Rozliczenie VAT na przykładzie B2B Kolejna porcja przydatnych porad w zakresie rozliczenia podatku VAT. Komentujcie, proponujcie tematy do kolejnych Podatkowych TIPów
W skrócie Jeśli świadczysz usługi dla innych firm (np. programista lub informatyk z przykładu) to VAT zawsze się opłaca bo ty zawsze możesz coś z tego "skubnąć" poprzez swoje koszty a firma której wystawiasz fakturę Ci ten VAT zapłaci bez problemu bo oni świadcząc jakieś usługi lub sprzedając towary również będą mieli VAT do zapłacenia do urzędu chyba że będą mieli koszty, czyli takiego kontrahenta B2B bo to będzie dla nich koszt który sobie odliczą. Czyli podatek VAT albo zapłacą do urzędu skarbowego albo zapłacą go tobie więc wychodzi na to samo a jak już Pan Eryk pokazał, można sobie zawsze coś na tym odzyskać. Jeśli świadczysz usługi klientom indywidualnym to owszem, lepiej jest nie NIE być na VAT bo zwyczajnie cena będzie wyższa lub będziesz mniej zarabiać.
To co Pan przedstawił jest zrozumiałe, ale według mnie bez sensu dobrany przykład. Jeżeli taki informatyk zrobiłby 8 zleceń i za każde otrzymał 1000zł (od osoby fizycznej) to zarobiłby 8000zł, które są jego. Natomiast jeśli byłby vatowcem, to musi od tych 8000zł zapłacić podatek VAT 1840zł i zostanie mu troszeczkę ponad 6000zł. Jeżeli miałby zrobić tak jak Pan to przedstawia to musiałby wystawić fakturę nie na 1000zł, a na 1230zł, co dla klienta niebędącego Vatowcem jest nieopłacalne. Więc reasumując, jeżeli taki informatyk zostałby vatowcem to musiałby podwyższyć cene...
Dokładnie, wszystko fajnie, tylko jeśli jesteśmy na jdg i składamy ofertę osobie prywatnej to nasza oferta będzie droższa od osoby zwolnionej z VAT. Często też w jednostkach publicznych patrzą na ofertę i cenę brutto wtedy też lepsza cenę da osoba zwolniona z VAT.
Jak ja was i wasze filmiki lubie :). Od dawna zastanawiam się czy przejść na vat przy jdk. Nawet bliski byłem przejścia na sp.zoo ale nie te ryzyko i nie te obroty.
Hehe, widzę że ludzie w Internecie lubią się przyczepić jak się przykładowe wyliczenia nie zgadzają. Bardzo dziękuję za informację zaprezentowane w łatwy do przyjęcia sposób.
Wszystko zależy od struktury swoich kosztów. Jeżeli w kosztach stałych mamy przeważającą wartość kosztów niematerialnych np wynagrodzenia pracowników i drobne wydatki to biorąc pod uwagę to że część klientów nie płaci w terminie to nie za bardzo opłaca się "być vatowcem" bo kredytuję w takim wypadku skarb państwa. Jak również od tego czym się zajmuję. Jeżeli świadczę usługi to tym bardziej zdanie pierwsze jest na miejscu. Jednakże jeżeli zajmuje się handlem to jak najbardziej opłaca się "być na vacie"
Ja zawsze odradzałem. W Radomiu mieście Fogla -pisowca . Nikt nie da faktury bez zapłaty za VAT. A ja by zapracować na zysk 50 tys. potrafię zapłacić samego Vatu 50 tys .Ma£amarza
To teraz Panie Szanowny, jeśli robię usługę dla Gminy to ich interesuje cenną brutto czy jak naj mniejszy przelew za moją pracę na moje konto, czyli nie chcą mi zapłacić 9840zl a 8000zl i z 8k muszę zapłacić Vat- czy to się opłaca ??
03:55 a czy póżniej ten telefon jako nowy moge odpszprzedać jako osoba prywatna innym osobom taniej np za 1100 zł ? zarabiając 100zł i mając dzięki temu najniższą cenę na rynku?
Panie Eryku, w czasach bumu mieszkaniowego, czy może Pan omówić jaki rodzaj działalności byłby najkorzystniejszy w przypadku firmy realizujscej flipy mieszkań i co można wyliczyć w koszty. Pozdrawiam. I czekam na kolejne porady.
fajnie, że powstają takie filmy, ale więcej merytoryki, a mniej aktorstwa by się przydało. Nie powiedziano tu w ogóle o sytuacji b2b gdy zleceniodawca nie jest vat-owcem. Wtedy zapłaci nam 8 tysięcy bez znaczenia dla niego, czy to będzie z vatem, czy bez. I jeśli my jestesmy na vacie, to dostajemy netto 6,5 tysiąca i jesteśmy ostro w D. A takich nievatowców zleceniodawców jest względnie sporo i warto to wiedzieć, żeby nie narobić sobie szkody.
Panie Piotrze. To jednak internet ,a nie doradztwo podatkowe. Przykład był krótki ale zdążyłem powiedzieć, że przykład dotyczy sprzedaży do firm VATowskich. W przykładzie numer 2 o byciu VATowcem lub nie - podaje przykład zgoła odmienny, zbieżny z Pana pomysłem. Dziękuje za czujność.
@@erykskodowski2005 Internet to jednak nie tylko memy z kotami, ale też rzetelne informacje czasami ;-) Proszę spojrzeć chociażby na kanał dr. Mentzena - zagadnienia poruszane są na tyle szeroko, że dla większości ludzi będzie to wystarczające, a ci dla których nie będzie, przyjdą na poradę do kancelarii, do tej konkretnej kancelarii, którą zobaczyli na YT, że w bardzo rzetelny sposób i obszernie przedstawia zagadnienia. Tak się współcześnie robi reklamę, nie spotami ani zajawkami.
@@PedroFlying Nie zrozumiałem za pierwszym razem, przepraszam. Jednakże nie zgodzę się z Panem, że informacja nie jest rzetelna. Mój film zawiera przykład w którym jest się VAT-owcem i świadczy się usługi również dla VATowca. W kolejnym odcinku jest przykład kiedy się świadczy usługi dla ludności. Jedyna niedogodność która widzę to to, że nie jest w jednym odcinku. Ale przy okazji zaznaczyłem, że to I odcinek. Co do Pana doktora i jego kanału cóż, nie jestem i nie będę politykiem i zupełnie mi nie odpowiada. I jeśli Pan pozwoli będziemy robili po swojemu.
@@erykskodowski2005 Nie rozumiem związku między polityką a doradztwem podatkowym. Filmy dr. Mentzena dotyczące podatków są raczej apolityczne. Ja tylko napisałem czego jako widz oczekuję od takich filmów, do tego chyba służą komentarze ;-) a co Państwo z nim zrobicie, to już nie w mojej gestii. Pozdrawiam
jednej rzeczy nie roumię , umówiłem sie z dana firmą na 8000zł , nie jestem Vatowcem firma ponosi koszt 8000żł , jestem Vatovcem firma placi mi 23% wiecej , przciez to logiczne ze nawet jakbym nic nie odliczył to i tak nic nie trace
Klarownie i zrozumiale wytłumaczone, natomiast to oczywista oczywistość. Może głębsze wyliczenia? Gdzie z założenia jeśli wychodzi koszt to jak to przekształcić na zysk? Przez to jeszcze większa reklama, bo rzeczy niemożliwe robicie od ręki.
Panie Eryku, cenię sobie Pańskie nagrania ale tutaj to trochę przegięcie. Jaki zysk? Na podatku VAT? Przecież płacąc dostawcom, też wydajemy kwotę brutto. Czyli z obu części (netto i VAT) zdejmujemy proporcjonalne kwoty. Nie zostanie nam ani złotówka zysku. Przykład: Dostaliśmy 8000 zł + 1840 zł (VAT-u). To jest kwota brutto. Płacimy: 100 + 23 zł (123 zł brutto). 200 + 46 zł (246 zł brutto). 500 + 115 zł (615 zł brutto). Co nam zostało? 7200 + 1656 zł (8856 zł brutto). Na koniec miesiąca do urzędu musimy wpłacić cały VAT, który pozostał czyli 1656 zł. Gdzie zysk? Nie ma. Dostaliśmy 1840 zł VATu i oddaliśmy 1840 zł VATu tyle że w różne ręce (dostawcy, US). Jesteśmy tylko przekaźnikami VATu. Bierzemy od jednej firmy lub osoby fizycznej i przekazujemy kolejnej lub US. Nawet jak przez wiele rąk to w końcu te pieniądze i tak docierają do fiskusa.
Tylko, że kupując jako osoba prywatna albo jako przedsiębiorca bez VAT i tak musisz ten podatek pokryć. Zysk jest w tym, że za koszty działalności płacisz kwotę netto zamiast brutto - w przeciwnym wypadku płaciłbyś pełne brutto bez możliwości odzyskania tego VATu.
@@ukasz6091 Nagranie było oparte na przykładzie działalności nie osoby prywatnej i o tym mówimy. Zarabiasz brutto (netto+VAT) i wydajesz też brutto (netto+VAT) nie zostaje Ci na tym ani jeden grosz. Wystawisz w miesiącu faktur za 12300 zł brutto, potem zakupisz towaru lub usług za 12300 zł brutto to ile Ci zostanie "zysku"? NIC, 0 zł. To jest tylko złudzenie że Ci coś zostaje bo mniej płacisz do US. Mniej o kwotę którą wydałeś na zakupy w postaci VATu. Po prostu przekazałeś go innemu płatnikowi zamiast bezpośrednio do US. Istotą VATu jest to, że jego koszt ponoszą osoby fizyczne i nie VAT-owcy, a płatnicy VAT są tylko przekaźnikami tych pieniędzy do fiskusa.
@@inzynieris Istotą jest to, że jeśli jesteś przedsiębiorcą, który nie jest płatnikiem VAT, to w swoich kosztach też płacisz VAT, ale nie masz żadnego sposobu na jego odzyskanie. Pytaniem z tytułu filmu jest "czy opłaca się być płatnikiem VAT" - otóż opłaca się, bo wtedy odliczasz VAT ze swoich kosztów. Nie będąc płatnikiem VAT nie odliczysz sobie tego, więc jesteś stratny. Oczywiście masz rację, że to nie jest zysk "per se", bo to tylko przeniesienie podatku dalej zgodnie z zasadą jego działania. Jeśli jednak porównać zarobione pieniądze na czysto w dwóch sytuacjach - będąc płatnikiem vat albo nie będąc, to zarobisz odpowiednio więcej będąc płatnikiem VAT.
@@ukasz6091 Witam. Przepraszam, że się wtrącę ale chyba trafiłem w dobry wątek. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić. Przyjmijmy dla obliczeń , że mój przychód to 10000zl/mc a usluga jest dla osoby prywatnej. Przykład 1-nie jestem płatnikiem VAT (Pominę skladki,itd),więc 10000zl - koszty -500paliwo -1100narzedzia,telefon -246 księgowy =10000-1846zl (koszty)=8154zl "realny dochód " Przykład 2-jestem płatnikiem VAT ,więc (do obliczeń najpierw odejmę VAT a później dodam VAT z kosztów) 10000-2300=7700zl -500 paliwo w tym 115 VAT -246 księgowy w tym 46VAT -1100narzedzia, tel w tym 253 VAT Więc 7700-500-246-1100=5854zl+VAT z kosztów czyli 5854+115+46+253=6268zl -nie wiem czy dobrze to rozpisalem ale w tym przypadku nie opłaca się być platnikiem VAT i to o 1886zl. ?
@@andrzejandrzej8312 oczywiście Andrzeju, sto procent racji! Dlatego w tym filmie Eryk opisuje sytuację B2B, czyli współpracę między firmami. Na przykład jeśli Twoim klientem jest korporacja i nie jesteś płatnikiem vat to wystawiasz fakturę na 10 tysięcy. Jeśli natomiast jesteś płatnikiem VAT, to wystawiasz fakturę na 10 tysięcy + 2.3 tysiąca VAT i taka forma bez problemu to płaci, ponieważ VAT nie jest dla nich kosztem. Sytuację, którą opisałeś Eryk omawia w kolejnej części. Wydaje mi się, że przy decyzji o przejściu na VAT to jest główny czynnik - czy klient jest prywatny czy firmowy. Osobiście niedawno założyłem działalność, gdzie klientów detalicznych nie ma, i w żaden sposób nie bycie VATowcem w obliczeniach nie wychodziło na plus.
tysiac razy prosciej bez VATu, i w dodatku taniej (o rowne 23% zostaje w naszej kieszeni :) - po pierwsze pracodawca placac nam 8000 brutto, w dupie ma masz VAT - dla niego to kwota brutto. Dlatego dla niego dalej wystawiamy 8k - z czego 23% dla nas to VAT - i zostaje nam 6500zł netto (z tego jeszcze trzeba podatek zaplacic) bez VATU wszystkie nasze zakupu wpadaja calosciowo do KUP. nawet z paliwa za 200 odliczamy rowne 200 :) (pomijajac jak ktos jest na 75% kosztow eksploatacji) dlatego od VATu powinno sie zawsze uciekac. a najlepiej zakladac spolki i wiele spolek, zeby tego VATu za kazdym razem uniknac. :)
Obie strony mają racje, jednocześnie wiele zależy od branży. VAT to miecz obusieczny, możemy mieć dobre odliczenie kosztów, natomiast gorzej kiedy trafimy na środowisko niepłacących kontrahentów czy ludzi bez VAT-u dla których nasz VAT jest kosztem..
byc moze panowie. Fakt, dzialam w branzy od wielu lat bez VATu i nigdy nie byl on naliczany z zadnej strony. To wiele tlumaczy, dlatego mozecie miec racje w waszych przypadkach.
Lubiłem ten kanał ale to jakaś bzdura ... nikt tak chętnie nie dopłaci vatu a sprzedając produkty nie można podnieść ceny o VAT bo konkurencja jest wszędzie i ktoś bez VAT sprzeda taniej
3 ปีที่แล้ว +1
Zapraszamy na szkolenie 27.04, chętnie odpowiemy na dodatkowe pytania
@@danielf-ch921 Warto zauwazyc,ze ww. przyklad mowi o informatyku na b2b pracujacym dla innej firmy bedacej rowniez VATowcem. W takim wypadku firma i tak ten VAT odliczy, wiec doplacanie go nie jest dla nich zadnym problemem
3 ปีที่แล้ว
@@danielf-ch921 postaramy się żeby było na kanale YT ale na pewno będzie na naszym profilu FB. WARUNEK UCZESTNICTWA: Dzielimy się naszą wiedzą i doświadczeniem bezpłatnie w zamian mamy jednak prośbę, aby każdy Uczestnik szkolenia wsparł dowolną kwotą wybraną przez siebie fundację. Dowód wpłaty prosimy przesłać na adres: marketing@sklodowscy.pl Fundacja Małych Serc: 35 8674 0009 0000 0273 2000 0010 Fundacja Warszawskie Hospicjum dla Dzieci: 33 1240 1082 1111 0000 0428 2080 Fundacja im. Karola Olgierda Borchardta 67 1090 1841 0000 0001 1849 7070
W skrócie
Jeśli świadczysz usługi dla innych firm (np. programista lub informatyk z przykładu) to VAT zawsze się opłaca bo ty zawsze możesz coś z tego "skubnąć" poprzez swoje koszty a firma której wystawiasz fakturę Ci ten VAT zapłaci bez problemu bo oni świadcząc jakieś usługi lub sprzedając towary również będą mieli VAT do zapłacenia do urzędu chyba że będą mieli koszty, czyli takiego kontrahenta B2B bo to będzie dla nich koszt który sobie odliczą. Czyli podatek VAT albo zapłacą do urzędu skarbowego albo zapłacą go tobie więc wychodzi na to samo a jak już Pan Eryk pokazał, można sobie zawsze coś na tym odzyskać.
Jeśli świadczysz usługi klientom indywidualnym to owszem, lepiej jest nie NIE być na VAT bo zwyczajnie cena będzie wyższa lub będziesz mniej zarabiać.
o proszę, w końcu mikrofon zapięty na koszuli :) w końcu :) i kolejny koszt w firmie i mniejszy podatek do zapłacenia hehe
:-) poprzednio to było nagrane szkolenie, bez mikrofonu i wyszło słabo, poprawimy się. Szkolenie 27.04 tez będzie z mikroportem.
Cudownie wytłumaczone.
Nie ma się czym martwić, kalkulator jest po to żeby było szybciej.Fajna Owca-vatowca😆.
prosto, dokładnie, szybko, przyjemnie 5/5
To co Pan przedstawił jest zrozumiałe, ale według mnie bez sensu dobrany przykład. Jeżeli taki informatyk zrobiłby 8 zleceń i za każde otrzymał 1000zł (od osoby fizycznej) to zarobiłby 8000zł, które są jego. Natomiast jeśli byłby vatowcem, to musi od tych 8000zł zapłacić podatek VAT 1840zł i zostanie mu troszeczkę ponad 6000zł. Jeżeli miałby zrobić tak jak Pan to przedstawia to musiałby wystawić fakturę nie na 1000zł, a na 1230zł, co dla klienta niebędącego Vatowcem jest nieopłacalne.
Więc reasumując, jeżeli taki informatyk zostałby vatowcem to musiałby podwyższyć cene...
Panie Eryku, wykład oczywisty i klarowny :)
Ale trochę się przytyło na kwarantannie :)
Tym nie mniej - słucham Was i dobrze na tym wychodzę
To nie jest trochę, ale już jadę w dół :-)
Dokładnie, wszystko fajnie, tylko jeśli jesteśmy na jdg i składamy ofertę osobie prywatnej to nasza oferta będzie droższa od osoby zwolnionej z VAT.
Często też w jednostkach publicznych patrzą na ofertę i cenę brutto wtedy też lepsza cenę da osoba zwolniona z VAT.
Dla korpo to nie ma znaczenia VAT jest neutralny
Jak ja was i wasze filmiki lubie :). Od dawna zastanawiam się czy przejść na vat przy jdk. Nawet bliski byłem przejścia na sp.zoo ale nie te ryzyko i nie te obroty.
Jdg to jedna z gorszych form prowadzenia biznesu w pl
@@damiand977 czemu? Możesz rozwinąć?
@@MatCzu90 pełna odpowiedzialność, ZUS, wysoki dochodowy
@@damiand977 To muszę poświęcić nieco czasu tyle ,że Ja mam ostatnią kartę by wyjść z cudzego homonta.
@@MatCzu90 nie rozumiem troche
zupełnie mnie to nie dotyczy bo wiem ale lajk za owcę na miniaturce jest bezbłędna ;)
Hehe, widzę że ludzie w Internecie lubią się przyczepić jak się przykładowe wyliczenia nie zgadzają.
Bardzo dziękuję za informację zaprezentowane w łatwy do przyjęcia sposób.
ale te koszty mozna caly rok zbierac, żeby zbic vat, czy jest na to jakis okreslony czas?
Wszystko zależy od struktury swoich kosztów. Jeżeli w kosztach stałych mamy przeważającą wartość kosztów niematerialnych np wynagrodzenia pracowników i drobne wydatki to biorąc pod uwagę to że część klientów nie płaci w terminie to nie za bardzo opłaca się "być vatowcem" bo kredytuję w takim wypadku skarb państwa. Jak również od tego czym się zajmuję. Jeżeli świadczę usługi to tym bardziej zdanie pierwsze jest na miejscu. Jednakże jeżeli zajmuje się handlem to jak najbardziej opłaca się "być na vacie"
Komentarz dla zasięgu
pan Eryk ... fryzjery otwarte od poniedziałku ... a tu prosze ... ma sie dojścia ... :D :D :D
😀
A kiedy można się spodziewać drugiej części?
juz jest
Ja zawsze odradzałem. W Radomiu mieście Fogla -pisowca . Nikt nie da faktury bez zapłaty za VAT. A ja by zapracować na zysk 50 tys. potrafię zapłacić samego Vatu 50 tys .Ma£amarza
To teraz Panie Szanowny, jeśli robię usługę dla Gminy to ich interesuje cenną brutto czy jak naj mniejszy przelew za moją pracę na moje konto, czyli nie chcą mi zapłacić 9840zl a 8000zl i z 8k muszę zapłacić Vat- czy to się opłaca ??
gmina jest VAT-owcem, więc może mieć prawo do odliczenia VAT. Ale w drugim przykładzie (film nr 2) jest właśnie Pana przykład.
Tak ale to znów wiąże się z wyższa opłata dla klienta detalicznego a co z konkurencyjnością ceny
03:55 a czy póżniej ten telefon jako nowy moge odpszprzedać jako osoba prywatna innym osobom taniej np za 1100 zł ? zarabiając 100zł i mając dzięki temu najniższą cenę na rynku?
Panie Eryku, w czasach bumu mieszkaniowego, czy może Pan omówić jaki rodzaj działalności byłby najkorzystniejszy w przypadku firmy realizujscej flipy mieszkań i co można wyliczyć w koszty. Pozdrawiam. I czekam na kolejne porady.
fajnie, że powstają takie filmy, ale więcej merytoryki, a mniej aktorstwa by się przydało. Nie powiedziano tu w ogóle o sytuacji b2b gdy zleceniodawca nie jest vat-owcem. Wtedy zapłaci nam 8 tysięcy bez znaczenia dla niego, czy to będzie z vatem, czy bez. I jeśli my jestesmy na vacie, to dostajemy netto 6,5 tysiąca i jesteśmy ostro w D. A takich nievatowców zleceniodawców jest względnie sporo i warto to wiedzieć, żeby nie narobić sobie szkody.
Panie Piotrze. To jednak internet ,a nie doradztwo podatkowe.
Przykład był krótki ale zdążyłem powiedzieć, że przykład dotyczy sprzedaży do firm VATowskich. W przykładzie numer 2 o byciu VATowcem lub nie - podaje przykład zgoła odmienny, zbieżny z Pana pomysłem. Dziękuje za czujność.
@@erykskodowski2005 Internet to jednak nie tylko memy z kotami, ale też rzetelne informacje czasami ;-) Proszę spojrzeć chociażby na kanał dr. Mentzena - zagadnienia poruszane są na tyle szeroko, że dla większości ludzi będzie to wystarczające, a ci dla których nie będzie, przyjdą na poradę do kancelarii, do tej konkretnej kancelarii, którą zobaczyli na YT, że w bardzo rzetelny sposób i obszernie przedstawia zagadnienia. Tak się współcześnie robi reklamę, nie spotami ani zajawkami.
@@PedroFlying Nie zrozumiałem za pierwszym razem, przepraszam.
Jednakże nie zgodzę się z Panem, że informacja nie jest rzetelna. Mój film zawiera przykład w którym jest się VAT-owcem i świadczy się usługi również dla VATowca. W kolejnym odcinku jest przykład kiedy się świadczy usługi dla ludności. Jedyna niedogodność która widzę to to, że nie jest w jednym odcinku. Ale przy okazji zaznaczyłem, że to I odcinek.
Co do Pana doktora i jego kanału cóż, nie jestem i nie będę politykiem i zupełnie mi nie odpowiada. I jeśli Pan pozwoli będziemy robili po swojemu.
@@erykskodowski2005 Nie rozumiem związku między polityką a doradztwem podatkowym. Filmy dr. Mentzena dotyczące podatków są raczej apolityczne.
Ja tylko napisałem czego jako widz oczekuję od takich filmów, do tego chyba służą komentarze ;-) a co Państwo z nim zrobicie, to już nie w mojej gestii. Pozdrawiam
jednej rzeczy nie roumię , umówiłem sie z dana firmą na 8000zł , nie jestem Vatowcem firma ponosi koszt 8000żł , jestem Vatovcem firma placi mi 23% wiecej , przciez to logiczne ze nawet jakbym nic nie odliczył to i tak nic nie trace
A jeśli wystawiam faktury zwolnione z VAT ( branża ubezpieczeniowa)? Już tego VATu nie mogę odliczyć ?
No to chyba proste. Jak można odliczyć coś czego nie ma lub się nie wystawiło
Zwrot?
Klarownie i zrozumiale wytłumaczone, natomiast to oczywista oczywistość. Może głębsze wyliczenia? Gdzie z założenia jeśli wychodzi koszt to jak to przekształcić na zysk? Przez to jeszcze większa reklama, bo rzeczy niemożliwe robicie od ręki.
Żaden wstyd używać
Panie Eryku, cenię sobie Pańskie nagrania ale tutaj to trochę przegięcie. Jaki zysk? Na podatku VAT?
Przecież płacąc dostawcom, też wydajemy kwotę brutto. Czyli z obu części (netto i VAT) zdejmujemy proporcjonalne kwoty.
Nie zostanie nam ani złotówka zysku. Przykład:
Dostaliśmy 8000 zł + 1840 zł (VAT-u). To jest kwota brutto.
Płacimy:
100 + 23 zł (123 zł brutto).
200 + 46 zł (246 zł brutto).
500 + 115 zł (615 zł brutto).
Co nam zostało?
7200 + 1656 zł (8856 zł brutto).
Na koniec miesiąca do urzędu musimy wpłacić cały VAT, który pozostał czyli 1656 zł. Gdzie zysk? Nie ma.
Dostaliśmy 1840 zł VATu i oddaliśmy 1840 zł VATu tyle że w różne ręce (dostawcy, US).
Jesteśmy tylko przekaźnikami VATu. Bierzemy od jednej firmy lub osoby fizycznej i przekazujemy kolejnej lub US.
Nawet jak przez wiele rąk to w końcu te pieniądze i tak docierają do fiskusa.
Tylko, że kupując jako osoba prywatna albo jako przedsiębiorca bez VAT i tak musisz ten podatek pokryć. Zysk jest w tym, że za koszty działalności płacisz kwotę netto zamiast brutto - w przeciwnym wypadku płaciłbyś pełne brutto bez możliwości odzyskania tego VATu.
@@ukasz6091 Nagranie było oparte na przykładzie działalności nie osoby prywatnej i o tym mówimy. Zarabiasz brutto (netto+VAT) i wydajesz też brutto (netto+VAT) nie zostaje Ci na tym ani jeden grosz. Wystawisz w miesiącu faktur za 12300 zł brutto, potem zakupisz towaru lub usług za 12300 zł brutto to ile Ci zostanie "zysku"? NIC, 0 zł. To jest tylko złudzenie że Ci coś zostaje bo mniej płacisz do US. Mniej o kwotę którą wydałeś na zakupy w postaci VATu. Po prostu przekazałeś go innemu płatnikowi zamiast bezpośrednio do US. Istotą VATu jest to, że jego koszt ponoszą osoby fizyczne i nie VAT-owcy, a płatnicy VAT są tylko przekaźnikami tych pieniędzy do fiskusa.
@@inzynieris Istotą jest to, że jeśli jesteś przedsiębiorcą, który nie jest płatnikiem VAT, to w swoich kosztach też płacisz VAT, ale nie masz żadnego sposobu na jego odzyskanie.
Pytaniem z tytułu filmu jest "czy opłaca się być płatnikiem VAT" - otóż opłaca się, bo wtedy odliczasz VAT ze swoich kosztów. Nie będąc płatnikiem VAT nie odliczysz sobie tego, więc jesteś stratny.
Oczywiście masz rację, że to nie jest zysk "per se", bo to tylko przeniesienie podatku dalej zgodnie z zasadą jego działania. Jeśli jednak porównać zarobione pieniądze na czysto w dwóch sytuacjach - będąc płatnikiem vat albo nie będąc, to zarobisz odpowiednio więcej będąc płatnikiem VAT.
@@ukasz6091 Witam. Przepraszam, że się wtrącę ale chyba trafiłem w dobry wątek. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.
Przyjmijmy dla obliczeń , że mój przychód to 10000zl/mc a usluga jest dla osoby prywatnej.
Przykład 1-nie jestem płatnikiem VAT (Pominę skladki,itd),więc
10000zl - koszty
-500paliwo
-1100narzedzia,telefon
-246 księgowy
=10000-1846zl (koszty)=8154zl "realny dochód "
Przykład 2-jestem płatnikiem VAT ,więc (do obliczeń najpierw odejmę VAT a później dodam VAT z kosztów)
10000-2300=7700zl
-500 paliwo w tym 115 VAT
-246 księgowy w tym 46VAT
-1100narzedzia, tel w tym 253 VAT
Więc 7700-500-246-1100=5854zl+VAT z kosztów czyli 5854+115+46+253=6268zl
-nie wiem czy dobrze to rozpisalem ale w tym przypadku nie opłaca się być platnikiem VAT i to o 1886zl. ?
@@andrzejandrzej8312 oczywiście Andrzeju, sto procent racji!
Dlatego w tym filmie Eryk opisuje sytuację B2B, czyli współpracę między firmami.
Na przykład jeśli Twoim klientem jest korporacja i nie jesteś płatnikiem vat to wystawiasz fakturę na 10 tysięcy. Jeśli natomiast jesteś płatnikiem VAT, to wystawiasz fakturę na 10 tysięcy + 2.3 tysiąca VAT i taka forma bez problemu to płaci, ponieważ VAT nie jest dla nich kosztem.
Sytuację, którą opisałeś Eryk omawia w kolejnej części.
Wydaje mi się, że przy decyzji o przejściu na VAT to jest główny czynnik - czy klient jest prywatny czy firmowy.
Osobiście niedawno założyłem działalność, gdzie klientów detalicznych nie ma, i w żaden sposób nie bycie VATowcem w obliczeniach nie wychodziło na plus.
A gdyby firma rozliczala sie z firma tylko kwota netto, bez vatu, bo ten vat to tak naprawdę przewalanie wirtualnych pieniedzy. Nie byloby prosciej?
Koszty :)
Byłoby prościej tylko rząd musialby zlikwidować podatek Vat. A tak nie można bo na dane uslugi i towary mamy odgórnie narzuconą stawkę Vat.
@@twm7494 tak mamy minimum 15% reszta to inwencja rzadu
taki mechanizm istniał, nazywał się odwrócony VAT.
8 tys złotyCH !!! Nie 8 tys złoty. Złoty to kolor. Litości dla języka polskiego.
Wstyd to pokazywać palcem.
tysiac razy prosciej bez VATu, i w dodatku taniej (o rowne 23% zostaje w naszej kieszeni :) - po pierwsze pracodawca placac nam 8000 brutto, w dupie ma masz VAT - dla niego to kwota brutto. Dlatego dla niego dalej wystawiamy 8k - z czego 23% dla nas to VAT - i zostaje nam 6500zł netto (z tego jeszcze trzeba podatek zaplacic)
bez VATU wszystkie nasze zakupu wpadaja calosciowo do KUP. nawet z paliwa za 200 odliczamy rowne 200 :) (pomijajac jak ktos jest na 75% kosztow eksploatacji)
dlatego od VATu powinno sie zawsze uciekac. a najlepiej zakladac spolki i wiele spolek, zeby tego VATu za kazdym razem uniknac. :)
Firma albo przeleje VAT Tobie i potem go odliczy albo go nie przeleje i nie odliczy. W b2b wyłącznie na VAT, w b2c bez vatu. Nie znasz się niestety
Bzdura !
Obie strony mają racje, jednocześnie wiele zależy od branży. VAT to miecz obusieczny, możemy mieć dobre odliczenie kosztów, natomiast gorzej kiedy trafimy na środowisko niepłacących kontrahentów czy ludzi bez VAT-u dla których nasz VAT jest kosztem..
byc moze panowie. Fakt, dzialam w branzy od wielu lat bez VATu i nigdy nie byl on naliczany z zadnej strony. To wiele tlumaczy, dlatego mozecie miec racje w waszych przypadkach.
@@baczek1600 dziękuję :-)
Lubiłem ten kanał ale to jakaś bzdura ... nikt tak chętnie nie dopłaci vatu a sprzedając produkty nie można podnieść ceny o VAT bo konkurencja jest wszędzie i ktoś bez VAT sprzeda taniej
Zapraszamy na szkolenie 27.04, chętnie odpowiemy na dodatkowe pytania
@ a gdzie to szkolenie i w jakiej kasie ? Ale nie ukrywam że miło miło słucha 😀
@@danielf-ch921 Warto zauwazyc,ze ww. przyklad mowi o informatyku na b2b pracujacym dla innej firmy bedacej rowniez VATowcem.
W takim wypadku firma i tak ten VAT odliczy, wiec doplacanie go nie jest dla nich zadnym problemem
@@danielf-ch921 postaramy się żeby było na kanale YT ale na pewno będzie na naszym profilu FB.
WARUNEK UCZESTNICTWA:
Dzielimy się naszą wiedzą i doświadczeniem bezpłatnie w zamian mamy jednak prośbę, aby każdy Uczestnik szkolenia wsparł dowolną kwotą wybraną przez siebie fundację.
Dowód wpłaty prosimy przesłać na adres: marketing@sklodowscy.pl
Fundacja Małych Serc: 35 8674 0009 0000 0273 2000 0010
Fundacja Warszawskie Hospicjum dla Dzieci: 33 1240 1082 1111 0000 0428 2080
Fundacja im. Karola Olgierda Borchardta 67 1090 1841 0000 0001 1849 7070
@@aleksanderhersztek9779 ja sprzedaje towar zwolniony będąc zwolniony z VAT i gdybym był na VAT to już dawno firma by nie istniała
Chyba Vatowcem
Złotych nie złoty. Nie da się tego słuchać.