Kilka lat temu moj maz mnie porzucil po 35 latach malzenstwa. Zostawil mnie bez srodkow do zycia. Wtedy rozchorowalam sie i od tamtego czasu zyje w ciaglym bolu fizycznym. Wkrotce potem moja mama upadla i zlamala kregoslup. Wzielam ja do siebie. Okazalo sie tez wtedy, ze choruje juz na Alzheimera. Teraz pracuje i opiekuje sie mama, cierpiac uporczywy bol, ktorego lekarze nie umieja zdiagnozowac i leczyc. Prosze modlcie sie za mnie. Z calego serca dziekuje.
O, a ja właśnie sprzedaję filtry najlepszej jakości jako oczyszczacze powietrza z tych metali ciężkich fruwających w nim i kumulujących się w mózgach, które sprawiają Alzheimera. No tylko nie wiem, czy ten ka nał to przypadkiem nie Kościół, więc jakby co zachęcam na prywatną prezentację.
Ja się za Panią pomodlę, mogę sobie wyobrazić co Pani czuje mając chorą mamę na Alzheimera. Mam chorego tatę i to co mnie przerasta ( mojego brata i moją mamę) to ciągłe odbijanie się od drzwi systemu, który nie chce nam pomóc w opiece. Pomodlę się za siłę dla Pani oraz spotykanie właściwych i pomocnych osób na Pani drodze życiowej 🙏
@@ek6321 Matko Boża Gietrzwałdzka ❤️ pocieszycielko strapionych mniej w opiece chora na kręgosłup i jej mamę chora na Alzheimera.Pod Twoja obronę uciekajmy się Swięta Boża Rodzicielko naszymi prośbami racz nie gardzić ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawić Panno Chwalebna i Błogosławiona o Pani Nasza Orędowniczko nasza Pocieszycielko nasza z Synem swoim nas pojednaj z Synowi swojemu nas polecaj.Amen
Po długiej walce o macierzyństwo w końcu zaszłam w ciążę, a jak już się udało, to mąż stracił pracę i bezskutecznie szuka nowej. Z moich pieniędzy jakoś żyjemy, ale kompletnie straciłam grunt pod nogami i czuję, że za dużo zwaliło mi się na barki. Nie wiem, jak sobie poradzę psychicznie i jak my sobie poradzimy jako małżeństwo i rodzice. Proszę o modlitwę
żartujesz sobie? Masz problemy i słuchasz Langusty na palmie a nie osoby przygotowanej zgodnie z literą prawa do leczenia takich chorób jak depresja? Nie pozwalaj, aby jakieś ble, ble robiło Ci w głowie bigos. Przecież tu pan wziął sobie luźną interpretację chrztu i walił własny tekst potokami.
Bóg zapłać Ojcze Adamie. Biję sie juz dłuższy czas z wchodzeniem w nieswoje buty... podjęłam pracę absolutnie dałabym radę robic to co robię ale widzę że jest to ze szkodą dla mojej rodziny, dla moich małych chłopców i że ta praca wpływa na odsuwanie przyjęcia kolejnego dziecka które czeka... i ta praca nawet nie jest moim marzeniem... siedzę w tym bo koleżanka bardzo mocno zaciska na mnie ręce kiedy tylko wspomnę że chce odejść i tak w tym trwam 😔 proszę o modlitwę każdego kto przeczyta komentarz o dary Ducha Świętego dla mnie abym wreszcie podjęła decyzję zgodna z wolą Ojca. Sciskam i dziękuję.
Ja się nauczyłem że lepiej żyć skromnie ale robić to co się lubi, albo się "sprzedać" i nie lubić swojego życia. Mądry jestem a prace mam nie do końca wymarzoną, tkwię z przyzwyczajenia marek
Kiedyś byłam w podobnej sytuacji....chciałam uciekać z toksycznej firmy, ale nie pozwalano mi odejść, bo zawsze był powód....a to za mało ludzi przeszkolonych, a to kolejne trudne zadanie do wykonania.....I z głupiej lojalności trwałam....I skończyło się to dla mnie bardzo źle, więc zrób to co podpowiada Ci intuicja i kieruj się tylko swoim dobrem i dobrem swojej rodziny!
Podobnie żyłam przez całe moje zawodowe życie .Tkwiłam w pracy,która mnie niszczyła i relację z moimi bliskimi .Wytrwałam do emerytury ,ale uwierz mi nie było warto .Żałuję,że zabrakło mi odwagi .Ostatecznie straciłam wiele chwil ,które mogłabym spędzić z pożytkiem dla siebie i innych .Ponieważ w tym wszystkim nie umiałam o siebie walczyć ,więc mam niską emeryturę .Dziękuję Bogu za obecny czas ,bo wreszcie uwolniłam się od pracy która mnie niszczyła .Życzę z całego serca odwagi i wiary ,której mi zabrakło.
Będzie modlitwa 🛐. Rodzina a szczególnie dzieci są jak dla mnie najważniejsze. Trzeba je wychowywać. Ja nie pracowałam zawodowo po urodzeniu dzieci młodszych bo były alergikami i ciągle chorowały a mąż miał prace ciągłą w niedzielę i święta. Nie żałuję że się poświęcićilam dzieciom bo mam z nimi bardzo dobre relacje a są już dorosłe. Jedyne to że mam niska emeryturę ale zsumowana z męża po 42 latach jego pracy nie jest najgorzej. Trochę się nagadalam. Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru. 🙏🥰❤️
Mnie przerasta bycie w ciąży. Wszystko super, wyczekana ciąża, ale nie spodziewałam się że codziennie będę wymiotować, będzie dużo bólu cierpienia fizycznego. Ja już czasami czuje ze nie dam rady, płacze z bólu. Chce się cieszyć z tego stanu, ale cierpienie odbiera mi cała radość życia, wszystkie moje pasje powołania odeszły na bok. Czuje że wpadam w depresje.😔
Dla mnie taką niewyobrażalną rzeczą była adopcja. Dziś jestem (od 12 lat) szczęśliwą mamą dwóch nastoletnich synów, bez których nie wyobrażam sobie życia :)
@@marcelbednar8139 Zgłosiliśmy się z mężem do najbliższego ośrodka adopcyjnego, tam przeszliśmy testy psychologiczne i kurs przygotowujący do adopcji - kilkanaście spotkań w grupie. Potem trzeba było określić preferencje i czekać na telefon z propozycją spotkania z dziećmi dobranymi dla nas przez ośrodek - my czekaliśmy dwa lata.
Jakoś tak jest, że całe życie mam przed sobą schody.... Jak już wespnę się na jakiś z uczuciem że więcej nie dam rady, to okazuje się, że już czeka następny. A jeśli nie czeka, to zaraz się pojawia. I znowu włażę na niego ostatkiem sił a tam następny... I tak całe życie zadyszka przy pokonywaniu następnych stopni, rzeczy które totalnie mnie pr,erastają. Gdyby Pan Bóg mnie nie trzymał w swojej ręce to bym spadła z tych schodów na samo dno człowieczeństwa . Szczerze mówiąc i tak spadam czasami, mniej lub więcej. Na szczęście On mnie otrzepuje z kurzu i z powrotem stawia na miejscu. Dzięki, ojcze Adasiu za te trzy punkty. Może będzie łatwiej myśleć na które schody się pchać, a które omijać
Bardzo proszę o modlitwę za mnie i mojego ukochanego o siły dla nas w ciężkim momencie życia. Mam ergofobie a muszę podjąć pracę. Boże zlituj się nade mna i dodaj mi sił abym mogła unieść to co składasz mi na barkach..🙏
Mądre to i przejrzyste, jak zwykle. Dziękuję. Aż prosi się o drugą część "Jak sobie radzić z czymś przed czym nie ma ucieczki" albo "Nieważne jaki dom wybudujesz, i tak będzie burza". O godzinie, o której ten film został opublikowany na TH-cam moja mama miała Tomografię, która pokaże co dalej z leczeniem jej raka. Jak na razie nie wygląda to dobrze, pomimo starań lekarzy. Proszę o modlitwę i ściskam Was mocno (oczywiście jeśli chcecie)
Nawet jeśli sytuacja nie wygląda dobrze, z całych sił bądź przy mamie, łap każdą chwilę i ciesz się Jej obecnością, powiedz jak bardzo kochasz. Mój tato odszedł w grudniu po 2 latach walki, byłam z nim przez cały ten czas, bardzo się bałam, ale towarzyszenie mu w chorobie było najpiękniejszym okresem w naszej relacji. Wykorzystaliśmy ten czas na maxa mimo bólu, nawrotów, przerzutów i lęku o przyszłość. Modlę się dziś za Was😍
Niewiem czemu, ale niewielu jest duchownych na mojej drodze tak bardzo rozumiejących nas szarych wiernych, z taką mądrością życiową i empatią jak Ojciec. Pozdrawiam, Szczęść Boże.
Dorzuciłabym jeszcze jeden punkt - takie pytanie O: Dlaczego chcę tego czego chcę? - Przykład z tenisem jest super :). - Czy mam ochotę pograć w tenisa - czy chcę być jak Iga? Odpowiedź jest bardzo istotna. - Jeśli chcę grać w tenisa - super! Amatorsko może każdy. Najlepiej tak, by - jak to rozkminił o.Adam - nie zrobić sobie krzywdy. - Ale jeśli chcę być jak Iga - to znaczy, że chodzi o ego. A to bardzo niebezpieczna motywacja - bo na ogół podporządkowuje wszystko temu celowi. I oznacza pójście na skróty i ściemnianie - bo nie da się przeskoczyć wielu lat treningu, ominąć nauki warsztatu, ukryć braku talentu Podobnie jest z każdą inną atrakcyjną profesją, do której nie mamy kwalifikacji ani predyspozycji Np. z byciem na scenie. To, że ktoś lubi śpiewać lub gra trochę na jakimś instrumencie nie oznacza jeszcze, że powinien to robić na scenie :) I znowu pytanie: Czy mam ochotę śpiewać/grać? - bo lubię; czy chcę być gwiazdą na scenie..? Jeśli nie mam wybitnego talentu, nie ukończyłem szkół muzycznych - nadal mogę śpiewać: po amatorsku, przy ognisku, dzieciom na dobranoc, a nawet w różnych chórach i zespołach amatorskich - dlaczego nie? Ale nie pcham się na scenę, nie wmawiam sobie i innym, że dobrze śpiewam lub dobrze gram albo, co gorsza, jeśli jestem chrześcijaninem, że robię to na chwałę Bożą.choć tak naprawdę, to co upaja, to bycie na scenie. Zanim pójdziemy drogą 3 kroków, którą proponuje dzisiaj o.Adam - bardzo się przydaje uczciwe przyjrzenie się motywacji.
Przed kilku laty napisałam komuś na Languście, że bardzo lubię jej komentarze ( z wyjaśnieniem dlaczego).Jesteś kolejną osobą, której to napiszę - bardzo lubię twoje komentarze. Są one niejednokrotnie pięknym dopełnieniem przemyśleń ojca Adasia. Od roku czytam je z przyjemnością, zawsze coś tam wnoszą w moje z kolei przemyślenia, analizy. Co prawda, od dłuższego czasu, rzadko czytam komentarze, ale kiedy już tu wpadam, szukam tych dwóch takich trochę innych, sklaniających do refleksji. Szczególnie utkwił mi w pamięci twój komentarz pod jednym z Listów z Ukrainy (a mial tylko jedno polubienie 😂🤣) . Pisz dziewczyno te komentarze, bo są bardzo wartościowe.👍🏼. Jak masz na imię? ( jeśli to nie tajemnica) Pozdrawiam ciepło. Z Panem Bogiem 🙋♀️.
@@marialaskowska6031 Przyznam, że aż mi dech zaparło.. z wrażenia..! I nawet nie wiem jak Ci podziękować za tyle dobrych i ciepłych słów - więc napiszę po prostu: Dziękuję :). Najlepsze, chyba, co może nas spotkać, gdy dzielimy się się światem swoich przemyśleń - to, wcale nie to, że ktoś się z nami zgadza, ale, że komuś się to co piszemy, do czegoś przydaje..:) - A co do lajków :) - Wiesz, nie bardzo mnie interesują..:) A na pewno nie na tyle, by decydowały o tym, czy chce mi się pisać jakiś komentarz czy nie :) Myślę, że dzielenie się z innymi ma ogromny sens i jeśli mam coś do powiedzenia, co uważam za ważne - to o tym piszę. Czasem wynikają z tego ciekawe rozmowy, czasem - wirtualne "przybicie sobie piątki" - bo myślimy podobnie :), a czasem pisze do mnie ktoś , nawet po dłuższym czasie, bo gdzieś tam trafił w przestrzeniach Langusty na któryś z moich dawnych komentarzy i coś go w nim poruszyło..:) Dlatego lubię pisać :).Ps. Mój internetowy nick to Ana Logia - zabawna transpozycja słowa 'analogia" na potrzeby dwu członowego nicka internetowego, która wygląda jak imię i nazwisko :D - Niektórzy moi rozmówcy piszą więc do mnie "Ana" :) Myślę, że to całkiem sympatyczne :). Pozdrawiam Cię serdecznie Mario! I raz jeszcze dziękuję za ogrom ciepła, który tchnie z Twoich słów :)
…cd na słowa ,,to nie ja jestem godzień’’ przypomniał mi się sen o Świętym Janie Pawle II .To było w 2006 poprosiłam w modlitwie przed snem o Błogosławieństwo mojego małżeństwa w 8 rocznice Ślubu .Wtedy przyśniło mi się jak klęczymy ja i mąż w pobliskiej Parafii przed Ołtarzem u Franciszkanów .Papież kładzie nam dłonie na głowy a potem bierze moją dłoń i ją całuje (grzbietowa strona dłoni) zawstydziłam się bardzo wtedy i pomyslałam ze to ja powinnam Jego całować w dłoń a nie On mnie .Nie czułam się godna .W Niedziele będę właśnie u franciszkanów na Adoracji przy Bożym Żłobku i na Mszy Świętej której będzie przewodniczył Biskup Piotr Greger .Moja Parafia jest nieco dalej ale z racji tego ze mam pragnienie być w FZŚ to też tam będę .Dziękuje za to nagranie bo dzięki temu przypomniał mi się ten sen ,bardzo piękny i ważny dla mnie sen .Dzieci mam dorosłe ,córka nie mieszka już ze mną,mąż ma inną kobietę i tylko chwilowo jest w Polsce ,na koniec stycznia znowu wyjeżdża a ja znowu będę sama .Mam czas dla Boga który godzę z domem i pracą choć czasowo bardzo trudne to jest .Owszem boję się tego i owszem boje się że mnie to przerośnie .Racja !
Fajny vlog ale moża prościej: 1. Czy to co chcesz zrobic zawali Twoje obowiazki stanu? Jesli tak to sobie odpuścić bo zrobisz sobie krzywdę a Bog tego na pewo nie chce. 2. Czy to co chcesz zrobic z dużym prawdopodobieństwem Cię zabije lub uszkodzi? Jesli tak to odpuść sobie bo Bog tego nie chce - odsylam do kaznia o woli Bożej z tegorocznej pielgrzymki dominikanskiej. 3. Co na Twój pomysł ma do powiedzenia Bóg ale nie gdy Go pytasz ale gdy siadasz na adorację a jeszcze lepiej na kontemplacje i nie pytasz, nie gadasz, nie rozkminasz, nie prosisz i nie dziekujesz tylko słuchasz i masz w sobie wolność, że jak tym razem nie usłyszysz to sprobujesz ponownie za dzień lub dwa. Powodzenia🔥 +AMDG+
Zaniechać sportu że względu ba wiek?.... Eeee, dlaczego?..... W wieku 46 lat nauczyłam się jeździć na rolkach i obecnie przejechać 20 km nie stanowi problemu 😀😇
W każdym wieku można 😁 moja kochana Mama nauczyła się jeździ na nartach w wieku 55 lat 😁 i teraz pomyka sobie po stoku z wielką radością 😁 a mnie duma rozpiera z mamy ❤️
Jeśli zdrowie nie pozwala za bardzo uprawiać sport wyczynowo, na jakimś większym, nie koniecznie zawodowym poziomie to chyba jednak nie będzie to możliwe bez względu na wiek.
Pani Doroto zle pani zrozumiala slowa ojca Szustaka. Nic nie mowi ze ze wzgledu na wiek nie mozna uprawiac sportu Prosze jeszcze raz wysluchac wloga Dobrego Nowego Roku
Nigdy nie jest za późno na zmiany. Jestem przykładem, zmieniłam swój zawód, jestem pewna ze Bóg mnie pokierował do tej zmiany. Trzeba rozeznawać i pytac Boga, ja tak zrobiłam. Gdy straciłam prace po 10 latach, dostałam 3 oferty pracy z różnych moich zawodów, które wykonywałam. Nie wiedziałam co wybrać, wtedy będąc na adoracji zadzwonił telefon z oferta pracy, która była New one 🤔wybrała to, jest ciężko, ale Pan mnie prowadzi, mysle ze Jan Chrzciciel wiedział ze musi follow Jesus. 🖐Polecam rozeznawanie👍
Napisz do sióstr z prośbą o pas św. Dominika. Poroniłam 6 ciąż aż moja serdeczna koleżanka powiedziała mi o pasie, nosiłam go całą ciążę, miałam co również podczas porodu, zdjęłam jedynie do cc, które robili na cito. Mam takie przekonanie, że gdyby nie pas i codzienna modlitwa do św. Dominika nie miałabym dziś swojego upragnionego synka. Nie wiem dlaczego straciłam 6 poprzednich ciąż, lekarze też nie wiedzą, siódma ciąża z pasem i jest, chociaż podczas porody nastąpiły komplikacje, małemu spadało tętno, mi skakało ciśnienie i uważam, że dzięki św. Dominikowi wyszliśmy z tego żywi. Mimo, że przez 8 miesięcy (syn jest wcześniakiem) mocno styrałam swój pas, zostawiłam go na pamiątkę, dla mnie ma ogromną wartość. Pozdrawiam, życzę szczęśliwej ciąży i rozumiem Twój strach. Bądź silna. Pozdrawiam💪😀
Jesli słuchanie o Bogu staje się terapią to już pierwszy krok w dobrą stronę, drugi to nawrocenie. A wtedy pojawi się sens i radość życia. Niespokojne serce czlowieka dopóki nie spocznie w Bogu mówił św Augustyn. Pozdrawiam
@@poznaj-t5q Pan Adam nie wygląda jak wcielenie Boga. Ma łagodniejsze usposobienie. I na pewno jeśli kochasz matkę i ojca bardziej od niego to się nie obrazi wręcz przeciwnie. Pozdrawiam :D każdy ma swoją filizofie na życie. Nie narzucaj, bo to łamię się z nowoczesnym pojęciem jedego Boga.
Drogi Ojcze Adamie z całego serca dziękuję za dzisiejszego vloga. Bardzo był i bedzie napewno mi potrzebny w przypadku wielu moich pragnień i ewentualnych przyszłych decyzji. Przy okazji Ojca i tenisa to nawet myśle, iż pomimo tych całkiem obiektywnych argumentów "na nie " Ojciec akurat mógłby dać radę ALE Ojciec jest przede wszystkim potrzebny Nam w tym co Ojciec robi NAJLEPIEJ mianowicie przybliża i prowadzi do Chrystusa i byłoby nieodzałowaną stratą gdyby tenis wziął górę. Niech Bóg nadal wspiera Ojca w Jego posłudze, daje siły i nie słabnący entuzjazm. Bóg zapłać.
Witam wszystkich fanów kanału życzę Błogosławionego Dnia Tobie Adamie oraz wszystkim którzy szanują Twoje gloszenie prawdy Stary Baca Dzięki Doktorze Mego Życia Pozdrawiam Serdecznie Dobrej Nocy z Panem Bogiem Amen
Ojciec zawsze w punkt. Muszę przestać się przejmować ludźmi, którzy nie chcą kontaktu. Myśleć pozytywnie, że w końcu będzie praca i fajni ludzie. Aktualnie myślę o pracy w zawodzie na własny rachunek bo pracy i innych możliwości brak.
Lepiej ojciec nie mógł z odcinkiem trafić, sam od kilku miesięcy jestem powiedzmy w takiej sytuacji, w zasadzie już po podjęciu decyzji. Ciężkie studia na które nie sądziłem że będzie w ogóle szansa się dostać i dzień za dniem walka ze sobą czy to na pewno dla mnie. Po tym odcinku wraca trochę nadzieja, że może cały ten wysiłek nie pójdzie na marne. Wiem że może nie jest to jakaś super wielka i ważna sprawa, ale jeżeli komuś mój komentarz się przewinie, to bardzo proszę o modlitwę o pomoc w tych najbliższych tygodniach sesji, egzaminów i ogromnego stresu, od których wszystko będzie zależało
Dziękuję za bardzo mądre rady co robić w takich sytuacjach. Krótko, węzłowato i na temat. Bądźmy rozsądni i módlmy się, rozmawiajmy z ludźmi, którzy nas kochają i słuchajmy ich opinii, ale decyzje podejmujmy samodzielnie i z Panem Bogiem. Spokojnej nocy ❤
Ja kocham te nagrania, pomimo mówienia przez Ojca, że są rzadko nagrywane. Mi się akurat przydał ten filmik teraz Bardzo... Wręcz Mega. A więc Bóg zapłać :) Amen
Od wczoraj mam wrażenie że Bóg mówi do mnie przez ludzi, wczoraj słuchałam prawnego podkastu stricte do mnie, potem otwieram przypadkiem tik toka a tam błogosławieństwo księdza dla osoby która dziś płakała, dziś Twój vlog Ojcze Adasiu... Dziękuję ❤️
Bynajmniej nie musi to byc wrazenie. Ja kiedys doznalem olsnienia ze wiele rzeczy sie nieprawdopodobnie sklada i nagle jak w inteligentnym filmie wszystkie watki łacza sie w jeden i zrozumialem ze ktos tym kieruje.
Bogu niech będą dzięki za te słowa. Jeszcze nie wiem co znaczą, ale nie przyszły przypadkiem. Po wielu latach wyczekiwań (Pan Bóg jedyny wie dlaczego tak długo), stanął na mojej drodze człowiek, dosłownie. Od początku działanie Boga było nie do przeoczenia. Takie rzeczy normalnie się nie dzieją. No i po 1,5 roku znajomości przyszło "sprawdzam". On się dyskretnie odsunął, zostawił mi wolną rękę. A ja mam w perspektywie: 1. wielkie przywiązanie, które nie mija, a wzrasta, choć on nagle kazał mi przejąć inicjatywę 2. konieczność rozwiązania problemu dotyczącego pracy (jeśli miałabym ją zmienić to wiąże się z nauką kolejnego języka i emigracją) 3. zorganizowanie opieki nad tatą i domem, a mam tylko siostrę, która pewnie by się tego nie podjęła..ma rodzinę i swoje problemy. Czy to, co się zdarzyło, to że trwa uczucie, mimo odległości i rzadkiego kontaktu, już blisko 2 lata, to wola Boga, czy moje niezaspokojone życiowe pragnienie, które kieruje mnie na zły tor..? Mimo wszystko, tak trudno ocenić..
Hmmm...od 1.5 miesiąca mam zdalną pracę, która jest obarczona dużą presją czasu. Wróciły mi bóle psychosomatyczne związane ze stresem. Jednocześnie walę pięścią w stół i wzywam Pana Boga. Boże, daj mi stempel, że to nie dla mnie albo daj mi otwarty umysł, odwagę i siłę 🙏🙏🙏
@@dominiksliwa1640 od lat zadaję sobie to pytanie. W poprzedniej pracy też miałem te bóle. Minęły, gdy odszedłem z roboty. Ale za coś trzeba żyć, nie?...
Fajnie jak Ktoś ma wybór, żeby zdecydować i podjąć lub nie różne życiowe wyzwania. Ja takiego wyboru nie mam, muszę realizować moje życie pod "dyktando" innych.
Ojcze Adamie... Serdecznie dziękuję za tę wspaniałą pogadankę. Mocno w punkt na etapie mojego życia. Kocham Cię Chrystusową miłością. Jesteś moim duchowym przyjacielem od dawna. Ściskam🥰
Dokładnie! 🙏🏻 Realizujmy marzenia, ale małymi kroczkami i etapami. Nie rzucajmy się na cele i działania, które nie będą w zgodzie z naszym rodzinnym szczęściem i spokojem ✨ Bo co za dużo, to niezdrowo 😌 Nie zawsze im więcej, tym lepiej ✨
Potrzebna mi modlitwa,przytłacza mnie ogrom spraw z którymi jestem sama bez pomocy rodziny,bliskich.Mam zadłużenia,jestem w trakcie rozwodu ,sama z córkami.Maz niszczy mi życie i nie przebiera w środkach,tracę zdrowie całkowicie i niemoc 😥Modlę się codziennie.Ale proszę o modlitwę zas mnie i córki.Panie Jezu , Pomóż 🙏😥
Pan Jezus Chrystus stawia mi różne moje życie . Ale jest mi bardzo cieszko i z bożą pomocą idę dalej . Nieraz jestem w depresji. Ale nie mogę dać się. Nie wiem co mnie czekać będzie dalej. Szczęść Boże.
Uwielbiam Nocne Vlogi i żałuję, że nie ma ich częściej, bo zawsze dotykają mnie najbardziej, pocieszają i pomagają zmagać się z najcięższymi sytuacjami w życiu. Dziękuję Bogu, że pozwolił mi natknąć się na Ciebie. :)
Ja również dziękuję Bogu, że możemy słuchać tak mądrego Księdza Adama ,to cud bo też mam tatę Adama,Wujka i brata o tym popularnym imieniu. Dziękuję Ojcze za wsparcie i cenne rady. Wszystkiego dobrego w nowym roku Wam wszystkim życzę. Papatki
Dokladnie teraz jestem w takiej sytuacji i próbuję to rozeznać... Czy moja wola jest zbieżna z jego wolą, gdy stoję przed decyzją o wielkiej zmianie w moim życiu.
Ostatnio miałam dwie sytuacje które mnie przerosły. W drugi dzień świąt zrozumiałam, że zostałam okłamana, ale ja byłam szczera i zachowałam spokój. Druga sytuacja to wycieczka do kina z córką. Nie mogłam w tym roku kupić jej zbyt wiele na gwiazdke, ale jakoś jeszcze się udało i wybrałyśmy się na piękny film Avatar. Gdzieś w połowie filmu zaczęłam myśleć o wojnie na Ukrainie i jak strasznie cierpią tam ludzie, którzy nie mają nawet sił by móc śnić o wyprawie do kina......
A mi pół roku temu rozpadł się wieloletni związek z jedyną kobietą, która na prawdę kocham, właśnie przez niektóre tematy, które Ojciec poruszył. Dziękuje, mam kolejną dawkę przemyśleń nad tym wszystkim. W skrócie, Adaś jak zawsze trafia w punkt sytuacji życiowej wielu z nas. Siły nam wszystkim życzę i Błogosławieństwa :)
@@Elizabeth-pr5rb czasem robimy wszystko co w naszej mocy... wybaczamy, przepraszamy, kochamy mocno i w chwili decydującej okazuje się, że nie jest to wzajemne To tak strasznie boli... kiedy próbujesz być jak najlepszym i dostrzegasz swoje wady, starasz się rozwiązywać konflikty, wyciągać rękę jako pierwszy/a i zdajesz sobie sprawę w pewnym momencie, że nie możesz liczyć na to samo, że niejako przyzwyczaiłeś/Aś kogoś że nie ma w nim nigdy winy
OGROMNIE ,DZIEKUJE, POZDRAWIAM TO SZCZERA PRAWDA. OJCZE ADASIU KAZDY MUSI PODJOC DECYZIE SWIADOMO LUB NIE SWIDOMO BLAGAM O MODLITWE MUJ SYN POPAD W NALUG O POMOC MODLITWY ZA NIEGO ABY MARI WYPROWADZILA NAWRUCILA OTWORZYLA OCZY I UZDROWILA Z TEGO OKRUTNEGO PROBLEMU MA RODZINE BLAGAM BUG ZAPLAC ❤⚘👍🙏🙏🙏❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Zupełnie przypadkowo obejrzałam tego vloga. Dziękuję ojcu za niego. 🙂 Trzy dni temu w mojej głowie zrodził się pewien plan, no i teraz muszę go dobrze rozpoznać. 🙂
Ojcze, dziękuję :) Od kilku tygodni męczy mnie myśl o zmianie pracy - wiąże się to z podjęciem dodatkowych studiów i zdobyciu nowej wiedzy. Z jednej strony bardzo, ale to bardzo chciałabym zatrudnić się w instytucji, która pomaga dzieciom... Teraz pracuję w urzędzie i nie czuję się tam na swoim miejscu. Mam mnóstwo obaw, czy podołam, czy nie będzie to kosztem mojej małej córeczki i męża, czy w ogóle jest to możliwe itd... Modlę się o podjęcie mądrej decyzji i naprawdę dziękuję za ten vlog :) Był mi potrzebny :)
Dziękuję. Ja już nie mam sił na zdawanie egzaminu na prawo jazdy jutro 6 raz i chce się poddać 😔 Nie wiedziałem że to będę mnie tyle kosztować stresu, nerwów kasy.
Teresa ,proszę Cię nie poddawaj się zadawaj do oporu,ja po2 niezdanych egzaminach zostawiłam,to było 2 dekady temu,żałuję do tej pory, ponieważ jestem uziemiona,jestem zależna od męża ,mam znajomych mlodych ludzi, którzy zdali po 12,20 razy,aż nie do wiary i zdali i jeżdżą.zdawaj do oporu ,a kiedyś zdasz.Powodzenia nie rezygnuj
Serdeczne dziękuję 🤗 jak zawsze twoja mądrość do mnie przemawia i potwierdza mnie w trudnej i ambitnej drodze którą wybrałam. Ściskam mocno. Szczęść Boże 🤗❤️
Jak zwykle, w prostych słowach,wytłumaczone trzy kroki,które warto przemyśleć przed podjęciem ważnych życiowo decyzji...Kto o tym zapomni szybko wpasuje się w przysłowie : porwał się z motyką na słońce....🤔🌞⛏
Też zostałem poproszony kilka lat temu żebym został szafarzem nadzwyczajnym, przyjąłem tę posługę ale do dziś biję się z myślami czy jestem godny nosić Pana Jezusa do chorych. Wiadomo wszystko zostało przemodlone i chore osoby tego potrzebują, lecz z tyłu głowy jest zawsze czy jestem godzien dotykać Najświętszego Sakramentu nie będąc księdzem.
Jak to nie jesteś godny? Tzn. obiektywnie to rzeczywiście nikt nie jest godny, ale ręce księdza nie są bardziej święte i bardziej godne niż twoje. Pan Jezus pragnie się rozdawać - czy nie pozwalał się nikomu dotykać , czy może kazał siebie brać i rozdawać? To jest takie proste.
pomagasz ludziom- czynisz dobro- jesteś kochany przez Boga takim jakim jesteś. Czasem księża są znacznie gorsi niż zwykli ludzie, rozejrzyj się wokół i nie poniżaj bez sensu.
Dziękuję. Ja po dwóch punktach widzę żeby nie iść w rzeczy które sobie wymyśliłem ale trzeci punkt jest na tak, bo jakoś myślę że Pan Bóg mnie zaprasza. Dla mnie autorytetem jest mój proboszcz i chce z nim pogadać, pomodlić się i podjąć decyzję.
Kilka lat temu moj maz mnie porzucil po 35 latach malzenstwa. Zostawil mnie bez srodkow do zycia. Wtedy rozchorowalam sie i od tamtego czasu zyje w ciaglym bolu fizycznym. Wkrotce potem moja mama upadla i zlamala kregoslup. Wzielam ja do siebie. Okazalo sie tez wtedy, ze choruje juz na Alzheimera.
Teraz pracuje i opiekuje sie mama, cierpiac uporczywy bol, ktorego lekarze nie umieja zdiagnozowac i leczyc. Prosze modlcie sie za mnie. Z calego serca dziekuje.
O, a ja właśnie sprzedaję filtry najlepszej jakości jako oczyszczacze powietrza z tych metali ciężkich fruwających w nim i kumulujących się w mózgach, które sprawiają Alzheimera.
No tylko nie wiem, czy ten ka nał to przypadkiem nie Kościół, więc jakby co zachęcam na prywatną prezentację.
Ja się za Panią pomodlę, mogę sobie wyobrazić co Pani czuje mając chorą mamę na Alzheimera. Mam chorego tatę i to co mnie przerasta ( mojego brata i moją mamę) to ciągłe odbijanie się od drzwi systemu, który nie chce nam pomóc w opiece. Pomodlę się za siłę dla Pani oraz spotykanie właściwych i pomocnych osób na Pani drodze życiowej 🙏
Ból duszy przenosi się na ciało. Proszę pomyśleć też o swoich potrzebach.
@@ek6321 Matko Boża Gietrzwałdzka ❤️ pocieszycielko strapionych mniej w opiece chora na kręgosłup i jej mamę chora na Alzheimera.Pod Twoja obronę uciekajmy się Swięta Boża Rodzicielko naszymi prośbami racz nie gardzić ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawić Panno Chwalebna i Błogosławiona o Pani Nasza Orędowniczko nasza Pocieszycielko nasza z Synem swoim nas pojednaj z Synowi swojemu nas polecaj.Amen
Pociesze cie tez mam bol fizyczny tj. bol duszy . Chodze do pracy nikt nie wie ze mam potworne zycie
Błagam was o modlitwę. Tonę w długach, mam depresję, jestem na emigracji. Błagam was o wsparcie.
Lucyna otaczam modlitwą
Nowenna do sw.Gerarda
@@ewadziatkowska1059 o, dziękuje!
@@magdalenasomion3532 💔
Pod Twoją obronę uciekamy się święta Boża Rodzicielko... 🙏
Po długiej walce o macierzyństwo w końcu zaszłam w ciążę, a jak już się udało, to mąż stracił pracę i bezskutecznie szuka nowej. Z moich pieniędzy jakoś żyjemy, ale kompletnie straciłam grunt pod nogami i czuję, że za dużo zwaliło mi się na barki. Nie wiem, jak sobie poradzę psychicznie i jak my sobie poradzimy jako małżeństwo i rodzice. Proszę o modlitwę
proszę o modlitwę w intencji odejścia depresji i przemęczenia
Maryjo pomóż
żartujesz sobie? Masz problemy i słuchasz Langusty na palmie a nie osoby przygotowanej zgodnie z literą prawa do leczenia takich chorób jak depresja? Nie pozwalaj, aby jakieś ble, ble robiło Ci w głowie bigos. Przecież tu pan wziął sobie luźną interpretację chrztu i walił własny tekst potokami.
Proszę o udana operacje krwiaków w głowie mojego męża 🙏
Choruje na raka .Nie daje sobie rady psychologicznie -proszę o modlitwę,o sile
🙏💜
Kochana, też choruję na raka, wszystko to jest za ciężkie dla jednej, samotnej w tym wszystkim osoby, pozdrawiam
Współczuję przeszłam 4 letnia chorobę nowotworową syna Obiecuje modlitwę
❤
@@beatamrzyk9229 odezwij się . Możemy się wspierać 🙏
Bóg zapłać Ojcze Adamie. Biję sie juz dłuższy czas z wchodzeniem w nieswoje buty... podjęłam pracę absolutnie dałabym radę robic to co robię ale widzę że jest to ze szkodą dla mojej rodziny, dla moich małych chłopców i że ta praca wpływa na odsuwanie przyjęcia kolejnego dziecka które czeka... i ta praca nawet nie jest moim marzeniem... siedzę w tym bo koleżanka bardzo mocno zaciska na mnie ręce kiedy tylko wspomnę że chce odejść i tak w tym trwam 😔 proszę o modlitwę każdego kto przeczyta komentarz o dary Ducha Świętego dla mnie abym wreszcie podjęła decyzję zgodna z wolą Ojca. Sciskam i dziękuję.
Ja się nauczyłem że lepiej żyć skromnie ale robić to co się lubi, albo się "sprzedać" i nie lubić swojego życia. Mądry jestem a prace mam nie do końca wymarzoną, tkwię z przyzwyczajenia marek
Kiedyś byłam w podobnej sytuacji....chciałam uciekać z toksycznej firmy, ale nie pozwalano mi odejść, bo zawsze był powód....a to za mało ludzi przeszkolonych, a to kolejne trudne zadanie do wykonania.....I z głupiej lojalności trwałam....I skończyło się to dla mnie bardzo źle, więc zrób to co podpowiada Ci intuicja i kieruj się tylko swoim dobrem i dobrem swojej rodziny!
Podobnie żyłam przez całe moje zawodowe życie .Tkwiłam w pracy,która mnie niszczyła i relację z moimi bliskimi .Wytrwałam do emerytury ,ale uwierz mi nie było warto .Żałuję,że zabrakło mi odwagi .Ostatecznie straciłam wiele chwil ,które mogłabym spędzić z pożytkiem dla siebie i innych .Ponieważ w tym wszystkim nie umiałam o siebie walczyć ,więc mam niską emeryturę .Dziękuję Bogu za obecny czas ,bo wreszcie uwolniłam się od pracy która mnie niszczyła .Życzę z całego serca odwagi i wiary ,której mi zabrakło.
Będzie modlitwa 🛐. Rodzina a szczególnie dzieci są jak dla mnie najważniejsze. Trzeba je wychowywać. Ja nie pracowałam zawodowo po urodzeniu dzieci młodszych bo były alergikami i ciągle chorowały a mąż miał prace ciągłą w niedzielę i święta. Nie żałuję że się poświęcićilam dzieciom bo mam z nimi bardzo dobre relacje a są już dorosłe. Jedyne to że mam niska emeryturę ale zsumowana z męża po 42 latach jego pracy nie jest najgorzej. Trochę się nagadalam. Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru. 🙏🥰❤️
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za Wasze słowa, za podzielenie się własnymi trudnymi doświadczeniami i za modlitwę. Z takim wsparciem dam radę.
Mnie przerasta bycie w ciąży. Wszystko super, wyczekana ciąża, ale nie spodziewałam się że codziennie będę wymiotować, będzie dużo bólu cierpienia fizycznego. Ja już czasami czuje ze nie dam rady, płacze z bólu. Chce się cieszyć z tego stanu, ale cierpienie odbiera mi cała radość życia, wszystkie moje pasje powołania odeszły na bok. Czuje że wpadam w depresje.😔
Jak ja dziękuję Bogu, za to, że ojca przysłał
A to nowa teologia wyszła że Bóg posyła Ojca zamiast Syna? Żarcik...
Proszę wszystkich o modlitwę za moją rodzinę. Za 5 dni mam poród a codziennie otrzymujemy z mężem złe wiadomości. Nie mam już siły...
Bardzo proszę o modlitwę za powodzenie jutrzejszej operacji syna i szybki powrót do zdrowia 🙏🙏🙏🙏
Wspieram modlitwą 🙏❤️
Będzie modlitwa a właściwie już jest. Amen.
Niech Bóg ma w swojej opiece,,,,
Czy operacja się powiodła? Mam nadzieję, że tak.
@@KrzysztofBajkowski tak, udała się , bardzo dziękuję za 🙏
Mam pracę która zupełnie mnie przerasta a tkwię w niej przez Kolegę Szefa i nie mam odwagi jej rzucić i iść gdzie indziej 😟 Fatalnie się z tym czuję.
Proszę za modlitwę. Już sobie nie radzę ze swoimi problemami 😭 Wszystko mnie już wszystko przerasta 🥺🥺🥺 Jest mi tak ciężko...
+++
Modlę się za ciebie bo jestem w podobnej sytuacji.
Czy ktoś Cię wspiera?
@@mmgs1148 Czy ktoś Cię wspiera?
@@betti3104 Mimo że się ma rodzinę to często człowiek czuje się taki samotny...
Ja mam taki czas że stoję przed sprawami które mnie przerastaja ale wiem że z Bogiem to się uda.Dziekuje myślcie pozytywnie 💗🙏
Dla mnie taką niewyobrażalną rzeczą była adopcja. Dziś jestem (od 12 lat) szczęśliwą mamą dwóch nastoletnich synów, bez których nie wyobrażam sobie życia :)
Wspaniała osoba musi być z Pani😃
Jakie kroki musiałaś podjąć by adoptować dziecko?
@@marcelbednar8139 Zgłosiliśmy się z mężem do najbliższego ośrodka adopcyjnego, tam przeszliśmy testy psychologiczne i kurs przygotowujący do adopcji - kilkanaście spotkań w grupie. Potem trzeba było określić preferencje i czekać na telefon z propozycją spotkania z dziećmi dobranymi dla nas przez ośrodek - my czekaliśmy dwa lata.
Kochana wiem co piszesz.....pozdrawiam
@@annaf8210 dziękuję za odpowiedź. Czy trzeba podać powód dlaczego się nie ma własnych dzieci?
Dziekuje Jezu, że mówisz codziennie do nas przez naszego Adasia, Jezu, ufam Tobie , bardzo dziękuję za wszystkie łaski❤
Bardzo proszę o modlitwę za moja mamusię Bogumiłę, którą jest w poważnym stanie w śpiączce farmakologicznej. Bóg zapłać
Pod Twoją obronę uciekamy się Boża Rodzicielko... Mam nadzieję, że jest lepiej z mamą! Pozdrawiam.
Jakoś tak jest, że całe życie mam przed sobą schody.... Jak już wespnę się na jakiś z uczuciem że więcej nie dam rady, to okazuje się, że już czeka następny. A jeśli nie czeka, to zaraz się pojawia. I znowu włażę na niego ostatkiem sił a tam następny... I tak całe życie zadyszka przy pokonywaniu następnych stopni, rzeczy które totalnie mnie pr,erastają. Gdyby Pan Bóg mnie nie trzymał w swojej ręce to bym spadła z tych schodów na samo dno człowieczeństwa . Szczerze mówiąc i tak spadam czasami, mniej lub więcej. Na szczęście On mnie otrzepuje z kurzu i z powrotem stawia na miejscu.
Dzięki, ojcze Adasiu za te trzy punkty. Może będzie łatwiej myśleć na które schody się pchać, a które omijać
Bardzo proszę o modlitwę za mnie i mojego ukochanego o siły dla nas w ciężkim momencie życia. Mam ergofobie a muszę podjąć pracę. Boże zlituj się nade mna i dodaj mi sił abym mogła unieść to co składasz mi na barkach..🙏
🙏❤️🙏
Mądre to i przejrzyste, jak zwykle. Dziękuję.
Aż prosi się o drugą część "Jak sobie radzić z czymś przed czym nie ma ucieczki" albo "Nieważne jaki dom wybudujesz, i tak będzie burza".
O godzinie, o której ten film został opublikowany na TH-cam moja mama miała Tomografię, która pokaże co dalej z leczeniem jej raka. Jak na razie nie wygląda to dobrze, pomimo starań lekarzy.
Proszę o modlitwę i ściskam Was mocno (oczywiście jeśli chcecie)
Wydaje mi się że kiedyś były, mniej więcej, takie vlogi.
Nawet jeśli sytuacja nie wygląda dobrze, z całych sił bądź przy mamie, łap każdą chwilę i ciesz się Jej obecnością, powiedz jak bardzo kochasz. Mój tato odszedł w grudniu po 2 latach walki, byłam z nim przez cały ten czas, bardzo się bałam, ale towarzyszenie mu w chorobie było najpiękniejszym okresem w naszej relacji. Wykorzystaliśmy ten czas na maxa mimo bólu, nawrotów, przerzutów i lęku o przyszłość. Modlę się dziś za Was😍
Szybciej trafi do nieba, nie przejmuj się za duzo
Pod Twoją obronę uciekamy się święta Boża Rodzicielko ....🙏
Ściskam cię mocno wiem co czujesz sama przeżywałam to samo i modlę się za mamusie ❤❤
Niewiem czemu, ale niewielu jest duchownych na mojej drodze tak bardzo rozumiejących nas szarych wiernych, z taką mądrością życiową i empatią jak Ojciec. Pozdrawiam, Szczęść Boże.
Dorzuciłabym jeszcze jeden punkt - takie pytanie O: Dlaczego chcę tego czego chcę? - Przykład z tenisem jest super :). - Czy mam ochotę pograć w tenisa - czy chcę być jak Iga? Odpowiedź jest bardzo istotna. - Jeśli chcę grać w tenisa - super! Amatorsko może każdy. Najlepiej tak, by - jak to rozkminił o.Adam - nie zrobić sobie krzywdy. - Ale jeśli chcę być jak Iga - to znaczy, że chodzi o ego. A to bardzo niebezpieczna motywacja - bo na ogół podporządkowuje wszystko temu celowi. I oznacza pójście na skróty i ściemnianie - bo nie da się przeskoczyć wielu lat treningu, ominąć nauki warsztatu, ukryć braku talentu Podobnie jest z każdą inną atrakcyjną profesją, do której nie mamy kwalifikacji ani predyspozycji Np. z byciem na scenie.
To, że ktoś lubi śpiewać lub gra trochę na jakimś instrumencie nie oznacza jeszcze, że powinien to robić na scenie :) I znowu pytanie: Czy mam ochotę śpiewać/grać? - bo lubię; czy chcę być gwiazdą na scenie..? Jeśli nie mam wybitnego talentu, nie ukończyłem szkół muzycznych - nadal mogę śpiewać: po amatorsku, przy ognisku, dzieciom na dobranoc, a nawet w różnych chórach i zespołach amatorskich - dlaczego nie? Ale nie pcham się na scenę, nie wmawiam sobie i innym, że dobrze śpiewam lub dobrze gram albo, co gorsza, jeśli jestem chrześcijaninem, że robię to na chwałę Bożą.choć tak naprawdę, to co upaja, to bycie na scenie. Zanim pójdziemy drogą 3 kroków, którą proponuje dzisiaj o.Adam - bardzo się przydaje uczciwe przyjrzenie się motywacji.
Przed kilku laty napisałam komuś na Languście, że bardzo lubię jej komentarze ( z wyjaśnieniem dlaczego).Jesteś kolejną osobą, której to napiszę - bardzo lubię twoje komentarze. Są one niejednokrotnie pięknym dopełnieniem przemyśleń ojca Adasia. Od roku czytam je z przyjemnością, zawsze coś tam wnoszą w moje z kolei przemyślenia, analizy. Co prawda, od dłuższego czasu, rzadko czytam komentarze, ale kiedy już tu wpadam, szukam tych dwóch takich trochę innych, sklaniających do refleksji. Szczególnie utkwił mi w pamięci twój komentarz pod jednym z Listów
z Ukrainy (a mial tylko jedno polubienie 😂🤣) .
Pisz dziewczyno te komentarze, bo są bardzo wartościowe.👍🏼.
Jak masz na imię? ( jeśli to nie tajemnica) Pozdrawiam ciepło.
Z Panem Bogiem 🙋♀️.
@@marialaskowska6031 Przyznam, że aż mi dech zaparło.. z wrażenia..! I nawet nie wiem jak Ci podziękować za tyle dobrych i ciepłych słów - więc napiszę po prostu: Dziękuję :). Najlepsze, chyba, co może nas spotkać, gdy dzielimy się się światem swoich przemyśleń - to, wcale nie to, że ktoś się z nami zgadza, ale, że komuś się to co piszemy, do czegoś przydaje..:) - A co do lajków :) - Wiesz, nie bardzo mnie interesują..:) A na pewno nie na tyle, by decydowały o tym, czy chce mi się pisać jakiś komentarz czy nie :) Myślę, że dzielenie się z innymi ma ogromny sens i jeśli mam coś do powiedzenia, co uważam za ważne - to o tym piszę. Czasem wynikają z tego ciekawe rozmowy, czasem - wirtualne "przybicie sobie piątki" - bo myślimy podobnie :), a czasem pisze do mnie ktoś , nawet po dłuższym czasie, bo gdzieś tam trafił w przestrzeniach Langusty na któryś z moich dawnych komentarzy i coś go w nim poruszyło..:) Dlatego lubię pisać :).Ps. Mój internetowy nick to Ana Logia - zabawna transpozycja słowa 'analogia" na potrzeby dwu członowego nicka internetowego, która wygląda jak imię i nazwisko :D - Niektórzy moi rozmówcy piszą więc do mnie "Ana" :) Myślę, że to całkiem sympatyczne :). Pozdrawiam Cię serdecznie Mario! I raz jeszcze dziękuję za ogrom ciepła, który tchnie z Twoich słów :)
Szczęść Boże Ojcze Adamie.❤️❤️ Niech Duch Święty nas prowadzi.Amen.🙏🙏🙏🙏
…cd na słowa ,,to nie ja jestem godzień’’ przypomniał mi się sen o Świętym Janie Pawle II .To było w 2006 poprosiłam w modlitwie przed snem o Błogosławieństwo mojego małżeństwa w 8 rocznice Ślubu .Wtedy przyśniło mi się jak klęczymy ja i mąż w pobliskiej Parafii przed Ołtarzem u Franciszkanów .Papież kładzie nam dłonie na głowy a potem bierze moją dłoń i ją całuje (grzbietowa strona dłoni) zawstydziłam się bardzo wtedy i pomyslałam ze to ja powinnam Jego całować w dłoń a nie On mnie .Nie czułam się godna .W Niedziele będę właśnie u franciszkanów na Adoracji przy Bożym Żłobku i na Mszy Świętej której będzie przewodniczył Biskup Piotr Greger .Moja Parafia jest nieco dalej ale z racji tego ze mam pragnienie być w FZŚ to też tam będę .Dziękuje za to nagranie bo dzięki temu przypomniał mi się ten sen ,bardzo piękny i ważny dla mnie sen .Dzieci mam dorosłe ,córka nie mieszka już ze mną,mąż ma inną kobietę i tylko chwilowo jest w Polsce ,na koniec stycznia znowu wyjeżdża a ja znowu będę sama .Mam czas dla Boga który godzę z domem i pracą choć czasowo bardzo trudne to jest .Owszem boję się tego i owszem boje się że mnie to przerośnie .Racja !
Fajny vlog ale moża prościej:
1. Czy to co chcesz zrobic zawali Twoje obowiazki stanu? Jesli tak to sobie odpuścić bo zrobisz sobie krzywdę a Bog tego na pewo nie chce.
2. Czy to co chcesz zrobic z dużym prawdopodobieństwem Cię zabije lub uszkodzi? Jesli tak to odpuść sobie bo Bog tego nie chce - odsylam do kaznia o woli Bożej z tegorocznej pielgrzymki dominikanskiej.
3. Co na Twój pomysł ma do powiedzenia Bóg ale nie gdy Go pytasz ale gdy siadasz na adorację a jeszcze lepiej na kontemplacje i nie pytasz, nie gadasz, nie rozkminasz, nie prosisz i nie dziekujesz tylko słuchasz i masz w sobie wolność, że jak tym razem nie usłyszysz to sprobujesz ponownie za dzień lub dwa.
Powodzenia🔥
+AMDG+
Mądre słowa tylko prawda jest taka że tu zaczyna być naprawde ciężko na tym padole. Życie powinno być życiem a nie charowaniem . Pozdrowionka 👤
Zgadzam się, dlatego warto szukać rozwiązań i otworzyć się na nowe możliwości! 😀
Ojciec jak zwykle w punkt mojej sytuacji - dziękuje!!!
Błagam o modlitwę w intencji nawrócenia w rodzinie 🙏
Zaniechać sportu że względu ba wiek?.... Eeee, dlaczego?..... W wieku 46 lat nauczyłam się jeździć na rolkach i obecnie przejechać 20 km nie stanowi problemu 😀😇
W każdym wieku można 😁 moja kochana Mama nauczyła się jeździ na nartach w wieku 55 lat 😁 i teraz pomyka sobie po stoku z wielką radością 😁 a mnie duma rozpiera z mamy ❤️
Jeśli zdrowie nie pozwala za bardzo uprawiać sport wyczynowo, na jakimś większym, nie koniecznie zawodowym poziomie to chyba jednak nie będzie to możliwe bez względu na wiek.
Ale tu nie chodzi o sam wiek. Nie końca zrozumiała Pani wypowiedz Ojca.
Pani Doroto zle pani zrozumiala slowa ojca Szustaka. Nic nie mowi ze ze wzgledu na wiek nie mozna uprawiac sportu
Prosze jeszcze raz wysluchac wloga
Dobrego Nowego Roku
@@Nana3city jak odmienić popejankę
Moje ulubione slowo... Nie wiem. Działam. Odkrywam...
Nigdy nie jest za późno na zmiany. Jestem przykładem, zmieniłam swój zawód, jestem pewna ze Bóg mnie pokierował do tej zmiany. Trzeba rozeznawać i pytac Boga, ja tak zrobiłam. Gdy straciłam prace po 10 latach, dostałam 3 oferty pracy z różnych moich zawodów, które wykonywałam. Nie wiedziałam co wybrać, wtedy będąc na adoracji zadzwonił telefon z oferta pracy, która była New one 🤔wybrała to, jest ciężko, ale Pan mnie prowadzi, mysle ze Jan Chrzciciel wiedział ze musi follow Jesus. 🖐Polecam rozeznawanie👍
Proszę o modlitwę cztery lata temu zmarł mój syn. Teraz jestem na początku ciąży bardzo się boję, że stanie się to samo. Z Panem Bogiem.
Wszystko będzie dobrze ❤
Napisz do sióstr z prośbą o pas św. Dominika. Poroniłam 6 ciąż aż moja serdeczna koleżanka powiedziała mi o pasie, nosiłam go całą ciążę, miałam co również podczas porodu, zdjęłam jedynie do cc, które robili na cito. Mam takie przekonanie, że gdyby nie pas i codzienna modlitwa do św. Dominika nie miałabym dziś swojego upragnionego synka. Nie wiem dlaczego straciłam 6 poprzednich ciąż, lekarze też nie wiedzą, siódma ciąża z pasem i jest, chociaż podczas porody nastąpiły komplikacje, małemu spadało tętno, mi skakało ciśnienie i uważam, że dzięki św. Dominikowi wyszliśmy z tego żywi. Mimo, że przez 8 miesięcy (syn jest wcześniakiem) mocno styrałam swój pas, zostawiłam go na pamiątkę, dla mnie ma ogromną wartość. Pozdrawiam, życzę szczęśliwej ciąży i rozumiem Twój strach. Bądź silna. Pozdrawiam💪😀
Boże dopomóż Ufam Tobie ❤️🙏
Trzymaj się dzielnie.....dzieci są darem Boga
Posłuchaj modlitwy o. Dolindo - Jezu Ty się tym zajmij.
Nieustannie proszę o modlitwę w intencji Grzegorza, Zofii i Juliana. O łaskę zdrowia. Serdecznie dziękuję.
Jestem w chwili życia bez celu. I choć nie jestem wierzącą to słuchanie Pana mi bardzo pomaga. Jest w pewnym sensie terapią. Dziękuję
Panowie to w średniowieczu w kapeluszach chodzili
O co ci chodzi? XD
A Tobie?
Jesli słuchanie o Bogu staje się terapią to już pierwszy krok w dobrą stronę, drugi to nawrocenie. A wtedy pojawi się sens i radość życia. Niespokojne serce czlowieka dopóki nie spocznie w Bogu mówił św Augustyn. Pozdrawiam
@@poznaj-t5q Pan Adam nie wygląda jak wcielenie Boga. Ma łagodniejsze usposobienie. I na pewno jeśli kochasz matkę i ojca bardziej od niego to się nie obrazi wręcz przeciwnie. Pozdrawiam :D każdy ma swoją filizofie na życie. Nie narzucaj, bo to łamię się z nowoczesnym pojęciem jedego Boga.
Bardzo sie przyda! Bog zaplac! †
Drogi Ojcze Adamie z całego serca dziękuję za dzisiejszego vloga. Bardzo był i bedzie napewno mi potrzebny w przypadku wielu moich pragnień i ewentualnych przyszłych decyzji. Przy okazji Ojca i tenisa to nawet myśle, iż pomimo tych całkiem obiektywnych argumentów "na nie " Ojciec akurat mógłby dać radę ALE Ojciec jest przede wszystkim potrzebny Nam w tym co Ojciec robi NAJLEPIEJ mianowicie przybliża i prowadzi do Chrystusa i byłoby nieodzałowaną stratą gdyby tenis wziął górę. Niech Bóg nadal wspiera Ojca w Jego posłudze, daje siły i nie słabnący entuzjazm. Bóg zapłać.
Witam wszystkich fanów kanału życzę Błogosławionego Dnia Tobie Adamie oraz wszystkim którzy szanują Twoje gloszenie prawdy Stary Baca Dzięki Doktorze Mego Życia Pozdrawiam Serdecznie Dobrej Nocy z Panem Bogiem Amen
🌃 nareszcie COŚ dla mnie w tym Nowym Roku😁 dziękuję!
Dobrych wyborów w tym starcie 2023! 🤩🤩🤩
ale super gadanko na czasie dla mnie i męża .Jesteśmy już dziadkami ale takie problemy wciąż się pojawiają.BÓG ZAPŁAĆ ZA DOSKONAŁE PORADY.
Ojciec zawsze w punkt. Muszę przestać się przejmować ludźmi, którzy nie chcą kontaktu. Myśleć pozytywnie, że w końcu będzie praca i fajni ludzie. Aktualnie myślę o pracy w zawodzie na własny rachunek bo pracy i innych możliwości brak.
Dziękuję Bogu,Ojcze Adasiu za to że dał nam Ciebie.♥️🙏🌹 Błogosławionego dnia wszystkim Langustowiczom ♥️
Lepiej ojciec nie mógł z odcinkiem trafić, sam od kilku miesięcy jestem powiedzmy w takiej sytuacji, w zasadzie już po podjęciu decyzji. Ciężkie studia na które nie sądziłem że będzie w ogóle szansa się dostać i dzień za dniem walka ze sobą czy to na pewno dla mnie. Po tym odcinku wraca trochę nadzieja, że może cały ten wysiłek nie pójdzie na marne. Wiem że może nie jest to jakaś super wielka i ważna sprawa, ale jeżeli komuś mój komentarz się przewinie, to bardzo proszę o modlitwę o pomoc w tych najbliższych tygodniach sesji, egzaminów i ogromnego stresu, od których wszystko będzie zależało
Błogosławieństwa Bożego na ten trudny czas .
Łukasz dasz radę! Możesz też prosić o pomoc Ducha Św. Mi pomógł nie raz🙂
❤
Jak ja Cie rozumiem 🙂 wesprę modlitwa o siły i odwagę 🙂
Powodzenia, też dokładnie to samo przeżywałam. Trzymaj się
Światła Ducha Świętego 🕊🔥
Dziękuję za bardzo mądre rady co robić w takich sytuacjach. Krótko, węzłowato i na temat. Bądźmy rozsądni i módlmy się, rozmawiajmy z ludźmi, którzy nas kochają i słuchajmy ich opinii, ale decyzje podejmujmy samodzielnie i z Panem Bogiem. Spokojnej nocy ❤
Panie , proszę o więcej wiary w siebie,a w szczególności wiarę w Boga,że on mi dopomoże w tych chwilach,o zgodę w moim małżeństwie 🙏🙏🙏
Ja kocham te nagrania, pomimo mówienia przez Ojca, że są rzadko nagrywane. Mi się akurat przydał ten filmik teraz Bardzo... Wręcz Mega.
A więc Bóg zapłać :)
Amen
Od wczoraj mam wrażenie że Bóg mówi do mnie przez ludzi, wczoraj słuchałam prawnego podkastu stricte do mnie, potem otwieram przypadkiem tik toka a tam błogosławieństwo księdza dla osoby która dziś płakała, dziś Twój vlog Ojcze Adasiu... Dziękuję ❤️
Bynajmniej nie musi to byc wrazenie. Ja kiedys doznalem olsnienia ze wiele rzeczy sie nieprawdopodobnie sklada i nagle jak w inteligentnym filmie wszystkie watki łacza sie w jeden i zrozumialem ze ktos tym kieruje.
Proszę o modlitwę. Jestem w trakcie zmiany pracy. Obawy i lęk przed zmianą są ponad mną
To tak jak ja. Zmieniam pracę i kraj i nie wiem, czy dobrze robię.
Serdecznie dziękuję, Bóg zapłać Ojcze Adamie.
Jak dobrze, że jesteś...
Pozdrawiam wszystkich.❤❤❤❤
Dziękuję i wzajemnie ♥️🤗
Wysyłam miłość. Zaufaj,wszystko się poukłada.❤️
Proszę o modlitwę ponieważ jestem w takim czasie aktualnie. Bog zapłać.
Bogu niech będą dzięki za te słowa. Jeszcze nie wiem co znaczą, ale nie przyszły przypadkiem. Po wielu latach wyczekiwań (Pan Bóg jedyny wie dlaczego tak długo), stanął na mojej drodze człowiek, dosłownie. Od początku działanie Boga było nie do przeoczenia. Takie rzeczy normalnie się nie dzieją. No i po 1,5 roku znajomości przyszło "sprawdzam". On się dyskretnie odsunął, zostawił mi wolną rękę. A ja mam w perspektywie: 1. wielkie przywiązanie, które nie mija, a wzrasta, choć on nagle kazał mi przejąć inicjatywę
2. konieczność rozwiązania problemu dotyczącego pracy (jeśli miałabym ją zmienić to wiąże się z nauką kolejnego języka i emigracją)
3. zorganizowanie opieki nad tatą i domem, a mam tylko siostrę, która pewnie by się tego nie podjęła..ma rodzinę i swoje problemy.
Czy to, co się zdarzyło, to że trwa uczucie, mimo odległości i rzadkiego kontaktu, już blisko 2 lata, to wola Boga, czy moje niezaspokojone życiowe pragnienie, które kieruje mnie na zły tor..? Mimo wszystko, tak trudno ocenić..
Hmmm...od 1.5 miesiąca mam zdalną pracę, która jest obarczona dużą presją czasu. Wróciły mi bóle psychosomatyczne związane ze stresem. Jednocześnie walę pięścią w stół i wzywam Pana Boga.
Boże, daj mi stempel, że to nie dla mnie albo daj mi otwarty umysł, odwagę i siłę 🙏🙏🙏
@@andrzejpieczywakin201 Twój nazywa się Perun, mój nazywa się JA JESTEM
Zadaj sobie pytanie ile jeszcze wytrzymasz. Jesli rok to juz dzis szukaj innej pracy bo za rok bedziesz czul sie jeszcze gorzej a i tak to rzucisz
@@dominiksliwa1640 od lat zadaję sobie to pytanie. W poprzedniej pracy też miałem te bóle. Minęły, gdy odszedłem z roboty. Ale za coś trzeba żyć, nie?...
Bardzo dobra wykładnia ,muszę pochwalić :)
Fajnie jak Ktoś ma wybór, żeby zdecydować i podjąć lub nie różne życiowe wyzwania. Ja takiego wyboru nie mam, muszę realizować moje życie pod "dyktando" innych.
Ojcze Adamie... Serdecznie dziękuję za tę wspaniałą pogadankę. Mocno w punkt na etapie mojego życia. Kocham Cię Chrystusową miłością. Jesteś moim duchowym przyjacielem od dawna. Ściskam🥰
Dziękuję❤
Potrzebowałam w tym momencie tego filmu 🥺❤️
Dziękuje 💕
Ja tak samo.Ojciec zawsze trafia wtedy gdy porzebujemy
Poproszę o modlitwę. Z góry dziękuję. Życzę dobrego tygodnia wszystkim!
Dokładnie! 🙏🏻 Realizujmy marzenia, ale małymi kroczkami i etapami. Nie rzucajmy się na cele i działania, które nie będą w zgodzie z naszym rodzinnym szczęściem i spokojem ✨ Bo co za dużo, to niezdrowo 😌 Nie zawsze im więcej, tym lepiej ✨
Potrzebna mi modlitwa,przytłacza mnie ogrom spraw z którymi jestem sama bez pomocy rodziny,bliskich.Mam zadłużenia,jestem w trakcie rozwodu ,sama z córkami.Maz niszczy mi życie i nie przebiera w środkach,tracę zdrowie całkowicie i niemoc 😥Modlę się codziennie.Ale proszę o modlitwę zas mnie i córki.Panie Jezu , Pomóż 🙏😥
Życzę dużo wiary, siły i nadziei! Pozdrawiam.
Dziękuję Bardzo ♥️🙏
Dziekuje właśnie przechodzę coś co mnie przerasta ale wierzę że w odpowiednim czasie się wyprostuje 🙏wszystkim życzę wiary i cierpliwości
Dziękuję. Potrzebowałam tych słów. Chwała Panu💙
Pan Jezus Chrystus stawia mi różne moje życie . Ale jest mi bardzo cieszko i z bożą pomocą idę dalej . Nieraz jestem w depresji. Ale nie mogę dać się. Nie wiem co mnie czekać będzie dalej. Szczęść Boże.
Dziękuję serdecznie 💞
Witam serdecznie wszystkich SZCZĘŚĆ BOŻE 🙏❤️🙏
Uwielbiam Nocne Vlogi i żałuję, że nie ma ich częściej, bo zawsze dotykają mnie najbardziej, pocieszają i pomagają zmagać się z najcięższymi sytuacjami w życiu. Dziękuję Bogu, że pozwolił mi natknąć się na Ciebie. :)
Ja również dziękuję Bogu, że możemy słuchać tak mądrego Księdza Adama ,to cud bo też mam tatę Adama,Wujka i brata o tym popularnym imieniu. Dziękuję Ojcze za wsparcie i cenne rady. Wszystkiego dobrego w nowym roku Wam wszystkim życzę. Papatki
Bóg zapłać Ojcze Adamnie za mądre słowa 🙏💖🌹
o jak mi brakowalo tego nocnego gadanka ..... super
Życie jest bardziej skomplikowane ...
Dokladnie teraz jestem w takiej sytuacji i próbuję to rozeznać... Czy moja wola jest zbieżna z jego wolą, gdy stoję przed decyzją o wielkiej zmianie w moim życiu.
Dziękuję ojcze, że wrzucasz tak wartościowe treści, kocham cię oglądać i zawsze pomagasz mi w chwilach zwątpienia
Ostatnio miałam dwie sytuacje które mnie przerosły. W drugi dzień świąt zrozumiałam, że zostałam okłamana, ale ja byłam szczera i zachowałam spokój. Druga sytuacja to wycieczka do kina z córką. Nie mogłam w tym roku kupić jej zbyt wiele na gwiazdke, ale jakoś jeszcze się udało i wybrałyśmy się na piękny film Avatar. Gdzieś w połowie filmu zaczęłam myśleć o wojnie na Ukrainie i jak strasznie cierpią tam ludzie, którzy nie mają nawet sił by móc śnić o wyprawie do kina......
"Rób to co możesz, tym co posiadasz, tam gdzie jesteś" nie pamiętam czyj to cytat
@@ewabielak1971 tak staram się postępować w życiu . Dziękuje za komentarz 😊
A mi pół roku temu rozpadł się wieloletni związek z jedyną kobietą, która na prawdę kocham, właśnie przez niektóre tematy, które Ojciec poruszył. Dziękuje, mam kolejną dawkę przemyśleń nad tym wszystkim.
W skrócie, Adaś jak zawsze trafia w punkt sytuacji życiowej wielu z nas. Siły nam wszystkim życzę i Błogosławieństwa :)
Błogosławieństwa Bożego na każdy dzień
@@bozenagrabowska7104 dziękuje i nawzajem
@@lolus577
Związek nie rozpada się bez powodu, najczęściej rozpada się przez nasze zaniedbania albo przez wybór niewłaściwej osoby...
@@Elizabeth-pr5rb czasem robimy wszystko co w naszej mocy... wybaczamy, przepraszamy, kochamy mocno i w chwili decydującej okazuje się, że nie jest to wzajemne
To tak strasznie boli... kiedy próbujesz być jak najlepszym i dostrzegasz swoje wady, starasz się rozwiązywać konflikty, wyciągać rękę jako pierwszy/a i zdajesz sobie sprawę w pewnym momencie, że nie możesz liczyć na to samo, że niejako przyzwyczaiłeś/Aś kogoś że nie ma w nim nigdy winy
@@betti3104 dziękuje, jest w porządku
dziekuje ojcze Adamie za te cenna rade!
Piękne gadanko ❤️ dzięki
Bardzo mądre rady. Bóg zapłać Ojcze Adamie. 👍🙏🙏
Ojcze Adamie, księża powinni brać u Ciebie korki 😊
Bardzo mądre słowa serdeczne Bóg zapłać Ojcu Adamowi ❤🙏❤
Super, że jesteś. Prosimy częściej :)
OGROMNIE ,DZIEKUJE, POZDRAWIAM TO SZCZERA PRAWDA. OJCZE ADASIU KAZDY MUSI PODJOC DECYZIE SWIADOMO LUB NIE SWIDOMO BLAGAM O MODLITWE MUJ SYN POPAD W NALUG O POMOC MODLITWY ZA NIEGO ABY MARI WYPROWADZILA NAWRUCILA OTWORZYLA OCZY I UZDROWILA Z TEGO OKRUTNEGO PROBLEMU MA RODZINE BLAGAM BUG ZAPLAC ❤⚘👍🙏🙏🙏❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Zupełnie przypadkowo obejrzałam tego vloga. Dziękuję ojcu za niego. 🙂 Trzy dni temu w mojej głowie zrodził się pewien plan, no i teraz muszę go dobrze rozpoznać. 🙂
Ojejku ojciec , jak ja uwielbiam Cię słuchać 😘
Pewnie dokończę jutro, bo późno....
Dzięki
Ojcze, dziękuję :) Od kilku tygodni męczy mnie myśl o zmianie pracy - wiąże się to z podjęciem dodatkowych studiów i zdobyciu nowej wiedzy. Z jednej strony bardzo, ale to bardzo chciałabym zatrudnić się w instytucji, która pomaga dzieciom... Teraz pracuję w urzędzie i nie czuję się tam na swoim miejscu. Mam mnóstwo obaw, czy podołam, czy nie będzie to kosztem mojej małej córeczki i męża, czy w ogóle jest to możliwe itd... Modlę się o podjęcie mądrej decyzji i naprawdę dziękuję za ten vlog :) Był mi potrzebny :)
Bardzo wasz proszę wspomóżcie mnie modlitwa mam chora tarczyce. Proszę o maleńkie westchnienie do Boga. Dziękuję i Błogosławie wam z całego 💕🙏
Jesteś pod opieką lekarza?
Tak to swierza dagnoza
o.Adamie proszę o modlitwę za Łukasza , jest pogubiony ,żyje w stresie ,wiele rzeczy go przerasta i oddalił się od Boga ....Bóg zapłać ......amen
Dziękuję. Ja już nie mam sił na zdawanie egzaminu na prawo jazdy jutro 6 raz i chce się poddać 😔
Nie wiedziałem że to będę mnie tyle kosztować stresu, nerwów kasy.
Ja mam za tydzień trzecie podejście, trzymam za Panią kciuki!
@@Άννα-δ8ο dziękuję 🌷przyda się pozdrawiam 👋
Dasz radę, nie poddawaj się, mówię Ci🙂👍 Znam gościa, który zdawał dwukrotność tej liczby.. 😉 Na spokojnie i się uda, powodzonka🙂🖐️
Za kazdym razem zmieniaj instruktora
Teresa ,proszę Cię nie poddawaj się zadawaj do oporu,ja po2 niezdanych egzaminach zostawiłam,to było 2 dekady temu,żałuję do tej pory, ponieważ jestem uziemiona,jestem zależna od męża ,mam znajomych mlodych ludzi, którzy zdali po 12,20 razy,aż nie do wiary i zdali i jeżdżą.zdawaj do oporu ,a kiedyś zdasz.Powodzenia nie rezygnuj
Dziękuję:) POTRZEBUJĘ NOCNYCH VLOGÓW :))
Gienialne!gadanko dla mnie.dziękuję Ojcu.❤
Bardzo lubię Ojca tlumaczenie EWANGELII Uwazam bardzo MĄDRE I POZYTECZNE. Nauki Ojca są bardzo PRZEJRZYSTE
Serdeczne dziękuję 🤗 jak zawsze twoja mądrość do mnie przemawia i potwierdza mnie w trudnej i ambitnej drodze którą wybrałam. Ściskam mocno. Szczęść Boże 🤗❤️
Właśnie jestem w strasznej sytuacji która mnie przerasta. Proszę o modlitwę. Dziękuję.
Jak dobrze że ten film powstał. Akurat teraz tych słów podpowiedzi potrzebuje najbardziej ❤️Chwala Panu
Jak zwykle, w prostych słowach,wytłumaczone trzy kroki,które warto przemyśleć przed podjęciem ważnych życiowo decyzji...Kto o tym zapomni szybko wpasuje się w przysłowie : porwał się z motyką na słońce....🤔🌞⛏
Bóg zapłać za wartościowy przekaz, tak wielu z nas tego potrzebuje
Też zostałem poproszony kilka lat temu żebym został szafarzem nadzwyczajnym, przyjąłem tę posługę ale do dziś biję się z myślami czy jestem godny nosić Pana Jezusa do chorych. Wiadomo wszystko zostało przemodlone i chore osoby tego potrzebują, lecz z tyłu głowy jest zawsze czy jestem godzien dotykać Najświętszego Sakramentu nie będąc księdzem.
Jak to nie jesteś godny? Tzn. obiektywnie to rzeczywiście nikt nie jest godny, ale ręce księdza nie są bardziej święte i bardziej godne niż twoje. Pan Jezus pragnie się rozdawać - czy nie pozwalał się nikomu dotykać , czy może kazał siebie brać i rozdawać? To jest takie proste.
pomagasz ludziom- czynisz dobro- jesteś kochany przez Boga takim jakim jesteś. Czasem księża są znacznie gorsi niż zwykli ludzie, rozejrzyj się wokół i nie poniżaj bez sensu.
Bardzo bardzo dziękuję za ten filmik!🙏
Bardzo mądrze to opowiedziałeś ojcze Adamie ❤ dzięki tej metodzie można szybko rozstrzygnąć co zrobić w takiej sytuacji 😊 ❤
Bóg zapłać Ojcu
Ojcze! Dziękuję za Latarkę! W końcu jakiś konkret rarujący Życie ❣
Dziękuję. Ja po dwóch punktach widzę żeby nie iść w rzeczy które sobie wymyśliłem ale trzeci punkt jest na tak, bo jakoś myślę że Pan Bóg mnie zaprasza. Dla mnie autorytetem jest mój proboszcz i chce z nim pogadać, pomodlić się i podjąć decyzję.