Gdy pracowałem w Szwecji to również układaliśmy wokół budynku drenaż. W sumie ta sama technologia co w Niemczech tyle tylko, że zasyp był kamieniem do samej góry powierzchni gruntu. W Szwecji mają tego kamienia bardzo dużo bo ogólnie Skandynawia jest skalista. Może dlatego nie żałują na obsypkę budynku.
mam dom budowany początkiem 90 lat, też zagłębiony w ziemi, do wody w głąb blisko, do rzeki blisko, ściana dobrze nasmarowana abizolem do tego piaskiem wkoło obsypany, foli wtedy nie było a z 10 metrów obok u sąsiada na polu cały czas stoi woda po większych opadach nie mam problemu z wilgocią w domu, a sąsiad który mieszka z drugiej strony teoretycznie woda nigdzie nie stoi ale słabo zasmarowali na początku ścianę i cały czas problem z wilgocią, z 20 lat temu odkopywali i znowu smarowali i dalej problem, teraz z rok temu odkopali smarolwali folia i drenaż, narazie spokój ale suchy rok się trafił. Dlatego czasami tańszym kosztem można mieć dobrze zabezpieczone przed wilgocią tylko nie pożałować materiału trzeba.
chyba, wypustki folii kubełkowej do muru (a nie tak jak tutaj - odwrotnie), wtedy jest wentylacja i odprowadzenie ewentualnej wilgoci w dół / częściwo w górę, raczej 😊
@@ANDPROO ok, okazuje się, że w przypadku drenażu - to zupełnie inny patent z włókniną przeciw zamulaniu kubełków, zupełnie inaczej niż w przypadku zwykłego zasypu, - ciekawe, zupełnie inaczej, pozdrawiam
Gdy pracowałem w Szwecji to również układaliśmy wokół budynku drenaż. W sumie ta sama technologia co w Niemczech tyle tylko, że zasyp był kamieniem do samej góry powierzchni gruntu. W Szwecji mają tego kamienia bardzo dużo bo ogólnie Skandynawia jest skalista. Może dlatego nie żałują na obsypkę budynku.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie Andrzej 👍👌
mam dom budowany początkiem 90 lat, też zagłębiony w ziemi, do wody w głąb blisko, do rzeki blisko, ściana dobrze nasmarowana abizolem do tego piaskiem wkoło obsypany, foli wtedy nie było a z 10 metrów obok u sąsiada na polu cały czas stoi woda po większych opadach nie mam problemu z wilgocią w domu, a sąsiad który mieszka z drugiej strony teoretycznie woda nigdzie nie stoi ale słabo zasmarowali na początku ścianę i cały czas problem z wilgocią, z 20 lat temu odkopywali i znowu smarowali i dalej problem, teraz z rok temu odkopali smarolwali folia i drenaż, narazie spokój ale suchy rok się trafił. Dlatego czasami tańszym kosztem można mieć dobrze zabezpieczone przed wilgocią tylko nie pożałować materiału trzeba.
@mekom135 Tak raz a porządnie.
Pozdrawiam Andrzej 👍👌
chyba, wypustki folii kubełkowej do muru (a nie tak jak tutaj - odwrotnie), wtedy jest wentylacja i odprowadzenie ewentualnej wilgoci w dół / częściwo w górę, raczej 😊
Tak jest oryginalnie i tak ma być flisem na zewnątrz 😉
Pozdrawiam Andrzej 👍👌
@@ANDPROO ok, okazuje się, że w przypadku drenażu - to zupełnie inny patent z włókniną przeciw zamulaniu kubełków, zupełnie inaczej niż w przypadku zwykłego zasypu, - ciekawe, zupełnie inaczej, pozdrawiam
A rury spustowe z rynien wpuszczacie do tych samych studzienek narożnych czy do osobnych?
Do osobnych, te studzienki służą do ewentualnego przepłukania drenażu.
Pozdrawiam Andrzej 👍👌