otwarcie mi mówiła, że była przerażona zaległościami jakie miałam na tak wczesnym etapie. Z mojej perspektywy duży stres, siedzenie do późna z mamą, gdy nie chodziło o olimpiade, a o przerobiony już program i bieżące nowe zadania, bazujące już na zdobytej wcześniej wiedzy. Tak ja nadrabiałam zaległości, miałam już doswiadczenie slabych ocen, i przepaści między swoim " byciem głupkiem" w mojej i perspektywie starszej siostry i mnóstwem godzin spędzonych wieczorem, by wyciągnąć tą 5. Porównując do osiągnięć starszej siostry, powiem tak pamiętam że moja 5 więcej radości przyniosła mi i widziałam satysfakcję dużą u mamy po czasie niż te całe olimpiady. Zdolności zdolnościami, ale uwaga rodzica ma bardzo duże znaczenie przy rozwoju dziecka i przy relacjach między rodzeństwem. Pójście na skróty, że przecież starsze pomoże młodszemu jest utopią. Nie, nie pomoże, przesunie problem wychowania w czasie. "Dobre intencje" starszych najgorsze co może być dla mlodszego. Presja, krzywdząca ocena co można, co nie i kiedy, jak powinno się zachować według bardzo wątpliwych i ograniczonych zasad 0-1 - jako pseudo wychowanie.
Wszystko zależy od różnicy wieku między rodzeństwem i ich dojrzałości. Te 3 lata to w zasadzie rówieśnicy i faktycznie taka relacja "pomocowa" może rodzić jedynie konflikty. Natomiast różnica ok. 10 letnia powoduje zupełnie inne podejście zarówno starszego dziecka (o ile jest odpowiednio dojrzałe) i młodszego - tu już nie ma mowy o relacjach siostrzanych, raczej to zwykle będzie bardziej rodzicielskie, na zasadzie odpowiedzialności za drugą osobę - i jeśli faktycznie będzie wynikało z troski i dojrzałości to młodsze rodzeństwo będzie widziało w starszym autorytet, nie zagrożenie. Co nie zmienia faktu, że tak jak napisałaś, rodzeństwo nie może zastąpić rodziców w wychowaniu.
Wiadomo że rodzice są od wychowania, ale ile jest takich rodzin gdzie to właśnie starsze rodzeństwo zajmuje się młodszym. Rodzice pracują i często przerzucają opiekę na starsze dzieci. Aż dziw że nie mordują sie notorycznie! Przecież fakt że starsza siostra jej matkowała nie usprawiedliwia jej ani odrobinę. Strach się bać jak wyjdzie po tych 25 latach.
@@agnieszkamrugaa2874 oczywiście, że inne czynniki jak zaburzenia psychiczne, osobowość miały tutaj znaczenie. Jednak sposób wychowania dzieci też kształtuje osobowość, tak jak i środowisko zewnętrzne. Zwracam uwagę, że jest to ważna kwestia by być świadomym wychowania i rozmowy z dziećmi. Brak rozmowy, pozostawienie problemów dzieciom, by rozwiązywały je między sobą lub same może niestety sprawić, że pod jednym dachem będzie ofiara i oprawca. To że dziecko nie mówi o problemach, nie znaczy że ich nie ma. Być może kiedyś mówiło i było niestety zignorowane i teraz jedyne co wie to, że musi liczyć tylko na siebie i już nie przyjedzie do rodzica po radę. Alternatywnie nawet może nie wie, że już ma problem, ja np. nie wiedziałam że mam problem z matmą - ćwiczenia były z matmy odrobione, praca domowa przeczytana na lekcji - wszystko dobrze 5, a to że było podyktowane przez starszą, no... chciałam zrozumieć, ale jak prosiłam to nie umiała mi wytłumaczyć, nie miała cierpliwości. Praca domowa szła do przodu i materiał... więc problem się przesunął. Mama się zorientowała "na czas", ale poczuła, razem ze mną, że cały semestr przedmiotu mialam w plecy.
Wiele osób niestety nie ma najlepszych relacji z rodzeństwem, bo się wykształciła relacja silniejszy/słabszy. Bardzo ciężko to skorygować w dorosłym życiu. Nie musi być takiej tragedii jak tu. Zwykle jedna osoba nie szanuje granic i taka pozostaje, bo zawsze tak było i mogła. Wymaga to wysiłku i pracy, by to odwrócić i pokazać granicę. Relacje rodzinne zostają na lata.
U mnie starsza siostra nadal wymaga, bo nie umie prosić i udowadnia że jej racja jest jejsza, wszystko to będąc już dorosłym. Bardzo trudno mi utrzymać z nią kontakt, bo albo się dostsuje do niej, albo... Często po prostu takie sytuacje kończą się na nie odzywaniu się do siebie i spotkaniach rodzinnych, bo wypada, trzeba przyjść porozmawiać by rodzicom nie robić przykrości...
Tutaj był rodzaj przekierowania obowiązku na siostrę. Ojciec za granicą, mama pracowała. Starsza siostra poczuwała się, by zajmować się młodszą siostrą, bo widziała że rodzice go nie mieli, pewnie nawet i dla niej... Brak czasu dla dzieci niestety też przyczynia się do rywalizacji o ten czas i uwagę rodzica. Może też skutkiem był starszy chłopak, złe oceny, chęć uwagi i wystąpienia w szkole. To był według mnie znak, że zabiega o uwagę innych... Widać było brak czasu rodziców, skoro nie wiedzieli o ocenach, zaległościach, sam fakt, że chłopak spotykał się z obiema siostrami jest już dla mnie zastanawiający. Czy nie ma zazdrości, czy nie ma rywalizacji. Przecież w związkach są emocje i zostają też po rozstaniu. To nie była jak dla mnie do końca normalna sytuacja.
@@agimmaleo-san1118 jesteś bardzo mądrą kobieta!
To zależy, tradycyjnie to jednak starsze rodzeństwo wychowywało młodsze, rodzice byli zajęci pracą w polu. Poza tym tu. sytuację w której jedna z sióstr była już dorosla, do tego była odpowiedzialną osobą. Niestety Beata była psychopatką, gdyby to mama próbowała ją motywować, prawdopodobnie to ona straciłaby życie.
Dopiero co przypomniałam sobie historię braci , którzy pozbyli się siostry a teraz wiodą spokojne życie w Zakopanem a dziś przypomniałaś mi tę sprawę. W obu przypadkach matki wybaczają tym, którzy odebrali życie ich drugim dzieciom. Być może to jakiś mechanizm psychologiczny, rodzaj wyparcia najgorszej z możliwych prawd, nie wiem :( Straszne to wszystko i sądzę, że w sumie to tu siostra nie wiedziała sama czemu porywa się na życie osoby zdawałoby się, bliskiej... Mam pytanie, czemu raz jest Ania a raz Asia ? Trochę się pogubiłam ale może wyjaśniasz to na początku ? (Słuchałam dopiero dzisiaj i początek w lekkim zamieszaniu, może nie usłyszałam).
Zmarła miala na imię Anna.
W podcascie strasza siostra to Asia, imię Ania wkrada się przez pomyłkę raz czy dwa.
Czy mogłabyś powiedzieć coś więcej o sprawie tych braci? Jest jakieś video o tym?
@@magdalenat.5559 jest sporo materiałów. Ja oglądałam na dniach kolejny ale nawet Justyna Mazur robiła o nim Piąte nie zabijaj , odcinek 18 Agata Kochanowska.
@@marysias. dzięki!
Psychopata nie będzie dźwigać ciężaru tego co zrobił,bo nie ma wyrzutów sumienia
Slucham podcastow od jakiegos czasu i slyszalam juz przerozne historie jedne mniej drugie bardziej przerazajace jednak ta historia mna wstrzasnela… nie miesci mi sie w glowie to co sie stalo… bardzo wspolczuje matce
Nienawiść to zastrzyk śmierci który zabija nasze dusze..brak słów na to co siostra zrobiła siostrze...to nie siostra to potwór
Jaka różnica czy to siostra?nie robi się tego innym..
Tam nie było nienawiści . To psychopatka kierująca się wyłącznie własnym interesem . Przy okazji niemożebnie głupia.
O matko jaka wstrętna maniupulatorka nie wirzę w żadne jej słowo!
Dziękuję kochana,w tym momencie pękło mi serce
Jeszcze matka broni psychopatycznej córki!Co za wariactwo! Dobrze i cieszę się że sąd potraktował poważnie tą zbrodnię.Ja bym dała karę śmierci wiem,że w Polsce takowej nie ma i to mnie osobiście przytłacza.Straszna zbrodnia!
To jeden z bardziej absurdalnych powodów morderstwa. Smutne i tragiczne.
Tragedia! Nie do uwierzenia. Beata potwór. Dlaczego? Zazdrość, burza hormonów, namiętność. Myślę, że gdyby nie związała się tak wcześnie i tak blisko z tym facetem, miałaby czas dojrzeć i okrzepnąć emocjonalnie. Nie reagowałaby z zazdrości w taki sposób... Jednak jeśli miała skłonności psychopatyczne... Może zabiłaby prędzej czy później. Dziwny ten facet, dobrze po 20- ce i tak się dał zmanipulować!??? Co zyskiwał na zamordowaniu byłej dziewczyny? Chyba nic! W dodatku to była jego była. Jak on mógł? Nie do wiary.
W tej historii przeraziło mnie bestialstwo siostry, ale jeszcze bardziej przeraziła mnie głupota jej chłopaka. Motyw zabicia: zabijmy siostrę, żebyśmy mogli spotykać się bez przeszkód. Straszne.
Bo jeśli „Asia” nie powie rodzicom to nie dowiedzą się o tym, że nie zdała do następnej klasy 🤦♀️
Straszna🤔historia - wprost az trudno uwierzyc🤨brak slow siostra-siostrze ?😏pozdrawiam😘rowniez sluchaczy
Jak to jest z sądami Bracia mordujący siostrę i zbeszczeszczaja zwłoki dostają tak niewielkie wyroki Chodzi mi o sprawę z Zakopanego A tu proszę wyrok wysoki
Wyjątkowo i niewyobrażalnie okrutna zbrodnia. Trudno wręcz znaleźć słowa na sensowny komentarz.
Skąd bierze się w niektórych ludziach aż tyle zła? Ten sam dom, Ci sami rodzice, takie samo wychowanie...
I...najokrutniejsza z możliwych krzywda wyrządzona MATCE, własnej matce, własnym rodzicom.
Niepojęte!
Niepojęte!
Dobrze sie Pani slucha , piekna czysta dykcja , akcent, etc. Kiedy i dlaczego rodzi sie tak podly charakter , czy osobowosc. Dzieci tych samych rodzicow , i tym samym wychowanie , jak czarne -biale, woda- ogien . Nigdy tego nie pojme- dlaczego.!
Dziękuję, że Ty jesteś, ale co za historia...Zdecydowanie jedna z najsmutniejszych, jakie kiedykolwiek na YT, a tak naprawdę gdziekolwiek słuchałem..Same łzy..
Dziewczyna ze strachu przed matka chce skierowac uwage na tragedie zwiazana ze smiercia siostry.Ma problemy w szkole,ktore ukrywa.Tak sobie mysle,oczywiscie nie usprawiedliwiajac Beaty,ze moze rodzice nie otoczyli jej wystarczajaca opieka i pomoca.Czy mama byla w stalym kontakcie z nauczycielami,ze szkola,czy zorganizowala korepetycje dla corki skoro miala problemy.Dziewczyna musiala bardzo bac sie matki skoro dopuscila sie tak ohydnego czynu,co oczywiscie jej w niczym nie usprawiedliwia,jednak widac tutaj jakies bledy wychowawcze.
Straszna tragedia - a nastolatka nie można ocenić takiego człowieka ciśnie się na usta słowo "człowiek bez jakichkolwiek uczuć", jak siostra mogła być takim człowiekiem...:(:(:(
Naprawdę straszna historia. Nie wiem jak młodsza siostra mogła sobie spokojnie żyć z wiedzą, że odpowiada za śmierć starszej i jeszcze odgrywać rolę zrozpaczonej. To rzeczywiście musi mieć wspólnego z przejawami psychopatii. I skąd ten pomysł, że morderstwo rozwiąże jej problemy z fatalnymi ocenami. To bez znaczenia czy Asia poinformowałaby mamę czy nie - kiepska sytuacja w szkole i tak wyszłaby to w końcu na jaw. Może dziewczyna o tym wiedziała i wpadła na pomysł, że pozbędzie się zawczasu siostry, którą uważała za swoją rywalkę. Współczuję matce i trochę rozumiem jej postawę. Zaprzecza faktom, bo trudno jej pogodzić się z tym, że jedna z jej córek zabiła drugą.
Jednak nie znałam tej sprawy. To straszne, że siostra, siostrze z zimną krwią odebrała życie! Asia opiekowała się Beatą , a ta niewdziecznica odpłaciła jej za to. Totalnie zdemoralizowana osoba. Dla takich brak słów. Nie ma żadnego usprawiedliwienia.
Jeśli Beata ma osobowość nieprawidłową - psychopatyczną to napewno nie poczuje skruchy. Ci ludzie nie mają empatii.
Dziękuje ze podcast. Pozdrawiam ❤️❤️
Może jednak ludzie rodzą się źli ...
Słucham wielu podcastów kryminalnych i Kurcze,Pani jest NAJLEPSZA!!! Ta dykcja...brawo!
Przerażająca historia...jak zaburzona musi byc mlodsza siostra żeby cos takiego zrobić...brak slow
Dokładnie.. Też jestem blisko 5 lat młodsza siostra i było dużo napięć od początku. Ale to się mi w głowie nie mieści. Jak ktoś rękę na moja siostrę podniesie, to ja mu zaraz do gardła skocze.
Jestem jedynaczką,ale zawsze chciałam mieć siostrę.Pokłócić się,zgoda,ale zabić!!!
Jestem autentycznie zszokowana...”Siedzę „w podcastach kryminalnych od ponad 2 lat i słyszałam już chyba wszystko , ale ta bezwględność i wyrachowanie Beaty mną wstrząsnęły całkowicie . Nie mogę przestać myśleć o tym , że Joannie prawie się udało przeżyć , podczas tej pierwszej próby duszenia ... gdyby tylko ta psychopatka Beata się opamiętała ... to do drugiej próby , a tym razem udanej by nie doszło ! Psychopatka z zimną krwią , bez cienia refleksji , żalu i bez mrugnięcia okiem podjęła kolejną próbę morderstwa własnej siostry . Zatrważające.
A do tego 25 letni koleś, który się na to zgodził...szok. już pominę że 25 latek spotkał się z 16latka
Mnie zatrważa maltretowanie i zabicie Sebastianka Kalinowskiego 😢
Tak, ta historia długo nie wyjdzie mi z głowy. Sistra siostrze, nie mogę zrozumieć. Mam cztery siostry i córki bliźniaczki i nie rozumiem, niewyobrażalna tragedia.
Jak można było zabić siostrę,w ogóle zabić!!!to psychopaci!! Jak mogli po czymś takim potwornym mordzie spokojnie spać?!!!
Bardzo lubię Cię słuchać ;) zastanawiam się dlaczego tak mało masz subscribe gdyż uważam że jesteś jedną z najlepszych podkasterek. Pozdrawiam z Krakowa.
Kciuk w górę jeszcze przed wyskluchaniem. Wiem, że odcinek będzie super przygotowany! Dzieki Olga
Jestem wstrząśnięta... Nie słyszałam o tej sprawie. Nie rozumiem, jakimi ścieżkami czasem podąża ludzki umysł 😢
Patrząc na tytul podcastu z niecierpliwością czekałam na niego. Pozdrawiam wszystkich walentynkowo.❤
Możesz napisać jaki to podcast? Chętnie wysłucham.
Drugi człowiek
Może być Obcym .
Modliszki też żyją
W naszych ciałach .
Brak motywu
Co za bzdury
Wyrwali energię i duszę
Najcenniejsze w kosmosie .
Straszna historia sama mam 2 siostry bywały momenty , że między nami dochodziło do sprzeczek jak to bywa wśród rodzeństwa, ale żeby myśleć od razu , aby pozbyć się którejś masakra...Co trzeba mieć w głowie 😢
Wlaczam zawsze gdy rano sie ogarniam do pracy itp maz mowi ze to nie normalne haha i mowi ze niedligo bede ekspertem jak popelnic morderstwo . A niech sie boi heheh bedzie grzeczniejszy hahaha
Niewiarygodne!!
Podcast świetnie opowiedziany!
Ogromna szkoda, że Balladyna nie wykorzystała talentu aktorskiego w aktorstwie właśnie, że jej zaburzenia nie zostaly zauwazone i zaadresowane w odpowiedni sposób przez rodzinę i szkołę... a może w każdym człowieku czai się jakiś mrok, tylko, że w niektórych przeradza się on w zło, prawdziwe i niepohamowane zło? A może to kwestia bycia najmłodszym 'milusińsim' w rodzinie? Może to te oczekiwania, porownywanie do starszych sióstr? Nikt nie dowie się skąd to zło się wzięło, ale to niezwykle smutna, dramatyczna historia.
Smutne jest to, ze szkolai otoczenie nagradza tylko niektore rodzaje inteligencji, a inne jak np talent artystyczny jak tutaj, jest kompletnie niedostrzegalny, a wrecz uwazany za cos nieporzadanego. Niewykorzystany potencjal i poczucie niezrozumienia, braku akceptacji, przeradza sie w zlo.
Nie słyszałam o tej sprawie wcześniej. Nie umiem też znaleźć na google nic. Albo źle szukam.
Własną siostrę z zazdrości...brak słów.
Anna i Bernadetta
@@annadziekanska245 A chłopak - Dominik.
Tymbardziej..siostry zawsze łączą ogromne emocje.
I Henryków koło Ząbkowic Śląskich, a nie Sławków koło Strzegomia.
Dziękuję Wam
Dwie siostry dwie różne osobowości.
Zawsze tak jest..
Jakim trzeba być potworem żeby zrobić takie coś własnej siostrze 😢😡
Gdzieś o tym było... kojarzy mi się jakiś dokument wraz z inscenizacją... bardzo dobrze się słuchało, zresztą jak zawsze jeśli chodzi o Twój podcast 👏
Na Crime investigation Polsat, program Polskie zabójczynie: Sprawa Bernadetty.
Ja mam wrażenie, że widziałam to raczej w programie typu W11
Słuchałam wiele tragicznych historii ale ta... jest jedną z tych, które mną naprawdę wstrząsnęły. Tak jak Beata, jestem najmłodsza z rodzeństwa i mam dwie starsze siostry. Gdyby tylko była taka potrzeba to bym życie za nie oddała. Mam nadzieję, że mimo zaburzeń Beata jest dzisiaj świadoma tego co zrobiła i sumienie daje jej w kość o wiele bardziej niż pobyt w więzieniu.
Tacy ludzie nie mają sumienia. Z pustego i Salomon nie naleje
Jaki jest cel zmiany imion bohaterów?
Witam serdecznie! Bardzo wstrząsająca historia. Nie rozumuem jak można to zrobić. Przecież policja odkryje sprawcę. Współczuję rodzicom stracili dwie córki - to strasznie. Siostra potwór. Czy zdawała sobie sprawę, że z tego się nie wywinie i pójdzie do więzienia. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko 💔
Chodziłam z nią do klasy. Bernadeta nie beata
To wina rodziców. Praca, pracą, ale kontrola i dozór nad dziećmi, nawet nastolatkami, to ich rola. Przykre, że Asia noznała śmierci od osób, którym ufała.
Ja nie pojmuję.....ludzi, kórzy pozwalają sobą aż tak manipulować. Bądźmy szczerzy...kim byłby Hitler, Stalin, Mao itp ...gdyby nie było tych co ich słuchali i wykonywali ich chore rozkazy. Kiedyś myślałam, że tacy ludzie są tylko w kiepskich książkach i filmach...ale im dłużej słucham podkastów kryminalnych tym mocniej upewniam się, że to nie jest fikcja. Chłopak chodzi z młodszą, brzydszą, głupszą, gorszą siostrą swojej byłej dziewczyny....16 letnią siksą, której jedynym atutem mogło być "łóżko"....Przyjaciele starają się przemówić mu do rozumu....bez skutku. Niech mi ktoś wytłumaczy...co trzeba mieć zamiast mózgu i zamiast serca by nie zerwać całkowicie kontaktów z taką osobą, która namawia cię do zabicia kogoś ze swoich bliskich? Gdyby mi ktoś coś takiego zaproponował i ja zorientowałabym się, że to nie żart......albo bym zmieszała delikwentam z błotem tak, że nic by mu nie pomogło (nawet pieprzenie, że to był tylko żart...bo to też świadczy o tym kimś) albo bez słowa bym wyszła i nigdy nie wróciła....albo jedno i drugie. Może dałabym znać na policji, może udawałabym, że się zgadzam i nagrywałabym wszystko co takie "ścierwo" mówi....nie wiem....ale jednego jestem pewna na 200 %....nie ma możliwości abym posłuchała. I kogo mogą przekonać te teksty.....które niby Beata do tego debila mówiła? To jakiś obłęd totalny jest. Fascynowanie się czystym złem....wykonywanie poleceń typu..."...musimy zabić bo inaczej........".Masakra....mieszanka debilizmu i zła. Kogo wychowują tacy rodzice? I co ...miała psychopatkę w domu i się nie zorientowała?....I głosu córek nie rozróżniała? No nie mogę tego słuchać. Ślepi i głusi na zło.....żyli sobie dalej w szczęściu i zdrowiu. No i na koniec Pani słowa o tym, że Beata wyjdzie z więzienia i będzie musiała żyć z tą świadomością, że zabiła siostrę. To największa kara dla osób , które zabiły w afekcie, przez przypadek...np w wypadku ....wrażliwych i normalnych...ale co to za kara dla psychopatki?
Akurat to że głosu mogła nie rozpoznać nie jest dziwne. Też mam podobne głosy z siostrą i mamą i czasami można się pomylić. Właśnie najbardziej podobne te głosy stają się przez urządzenia typu domofon czy telefon. to pewnie była króciutka rozmowa, jakby była dłuższa to może by sie matka zorientowała.
@@malwfy79 ja też miałam problem z rozróżnieniem głosów moich dwóch córek przez telefon.
Troszke surowe podsumowanie calej tej historii. Gdyby wszystko bylo takie proste w zyciu.. ech... ale nie jest i kazdy z nas, kazdy na tej ziemi, jest inny. To nie jest sf opowiadanie, ale historia oparta na brutalnych wydarzeniach, przydaloby sie odrobine empatii dla tej rodziny...
@@malwfy79 Racja
@@anettarysiewicz Wie Pani co...to zależy jak się na to patrzy. Każdy jest inny i w związku z tym inne rzeczy w tej historii dotykają nas inaczej...u mnie akurat pierwsza myśl to nie pojęcie jak można dać się manipulować i wmawiać sobie, że zło nie jest złem i że np lekarstwem na moje lenistwo i nieuctwo jest zabicie kochanej siostry, która mogłaby coś donieść matce. I tak jak rozumiem, że istnieją chore i złe jednostki tak nigdy nie umiem sobie wyobrazić,..oczarowania kimś złym do tego stopnia by stać się nie myślącym i nic nie czującym manekinem. No i jeszcze coś....są trudne sytuacje, różne historie, poglądy, charaktery...ale na szczęście dla niewielu (w tym dla mnie) dobro i zło to prosty podział...Choć wiem, że dla coraz mniejszej liczby ludzi.
Smutne, że Beata to zaburzona psychicznie dziewczyna ,która myślała tylko i wyłącznie o sobie ...
Dziwne relacje rodzinne: matka kontrolująca starszą, pracującą córkę, a niekontrolująca uczącej się nastolatki. Starsza siostra "matkująca" młodszej... Głupota i nieodpowiedzialność starszej siostry nazywana "ochranianiem". Bardzo pomylone role.
Wstrząsająca historia ale od początku tu widać jakąś patologię
Młodsza 17 letnia siostra która wiąże się z byłym facetem swojej starszej siostry ??? (to zawsze generuje problemy)
Matka która zrzuca wychowanie młodszej corki swojej starszej córce??? która Beatę cały czas poucza i straszy ze wszystko powie matce...chore to
To rola rodziców a rodzeństwo jest rodzeństwem.
No i w końcu zaburzona Beata, która wymagała większego poświęcenia jej czasu ze strony rodziców ze względu na zle oceny.
Absolutnie nic nie usprawiedliwia zbrodni i tylko chory umysł może wymyślić rozwiązanie problemów dopuszczając się mordu własnej siostry ale widzę tu duże zaniedbania...może jakiś psycholog i terapia dla Beaty pozwoliła by zapobiec tragedii i poświęcenie jej większej uwagi...
A,to paskudne dziewczę...Ale żeby oskarżyć Karola...Toz to pomysl beznadziejny.Cale szczęście,że moja eksdziewczyna Beata byla w miarę normalna..😄Asie tez znałem.Pozdrawiam i do usłyszenia.
Brakuje tu wizualnych efektów zdjęć filmów... Szkoda bo to jest tylko sucha opowieść.
Przepraszam ale postawa matki jest po prostu obrzydliwa i przyprawia mnie o miłości. Jedna z córek która również pracuje i się edukuje, musi matkować drugiej. Matka natomiast pozwala na związek 9 lat starszym mezczyzna, nie ma pojęcia że edukacja jej dziecka wisi na włosku i ma fatalna opinie w otoczeniu. Wisieńka na torcie jest bronienie morderczyni jej drugiego dziecka, które w przeciwieństwie do tego potwora miał cele i wartości w życiu. Dramat, niestety ogromną winę ponosi matka w tej sytuacji.
Straszna historia. Jak zwykle świetnie opowiedziana.
W pewnym momencie podkastu, gdzieś na początku Asia stała się Anią. To to sama osoba, piszę jakby ktoś był tak samo skonfundowany jak ja ;p
Z mojego punktu widzenia bardzo dużą odpowiedzialność za to co się stało ciąży na rodzicach, ojciec za granicą jest gościem w domu, dzieci starsze pomagają matce wychowywać rodzeństwo, zaborczość o mężczyznę którego nigdy w domu nie było ( a może wcześniej właśnie był i starsze siostry Go miały a młodsza jest o to zazdrosna? ) o jego atencję...nic nie jest czarne ani białe niestety szkoda,że kończy się tak dramatycznie.
Podkast bardzo dobry i fajnie się słucha.
Pozdrawiam
Sprawa mi znana z innego podcastu ale chętnie posłucham :) ps.czy ona nie miała na imię Bernadetta?
Miała. Niewiadomo po co zmienia dane, wszystko jest jawne z jakiegoś powodu
@@americanoboy1760 Ja też uważam, że bez sensu jest zmieniać dane. Sprawy są jasne, opisane w artykułach, które można znaleźć w google. Dane powinny być prawdziwe abyśmy mogli znaleźć dodatkowe informacje na temat sprawy.
Anno, czy zapłacisz za mojego prawnika i stawisz się za mnie w sądzie? Nawet jeżeli racja stoi po mojej stronie? W opisie są wszystkie artykuły. Na samo podjęcie sprawy, przygotowanie pisma i konsultację prawną przygotuj około 800-1000zł netto. Jeżeli dojdzie do rozprawy przygotuj kolejne pieniądze - znacznie większe, oraz bilet w dwie strony na miejsce procesu, oraz nocleg w hotelu.
@@OlgaHerring
Przepraszam za swój komentarz, ale nie wiedziałam o tym, że za zrobienie takiego podcastu grozi pozew cywilny, myślałam, że co najwyżej usunięcie odcinka. Jednak uważam, że za bardzo na mnie naskoczyłaś, nie siedzę w tej branży, mój komentarz nie był napisany w złej wierze, była to jedynie drobna uwaga co do treści podcastu. Jestem Twoją fanką i słucham Cię praktycznie od samego początku, więc chcę się czasem podzielić moją opinią.
A artykułów i innych treści lubię szukać na własną rękę, poza tym zawsze jednak wczuwam się bardziej w podcast, kiedy dane są prawdziwe. Polubiłam Cię właśnie za to jak dobrze potrafisz opowiedzieć widzowi o życiu postaci i danej miejscości, naprawdę wtedy można się w nią wczuć (podcast o Kubie Kazale to majstersztyk).
Swoją drogą, nie do końca rozumiem dlaczego rodzina ściga podcasterów. Przecież oni tylko korzystają z dostępnych materiałów. I tak dane są jawne w artykułach, zwłaszcza, że matka kobiet sama kiedyś udziela wywiadu. Podcasterzy robią świetną robotę, zwłaszcza nagłaśniając nierozwiązane sprawy, uważam też, że opowiadanie o rozwiązanych sprawach jest ważne, z szacunku do ofiar. Ewentualnie, jeśli komuś nie pasuje to można podcast zdjąć, ale pozew cywilny to gruba przesada.
@@thesimsgirl221 Hej Ania, wybacz zupełnie nie chciałam żeby moja wiadomość zabrzmiała atakująco. Może faktycznie trochę za sucho odpisałam przez poirytowanie często pojawiającym się pytaniem ostatnio o zmianę danych. Niestety mimo że w teorii prawo stoi po mojej stronie i sama działam zgonie z nim, to miałam już nieprzyjemności. Nie chcę wdawać się w szczegóły ale niestety nie wszystkim wystarcza to, że informacje pochodzą ze źródeł ogólnodostępnych. Dlatego dla własnego spokoju ale też z szacunku do osób związanych z tragedią - aby nie naruszać ich spokoju (bo cała wieś znowu zacznie żyć starą, zapomnianą już sprawą) podjęłam taką decyzję. Sama wolałabym pozostać przy poprzedniej formie, jednak wtedy narażam się na ryzyko usuwania materiałów.
Mi rowniez matkowala siostra, z ta jednak roznica, ze jest starsza 11 lat. Wina rodzicow!
Nie chce oceniać ponieważ sama przeszłam przez podobna syuacje!
Moja starsza o dwa lata siostra przez osiem lat szkoły podstawowej i w latach nastoletnich wrecz mnie przesledowala. Zaczepiała koleżanki i pytała się o moje oceny, jak dostałam jeden to donosiła rodzicom, a za taką ocenę dostawałam lanie.
Pouczanie młodszej siostry przez starsza to nie matkowanie, a chore zachowanie, na które pozwalaja rodzice! Do tego faworyzowanie rodziców dzieci lepiej uczących się. Uważam, że to wina rodziców że tak się dzieje! mają oczekiwania, a tak naprawdę mlo dają od siebie . Nadmienię jeszcze, że do dziś nie mam niestety poprawnych relacji z siostra. Pozdrawiam
tez tak uwazam. rodzice popelnili wiele bledow ze tak siostry wychowali, miala pecha ze miala taka siostre a ofiara miala pecha ze miala tez "taka "siostre
Ale nie chcesz oceniać zachowania ofiary czy morderców? Bo trochę przerażający ten twój komentarz. Tu nie było mowy o żadnym prześladowaniu. Wyłączną ofiarą była starsza siostra, która martwiła się o problemy młodszej Beaty, jak się potem okazało chorej z zazdrości psychopatki.
@@madziarek1985 tego nie wierz. To jest tylko interpretacja.
@@madziarek1985 nigdy nie oceniam ludzi.
Czasami ludzie nie dostrzegają pewnych zachowań drugiej osoby . Starsza siostra jest tu przedstawiona w samych superlatywach! Ale czy rzeczywiście taka była???
Moja siostrę też tak postrzegano, a prawda była całkiem inna.
I jak pisałam wyżej siostra nie powinna matkować tylko zajac się sobą i swoimi sprawami.
Prosze zwrócić uwage na wiek dziewczyny, ktora morduje! To okres buntu bardzo ciezki czas dla mlodej osoby. Absolutnie to nie tlumaczy morderstwa, żeby była jasność!!! I nie jestem zwolenniczką takiego rozwiązywania spraw.
Pozdrawiam
Tak to bywa, gdy nastolatki za szybko chcą być dorosłe. Szkoda, że nie rozumieją, jakie to żałosne. A także, jak widać, niebezpieczne.
Co ty gadasz? Ona nie była zwykłą nastolatką, ma zaburzoną osobowość i jest świetną manipulatorką. Żadna normalna nastolatka, która nawet jak chce szybciej dorosnąć nie popełnia takiej zbrodni.
Po co zmieniasz dane? Przecież to nie jest bajka, ze podmieniasz dane i będzie fajnie. Ludzie chcą sprawdzić źródła, poczytać coś więcej o sprawie, a tu musza grzebać i cudowac, bo sobie wymyśliłaś podmianę danych. Gdzie są jakieś źródła do materiału? Przecież nie opowiadasz zmyślonych historii. Na czyms się opierałas. Dodatkowo jeszcze - zmieniasz dane a przypadkiem i tak podajesz prawdziwe imię zamordowanej i tego nie edytujesz. Tym bardziej - po co to?
Ja źródła znalazłem - wyglada, ze po prostu sparafrazowalas krok po kroku jeden z artykułów. Może to jest powód zmiany danych, żeby ukryć, ze opierasz się jedynie na jednym źródle.
Źródła są w opisie filmu. Zawsze. W zakładce społeczność wytłumaczone jest czemu zmieniam dane. Pozdrawiam
Tragiczna historia. Dziekuje za piekna opowiesc.
Jestes Jedyna,ktora tak pieknie opowiada. Pozdrawiam
Straszne… Siostra siostrze :( Bardzo przykra sprawa…
Pani Olgo gratuluje pieknej dykcji,I czystej polszczyzny.👍👍👌
Niestety w tej pieknej polszczyznie jest wiele drobnych bledow jezykowych
@@izabelastrzelecka2415jakich?
Zdarzają się błędy.
Mam prośbę: jeśli zmieniasz imiona i nazwy miejscowości, to daj o tym proszę znać, bo ja na przykład lubię wyszukać daną miejscowość na mapie i poczytać o niej co nieco i w rezultacie spędziłam sporo czasu bezskutecznie próbując znaleźć Sławków pod Strzegomiem.... Ktoś w komentarzu poniżej też napisał, że nie mógł znaleźć informacji o sprawie. Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Jest o tym wspomniane na początku filmu.
@@Tareczka11 i tak i nie.. jest to jedynie migniecie tekstu, a przecież niektórzy tylko słuchają i nie oglądają.. podpisuje się pod apelem autorki komentarza, również próbowałam bezskutecznie coś wygooglać, teraz już wiem czemu nic nie było ;)
W każdym moim materiale, w opisie filmu, znajdują się źródła na bazie których powstał odcinek. Dodatkowo w opisie filmu zamieszczam informację o zmienionych danych.
@@OlgaHerring Bardzo ciekawy i strasznie smutny materiał - ale chyba nie ma potrzeby zmieniać imion?
Straszna historia. "Asia" była dobrą osobą. Oprócz wiary w ludzi jej błędem było, że nie poinformowała matki o złych ocenach siostry. Może wtedy udałoby się na początku sprawy jakoś "wyprostować". Motyw morderstwa był, tyle że niezwykle błahy, choć żaden motyw nie jest zasadny.
Co za patologia...Śmiem twierdzić, że chlopak moze nigdy w zyciu nie miałby na koncie czegoś tak potwornego, gdyby nie związek z tą gówniarą. Oczywiście nie usprawiedliwiam go, ale uważam, że tragedia wydarzyła się przez Beatę.