Orońsko - kopalnia krzemienia czekoladowego sprzed kilkunastu tysięcy lat
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ม.ค. 2025
- Zapraszamy do obejrzenia pierwszego popularno-naukowego dokumentu produkcji ArcheoTV !!!
Poznajcie historię jednej z najstarszych kopalni krzemienia czekoladowego w Polsce i Europie. Zobaczcie jak wyglądają badania archeologiczne w Orońsku. Spotkajcie ich szefową - Katarzynę Kerneder-Gubałę, archeologa z IAE PAN. I przede wszystkim dowiedzcie się, jak wyglądało górnictwo 13 tysięcy lat temu.
Film został zrealizowany przez Zbyszka Kubiatowskiego i Katarzynę Kerneder-Gubałę z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, ze środków IAE PAN.
Film udostępniono na podstawie licencji CC BY NC ND (licencja creative commons z uznaniem autorstwa, zezwoleniem tylko na użycie niekomercyjne i brakiem możliwości tworzenia utworów zależnych), której pełna treść znajduje się pod adresem internetowym:
creativecommons...
Zgodnie z tą licencją, film możecie udostępniać i zamieszczać na swoich stronach, tak długo jak go nie zmienicie, podpiszecie autorów i nie będziecie czerpać z niego zysków. Krótko mówiąc zachęcamy Was do jego promocji w ramach WOLNEJ NAUKI :)
Autorskie prawa majątkowe do nagrania przysługują Instytutowi Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk
Autorskie prawa osobiste przysługują Zbigniewowi Kubiatowskiemu.
Podziękowania dla:
profesor Zofii Sulgostowskiej,
profesora Romualda Schilda,
Wójta Gminy Orońsko, Pana Henryka Nosowskiego,
Katarzyny Szymbert za cierpliwość i konstruktywną krytykę,
Miłego oglądania
Zbyszek Kubiatowski i Katarzyna Kerneder-Gubała
Cieszę się że oglądając ten świetny film potwierdziło się istnienie gęsto zaludnionych osad już wtedy.
Bo wiadomo, że osady górników i hutników stanowiły protozalążki miast. Jak pisze Georgius Agricola w średniowieczu GÓRNICTWO bogaciło 3 , 4 razy bardziej od rolnictwa, więc rolnictwo było stratą czasu przy takiej specjalizacji.
Czy Ci BADANI GÓRNICY też tylko kopali, a w pracowniach obrabiali, a polowali I zbierali JEDYNIE DLA PRZYJEMNOŚCI? Chodzili sobie na grzyby?
Wiem z literatury, że m.in po ten DOBRY krzemień ludzie SZLI z plecakami z
POŁUDNIA EUROPY.
Mam pytanie do widzianych w filmie specjalistów z gorącą prośbą o odpowiedż:
czy odkopana spod warstwy torfu siekierka kamienna wykonana z marnego FLISZU z Karpat Płd - CZYLI DROGĄ CAŁKIEM PRZECIWNĄ od tej z praktyki, musi być PAMIĄTKĄ NOSTALGICZNĄ właściciela przybyłego tutaj, jako osadnik hutnik , prawdopodobnie z powodu czarnego kamienia - węgla kamiennego ok 1800 pne.
Idąc po dobry krzemień NA PÓŁNOC, zabierał z sobą zapewne najgorszą siekierkę .
Wracał ze świetną i materiałem dla całej grupy, czy na handel.
Musieli się pozbyć swoich marnych i czy w Orońsku te siekierki BRANO w rozliczeniu?
Idąc taki szmat drogi ,co na wymianę brali z sobą kupcy Z POŁUDNIA ?
Zapewne dawali też pracę.
Wniosek ogólny i na dzisiaj też
PRZEMYSŁ ZAWSZE BOGACIŁ .
A najbardziej do niedawna Górnictwo.
A specjalizacja bogaci wszędzie, także w rolnictwie.