Hodowałem jakiś czas temu i udało mi się wyhodować kilka ładnych kryształów. Jeśli odpowiednio często filtruje się roztwór można ograniczyć występowanie mikroorganizmów w roztworze, bez tego hodowanie jest bardzo uciążliwe, bo w roztworze pływają galaretowate chmurki i wrastają w kryształy, powodując zmniejszenie przeźroczystości, powstawanie licznych bruzd i spękań. Jest to moim zdaniem największa wada tej substancji. ale biorąc pod uwagę ciekawy kształt, prędkość wzrostu i łatwość hodowania kryształów zdecydowanie jest warta uwagi :) Pozdrawiam i zdrowia życzę
Mi wyrosły glony w siarczanie VI miedzi II - prawdopodobnie jakieś esktremofile. Problem rozwiązał się poprzez hodowanie kryształów w półmroku. Mikroorganizmy wciąż się namnażają, jednak robią to wolniej.
Próbowałem policzyć ilość moli w roztworach 100 i 255ml oraz w odważnych składnikach do rozpuszczenia. Wyszła mi spora różnica. W roztworach jest to 2x więcej MgSO4, a w sypkich tylko 1/4 więcej. Możliwe że coś pomyliłem, a jeśli nie to może wystarczyłoby mniej roztworu MgSO4. Pozdrawiam i dzięki wielkie za filmiki o kryształach.
Niewykluczone że sam mogłem popełnić błędy w obliczeniach, wszystko jest możliwe, nie ma ludzi nieomylnych. ;) Objętość roztworów wyliczałem na podstawie rozpuszczalności substancji w wodzie przy danej temperaturze, jej objętości, uwzględniałem również masę molową molową obu substancji, dla siarczanu potasu to 174 g/mol a dla heptahydratu siarczanu magnezu 246g/ mol (nie 120g.mol, gdyż nie rozpuszczałem substancji bezwodnej tylko popularny "heptahydrat"). Miałem jakiś czas temu wrzucić filmik jak to obliczam z logicznymi wyjaśnieniami ale puściły mi nerwy kiedy okazało się że 10 minut gadania poszło w eter, aparat miał błąd i nic się nie nagrało.
Mam pytanie dotyczące rozpuszczalności siarczanu potasu. Wyczytałem że maksymalna rozpuszczalność w wodzie o temperaturze 100°C to 24 g w 100 ml wody. Próbując rozpuścić 22 g w 100 ml wody o temperaturze około 100°C tworzy się biały puszysty osad. Czy on oznacza że ten siarczan potasu nie został całkowicie rozpuszczony? Nadmienię że użyty siarczan potasu to forma czysta.
To ten sam roztwór w którym wcześniej wyrosły małe kryształki- po pojawieniu się kryształków można go przelać do nowego pojemnika i dalej hodować w nim wybrane kryształki. A kiedy większość wody odparuje możemy uzupełnić ubytek roztworu sporządzając ten sam roztwór co do hodowania pierwszych kryształków, w takich samych proporcjach jak wcześniej, doprowadzić świeży roztwór do stanu nasycenia (inaczej kryształki po wlaniu roztworu będą się rozpuszczać) i kontynuować hodowanie kryształów.
Kilka miesięcy, w zależności od wielkości kryształu. Dokładnie nie pamiętam (musiałbym zobaczyć daty poszczególnych nagrań) ale te większe pewnie 4-5 miesięcy. Jeżeli chodzi o otrzymywanie substancji to zmieszanie roztworów plus odparowanie na grzejniku do osiągnięcia stanu nasycenia to 2-3 dni.
Hodowałem jakiś czas temu i udało mi się wyhodować kilka ładnych kryształów. Jeśli odpowiednio często filtruje się roztwór można ograniczyć występowanie mikroorganizmów w roztworze, bez tego hodowanie jest bardzo uciążliwe, bo w roztworze pływają galaretowate chmurki i wrastają w kryształy, powodując zmniejszenie przeźroczystości, powstawanie licznych bruzd i spękań. Jest to moim zdaniem największa wada tej substancji. ale biorąc pod uwagę ciekawy kształt, prędkość wzrostu i łatwość hodowania kryształów zdecydowanie jest warta uwagi :) Pozdrawiam i zdrowia życzę
Mi wyrosły glony w siarczanie VI miedzi II - prawdopodobnie jakieś esktremofile. Problem rozwiązał się poprzez hodowanie kryształów w półmroku. Mikroorganizmy wciąż się namnażają, jednak robią to wolniej.
Próbowałem policzyć ilość moli w roztworach 100 i 255ml oraz w odważnych składnikach do rozpuszczenia. Wyszła mi spora różnica. W roztworach jest to 2x więcej MgSO4, a w sypkich tylko 1/4 więcej. Możliwe że coś pomyliłem, a jeśli nie to może wystarczyłoby mniej roztworu MgSO4. Pozdrawiam i dzięki wielkie za filmiki o kryształach.
Niewykluczone że sam mogłem popełnić błędy w obliczeniach, wszystko jest możliwe, nie ma ludzi nieomylnych. ;)
Objętość roztworów wyliczałem na podstawie rozpuszczalności substancji w wodzie przy danej temperaturze, jej objętości, uwzględniałem również masę molową molową obu substancji, dla siarczanu potasu to 174 g/mol a dla heptahydratu siarczanu magnezu 246g/ mol (nie 120g.mol, gdyż nie rozpuszczałem substancji bezwodnej tylko popularny "heptahydrat"). Miałem jakiś czas temu wrzucić filmik jak to obliczam z logicznymi wyjaśnieniami ale puściły mi nerwy kiedy okazało się że 10 minut gadania poszło w eter, aparat miał błąd i nic się nie nagrało.
Mam pytanie co to za roztwór jak go zrobić bo jestem głupkiem i nie rozumiem...?
Mam pytanie dotyczące rozpuszczalności siarczanu potasu. Wyczytałem że maksymalna rozpuszczalność w wodzie o temperaturze 100°C to 24 g w 100 ml wody. Próbując rozpuścić 22 g w 100 ml wody o temperaturze około 100°C tworzy się biały puszysty osad. Czy on oznacza że ten siarczan potasu nie został całkowicie rozpuszczony? Nadmienię że użyty siarczan potasu to forma czysta.
Chciałbym się spytać z czego zrobiony jest roztwór nasycony do którego wsadzamy kryształy zrobione po odparowaniu
To ten sam roztwór w którym wcześniej wyrosły małe kryształki- po pojawieniu się kryształków można go przelać do nowego pojemnika i dalej hodować w nim wybrane kryształki. A kiedy większość wody odparuje możemy uzupełnić ubytek roztworu sporządzając ten sam roztwór co do hodowania pierwszych kryształków, w takich samych proporcjach jak wcześniej, doprowadzić świeży roztwór do stanu nasycenia (inaczej kryształki po wlaniu roztworu będą się rozpuszczać) i kontynuować hodowanie kryształów.
Chciałam zapytać ile czasu łącznie zajęło panu otrzymanie substancji oraz wyhodowanie tych kryształów? Pozdrawiam
Kilka miesięcy, w zależności od wielkości kryształu. Dokładnie nie pamiętam (musiałbym zobaczyć daty poszczególnych nagrań) ale te większe pewnie 4-5 miesięcy. Jeżeli chodzi o otrzymywanie substancji to zmieszanie roztworów plus odparowanie na grzejniku do osiągnięcia stanu nasycenia to 2-3 dni.