W moim świecie jaki wykreowałem jest zakon rycerski. Zakon Rycerski Krwawego Gołębia. Składa sie on najczęściej z weteranów którzy zostali uratowani przez kult Shally. Z racji że kapłani nie mogą zabijać nikogo weterani uznali że to oni przyjmą ten grzech na siebie a głównym celem zakonu jest ochrona kapłanów w starym świecie. Zakon często jest krytykowany przez kult Shally jednak też uznawany za przydatny w niektórych przypadkach. Sami członkowie zakonu często są kalekami nie posiadającymi jakiejś części ciała. Mimo to są gotowi oddać życie w obronie kapłanek i kapłanów Shally.
Można wprowadzić na sesji NPC (albo jako postać gracza) młodą kapłankę Shally która potrafi czynić prawdziwe cuda, ale uzdrawiając kogoś widzi jego grzechy/sekrety. Drużyna musiałaby w pewnym momencie chronić kapłankę przed płatnymi zabójcami lub też rozpracować cały spisek wykryty przypadkiem.
Ciekawa kwestia z żółtymi szatami pielgrzymów. Nie wiem na ile ma to przełożenie w Starym Świecie a konkretnie Bretonii, ale w naszym średniowieczu (a wiele elementów średniowiecznych jest przedstawianych właśnie w Bretonii) kolor żółty dość czytelnie był przedstawiany jako kolor prostytutek i ogólnie nierządu.
Wróbel nie Skowronek Rupert. GUS Imperium podaje, że wsie w których jest kapliczka Shalyi mają o 18,6% większy wskaźnik dzietności i 4,4% mniejszą śmiertelność w wypadkach losowych 😂 Pozdro Ekipo
Co do sprawy chłopców z przytułków to najprostrzym i najlogiczniejszym wytłumaczeniem jest to, że chłopcy dostają praktyki jako parobkowie, rzemieślnicy czy subiekci i jak mają fach w ręku to nie kwapią się do zakonu jak kobiety o małych perspektywach.
Dzięki Wam piękne :D Fajnie się to słucha przed graniem kapłanką Shallyi
W moim świecie jaki wykreowałem jest zakon rycerski. Zakon Rycerski Krwawego Gołębia. Składa sie on najczęściej z weteranów którzy zostali uratowani przez kult Shally. Z racji że kapłani nie mogą zabijać nikogo weterani uznali że to oni przyjmą ten grzech na siebie a głównym celem zakonu jest ochrona kapłanów w starym świecie. Zakon często jest krytykowany przez kult Shally jednak też uznawany za przydatny w niektórych przypadkach. Sami członkowie zakonu często są kalekami nie posiadającymi jakiejś części ciała. Mimo to są gotowi oddać życie w obronie kapłanek i kapłanów Shally.
Taki zakon za swego arcywroga mógłby uznawać kultystów Nurgla.
I humor z rana gituwa❤
Można wprowadzić na sesji NPC (albo jako postać gracza) młodą kapłankę Shally która potrafi czynić prawdziwe cuda, ale uzdrawiając kogoś widzi jego grzechy/sekrety. Drużyna musiałaby w pewnym momencie chronić kapłankę przed płatnymi zabójcami lub też rozpracować cały spisek wykryty przypadkiem.
Ciekawa kwestia z żółtymi szatami pielgrzymów. Nie wiem na ile ma to przełożenie w Starym Świecie a konkretnie Bretonii, ale w naszym średniowieczu (a wiele elementów średniowiecznych jest przedstawianych właśnie w Bretonii) kolor żółty dość czytelnie był przedstawiany jako kolor prostytutek i ogólnie nierządu.
Dzięki
Wróbel nie Skowronek Rupert.
GUS Imperium podaje, że wsie w których jest kapliczka Shalyi mają o 18,6% większy wskaźnik dzietności i 4,4% mniejszą śmiertelność w wypadkach losowych 😂
Pozdro Ekipo
pierwsze 20 sekund...
(...) i nasz Litościwy MG (głośne kiśnięcie mg obserwującego jak galaktyka płonie :3)
bezbłędne xD
Co do sprawy chłopców z przytułków to najprostrzym i najlogiczniejszym wytłumaczeniem jest to, że chłopcy dostają praktyki jako parobkowie, rzemieślnicy czy subiekci i jak mają fach w ręku to nie kwapią się do zakonu jak kobiety o małych perspektywach.
🙂👍🏻
Bogini rozpaczy? Tego chyba jeszcze nie słyszałem :) Pora dowiedzieć się czegoś nowego!
Jakie AI generuje wam takie piękne klaty kapłanów Shally?
MidJourney ;)
- Rupert
Super jak zwykle. Tylko nie wiem czy to moja fanaberia, ale Shayllya chyba nie ma pierwszego Y ? :) chyba, ze to znowu zależne od edycji znając GW xD
U innych może i nie ma, ale my jesteśmy szczodrym podcastem i wspieramy wysiłki jej kapłanów dodatkową samogłoską :D
- Rupert
:)