Odkrylam Cię tydzień temu, w pociągu relacji Warszawa - Szklarska Poręba 😊 i chcę Ci podziękować Robercie, ze jesteś i zaTwoje słowa, ktore sa także moimi myślami. Dziękuję.
Choc burzliwa jest Twoja historia, to właśnie dzięki środowisku w jakim SIĘ wychowałeś mogła powstać tak piękna i twórcza osobowość. Dziękuję Bogu, ze mogłem Cie usłyszeć i SIĘ zrozumieć ;) Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za film. Wszystko bardzo jasno wyjaśnione zgodnie z tym o czym już mówił i pisał U G Krishnamurti tylko jakoś tego tak zrozumiale nie potrafił wytłumaczyć.
Wszystko budzi się i zasypia, żyje i umiera, ten proces trwa. Oświecenia nie można wypracować. Oświecenie to koncepcja, wiara, pomysł, do którego wiele osób dąży naśladując tych, których uważają za oświeconych. Podążając cudzą drogą nie można dojść własnej prawdy. Stan przebudzenia to ta chwila gdy jesteś!
@@Rient gdy jestem teraz jakoś nie czuję, żebym był przebudzony. Skoro tego nie czuję to znaczy, że tego nie ma i że trzeba jakoś dojść do tego, żeby to było.
@@kosik33i6 Jeśli jest to co jest, to nie bardzo można dojść do tego co ma być ;) A pisząc wprost - do czego chcesz dojść dokładnie? Sprawdź co dla Ciebie kryje się za tym słowem przebudzenie. Bo dla każdego (!) ukryte są tam inne rzeczy.
@@kosik33i6 Z pewnością medytacja pomaga w pozbyciu się nawyku niepokoju, pomaga dotrzeć do tego co mnie kształtuje. Brak cierpienia, o którym mówił Budda to brak przywiązania to jest osiągalne. Jednak gdy uderzysz się w nogę będziesz czuł ból bez względu na poziom świadomości. Cierpienie to część życia. Można porzucić przywiązanie do cierpienia, nawyk cierpienia czy lęk, ale tak jak zauważyłeś - wieczne szczęście to mit.
A czym różni się czytanie książek czy szukanie innych mistrzów przez poszukiwacza od oglądania takich filmików? Takie opowiastki są jak te książki nic innego. I sam "krytykując" pogoń za mistrzami, książkami itp. przykładasz jednocześnie rękę do tych sytuacji "zmuszając" biednych poszukujących do czytania twoich książek i oglądania twoich filmików. Czyli sam też zaganiasz innych w tę iluzję jeszcze głębiej, rozbudzając ich nadzieje, apetyty! Czy to nie jest forma hipokryzji? Może zamiast wciągających w głębsze iluzyjne pragnienia opowiastek, jakieś recepty dla tych poszukujących? Konkretne rozwiązania? Sposobów na uświadomienie sobie tego o czym opowiadasz? Bo opowiadanie o tym jak fajnie jeździć na rowerku nie czyni doświadczenia jazdy na rowerku ;) Czy takie recepty w ogóle istnieją? Twoim zdaniem? Jak to to miło było by filmiki o tym i tylko o tym. A jak nie, to tylko zamilczeć wypadałoby, zamiast wciąż ciągnąć ciągle ku głębszym manowcom ;)
@@Rient Tak i to chyba jedyny wniosek nasuwający się z tej żonkilistycznej treści tego filmiku. Bo w jakim innym celu miał być zamieszczony w takim razie?
Odkrylam Cię tydzień temu, w pociągu relacji Warszawa - Szklarska Poręba 😊 i chcę Ci podziękować Robercie, ze jesteś i zaTwoje słowa, ktore sa także moimi myślami.
Dziękuję.
dziękuję bardzo!
Choc burzliwa jest Twoja historia, to właśnie dzięki środowisku w jakim SIĘ wychowałeś mogła powstać tak piękna i twórcza osobowość. Dziękuję Bogu, ze mogłem Cie usłyszeć i SIĘ zrozumieć ;) Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję!
Ach jakie to dobre co mówisz 🙏🙏🙏
Dziękuję!
Dziękuję za film. Wszystko bardzo jasno wyjaśnione zgodnie z tym o czym już mówił i pisał U G Krishnamurti tylko jakoś tego tak zrozumiale nie potrafił wytłumaczyć.
Uwielbiam Pana słuchać. Pozdrawiam!
Dziękuję!
Super sie Ciebie slucha... zdrowka bracie
Wszystko jest ruchem Energii, dążącej do równowagi.
Można o tym gadać bez końca ,a i tak nikt nie zrozumie nawet jeśli mu się wydaje ,że zrozumiał. Ale fajnie się gada i fajnie się słucha😁😁😁😁😂
Panie Robercie, niech Pan wróci i nagrywa :) po książce „Duchy Jeremiego” i kilku wywiadach wciąż mi Pana mało !
Może przyjdzie na to czas :) Póki co nadużyłem słów w książce "Przebłysk" - polecam.
Wow ale super wypowiedz
Dziękuję 🙏🌻🌸🌼
Orczę, drugi raz już tego słucham i nadal nie ogarniam. ;)
:)
Ja to zrozumiałem od razu, ale odsłuchuje co jakiś czas nie mogąc się nasycić głębia i mądrością tego przekazu.
@@radonxxl6271 słucham pierwszy raz i mam tak samo!
Dziękuję☀️
Zycie jest. Dzieki.
Dziękuję
Jest, tylko Bycie...Nie jesteś obserwatorem, jesteś Byciem...
Interesuje mnie jak to jest istnieć w świecie dualnym, a jednocześnie niedualnym. Pozdrawiam
To doświadczenie nas wszystkich, posiadaczy ciała, umysłu, emocji i ducha. Dostępu do ważnej codzienności i dostępu do wieczności.
@@Rient Dziękuję
Dobre.
Mądrego to i miło posłuchać :-) Już myślałem,że jest nas jeden.
Jam jest który jest ?? Xd
Pozdrawiam
Jam i Tyś, i To, i Tamto jest które jest :)
🍃💚🍃
Nie ogarniam tego. Czy medytując mogę wypracować oświecenie? Jak mam wejść w stan przebudzenia? Co zrobić?
Wszystko budzi się i zasypia, żyje i umiera, ten proces trwa. Oświecenia nie można wypracować. Oświecenie to koncepcja, wiara, pomysł, do którego wiele osób dąży naśladując tych, których uważają za oświeconych. Podążając cudzą drogą nie można dojść własnej prawdy. Stan przebudzenia to ta chwila gdy jesteś!
@@Rient gdy jestem teraz jakoś nie czuję, żebym był przebudzony. Skoro tego nie czuję to znaczy, że tego nie ma i że trzeba jakoś dojść do tego, żeby to było.
@@kosik33i6 Jeśli jest to co jest, to nie bardzo można dojść do tego co ma być ;) A pisząc wprost - do czego chcesz dojść dokładnie? Sprawdź co dla Ciebie kryje się za tym słowem przebudzenie. Bo dla każdego (!) ukryte są tam inne rzeczy.
@@Rient chodzi mi o koniec cierpienia i spokój który jest niezależny od tego co się dzieje. Nie interesuje mnie wieczne szczęście, ekstaza itp.
@@kosik33i6 Z pewnością medytacja pomaga w pozbyciu się nawyku niepokoju, pomaga dotrzeć do tego co mnie kształtuje. Brak cierpienia, o którym mówił Budda to brak przywiązania to jest osiągalne. Jednak gdy uderzysz się w nogę będziesz czuł ból bez względu na poziom świadomości. Cierpienie to część życia. Można porzucić przywiązanie do cierpienia, nawyk cierpienia czy lęk, ale tak jak zauważyłeś - wieczne szczęście to mit.
Szóste wymieranie a o co się opieramy?
O bardzo wiele różnych źródeł: th-cam.com/video/XzFFwi0DG2U/w-d-xo.html
@@Rient
Nie pytałem się: na czym się Pana oceny opierają, tylko o co się Pan opiera. Chodziło mi o ten opał za plecami.😉
@@vege50plus5 Teraz rozumiem!
Maya to chyba jego ulubiona wersja iluzji
Jeśli nikogo nie ma, to kto mówi w tym filmie ?
to.
Czym to jest ?
Tym co nie podlega opisowi i jest tutaj, teraz, obecne, sprawiające wrażenie przebudzonego, ale nigdy tak naprawdę nie spało.
Skąd się to wzięło ?
Nie wzięło się, to jest.
haha, wytłumaczyć komuś, co to znaczy się obudzić. Wytłumaczyć słowami poza-słowie. Nice try
Próba - być może to wszystko co można słowami :)
A czym różni się czytanie książek czy szukanie innych mistrzów przez poszukiwacza od oglądania takich filmików? Takie opowiastki są jak te książki nic innego. I sam "krytykując" pogoń za mistrzami, książkami itp. przykładasz jednocześnie rękę do tych sytuacji "zmuszając" biednych poszukujących do czytania twoich książek i oglądania twoich filmików. Czyli sam też zaganiasz innych w tę iluzję jeszcze głębiej, rozbudzając ich nadzieje, apetyty! Czy to nie jest forma hipokryzji? Może zamiast wciągających w głębsze iluzyjne pragnienia opowiastek, jakieś recepty dla tych poszukujących? Konkretne rozwiązania? Sposobów na uświadomienie sobie tego o czym opowiadasz? Bo opowiadanie o tym jak fajnie jeździć na rowerku nie czyni doświadczenia jazdy na rowerku ;) Czy takie recepty w ogóle istnieją? Twoim zdaniem? Jak to to miło było by filmiki o tym i tylko o tym. A jak nie, to tylko zamilczeć wypadałoby, zamiast wciąż ciągnąć ciągle ku głębszym manowcom ;)
Nie zmuszam. Nie wydaje mi się, by filmik ten komukolwiek w jakikolwiek sposób mógł pomóc.
@@Rient Tak i to chyba jedyny wniosek nasuwający się z tej żonkilistycznej treści tego filmiku. Bo w jakim innym celu miał być zamieszczony w takim razie?
@@graaaljar chociaż stawiasz znaki zapytania to brzmią one jak odpowiedzi.
@@Rient Tak to prawda. Ale nie znaczy to, że mimo to, nie ma miejsca w nich zaproszenia na twoją odpowiedź.
Takie opowiastki pomagają zmienić program, są jak dzwoneczek: dzyń, dzyń i na chwilę jesteś.
Można o tym gadać bez końca ,a i tak nikt nie zrozumie nawet jeśli mu się wydaje ,że zrozumiał. Ale fajnie się gada i fajnie się słucha😁😁😁😁😂