U mnie to wygląda tak: Zestaw: - Klasyczny termos (chciałbym termolar, czyli typ termosu co ma autor filmu), - Palo Santo 200-250 ml (czyli wersja XL), - termometr, którego też nie używam, - Bombilla coś w stylu pico de loro, ale nie do końca (z zawiniętym dziubkiem do przyjemniejszego picia), - yerbera - czajnik z regulacją temperatury. Jak robię yerbe: Susz, aby byś dokładnym, sypie gdzieś 3/5 wielkości PS (tak będę nazywał Palo Santo), robię montañitę, po polsku kopczyk, czyli góra suszu po jednej stronie, zalewam pokojową wodą za pierwszym razem, daje jej nasiąknąć, wkładam Bombille i zalewam i piję, ale nie siorbam. Nie znoszę tego. Jak zacząłem: Kupiłem zestaw od Verde mate. Najtańsza bombilla (potem kupiłem inną z INOX'u), yerba Verde mate, która jest solidnym za przeproszeniem GÓWNEM, oraz ceramiczne naczynie z wąskim otworem. Przestrzegam przed takimi zestawami oraz nad takimi małymi otworami naczyń, ponieważ ciężko jest w nich ułożyć montañitę. Potem kupiłem Pajarito z miętą pieprzową (paragwajska yerba). Był to błąd, ale przywykłem po czasie do tej yerby i tak stoję do dzisiaj. Co chciałbym dodać do filmu: - To, że yerbomosy strasznie ciekną - Istnieją yerby w postaci "herbaty" o nazwie mate cocido, czyli yerby w "herbacianych siatkach" nie dadzą takiego kopa i nie będą smakowały tak jak tradycyjnie, ale to też jest opcja - Tak. Można zrobić yerbe na bazie piwa oraz terere, ale są też inne opcje. Można miksować sobie z wodą (typu syrop malinowy, o czym autor mówił), można miksować z owocami w wodzie, ale też można robić yerbe na bazie mleka, czyli mate de leche, mate dulce, czyli yerba z cukrem/słodzikiem itp. itd. - Są też typy bombilli typu sprężynowa, która nazwowo, ma sprężynę. Są Bombille z drewna/bambusa, ale one są na wystawę, a nie do picia. Strasznie pękają. Bombilla typu bomba, która nadaje się do picia drobno zmielonych yerb z Urugwaju lub z Brazylii itp. itd. Kanał czajnikowy.pl ma o nich film. - Nie trzeba robić w słoiku, a nawet w szklance. - Wspomnienie o czyszczeniu bombilli: Bombillom zrobić kąpiel w wodzie z sodą oczyszczoną (2 łyżeczki) oraz kwaskiem cytrynowym (1 łyżeczka). - Można yerbe też przygotowywać w french press'ie (nie pamiętam polskiej nazwy) oraz w dzbanku herbacianym z zaparzaczem, że wypięcie herbatę i to się zaparza w wodzie, zalewacie i macie yerbe - Także są Yerba butelkowane/puszkowane, ale wszystko inne to nie będzie to samo, co tradycyjne przygotowanie Terminologia do nauki i do poprawy w filmie: - Montañita - Kopczyk - Góra yerby po jednej stronie - Bombilla - "Słomka" z filtrem do picia - Mate - To z czego pijemy (w Polsce spopularyzowane jako Matero, co jest złe) - Mate - Już napar z yerby CAŁA TERMINOLOGIA: yerbamatero.com/blogs/guides/yerba-mate-terminology Mogę siedzieć w tym mniej i się wymądrzać, ale każdy ma prawo do krytyki i opinii 😅 (Oraz nie "gorzkniejszy" itp. itd., tylko bardziej gorzki 😅) Pytania? Zapraszam do komentarzy
"Shakowanie" yerby ma duży sens kiedy pijesz odmiany z mnóstwem pyłu, wtedy po prostu dużo łatwiej się siorbie. Przy typowej argentynce po prostu ją przechylam. Polecam robić kopczyk i lać wodę tylko w jednym miejscu (koło bombilli) po prostu smak jest dużo lepszy i trzyma się przez większą liczbę zalań.
Imo jak sie jest milosnikiem mocnych/dymnych albo nawet wędzonych yerb to najlepsze jest tykwa nie rozumiem czemu ludzie w europie jej unikają Prawda jest taka ze jest stosunkowo latwa o dbanie a smak ma idealny do tych paragwajskich wlasnie
Z yerbą mam tak jak z kawą, na początku nie lubiłem, bo gorzkie, a teraz jak biorę kawę to jak najczarniejszą, yerbę, tak żeby była goryczka. Chociaż mam już matero i bombiję 3 lata, to filmik pomocny, bo przypomniałeś mi o termosie, który mam gdzieś w szawce, tak samo przydałby mi się czajnik z tym ustawieniem temperatury, żeby mogła zagrzać wodę na odpowiednią temperaturę.
2:30 to jest petówka, ale tylko wtedy jak zaczynasz od paragwajki na ciepło xdd Ja głównie pije Argentynskie na ciepło, a Paragwajki na zimno. Moje ulubione to odpowiednie Kraus na ciepło. Kurupi na zimno.
Pozdro stary, ja zacząłem przygodę od czystej Pajarito xD (chyba najbardziej agresywna yerba na rynku) Po latach picia yerby ja osobiście ludziom na początek proponuję jakąś CBS'e są to yerby smakowe które nie zabiją nas na początek. Nie są też tak łagodne jak brazylia ale poczujemy fajny smak i też trochę charakterystyczne dla mate nutki cierpkości i goryczy.
@@Marchafka Zależy co rozumiesz przez agresywna? Bardzo gorzka czy bardzo mocna? Colon wydaje mi się bardziej gorzka od Pajarito, ale piłem ją Dawno temu i w tedy zalewałem wodą 80' Zauważyłem, że najlepiej zalewać od 70 do 75 max. W tedy nawet Najbardziej (agresywna) nie jest agresywna ;) Dodatkowo warto zrobić kopczyk i zalać wodą yerbę z boku a nie całość na raz tak jak to pokazuje kolega w tedy też smak jest lżejszy i wolniej się wypłukuje. Z bardziej Mocnych i podobnych w smaku porównał bym ją do FD La Mehor i La Rubia, w moim odczuciu są mocniejsze od Pajarito i dłużej się wypłukują przy tym wyczuwam w nich więcej aromatów, przy nich Pajarito jest bardziej Płaska jeśli można to tak określić. Intensywniejsza w smaku od Pajarito w systemie barbacua Jest też kraftowa yerba Semeniuk.
Nie zgodzę się z tobą co do nazwy Elaborada, z hiszp. oznacza wyprodukowane. Ty mówisz, że Elaborada zawiera więcej patyczków. Na twojej Playadito pisze Elaborada Despalada Czyli wyprodukowana bez patyczków ;) Więc jak może zawierać więcej patyczków skoro jest bez? ;) Pylaste mocne yerbny to Paragwaj, słabsze mniej pylaste Argentyna. Idąc Twoim tokiem rozumowania Elaborada Despalada to więcej patyczków bez patyczków ;) To Twoja Playadito Elaborada Despalada zawiera 10% czy 35% patyczków? ;)
Po co parzycie w tych naczynkach, i cale to pitolenie. Najlepiej parzyc normalnie w czajniku z koszyczkiem/sitkiem . Mozna sobie nalac do matery dla zabawy zamiast do kubka i dla stylowy. A reszta to jakis farmazon dla snobow.
Wsadzić palec i jak się da wytrzymać 2-5 sekund, a woda jest nadal gorąca to oznacza że idealna temperatura, bo palec się nie poparzył, to yerba też się nie poparzy.
Nie ma drugiego takiego twórcy u którego czuje taki spokój podczas oglądania
U mnie to wygląda tak:
Zestaw:
- Klasyczny termos (chciałbym termolar, czyli typ termosu co ma autor filmu),
- Palo Santo 200-250 ml (czyli wersja XL),
- termometr, którego też nie używam,
- Bombilla coś w stylu pico de loro, ale nie do końca (z zawiniętym dziubkiem do przyjemniejszego picia),
- yerbera
- czajnik z regulacją temperatury.
Jak robię yerbe: Susz, aby byś dokładnym, sypie gdzieś 3/5 wielkości PS (tak będę nazywał Palo Santo), robię montañitę, po polsku kopczyk, czyli góra suszu po jednej stronie, zalewam pokojową wodą za pierwszym razem, daje jej nasiąknąć, wkładam Bombille i zalewam i piję, ale nie siorbam. Nie znoszę tego.
Jak zacząłem: Kupiłem zestaw od Verde mate. Najtańsza bombilla (potem kupiłem inną z INOX'u), yerba Verde mate, która jest solidnym za przeproszeniem GÓWNEM, oraz ceramiczne naczynie z wąskim otworem. Przestrzegam przed takimi zestawami oraz nad takimi małymi otworami naczyń, ponieważ ciężko jest w nich ułożyć montañitę. Potem kupiłem Pajarito z miętą pieprzową (paragwajska yerba). Był to błąd, ale przywykłem po czasie do tej yerby i tak stoję do dzisiaj.
Co chciałbym dodać do filmu:
- To, że yerbomosy strasznie ciekną
- Istnieją yerby w postaci "herbaty" o nazwie mate cocido, czyli yerby w "herbacianych siatkach" nie dadzą takiego kopa i nie będą smakowały tak jak tradycyjnie, ale to też jest opcja
- Tak. Można zrobić yerbe na bazie piwa oraz terere, ale są też inne opcje. Można miksować sobie z wodą (typu syrop malinowy, o czym autor mówił), można miksować z owocami w wodzie, ale też można robić yerbe na bazie mleka, czyli mate de leche, mate dulce, czyli yerba z cukrem/słodzikiem itp. itd.
- Są też typy bombilli typu sprężynowa, która nazwowo, ma sprężynę. Są Bombille z drewna/bambusa, ale one są na wystawę, a nie do picia. Strasznie pękają. Bombilla typu bomba, która nadaje się do picia drobno zmielonych yerb z Urugwaju lub z Brazylii itp. itd. Kanał czajnikowy.pl ma o nich film.
- Nie trzeba robić w słoiku, a nawet w szklance.
- Wspomnienie o czyszczeniu bombilli: Bombillom zrobić kąpiel w wodzie z sodą oczyszczoną (2 łyżeczki) oraz kwaskiem cytrynowym (1 łyżeczka).
- Można yerbe też przygotowywać w french press'ie (nie pamiętam polskiej nazwy) oraz w dzbanku herbacianym z zaparzaczem, że wypięcie herbatę i to się zaparza w wodzie, zalewacie i macie yerbe
- Także są Yerba butelkowane/puszkowane, ale wszystko inne to nie będzie to samo, co tradycyjne przygotowanie
Terminologia do nauki i do poprawy w filmie:
- Montañita - Kopczyk - Góra yerby po jednej stronie
- Bombilla - "Słomka" z filtrem do picia
- Mate - To z czego pijemy (w Polsce spopularyzowane jako Matero, co jest złe)
- Mate - Już napar z yerby
CAŁA TERMINOLOGIA: yerbamatero.com/blogs/guides/yerba-mate-terminology
Mogę siedzieć w tym mniej i się wymądrzać, ale każdy ma prawo do krytyki i opinii 😅
(Oraz nie "gorzkniejszy" itp. itd., tylko bardziej gorzki 😅)
Pytania? Zapraszam do komentarzy
"Shakowanie" yerby ma duży sens kiedy pijesz odmiany z mnóstwem pyłu, wtedy po prostu dużo łatwiej się siorbie. Przy typowej argentynce po prostu ją przechylam. Polecam robić kopczyk i lać wodę tylko w jednym miejscu (koło bombilli) po prostu smak jest dużo lepszy i trzyma się przez większą liczbę zalań.
Kurcze, bardzo fajny kanał. Podoba mi się, że nie przesadzasz w poradach co do picia yerby. Wszystko na pełnym chillku
Dobrego dnia
Dzięki! Najlepszy film o praktyce. 😊
bardzo fajny, konkretny materiał :) garść naprawde przydatnych informacji!
dzieki wielkie!!!
miłego oglądania wszystkim!
Świetny film !
Imo jak sie jest milosnikiem mocnych/dymnych albo nawet wędzonych yerb to najlepsze jest tykwa nie rozumiem czemu ludzie w europie jej unikają
Prawda jest taka ze jest stosunkowo latwa o dbanie a smak ma idealny do tych paragwajskich wlasnie
Z yerbą mam tak jak z kawą, na początku nie lubiłem, bo gorzkie, a teraz jak biorę kawę to jak najczarniejszą, yerbę, tak żeby była goryczka. Chociaż mam już matero i bombiję 3 lata, to filmik pomocny, bo przypomniałeś mi o termosie, który mam gdzieś w szawce, tak samo przydałby mi się czajnik z tym ustawieniem temperatury, żeby mogła zagrzać wodę na odpowiednią temperaturę.
Yerba zawsze mnie interesowała ale piłam chyba tylko raz. Teraz tak mnie zainteresowałeś, że chyba w nią zainwestuję 😁
Pierwszy łyk wypluwają w Brazylii nie w Paragwaju, trzeba się troszkę dokształcić a nie wciskać ludziom kit 🤦🤣
Jak yerba mate dziala na cisnienie krwi? Pije kawe okolo 2-3 na dzien. Mam lekkie nadcisnienie jem tabletki. Fajny material pozdrawiam❤
supcio materiał, pomógł :)
2:30 to jest petówka, ale tylko wtedy jak zaczynasz od paragwajki na ciepło xdd
Ja głównie pije Argentynskie na ciepło, a Paragwajki na zimno.
Moje ulubione to odpowiednie
Kraus na ciepło.
Kurupi na zimno.
Kupiłem CSBE czy jakoś tak i zalałem zimną nie polecam
Właśnie piję Yerba Matę pierwszy raz i oglądam ten film
Pozdro stary, ja zacząłem przygodę od czystej Pajarito xD (chyba najbardziej agresywna yerba na rynku) Po latach picia yerby ja osobiście ludziom na początek proponuję jakąś CBS'e są to yerby smakowe które nie zabiją nas na początek. Nie są też tak łagodne jak brazylia ale poczujemy fajny smak i też trochę charakterystyczne dla mate nutki cierpkości i goryczy.
Pajarito nie jest najbardziej "agresywną" yerbą na rynku ;)
@@Dinn-TV a jaka jest najbardziej agresywna?
@@Marchafka Zależy co rozumiesz przez agresywna? Bardzo gorzka czy bardzo mocna? Colon wydaje mi się bardziej gorzka od Pajarito, ale piłem ją Dawno temu i w tedy zalewałem wodą 80' Zauważyłem, że najlepiej zalewać od 70 do 75 max. W tedy nawet Najbardziej (agresywna) nie jest agresywna ;) Dodatkowo warto zrobić kopczyk i zalać wodą yerbę z boku a nie całość na raz tak jak to pokazuje kolega w tedy też smak jest lżejszy i wolniej się wypłukuje. Z bardziej Mocnych i podobnych w smaku porównał bym ją do FD La Mehor i La Rubia, w moim odczuciu są mocniejsze od Pajarito i dłużej się wypłukują przy tym wyczuwam w nich więcej aromatów, przy nich Pajarito jest bardziej Płaska jeśli można to tak określić. Intensywniejsza w smaku od Pajarito w systemie barbacua Jest też kraftowa yerba Semeniuk.
dasz namiary do tego mniejszego matero ? pozdro
A może spróbujesz zrobić kombuche z yerba? Albo może już robiłeś?
kombuche, nie komuche ;)
@@Dinn-TV no racja dzięki
z jakiego lakieru korzystasz ? : P bo ładny jest
Odnosnie tych matero jakie pokazales? Ile ml ma male a ile duze?
W jakimś starym odcinku odpisał na takie pytania.
Małe 130ml a duże 250ml
Terere pije z szklanki na krwawą mery po co mam wydawać pieniądze na róg bydlency.
Ja tam piję ze słoika po flakach 👍
(Był w zmywarce dwa razy)
czy jeśli pije 1 litr yerby dziennie jest coś ze mną nie tak?
Nie
Możesz zrobić odcinek o gratach
Tak moja znajoma też tak oceniła smak yerby i jej nie smakowała a pali pety 😂
Nie zgodzę się z tobą co do nazwy Elaborada, z hiszp. oznacza wyprodukowane. Ty mówisz, że Elaborada zawiera więcej patyczków. Na twojej Playadito pisze Elaborada Despalada Czyli wyprodukowana bez patyczków ;) Więc jak może zawierać więcej patyczków skoro jest bez? ;) Pylaste mocne yerbny to Paragwaj, słabsze mniej pylaste Argentyna. Idąc Twoim tokiem rozumowania Elaborada Despalada to więcej patyczków bez patyczków ;) To Twoja Playadito Elaborada Despalada zawiera 10% czy 35% patyczków? ;)
To ciekawe bo Brazylijska ma najwięcej kofeiny pomimo łagodnego smaku :)
Po co parzycie w tych naczynkach, i cale to pitolenie. Najlepiej parzyc normalnie w czajniku z koszyczkiem/sitkiem . Mozna sobie nalac do matery dla zabawy zamiast do kubka i dla stylowy. A reszta to jakis farmazon dla snobow.
Naczynka są dla smaku gościu
YERBA AUAUAUAUAUAUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
🤣Mój wujek mówi że wystarczy zagotować wode poczekać jak sie da wsadzić palec to jest ok
Robię tak samo
Wsadzić palec i jak się da wytrzymać 2-5 sekund, a woda jest nadal gorąca to oznacza że idealna temperatura, bo palec się nie poparzył, to yerba też się nie poparzy.
Polecam yerbe Colon. To jest takie diablisko że wywali was z klapek
Mateina nie kofeina... tak apropo