Super sprawa z tą wymianą. Moja córka w ten sposób otrzymała ekspres do kawy za kilka słoików domowych przetworów. Ja otrzymałam dużą ilość lnianych i bawełnianych obrusów, z których uszyłam mnóstwo ścierek kuchennych i obdzielilam nimi rodzinę i znajomych. Pozdrawiam
Panie Krzysztofie! Ma Pan niezwykle DOBRE SERCE :) Obojętnie jaką wiarę Pan wyznaje - z pierwszych słów tego filmiku o młodej kobiecie - widać, że jest Pan po prostu DOBRYM, CIEPŁYM, ŻYCZLIWYM CZŁOWIEKIEM :) Chapeau bas :)
@@alicjaszklany1105 to ty na wszystkich kanalach kontrolujesz co inni pisza? ahahaha tobie sie cos nie pomieszalo? mamy sie pytac ciebie co ogladac co pisac gdzie i kiedy i oczym? jestes takim samym gosciem na tej platformie jak inni a jak sie nie podoba to zawsze mozesz zalozyc sobie swoja platforme i sie rzadzic. P.S a tak na marginesie kazdy komentarz i lapka w gore pomaga autorowi.
@@alicjaszklany1105 u ciebie z glowa wszystko wporzadku? wchodzisz na youtube i stwierdzasz ze ja? dobrze sie czujesz? nie osmieszaj sie ona byla taka zasadna i merytoryczna ze ja usuneli ahahaha KONIEC dyskusji z toba bo to nie ma sensu!
W moim mieście jest tzw." Sklep kapitalny" -sklep charytatywny do którego zanoszę niepotrzebne rzeczy ,które tam są odsprzedawane. Pieniądze są przeznaczone na zakup mieszkań dla dzieci z domów dziecka. Pracują tam wolontariusze.
Witajcie kochani,zbyt mało jest takich ludzi którzy się dzieła z innymi,ja ostatnio przy robieniu porządków oddałam mnustwo ubrań których już nie noszę, koleżanka była zachwycona a mało tego to jeszcze się podzieli z resztą rodziny.Jak widzę ile wyrzuca się do śmietnika i celowo uszkadza by nikt nie skorzystał to mnie bierze złość, pozdrawiam z całego serducha 😁❤️👍👍😁👋👋🍀
Makatki też przeszły do lamusa, a ja je jeszcze pamiętam, były w każdym domu. Lubiłam czytać te haftowane napisy, bo niosły jakiś przekaz, jakaś mądrą myśl....
Kiedyś takie prace powstawały na zajęciach praktycznych w szkole podstawowej, i takie terminy jak ścieg za igłą, ścieg łańcuszkowy, mereżka, haft krzyżykowy były znane adeptom podstawówki. W długie wieczory zimowe tak spędzało się czas - haftowanie, szydełkowanie, robienie świątecznych ozdób i własnoręcznych prezentów pod choinkę. Były też programy TV uczące wielu przydatnych umiejętności. Któż żyjący w PRL nie pamięta A.Słodowego i programu Zrób to sam ? Były też wydawane książki - poradniki pod tym samym tytułem.
Małgosiu to ważny temat w którym poruszam się od lat. Przekazuję odzież i inne art. gospodarstwa domowego rodzinom wielodzietnym, które poznaję przez ogłoszenie na FB, to bardzo zbliża nas ludzi. Jest też w moim okręgu organizacja, która ogłasza zbiórkę odzieży, sprzętu agd i innych artykułów i przyjeżdża co jakiś czas odbierając wystawione w workach przedmioty. Zanim zdecydowałam się na przekazanie im czegokolwiek to sprawdziłam ich wiarygodność. Pomysł na ogłoszenia na FB jest jak najbardziej trafny. Wartościowe przedmioty można sprzedawać na platformach sprzedażowych internetowych jest ich wiele. Uważam, że większość z nas ma charakter chomików i to jest dość spory problem ( ja również). Pozdrawiam serdecznie. 😍
Serdecznie pozdrawiam !Super temat, tez lubie serwetki i obrusy mam jeszcze niektore,robily je mama,babcia,ciocia, a nawet ja sama. Czym sie jednak chcialam podzielic,to temat przeczytanych ksiazek.Rozwiazanie ,z ktorym spotkalam sie w Hamburgu. Jest troszke moze na wieksza skale, ale funkcjonuje super .W roznych punktach na placach,przy deptakach, stoja zabezpiczone przed zla pogoda szafki,gdzie mozna zostawic ksiazke,mozna tez wziac jakas inna.Takze w niektorych autobusach sa niewielkie regaly z ta sama funkcja.Wogol e mozna spotkac mimo epoki smartfonow ludzi na przystankach,laweczkach w centrach handlowych itp.czytajacych ksiazki. Jedynie czas okreslonych ograniczen ostatnich lat moze troche to przyblokowal,ale znow powraca,co mnie osobiscie bardzo cieszy
Super sprawa, z tego co wiem w Polsce wyprzedaz garazowa jest zabroniona i byłaby opodatkowna. Trzeba sie dokladnie dowiedziec. Ciekawe pouczajace filmiki. Pozdrawiam
@alicjaszklany1105 Chciałam Państwa poinformować o tym, że ogólnie znane pojemniki na odzież, które firmuje np. PCK oraz inne fundacje - są wykorzystywane inaczej. Pod tymi znakami zbiera się odzież, zabawki, obuwie itp. - te rzeczy są prane - następnie sprzedawane w "sekond handach". Drugim zastosowaniem odzieży spod szyldów - jest szarpanie jej i robienie czyściwa do maszyn. Dlatego też tak jak Państwo mówicie - lepiej coś dać komuś bezpośrednio niż wrzucać do pojemników. Ja też tak robię. Nota bene - wiem to ze "Sprawy dla reportera", bo właśnie w tym programie poruszano taki temat. Serce boli - że odzież wypraną, wykrochmaloną i wyprasowaną - szarpie się na czyściwo.
@@joanna.od.dyktafonu Podałam źródło, z którego zaczerpnęłam wiadomość. Osobiście widziałam gdy "W sprawie dla reportera" z płaczem wypowiadała się Matka. Po śmierci swej Córki - wyprała, wykrochmaliła, przyszyła guziczki, wyprasowała odzież i chciała oddać "na zbożny cel". Wtedy właśnie dowiedziała się, o tym , że fundacje tylko firmują zbiórki swoim logo - a zastosowanie odzieży jest całkiem inne. w programie oprócz Elżbiety Jaworowicz brał udział również prawnik Roman Sklepowicz i mecenas Piotr Kaszewiak. Ja PODAŁAM ŹRÓDŁO SWEJ INFORMACJI, a Pani na jakiej podstawie pisze, że jest zupełnie inaczej? Na podstawie - "Jest tak - bo ja tak mówię!"
@@joanna.od.dyktafonu W 'Sprawie dla reportera" z płaczem wypowiadała się Matka, która: wyprała, wykrochmaliła, przyszyła guziczki i wyprasowała ubrania swej zmarłej Córki - chcąc oddać tę odzież na "zbożny cel". Wtedy właśnie dowiedziała się o tym, że fundacje - wynajmując logo - firmują zbiórki. ZA FIRMOWANIE biorą pieniądze, a dalej nie interesują się tym - co dzieje się z zebraną odzieżą? Nie mogę napisać nazwisk, gdyż notka jest kasowana. Oprócz prowadzącej E J w programie brało udział dwóch prawników: R S i mecenas P K. Podałam źródło mej wiedzy, a Pani na jakiej podstawie pisze, że "jest inaczej"?
Kochani,w miejscowości Kórnik,w gminie Kórnik,działa od dwóch lat Rzeczodzielnia.Jest to miejsce prowadzone przez wolontariuszki ,tam każdy może oddać rzeczy( ubrania,buty,zabawki,książki,wyposażenie kuchni ,pościele,ręczniki i wiele innych rzeczy)i każdy może zabrać coś co potrzebuje.Jest to super lokalna inicjatywa.Pozdrawiam Państwa serdecznie .
Takie sklepy jak Biedronka czy Lidl przekazują niesprzedaną żywność do banku albo Caritas skąd przekazywane są potrzebującym. Ale już np. rośliny z hipermarketów ostatecznie trafiają do odpadów. Niestety, kwiaty czy rośliny uprawne w donicach nie znoszą braku światła i wysokiej temperatury. Po tygodniu stania bez podlewania nadają się tylko do wyrzucenia. A przecież sklep mógłby zrobić w porę znaczącą obniżkę i takie rośliny można odratować. Przykro patrzeć na te zaschnięte róże, rododendrony czy hortensje. Taka polityka firmy.
Roślin bardzo szkoda. Poza wszystkim innym - można by je w porę podlać... Według mnie, zadbanie o rośliny powinno być c obowiązkiem sklepu, który je sprzedaje.
Kochani w Anglii sa carbooty na które sie jeździ całe lato i wiosnę, a tam sprzedają wszystko do domu, piękne, fajne za funta za kilka pensów, uwielbiałam te targi, mnóstwo rzeczy zakupiłam za kilka funtów.... piękne, stylowe..🎉
W Poznaniu natomiast jest P : dzielnia oddaje się za darmo różne rzeczy :odzież obuwie , książki, zabawki i inne rzeczy. No i oczywiscie można zabrać także za darmo to co potrzebujesz
Mieszkam we Francji I tutaj jest organizowany tzw BRADERI gdzie można kupić wszystko co komu zalega w domu czy garażu, za symboliczną kwotę. Pozdrawiam Was serdecznie
Witam raz jeszcze.Poszukuje haftowanej majątki lub jej wzoru,który sama wykonam i zawieszę w mojej kuchni.Pamietam z dzieciństwa wiszące z napisami np.swieza woda zdrowia doda.Pozdrawiam
W Niemczech w przedszkolach dwa razy w roku jest organizowana sprzedaż tzn.pr,edszkole w sobotę otwiera pomieszczenie a mamy na stołach układają i sprzedają ubranka po swoich pociechach,inne przyniosą ciasto ze sprzedaży ciast i kawy przedszkole kupuje coś dla przedszkola acha mamy sprzedające oddają przedszkolu 10 procent utargu że sprzedaży przedszkolu Wiesz od kogo kupujesz to też jest dla niektórych ważne
We Wroclawiu u Siostr Boromeuszek na ul.Rydygiera jest Bank Niemowlaka. Potrzebujace rodziny otrzymuja tam wyprawki, wozki, wanienki a takze buty czy kurtki dla starszych dzieci. Nasze wnuki nie zawsze zdążą zedrzec do cna swoje rzeczy lub zabawki - tam mogą cieszyć kolejne dzieci.
Kochani a ja mam pytanie z innej beczki, był u nas ksiądz po kolędzie i dostałam od niego takie pytanie cyt. "Czy pani gdzieś pracuje czy Tylko w domu", ja akurat pracuje zdalnie, ale czy to nie jest dyskryminacja kobiet? Czy praca w domu to za mało? Czy wychowywanie dzieci to za mało? Czy ugotowanie zdrowego obiadu z własnoręcznie wychodowanych warzyw to za mało? Jak takie będzie podejście ludzi władzy to nie dziwmy się że mało dzieci się rodzi i rozwód na rozwodzie. Co o tym myślicie?
Wychowliśmy z mężem czworo naszych dzieci,ja nie pracowałam zawodowo,zajmowałam się domem.Teraz dzieci są już dorosłe i same mają własne rodziny- wspaniałe rodziny- ja nie zamieniłabym mojego życia na inne.Pozdrawiam serdecznie .❤
Następnym razem proszę powiedzieć, że jest Pani kucharką, praczką, prasowaczką, krawcową, sprzątaczką, pomywaczką, pokojówką, kelnerką, kochanką, niańką, nauczycielką, opiekunką, ogrodniczką itd. Potem zapytać księciunia czy jeszcze ma Pani wymieniać. Ja kolejnym razem nie wpuściłabym do domu takiego bezczelnego typa.
Nie widzę złych intencji. Już nie przesadzajmy. Bardziej jestem ciekawa co mu odpowiedziałaś. Wystarczyło grzecznie powiedzieć, że i w domu i na etacie.
❤TEŻ MYŚLAŁAM, ŻE MACIE DOBRE SERCE ❤PO ROZMOWIE TELEFONICZNEJ Z WAMI , OKAZAŁO SIĘ, ŻE SZKODA CZASU "NA WAS" JA JUŻ WASZYCH NAGRAN OGLĄDAĆ NIE BĘDĘ , NIC OD WAS BYM NIE PRZYJELA PS.TE SERWETY Z PRL PROPONUJE WYRZUCIC I TYLE .ŻEGNAM PANSTWA
Super sprawa z tą wymianą. Moja córka w ten sposób otrzymała ekspres do kawy za kilka słoików domowych przetworów. Ja otrzymałam dużą ilość lnianych i bawełnianych obrusów, z których uszyłam mnóstwo ścierek kuchennych i obdzielilam nimi rodzinę i znajomych. Pozdrawiam
Panie Krzysztofie! Ma Pan niezwykle DOBRE SERCE :) Obojętnie jaką wiarę Pan wyznaje - z pierwszych słów tego filmiku o młodej kobiecie - widać, że jest Pan po prostu DOBRYM, CIEPŁYM, ŻYCZLIWYM CZŁOWIEKIEM :) Chapeau bas :)
Kto testował BIOTAD PLUS💪💪
@@Kmilan-ck6pq Dlaczego to pytanie jest na tym kanale? Dlaczego to samo pytanie widzę na kanałach, które oglądam :)
@@alicjaszklany1105 to ty na wszystkich kanalach kontrolujesz co inni pisza? ahahaha tobie sie cos nie pomieszalo? mamy sie pytac ciebie co ogladac co pisac gdzie i kiedy i oczym? jestes takim samym gosciem na tej platformie jak inni a jak sie nie podoba to zawsze mozesz zalozyc sobie swoja platforme i sie rzadzic. P.S a tak na marginesie kazdy komentarz i lapka w gore pomaga autorowi.
@@Szetti1 Dlaczego @Szetti1 usunął mą odpowiedź? Bo mógł ;) Usunął, bo była ZASADNA i MERYTORYCZNA ;)
@@alicjaszklany1105 u ciebie z glowa wszystko wporzadku? wchodzisz na youtube i stwierdzasz ze ja? dobrze sie czujesz? nie osmieszaj sie ona byla taka zasadna i merytoryczna ze ja usuneli ahahaha KONIEC dyskusji z toba bo to nie ma sensu!
W moim mieście jest tzw." Sklep kapitalny" -sklep charytatywny do którego zanoszę niepotrzebne rzeczy ,które tam są odsprzedawane. Pieniądze są przeznaczone na zakup mieszkań dla dzieci z domów dziecka. Pracują tam wolontariusze.
Ale to chyba nie Polsce, widziałam takie sklepy w Wielkiej Brytanii.
@@anula.j To w Płocku. Są tu 3 takie sklepy.
@@anula.j U mnie w mieście jest taki sklep charytatywny im. Brata Alberta. Często zanoszę tam różne rzeczy.
Kochani to piękna inicjatywa, 💕 Przy okazji remontu też oddalam sporo książek, ubrań. Nie potrzebujemy tak wiele jak sie nam wydawało 👍
Ja też wyznaję takie same zasady, wielu rzeczom daje drugie życie, jeśli nie ja to może ktoś inny skorzysta😊
W miastach powstają też tzw lodówki społeczne, do których możemy wkładać nadmiarowe jedzenie. Obok zwykle są też półki na odzież, książki czy zabawki.
Witajcie kochani,zbyt mało jest takich ludzi którzy się dzieła z innymi,ja ostatnio przy robieniu porządków oddałam mnustwo ubrań których już nie noszę, koleżanka była zachwycona a mało tego to jeszcze się podzieli z resztą rodziny.Jak widzę ile wyrzuca się do śmietnika i celowo uszkadza by nikt nie skorzystał to mnie bierze złość, pozdrawiam z całego serducha 😁❤️👍👍😁👋👋🍀
Makatki też przeszły do lamusa, a ja je jeszcze pamiętam, były w każdym domu. Lubiłam czytać te haftowane napisy, bo niosły jakiś przekaz, jakaś mądrą myśl....
Kiedyś takie prace powstawały na zajęciach praktycznych w szkole podstawowej, i takie terminy jak ścieg za igłą, ścieg łańcuszkowy, mereżka, haft krzyżykowy były znane adeptom podstawówki. W długie wieczory zimowe tak spędzało się czas - haftowanie, szydełkowanie, robienie świątecznych ozdób i własnoręcznych prezentów pod choinkę. Były też programy TV uczące wielu przydatnych umiejętności. Któż żyjący w PRL nie pamięta A.Słodowego i programu Zrób to sam ? Były też wydawane książki - poradniki pod tym samym tytułem.
Dobrze byłoby pomyśleć o podarowaniu tego typu rzeczy na walczącą Ukrainę 🤝💓🌹💖🌲💌☘️🤝🥰🌞❤️
Ale uśmiałam się ze wstępu 😂😂. Lubię Pana żartobliwe teksty
Pozdrawiam i milego dnia zyczę
Małgosiu to ważny temat w którym poruszam się od lat. Przekazuję odzież i inne art. gospodarstwa domowego rodzinom wielodzietnym, które poznaję przez ogłoszenie na FB, to bardzo zbliża nas ludzi. Jest też w moim okręgu organizacja, która ogłasza zbiórkę odzieży, sprzętu agd i innych artykułów i przyjeżdża co jakiś czas odbierając wystawione w workach przedmioty. Zanim zdecydowałam się na przekazanie im czegokolwiek to sprawdziłam ich wiarygodność. Pomysł na ogłoszenia na FB jest jak najbardziej trafny. Wartościowe przedmioty można sprzedawać na platformach sprzedażowych internetowych jest ich wiele. Uważam, że większość z nas ma charakter chomików i to jest dość spory problem ( ja również). Pozdrawiam serdecznie. 😍
Piękne serwetki 😍 gratulacje. Piękny dar.
Ale sliczne serwetki,o rany ,!!!!!Tez takie ueielbism i zdobia moj dom jest kilka ,ktore babcia robila na szydelku-,bezcenne
Serdecznie pozdrawiam !Super temat, tez lubie serwetki i obrusy mam jeszcze niektore,robily je mama,babcia,ciocia, a nawet ja sama.
Czym sie jednak chcialam podzielic,to temat przeczytanych ksiazek.Rozwiazanie ,z ktorym spotkalam sie w Hamburgu. Jest troszke moze na wieksza skale, ale funkcjonuje super
.W roznych punktach na placach,przy deptakach, stoja zabezpiczone przed zla pogoda szafki,gdzie mozna zostawic ksiazke,mozna tez wziac jakas inna.Takze w niektorych autobusach sa niewielkie regaly z ta sama funkcja.Wogol e mozna spotkac mimo epoki smartfonow ludzi na przystankach,laweczkach w centrach handlowych itp.czytajacych ksiazki. Jedynie czas okreslonych ograniczen ostatnich lat moze troche to przyblokowal,ale znow powraca,co mnie osobiscie bardzo cieszy
Piękne serwetki. Też mam, robione szydełkiem jeszcze przez moją śp.Babcię... Poza tym wasze sansewierie również są imponujące! Pozdrawiam !
Czy tylko ja to czuję? , że od przeprowadzki Wasza energia potroiła się. Wszystko co robicie i mówicie " bije" szczęściem .....
Super pomysl .Sprzedaż garażowa nie jest zabroniona.
Moi kochani ,wszystko jak w bajce ,piwniczka piekna i smakowita ,bardzo mi sie podoba .Pomyslnosci na nowym miejscu .
Piękny wstęp
Super sprawa, z tego co wiem w Polsce wyprzedaz garazowa jest zabroniona i byłaby opodatkowna. Trzeba sie dokladnie dowiedziec. Ciekawe pouczajace filmiki.
Pozdrawiam
Zabroniona ?😂
Nie nalezy zwracac uwagi ba glupie zakazy....:)
@@majaszablewska651 Jakie zakazy ?🤣Nie ma w Polsce zakazu wyprzedaży garażowej.
Ludzie sobie sami wymyślają jakieś nieistniejące zakazy i sami się blokują na życie , a przy okazji innych też.
To Ty chyba nie miałaś doczynienia z urzedem skarbiwym. ONI SĄ BEZWZGLĘDNI. DAJĄ OGROMNE MANDATY. @@majaszablewska651
@alicjaszklany1105 Chciałam Państwa poinformować o tym, że ogólnie znane pojemniki na odzież, które firmuje np. PCK oraz inne fundacje - są wykorzystywane inaczej. Pod tymi znakami zbiera się odzież, zabawki, obuwie itp. - te rzeczy są prane - następnie sprzedawane w "sekond handach". Drugim zastosowaniem odzieży spod szyldów - jest szarpanie jej i robienie czyściwa do maszyn. Dlatego też tak jak Państwo mówicie - lepiej coś dać komuś bezpośrednio niż wrzucać do pojemników. Ja też tak robię. Nota bene - wiem to ze "Sprawy dla reportera", bo właśnie w tym programie poruszano taki temat. Serce boli - że odzież wypraną, wykrochmaloną i wyprasowaną - szarpie się na czyściwo.
Z tego, co wiem, na czyściwo przeznaczana jest odzież, która się nie nadaje do noszenia. Jest inaczej?
@@joanna.od.dyktafonu Podałam źródło, z którego zaczerpnęłam wiadomość. Osobiście widziałam gdy "W sprawie dla reportera" z płaczem wypowiadała się Matka. Po śmierci swej Córki - wyprała, wykrochmaliła, przyszyła guziczki, wyprasowała odzież i chciała oddać "na zbożny cel". Wtedy właśnie dowiedziała się, o tym , że fundacje tylko firmują zbiórki swoim logo - a zastosowanie odzieży jest całkiem inne. w programie oprócz Elżbiety Jaworowicz brał udział również prawnik Roman Sklepowicz i mecenas Piotr Kaszewiak. Ja PODAŁAM ŹRÓDŁO SWEJ INFORMACJI, a Pani na jakiej podstawie pisze, że jest zupełnie inaczej? Na podstawie - "Jest tak - bo ja tak mówię!"
@@joanna.od.dyktafonu W 'Sprawie dla reportera" z płaczem wypowiadała się Matka, która: wyprała, wykrochmaliła, przyszyła guziczki i wyprasowała ubrania swej zmarłej Córki - chcąc oddać tę odzież na "zbożny cel". Wtedy właśnie dowiedziała się o tym, że fundacje - wynajmując logo - firmują zbiórki. ZA FIRMOWANIE biorą pieniądze, a dalej nie interesują się tym - co dzieje się z zebraną odzieżą? Nie mogę napisać nazwisk, gdyż notka jest kasowana. Oprócz prowadzącej E J w programie brało udział dwóch prawników: R S i mecenas P K. Podałam źródło mej wiedzy, a Pani na jakiej podstawie pisze, że "jest inaczej"?
Cudowne serwetki ❤ posdrawiam ❤
Bardzo dobry pomysł!
Dziękuję I pozdrawiam serdecznie 😊
Wyobrażacie sobie państwo ile ktoś włożył pracy .Pięknie z waszej strony że dacie 2 życie tym artystycznym dziełom.❤
Kochani,w miejscowości Kórnik,w gminie Kórnik,działa od dwóch lat Rzeczodzielnia.Jest to miejsce prowadzone przez wolontariuszki ,tam każdy może oddać rzeczy( ubrania,buty,zabawki,książki,wyposażenie kuchni ,pościele,ręczniki i wiele innych rzeczy)i każdy może zabrać coś co potrzebuje.Jest to super lokalna inicjatywa.Pozdrawiam Państwa serdecznie .
W Warszawie też są takie Spółdzielnie, prowadzone przez wolontariuszy. Super inicjatywa
Oj taki dzień otwarty byłby super. Jestem na Tak 🥰
Takie sklepy jak Biedronka czy Lidl przekazują niesprzedaną żywność do banku albo Caritas skąd przekazywane są potrzebującym. Ale już np. rośliny z hipermarketów ostatecznie trafiają do odpadów. Niestety, kwiaty czy rośliny uprawne w donicach nie znoszą braku światła i wysokiej temperatury. Po tygodniu stania bez podlewania nadają się tylko do wyrzucenia. A przecież sklep mógłby zrobić w porę znaczącą obniżkę i takie rośliny można odratować. Przykro patrzeć na te zaschnięte róże, rododendrony czy hortensje. Taka polityka firmy.
Biedronka tylko na pokaz oddaje. Wszystko leci do smietników.
Roślin bardzo szkoda. Poza wszystkim innym - można by je w porę podlać... Według mnie, zadbanie o rośliny powinno być c obowiązkiem sklepu, który je sprzedaje.
@@joanna.od.dyktafonu Wyrzucają wszystko - od roslin doniczkowych na drzewkach skonczywszy.
@@johnowakaskaderowa8046 wiem. I zupełnie nie wiem, co zrobić, żeby było inaczej.
Bardzo chętnie bym kupiła firanki szydelkiem robone
Kochani w Anglii sa carbooty na które sie jeździ całe lato i wiosnę, a tam sprzedają wszystko do domu, piękne, fajne za funta za kilka pensów, uwielbiałam te targi, mnóstwo rzeczy zakupiłam za kilka funtów.... piękne, stylowe..🎉
Bardzo dobry pomysł !
😆,dobry kawał. Ja też nie wrzucam. Za to dzieci mówią że zbieractwo. Parę dni mija i pytanie ? .... mamo a masz to ......😉
Muzea Etnograficzne, Izby Tradycji, Skanseny twórczości ludowej .......
Ach ten Krzyś ma świetne kawaly z brodą 😂
Witam serdecznie 🥰 super ❤
W Poznaniu natomiast jest P : dzielnia oddaje się za darmo różne rzeczy :odzież obuwie , książki, zabawki i inne rzeczy. No i oczywiscie można zabrać także za darmo to co potrzebujesz
My też mamy podzielnie ale i raz w miesiącu pchli targ na targowisku miejskim.
Mieszkam we Francji I tutaj jest organizowany tzw BRADERI gdzie można kupić wszystko co komu zalega w domu czy garażu, za symboliczną kwotę. Pozdrawiam Was serdecznie
Do spiżarni polecam papierowe serwety .Są tanie i efektowne, a te na salony.
Witam raz jeszcze.Poszukuje haftowanej majątki lub jej wzoru,który sama wykonam i zawieszę w mojej kuchni.Pamietam z dzieciństwa wiszące z napisami np.swieza woda zdrowia doda.Pozdrawiam
Witam, u nas od dwóch lat na targowisku miejskim w jedną niedzielę w miesiącu jest pchli targ. Tanio sprzedaj, oddaj, wymień. Pozdrawiam.
Ładne pani Małgosiu pani dostała
Pani Małgosiu serwetki ładne tamta pani dała
@anula. W jakim mieście jest ten pchli targ?
W Niemczech w przedszkolach dwa razy w roku jest organizowana sprzedaż tzn.pr,edszkole w sobotę otwiera pomieszczenie a mamy na stołach układają i sprzedają ubranka po swoich pociechach,inne przyniosą ciasto ze sprzedaży ciast i kawy przedszkole kupuje coś dla przedszkola acha mamy sprzedające oddają przedszkolu 10 procent utargu że sprzedaży przedszkolu
Wiesz od kogo kupujesz to też jest dla niektórych ważne
@@alicjaszklany1105 Szczecinek
Można oprawić i zrobić z nich obrazki❤
Świetny pomysł 🙂
Chętnie prześlę serwetki proszę podac mi adres pozdrawiam 😊
JA TEŻ CHĘTNIE PRZYJELA TAKIE SERWETY
We Wroclawiu u Siostr Boromeuszek na ul.Rydygiera jest Bank Niemowlaka. Potrzebujace rodziny otrzymuja tam wyprawki, wozki, wanienki a takze buty czy kurtki dla starszych dzieci. Nasze wnuki nie zawsze zdążą zedrzec do cna swoje rzeczy lub zabawki - tam mogą cieszyć kolejne dzieci.
😊😊😊
Kochani a ja mam pytanie z innej beczki, był u nas ksiądz po kolędzie i dostałam od niego takie pytanie cyt. "Czy pani gdzieś pracuje czy Tylko w domu", ja akurat pracuje zdalnie, ale czy to nie jest dyskryminacja kobiet? Czy praca w domu to za mało? Czy wychowywanie dzieci to za mało? Czy ugotowanie zdrowego obiadu z własnoręcznie wychodowanych warzyw to za mało? Jak takie będzie podejście ludzi władzy to nie dziwmy się że mało dzieci się rodzi i rozwód na rozwodzie. Co o tym myślicie?
Wychowliśmy z mężem czworo naszych dzieci,ja nie pracowałam zawodowo,zajmowałam się domem.Teraz dzieci są już dorosłe i same mają własne rodziny- wspaniałe rodziny- ja nie zamieniłabym mojego życia na inne.Pozdrawiam serdecznie .❤
Następnym razem proszę powiedzieć, że jest Pani kucharką, praczką, prasowaczką, krawcową, sprzątaczką, pomywaczką, pokojówką, kelnerką, kochanką, niańką, nauczycielką, opiekunką, ogrodniczką itd. Potem zapytać księciunia czy jeszcze ma Pani wymieniać. Ja kolejnym razem nie wpuściłabym do domu takiego bezczelnego typa.
Samo pytanie chyba nie miało takiego podtekstu😊
Ja też w domu
Nie widzę złych intencji. Już nie przesadzajmy. Bardziej jestem ciekawa co mu odpowiedziałaś. Wystarczyło grzecznie powiedzieć, że i w domu i na etacie.
Witam,dziękuję za pomysłowy program.Poszukuje haftowanej majątki majątki
Makatki może?
Oczywiście makatki
Ja z moimi koleżankami wymienamy się książkami
Ja książki oddaję do biblioteki
❤❤
😂😂😂😊❤
😆🌹❤
❤TEŻ MYŚLAŁAM, ŻE MACIE DOBRE SERCE ❤PO ROZMOWIE TELEFONICZNEJ Z WAMI , OKAZAŁO SIĘ, ŻE SZKODA CZASU "NA WAS"
JA JUŻ WASZYCH NAGRAN OGLĄDAĆ NIE BĘDĘ , NIC OD WAS BYM NIE PRZYJELA
PS.TE SERWETY Z PRL PROPONUJE WYRZUCIC I TYLE .ŻEGNAM PANSTWA
Ciekawe programy robicie, tylko ten suchar na początku słabiutki