Fajny temat i fajny odcinek. Moja Topka: 1. Nemesis - wiadomo klimat jakiego filmu przenosi na planszę i do rozgrywki... 2. This War of Mine - świetne oddanie klimatu gry, a co za tym idzie też wojny 3. Star Wars Rebelia - cały klimat filmu... Miodzio... 4. Diuna: Imperium - świetnie oddaje machinacje między Rodami Landsradu i frakcjami... 5. Spartacus 6. Marvel Champions 5. Marvel United 6. Bloodborne - gra karciana 7. Fallout Shelter 8. Mały Książę: Stwórz mi planetę 9. Metro 2033: Przełom 10. Red Rising
Tylko wy, ja i mój odkurzacz. Idealny soundtrack do niedzielnych porządków. Sam doszedłem do wniosku, że gry oparte na jakimś ip nie pociągają mnie, ich zapowiedzi nie wywołują już żadnego podniecenia. Dla mnie gra mogłaby być o byle czym, np montowaniu mebli z ikei, byleby mechanika żarła a sama gra była estetyczna. Zresztą najwięcej klimatu czuję w takim sucharze jak Through the Ages, bo imo to statyczne zagadnienia da się skuteczniej przenieść na planszę, niż dynamiczne elementy z innych dzieł jak walki, pościgi, grozę itp. Tak czy siak, róbcie dalej swoje a ja będę oglądał ;)
Ciekawy materiał. Każdy wspomniał o Wojnie o Pierścień, ale nikt w nią nie grał. Jestem przekonany, że w kategorii "planszowa adaptacja" ta gra byłaby w waszym ścisłym topie, gdybyście mogli zakosztować jej dobroci. Lepszej planszowej adaptacji nie znam. Poza tym cieszę się, że pojawiły się tu takie tytuły jak Pan Lodowego Ogrodu czy Bitwa Pięciu Armii. Oba niedoceniane, a fantastyczne. Szkoda, że nie mieszkam w Trójmieście, bo bym całą waszą trójkę zaprosił na partyjkę PLO :-) Pozdro!
O przepraszam - grałem zarówno w Wojnę jak i Bitwę - i wolę Wojnę, jednak tak jak kiedyś wspominałem przy 30kg Kaczmara - mimo, że gra jest genialna, ma za dużo zasad i mam wrażenie, że bardziej niż na klimacie i całym świecie skupiam się na mechanice i wertowaniu instrukcji, FAQ i bgg by przypadkiem się nie pomylić.
@@boardgamepanda8395 Panie recenzencie Pando, WoP "ma za dużo zasad i mam wrażenie, że bardziej niż na klimacie i całym świecie skupiam się na mechanice i wertowaniu instrukcji"? Spokojnie, tak jest tylko podczas pierwszych 50 partii, a potem to już leci z górki. No chyba, że dokupisz dodatki... A tak poważnie, WoP nie ma za dużo zasad. Ma ich tyle, ile ma mieć. W przeciwnym razie ten tytuł nie byłby WoPem. Po prostu tej grze należy poświęcić bardzo dużo czasu, żeby móc wpaść w wir wydarzeń z Trzeciej Ery. A kiedy już to zrobisz, to WoP da Ci taki fun, jak żadna inna planszówka. Wiadomo, jest ciężko, ale nikt nie powiedział, że życie będzie lekkie, łatwe i przyjemne. Choć to ostatnie pasuje do rozgrywki w WoP jak ulał, bo tam jest meeeega dużo przyjemności :-) Pozdro!
O matko! Znowu oni! Gambit to mi normalnie niedługo z szafy wyjdzie... przy czym, żebyśmy się dobrze zrozumieli - to nie zarzut, wpadajcie kiedy chcecie ;-) cały pokój Wam odstąpię, a nie tylko jakąś tam szafę ;-) Ciekawy pomysł na topkę, Panda po raz kolejny punktuje, dowcipasy Gambita miodne! Jak zwykle świetnie się Was słucha. Wciąż pojawia się żal, że nie dane było mi zagrać w FireFly czy Star Trek. Zainspirowaliście mnie do stworzenia własnej topki z gier z mojej kolekcji, przy czym nie będąc zawodowcem pozwoliłem sobie gdzieniegdzie na nieco luźniejsze potraktowanie tematu i tak np. łapie się Zona, ewidentnie kojarząca się z kultowym Stalkerem. Kaczmar to solidny i porządny chłopak, więc się powstrzymał, a ja bez skrupułów wrzucam Nemesis, bo żaden intruz mi nie wmówi, że nie jest obcym. This War of Mine bardzo szanuje, ale funduje tak ciężki ładunek emocjonalny, że ostatnio w ogóle nie wchodzi na stół. Z kolei Świat Dysku spełnia wymogi choć gra sama w sobie niczym nie powala. Jednak sentyment do książek jest na tyle duży, że tytuł wskakuje do dziesiątki i u nas całkiem dobrze sprawdza się jako gateway uczący negatywnej interakcji z przymrużeniem oka. Ominąć musiałem natomiast Fiefa, nawiązującego do cyklu książek Królowie przeklęci czy Filary Ziemi i Słup Ognia "na podstawie" Kena Folleta, bo albo jeszcze wszystko nie doczytane, albo nie pograne wystarczająco. Czekam za to na Wiedźmina od niejakiego Łukasza i na Skyrim, moją pierwszą miłość z otwartym światem i także na - zapowiadanego póki co - Thorgala. Oby się twórcom te pozycje udały. 1. Wojna o Pierścień 2. Star Wars Rebelia 3. Nemesis 4. Pan Lodowego Ogrodu 5. Diuna Imperium 6. Star Wars Zewnętrzne Rubieże 7. Gra o Tron 8. Posiadłość Szaleństwa 9. Zona 10. Świat Dysku P.S. Wojna o Pierścień jak większość „dużych” gier musi być co jakiś czas odświeżona, żeby nie trzeba było znowu czytać tych kilkudziesięciu stron instrukcji przed rozgrywką. Ostatnio zagraliśmy z kumplem partię, która nie zajęła więcej niż 4h bez przypominania zasad i czytania instrukcji po kilku miesiącach przerwy między rozgrywkami. Jak na tę kobyłę, to chyba nieźle a przynajmniej niewiele dłużej niż zajęłoby obejrzenie wersji reżyserskiej którego z filmów Jacksona ;-) Gambit co prawda daje radę w tym czasie jeszcze przeczytać instrukcję i ogarnąć setup, ale jego podejście do Bitwy Pięciu Armii powinno mieć podtytuł: „Jak tego nie robić” ;-)
Zanim poznałem wasze tytuły, pierwsza rzecz o której pomyślałem to "czy wszystkie gry Cthulhu wchodzą do topki?" Połowa wydawanych gier tu nagle pasuje :D ad SW Rebelia - pytanie o opinię, czy warto się zaopatrzyć w dodatek?
Świetna topka! Znakomity wybór Kaczmara na Top 1. Panda, który sprawił, że może jednak się skuszę na jego Top 1, pomimo faktu, że mam Top 1 Kaczmara. Bardzo dobre żarty Gambita. Dziwne przewały Pandy... Kerde, aż szkoda, że to tylko Top 10. Swoją drogą, materiał pokazuje, że licencje w świecie planszówek dają duże szanse na to, że gra będzie naprawdę dobra. Jeśli tylko podejdzie się z odpowiednim szacunkiem do materiału źródłowego. PS Nikt nie wspomniał o Chaosie w Starym Świecie? Toż to najlepsza gra na świecie. Wg niektórych. ;) PPS Ze swojej strony chciałbym wspomnieć o Grze o Tron LCG. Dla mnie to GoT na kartach. Zabójstwa, intrygi, walka o władzę... Wszystko jest. Plus zdolności karty fantastycznie pasujące do danych postaci. A tapowanie to tutaj klękanie. Uwielbiam!
Porównanie z kategorii - "Co lepsze siatka owoców, czy sałatka owocowa?" Dla mnie to zupełnie inne, acz genialne gry. I nie widzę kompletnie sensu by je porównywać. System Lcg, już w swoim założeniu może odstraszyć wielu ludzi i wtedy Posiadłość będzie zdecydowanie lepszym wyborem. Jednak jeżeli ktoś lubi dodatkowo aspekt gry przed grą i to już nawet nie patrząc na temat - Lcg i składanie talii zainteresuje go bardziej a i mechanicznie będzie wydawać się bardziej złożone.
Muszę przyznać, że to jedno z bardziej ... jakby to powiedzieć dyplomatycznie ... odważnych .... stwierdzeń, jakie słyszałem :) So tą dwie zupełnie inne gry pod kątem mechanicznym. Nawet patrząc na podejście do opowiadania historii. W Posiadłości Szaleństwa jedna rozgrywka to zamknięty scenariusz. W Arkham LCG mamy jednak kampanie złożone z kilku scenariuszy. Uwielbiam obie, ale preferuję jednak Posiadłość, bo lepiej moim zdaniem wytwarza klimat :)
Dziwne by było, gdybyscie przez dwa miesiące mieli te same t-shirty ;). Ile jeszcze materiałów zostalo z tego dnia? weekendu? Przyznajcie się, ze was tam @Geek trzyma w piwnicy, i jesteście pod stołem przykuci za nogi do siebie z Gambitem :D
Dziwne jest może podejście Pandy do Ip, ale również zaciekawiła mnie gra Bullet Heart, której nie mogłem znaleźć u nas na Polskim rynku. Sam jako gracz nie wyobrażam sobie gry bez klimatu, więc dobre Ip zawsze nakręca mnie bardziej do sięgnięcia po konkretny tytuł. Poza tym (stety/niestety) jestem bardziej graczem solo i w końcu zamówiłem Marvel Champions o której od poczatku myślałem że będzie dobra, choć komiksy Marvela nie są moim ulubionym Ip, to mam spore pokłady nadziei w tym, aby mogła być jedną z moich ulubionych gier solo
Bardziej niż na IP skupiłem się na słowie "adaptacja" :P - i kilka pozycji z tej listy to właśnie adaptacje, bądź planszówkowe implementacje danego typu gier... wiem przekombinowałem hehe - ale dzięki temu mogłem wreszcie powiedzieć m.in. o Bullet♥︎ , które jest przegenialne! Zresztą jak szukasz czegoś pod solo to ma świetny tryb solo w którym walczy się z bossem będącym po prostu inną postacią z podkręconymi zdolnościami - także bardzo polecam. A co do MC - w sumie znam ludzi, którzy są obojętni co do Marvela a w MC grywają i to właśnie solo - więc trzymam kciuki, że się spodoba. Dodam jeszcze, że nagranie robiliśmy już jakiś czas temu i trochę by się na tej liście u mnie rzeczy pozmieniało, w szczególności ze względu na 2 gry, które przyszło mi zagrać już po topce - a z pewnością by się tu wbiły - Sniper Elite - gra typu hidden movement idealnie oddająca klimat komputerowego odpowiednika (tylko nich przypadkiem, ktoś w to nie gra solo! - jedynie multi) i V-Sabotage - tak wiem, to pewnie znowu by spowodowało oburzenie, że znów nie IP - ale już sam fakt tego, że gra musiała zmienić nazwę z V-Commandos ze względu na pozew od Eidos Interactive, świadczy jak blisko jej do komputerowych Commandosów.
@@boardgamepanda8395 Super że w ogóle ktoś tu wspomina o tej grze, ale generalnie Bullet jest czego "adaptacją"? Grafikę ma stylizowaną na anime, ale jest to chyba oryginalny projekt, bo nie znalazłem odniesienia do czegoś znanego. Nie wiem czy w ogóle nawiązuje choćby do świata Indines, znanego z BattleCon'a i innych gier Lv.99 ?..
@@wieslawgawron3838 gier typu bullet hell - wiem przekombinowana logika, ale chodziło mi o wszelkiego rodzaju salonowe shootery w których małym steczkiem/postacią uciekało się przed milionem pocisków - w Bulllet mam doładnie samo poczucie :P (#naciagane)
Temat wałkowany wielokrotnie. Sformułowanie "feat" jest jak najbardziej dopuszczalne i często stosowane w polskich mediach. Jak ktoś nie wie co oznacza, to zawsze można spytać albo sprawdzić. Oczywiście jak ktoś chce, to się może do wszystkiego przyczepić .. tylko po co? Nie marnujmy czasu i energii na rzeczy nieistotne kiedy każdy wie o co chodzi i w niczym to nie przeszkadza.
Świetny materiał panowie :) tworzycie jedno z lepszych tercetów na planszowym YT 😉
Bardzo dziękuję za super topki i uprzyjemnienie niedzieli
to już jest stałe trio, jak zwykłe super Was się słuchało, dzięki za materiał
To jest piękna godzinka z Wami:) coś nowego trzeba rozważyć do kupna😁dzięki panowie 👍👍👍👍
Fajny temat i fajny odcinek.
Moja Topka:
1. Nemesis - wiadomo klimat jakiego filmu przenosi na planszę i do rozgrywki...
2. This War of Mine - świetne oddanie klimatu gry, a co za tym idzie też wojny
3. Star Wars Rebelia - cały klimat filmu... Miodzio...
4. Diuna: Imperium - świetnie oddaje machinacje między Rodami Landsradu i frakcjami...
5. Spartacus
6. Marvel Champions
5. Marvel United
6. Bloodborne - gra karciana
7. Fallout Shelter
8. Mały Książę: Stwórz mi planetę
9. Metro 2033: Przełom
10. Red Rising
Fallout Shelter to świetny typ - strasznie pozytywnie mnie ta gra zaskoczyła a w porównaniu do wersji elektronicznej całkowicie oddaje jej ducha
Słuszny wybór na 1 miejsce Kaczmar! :)
Super topka. Będzie w tym roku 30kilo lista lista lista przebojów?
Zacna topka i zacny skład.
Dawno Was nie oglądałem. Fajna topka! Gambit co Ty masz na tej ręce? Ktoś Ci po pijaku próbował namalować markerem rower?😂
Tylko wy, ja i mój odkurzacz. Idealny soundtrack do niedzielnych porządków.
Sam doszedłem do wniosku, że gry oparte na jakimś ip nie pociągają mnie, ich zapowiedzi nie wywołują już żadnego podniecenia. Dla mnie gra mogłaby być o byle czym, np montowaniu mebli z ikei, byleby mechanika żarła a sama gra była estetyczna. Zresztą najwięcej klimatu czuję w takim sucharze jak Through the Ages, bo imo to statyczne zagadnienia da się skuteczniej przenieść na planszę, niż dynamiczne elementy z innych dzieł jak walki, pościgi, grozę itp.
Tak czy siak, róbcie dalej swoje a ja będę oglądał ;)
Jaki jest obecnie status gry Legendary Encounters Alien? Jest jakakolwiek szansa na wznowienie?
Ciekawy materiał. Każdy wspomniał o Wojnie o Pierścień, ale nikt w nią nie grał. Jestem przekonany, że w kategorii "planszowa adaptacja" ta gra byłaby w waszym ścisłym topie, gdybyście mogli zakosztować jej dobroci. Lepszej planszowej adaptacji nie znam. Poza tym cieszę się, że pojawiły się tu takie tytuły jak Pan Lodowego Ogrodu czy Bitwa Pięciu Armii. Oba niedoceniane, a fantastyczne. Szkoda, że nie mieszkam w Trójmieście, bo bym całą waszą trójkę zaprosił na partyjkę PLO :-)
Pozdro!
O przepraszam - grałem zarówno w Wojnę jak i Bitwę - i wolę Wojnę, jednak tak jak kiedyś wspominałem przy 30kg Kaczmara - mimo, że gra jest genialna, ma za dużo zasad i mam wrażenie, że bardziej niż na klimacie i całym świecie skupiam się na mechanice i wertowaniu instrukcji, FAQ i bgg by przypadkiem się nie pomylić.
@@boardgamepanda8395 Panie recenzencie Pando, WoP "ma za dużo zasad i mam wrażenie, że bardziej niż na klimacie i całym świecie skupiam się na mechanice i wertowaniu instrukcji"? Spokojnie, tak jest tylko podczas pierwszych 50 partii, a potem to już leci z górki. No chyba, że dokupisz dodatki...
A tak poważnie, WoP nie ma za dużo zasad. Ma ich tyle, ile ma mieć. W przeciwnym razie ten tytuł nie byłby WoPem. Po prostu tej grze należy poświęcić bardzo dużo czasu, żeby móc wpaść w wir wydarzeń z Trzeciej Ery. A kiedy już to zrobisz, to WoP da Ci taki fun, jak żadna inna planszówka. Wiadomo, jest ciężko, ale nikt nie powiedział, że życie będzie lekkie, łatwe i przyjemne. Choć to ostatnie pasuje do rozgrywki w WoP jak ulał, bo tam jest meeeega dużo przyjemności :-)
Pozdro!
O matko! Znowu oni! Gambit to mi normalnie niedługo z szafy wyjdzie... przy czym, żebyśmy się dobrze zrozumieli - to nie zarzut, wpadajcie kiedy chcecie ;-) cały pokój Wam odstąpię, a nie tylko jakąś tam szafę ;-)
Ciekawy pomysł na topkę, Panda po raz kolejny punktuje, dowcipasy Gambita miodne! Jak zwykle świetnie się Was słucha. Wciąż pojawia się żal, że nie dane było mi zagrać w FireFly czy Star Trek.
Zainspirowaliście mnie do stworzenia własnej topki z gier z mojej kolekcji, przy czym nie będąc zawodowcem pozwoliłem sobie gdzieniegdzie na nieco luźniejsze potraktowanie tematu i tak np. łapie się Zona, ewidentnie kojarząca się z kultowym Stalkerem. Kaczmar to solidny i porządny chłopak, więc się powstrzymał, a ja bez skrupułów wrzucam Nemesis, bo żaden intruz mi nie wmówi, że nie jest obcym. This War of Mine bardzo szanuje, ale funduje tak ciężki ładunek emocjonalny, że ostatnio w ogóle nie wchodzi na stół. Z kolei Świat Dysku spełnia wymogi choć gra sama w sobie niczym nie powala. Jednak sentyment do książek jest na tyle duży, że tytuł wskakuje do dziesiątki i u nas całkiem dobrze sprawdza się jako gateway uczący negatywnej interakcji z przymrużeniem oka. Ominąć musiałem natomiast Fiefa, nawiązującego do cyklu książek Królowie przeklęci czy Filary Ziemi i Słup Ognia "na podstawie" Kena Folleta, bo albo jeszcze wszystko nie doczytane, albo nie pograne wystarczająco. Czekam za to na Wiedźmina od niejakiego Łukasza i na Skyrim, moją pierwszą miłość z otwartym światem i także na - zapowiadanego póki co - Thorgala. Oby się twórcom te pozycje udały.
1. Wojna o Pierścień
2. Star Wars Rebelia
3. Nemesis
4. Pan Lodowego Ogrodu
5. Diuna Imperium
6. Star Wars Zewnętrzne Rubieże
7. Gra o Tron
8. Posiadłość Szaleństwa
9. Zona
10. Świat Dysku
P.S. Wojna o Pierścień jak większość „dużych” gier musi być co jakiś czas odświeżona, żeby nie trzeba było znowu czytać tych kilkudziesięciu stron instrukcji przed rozgrywką. Ostatnio zagraliśmy z kumplem partię, która nie zajęła więcej niż 4h bez przypominania zasad i czytania instrukcji po kilku miesiącach przerwy między rozgrywkami. Jak na tę kobyłę, to chyba nieźle a przynajmniej niewiele dłużej niż zajęłoby obejrzenie wersji reżyserskiej którego z filmów Jacksona ;-) Gambit co prawda daje radę w tym czasie jeszcze przeczytać instrukcję i ogarnąć setup, ale jego podejście do Bitwy Pięciu Armii powinno mieć podtytuł: „Jak tego nie robić” ;-)
A miejsce 8 Pandy to nie było inspirowane Zombie by The Cranberries? 😂
@Kaczmar jak już masz ograną Bitwa Pięciu Armii, to aż się prosi o wideo instrukcję.
Zanim poznałem wasze tytuły, pierwsza rzecz o której pomyślałem to "czy wszystkie gry Cthulhu wchodzą do topki?" Połowa wydawanych gier tu nagle pasuje :D
ad SW Rebelia - pytanie o opinię, czy warto się zaopatrzyć w dodatek?
Cześć, panowie zdradźcie w co zagraliście razem w dniu nagrywania materiału 😉 POZDRAWIAM
To było tak dawno, że nawet nie pamiętam, czy cokolwiek wtedy graliśmy, czy był to jedynie maraton nagrywkowy :P
Świetna topka! Znakomity wybór Kaczmara na Top 1. Panda, który sprawił, że może jednak się skuszę na jego Top 1, pomimo faktu, że mam Top 1 Kaczmara. Bardzo dobre żarty Gambita. Dziwne przewały Pandy... Kerde, aż szkoda, że to tylko Top 10.
Swoją drogą, materiał pokazuje, że licencje w świecie planszówek dają duże szanse na to, że gra będzie naprawdę dobra. Jeśli tylko podejdzie się z odpowiednim szacunkiem do materiału źródłowego.
PS Nikt nie wspomniał o Chaosie w Starym Świecie? Toż to najlepsza gra na świecie. Wg niektórych. ;)
PPS Ze swojej strony chciałbym wspomnieć o Grze o Tron LCG. Dla mnie to GoT na kartach. Zabójstwa, intrygi, walka o władzę... Wszystko jest. Plus zdolności karty fantastycznie pasujące do danych postaci. A tapowanie to tutaj klękanie. Uwielbiam!
Chaos 😆u niektórych za takie zaczepne komentarze dostałbyś shadowbana 😆
Wojna o Pierścień. Jak mogliscie to pominac :p
Star Trek Ascendancy po polsku? Yes, please!
46:19 kuler płakał jak oglądał
Nie ma Battlestar: Galactica? IMO chyba najlepsza adaptacja serialu z gier, które znam.
A jak się odniesiecie do Arkham horror lcg? Ktoś stwierdził że posiadłość szaleństwa to ledwie uproszczony lcg z figurkami i planszą.
Porównanie z kategorii - "Co lepsze siatka owoców, czy sałatka owocowa?" Dla mnie to zupełnie inne, acz genialne gry. I nie widzę kompletnie sensu by je porównywać. System Lcg, już w swoim założeniu może odstraszyć wielu ludzi i wtedy Posiadłość będzie zdecydowanie lepszym wyborem. Jednak jeżeli ktoś lubi dodatkowo aspekt gry przed grą i to już nawet nie patrząc na temat - Lcg i składanie talii zainteresuje go bardziej a i mechanicznie będzie wydawać się bardziej złożone.
Muszę przyznać, że to jedno z bardziej ... jakby to powiedzieć dyplomatycznie ... odważnych .... stwierdzeń, jakie słyszałem :)
So tą dwie zupełnie inne gry pod kątem mechanicznym. Nawet patrząc na podejście do opowiadania historii. W Posiadłości Szaleństwa jedna rozgrywka to zamknięty scenariusz. W Arkham LCG mamy jednak kampanie złożone z kilku scenariuszy.
Uwielbiam obie, ale preferuję jednak Posiadłość, bo lepiej moim zdaniem wytwarza klimat :)
A ja się trochę dziwię, że nie było na żadnej z trzech topek gry The Thing: the board game. Ona też świetnie oddaje klimat filmu
tu akurat powodem mógł być fakt, że topkę nagraliśmy zanim ktokolwiek z nas miał okazję porządnie ograć The Thing :D
@@GeekFactor no fakt. Mogło to być jakimś utrudnieniem :D
Najlepsza jest i tak Gra o Tron 😈
Zabrakło Bloodborne;)
Lista rzeczywiście trudna ale bardzo brak mi Battlestar Galactica. Z dodatkami to 100% klimatu serialu
kiedy Gambit miał czas to nagrać po swojej topce, kiedy pierwsza jej częśc to ponad półtorej godziny
YouTubie przybywaj
To magia nagrywek z Kaczmarem - jego "publikacyjna-PROkrastynacja" zagina czasoprzestrzeń :D
@@boardgamepanda8395 no to teraz mam pełny obraz rzeczywistości
Dziwne by było, gdybyscie przez dwa miesiące mieli te same t-shirty ;).
Ile jeszcze materiałów zostalo z tego dnia? weekendu?
Przyznajcie się, ze was tam @Geek trzyma w piwnicy, i jesteście pod stołem przykuci za nogi do siebie z Gambitem :D
@@511987 szybko wezwij pomoc adres to Ul. Ka......
@@boardgamepanda8395 Roger that!
Dziwne jest może podejście Pandy do Ip, ale również zaciekawiła mnie gra Bullet Heart, której nie mogłem znaleźć u nas na Polskim rynku. Sam jako gracz nie wyobrażam sobie gry bez klimatu, więc dobre Ip zawsze nakręca mnie bardziej do sięgnięcia po konkretny tytuł. Poza tym (stety/niestety) jestem bardziej graczem solo i w końcu zamówiłem Marvel Champions o której od poczatku myślałem że będzie dobra, choć komiksy Marvela nie są moim ulubionym Ip, to mam spore pokłady nadziei w tym, aby mogła być jedną z moich ulubionych gier solo
Bardziej niż na IP skupiłem się na słowie "adaptacja" :P - i kilka pozycji z tej listy to właśnie adaptacje, bądź planszówkowe implementacje danego typu gier... wiem przekombinowałem hehe - ale dzięki temu mogłem wreszcie powiedzieć m.in. o Bullet♥︎ , które jest przegenialne! Zresztą jak szukasz czegoś pod solo to ma świetny tryb solo w którym walczy się z bossem będącym po prostu inną postacią z podkręconymi zdolnościami - także bardzo polecam. A co do MC - w sumie znam ludzi, którzy są obojętni co do Marvela a w MC grywają i to właśnie solo - więc trzymam kciuki, że się spodoba. Dodam jeszcze, że nagranie robiliśmy już jakiś czas temu i trochę by się na tej liście u mnie rzeczy pozmieniało, w szczególności ze względu na 2 gry, które przyszło mi zagrać już po topce - a z pewnością by się tu wbiły - Sniper Elite - gra typu hidden movement idealnie oddająca klimat komputerowego odpowiednika (tylko nich przypadkiem, ktoś w to nie gra solo! - jedynie multi) i V-Sabotage - tak wiem, to pewnie znowu by spowodowało oburzenie, że znów nie IP - ale już sam fakt tego, że gra musiała zmienić nazwę z V-Commandos ze względu na pozew od Eidos Interactive, świadczy jak blisko jej do komputerowych Commandosów.
@@boardgamepanda8395 Super że w ogóle ktoś tu wspomina o tej grze, ale generalnie Bullet jest czego "adaptacją"? Grafikę ma stylizowaną na anime, ale jest to chyba oryginalny projekt, bo nie znalazłem odniesienia do czegoś znanego. Nie wiem czy w ogóle nawiązuje choćby do świata Indines, znanego z BattleCon'a i innych gier Lv.99 ?..
@@wieslawgawron3838 gier typu bullet hell - wiem przekombinowana logika, ale chodziło mi o wszelkiego rodzaju salonowe shootery w których małym steczkiem/postacią uciekało się przed milionem pocisków - w Bulllet mam doładnie samo poczucie :P (#naciagane)
Jestem już pewien, że Star Trek Ascendancy będzie po Polsku:P
Minus za "feat" w tytule. Jesteśmy na polskim kanale...
Temat wałkowany wielokrotnie.
Sformułowanie "feat" jest jak najbardziej dopuszczalne i często stosowane w polskich mediach.
Jak ktoś nie wie co oznacza, to zawsze można spytać albo sprawdzić.
Oczywiście jak ktoś chce, to się może do wszystkiego przyczepić .. tylko po co?
Nie marnujmy czasu i energii na rzeczy nieistotne kiedy każdy wie o co chodzi i w niczym to nie przeszkadza.
To ja też przepraszam za swoją nazwę... Ale "Planszówkowy biało-czarny misiek wcinający pędy bambusa" było zajęte :(
@@boardgamepanda8395 Czy w słownikach języka polskiego nie ma Twojej nazwy?
@@GeekFactor Jeśli Cię użycie słowa "wraz", lub jakiegoś synonimu przerasta, to w porządku.
@@danpe8112 nie przerasta, postanowiłem jednak użyć innego zwrotu ... i tyle :) Poradź sobie z tym ;)