Wielki Wierch, Magorzyca - na skraju Gorców
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ธ.ค. 2024
- Filmik przedstawia moje plątanie się poza szlakiem. Sądziłem że jestem na skraju Gorców, a okazało się że to Beskid Wyspowy. Ale czy naprawdę ? Sprawdziłem w domu i okazało się że ...
Wg większości geografów i krajoznawców od zawsze były to Gorce, oddzielone od Beskidu Wyspowego potokiem Kamienica. Ale w 2018 roku ktoś zrobił reformę geografii i granice poprowadził na wprost przez góry przenosząc ten kawałek do Beskidu. (ten ktoś to międzyuczelniany zespół 26 geografów pod kierownictwem Jerzego Solona z Polskiej Akademii Nauk i pod patronatem Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - wg wikipedii) Ktoś inny od razu to wykorzystał i postawił tabliczki informujące że to Beskid Wyspowy.
Ale nie przejmując się zdaniem zespołu geografów i GDOŚ, Instytut Ochrony Środowiska wydał nową mapę podziału fizycznogeograficznego Polski, w której Wielki Wierch zaliczony został do Gorców.
No i teraz mamy "burdel" bo jedne źródła twierdzą, że mamy tutaj Gorce, a inne, że to Beskid Wyspowy. Jedni i drudzy mają naukowe dowody i państwowe dokumenty na potwierdzenie swoich racji.
A góry sobie stoją i mają te spory w... no właśnie, w czym ?
Niech się geografowie kłócą , a ja zwiedzam, wędruję i szukam miejsca na letni biwak. Na filmie zobaczycie Magorzycę, Wielki Wierch, Kiczorę Kamiecką. Szczyty i okoliczne polany. Miejsca gdzie mało kto zagląda, ale mają swój urok.
Zacna wycieczka , moc pozdrowień
Witam... A Pan Czesław Szynalik ze Mszany Inicjator akcji ,,, Odkryj Beskid Wyspowy,,, 102 wyspy dopiasł do beskidu wyspowego KIczerą i Wielki Wierch...
Fajna wycieczka.Tez bym tak chciala pochodzic,ale nie mam doswiadczenia 😂. A co z niedzwiedziem ? Jak sie zachowac w razie spotkania z nim ?
W Gorcach nie ma obaw o spotkanie niedźwiedzia. Czasem jakiś się zapląta, ale to naprawdę rzadkość. Raz na kilka lat ktoś mówi że widział... Ale ja przez kilkadziesiąt lat nie widziałem nawet śladu. Co innego Tatry albo Beskid Niski. Ale gdyby jednak, to po cichu i powoli zszedłbym mu z drogi. Żeby nie poczuł się zagrożony. Uciekanie nie ma sensu, bo misiek zawsze będzie szybszy i silniejszy. Jak będzie chciał dopaść to bez problemu dopadnie człowieka i żadne rady nie pomogą. Ale zwierzęta unikają ludzi, wcale nie palą się do kontaktu z nami. Często nas obserwują i nawet o tym nie wiemy idąc szlakiem. W sumie nie ma powodu do obaw.
@@podczerwonakropka1992 Wiem ale mimo tego nie umiem pozbyc sie strachu. 😀 Bardzo potrzebuje takich wedrowek w sanotnosci, ale strach wygrywa i wybieram miejsca ogolnie dostepne ,a to nie to samo. Zazdroszcze Panu bardzo takich wedrowek.Pozdrawiam