Mówię o:J.Świdziński "Festiwal",A.Krzywicki "Poststalinowski festiwal radości.V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów o Pokój i Przyjaźń.Warszawa 1955". czytam.pisze@gmail.com
Komiksy to teksty luźniejsze, np. te Marvelowskie czy Giganty z Kaczorem Donaldem. Powieść graficzna to poważniejsza tematyka i więcej wątków. Więc podejrzewam, że "Festiwal" to powieść graficzna właśnie :).
Pani Aniu, kilka dni temu kupiłam sobie pierwszą książkę graficzną w życiu. Nadal leży w reklamówce. Nie wiem sama czemu, nigdy tak nie mam z tradycyjnymi książkami.
3 หลายเดือนก่อน +1
A cóż to leży w reklamówce!!!Pytam z ogromnej ciekawości!:)
@@Joanna55. 'Big Jim.' 1913 rok w Irlandii, mocne ruchy przeciwko Brytyjczykom, które zakończyły się tragicznym w skutkach, ale zwycięskim powstaniem w 1916. Właśnie skończyłam czytać - dzięki wam, dziewczyny! Poszłam na dół sprawdzić tytuł, zaczęłam czytać i dalej to już same wiecie jak jest :D
Komiksy mocno ewoluowały na przestrzeni ostatnich lat. Jest większy wybór dla dojrzałych czytelników, wydania są dobrej jakości, więcej się eksperymentuje z układem paneli i rysunkami, zdarzają się ciekawe adaptacje książek. Wybór jest też ogromny i praktycznie w każdym wieku można coś dla siebie znaleźć. Ja pozostaję wierna japońskim mangom, choć zbieranie serii to nietani sport. Z kolei zachodnie komiksy nigdy mnie za specjalnie nie interesowały, a po poznaniu Mausa jeszcze mniej.
Przeczytalam komiks "Festiwal" już kilka miesięcy temu, tylko dlatego że zdobył najważniejszą polską nagrodę w dziedzinie komiksu w Łodzi (MFKi G).Nie podobał mi się format i kartki, mój egzemplarz narysowany był na sztywnych, przypominający blok techniczny kartkach) chyba nie pomieszałam).Po przeczytaniu pomyślałam, podobnie jak Ty, dlaczego nie ma informacji o festiwalu, jakiejś stronicowej chociaż historii wydarzenia.Nie oszukujmy się, jesteśmy wspaniałymi komentatorami skoków narciarskich, wiemy jak uzdrowić polską piłkę nożną, swojej historii najnowszej niestety nie znamy.Już to kiedyś pisałam, moja sąsiadka, maturzystka, bardzo dobra uczennica, na pytanie dlaczego 19 .kwietnia przypinamy żółty żonkil, odpowiedziała niepewnym głosem...., bo jest wiosna?Taka informacja o festiwalu na pewno by się przydała, bo nie wierzę, by czytelnik, był aż tak dociekliwy jak Ty.Nie podobała mi się też kreska, dla mnie za uboga i zbyt uproszczona.Na pewno autor dobrze zmierzył się z opowiedzeniem o wydarzeniu sprzed 69 laty .Czy została tu wprowadzona nowa jakość do gatunku historycznego ?Nie wiem, bo nie znam polskiego komiksu historycznego i tu już muszę uwierzyć jurorom, podobne jak ze stwierdzeniem, iż twórca poczynił postępy.😂😂😂.Natomiast te migawki, to prawdziwe smaczki.No cóż zjawili się młodzi ludzie, mieli świętować, to świętowali.A Koreanka miała twarz spaloną napalmem.
@Joanna 55, ja lata całe mieszkam w UK, tutaj na wiosnę nosimy žonkile przypięte na piersi. Zbieramy wtedy pieniądze na organizację Marii Curie ( obcięte nazwisko Skłodowska, bo za długie dla Brytyjczykòw) na chorych na raka. Nie pamiętam co ten symbol oznacza w Polsce, lecz wiem , że Žonkil na zbòrkę raka byľ pierwszy jako symbol.Tak jak maki czerwone w wianku krakowskim, a w UK pełne zadumy w listopadzie zamiast chryzantem
3 หลายเดือนก่อน
Mój egzemplarz (okładka i strony) jest miękki,gazetowy.Takie "przygody" z maturzystami mam nieustannie.Nie czytuję wielu komiksów,więc nie potrafię odróżnić różnych konwencji!Na pewno wykorzystam obie książki w pracy z uczniami.:)
Powieść graficzna, to mi się wydaje adaptacja danej ksiązki z wiernym jej tekstem. Jak w przypadku _Zabić drozda_ wydawnictwa Jaguar. Wykorzystano tłumaczenie Zofii Kierszys, Pani Aniu. Zresztą bardzo, bardzo na plus. A zajrzy Pani do nie?
3 หลายเดือนก่อน +2
Dziękuję za popowiedź i zaproszenie!Na pewno zajrzę.:)
Ależ śmiało proszę odkrywać moje lądy i się wypowiadać, bardzo mnie ciekawi opinia profesjonalnej i uczonej osoby... Naprawdę, i w tym celu subskrypcję dałam u Pani.
Nie no nie jak ktos sie zna i interesuje literatura to takie sprawy sie wie i mówi z glowy a nie odczytuje z notatek i ściąg i tak jest we wszystkim odcinkach ....mmmmy chaltura i cienizna ....
To po co Pan/ Pani tutaj zagląda. To jest porządny kanał od tylu lat. Pojawił się ktoś kto nie zna pisowni języka polskiego. Pisze po to, żeby szerzyć hejt i na dodatek to widać w komentarzach komentuje książki na których temat nie ma pojęcia ...
U mnie zakupiony już dawno i czeka (jeszcze w folii), ale jeszcze chwilę poczeka. Dziękuję za sugestię lektury do doczytania przed Świdzińskim.
Mnie dodatkowa lektura bardzo się przydała.:)
Pani Aniu, jest pani niesamowitą osobą. Podziwiam chęć zdobywania wiedzy i dziękuję za kolejny ciekawy film. Pozdrawiam😊
Miło mi.Pozdrawiam serdecznie.
Pani Ainu,swietne sprawozdanie. Waznosc wsparcia znakomicie przedstawiona. Lancuch literacki. Dziekuje.
Bardzo proszę!Pozdrawiam.
Komiksy to teksty luźniejsze, np. te Marvelowskie czy Giganty z Kaczorem Donaldem. Powieść graficzna to poważniejsza tematyka i więcej wątków. Więc podejrzewam, że "Festiwal" to powieść graficzna właśnie :).
Masz rację,tojest powieść.:)
Ale ten komiks gruby, jestem zaskoczona haha
Też się nie spodziewałam!:)
Pani Aniu, kilka dni temu kupiłam sobie pierwszą książkę graficzną w życiu. Nadal leży w reklamówce. Nie wiem sama czemu, nigdy tak nie mam z tradycyjnymi książkami.
A cóż to leży w reklamówce!!!Pytam z ogromnej ciekawości!:)
@@Japoleczka A jaki Jolu tytuł masz w porzuconej reklamówce?
@@Joanna55. 'Big Jim.' 1913 rok w Irlandii, mocne ruchy przeciwko Brytyjczykom, które zakończyły się tragicznym w skutkach, ale zwycięskim powstaniem w 1916. Właśnie skończyłam czytać - dzięki wam, dziewczyny! Poszłam na dół sprawdzić tytuł, zaczęłam czytać i dalej to już same wiecie jak jest :D
@@Japoleczka 🤣🤣🤣
Komiksy mocno ewoluowały na przestrzeni ostatnich lat. Jest większy wybór dla dojrzałych czytelników, wydania są dobrej jakości, więcej się eksperymentuje z układem paneli i rysunkami, zdarzają się ciekawe adaptacje książek. Wybór jest też ogromny i praktycznie w każdym wieku można coś dla siebie znaleźć. Ja pozostaję wierna japońskim mangom, choć zbieranie serii to nietani sport. Z kolei zachodnie komiksy nigdy mnie za specjalnie nie interesowały, a po poznaniu Mausa jeszcze mniej.
Dziękuję za wyjaśnienienia!:)
Przeczytalam komiks "Festiwal" już kilka miesięcy temu, tylko dlatego że zdobył najważniejszą polską nagrodę w dziedzinie komiksu w Łodzi (MFKi G).Nie podobał mi się format i kartki, mój egzemplarz narysowany był na sztywnych, przypominający blok techniczny kartkach) chyba nie pomieszałam).Po przeczytaniu pomyślałam, podobnie jak Ty, dlaczego nie ma informacji o festiwalu, jakiejś stronicowej chociaż historii wydarzenia.Nie oszukujmy się, jesteśmy wspaniałymi komentatorami skoków narciarskich, wiemy jak uzdrowić polską piłkę nożną, swojej historii najnowszej niestety nie znamy.Już to kiedyś pisałam, moja sąsiadka, maturzystka, bardzo dobra uczennica, na pytanie dlaczego 19 .kwietnia przypinamy żółty żonkil, odpowiedziała niepewnym głosem...., bo jest wiosna?Taka informacja o festiwalu na pewno by się przydała, bo nie wierzę, by czytelnik, był aż tak dociekliwy jak Ty.Nie podobała mi się też kreska, dla mnie za uboga i zbyt uproszczona.Na pewno autor dobrze zmierzył się z opowiedzeniem o wydarzeniu sprzed 69 laty .Czy została tu wprowadzona nowa jakość do gatunku historycznego ?Nie wiem, bo nie znam polskiego komiksu historycznego i tu już muszę uwierzyć jurorom, podobne jak ze stwierdzeniem, iż twórca poczynił postępy.😂😂😂.Natomiast te migawki, to prawdziwe smaczki.No cóż zjawili się młodzi ludzie, mieli świętować, to świętowali.A Koreanka miała twarz spaloną napalmem.
@Joanna 55, ja lata całe mieszkam w UK, tutaj na wiosnę nosimy žonkile przypięte na piersi. Zbieramy wtedy pieniądze na organizację Marii Curie ( obcięte nazwisko Skłodowska, bo za długie dla Brytyjczykòw) na chorych na raka. Nie pamiętam co ten symbol oznacza w Polsce, lecz wiem , że Žonkil na zbòrkę raka byľ pierwszy jako symbol.Tak jak maki czerwone w wianku krakowskim, a w UK pełne zadumy w listopadzie zamiast chryzantem
Mój egzemplarz (okładka i strony) jest miękki,gazetowy.Takie "przygody" z maturzystami mam nieustannie.Nie czytuję wielu komiksów,więc nie potrafię odróżnić różnych konwencji!Na pewno wykorzystam obie książki w pracy z uczniami.:)
Powieść graficzna, to mi się wydaje adaptacja danej ksiązki z wiernym jej tekstem. Jak w przypadku _Zabić drozda_ wydawnictwa Jaguar. Wykorzystano tłumaczenie Zofii Kierszys, Pani Aniu. Zresztą bardzo, bardzo na plus. A zajrzy Pani do nie?
Dziękuję za popowiedź i zaproszenie!Na pewno zajrzę.:)
Ależ śmiało proszę odkrywać moje lądy i się wypowiadać, bardzo mnie ciekawi opinia profesjonalnej i uczonej osoby... Naprawdę, i w tym celu subskrypcję dałam u Pani.
Nie no nie jak ktos sie zna i interesuje literatura to takie sprawy sie wie i mówi z glowy a nie odczytuje z notatek i ściąg i tak jest we wszystkim odcinkach ....mmmmy chaltura i cienizna ....
To po co Pan/ Pani tutaj zagląda. To jest porządny kanał od tylu lat. Pojawił się ktoś kto nie zna pisowni języka polskiego. Pisze po to, żeby szerzyć hejt i na dodatek to widać w komentarzach komentuje książki na których temat nie ma pojęcia ...