Z przyjemnością wysłuchałem tego odcinka z tego względu że sam jestem właścicielem Skrzata 485. Kilka lat temu odbyliśmy rodzinny (2+1) rejs z zahaczeniem o słoną wodę. Start w Iławie dalej przez Jeziorak, Kanał Elbląski, Kanał Jagielloński, Nogat, Szkarpawę, Wisłę na Zatokę Gdańską (przekopem) i przez Górki Zachodnie z powrotem na Wisłę. Rejs zakończyliśmy przy stacji SAR w Świbnie. Jachcik niewielki ale własny który daje możliwości łatwego przewożenia z akwenu na akwen. Pozdrawiam serdecznie
Witaj Maciek, piękny wyczyn, gratuluję! Dokumentuj proszę takie wyprawy, z chęcią obejrzę. Ta niezależność i swoboda posiadania sprytnego jachtu. Pozdrawiam serdecznie i stopy wody :-)
Relację z takich wypraw zawsze są ciekawe i z wielką chęcią o nich słucham lub czytam. Chyba im mniejszy jacht tym bardziej wciągająca jest taka historia. Serdecznie wszystkich państwa pozdrawiam!@@ravp6686
Fajna opowieść. Pamiętam te relacje z Żagli. Ja miałem wtedy Maka 444, więc jeszcze mniejszą łupinkę, a moje doświadczenie żeglarskie w tamtych latach to były jedynie rejsy po Mazurach czy jeziorach i kanale augustowskim i paru innych szuwarowych akwenach:). Przypominam sobie też jak by jeździliśmy do Chorwacji zaraz po zakończeniu wojny...Teraz jest tam zupełnie inaczej więc po kilku czarterach już nas tam tak nie ciągnie...szkoda, że aż tak poszli w komercję. Wybrzeże i wyspy znamy bardzo dobrze, można tylko pozazdrościć Chorwatom infrastruktury i marin, ale jednak robimy pauzę...
Miło posłuchać. Ożywają własne wspomnienia o rejsie naszym Pegazem po Adriatyku w 2018. Choć nam zdecydowanie lepiej było we Włoszech dokąd uciekliśmy z przereklamowanej Chorwacji.
Nareszcie odcinek dobrej dlugosci!😊 A co do fantazjii... każde DORU budzi fantazję mojego syna do zeglowania...zrobił żeglarza, kupił omegę, zobaczymy co bedzie dalej?
Ja najbardziej lubię temat wypadków, ale czasem DORU jak najbardziej dla zajawki. Oglądam od samego początku kanału, pozdrawiam!
Z przyjemnością wysłuchałem tego odcinka z tego względu że sam jestem właścicielem Skrzata 485. Kilka lat temu odbyliśmy rodzinny (2+1) rejs z zahaczeniem o słoną wodę. Start w Iławie dalej przez Jeziorak, Kanał Elbląski, Kanał Jagielloński, Nogat, Szkarpawę, Wisłę na Zatokę Gdańską (przekopem) i przez Górki Zachodnie z powrotem na Wisłę. Rejs zakończyliśmy przy stacji SAR w Świbnie. Jachcik niewielki ale własny który daje możliwości łatwego przewożenia z akwenu na akwen. Pozdrawiam serdecznie
Witaj Maciek, piękny wyczyn, gratuluję! Dokumentuj proszę takie wyprawy, z chęcią obejrzę. Ta niezależność i swoboda posiadania sprytnego jachtu. Pozdrawiam serdecznie i stopy wody :-)
Relację z takich wypraw zawsze są ciekawe i z wielką chęcią o nich słucham lub czytam. Chyba im mniejszy jacht tym bardziej wciągająca jest taka historia. Serdecznie wszystkich państwa pozdrawiam!@@ravp6686
Fajna opowieść. Pamiętam te relacje z Żagli. Ja miałem wtedy Maka 444, więc jeszcze mniejszą łupinkę, a moje doświadczenie żeglarskie w tamtych latach to były jedynie rejsy po Mazurach czy jeziorach i kanale augustowskim i paru innych szuwarowych akwenach:). Przypominam sobie też jak by jeździliśmy do Chorwacji zaraz po zakończeniu wojny...Teraz jest tam zupełnie inaczej więc po kilku czarterach już nas tam tak nie ciągnie...szkoda, że aż tak poszli w komercję. Wybrzeże i wyspy znamy bardzo dobrze, można tylko pozazdrościć Chorwatom infrastruktury i marin, ale jednak robimy pauzę...
Miło posłuchać. Ożywają własne wspomnienia o rejsie naszym Pegazem po Adriatyku w 2018. Choć nam zdecydowanie lepiej było we Włoszech dokąd uciekliśmy z przereklamowanej Chorwacji.
Super odcinek, oby takich więcej!!!
Nareszcie odcinek dobrej dlugosci!😊
A co do fantazjii... każde DORU budzi fantazję mojego syna do zeglowania...zrobił żeglarza, kupił omegę, zobaczymy co bedzie dalej?
Ach! Co za cudowna muza! Ale przy DORU nie będzie zmiany podkładu w momencie wzrostu napięcia! :)
Dobry pomysł z DORU.
Te nazwy czynności przedmiotów których nie rozumiem są bardzo piekne. Aż czasem goguje co to
"Astry" były ostatnie z "kwietnej" serii Skrzata, przedtem "Jaskry", "Bratki" i "Bławatki"... 🙃
Ten tu maluch to już sporo późniejsza konstrukcja. 🙂
Jak to jest 300 wyświetleń atylko 27 łapek?