Myślę, że lepiej by było, gdyby było świadome rodzicielstwo. Człowiek uczy się jak kochać siebie przez pierwsze lata swojego życia, to z domu wynosi szacunek lub jego brak do siebie i innych.
Ktoś, kto szanuje siebie, posiada trzy główne cechy: poczucie własnej wartości, asertywność i autentyczność. Szacunek zaczyna się w domu. Dla mnie jest filarem. Bez szacunku nie ma nic.
@@maamiss5561 to nie nazywa sie brak szacunku tylko przemoc finansowa. «Automatycznie nie ma sie szacunku» - przykro sluchac jakimi ludzmi sie otaczasz skoro takie tezy stawiasz.
Tak jest w wielu domach, że jest zależność finansowa, a przede wszystkim LOKALOWA. Ludzie się trzymają siebie, bo wspólny kredyt i nie ma możliwości wyniesienia się z domu jednej ze stron ! Dlatego tak częste próby ominięcia tych przeszkód poprzez zdrady, bo tak łatwiej - choćby na chwilę.
Wiecie co to jest perspektywa zależy w jakim środowisku się obracasz, osobiście poznałam kilka środowisk były to osoby proste które utopiłyby cię w łyżce wody i inteligentne które bardziej służyły radą i były bardziej pomocne,odradzam ludzi prostych nie bez przyczyny,to są ci ludzie którzy cieszą się z twojego upadku.Niestety mam z nimi styczność i dlatego stronie od takich ludzi, jeśli mogłabym zamienić się to chętnie bym to zrobiła.
Witam.😊 Swietny wyklad. Kiedys milczalam po dogadywaniu, krytykowaniu, osmieszaniu. Przestalam to znosc, zostalam wrogiem. Mysle o szacunku dla siebie, zdecydowanie za dlugo znoscilam, co odbilo sie na mojm zdrowiu. Pozdrawiam
Szacunek jest jednym z moich wartości, tych 7 wybieranych spośród chyba 75, jest taki test. To zmieniło się z czasem. Myślę, że w tej chwili jest wręcz na I-szym miejscu. Mówię tu o szacunku ogólnym, do siebie, do ludzi, do życia, natury i świata. Długo pracowałam nad szacunkiem do siebie. Tak, kiedyś liczyłam się bardziej z drugim człowiekiem niż sama za sobą. Zbyt wysoką cenę płaci się za taką postawę. W tej chwili czuję, że mam szacunek do siebie. Bliskie Osoby to potwierdzają u innych też to widać. Nie jestem już wykorzystywana, a ludzie się ze mną liczą. Cudowne, bezcenne uczucie.
Moim zdaniem to na poziomie już szkolnym powinno być wpajane, że szacunek do innych zaczyna się od momentu gdy w pełni zaczynamy szanować samych siebie i działamy ze sobą w spójności. U mnie zawsze było w ten sposób, że nauczyciele/ pedagodzy / psycholodzy szkolni podczas zajęć w grupie uczyli nas aby szanować innych ale nikt nie wspomniał, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, by działać w spójności z samym sobą. Świetny filmik !
W taki sposób Wychowania był bardzo modne w Polsce całymi latami i jeszcze trochę nadal jest. Mieszkam poza tym krajem i jak obserwuję jak tutaj ludzie byli wychowywani to czapka z głów mówią im że mają prawo odmówić nie mają prawo do swojego zdania. Młodzi ludzie są o wiele bardziej ogarnięci jeśli chodzi o swoją własną psychikę i szacunek do siebie niż w Polsce.
Wywodzę się z domu gdzie słyszałam „Co ludzie powiedzą”Trafiłam do liceum prowadzonego przez zakonnice gdzie byłam poniżana , 14 letni toksyczny związek gdzie pozwalałam na psychiczne molestowanie i 8 letni związek z alkoholikiem bez przyszłości Wtedy nie potrafiłam zrozumieć dlaczego te rzeczy mi się przytrafiają Próbowałam to naprawiać bezskutecznie Jestem dumna że też potrafiłam ale dopiero w momencie zagrożenia od tego uciec. Od dwóch lat mieszkam sama i pracuję cały czas nad rozwojem osobistym i doskonale wiem Ci to jest szacunek do siebie To co tutaj usłyszałam Za co bardzo dziękuję potwierdza to co robię I dostałam jeszcze kilka wskazówek żeby doszlifować to czego życie mnie nauczyło Niefajne doświadczenia to tylko lekcje Ja odrobiłam pracę domową . Teraz w moim życiu doświadczam cudów I wierzę że może być tylko lepiej Bardzo pomocne są mi te treści Dziękuję
Jestem właśnie na takim etapie życia, że dopiero teraz zaczęłam się nad tym tematem zastanawiać. To bardzo ważny dla mnie temat. Myślę,że dla mnie teraz najważniejszy. Uczę się dopiero kochać siebie. W dzieciństwie wtłaczano mi do głowy, że ja się nie liczę, że liczą się tylko życzenia innych ludzi. Do tej pory pozwalałam się wykorzystywać i myślałam , że to są dobre uczynki albo miłość, chciałam być lubianą i zauważoną, chciałam być kochaną..niezależnie od tego jak się czułam..Pomimo tego widziałam, że ludzie mnie nie szanują… Powoli zaczynam stawiać granice.., zakończyłam pewne relacje, co nie jest łatwym krokiem, ale coś mówi mi wewnątrz mnie, że mam rację. Zaczynam myśleć o sobie i stawiać siebie na pierwszym miejscu. Przede mną jeszcze dużo pracy nad sobą. Byłoby piękne, gdyby więcej się mówiło na ten temat. Dziękuję 🙏
Maluje ,ubieram i pracuje na siebie 😁jestem singielka i bardzo dobrze mi z tym ,,,mam szacunek dla samej siebie i wyrzucilam wszystkich toksycznych ludzi z mojego życia ☺️czuje się bardzo dobrze sama ze sobą ,a jeśli ktoś ma mnie polubić to taką jaką jestem bo zmieniać się nie zamierzam żeby komuś się przypodobać,ponieważ nikt się jeszcze taki nie urodził żeby wszystkim dogodził ☺️świetny odcinek ,dziękuję teraz wiem że jestem silna ...pozdrawiam serdecznie ☺️❤️🍀
Jestem na takim etapie, że uczę się ze względu na szacunek do siebie traktować z szacunkiem innych, bez względu na to, czy na niego zasługują czy nie. Wykorzystuję do tej nauki obecność w moim otoczeniu osób, które uważam za toksyczne. Wcześniej działałam na zasadzie odruchu na ich zaczepki, a teraz moim celem jest, żebym to ja sama decydowała o tym, jak będę się zachowywać, a nie poziom kultury czy dojrzałości innych osób.
Dzisiejszy świat jest pozbawiony ludzi, którzy potrafią szanować innych. Ludzie ci naruszają godność innych .. Godność jest najbardziej podstawowa potrzeba egzystencjalną.. Naruszanie jej dokonuje się nie tylko poprzez przemoc fizyczna ale również upokorzenia jak również rozbijanie tożsamości, które w dłuższym okresie czasu prowadzą do zatracania tożsamości, gdy ktoś przestaje być kimś kim był i czuję się gorszy. Nikt nie ma prawa upokarzać innych osób.. Każdy ma prawo do własnego szczęścia..
Wartościowy materiał. Przeanalizowałam swoje postepowanie. Przeraziłam się. Ile jeszcze pracy przede mną. Slucham Pana wykladów po dziesięć razy, musi mi się udać. Dziekuje i pozdrawiam serdecznie 🥀
Jak wiadomo, dużo jest podobnych treści na jutjubach, jesteśmy wręcz zasypywani "modną "psychologią z każdej strony. Jest to fajne bo można wybrać swoich ulubionych psychologów, dzięki temu rośnie też samoświadomość społeczeństwa w tym ludzi młodych i kobiet, uczymy się jak żyć, jak unikać złych relacji itd. To były dwa długie zdania :P Uważam, że jest Pan jedną z ciekawszych postaci mówiącą o problemach międzyludzkich, warto Pana słuchać, nie dość że to co Pan mówi jest ciekawe to jeszcze opowiadane w bardzo zachęcający sposób. Nie nudzę sie w trakcie "wykładów". Jeśli chodzi jak to u mnie wygląda, myślę, że kasyczka szacuenk do innych, do siebie samej średni, ale jestem w terapii i mówię nie, staję się asertywna, oczywiście obrywa mi się za to z każdej strony, no ale cóż. Life. Pozdrawiam
Witam Od pewnego czasu uczę się mówić stop dosyć Tak mam szacunek do siebie a z dr strony zadowalam a raczej zadowalam wszystkich w koło Nie potrafiłam odmawiać kosztem siebie , i też twierdzę za mało mam wiedzy . Płatnych lekcji jak to zbudujesz się na nowo jest pełno ale to ja mam umieć podejmować decyzję. Bardzo dziękuję za ten odcinek i myślę , że jest potrzeba tego tematu. Dziękuję 🙏🤗
Witam, niestety bardzo mało jest szacunku ze strony mojej matki do mnie. Ja ja szanuje ale ona nie szanuje mnie i mojego syna. Myslę też o relacjach z kolezankami i tu też nie jest dobrze. Jednak mam gotowość aby coś zmienić i zacząć się szanować. Pozdrawiam i dziekuję.
Ten material uświadomił.mi ile jeszcze pracy przede mną. Mój partner nie ma szacunku dla mnie. Uświadomiłam.sobie to po tym.artykule Mam dużo do zrobienia Pozdrawiam
Wiem jedno ! Będę sluchala tego wykładu jeszcze kilka, a może kilkanascie razy ! Wiem, że robię błędy! Ałe ciężko mi sobie z nimi poradzić, ponieważ boję się, że obrażę innych ! Biore dużo sobie " na głowę " ,nie umiem odmawiać! Cieszę się, że na Pana teafilam ,dziękuję 😊
Cieszę się że porusza się ten temat,bo mało się mówi o szacunku do siebie.Ja sama mam bardzo niskie poczucie wartości bo przez wiele lat byłam manipulowana i nigdy nie mogłam mieć swojego zdania,teraz kiedy odeszłam od tego układu nadal mam problemy z podejmowaniem ostatecznych decyzji bo ktoś może ucierpieć ,i nadal ulegam nie mogąc się pozbyć tego uczucia że to ja muszę ulec bo nie potrafię powiedzieć NIE
Ja mam szacunek do siebie i do innych, mimo że część moich ulubionych przyjaciół i znajomych na szacunek nie zasługuje, widzą tylko swój czubek nosa a udawana inteligentnych. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo cieszy mnie każdy Film Pana j słowo Szacunek jest dla mnie najważniejszym tematem. Obojętnie czy do siebie czy do lnnych. Bardzo mądrze Pan to rozpracował. Z rozpamiętywaniem mam kłopoty. Ale będę pracować nad tym. Serdecznie dziękuję.
Szacunek to temat dzisiaj nieistniejacy, wystarczy spojrzec co sie dzieje dookola nas. Piekny wyklad i tylko sie uczyc, zaczynajac od siebie, stawiac granice i nie pozwalac innym skakac sobie po glowie!
Szacunek dla mnie to przede wszystkim zwracanie uwagi na słowa, co mówię I jak, to również umiejętność powiedzenia szczerego przepraszam, nie nie powtarzanie zachowania. Zanim coś powiem myślę jak może poczuć się osoba która to usłyszy. Szacunek to również nie przekraczanie granic prywatności, nie komentowanie np. musisz zrobić tak bo będzie lepiej, słuchaj starszych bo wiedza lepiej.
Bardzo lubię słuchać Pana wykładów. Na wiele spraw otworzył mi Pan oczy. To dzięki Panu się dowiedziałam, że miałam toksyczną matkę. Ale zawsze miałam szacunek do samej siebie i po wyjściu za mąż przerwałam te więzi z matką. Dziękuję ,że Pan jest i nagrywa tak potrzebne rady. Ewa
Dziękuję bardzo za filmik. Okazało się że bardzo długo priorytetem były inne osoby a ja na końcu. Rozpoczęłam pracę nad sobą, kilka lat temu nieswiadomie postawiłam pierwsze granice. No właśnie..., Okazało się że na niczym się nie znam, jestem jak d...pa od s.rania że jestem wredna.. Zaczęłam odcinać się od podcinaczy, krytykantów i lepiej mi się z tym czuję.
Uczę się szacunku do Siebie. Zrozumiałam że szacunek do Siebie i tym samym do innych osób idzie zawsze przed : miłością, przyjaźnią i każdą relacją. Dziękuję bardzo za wartościową wiedzę 🌹
Absolutnie nie mam szacunku do siebie, bo nie potrafię zakończyć relacji, która mnie wyniszcza psychicznie! Jestem słaba i chyba zakompleksiona, nie mam wiary w sobie. Ja wiem że nie ma gotowej recepty na „powstanie z kolan” ale wiem też, że sama, bez fachowej pomocy nie poradzę sobie… Proszę o więcej takich filmików w których mogłabym znaleźć wsparcie … Dziękuję!
Szacunek do siebie jest podstawowa droga wyjsciowa w swiat.Niekazdemu jednak bylo to przekazane z domu rodzinnegp.Jest to wtedy zwiazane z duzymi problemami.
Mam podobnie, do tego toksyczna rodzina, staram się jakoś sobie radzić ale wiadomo nie jest łatwo. Trzeba dużo czasu i cierpliwości, a może medytacja by pomogła?
w zupełności się zgadzam, że szacunek do siebie wynika z poczucia własnej wartości, umiejętności stawiania granic etc.. wydaje mi się jednak, że w dzisiejszym Świecie, w którym jesteśmy pierwszymi pokoleniami doświadczającymi wolności wyboru, często zmieniamy miejsce zamieszkania, nastawieni jesteśmy na konsumpcjonizm, a tylko dalekie podróże są cool, mamy z tym taki problem, że ciężko nam ustawić te granice, bo ciężko nam okreslić,kim jesteśmy i jakie mamy wartości. Z drugiej strony jak znaleźć ten złoty środek- stawiam granice i szanuję też Twoje. Lub, jak w ogóle zrozumieć, że ktoś przekracza nasze granice a nie, że to my jesteśmy przewrażliwieni na swoim punkcie. Te tematy, w związku z moimi dość częstymi przeprowadzkami i koniecznością układania sobie życia na nowo wśród nowych osób (i to z mijającymi latkami na karku) , towarzyszą mi nieprzerwanie, bo wciąż mam wrażenie, ze gdzieś kuleję i moje znajomości często kończą się fiaskiem :) dziekuję za tego typu treści! Pozdrawiam!
i jeszcze, kiedy szacunek i stawianie granic zamienia się w egoizm, swoistego rodzaju: "jestem jaka jestem i jak mnie lubi to fajnie a jak nie, niech spada! Czy> Biorę, bo mi się należy"- w zamian nie dając nic. Coraz więcej widzę wokół takiego zachowania, które poprada w drugą skrajność.
Ewidentnie nie mam szacunku do samej siebie. Ogólnie. Ale ostatnio coś się zmieniło. Nie wiem dlaczego. Może to terapia obudziła we mnie pewne przemyślenia i "coś" zaskoczyło. Zamykam sprawy z byłym-przemocowcem, toksykiem. Zamykam swój obecny związek, choć nie jest łatwo. Bo ciężko się jednak żyje z człowiekiem, który wychodzi i wraca kiedy chce. Najczęściej wychodzi jak jest problem. Bo jak jest miło, to zawsze jest. Ucięłam to. Powiedziałam DOŚĆ. Nie chcę być tak traktowana. Nie godzę się na to. Zawsze ciężko to przechodzę. A po jakimś czasie on się nagle pojawia. Kocham go, ale jestem po prostu psychicznie wykończona tymi zmianami nastrojów.
Co znaczy, że np "Ktoś mówi jak jakiś POTŁUCZONY"? W sensie czy to jest oznaką ludzi ZABURZONYCH tzn np NARCYZÓW? Pytam bo mam kogoś w swoim otoczeniu kto się właśnie tak zachowuje i bardzo ciężko lub WOGÓLE nie idzie się dogadać to tak jakby ZUPEŁNIE NIC NIE trafiało do tej osoby tzn ŻADNE RACJONALNE ARGUMENTY...lub może być że ZUPEŁNIE odrzuca to co się mówi żeby postawić na swoim? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Jak mam walczyc o czyis szacunek , to po co mi taka osoba? Nie lubie takich agrewsywnych ludzi. Osoby nieszanujace innych, chyba ,ze ci inni sa wielcy, mozni i `szanuja sami siebie`, wtedy to ich oni musza uszanowac, to sa jakies prymitywy. Mysle, ze na postawe neutralna kazdy moze sie wysilic, nawet wobec tych , `ktorzy sami sie nie szanuja` i ich nie wykorzystywac, `bo sie daja`.
Ciekawy temat, ale ciekawa jestem jak rozwinąłbyś aspekt manipulacji szacunkiem - chodzi mi tu o takie krzywe pojmowanie szacunku i traktowanie go jako narzędzia dyscyplinującego w kontekście seksualności kobiet. Kobieta która swobodniej traktuje swoją seksualność jest pogardliwie nazywana tą, która rzekomo nie ma do siebie szacunku - tymczasem intuicyjnie czuję, że to jest bardzo gruba manipulacja i jest w tym bardzo przemocowe tło społeczności w kierunku takiej kobiety, skoro ona nie rusza swoich granic, tylko najwyraźniej granice społeczne.
Oj, prosze Pana, jak w szkole czy pracy, czy w domu siadzie na kogos kilka osob, to nie ma mocnych, kazdego rozjada. Powiedzialabym, ze pscyhopaci bardzo interesuja sie osobami, ktore zostaly wychowane, zgniecione przez zycie, otoczenie tak, ze nie maja sily/nie potrafia sie bronic. Jesli jest dziecko, jest kochane ,szanowane w domu, w szkole, to bedzie mialo szacunek do samego siebie. Jesli to samo dziecko jest przesladowane, popychane, wykorzystywane, a kiedy sie broni, dostaje jeszcze bardziej, to chyba, nie mozna go winic, ze nie umie o siebie ciagle walczyc... Lubie Pana, ale dziwi mnie bardzo, ze nigdy nie wspomina Pan skad sie biora pewne postawy, a zazwyczaj z przemocy psychicznej, fizycznej, zaniedban rodzicow. Mowi Pan, ze osoby nie maja barier wykorzystywac takich ludzie, ktorzy sami sie nie szanuja, bo skoro sami sie nie szanuja, to dlaczego ich oni maja szanowac. Mysle, ze jacys zwyrodnialcy tak postepuja, normlany czlowiek nie, bo to jak kopac lezacego, to jest obrzydliwe. Nie mowie , ze taka osoba pogubiona jest atrakcyjna, ale z pewnoscia normalny czlowiek nie dowali jej jeszcze bardziej, bo na krzywa brzoze i koza skacze...
Szacunek do siebie to bardzo zapomniana wartość. Dużo ludzi zamiast wspierać samych siebie to siebie wewnętrznie sabotuje. Jak wiadomo "z pustego nie nalejesz" więc moim zdaniem jeśli chcesz coś dać to najpierw musisz to mieć Ty sam. Czy to szacunek czy miłość czy inne wartości którymi chcemy się dzielić z innymi.
Trudno jest znalezc informacje na ten temat. Owszem jest wiele propozyxji. Ruch Al-anon,terapia DDD/DDA. Trzeba jednak samemu duzo szukac. Nikt tak wprost i łopatologicznie tego nie tłumaczy. A szkoda. To nie jest az tak skomplikowane. Za mało tez jest społecznegondyskursu w tym temacie.
Ta zmiana odniesienia do konkretnej płci… tylko kobiety siebie nie szanują? Mężczyzna zawsze traktuje siebie i innych z szacunkiem. Facet z gołym tyłkiem w mediach szanuje siebie i innych kobieta w takiej samej sytuacji już nie… (?) w tej kwestii jak w żadnej innej obowiązuje równouprawnienie… faceci częściej nie szanują siebie i innych niż kobiety…
takie wykłady powinny być prowadzone już w szkole podstawowej, uniknęlibyśmy w życiu wiele błędów, pozdrawiam 🌞
Myślę, że lepiej by było, gdyby było świadome rodzicielstwo. Człowiek uczy się jak kochać siebie przez pierwsze lata swojego życia, to z domu wynosi szacunek lub jego brak do siebie i innych.
Absolutnie tak! Chociaż uważam, ze szkoły podstawowe powinne być rozwiązane 😂
Qq
Ktoś, kto szanuje siebie, posiada trzy główne cechy: poczucie własnej wartości, asertywność i autentyczność.
Szacunek zaczyna się w domu. Dla mnie jest filarem. Bez szacunku nie ma nic.
Zgadzam się. Bez szacunku nie ma nic
@@maamiss5561 to nie nazywa sie brak szacunku tylko przemoc finansowa. «Automatycznie nie ma sie szacunku» - przykro sluchac jakimi ludzmi sie otaczasz skoro takie tezy stawiasz.
Tak jest w wielu domach, że jest zależność finansowa, a przede wszystkim LOKALOWA. Ludzie się trzymają siebie, bo wspólny kredyt i nie ma możliwości wyniesienia się z domu jednej ze stron ! Dlatego tak częste próby ominięcia tych przeszkód poprzez zdrady, bo tak łatwiej - choćby na chwilę.
"Szanuj się na tyle, by odejść od wszystkiego, co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia."
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne 😍
najlepsze! ;) a przede wszystkim od tego co Cię boli.
Wiecie co to jest perspektywa zależy w jakim środowisku się obracasz, osobiście poznałam kilka środowisk były to osoby proste które utopiłyby cię w łyżce wody i inteligentne które bardziej służyły radą i były bardziej pomocne,odradzam ludzi prostych nie bez przyczyny,to są ci ludzie którzy cieszą się z twojego upadku.Niestety mam z nimi styczność i dlatego stronie od takich ludzi, jeśli mogłabym zamienić się to chętnie bym to zrobiła.
Witam.😊
Swietny wyklad.
Kiedys milczalam po dogadywaniu, krytykowaniu, osmieszaniu. Przestalam to znosc, zostalam wrogiem.
Mysle o szacunku dla siebie, zdecydowanie za dlugo znoscilam, co odbilo sie na mojm zdrowiu.
Pozdrawiam
Szacunek jest jednym z moich wartości, tych 7 wybieranych spośród chyba 75, jest taki test. To zmieniło się z czasem. Myślę, że w tej chwili jest wręcz na I-szym miejscu. Mówię tu o szacunku ogólnym, do siebie, do ludzi, do życia, natury i świata. Długo pracowałam nad szacunkiem do siebie. Tak, kiedyś liczyłam się bardziej z drugim człowiekiem niż sama za sobą. Zbyt wysoką cenę płaci się za taką postawę. W tej chwili czuję, że mam szacunek do siebie. Bliskie Osoby to potwierdzają u innych też to widać. Nie jestem już wykorzystywana, a ludzie się ze mną liczą. Cudowne, bezcenne uczucie.
To uznanie własnej ważności dla samego siebie, łagodność i przyjaźń wobec samego siebie i wreszcie miłość do Siebie 🍀
Moim zdaniem to na poziomie już szkolnym powinno być wpajane, że szacunek do innych zaczyna się od momentu gdy w pełni zaczynamy szanować samych siebie i działamy ze sobą w spójności. U mnie zawsze było w ten sposób, że nauczyciele/ pedagodzy / psycholodzy szkolni podczas zajęć w grupie uczyli nas aby szanować innych ale nikt nie wspomniał, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, by działać w spójności z samym sobą.
Świetny filmik !
Świetne omówienie trudnego tematu. Temat bardzo ważny - pokochaj siebie, szanuj siebie. A w domu mówiono nam inaczej....
Szanuj blizniego swego jak siebie samego.Dziekuje i pozdrawiam .
Uwazam, ze warto jest tylko szanowac ludzi, ktorzy nas szanuja…
W taki sposób Wychowania był bardzo modne w Polsce całymi latami i jeszcze trochę nadal jest. Mieszkam poza tym krajem i jak obserwuję jak tutaj ludzie byli wychowywani to czapka z głów mówią im że mają prawo odmówić nie mają prawo do swojego zdania. Młodzi ludzie są o wiele bardziej ogarnięci jeśli chodzi o swoją własną psychikę i szacunek do siebie niż w Polsce.
Wywodzę się z domu gdzie słyszałam „Co ludzie powiedzą”Trafiłam do liceum prowadzonego przez zakonnice gdzie byłam poniżana , 14 letni toksyczny związek gdzie pozwalałam na psychiczne molestowanie i 8 letni związek z alkoholikiem bez przyszłości Wtedy nie potrafiłam zrozumieć dlaczego te rzeczy mi się przytrafiają Próbowałam to naprawiać bezskutecznie Jestem dumna że też potrafiłam ale dopiero w momencie zagrożenia od tego uciec. Od dwóch lat mieszkam sama i pracuję cały czas nad rozwojem osobistym i doskonale wiem Ci to jest szacunek do siebie To co tutaj usłyszałam Za co bardzo dziękuję potwierdza to co robię I dostałam jeszcze kilka wskazówek żeby doszlifować to czego życie mnie nauczyło
Niefajne doświadczenia to tylko lekcje Ja odrobiłam pracę domową . Teraz w moim życiu doświadczam cudów I wierzę że może być tylko lepiej Bardzo pomocne są mi te treści Dziękuję
Dziecinstwo szczęśliwe i normalni rodzice, ach. Przeszlam tez przez toksyczne życie... jak wazne jest powiedzenie DZIECI SĄ DLA MADRYCH LUDZI 💞💚
Jestem właśnie na takim etapie życia, że dopiero teraz zaczęłam się nad tym tematem zastanawiać. To bardzo ważny dla mnie temat. Myślę,że dla mnie teraz najważniejszy. Uczę się dopiero kochać siebie. W dzieciństwie wtłaczano mi do głowy, że ja się nie liczę, że liczą się tylko życzenia innych ludzi. Do tej pory pozwalałam się wykorzystywać i myślałam , że to są dobre uczynki albo miłość, chciałam być lubianą i zauważoną, chciałam być kochaną..niezależnie od tego jak się czułam..Pomimo tego widziałam, że ludzie mnie nie szanują… Powoli zaczynam stawiać granice.., zakończyłam pewne relacje, co nie jest łatwym krokiem, ale coś mówi mi wewnątrz mnie, że mam rację. Zaczynam myśleć o sobie i stawiać siebie na pierwszym miejscu. Przede mną jeszcze dużo pracy nad sobą. Byłoby piękne, gdyby więcej się mówiło na ten temat. Dziękuję 🙏
Bardzo lubię Pana "wykłady"
Klarowne, konkretne
Maluje ,ubieram i pracuje na siebie 😁jestem singielka i bardzo dobrze mi z tym ,,,mam szacunek dla samej siebie i wyrzucilam wszystkich toksycznych ludzi z mojego życia ☺️czuje się bardzo dobrze sama ze sobą ,a jeśli ktoś ma mnie polubić to taką jaką jestem bo zmieniać się nie zamierzam żeby komuś się przypodobać,ponieważ nikt się jeszcze taki nie urodził żeby wszystkim dogodził ☺️świetny odcinek ,dziękuję teraz wiem że jestem silna ...pozdrawiam serdecznie ☺️❤️🍀
Super
👍 Gratuluję i podpisuję się pod tym.
Pozdrawiam serdecznie. 🍀
Pięknie 👍
Jestem na takim etapie, że uczę się ze względu na szacunek do siebie traktować z szacunkiem innych, bez względu na to, czy na niego zasługują czy nie. Wykorzystuję do tej nauki obecność w moim otoczeniu osób, które uważam za toksyczne. Wcześniej działałam na zasadzie odruchu na ich zaczepki, a teraz moim celem jest, żebym to ja sama decydowała o tym, jak będę się zachowywać, a nie poziom kultury czy dojrzałości innych osób.
Dzisiejszy świat jest pozbawiony ludzi, którzy potrafią szanować innych. Ludzie ci naruszają godność innych .. Godność jest najbardziej podstawowa potrzeba egzystencjalną.. Naruszanie jej dokonuje się nie tylko poprzez przemoc fizyczna ale również upokorzenia jak również rozbijanie tożsamości, które w dłuższym okresie czasu prowadzą do zatracania tożsamości, gdy ktoś przestaje być kimś kim był i czuję się gorszy. Nikt nie ma prawa upokarzać innych osób.. Każdy ma prawo do własnego szczęścia..
Tak szacunek do siebie jest bardzo ważny, wówczas kiedy mamy go do siebie inni też to zauważają
Wartościowy materiał.
Przeanalizowałam swoje postepowanie. Przeraziłam się. Ile jeszcze pracy przede mną. Slucham Pana wykladów po dziesięć razy, musi mi się udać.
Dziekuje i pozdrawiam serdecznie 🥀
Jak wiadomo, dużo jest podobnych treści na jutjubach, jesteśmy wręcz zasypywani "modną "psychologią z każdej strony. Jest to fajne bo można wybrać swoich ulubionych psychologów, dzięki temu rośnie też samoświadomość społeczeństwa w tym ludzi młodych i kobiet, uczymy się jak żyć, jak unikać złych relacji itd. To były dwa długie zdania :P Uważam, że jest Pan jedną z ciekawszych postaci mówiącą o problemach międzyludzkich, warto Pana słuchać, nie dość że to co Pan mówi jest ciekawe to jeszcze opowiadane w bardzo zachęcający sposób. Nie nudzę sie w trakcie "wykładów". Jeśli chodzi jak to u mnie wygląda, myślę, że kasyczka szacuenk do innych, do siebie samej średni, ale jestem w terapii i mówię nie, staję się asertywna, oczywiście obrywa mi się za to z każdej strony, no ale cóż. Life. Pozdrawiam
Witam
Od pewnego czasu uczę się mówić stop dosyć
Tak mam szacunek do siebie a z dr strony zadowalam a raczej zadowalam wszystkich w koło
Nie potrafiłam odmawiać kosztem siebie , i też twierdzę za mało mam wiedzy . Płatnych lekcji jak to zbudujesz się na nowo jest pełno ale to ja mam umieć podejmować decyzję.
Bardzo dziękuję za ten odcinek i myślę , że jest potrzeba tego tematu.
Dziękuję 🙏🤗
Witam, niestety bardzo mało jest szacunku ze strony mojej matki do mnie. Ja ja szanuje ale ona nie szanuje mnie i mojego syna. Myslę też o relacjach z kolezankami i tu też nie jest dobrze. Jednak mam gotowość aby coś zmienić i zacząć się szanować. Pozdrawiam i dziekuję.
Super temat,ważny i potrzebny Dziękuję 🌷
Szacunek jest dla mnie bardzo ważny. Dorastam do szanowania siebie i innych. Przez to staje się silna i odpowiedzialną.
Pouczjący wykład. Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam
Dziękuję za wideo i pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych .Szacunek.
🙏❤🙏
To bardzo wartosciowe nagranie. Bardzo rezonuje ze mną. Jest powiedziane wprost. Dziękuję.
Ten material uświadomił.mi ile jeszcze pracy przede mną.
Mój partner nie ma szacunku dla mnie.
Uświadomiłam.sobie to po tym.artykule
Mam dużo do zrobienia
Pozdrawiam
Wiem jedno ! Będę sluchala tego wykładu jeszcze kilka, a może kilkanascie razy ! Wiem, że robię błędy! Ałe ciężko mi sobie z nimi poradzić, ponieważ boję się, że obrażę innych ! Biore dużo sobie " na głowę " ,nie umiem odmawiać! Cieszę się, że na Pana teafilam ,dziękuję 😊
Cieszę się że porusza się ten temat,bo mało się mówi o szacunku do siebie.Ja sama mam bardzo niskie poczucie wartości bo przez wiele lat byłam manipulowana i nigdy nie mogłam mieć swojego zdania,teraz kiedy odeszłam od tego układu nadal mam problemy z podejmowaniem ostatecznych decyzji bo ktoś może ucierpieć ,i nadal ulegam nie mogąc się pozbyć tego uczucia że to ja muszę ulec bo nie potrafię powiedzieć NIE
Ja mam szacunek do siebie i do innych, mimo że część moich ulubionych przyjaciół i znajomych na szacunek nie zasługuje, widzą tylko swój czubek nosa a udawana inteligentnych. Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawe, że dobierasz sobie akurat takich przyjaciół i znajomych
Bardzo cieszy mnie każdy Film Pana j słowo
Szacunek jest dla mnie najważniejszym tematem. Obojętnie czy do siebie czy do lnnych. Bardzo mądrze Pan to rozpracował. Z rozpamiętywaniem mam kłopoty. Ale będę pracować nad tym. Serdecznie dziękuję.
Dziękuję serdecznie za ten wykład. Myślę są to podstawowe informacje niezbędne w życiu. Bardzo pomogły mi w zwiększeniu szacunku do samego siebie.
Szacunek to temat dzisiaj nieistniejacy, wystarczy spojrzec co sie dzieje dookola nas. Piekny wyklad i tylko sie uczyc, zaczynajac od siebie, stawiac granice i nie pozwalac innym skakac sobie po glowie!
Szacunek dla mnie to przede wszystkim zwracanie uwagi na słowa, co mówię I jak, to również umiejętność powiedzenia szczerego przepraszam, nie nie powtarzanie zachowania.
Zanim coś powiem myślę jak może poczuć się osoba która to usłyszy. Szacunek to również nie przekraczanie granic prywatności, nie komentowanie np. musisz zrobić tak bo będzie lepiej, słuchaj starszych bo wiedza lepiej.
Bardzo lubię słuchać Pana wykładów. Na wiele spraw otworzył mi Pan oczy. To dzięki Panu się dowiedziałam, że miałam toksyczną matkę. Ale zawsze miałam szacunek do samej siebie i po wyjściu za mąż przerwałam te więzi z matką. Dziękuję ,że Pan jest i nagrywa tak potrzebne rady. Ewa
Dziękuję ⚘..Pozdrawiam serdecznie 😊⚘..
Konkretne treści i przykłady. Krótko i na temat. Świetne! Ważne i potrzebne. Dziękuję 🙂
Dziękuję bardzo za filmik. Okazało się że bardzo długo priorytetem były inne osoby a ja na końcu. Rozpoczęłam pracę nad sobą, kilka lat temu nieswiadomie postawiłam pierwsze granice. No właśnie..., Okazało się że na niczym się nie znam, jestem jak d...pa od s.rania że jestem wredna..
Zaczęłam odcinać się od podcinaczy, krytykantów i lepiej mi się z tym czuję.
Dziękuję za cenny materiał przedstawiony w filmiku.😊💐
Szanuję Siebie innych jak na to zasługują.
To jest zdrowe…
Bardzo dobry wykład i w punkt bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie wszystkich ludzi dobrej woli i myślących 👍🙋🌹👍💌
Uczę się szacunku do Siebie. Zrozumiałam że szacunek do Siebie i tym samym do innych osób idzie zawsze przed : miłością, przyjaźnią i każdą relacją.
Dziękuję bardzo za wartościową wiedzę 🌹
Dziękuje. Przydatna seria.
Dziękuję bardzo za ten wartościowy materiał.A co z szacunkiem do siebie na poziomie sprzątania,dbania o dom
Uwielbiam te materiały 🙂. Dziękuję 🙂.
Bardzo ciekawy i pełen cennych informacji mini wykład.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Zgadzam się wszystko to przerobiłam , dziękuję pozdrawiam serdecznie 💚🙂💚
szacunek jest dla mnie mocnym trzymaniem się wartości takich jak dekalog . jest wyniesiony z domu
Ja bym powiedziała że mnie jest strasznie trudno wyczuć kiedy ten szacunek mogę wymagać a kiedy nie, kiedy okazuję go ludziom za dużo a kiedy nie
Veľká vďaka za vysvetlenie...
Rewelacyjny wykład
Man nadzieję, że się Pan wybije na jutjubach i większa ilośc osób będzie miała okazję posłuchać, teog co ma Pan do powiedzenia.
Bardzo mądry referat i tak przystępnie powiedziany
Dziękuje za bardzo wartościowe informacje.
Dziękuję
Absolutnie nie mam szacunku do siebie, bo nie potrafię zakończyć relacji, która mnie wyniszcza psychicznie! Jestem słaba i chyba zakompleksiona, nie mam wiary w sobie. Ja wiem że nie ma gotowej recepty na „powstanie z kolan” ale wiem też, że sama, bez fachowej pomocy nie poradzę sobie… Proszę o więcej takich filmików w których mogłabym znaleźć wsparcie … Dziękuję!
Sama świadomość, że trzeba z nich powstać jest przełomowa i zamyka poprzedni etap(wg mnie). Przyjdzie czas na kolejne kroki🙂
Szacunek do siebie jest podstawowa droga wyjsciowa w swiat.Niekazdemu jednak bylo to przekazane z domu rodzinnegp.Jest to wtedy zwiazane z duzymi problemami.
Może terapia na nfz? Jeśli że Śląska to np Ruda Śląska na Niedurnego . Pozdrawiam
Mam podobnie, do tego toksyczna rodzina, staram się jakoś sobie radzić ale wiadomo nie jest łatwo. Trzeba dużo czasu i cierpliwości, a może medytacja by pomogła?
w zupełności się zgadzam, że szacunek do siebie wynika z poczucia własnej wartości, umiejętności stawiania granic etc.. wydaje mi się jednak, że w dzisiejszym Świecie, w którym jesteśmy pierwszymi pokoleniami doświadczającymi wolności wyboru, często zmieniamy miejsce zamieszkania, nastawieni jesteśmy na konsumpcjonizm, a tylko dalekie podróże są cool, mamy z tym taki problem, że ciężko nam ustawić te granice, bo ciężko nam okreslić,kim jesteśmy i jakie mamy wartości. Z drugiej strony jak znaleźć ten złoty środek- stawiam granice i szanuję też Twoje. Lub, jak w ogóle zrozumieć, że ktoś przekracza nasze granice a nie, że to my jesteśmy przewrażliwieni na swoim punkcie. Te tematy, w związku z moimi dość częstymi przeprowadzkami i koniecznością układania sobie życia na nowo wśród nowych osób (i to z mijającymi latkami na karku) , towarzyszą mi nieprzerwanie, bo wciąż mam wrażenie, ze gdzieś kuleję i moje znajomości często kończą się fiaskiem :) dziekuję za tego typu treści! Pozdrawiam!
i jeszcze, kiedy szacunek i stawianie granic zamienia się w egoizm, swoistego rodzaju: "jestem jaka jestem i jak mnie lubi to fajnie a jak nie, niech spada! Czy> Biorę, bo mi się należy"- w zamian nie dając nic. Coraz więcej widzę wokół takiego zachowania, które poprada w drugą skrajność.
Ewidentnie nie mam szacunku do samej siebie. Ogólnie. Ale ostatnio coś się zmieniło. Nie wiem dlaczego. Może to terapia obudziła we mnie pewne przemyślenia i "coś" zaskoczyło. Zamykam sprawy z byłym-przemocowcem, toksykiem. Zamykam swój obecny związek, choć nie jest łatwo. Bo ciężko się jednak żyje z człowiekiem, który wychodzi i wraca kiedy chce. Najczęściej wychodzi jak jest problem. Bo jak jest miło, to zawsze jest. Ucięłam to. Powiedziałam DOŚĆ. Nie chcę być tak traktowana. Nie godzę się na to. Zawsze ciężko to przechodzę. A po jakimś czasie on się nagle pojawia. Kocham go, ale jestem po prostu psychicznie wykończona tymi zmianami nastrojów.
Dobrze. Ponieważ on nie kocha Ciebie.
👍
Boże życie to nie bajka trzeba zawsze nad sobą pracować
Czy osoba w depresji może manipulować w ten sposób, nadużywając dobra ze strony kochającej osoby?
Ja w domu byłam uczona zupełnie odwrotnie. Dlaczego nie uczy się takich podstaw również w szkole czy na religii??
Czy mozna prosic o źródła wiedzy z odcinka?
Co znaczy, że np "Ktoś mówi jak jakiś POTŁUCZONY"? W sensie czy to jest oznaką ludzi ZABURZONYCH tzn np NARCYZÓW? Pytam bo mam kogoś w swoim otoczeniu kto się właśnie tak zachowuje i bardzo ciężko lub WOGÓLE nie idzie się dogadać to tak jakby ZUPEŁNIE NIC NIE trafiało do tej osoby tzn ŻADNE RACJONALNE ARGUMENTY...lub może być że ZUPEŁNIE odrzuca to co się mówi żeby postawić na swoim? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Jak mam walczyc o czyis szacunek , to po co mi taka osoba? Nie lubie takich agrewsywnych ludzi. Osoby nieszanujace innych, chyba ,ze ci inni sa wielcy, mozni i `szanuja sami siebie`, wtedy to ich oni musza uszanowac, to sa jakies prymitywy. Mysle, ze na postawe neutralna kazdy moze sie wysilic, nawet wobec tych , `ktorzy sami sie nie szanuja` i ich nie wykorzystywac, `bo sie daja`.
Ciekawy temat, ale ciekawa jestem jak rozwinąłbyś aspekt manipulacji szacunkiem - chodzi mi tu o takie krzywe pojmowanie szacunku i traktowanie go jako narzędzia dyscyplinującego w kontekście seksualności kobiet. Kobieta która swobodniej traktuje swoją seksualność jest pogardliwie nazywana tą, która rzekomo nie ma do siebie szacunku - tymczasem intuicyjnie czuję, że to jest bardzo gruba manipulacja i jest w tym bardzo przemocowe tło społeczności w kierunku takiej kobiety, skoro ona nie rusza swoich granic, tylko najwyraźniej granice społeczne.
Dlaczego tylko o płci pięknej. U nas tych ,,brzydszych" działa podobnie.
Oj, prosze Pana, jak w szkole czy pracy, czy w domu siadzie na kogos kilka osob, to nie ma mocnych, kazdego rozjada. Powiedzialabym, ze pscyhopaci bardzo interesuja sie osobami, ktore zostaly wychowane, zgniecione przez zycie, otoczenie tak, ze nie maja sily/nie potrafia sie bronic. Jesli jest dziecko, jest kochane ,szanowane w domu, w szkole, to bedzie mialo szacunek do samego siebie. Jesli to samo dziecko jest przesladowane, popychane, wykorzystywane, a kiedy sie broni, dostaje jeszcze bardziej, to chyba, nie mozna go winic, ze nie umie o siebie ciagle walczyc... Lubie Pana, ale dziwi mnie bardzo, ze nigdy nie wspomina Pan skad sie biora pewne postawy, a zazwyczaj z przemocy psychicznej, fizycznej, zaniedban rodzicow. Mowi Pan, ze osoby nie maja barier wykorzystywac takich ludzie, ktorzy sami sie nie szanuja, bo skoro sami sie nie szanuja, to dlaczego ich oni maja szanowac. Mysle, ze jacys zwyrodnialcy tak postepuja, normlany czlowiek nie, bo to jak kopac lezacego, to jest obrzydliwe. Nie mowie , ze taka osoba pogubiona jest atrakcyjna, ale z pewnoscia normalny czlowiek nie dowali jej jeszcze bardziej, bo na krzywa brzoze i koza skacze...
Szacunek do siebie to bardzo zapomniana wartość. Dużo ludzi zamiast wspierać samych siebie to siebie wewnętrznie sabotuje.
Jak wiadomo "z pustego nie nalejesz" więc moim zdaniem jeśli chcesz coś dać to najpierw musisz to mieć Ty sam. Czy to szacunek czy miłość czy inne wartości którymi chcemy się dzielić z innymi.
Trudno jest znalezc informacje na ten temat. Owszem jest wiele propozyxji. Ruch Al-anon,terapia DDD/DDA. Trzeba jednak samemu duzo szukac. Nikt tak wprost i łopatologicznie tego nie tłumaczy. A szkoda. To nie jest az tak skomplikowane. Za mało tez jest społecznegondyskursu w tym temacie.
Ta zmiana odniesienia do konkretnej płci… tylko kobiety siebie nie szanują? Mężczyzna zawsze traktuje siebie i innych z szacunkiem. Facet z gołym tyłkiem w mediach szanuje siebie i innych kobieta w takiej samej sytuacji już nie… (?) w tej kwestii jak w żadnej innej obowiązuje równouprawnienie… faceci częściej nie szanują siebie i innych niż kobiety…
Szkoda że tak cicho nagrane.
Gorzej jak mąż ciagnie w dół i nie szanuje zony a ma szacunek dla rodzenstwo i swej matki 😑