Na koncert cyfra czy lampa? Zielak
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ก.พ. 2025
- Tym razem coś dla didżitalowców :) Czyli wady i zalety grania na cyfrze.
Sam codziennie gram na cyfrze ale... nie zabieram jej wszędzie. Dobrze wiemy, że cyfra brzmi już fantastycznie. Ciężko na lampowym ampie uzyskać lepsze brzmienie przy zachowaniu akceptowalnej głośności. Jednak nie popadajmy w zachwyt - lampowe wzmacniacze nadal mają swoje miejsce w świecie. Gdzie sprawdza się cyfra, a gdzie lampa? Zapraszam!
Ooo nowy kanał, który wpada do gatunku „ulubione”.
Treściwie, z jajem, bez napinki i co najważniejsze poparte czynnym graniem. Masz tą mityczną „łapę”, więc nagrywaj chłopie ile wlezie. Zostaje fanem.
Chętnie o tym Dr Z posłucham, o stratach też 😅😅😅
@@yazzgot Dzięki śliczne :D Piona!!!
dzięki Zielak za dzielenie się sporą ilością wartościowych informacji!! ;)
@@jaaaaanekkk23 piona!!!
Kolejny super film!
@@matguitar1986 Piona byku!
"Jeden wielki zmutowany pierd", ahhh... Uwielbiam koncerty w barówach. Po 5-ciu browarach brzmi to lepiej, niż na Abbey Road. Klasa materiał Zielak!
@@pikeykrool5826 koncert w pubie ma ten urok, że nawet jak wszystko pierdzi to jest git :D
Ekstra film, bardzo miło się słucha 😊
@@HubertZielonka dzięki Hubert!
Dobrze się Ciebie słucha, dzięki za film :)
@@mczfender dzięki, miło i piona!
Ciągle myślę nad cyfrowym alternatywnym zestawem. No i intuicja mi mówiła, że Boss IR-2 będzie dla mnie lepszym rozwiązaniem niż Tonex. Fajny materiał, przydatny, świetne granie.
@@closh2531 miałem tonexa. Na PA grał nienaturalnie. Boss IR2 sprawdził się lepiej. Jest też tańszy :D Ma fajną opcję przełączania kanałów. Także mam jeden sound główny plus drugi na solo. W razie potrzeby można podłączyć kostki. Wada to wyjście niezbalansowane - potrzebny dibox na live.
W punkt
Bardzo dobre👍
@@zbigniewwojtala7821 dzięki !!!
Cyfrowe brzmienia jak dlammnie są spoko, wygoda, itp...ape gryzie mi się to zawsze z akustycznym bębnem....
Ja przetestowałem wiele wzmaków, kolumn i efektów. Ale to tylko w domu. Teraz od miesiąca jestem na Ampiltube 5 z pedałem ekspresji. Ala ja tylko potrzebuję to wszystko do nagrywania collabów w domowym studio. Dlatego jestem mega zadowolony tym bardziej że mogę po nagraniu gitary wykonać reamping w razie czego. To mnie teraz rajcuje. Ale wiesz co jest najlepsze w Twoim video teraz? Twoje umiejętności gitarowe. Bez tego możesz sobie grać na czym tylko chcesz, gadać w nieskończoność o sprzęcie a to nie sprzęt gra. Wielu tego nie wie. Ty na czym byś nie zagrał to będzie odlot. Brawo!!! Pozdrawiam gitarowo 🎸🎸
@@KAUSIcovers Dzięki śliczne!!! Ja do nagrań też wolę cyfrę :) Daje mi swobodę i super sound. Na scenie lubię ampy bo fajnie wyglądają haha :D
@@rockrecordspoland dokładnie tak... 😜🎸🎸
Hej Artur.chpdzimy tymi samymi drogami😜.Też mam tutaj suba i łapka leci 👍...
Sztosik!
@@bartek302 Dzięki!!!
Jako reprezentant cyfrowej strony mocy i wieloletni użytkownik quadcortexa muszę podziękować Ci za nie pogłębianie konfliktu między analogowcami i cyfrowcami :) Oba mają zdecydowanie swoje zastosowania.
Jesteś pozytywnie zakręcony i to zaraża! Powinna nas wszystkich łączyć miłość do muzyki, a nie sztuczne spuszczanie się nad sprzętami.
Temat z filmu jest jeszcze głębszy np. w kontekście, że można zawsze grać na cyfrze, a jeżeli pub ma śmieciowe PA to zabierasz:
a) końcówkę mocy i tradycyjną paczkę gitarową (plusem jest, że mam już zapisane swoje brzmienia do piosenek, gaszę tylko blok IR)
b) dedykowane rozwiązania jak Fender FRFR12 (który swoją drogą miażdży jajca w parze z QC)
A grając zawsze na uchu pamiętajmy, że ratujemy swój słuch na starość. Zdrowie to nie przelewki.
W kwestii minusów cyfrowych gratów trzeba powiedzieć o graniu na "cichej scenie". Grałem plenery dla tysięcy osób i o ile "cicha scena" jest super dla realizatora, tak dla gitarzysty różnie. Nie chodzi mi o mistyczne dmuchanie z głośnika, które czuję na nogawce. Chodzi mi o fakt, że jak mam za plecami rozkręcone źródło to MOGĘ sprzęgać. Uderzam otwarty powerchord E, wrzucam trochę reverbu i delaya i lece na tej jednej sfeedbackowanej nucie przez nieskończoność, manipuląc jeszcze harmonicsem i tremolem.... a umówmy się ten feedback to jest ikona muzyki rockowej... to jest coś czego na cichej scenie grając z quadcortexem wpiętym w linię NIE dam rady osiągnąć.
Rozwiązują to ludzie podając z QC linię realizatorowi, a drugim wyjściem zasilają sobie własną pakę za sobą. Jeszcze tego nie próbowałem. Ja ratuję się w niektórych piosenkach efektem Freqout od Digitecha.
Fajny materiał!
Piona!
@@jayjayftw07 mądre słowa! Dzięki! Ze sprzęganiem to prawda i chyba zestaw z końcówką mocy jest najlepszym wyjściem. Mając swoje brzmienia można wykorzystać je jak typowo w analogowym ampie. Nic wtedy nie ogranicza. Także uważam, że cyfra i analog to dziś jedno i to samo. Świat idzie do przodu i trzeba korzystać :) Kiedyś orkiestra kinowa strajkowała gdy do kin wchodził "dzwięk" :) Nikt nie wyobrażał sobie, że z kin zniknie orkiestra, która gra na żywo do niemych filmów. Mam nadzieję, że jako gitarzyści nie znikniemy :) Cyfra nas nie zastąpi ale pomoże przetrwać :)
Ja gram z cyfry i wzmaka jednocześnie ale wznak też omikrofonowany i na innym głośniku niż w ir który mam w cyfrze i oba sygnały lecą do realizatora. Plusy są takie, że mogę właśnie sprzęgać a z nich tych dwóch różnych sygnałów robi się więcej mięsa na przodzie a dla mnie to duży plus bo jestem jedynym wioślarzem w bandzie
@@przemysawpacwa2264 na jednym z koncertów podłączyłem cyfre i paczke z mikrofonu na przód. Brzmiało to kiepsko z powodów fazowych. Dobrze kupić jakiś dibox z możliwością odwrócenia fazy. Nie zawsze akustyk to ogarnie i może być kupa :D
Swietny opis .
Ale mysle ze wiele firm stwozylo duzo nowej cyfry i to rewelacyjnej.
Tak dla przykladu Line 6 Yamaha.
@@adamzielinski6942 Cyfra jest już bardzo dobrej jakości. To prawda! Myślę, że szybciej można ukręcić dobre brzmienie cyfrowo niż analogowo. Niestety większość z nas nie gra koncertów po stadionach. Tam gdzie gramy cyfra nie sprawdza się. W przypadku braku dostępu do super systemów PA koncert ratuje tradycyjny zestaw lampowy :)
No tak Piłowanie na gitarze spalinowej...Jak zaczął ten leworęczny prawie 60 lat temu tak do dzisiaj piłują.. Musi być gruba ta sakwoja że jeszcze nie przepiłowali
Fobry ppmysł z deoma podłogami,ja z kolei kiedyś zbudowałem na deskach do krojenia ale bambusowymi 😉...
@@andrzejkoecki5431 haha :) Wcześniej też używałem drewnianych desek ale rzepy odklejały się. Teraz mam haccp deskę i jest ok :)
Gratulacje zarówno dla Talentu muzycznego i jak technicznego :) Mam pytanie: Jak zamocowałeś efekty do płyt z tworzywa ? Rzep, taśma klejąca dwustronna ?
@@Ziemowit-d4u Hej, efekty są na śróbki. Używałem przez lata rzepów ale nie lubię jak mi "ruszają się" efekty. Na śróbkach jest stabilnie i kabelki też są dzięki temu nieruchome. Gram tak 3 lata i bez awarii :D
Lubię takie granie, wincyj prosze
@@rafaello1908 dzięki! Rzadko wrzucam ale się poprawię! :) Piona!
Kolega niech poogląda co na Modelerach w tym Tonex metada capture robi Custom 34. Ten Boss to zabawka. A i Kolegi brzmienie jak tysiące innych. Tak bywa kiedy muzyk zamiast skupiać sie na tworzeniu bawi sie klockami.
@@Calva75 hej, film nie o brzmieniu jakie wychodzi z efektów tylko o tym co trafia do publiki. Na bossie IR ma capture mojego rockera, którego sam robiłem z sm57 i paki orange. Tak brzmi mój zestaw w wersji cyfrowej :) Jeśli podłączę mój cyfrowy sound pod byle co to niestety nie usłyszę tego co miałem. Można mieć najlepszy procek ever ale i tak nie zagra on jeśli w klubie jest kiepskie PA. Film jest o tym kiedy nie używać cyfry. Wiele gwiazd światowych gra teraz cyfrowo... ale razem z nimi jeździ kilkanaście tirów świetnego nagłośnienia i sztab ludzi, który potrafią to ustawić i skonfigurować pod daną salę, stadion czy inny plener. Pytanie czy Metallica grając cyfrowo w polskim pubie zabrzmi dobrze na dwóch kolumnach 100 watowych do wokalu marki "no name"? Capturki od custom 34 zabrzmią na pewno rewelacyjne jeśli puścimy je na dobrym systemie. To klasa sound i wymaga klasy sprzętu.
Ciekawa wypowiedź, już mnie denerwowały hasła tylko tonex, tylko Cortex, a lampa to już przeżytek i się nie nadaje, a słuchacz nie słyszy różnicy bo się nie zna to po co w ogóle używać lampy na scenie
@@kamilr3522 Wielu gitarzystów używa cortexa ponieważ nie może grać głośno. Jest to świetny sprzęt do nagrań i występów przy profesjonalnym nagłośnieniu. Jednak jeśli ktoś może grać głośno, a używa cyfry tylko ze względu na "wygodę" nic nienoszenia - jest pier...nym leniem :)
@@rockrecordspoland mimo wszystko, cieszę się że mogę posłuchać o innych rozwiązaniach i o odczuciach w praktyce szczególnie w warunkach koncertowych które są bardzo istotne.
swietny numer na koncu, supcio zagrane PS mam tego bossa Ir2 , bardzo go lubie, choc cortexa tez mam
@@lmm912 Dzięki! :) Boss jest malutki i zabieram go też jako backup gdy gram na lampie. Cortex to już maszyna z pro efekrami. Nie podłączałbym analigów do cortexa bo wbudowane efekty grają bardzo dobrze :) Także masz extra graty :)
Tylko i wyłącznie lampa i efekty kostki analogowe każda cyfra brzmi sztucznie i za bardzo sterylnie przerobiłem tony sprzętu przez 40 lat i najlepsze są brzmienia analogowe
@@musicman-su7sr chyba każdy kto grał na lampie powie to samo. Ja również jestem za lampą :) Cyfrę zabieram tylko tam gdzie "zabroniono" grać głośno. Jednak analizując mój sprzęt: mam tylko jedną kostkę "typu amp modeler" i tony analogowych gratów :D Haha
Ja ja vol
Najlepsz sraki
Ja gram na Boss GT 6 podpiętym pod głowę tranzystorową i paczkę 2*12 i też jest spoko😜
@@cyfrowakomunatv miałem gt6 i nawet zagrałem z nim kilka koncertów :D Używałem z niego tylko modulacji ale to było dawno... Sentyment jednak mi wrócił :D