@@czytelniakomiksumiedzykadr3097 Kusi mnie, żeby Ci odpisać, ale to by było sztuczne nabijanie komentarzy, żeby poprawić pozycjonowanie tego filmu i naszego kanału, więc się wstrzymam. ;)
Zupełnie inaczej do tego podchodzę. Będę chciał może kiedyś przeczytać sobie tę historię, nie była zła. Chcę mieć wtedy całość w jednym miejscu, a nie zaglądanie do innego tomu i szukanie brakującej strony.
Chodziło mi kartkę luzem, którą można wrzucić sobie do właściwego tomu. Egmont zrobił tak kiedyś w pierwszym, trzytomowym wydaniu Strazników. Bodaj w drugim tomie jedna ze stron (z samym tekstem) została słabo wydrukowana, dodano ją, wydrukowaną jak trzeba, w kolejnym tomie. To najsensowniejsze rozwiązanie.
Dzięki za materiał :) Nie spodziewałem się, że po ciężkim dniu pracy cały materiał obejrzę w skupieniu.
W animowanym serialu "Batman" Był odcinek o "Zabójczym Ciosie" w serce, po którym następuje zgon☠️
Adrian akurat Aparo jest bardzo ok. Nie bardzo rozumiem czemu go nie lubisz 🙃 Fajny materiał.
Może dlatego, że rysuje do d.... . Pozdro!
Dejw, zgadzam się z Tobą jak rzadko kiedy ;)
Pozdro,
Kamil
@@KamilSzymik-l5l Ja też się zgadzam, że materiał fajny.
Pozdro,
Adrian.
@@czytelniakomiksumiedzykadr3097 Kusi mnie, żeby Ci odpisać, ale to by było sztuczne nabijanie komentarzy, żeby poprawić pozycjonowanie tego filmu i naszego kanału, więc się wstrzymam. ;)
@@KamilSzymik-l5l Bardzo dobrze, że się powstrzymałeś.
komunistyczny komiks
Idiotyczne to powtarzanie całej historii po błedzie w druku jednej strony w innym tomie. Wystarczyło dołączyć luźną kartkę z brakującą stroną.
Zupełnie inaczej do tego podchodzę.
Będę chciał może kiedyś przeczytać sobie tę historię, nie była zła. Chcę mieć wtedy całość w jednym miejscu, a nie zaglądanie do innego tomu i szukanie brakującej strony.
Chodziło mi kartkę luzem, którą można wrzucić sobie do właściwego tomu. Egmont zrobił tak kiedyś w pierwszym, trzytomowym wydaniu Strazników. Bodaj w drugim tomie jedna ze stron (z samym tekstem) została słabo wydrukowana, dodano ją, wydrukowaną jak trzeba, w kolejnym tomie. To najsensowniejsze rozwiązanie.