HOOVERING - toksyczny partner obiecuje poprawę
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 เม.ย. 2020
- Hoovering to taktyka manipulacji używana przez toksycznych ludzi, narcyzów, socjopatów, czy psychopatów, by wciągnąć Cię z powrotem do relacji, gdy Ty chcesz odejść.
Jeśli potrzebujesz indywidualnego wsparcia, bo jesteś w toksycznym związku lub chcesz odciąć od siebie toksyczne osoby bez poczucia winy to zapraszam do kontaktu: projektowanieszczescia@gmail.com
Zapraszam również na moją stronę www.projektowanieszczescia.pl, a także na mój Instagram @projektowanie_szczescia oraz Facebook:
/ projektowanie-szczęści...
Pozdrawiam,
Magdalena Adamowicz
Coach
Akredytowany Mówca Brian Tracy International
Mieć więcej współczucia dla siebie niż dla oprawcy! Tak!!!!!!
Najlepiej być samemu, wolnym. Masz święty spokój. Najzdrowszy związek dla siebie.
Pani Magdo, dziękuję za Pani pracę. Ciesze się, że Panią odnalazłam. Mówi Pani ciekawe rzeczy. Filmiki są bardzo wspierające. ❤️
Dziękuję za te piękne słowa! Wiele dla mnie znaczą i są motywacją do dalszego działania i rozwoju ❤️
Ja żyłam z takim narcyzem, który był do tego stopnia bezczelny, że tak jak mówisz on kocha mnie ponad wszystko, że jestem miłością jego życia, ale to ja mam się zmienić.
Hahahahaha
Masakra
Obwinianie tylko i wyłącznie. Nie zmiana, nie obietnica poprawy tylko karanie i obwinianie. Z gruntu jestem zła 😄
Czyli projektował na Ciebie swoje wady, to kim tak naprawdę był on.
@@projektowanieszczescia tak. Jesteś świetna, cieszę się, że na ciebie trafiłam.
No zła bo chce stalego zwiazku i jego miłości
Pozwolę sobie wkleić swój post z innego forum, bo pasuje tutaj idealnie, a może komuś doda otuchy
Ja pozwolilem narcyzowi na wiele...
Po calym bombardowaniu miloscia które trwalo rok/póltora, bratnich duszach, i obietnicach "najlepszej wersji siebie" i "na koniec swiata" nastapilo powolne zawlaszczanie, atakowanie i stosowanie biernej agresji, gaslighting, manipulacje. Osoba zamienia sie w góre lodu. To doprowadza do zametu w glowie, bezradnosci. Osiaga sie stany gdzie ciagle wchodzi sie w glowe tej drugiej osoby, zastanawiajac sie co znaczy kazdy gest, gdzie ta osoba jest, co z kim robi i która jej wersja jest ta prawdziwa. Zauwazasz, ze w takiej relacji zaczynasz komus tlumaczyc elementarne podstawy wspólzycia, prosisz o rzeczy , które w zdrowym zwiazku sa naturalna koleja rzeczy i dzieja sie same. Nie rozumialem czemu nie wystarczam skoro staralem sie bardziej i bardziej, lagodzilem sytuacje, stawialem sie w jej punkcie widzenia, próbuje sie zrozumiec postepowanie tego czlowieka ale jest wrazenie ze kazda podjeta przez nas decyzja bedzie fatalna i efekt jest odwrotny od zamierzonego. Na kazde "blizej" jest "dalej" , na kazde "Dalej" jest "dalej". Uczynila mnie slabym, a potem zrobila z tego zarzut wobec mnie, ze jestem slaby.
Stajesz sie obiektem projekcji. Spotykalem sie z blokadami komunikacji - kazda próba rozmowy i zwrócenie uwagi na problem w efekcie traktowany byl jako atak i wyprowadzany byl "cios odwetowy". Sama rozmowa prowadzona jest w taki sposób abys stracil cierpliwosc, pogubil sie w argumentach, okazal slabosc/przeprosil lub abys stracil kontrole i wtedy mozna powiedziec Ci "popatrz jak Ty sie zachowujesz, jestes nienormalny!" - a przeciez intencje sa szczere i dobre , chcesz rozwiazac konflikt, nie go pompowac. Na prawde zaczynasz sam watpic czy to Ty nie jestes winny, toksyczny, zle wychowany. Zastanawiasz sie kto napedza te sinusoide absurdów.
Dysnonas poznawczy daje o sobie znac, wiec pragniesz tych dobrych chwil (których przeciez bylo od groma), Twoja granica tolerancji staje sie gumowa i cos na co kiedys wybuchlbys zloscia, teraz zaczynasz tolerowac, tlumaczyc i brac wine na siebie.. Dopasowujesz sie do coraz to nowych warunków, a poprzeczka jest po cichu podnoszona coraz wyzej. To sa dramaty, poniewaz Ty autentycznie kochasz, kochasz BEZWARUNKOWO, zagladasz w glab tego czlowieka i widzisz w nim balagan lecz jest sie bezradnym, nie mozna pomóc, jedynie postepuje powolne zatracanie samego siebie. Z kolei Ty jestes dla tej osoby tylko funkcja, milosc jest WARUNKOWA. Kocha za dobry seks/za dobry obiad/za fajne wycieczki/za to ze tolerujesz wybryki/za to ze jest jakas korzysc. A jeśli czegoś nie wykonasz to zdaje się wybrzmiewać głos "a tylko spróbuj się sprzeciwić, to ja ci pokażę swoją siłę, zmiotę cię" i oczywiście chcąc utrzymać relację zgadzasz się na kolejny warunek , coraz bardziej tracąc swoje poczucie tożsamości...
Wszystko odbywa sie w bialych rekawiczkach. Wszystko. Przyciaganie-odpychanie. Jednego dnia jestes chlopakiem innego dnia jestes tylko kolega, jestes kandydatem na meza a potem stajesz sie zapomnianym smieciem, starasz sie o dziecko a za tydzien slyszysz ze ta osoba nie nadaje sie do zwiazku.
Niewywiazywanie sie z danego slowa, dewaluowanie wartosci Twojej osoby, zaniechiwanie dzialan, szantaze, sabotaze, wysmiewanie cierpienia, wyparcie przeszlosci, podwazanie zasadnosci odczuwanych uczuc, nieadekwatne reakcje, "odkladanie" twoich wystepków jakby na póleczke i wracanie do nich po np. roku i wymierzanie za nie kar. Puste obietnice. Wyciaganie przewinien. Wypieranie, negacja.
Mówienie z jednej strony o potrzebie spokoju i stabilizacji, a dzialaniem wprowadzanie chaosu. Przynoszenie balaganu do zycia, wysysanie energii, robienie czarnego PR wsród znajomych.
Traktowanie Cie jak osobe nadwrazliwa i smieszna, graniem seksem, odwracanie kota ogonem, pojawiajace sie niejasne relacje z innymi osobami, a gdy odkryjesz PRZYPADKIEM cos niepokojacego to spotkasz sie z zarzutem w stylu "jak mogles byc taki bezczelny zeby tam zajrzec/grzebac/czytac/patrzec/przyjsc ?!" i przede wszystkim karanie milczeniem, tygodniami, potem miesiacami.. Na koncu wejscie w role ofiary zrzucajac wine za milczenie na partnera. Przychodza tez momenty na ciosy z rozbrajajaca szczeroscia "mam na ciebie blokade", "nie mam dla ciebie czasu", "mam kochanka", "znudziles mi sie" czy etykietowanie w stylu "jestes zbyt emocjonalny" , "jestes toksyczny", "masz borderline", "wprowadzasz do mojego zycia chaos" itd itd. Na koniec osoba znika, niczego nie oczekuje, nie reaguje, nie pyta, po prostu znika i blokuje wszelkie formy kontaktu jakbys to Ty przynosil cierpienie. Zmienia zywiciela. A z tym nowym zrobi wszystko to, czego z Toba zrobić nie chciała, na przykład jeśli pracowało się intensywnie nad porozumieniem w sprawie przeprowadzki/zmiany pracy/nowym hobby/cokolwiek to narcyz zrobi to prawdopodobnie bardzo szybko z tą nową osobą, Ciebie wprawiając w osłupienie i poczucie bezwartościowości "ale jakto, przecież ja się tak starałem i było tyle argumentów przeciw... a tu teraz z taką lekkością..." . Cały proces od idealizacji przez dewaluacje (ten schemat się powtarza X razy ,aż do zmęczenia materiału) i do ostatecznego odrzucenia.
Ja po wielu próbach ratowania relacji, od ponad pól roku zyje sam, w nowym miejscu, bez kontaktu z ekspartnerka - zostałem zablokowany z nieznanego powodu, kara mnie milczeniem i nienawiscia.
Zdegradowalem sie. Uwierzyłem w wizje które mi zaimplikowała (ślub, dzieci, stabilizacja, podróże, pasje), rzuciłem pracę, przeprowadzilem sie 300km i "przykro mi" to wszystko co bylo do powiedzenia. Zaczalem od zera, bez dziewczyny, bez mieszkania, bez pracy, bez znajomych, bez psychiki, bez własnego ja po erozji tożsamości. Wartosc czlowieka leci na samo dno, zalamania , sa problemy z zaufaniem, zmienia sie definicja uczuc które wydawalo Ci sie na poczatku ze wiesz co powinny oznaczac, czesto sa retrospekcje do dobrych chwil, niektóre słowa/obrazy te dobre jak i te złe huczą, czasem człowiek tęskni, czasem nienawidzi, czasem kocha w efekcie czego posiadasz "dwie głowy". I to nic ze mozesz byc fajnym, ciekawym facetem - w gruncie rzeczy jestes wewnatrz jak po wybuchu granatu. Nie ma do kogo sie zwrócic , poniewaz ludzie w okól równiez mysla, ze to wszystko to tylko Twoje urojenia, ze jest sie nadwrazliwym, ze "przesadzasz", "naczytales sie za duzo", "wez sie w garsc", badz jestes "jakims dziwnym" i "wszystko twoja wina". Jeszcze badziej utwierdza Cie w przekonaniu, ze jestes smieszny i masz problem z samym soba... jest poczucie osamotnienia, poddajesz sie i juz nie walczysz.
Czasem nie ma juz sily by byc silnym. ty wyladujesz na terapii podczas gdy zycie tej osoby nie ulegnie za bardzo zmianie, zatoczy kolo, jakby "przewinie tasme" i jedynie zmieni zywiciela (lub kilku).
Trauma . Nie polecam.
Jakbym czytała o samej sobie 😢
Po prostu opisałeś moje życie
Przykro czytać takie słowa... Ja aż takiego "kopa" nie dostałem ale rozumiem Cię... Napewno dojdziesz do siebie, to kwestia czasu. Doświadczenia, choć bolesne wzmocniły Cię. To gorzka lekcja życia na którą żaden człowiek nie zasługuje. Najgorsze że to się przydarza ludziom bardzo wrażliwym i empatycznym. Pozdrawiam serdecznie
Toksyczność tej kobiety jest wręcz książkowa. Mam nadzieję, że już dziś masz się znacznie lepiej i układasz swoje życie na nowo, na nowych, zdrowych zasadach. Sciskam mocno!
To również i moja historia dobrze że są tacy jak Ty że piszą o tym bo to pomaga też wyleczyć się z takich toksycznych relacji innym.
Dzień dobry🌞 Mam 24 lata i kilka zmarnowanych lat za sobą...Manipulował mną na wszystkie możliwe sposoby. Niedawno zdecydowałam się skończyć to na zawsze. Wykończona psychicznie i fizycznie zaczynam nowy rozdział, a Pani filmiki BARDZO mi pomagają, dziękuję 💚
Dziękuję i gratuluję, że znalazla Pani w sobie siłę! Proszę dalej iść tą drogą! ❤️
@@projektowanieszczescia Pani Magdo mam pytanie .Jak się zachować , jak reagować, co mówić do takiej osoby jeśli zostaję przez nią niespodziewanie zaczepiony np. na ulicy przystanku lub w autobusie ? Może jakiś filmik i rady w tym temacie ?
@@elzbietamusiaek8525 mówimy o sytuacji, gdy były partner zaczepia nas w miejscu publicznym? Proszę o więcej szczegółów, bo nie jest dla mnie jasny kontekst. Czy on wtedy chce namowic do powrotu?
@@elzbietamusiaek8525 tak, to też taktyka manipulacji, gdzie on udaje, że nic się nie zmieniło, nic się nie stało. Ja bym postawila twarda granice, tzn powiedziała wprost, że dla mnie sprawa jest zamknięta i nie życzę sobie żadnego kontaktu. Tym samym nie wolno dać się wplatać w tłumaczenie, bramie na litość, czy ataki. Wyrazić swoją granice która mówi koniec i tylko ja wzmacniać dalej mówiąc NIE. Dalej ignorowac I być do bólu nudnym i obojętnym. Taka osoba żywi się emocjami, dlatego trzeba być nudnym, obojętnym jak skala. Ignorowac do skutku, to będzie na tyle bolesne, że odpuści, bo nic Narcyza nie boli bardziej niż odrzucenie. Jeśli zobaczy, że nie może się przebić przez mur, że nic nie zdziała, że Pani się nie boi, nie chowa, jest silna i po prostu traktuje go jak powietrze, bezlitosnie, to będzie musiał poszukać sobie innego źródła zasilania.
@@elzbietamusiaek8525 ja tak mam mój były jest chamski mega i bardzo niegodziwy że drze przysłowiową gębę natomiast ja mu odpowiadam na ten dzień ciszą bo to walka z wiatrakami ❤️powodzenia kochana
Mija 3 tydzień od rozstania z narcyzem. 5 lat toksycznego zwiazku . Dziękuję za wsparcie 🧡 niestety słowo w słowo sprawdza się. Przykład książkowy :( Trzeba być wytrwałym w postanowieniu i każdy taki filmim potwierdza mi z kim miałam doczynienia . Utwierdza mnie ze dobrze robię, odchodząc. 🙏🙏🙏
DZiekuje za wszystkie nagrania
Wręcz się nimi narkotyzuje
Dla narcyza i psychopaty jestesmy obiektem. Nie należy dawac mu zrodla zasilania nie robic z Siebie malpy z cyrku tylko odejsc z honorem. I wierzcie mi narcyza to zaboli......
@@piotrekmajkowski5422 Odpowiem Panu...Narcyz nie zna slowa honor. Ale My powinnismy Go miec dla Nas samych. Nie wdajac sie z Nim. w Jego gierki. A kiedy odchodzimy....zamknąć dopływ do Nas. Bylam w relacji z psychopata i wiem co piszę. Pozdrawiam
Mowisz?a on w ogole ma uczucia?
Ja jestem w sexoholikiem ktorego kochan
@@justynar9053 ma na swoim poziomie. U mnie było tak , że jak mi dokuczył, ranił slowami i ja plakalam to, aż go to podniecalo. Tragedia.
Super 👍 100% tak jest 👍
UDAŁO MI SIĘ WYJŚĆ Z TEGO, co więcej zdemaskować bestię !!!
Gratuluję ☺️❤️
Mój ex narcyz po mojej wyprowadzce nie blaga o powrót, wrecz spotkalam go po 2 miesiacach na silowni a ten...udaje ze mnie nie zna. I jak się pojawiłam to wzrok w dól nawet nie umial oszust spojrzec mi w oczy. No ale... jego mamusia zakochana w nim on w niej mu wystarcza. Jestem szczęśliwa, że potrafiłam odejść mimo uczucia i teraz wiem, jaki negatywny czlowiek z niego jest...
Ja rzucilam narcyza po roku i czuje ze zyje a teraz trafilam na sexoholika
Dzień dobry 😊 bardzo lubię Pani słuchać. Wałkuje niektóre filmiki po parę razy.Pomaga Pani, uświadamia z sercem na dłoni😊Dziękuję i życzę dużo dobrego💛😊
Dziękuję z całego serca, dla mnie jako twórcy wiele znaczą takie słowa 💚
Magdo,robi Pani dobrą pracę... Bardzo dziękuję.
Dziękuję z całego serca 💚 🙂🍀
Dużo potrzebnych i mądrych słów. Dziękuję za Twoją pracę, wszystkiego dobrego!
Dziękuję Ci bardzo, pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo lubię ten prosty i jasny przekaz w Pani filmikach . Proszę o więcej . 👍🙂
Dziękuję, będę nagrywać! 🙂
Świetnie !!! Jak zawsze !!! Pozdrówka najcieplejsze !!🌻👍💪🌻👍💪
Dziękuję i wzajemnie ☺️
Daję lajka od razu😊
I okazuje się, że temat dobrze mi znany...jakby opowiadała Pani moją historię... wydawało mi się, że gram w szachy a jestem już na ringu 😏
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 🥰
Cieszę się, że dzięki temu co mówię to czego Pani doświadczyła staje się bardziej zrozumiale i już Pani wie, ze to wcale nie w Pani był problem.
Dziękuję za komentarze i like❤️
@@projektowanieszczescia a nawet jeden z ostatnich wiadomości jakie otrzymałam to, że "nie jestem warta jego miłości"..jak w horrorze
Pozdrawiam serdecznie 🥰
@@malgorzatax6646 to czysta manipulacja, nic więcej. Dlatego dobrze mieć tego świadomości, bo wtedy takie słowa nie są w stanie nas dotknąć.
Podbudował mnie ten film. Dziękuję
Cieszę się, że mogłam pomóc ❤️
Jestem w trakcie huweringu.Wszystko tak jak pani mówi.Slucham bo chce zachować siebie,i potrzebuję odwagi powiedzieć NIE Oczywiście że się boję,bo zostanę ta co krzywdzi (powtarzający się schemat).Ale tym razem muszę, .. Chociaż,to przykre bo żal mi tej zaburzonej osoby,widzę w niej zranione ,bezbronne dziecko. Porównanie z pasożytem trafne., Dziękuję za pani film ,dodaje mi sił ,i szacunku do siebie.💚
Proszę kierować uwagę na siebie i współczuć sobie, bo to Pani zasługuje na współczucie. Trzymam mocno kciuki i dziękuje za podzielenie się swoją sytuacja❤️
@@projektowanieszczescia Dziękuję za wsparcie.Jutro w pracy okaże się .....będę kierować uwagę na siebie.Dzieki.😊
@@projektowanieszczescia Witam... Potrzebuję opini..Postawilam (tak myśle) konkretne granice .że jestem tym zmęczona i koniec,,,,.I jest inaczej niż zwykle.Przeprosiny,że widzi swój błąd .Długie monologi ,b.sensowne i szczere.Ze to on grał,i niszczył mnie bo nie było po jego myśli,a ja nie ufałam.A teraz widzi że jestem przy swoich zasadach i to szanuję, i może być na moich warunkach.Wdzystko wygląda szczerze.Mowiac że daje mu pół roku że nie wytrzyma,,mówi że mnie poznał i mi ufa, wie co robic by był spokój,,, Mam pytanie w ilu procentach ta zmiana jest szczera.Naprawfe jak inaczej niż dotąd.
Odpowiadam sobie...nie wytrzymał tygodnia.Puste słowa ,gra,wydająca się b.szczeta.😢 Chyba trzeba się przekonać samemu.,by w końcu zmądrzeć.
Nie ma co żałować. Tez sie daje na to złapać. Jesli zaczynam go żałować, myślę że jest taki bo tak go ukształtowało zycie dziecinstwo i rodzina to natychmiast sama czuję się gorzej. Zaczynam sie zastanawiać co ja zrobilam źle, co moglam zrobić jeszcze i czemu ja tak wiele rzeczy zniszczyłam. A prawda jest inna. Manipulował i kręcił. A że wybuchałam złością, że chowałam urazę próbując żyć "normalnie" to przez to jego sprytne działanie. Wcale nie chce mnie wciągać w związek w taki przekupny kwiatkowo-czekoladkowy sposob. Za to udaje, że ustala kwestie opieki nad dzieckiem używając wszystkich magicznych słów jakie poznał w przedszkolu... Jego udawany spokoj wystarcza, żeby mi dokuczyć. Cały czas trzyma u mnie mnóstwo gratów, zeby miec punkt zaczepienia.
Super ! 👍
Takie to prawdziwe. Jeszcze niedawno przerabiałam to. Czas na zmiany i w końcu spojrzeć na siebie!
Gratuluję decyzji! ❤️
@@projektowanieszczescia na ten filmik natknęła się moja Mama przyznam szczerze i od razu mi go podesłała. Z uwagą wysłuchałam do końca i tak jakbym usłyszała w nim całą moją historię. Żałuję jednak, że wcześniej nie podjęłam decyzji o zakończeniu tego, tylko dopiero po ośmiu latach. Z drugiej strony czuję radość, że to się skończyło i mogę skupić się na sobie! 😊
@@wiola8223 nieważne ile czasu minęło, ważne że w końcu nadszedł ten moment, gdy uczymy się na błędach i idziemy dalej! ❤️
Pozdrowienia dla mądrej mamy😍☺️
Tak tak wciąga żeby dobić do końca
hahahah też dostałam esmesa "jak się nie zmienisz to nic dla ciebie nie będzie "no to się zmieniłam postawiłam granicę! Zwiał ! Hahahah Już 6 level osiągnęłam widzę go często i mijam jak dziurę w chodniku...Czasem on powie CZESC odpowiem i idę dalej ....a powodów mam sporo do zaczepki pozostawił swoje ubrania kluczyk od swojego auta ma moje klucze od mieszkania i ogrodu ....parę sprzetów AGD....no i co w zwiazku z tym ja nie odezwę się bo po co szukać kontaktu ...Czasem zerkne na portal na którym siedzi godzinami widzę że dodał foty te które robiliśmy kiedyś razem będąc w pewnym miejscu, Cmentarza dla zwierząt na którym leży mój pies ...po paru tygodniach fotę mostu a na focie widac psa tej samej rasy co mój ...podpisałam fote ładny piesek " to rzadko wchodzi na profil ..hahahah facet pewnie zorientował się ze go rozgryzłam ale co mi moze zrobić? Nic!Na szczeście jest YT i tu sporo można się dowiedzieć...z początku słuchałam z niedowierzaniem że są tacy ludzie ale oglądałam filmy i weszło mi do głowy ze jednak zło istnieje ....z tej znajomości wyniosłam jednak sporo korzyści, doświadczenie ....moje ciało coś mi mówiło ale nie wiedziałąm co się ze mną dzieje kiedy on był przy mnie teraz wiem i spylam od wszystkich przy których żle się zaczynam czuć.Dzięki za twoją pracę pomogłaś mi być silniejszą niż byłam...
Witaj Magda,to o czym mówisz :ja to wszystko przerzyłam,dokładnie tak jest...1000% racji.Chciałabym z Tobą pogadać.Dziękuje za lekcje.
Dziękuję za Twój komentarz ❤️ zapraszam do kontaktu email projektowanieszczescia@gmail.com lub na mój Instagram @projektowanie_szczescia 🙂
super wyjaśnione, dziękuję :)
Dziękuję ❤️
Dziękuję 💚
Po tym filmiku czuje ze mam siłę , 💪 dziękuje 😁 🌞
Cieszę się bardzo, dziękuję 😍
Zostalam wykorzystana przez narcystycznego frajera bo chcial sie tylko zabawic
Jestem mistrzem nadskakiwania,dzięki pani mam świadomość tego.ale mi wstyd.pozdrawiam
To co Pani mowi to prawda tak N ciągle mówił że jest chory ciągle musiałam być przy nim byłam nianka byłam zareczona z nim kwiaty kupował śledził mnie chciał odizolowac od rodziny był zazdrosny nie miałam prawa do niczego manipulowal mną nie chciało mu się pracować całymi dniami siedział w domu oglądał film nie dbał o siebie jak przychodziła z pracy to musiałam robić obiad sprzątać prać itp.nic mi nie pomagał to był horror nawet nie miał empatii był egoista na początku kochał zrywalam z nim potrafiłam przebaczyc myślałam że się zmieni a to samo od nowa robił zniszczył mnie odebrał siły za moimi plecami prowadzal się za rączkę z inną kobietą skandal żadnych uczuć nie miał że mnie skrzywdził teraz mieszka z nową ofiarą przeżyłam to bo ciągle zadaje sobie pytania co źle zrobiłam że mnie tak potraktował oszołom to kasanowa stary pryk wampir pijawke
Najlepsze co slyszalam.
Dziękuję! ❤️
Wspaniały, świetny materiał. Gratuluję zi dziękuję👌😍 Poproszę adres e-mail
Dziękuję ❤️ mój email to projektowanieszczescia@gmail.com, zapraszam ☺️
Ten schemat powtarzal sie milion razy. Teraz nastawia rodzinę przeciwko mnie, wszyscy się dziwią czemu nie chce dać mu szansy i ratować naszej rodziny. Czyli wssystko pójdzie na mnie. Moja wina. Boje sie tego. Boje sie stracić dziecko :(
To normalne, że straszy, że nastawia rodzinę przeciwko itd, ale Ty znasz prawdę I tym się nie przejmuj. Jeśli chodzi o dziecko to bardzo mało prawdopodobne, by tak się stało. Oni wszyscy straszą, że odbiorą dzieci, ale to na ogół nie ma się nic do rzeczywistości. Najlepiej zwrócić się po pomoc do prawnika i zabezpieczyć się prawnie.
Głowa do góry jestem na tym samym tempie. Była u wszystkich ja jeszcze mówiłem tak tak jest😢
Nigdy taka osoba się nie zmieni to ich schemat a jeśli powielane.byl wiele lat i nie poddał się terapii to należy unikać jak ognia
Masz racje moj mnie wczoraj zapewnial ze kocha przytulanki ,à dzisiaj znalazlam poloczenie w jego telefon do baby z ktoro sie spotykal niedawno,co ja mam zrobic 😞
Dziękuję za materiał. Chciałam odejść 7 razy, nie pozwalał mi. Potem wmówił, że mam problemy psychiczne (borderline) i nagle mnie rzucił. Ja głupia i niedoświadczona utrzymywałam kontakt 4 miesiące po zerwaniu. Na początku grudnia (2019) uwolniłam się od niego i mam nadzieję, że tak zostanie.
Proszę nie wracać i wytrwać w swoim postanowieniu, bo to tylko będzie gorzej. Proszę wykorzystać ten czas na odbudowanie siebie i swojego życia 💚
Obiecuje lub twierdzi wręcz, że się zmienił😂 i że od teraz już będzie inaczej a spróbuj tylko nie uwierzyć🤜💪🤷♀️ ( stara ich śpiewka jak świat....) najlepiej szybko od takich odchodzić i sobie życia i nerwów nie marnować.
Nie ma we mnie winy?
A co jeżeli ja już wiedziałam, że takie mechanizmy istnieją, przeżyłam już taka relację, albo kilka i weszłam w podobna kolejną. I chociaż przeanalizowałam to i czułam, że tym razem nie jest to toksik, ale jednak okazał się takim być po długim czasie. Czy moja wina nie jest fakt, że świadoma takich tendencji nie poszłam np na terapię, żeby mnie to takich relacji/ ludzi nie ciągnęło?
Nie powiedziałabym, że to wina, tylko przyjrzałabym się temu co sprawia, że mimo świadomości moich tendencji nie idę na terapię. Czego się boję?
Myślę, że nikt nie jest winny przemocy i obwinianie siebie na pewno nikomu nie pomaga, szczególnie, że nie jest łatwo pozbierać się po czymś tak trudnym. Dobrze jest wiedzieć o tym, że z powodu swojej historii mogę przyciągać takie osoby i pracować nad tym. Dlatego, że historia wcale nie musi być przeznaczeniem. Być może musiała Pani po raz kolejny przekonać się, że jednak bez terapii, nawet będąc bardzo ostrożna, ciężko jest uniknąć wchodzenia w takie związki. Tak więc zamiast obwiniania siebie, lepiej jest skupić się na lekcji "czego to mnie uczy?", "co tym razem mogę zrobić lepiej?".
Czy ten toksyczny wie, że to robi? Skąd u niego takie zdolności manipulacji?
Witam, mój były narcyz prawie rok temu powiedział po zerwaniu przeze mnie, że daje mi pół roku.... wtedy się nie zastanawiałam nad sensem tych słów... chyba dopiero teraz je zrozumiałam.. dał mi pół roku na to, że mam sobie wszystko przemyśleć i w tym czasie wrócić do niego.... A ja im bardziej słucham różnych filmów na temat narcyzów, psychopatów i socjopatów tym bardziej zdaje sobie sprawę że dobrze zrobiłam zrywając z nim i tylko utwierdzam się w przekonaniu, że napewno nie chce wrócić do niego. I mija już prawie rok i zdaje sobie sprawę, że on tak naprawdę nie kochał mnie, byłam mu potrzebna po to, żeby czuł się lepszy ode mnie i innych przy jednoczesnym umniejszaniu moich sukcesów z których nigdy się nie cieszył. Zawsze umniejszał moje osiągnięcia, słowa i emocje, twierdził że nie powinnam aż tak mocno reagować na coś co było dla mnie bardzo ważne a nie udało mi się tego zrobić. W końcu zaczęło mi to przeszkadzać na tyle, że zaczęłam mu o tym mówić. Oczywiście reakcja do przewidzenia - uważał, że przesadzam, że nie powinnam aż tak emocjonalnie reagować, przecież to nie jest aż tak ważne, żeby tak to przeżywać. Teraz jak to piszę czuję złość, że tak długo pozwalałam mu aby mną manipulował, abym zawsze w jego towarzystwie czuła się gorsza od niego i jego znajomych. Jestem teraz pewna na 100 % że nie chce do niego wrócić. Życzę dużo siły wszystkim osobom które chcą się wyplątać z takiej relacji, aby w końcu odważyły się na zerwanie z toksykiem. Pozdrawiam, ja dziś jestem silniejsza i bardziej uśmiechnięta niż wtedy gdy byłam z nim.... nawet w najbliższej rodzinie mówili mi, że jak byłam z nim to byłam bardziej nerwowa, na wiele rzeczy reagowalam złością i co najgorsze broniłam tego toksyn mimo, że rodzina przedstawiała mi logiczne argumenty jego złego zachowania wobec mnie.... A ja nie chciałam dopuścić do siebie tego, że oni mają rację, oszukiwałam samą siebie. ... na szczęście uwolniłam się z tej relacji i życzę tego każdej osobie w podobnej sytuacji. Tak naprawdę narcyzi są zakompleksieni i aby się dowartościować muszą ubliżać innym, bo czują się silniejsi kiedy kogoś zniszczą
To bardzo dobra decyzja i z tego co Pani pisze to Pani partner był bardzo toksyczny. Gorąco polecam książkę "Toksyczne Słowa" Patricii Evans, która będzie taką kropką nad i oraz, która uwolni Panią od wszelkich wątpliwości na temat tego, z kim miała Pani do czynienia.
Dziękuję bardzo za polecenie książki, zaraz sobie poczytam o niej. Przez wiele lat związku nie zdawałam sobie sprawy, że on jest aż tak toksyczny... teraz to widzę i cieszę się, że już zakończyłam ten "związek". Uwolnilam się z toksyn i życzę wszystkim pięknym dziewczynom, żeby miały odwagę zostawiać swoich toksyków ❤😊 zaslugujemy na kogoś kto nas doceni takie jakie jesteśmy i będzie nas kochał i szanował mimo wszystko bezwarunkowo 😍🤗 pozdrawiam wszystkie mądre i piękne dziewczyny 😁
@@olaola42 w pełni się zgadzam! ❤️ 😍
@@projektowanieszczescia Dziękuję ❤❤
Jestem już stara mam56 lat. Dużo czytałam. Nie umiałam tego rozpoznać.
Kiedyś bym się usmial, dziś czekam aż powie coś czego nie wiem, najgorsze ze jest to ofiara często zostaje z poczuciem winy.
poza tym +6 za prezencję prowadzącej program😅☺
Heh dziękuję 😀❤️
Dawałam dużo szans a teraz już odszedł i jeszcze mnie obwinia i opowiada że nie miał miłości a ja głupia to brałam na siebie.Przypuszczam że całe życie mnie oszukiwał ale jak tak można ?
❤️
A jeśli taki człowiek podjął się terapii. Wszystko udawadnia czynami. Przyznał, że jest narcyzem, bo upadł na dno i wszystko zrozumiał ( jak odeszłam). Wymienia dokładnie jaki byl/jest i nie chce być taki. Chce się leczyć. Jak wyczuc, że to nie manipulacja?
Dać czas i zobaczyć jak się zachowuje. Terapia nie wyleczy narcyzmu, ale może pomóc mu nauczyć się funkcjonować tak, by nie ranić innych. To jednak długi proces nieustannej pracy nad sobą.
@@projektowanieszczescia Ja się odsunęłam całkowicie, poza kontaktem na messenger. Z mojej strony są to krótkie komunikaty przyjmujące do wiadomości, to o czym on pisze. Przez 4 lata nic o sobie nie mówił, dopiero teraz wyrzuca z siebie swoje traumy z dzieciństwa i lat młodości. Dziękuje mi, że odeszłam, bo dzięki temu upadł tak bardzo, że zdecydował się na terapie. Jest w poważnym stanie na lekach od psychiatry, który właśnie skierował go na leczenie. Jak obserwować, jeśli nie widujemy się, czego nie chce zrobić, bo wtedy dam mu sygnał, że wróciłam. Teraz chociaż sie stara...
@@joanna5110 nie wiem co się wydarzyło w Twojej relacji, ale jeśli podejrzewasz, że to narcyz lub czlowiek z innym zaburzeniem to nawet jeśli poddał się terapii to szybko nie będzie efektów. Nie wiadomo, czy to co pisze to prawda, czy manipulacja, więc zastanów się dobrze co dawał Ci ten związek i czy chcesz go kontynuować zakładając, iż to oznaczałoby wspieranie go w terapii i czekanie na efekty.
❤️🙏
Jestem z narcyzem pół roku,on nigdy tak naprawdę nie odszedł cały czas to ciągnie. Właśnie jestem po love bombing I obwinianiu mnie jak zwykle o bardzo płytka sprawę o wakacje. Nie jestem w stanie nic zrobić. Wiem,że powinnam to zakończyć tylko jak będąc sama 🤦🥺
Matko jakbym słuchała o swoim byłym związku tak wyglądało gdy już ostatecznie dość powiedziałam , szkoda że dopiero teraz trafiłam na ten kanał
👍👏🤝💐💖
Nonchalant = beztroski ,warty zycia . Pozdrawiam 🌞🌹
Haha dziękuję i pozdrawiam 😀
Dziekuje ! 😉 gerne 🙋
Pozdrawiam rowniez ☀️🍀
Kochana pomoz mi bo jestem u kresu sil na silnych środkach przez meza który zneca się nademna psychicznie.Mieszkam na Florydzie od 10 lat nie zrobił mi zielonej karty a sam jest obywatelem usa szantazuje mnie tym i tym ze zabierze mi dzieci. Jestem dla niego psychiczna ponieważ biore od 13 maja leki zresztą przez niego. Proszę o pomoc
Mogę Ci pomóc jedynie przez prace indywidualną podczas sesji online, gdyż tu nie jestem w stanie. Jeśli chciałabyś się umówić to napisz do mnie email: projektowanieszczescia@gmail.com
Witam a co jeżeli mój były partner narcyz mnie zablokował na fb? Ja nie zrobilam nic złego. Teraz wrzuca sobie zdjęcia na publiczny a nie dla znajomych mimo że chciał się ode mnie odciac. Ja cały czas odbieram to jako formę manipulacji. Nie mam z nim kontaktu od ośmiu miesięcy. Pozdrawiam
Oczywiście, że to manipulacją. Narcyz lubi mieć władze, musiał pokazać, że to on jest górą, więc Cię zablokował, natomiast udostępnić treści publiczne, bo chce, byś nadal karmiła się tym co on robi.
@@projektowanieszczescia dziękuję za odpowiedź, bo cały czas matwiłam się, że już trace zmysły. Zastanawialam się czy on to robi specjalnie czy faktycznie zamknął rozdział i poszedł dalej ale nie pasowało mi to do niego. Co miesiąc wrzuca nowa fotk i mam wrażenie że to ma mnie trzymac w ryzach. Żeby caly czas podtrzymywać moje emocje. Nie wiem, zastanawiam się czy w końcu jal przestanę reagować to się odezwie? Pozdrawiam
@@missdarkparadise9339 Kochana, przeczytaj proszę książkę 'Uwolnij się od psychopaty', wiele Ci wyjaśni. Czy naprawdę chcesz, by się odezwał i wrócił?
@@projektowanieszczescia ja czasem sama mam mętlik. Mówi się, że narcyz zawsze wraca. Czaem wolalabym być świadoma pewnych jego działań na przyszłość. Dziękuję za polecenie książki. Na pewno przeczytam. Z narcyzem jest ten problem ze mamy zakodowane tez te dobre momenty w które były, ale też uslyszlam bardzo wiele przykrych słow na które nie zasługiwałam. Ja staram się żyć, nie czekam na walizkach, mimo że wszytsko boli w środku. Staram się dużo uśmiechać, wychodzić. Najgorsze było, że to mi zarzucono ze bylam to złą w związku mimo że nie zdradzałam, nie manipulowalam. Zawsze bylam wsparciem w dobrych i złych momentach a jak ja potrzebowałam wsparcia to zostalam sama. :( po zerwaniu uslyszlam tylko pokarz mu, że się zmieniłaś... Bo oczywiście ja bylam problemem a on jest swiety :(
@@projektowanieszczescia uważa Pani ze taka osoba może się poprawić? Zrozumieć, że robiła źle? Bo aktualnie to jest bardziej mówione, że to moja wina, że ja niby cos zrobilam. Wiem że to nie prawda. Zwracałam mu uwagę, że pisanie w czasie związku z jakimi kobietami z internetu i flirty nas niszczą ale było tylko ze to ja mam problem :/ wiem już dzisiaj że nie bo chcialam normalnego, odpowiedzialnego związku. Swoimi zdjęciami nie wiem co chce pokazać jaki jest super? Ze ja coś straciłam? Ja sie dalej nie odzywam i staram nie reagować na to wszytsko
Jakie to wszysyko jest prawdziwe... I chore:/
Niestety..
Co zrobić jak narcyz nie chce dać rozwodu? W dodatku nie mam dowodów przemocy psychicznej...
Co znaczy nie chce dać? Przecież to nie on decyduje tylko sąd. Trzeba iść do prawnika i złożyć pozew. Jeśli nie ma Pani dowodów to nie znaczy, że nie może Pani składać zeznań. Na pewno jest więcej możliwości niż się teraz wydaje. W najgorszym wypadku nie udowadni Pani jeho winy, ale rozwód powinna Pani dostać.
@@projektowanieszczescia dziękuję za odpowiedź. Kiedy się zorientował, że tym razem poważnie chcę rozwodu, to zaczął właśnie obiecywać poprawę oto. Jednak już nauczona doświadczeniem wiedziałam, że to kolejna manipulacja. I słusznie, bo jak powiedziałam, że jednak będę wnosić o rozwód, to powiedział że on się nie zgadza i mogę wnosić o rozwód z jego winy, a on będzie to przeciągał do 3- 4 lat.
@@annakubiak4978 on próbuje Panią zastraszyć i dalej trzymać w swojej kontroli. Ja bym poszła do prawnika i poznała swoje możliwości, zupełnie ignorując to co on mówi, bo on powie wszystko byle tylko Pani w siebie i swoje szanse zwątpila. Narcyz często straszą, że odbiorą dzieci, co jest totalna bzdurą. Dopóki ich słuchamy to nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się prawdy, żyjemy w toksycznej mgle, dlatego trzeba iść po pomoc na zewnątrz,
@@projektowanieszczescia u prawnika byłam, rozprawa już wyznaczona, tylko on nawet aviza nie odebrał o terminie. No i nie zamierza się wyprowadzić...
@@annakubiak4978 wydaje mi się, że mimo wszystko prawo go zmusi, więc proszę robić swoje i nie przejmować się tym co on robi, mówi lub nie robi.
Tak mialam nagle byl w szpitalu.
A mój Narcyz nie zrobił nic 🤷♀️ on tak bardzo wierzy, że to moja wina i ja mam się zmienić i przyznać do błędu, że chyba czeka, aż zadzwonię i przeproszę. W sumie za każdym razem jego karanie ciszą tym skutkowało, nie moglam tego znieść, więc robiłam pierwszy krok...
Może zrobić Hoovering nawet po bardzo długim czasie. A jeśli nie to lepiej, łatwiej będzie się uwolnić.
No karanie cisza jest straszne to w moim domu jest mam już tego dość żyje samotnie
Oni naprawdę mają taką miarkę przemocy i robią to coraz mocniej z premedytacją?
Po prostu stopniowo, po mału przesuwają nasze granice, granice tego co jesteśmy w stanie znieść. Dlatego często nawet nie zauważamy, jak to co kiedyś było nie do pomyślenia np wyzwiska, nagle staje się naszą codziennością.
A gdy razem pracujemy?
Ja bym stawiała granice i ograniczyła kontakt tylko do obowiązków służbowych.
czemu ja tego nie wiedzialam 18 lat temu....
Tak jakbym słyszała jego słowa...
ale to takie gadanie bez konkretów coś o przemocy o i tyle polecam kanał musisz wiedzieć tam jest wyjaśnione podstawy a nie ogólniki włączyłem to z ciekawości i się zawiodłem bo jest tak jak myślałem
Reaklama jest bardzo głośna ....
Na to niestety nie mam wpływu..
Hoover -to jest odkurzacz po angielsku a Hoovering - to odkurzane❤
najlepszy sposób na Hoovering to powiedzieć jak się zmienisz to wróć 🤣🤣🤣
Proszę mówić głośniej., bo słabo słychać, a tekst jest ważny
Na kolejnych nagraniach używam już mikrofonu, więc powinno być lepiej.
"Odeszłeś"??? Litości...
Pomyłka to chyba rzecz ludzka? 🤔🙂
@@arasek101 dziękuję, 5ez myślę, że chyba to jest najważniejsze, a każdy z nas popełnia mniejsze lub większe błędy językowe.
Pani Magdo, niech się Pani nie przejmuje negatywnymi komentarzami. Tak łatwo jest to zrobić w sieci, anonimowo. Kibicuje Pani. A ludzie, którzy mają z tym problem nie muszą oglądać Pani nagrań. Jest Pani wsparciem dla wielu ludzi. Pozdrawiam serdecznie
Tylko to uslyszales ? :)))))