Bez szalunku zalety: -szybko -tanio Bez szalunku wady: - moim zdaniem najważniejsze to możliwość uplastycznienia się podłoża, w gruntach typu glina wystarczy wybrać z 10-15 cm i działać dalej, przy iłach pylastych głębokość uplastycznienia może sięgać 20-30 cm co wiąże się z potężnym kosztem wymiany gruntu - trzeba trafić z pogodą - jesteśmy uzależnieni od umiejętności operatora - ryzyko oberwania gruntu - woda zarobowa ucieka z mieszanki co powoduje skurcz betonu - brak izolacji przeciwwilgociowej ławy - brak możliwości dokładnej kalkulacji betonu Z szalunkiem zalety: - chyba nie trzeba tłumaczyć 😊 (unikamy wad bez szalunku) - dokładność wykonania - kultura pracy - szalunek wykorzystujemy do dalszych etapów Z szalunkiem wady: - koszt (gdy nie dysponujemy swoim deskowaniem) - dłuższy czas szalunku - rozszalunek i pielęgnacja płyt lub desek
@@Bielbud hmm.ciekawa teoria z tym uplastycznianiem gruntu.a jak wody gruntowe podchodzą wyżej (szczególnie na wiosnę) to nie ma uplastyczniania gruntu. A jak lejesz, w szalunek to gdzie ta woda Idzie? Ja uważam że wybieranie ziemi na chwilę żeby zalać ławę (bez izolacji potem wsypać ją z powrotem.to tak średno
Majster szacun, odrazu fugujesz 💪 rzadko kto tak robi,ale po co wracać do tematu... Super Ci to idzie, widać że troche się murowało... Zdrówko i pozdrawiam 🙂
Robię fund juz ponad 20 lat a za dziecka po budowach z ojcem też nie mało się na chodziłem. Robię fundamenty teraz TYLKO monolityczne bo to co się napatrzyłem na te bloczki przez te lata to teraz strach to nawet na wychodek dać. Z roku na rok coraz gorsze badziewie sprzedają a dobrego bloczka w promieniu 200 kilometrów to juz tylko jedna betoniarnia robi, bo przez to ze są dobre sa ciut droższe od konkurencji, a wiadomo teraz kazdy szuka tanio. Więc dużo tego nie sprzedaje. Jak te współczesne bloczki przechodzą atesty nie wiem ale juz nieraz ktos dzwoni z pytaniem co zrobic z fundamentem bo po 10 latach przysliwiowa kura wydzibuje mu te bloczki bo w rękach się rozsypują. Jak widzę na forum tutaj o zapytania co lepsze OSB czy deska to się zastanawiam komu jeszcze do głowy takie pomysły przychodzą. U mnie w okolicy szalunek w desce to chyba ostatni raz to widziałem chyba z 20 lat temu a i tak to był jakiś garaż czy coś, a jestem z okolic Mielca. A faktycznie raz pod Warszawą widziałem chyba w tamtym roku bo też tam teraz dzialam.Wszyscy w mojej okolicy pracują na szalunkach systemowych. Pytanie wylewać ławę w grunt czy do szalunku? Ja mam swoje szalunki systemowe a mimo to jeśli grunt na to pozwoli czyli naogol jest gliniasty nie podchodzi woda itd nie warto kopac się z koniem. Ktoś kto pisze ze woda zarobiwa przesiąknie w ten grunt, chyba nigdy w zyciu dolka nie wykopał i worka cementu nie przerobil. Parę litrów tej wody potrafi i po kilkanaście godzin w niej stac za nim przesiąknie a dla niwtajemniczonych dodam ze beton zaczyna wiązać już po pierwszej godzinie tak aby po 6 godzinach uzyskal już znaczną część swojej wytrzymałości a co do poero po 12h. W wiekszosci przypadków tej wody zarobowej jest na tyle dużo że mimo iz wylewa się ja w wykop i tak jej nadmiar potrafi wypłynąć. Pomijam juz fakt że większość tzw ekip dodakowo rozrzedza niepotrzebnie zaczyn cementowy aby sobie ułatwić robotę bo niestety większość nie wie co to wibrator albo uzywa jakiejs chinskiej zabawki która nic nie daje. Żeby nie bylo w większości krajow na zachodzie i w stanach tez tak się robi tym bardziej zadko tam znajdziemy jakies piaski itp a ziemia jest bardziej gliniasta. Oczywiście my w Polsce jak zwykle chcemy byc bardziej dwieci od papieża. Bo nawet nie tak ważne jest w co się leje tylko jaki beton się leje. Bo znawcom na tym forum przeszkadza beton lany w wykop klady c20 w8 ale za to nie mają problemu z murowaniem scian fund z bloczkow o oficjalnej wytrzymalosci 15mpa a faktycznej na poziomie 10-15 a ktora z czasem dodakowo sie degraduje ze względu na swoją wysoka porowatość i nasiakliwosc. Dodatkowo nagminne nie robiąc wieńca. Oczywiście czasami nie da się wylewać betonu w grunt bo piasek zbyt luzny, bo zla pogoda która nie pozwala poprowadzić tej operacji sprawnie w ciagu jednegoj max 2 dni. Z pewnością każdy wykonawca wolałby wylewac w szacunkach bo jaka kultura pracy jest gdy mamy zrobiony wykop di poziomu posadowienia ław, wylany chudziak, transport szalunków po terenie budowy, a jaki jest konfort pracy gdy trzeba przewracac sie po dołkach. Tylko że to kosztuje, mimo iz jak wspomniałem mam swoje szalunki systemowe to trzeba doliczyć dodatkowe godziny pracy koparki, bo aby bylo mozkiwosc montazu tych szalunkow wykop musi byc odpowiednio szerszy a przez to że sciany dzialowe często sa blisko siebie wykop na sporej czesci sprowadza sie do wybrania calej ziemi. Doliczyć trzeba transport i rozładunek szalunkow. Do kosztów trzeba jeszcze doliczyć montaz(okolo 1.5dnia) i później demontaż szalunkow okolo 1 dzien pracy. Oczywiście wykonawca nie hest swietym mikolajem i te koszty musi pokryć inwestor. często jak to słyszy juz mu sie odechcewa ław w szalunkach. I nie wynika to z braku wiedzy wykonawcy tylko zwyklej kalkulacji kosztów. Kogo stać to robi kto chce zaiszedzuc parę tysi leje w wykop zwykła proza zycia. Nawet sciany fund które wykonujemy w szalunkach a chciałoby je zrobic masa ludzi niedtety rezygnuje bo koszt robocizny niestety jest okolo 2 krotn. I nie wynika to z mojej chciwisci tylko zwyklej kalkulacji kosztów. A sa one takie jak amortyzacja tych szalunków. Ci co się orientuja wiedzą ze nowy kompletny system na caly dom to prawie 200 tys. W nieskończoność nie da się nimi robić i co zimę robimy renowacje części tych szalunków. Do tego auto do transportu bo waza okolo 5 ton, więc do busa ich nie wezmiemy. Co jest po drugiej stronie dla kogos kto muruje :poziomica, lopata, kielnia pare metrow sznurka ewentualnie mała betoniarka i zwykłą osobowka z przyczepką mozna to zabrac koszt inwestycji 3 tysie. Czas montazu szalunków przecietnego domu to 2 max 3 dni czyli podobnie jak z murowaniem ale ja pozniej muszę rozszaliwac, załadować szalunki na auto i wrocic na bazę lub na inną budowę. Nie sa to male koszty ale pozniej spie spokojnie ze za parę lat ktis sie idezwie że mu fundament pęka czy inne cuda sue dzieja. Nie wspominajac o późniejszej walce inwestora z wilgocią bo chic by nie wiem jakim cudem smarowal to wedlug każdej karty produktu użytego systemu izolacji wczesniej czy pozniej przyjdzie moment kiedy ten system trzeba wymienić aby spelnial swoje zadania. O ile jeszcze z zewnątrz bez mega kosztów dało by się to zrobić na zasadzie odkopania fund zerwaniu styropianu i naprawiamy. O tyle od środka w praktyce jest to niewykonalne, bo wyobraża sobie ktoś wyrywanie podłogi, ogrzewania, instancji elek bo często teraz podłoga kładą kable wywożenie ziemi z domu itd itd. przecież to absurd, a naprawa tylko od zew gdy nie robimy tego z drugiej strony też mija się z celem. I niby wszyscy o tym wiedzą że te izolacje w perspektywie kilkunastu lat to pic na wodę jeśli się ich nie naprawia, a ponieważ w praktyce nie da się ich naprawić to po prostu nikt o tym nie pisze, czasami jakąś tam praca doktorska dla nawiedzonych ujrzy światło dzienne i tyle. Czy nie lepiej zainwestwac tych pare zloty dosłownie bo mówimy o 20 -30 zł dopłaty do m3 betonu który załatwia większość tych problemów. Jak zawsze jest to tylko wybór inwestora. Chyba ze jest się pseudo deweloperem. Wtedy wiadomo wszystko co najtańsze. Pozdrawiam
Ps dodam czy ktoś widział słupy lane pod mosty albo wieżowce lane w szalunkach które głębokie są i na kilkadziesiąt metrow? Wszystko lane jest prosto w wykop a wieżowce po kilkaset metrów mają i jakoś im tą wodą zarobkowa nie przesiąka mimo iż ciśnienie na spodzie tak wylanego słupa na głębokości 30 metrów to około 6 atmosfer jest,😉. Ok czasami stosuje się rury osłonowe gdy grunt jest niestabilny, ale i od tego się odchodzi. Już około 15 lat temu w Niemczech przy budowie biurowców na terenie gdzie warunki gruntowe nie pozwalały na standardowe palowanie, wiercone były otwory i wypełniane płuczka o odpowiedniej gęstości (płuczka to takie zadanie płynne błotko), która tymczasowo stabilizowała otwór, następnie w tą płuczkę wpuszczane było zbrojenie i nastepnie od dołu czyli na spód wprowadzony wąż i od dołu pompowany był zaczyn cementowy który przez to że ma większą gęstość wypierał od dołu tą płuczkę. Tak że otwarte głowy i czasami podpatrywać co kto i jak robi bo utoniemy w epoce kamienia łupanego.
Dobry komentarz Pana Wojtka - przynajmniej rzeczowy. Dziś każdy udaje eksperta w dobie internetu, bo ktoś coś zasłyszał, a już najlepsi są ci biurowi budowlańcy co nawet szpadla w dłoni nie mieli. Zdrowy rozsądek przede wszystkim i dobry kierownik budowy.
U nas każdy leje ławo ścianę fundamentową do równa z gruntem na jebał pies później zazwyczaj szalunki do poziomu. Ja się naoglądałem jutubów i postanowiłem zrobić bardziej zgodnie ze sztuką, zebrałem grunt zaszolowałem i wypoziomowałem dokładnie ławy i potem 120cm ściany fundamentowej w szalunku systemowym (miejscowa betoniarnia wypożyczała za friko jak brałeś od nich beton) Ja tam byłem zadowolony choć było trochę zbędnej pracy z poziomowaniem ław ale za to każdy kolejny etap było przyjemnie zaczynać nie martwiąc się o poziomy.
Kazdy robi jak mu pasuje albo jak go stać😉👍 W glinie do dupy bo twardo a w piasku jeszcze gorzej bo sie obsypuje.. u mnie glina ale robilem ławe jeszcze za czasow znanego budowlańca😉 i tym jego sposobem mi pasowalo.. to tak pol w gruncie i poł szalunku bo na jedną deske czy dwie,ale ręczne kopanie😎
ja zawsze robie gora tylko do deski.... wybieram sobie 10 cm nizej niż gora fundamentu i jest elegancko, dechy nabijasz szybko do sznurka a potem właśnie nie ma jak u Ciebie, że nie ma jak stanąć i nogi łamać. Poza tym fundament jest wyżej niż grunt więc nawet jak popada to ściana nie stoi w wodzie co często ratuje póżniej przy hydroizolacji... acha i jak masz wykop pod lawe na 30 czy 40 i góra deske a nie jak u ciebie na 60 bez nieczego to zdecydowanie mniej sie obrywa
Majster wszystko zależy od inwestora i jego kieszeni ale jeśli grunt Ok to kopać i zalewać jeśli trudny teren to niema zmiłuj klient kupuje i szalujemy i beton
chyba na wiosne zainwestuje w płyty gadałem z Pawłem. Ma już 3 lata i nic sie z nimi nie dzieje. Problem zniknie z szalowaniem wieńca na krzywych deskach.
@@Rafalmajster sklejka tylko na wieńce.na ławy szkoda szybko ją rozwalisz.przerabiałem to..powichruje się przy 2 zalaniach bo zaduże parcie betonu.płyty 50 cm niepaSujĄ NA ŁAWY.
Przy rozszalowywaniu płyty jest problem żeby jej nieuszkodzić.nie idź tą drogą.jak chcesz płyty to tylko na wieńce słupy itp.ale nie na ławy za drogi interes.jak inwestor uparty na szalowanie to niech kupuje deski i płaci.i za robotę trzeba doliczyć.pzdr
Według mnie to od warunków zależy jaki grunt czy zwarty czy nie ale szalowanie od dołu jest fajne robisz sobie na spokojnie w jeden dzień kopiesz i lejesz Chudzika i masz wyjebane czy dasz radę włożyć zbrojenie tu się coś zawali w dołach itp. I
Jestem w trakcie budowy bez szalowanie i powiem Wam NIGDY więcej. Teren gliniasty, pogoda w kratkę wszystko się zapadło sprzątania masę, plus nie doczyści sie betonu tak idealnie i zostaje pod papą/folią. Potem i tak trzeba koparkę żeby wymienić glinę z wnętrza budynku, więc żadna oszczędność. Plus z z szalowaniem masz wybraną ziemię i od razu możesz zrobić drenaż. NIGDY WIĘCEJ LANIA W ZIEMIE
Tak żeby się dobrze pracowało i nie robić kosztów to polecam: Wykopać na szerokość ławy (najczęściej 50cm) i głębokość ok 1m Zalać na równo z gruntem lub poniżej Jak beton zwiąże wjeżdżamy minikoparka i wyrzucamy humus ze środka i ok 80 cm szerzej na zewnątrz Powstaje ładna płaszczyzna na równo z ławą, można swobodnie chodzić i stawiać palety Po wymurowaniu bloczków zasypujemy piachem i ubijamy Po ociepleniu zewnętrznych ścian fundamentowych obsypujemy ładnie w koło budynku podnosząc lekko teren w koło domu. Wykorzystujemy posiadaną ziemię i minimalizujemy pracę ręczną. Kiedyś nagram jak to wychodzi.
@@matticetfan Wszystko zależy od życzenia inwestora. Ja nie ściągam całości, wolę później po zalaniu ławy wjechać minikoparką do środka i wyrzucić na zewnątrz humus. Następnie murują bloczki i zasypujemy piachem w środku. Materiał wybrany z wewnątrz wykorzystujemy do podniesienia działki w około budynku.
Jeśli wykop na 1 m to jakie wymiary zbrojenia? ja się zastanawiam jak zrobić bo w projekcie to mam ławę 50x30 i potem z bloczka już. Ale u mnie teren gliniasty to można pokusić się o wylanie głębszej ławy a potem kilka warstw bloczka żeby nie robić pełnego wykopu. Przy okazji - jaka jest wymagana minimalna ilość warstw z bloczka? Proszę o poradę
Myślałem, żeby wybrać humus tak na 20-30 cm po całości a potem już kopać ręcznie na ławę i zrobić górny szalunek na jedną deskę. Tylko zastanawiam się jakie zbrojenie i czy to będzie opłacalne bo pójdzie dużo betonu na taką głęboką ławę. Za to mniej bloczków do wymurowania będzie. Teren u mnie jest w miarę równy wiec ponad poziom terenu wystawałby tylko 1 bloczek żeby nie robić wysokich schodów. Kwestia tez późniejszej kanalizacji bo jeśli wybrany będzie tylko humus na 30 cm to trochę mało chyba bo przyszłoby mi kanalizacje wkopywać w ziemię a powinna być w zasypie z piachu. Dobrze myślę?
U Mnie Kierownik zalecił wykonanie wieńca zamiast ostatnich dwóch bloczków(i nie chodzi o podłoże) ,bo ściana od ławy do górnego wieńca by miała ponad 3,5 m.Wzmocni to cały budynek i równomiernie osiądzie.Czy warto taki wieniec zrobić ? Tymczasem Ludzie tego nie robią , powiększają otwory okienne i drzwiowe, bo w projekcie jest że można. A po czasie czemu na ścianie jest rysa? Ciekawi mnie zdanie Majstra odnośnie takiego wieńca? Pozdrawiam.
ja u siebie po jednej desce na bokach lawy robilem i dopiero jak deski sa zamontowane kopie...nic sie nie osunie i mozna idealnie wszystko wypoziomowac drugi raz bym zrobil tak samo...
Witam, potrzebuje skorzystać z Pana wiedzy. Mogę zakupić szalunki fundamentowe ale nie wiem jaką wysokość płyt lepiej wybrać. Są 30, 40 i 45. Myślałem o 30 cm bo są tańsze i w razie co mogę wybrać ziemię jeśli będę potrzebował wyższy fundament. Co Pan o tym myśli? Z góry dziękuję za fachową odpowiedz😊
Kiedyś ludzie robili beton w betoniarce ,jaki wyszedl taki wyszedl ,rzucili parę prętów 10 w fundament i domy stoją po 50 lat nic sie nie dzieje ,a teraz co jeden to madrzejszy wymysla zeby tylko zabysnąc albo kasę wydrzec ,zwłaszcza ci architekci i konstruktorzy ,ktorym calkiem n glowe siadlo ,niedlugo to prety 20stki beda dawac i po 20 trzpieni na domek parterowy
@@Rafalmajster dzięki.Dobry,prosty patent. Jak myślisz,we dwóch da rade zalać ławę 6×8m bez pompy? Z jednej strony tylko grucha może podjechać.Pompa się nie opłaca ale nie wiem czy da radę beż niej ?
Majster masz racje z ławami Też tak robiłem.ale teraz nie ma zmiłuj koparka że skarpówka i skrobanie do równego z ławami i na zewnątrz ław tak samo.godzina pracy koparką to nie majątek.no i bloczki na paletach i ci wstawia tam gdzie chcesz a nie tam gdzie sięgnie hds.teraz jeden człowiek nosi te pustaki a ty płacisz za to niestety.taka prawda pzdr
Deski zbijane po zalaniu i rozszalowaniu są tak ponaciągane że I tak się nienadają na wieńce.do tego sporo łat i młotek.eh.blaty ze sklejki drogie to. i szkoda mi na ławy je krzywić.dlatego lanie w grunt to najlepsza opcja.
znam przypadek gdzie gość dużym fleksem ucinał kawałek kamienia bo wystawał w ławie.A z tego wydobył zrobił sobie skalniak na koniec budowy przed domem
Murowanie fundamentow na tak grobej spoinie ktora jest najsłabszym elementem muru Na 6 warstwach masz prawie 10 cm zaprawy przy tak dużym nacisku który jest na fundamenty z czasem zaczynie się kruszyć i powstają mikro ruchy które przenoszą to na ściany nośne Oprócz tego wapno które jest w zaprawie jest bardzo podatne na zmianę swoich parametrów pod wpływem wilgotności Taka moja teoria sam osobiście muruje z bloczka zalewowego Jak się do tego odniesiecie ? Pytam z Ciekawości i nie leję nikogo po pysku Pozdrawiam
U mnie własnie to tak ładnie nie wygląda. Pomiędzy bloczkami sa nieraz szczeliny lub delikatnie brakuje zaprawy. Jutro wołam kierownika budowy by to zobaczył bo we środę będe nakładać izolację a nie chce robić tego jesli bloczki są nie do końca dobrze wmurowane.
Nie ma uzasadnienia lania we grunt. Lanie w grunt mozliwe jest tylko kiedy grunt zabezpieczony jest folią czyli tak naprawdę nie lejemy w grunt. kto twierdzi inaczej to partacz.
@@JankoWalski-uo2br ja dałem folię choć grunt stabilny ale chodziło aby wilgoć z betonu nie uciekła w grunt jak również aby piasek nie mieszał się z gruntem. Dużo roboty było z rozłożeniem tej folii ale ogólnie wyszło ok i warunki do pielęgnacji betonu wyszły bardzo dobre. Beton mega mocny c35/45 (mniej więcej dawna b45) Beton też wyszedl wodoszczelny.
Panie Majster, czy według Ciebie jest jeszcze możliwość teraz zaczynać budowę fundamentów pod hale? Nie znam się i nie wiem czy zbliżające się mrozy przeszkadzają w takich pracach. Jak z betonem, jaki wpływ na niego ma mróz? I jak z murowaniem, czy niskie temperatury mogą spowodować jakieś złe skutki? Pozdrawiam
musi być fundament tak wyniesiony i zasypany żeby zachować strefe przemarzania gruntu.Nie zostawiaj samej ławy zalanej bo mróz może ją podnieść i sie porysuje i cała robota i kasa pójdzie w błoto
@@Rafalmajster Ok, a przy samym zalewaniu czy mróz nie zrobi czegoś złego z betonem czy popęka lub woda w betonie zamarznie i nie będzie wiązał czy coś takiego? Bo czytałem że nie powinno się betonować przy niskich temperaturach. Prawda to czy farmazon?
@@Rafalmajster A jak zaleje powiedzmy w dzień gdy temperatura jest dodatnia i dopiero nocy po paru godzinach przyjdzie mróz to jeszcze w miarę czy też już lipa?
A u nas to generalnie zawsze wybieramy cały wądołek na określoną w opisie technicznym lub z kierownikiem i inwestorem głębokość pod niwelator potem szalowanie płytami OSB nawet bez niwelatora bo przenosimy sb profile do wykopy miarą no bo nie da się w tych wymiarach od zera na profilu pomylić jak się sznurki rozciągnie no chyba ze się chce lub jest się amebą i wtedy paliki powiedzmy co 40cm obsypane piaskiem do połowy dookoła plus laszki wkręcone w paliki nie w płyty i na laszkach zbrojenie podniesione drucikiem no i oczywiście wcześniej 10cm chudziaka lałem taką metodą nawet ławy 110cm i nie wypychało ani nic nie pękło a płyty na drugi dzień roszalowane wcześniej przed zalaniem popryskane środkiem żeby beton nie przywarł i po rozszalowaniu nadają się do szalowania kolejnych rzeczy czy to słupa czy nawet wieńców i do tego czasu czekają sb przykryte tarpem lub folią czy nawet w blaszaku(fakt może nie mają 2.5cm tylko 3cm ale nadal są zdatne do użytku szczególnie jak się wie jak je potem zabezpieczyć przy szalowaniu żeby nie wydupiły na wieńcu jak się leje monolit na bramie 70cm wysoki razem z wieńcem bo po co wylać naproże 30 przemurować i wyszalować wieniec jak można wydupić monolit 70cm wysoki i wsadzić tam 6m albo i 8m belkę 60cm wysoką 6 prętów fi12 górą 6fi 16 dołem i po 2 dwunastki na boki i w 5 chłopa ją tam targać i umordować się niemiłosiernie :P) no i po rozszalowaniu przyjeżdża kopara wyrównuje teren na równo z ławą żeby było wygodnie murować chodzić jeździć itd wstawia bloczki fundamentowe do środka pod rękę majstrowi na tyle że jak stoi pod murem to jak się odwróci to ma za plecami całą paletę no a potem błoto itd. No tak to wygląda u mnie może dla niektórych dziadbud ale tak umiem i tak się sprawdza. Ciężko mi mówić o wadach i zaletach lania w "pioch" bo nigdy tą metodą nie robiłem a lanie w szalunku to jednak jest ten chudziak izolujący beton właściwy od podłoża i on nie wchodzi od razu w reakcję z gruntem tak jakby go od razu wlać w rów tylko dopiero na drugi dzień kiedy już zastygnie i zasypie więc ta "moc" nie ucieka gdzieś tam w pioch. Po wyrównaniu terenu mam "idealnie" prosty teren więc można sb chodzić i nie skręcając kostek. Do tego wydaje mi się dochodzi łatwość obliczenia betonu do zalania bo mam prosty szalunek np 60x40(60x50 z chudziakiem) a w ziemi jak to w ziemi :) rury peszle inne takie mogę sb rozprowadzić jeszcze za nim wgl wbije pierwszego palika bo mam cały wądół wykopany więc jak jakiś uparty inwestore jest bo tak mi się zdażyło że rozprowadzałem jakies 150m peszla na poziomie fundamentu bo on sb jakieś kabelki chciał tam ciągnąc i argumenty że piach je zmiażdży nie docierały. Zresztą co do kosztów budowy ja mam trochę taką ideologię że domy to nie są tanie rzeczy i to jest rzecz luksusowa nie stać cię nie buduj a jak budujesz to płać nie tylko strikte za prace czy materiał ale za koparki które mają przygotować prace żeby bylo wygodnie żeby materiał był blisko itd itd i staram się majstrom zawsze robić tak budowę żeby im było wygodnie (Na ile to możliwe) i żeby mieli lżej żeby mieli wszystko pod ręką żeby się nie potykali bo jest nie równo itd itd. Budowlanka to nie jest lekka praca i umówmy się wielu na budowlace ma tak przej...ne w życiu lub miało np w dzieciństwie że jak dajmy np można skrócić dystans noszenia nawet o pół metra bo HDS czy koparka podrzuci to w skali np 5-10 palet jest bardzo dużo jesli można im wyrównać i utwardzić teren na tyle żeby wygodnie się chodziło z bloczkiem czy jeździło taczką to też jest spoko :) to taki mały niuans bo mnie wena naszła jak tak się nad tym wszystkim zastanowiłem :) miłego i bezpiecznej pracy. :)
Cze Majster. Dobra robota, zreszta jak zwykle ałłuuu👍, ale ja mam troszke zroznicowane pytanie i odbiegajace minimalnie od tematyki ogladanego przezemnie filmu, jednakze myslac logicznie jest to bardzo istotna sprawa tez w tym filmie nie opuszczajaca budowlanca i nie tylko. Dla niektorych temat wstydliwy, sporny no i nie kazdy sie przyzna. Kto jak kto, ale Ty mam nadzieje, ze sie nie obrazisz i potraktujesz to pytanie z jajem😉. Dobra nie przedluzam juz , UWAGA pytanie odwazne : "Gdzie chodzicie a moze jezdzicie srać jak pracujacie na roznych ujebach". 😭
Szalunek czy w grunt?, to zależy od "czystości" wykopów, jeśli kopiemy w czystym stanowisku i w miarę zwięzłej ziemi to bez szalunku, w każdym innym przypadku niestety trzeba szalować. Ma kolega wprawne w murowaniu.
Majster a jaki ty to masz model niwelatora i czy w zestawie był detektor który pokazuje ci różnice jakiej ci brakuje do poziomu? Zadowolony jesteś z tego niwelatora?
niwel system nl400 detektor dokupiłem osobno. Ogolnie nie narzekam. Trzeba stawiać go na środku danej roboty i łapać jak najwiecej punktow przy jednym ustawieniu
No ale z jedna deska u gory w glinie zrobisz sobie idealny poziom, do tego ew folia w wykop zeby zapobiec jakim problemom z wysychaniem i masz same plusy.
Beton w dechach au 🤪u mi szalował majster bo miałem swoje drewno 😛 Majster pytanko jaką wełnę na poddasze byś polecił bo jestem w kropce piany nie chce pozdrawia i proszę o doradę
Bla bla bla tytuł o szalunkach a Ty biegasz z kielnią... weź sobie zrób rozdziały to przynajmniej człowiek zaoszczędzi czasu albo napisz że jara Cię jak się na Ciebie patrzą
zobaczmy co z tego wyjdzie. Fajnie się patrzy na kogoś kto sie nie zna i myśli że tak jest dobrze a po publikacji dopiero sie dowiaduje jak to powinno być
Jakby to zrobić normalnie nie na warjata trochę to usztywnić po majstrowemu to cóś by z tego było. A u Kazika popelina straszna.Czekam jak będzie trasował po ściane i zobaczymy jak jest wyosiowane
Idąc tym tokiem myślenia przytoczę przykład ściana fundamentowa zbrojona siatka z fi 12mm o oczkach 15x15 w dwóch rzędach, jak zaizolujesz połączenie ściana ława fundamentowa ?
@@Bielbud ławę w ciężkie warunki leje się zawsze z dodatkiem uszczelniacza.. powiedzmy klasa w8 . Później daje się papę x2 ,jeśli ściana fundamentowa lana monolit,to obowiązkowo z słupami zbrojonymi od ławy. ,ciągłość izolacji poziomej to papa ... pionowa połączona z poziomą . Wiele kwestii izolacji można rozwiązać w bardziej przyjazny ekonomicznie sposób , ale ja nie jestem yutuberem ,więc wypowiadał się nie będę .
Bez szalunku zalety:
-szybko
-tanio
Bez szalunku wady:
- moim zdaniem najważniejsze to możliwość uplastycznienia się podłoża, w gruntach typu glina wystarczy wybrać z 10-15 cm i działać dalej, przy iłach pylastych głębokość uplastycznienia może sięgać 20-30 cm co wiąże się z potężnym kosztem wymiany gruntu
- trzeba trafić z pogodą
- jesteśmy uzależnieni od umiejętności operatora
- ryzyko oberwania gruntu
- woda zarobowa ucieka z mieszanki co powoduje skurcz betonu
- brak izolacji przeciwwilgociowej ławy
- brak możliwości dokładnej kalkulacji betonu
Z szalunkiem zalety:
- chyba nie trzeba tłumaczyć 😊 (unikamy wad bez szalunku)
- dokładność wykonania
- kultura pracy
- szalunek wykorzystujemy do dalszych etapów
Z szalunkiem wady:
- koszt (gdy nie dysponujemy swoim deskowaniem)
- dłuższy czas szalunku
- rozszalunek i pielęgnacja płyt lub desek
szcun za taki wyczerpujący komentarz
@@Rafalmajster to tak na szybko 👍
Dobrze powiedziane. Tylko nie zawsze inwestor chce odpowiednio zapłacić za szalowanie ławy. Ale każdy ma innego klienta.
Jako już doświadczony operator polecam kopać i zalewać. Jeśli grunt stabilny to wychodzi jak w szalunku. Kiedyś wrzucę filmik jak to wychodzi.
@@Bielbud hmm.ciekawa teoria z tym uplastycznianiem gruntu.a jak wody gruntowe podchodzą wyżej (szczególnie na wiosnę) to nie ma uplastyczniania gruntu.
A jak lejesz, w szalunek to gdzie ta woda Idzie?
Ja uważam że wybieranie ziemi na chwilę żeby zalać ławę (bez izolacji potem wsypać ją z powrotem.to tak średno
Majster szacun, odrazu fugujesz 💪 rzadko kto tak robi,ale po co wracać do tematu... Super Ci to idzie, widać że troche się murowało... Zdrówko i pozdrawiam 🙂
trochę się tego towaru przrzuciło i wcale nie ma się czym chwalić bo to ciężka robota i pierwsze efekty człowiek zaczyna odczuwać
Zaprawa łopatą .jeden kładzie bloczki drugi fuguje.ostatnia warstwa idealnie musi być.na koniec miotełka z woda i lux.no i meeetry.pozdr
@@Rafalmajster jako wymiar miały te profile i ceowniki stalowe na diabełki do ściągania betonu bo szukam i szukam.
@@marianw1363 diabełek musi być nizszy niż profil. diabełek z ceownika 8x4 a profil mininim 5cm th-cam.com/video/gcz0HJqGMdk/w-d-xo.html
@@Rafalmajster dzięki
Robię fund juz ponad 20 lat a za dziecka po budowach z ojcem też nie mało się na chodziłem.
Robię fundamenty teraz TYLKO monolityczne bo to co się napatrzyłem na te bloczki przez te lata to teraz strach to nawet na wychodek dać. Z roku na rok coraz gorsze badziewie sprzedają a dobrego bloczka w promieniu 200 kilometrów to juz tylko jedna betoniarnia robi, bo przez to ze są dobre sa ciut droższe od konkurencji, a wiadomo teraz kazdy szuka tanio. Więc dużo tego nie sprzedaje. Jak te współczesne bloczki przechodzą atesty nie wiem ale juz nieraz ktos dzwoni z pytaniem co zrobic z fundamentem bo po 10 latach przysliwiowa kura wydzibuje mu te bloczki bo w rękach się rozsypują.
Jak widzę na forum tutaj o zapytania co lepsze OSB czy deska to się zastanawiam komu jeszcze do głowy takie pomysły przychodzą. U mnie w okolicy szalunek w desce to chyba ostatni raz to widziałem chyba z 20 lat temu a i tak to był jakiś garaż czy coś, a jestem z okolic Mielca. A faktycznie raz pod Warszawą widziałem chyba w tamtym roku bo też tam teraz dzialam.Wszyscy w mojej okolicy pracują na szalunkach systemowych.
Pytanie wylewać ławę w grunt czy do szalunku? Ja mam swoje szalunki systemowe a mimo to jeśli grunt na to pozwoli czyli naogol jest gliniasty nie podchodzi woda itd nie warto kopac się z koniem. Ktoś kto pisze ze woda zarobiwa przesiąknie w ten grunt, chyba nigdy w zyciu dolka nie wykopał i worka cementu nie przerobil. Parę litrów tej wody potrafi i po kilkanaście godzin w niej stac za nim przesiąknie a dla niwtajemniczonych dodam ze beton zaczyna wiązać już po pierwszej godzinie tak aby po 6 godzinach uzyskal już znaczną część swojej wytrzymałości a co do poero po 12h. W wiekszosci przypadków tej wody zarobowej jest na tyle dużo że mimo iz wylewa się ja w wykop i tak jej nadmiar potrafi wypłynąć. Pomijam juz fakt że większość tzw ekip dodakowo rozrzedza niepotrzebnie zaczyn cementowy aby sobie ułatwić robotę bo niestety większość nie wie co to wibrator albo uzywa jakiejs chinskiej zabawki która nic nie daje.
Żeby nie bylo w większości krajow na zachodzie i w stanach tez tak się robi tym bardziej zadko tam znajdziemy jakies piaski itp a ziemia jest bardziej gliniasta. Oczywiście my w Polsce jak zwykle chcemy byc bardziej dwieci od papieża. Bo nawet nie tak ważne jest w co się leje tylko jaki beton się leje. Bo znawcom na tym forum przeszkadza beton lany w wykop klady c20 w8 ale za to nie mają problemu z murowaniem scian fund z bloczkow o oficjalnej wytrzymalosci 15mpa a faktycznej na poziomie 10-15 a ktora z czasem dodakowo sie degraduje ze względu na swoją wysoka porowatość i nasiakliwosc. Dodatkowo nagminne nie robiąc wieńca.
Oczywiście czasami nie da się wylewać betonu w grunt bo piasek zbyt luzny, bo zla pogoda która nie pozwala poprowadzić tej operacji sprawnie w ciagu jednegoj max 2 dni. Z pewnością każdy wykonawca wolałby wylewac w szacunkach bo jaka kultura pracy jest gdy mamy zrobiony wykop di poziomu posadowienia ław, wylany chudziak, transport szalunków po terenie budowy, a jaki jest konfort pracy gdy trzeba przewracac sie po dołkach.
Tylko że to kosztuje, mimo iz jak wspomniałem mam swoje szalunki systemowe to trzeba doliczyć dodatkowe godziny pracy koparki, bo aby bylo mozkiwosc montazu tych szalunkow wykop musi byc odpowiednio szerszy a przez to że sciany dzialowe często sa blisko siebie wykop na sporej czesci sprowadza sie do wybrania calej ziemi. Doliczyć trzeba transport i rozładunek szalunkow. Do kosztów trzeba jeszcze doliczyć montaz(okolo 1.5dnia) i później demontaż szalunkow okolo 1 dzien pracy. Oczywiście wykonawca nie hest swietym mikolajem i te koszty musi pokryć inwestor. często jak to słyszy juz mu sie odechcewa ław w szalunkach. I nie wynika to z braku wiedzy wykonawcy tylko zwyklej kalkulacji kosztów. Kogo stać to robi kto chce zaiszedzuc parę tysi leje w wykop zwykła proza zycia.
Nawet sciany fund które wykonujemy w szalunkach a chciałoby je zrobic masa ludzi niedtety rezygnuje bo koszt robocizny niestety jest okolo 2 krotn. I nie wynika to z mojej chciwisci tylko zwyklej kalkulacji kosztów. A sa one takie jak amortyzacja tych szalunków. Ci co się orientuja wiedzą ze nowy kompletny system na caly dom to prawie 200 tys. W nieskończoność nie da się nimi robić i co zimę robimy renowacje części tych szalunków. Do tego auto do transportu bo waza okolo 5 ton, więc do busa ich nie wezmiemy. Co jest po drugiej stronie dla kogos kto muruje :poziomica, lopata, kielnia pare metrow sznurka ewentualnie mała betoniarka i zwykłą osobowka z przyczepką mozna to zabrac koszt inwestycji 3 tysie. Czas montazu szalunków przecietnego domu to 2 max 3 dni czyli podobnie jak z murowaniem ale ja pozniej muszę rozszaliwac, załadować szalunki na auto i wrocic na bazę lub na inną budowę. Nie sa to male koszty ale pozniej spie spokojnie ze za parę lat ktis sie idezwie że mu fundament pęka czy inne cuda sue dzieja. Nie wspominajac o późniejszej walce inwestora z wilgocią bo chic by nie wiem jakim cudem smarowal to wedlug każdej karty produktu użytego systemu izolacji wczesniej czy pozniej przyjdzie moment kiedy ten system trzeba wymienić aby spelnial swoje zadania. O ile jeszcze z zewnątrz bez mega kosztów dało by się to zrobić na zasadzie odkopania fund zerwaniu styropianu i naprawiamy. O tyle od środka w praktyce jest to niewykonalne, bo wyobraża sobie ktoś wyrywanie podłogi, ogrzewania, instancji elek bo często teraz podłoga kładą kable wywożenie ziemi z domu itd itd. przecież to absurd, a naprawa tylko od zew gdy nie robimy tego z drugiej strony też mija się z celem. I niby wszyscy o tym wiedzą że te izolacje w perspektywie kilkunastu lat to pic na wodę jeśli się ich nie naprawia, a ponieważ w praktyce nie da się ich naprawić to po prostu nikt o tym nie pisze, czasami jakąś tam praca doktorska dla nawiedzonych ujrzy światło dzienne i tyle. Czy nie lepiej zainwestwac tych pare zloty dosłownie bo mówimy o 20 -30 zł dopłaty do m3 betonu który załatwia większość tych problemów. Jak zawsze jest to tylko wybór inwestora. Chyba ze jest się pseudo deweloperem. Wtedy wiadomo wszystko co najtańsze.
Pozdrawiam
Ps dodam czy ktoś widział słupy lane pod mosty albo wieżowce lane w szalunkach które głębokie są i na kilkadziesiąt metrow? Wszystko lane jest prosto w wykop a wieżowce po kilkaset metrów mają i jakoś im tą wodą zarobkowa nie przesiąka mimo iż ciśnienie na spodzie tak wylanego słupa na głębokości 30 metrów to około 6 atmosfer jest,😉.
Ok czasami stosuje się rury osłonowe gdy grunt jest niestabilny, ale i od tego się odchodzi. Już około 15 lat temu w Niemczech przy budowie biurowców na terenie gdzie warunki gruntowe nie pozwalały na standardowe palowanie, wiercone były otwory i wypełniane płuczka o odpowiedniej gęstości (płuczka to takie zadanie płynne błotko), która tymczasowo stabilizowała otwór, następnie w tą płuczkę wpuszczane było zbrojenie i nastepnie od dołu czyli na spód wprowadzony wąż i od dołu pompowany był zaczyn cementowy który przez to że ma większą gęstość wypierał od dołu tą płuczkę.
Tak że otwarte głowy i czasami podpatrywać co kto i jak robi bo utoniemy w epoce kamienia łupanego.
a żeś się Pan rozpisał
Dobry komentarz Pana Wojtka - przynajmniej rzeczowy. Dziś każdy udaje eksperta w dobie internetu, bo ktoś coś zasłyszał, a już najlepsi są ci biurowi budowlańcy co nawet szpadla w dłoni nie mieli. Zdrowy rozsądek przede wszystkim i dobry kierownik budowy.
U nas każdy leje ławo ścianę fundamentową do równa z gruntem na jebał pies później zazwyczaj szalunki do poziomu. Ja się naoglądałem jutubów i postanowiłem zrobić bardziej zgodnie ze sztuką, zebrałem grunt zaszolowałem i wypoziomowałem dokładnie ławy i potem 120cm ściany fundamentowej w szalunku systemowym (miejscowa betoniarnia wypożyczała za friko jak brałeś od nich beton) Ja tam byłem zadowolony choć było trochę zbędnej pracy z poziomowaniem ław ale za to każdy kolejny etap było przyjemnie zaczynać nie martwiąc się o poziomy.
Co za wstęp ;) coś pięknego ;)!
Siemaneczko Majster
Ale nas rozpieszczasz tymi filmami pozdro 🥃✌️
zaraz się skończy eldorado
Majster zajebiscie jest i tyle w temacie
dzięki
Kazdy robi jak mu pasuje albo jak go stać😉👍 W glinie do dupy bo twardo a w piasku jeszcze gorzej bo sie obsypuje.. u mnie glina ale robilem ławe jeszcze za czasow znanego budowlańca😉 i tym jego sposobem mi pasowalo.. to tak pol w gruncie i poł szalunku bo na jedną deske czy dwie,ale ręczne kopanie😎
ja zawsze robie gora tylko do deski.... wybieram sobie 10 cm nizej niż gora fundamentu i jest elegancko, dechy nabijasz szybko do sznurka a potem właśnie nie ma jak u Ciebie, że nie ma jak stanąć i nogi łamać. Poza tym fundament jest wyżej niż grunt więc nawet jak popada to ściana nie stoi w wodzie co często ratuje póżniej przy hydroizolacji... acha i jak masz wykop pod lawe na 30 czy 40 i góra deske a nie jak u ciebie na 60 bez nieczego to zdecydowanie mniej sie obrywa
dobry komentarz warty przemyślenia na przyszłośc
Przecie majster dobrze robi.wystarczy po zalaniu ław odczekać aŻ dobrze uschnie i wybrać tą ziemnie ze środka na równo z ławą i na zewnątrz,pzdr
Jedna deska wiadomo kto wymyślił 😀😀😀
Majster wszystko zależy od inwestora i jego kieszeni ale jeśli grunt Ok to kopać i zalewać jeśli trudny teren to niema zmiłuj klient kupuje i szalujemy i beton
chyba na wiosne zainwestuje w płyty gadałem z Pawłem. Ma już 3 lata i nic sie z nimi nie dzieje. Problem zniknie z szalowaniem wieńca na krzywych deskach.
@@Rafalmajster też się do nich przymierzałem szkoda ze wtedy niekupilem jak były w dobrych pieniądzach
@@Rafalmajster sklejka tylko na wieńce.na ławy szkoda szybko ją rozwalisz.przerabiałem to..powichruje się przy 2 zalaniach bo zaduże parcie betonu.płyty 50 cm niepaSujĄ NA ŁAWY.
nawet jak ją co pół metra powypierasz
Przy rozszalowywaniu płyty jest problem żeby jej nieuszkodzić.nie idź tą drogą.jak chcesz płyty to tylko na wieńce słupy itp.ale nie na ławy za drogi interes.jak inwestor uparty na szalowanie to niech kupuje deski i płaci.i za robotę trzeba doliczyć.pzdr
Według mnie to od warunków zależy jaki grunt czy zwarty czy nie ale szalowanie od dołu jest fajne robisz sobie na spokojnie w jeden dzień kopiesz i lejesz Chudzika i masz wyjebane czy dasz radę włożyć zbrojenie tu się coś zawali w dołach itp. I
Majster podaj proszę proporcje na ta zaprawe i jaki plastyfikator... Bo zaprawa marzenie
jest w poprzednim filmie na początku
Co jest lepsze? A zależy pewnie jakie są warunki terenowe. Czyli bardziej nie zdecydujesz sam tylko chyba grunt decyduje.
Też racja
Teren podmokły np s
10:40 lektor dobrze mówi 🤣
Dla mnie jeden uj, w ziemi czy w szalunkach, byle kasa się zgadzała.
Na pewno podłoże ma na to największy wpływ.
Najlepsze to jest górna deska wyszalowana do ściągania betonu i dodatkowo widać gdzie jest oś sciany co by zbrojenie wyszło pod ścianą
Rafcik masz nowego widza subskrypcja i łapka w górę
Dzięki
Ave mistrzu.
Jestem w trakcie budowy bez szalowanie i powiem Wam NIGDY więcej. Teren gliniasty, pogoda w kratkę wszystko się zapadło sprzątania masę, plus nie doczyści sie betonu tak idealnie i zostaje pod papą/folią. Potem i tak trzeba koparkę żeby wymienić glinę z wnętrza budynku, więc żadna oszczędność. Plus z z szalowaniem masz wybraną ziemię i od razu możesz zrobić drenaż.
NIGDY WIĘCEJ LANIA W ZIEMIE
Paweł wypowiedział sie za wszystkich👍 Ja jestem zdecydowanie za szalunkiem
Chyba tu najważniejsze zdanie to ma grunt na jaki trafimy
@@Rafalmajster Zdecydowanie tak
Witam 👋
Tak żeby się dobrze pracowało i nie robić kosztów to polecam:
Wykopać na szerokość ławy (najczęściej 50cm) i głębokość ok 1m
Zalać na równo z gruntem lub poniżej
Jak beton zwiąże wjeżdżamy minikoparka i wyrzucamy humus ze środka i ok 80 cm szerzej na zewnątrz
Powstaje ładna płaszczyzna na równo z ławą, można swobodnie chodzić i stawiać palety
Po wymurowaniu bloczków zasypujemy piachem i ubijamy
Po ociepleniu zewnętrznych ścian fundamentowych obsypujemy ładnie w koło budynku podnosząc lekko teren w koło domu. Wykorzystujemy posiadaną ziemię i minimalizujemy pracę ręczną. Kiedyś nagram jak to wychodzi.
Nie ściągasz humusu na samym początku spod całości budynku z marginesem 1-2m?
@@matticetfan
Wszystko zależy od życzenia inwestora.
Ja nie ściągam całości, wolę później po zalaniu ławy wjechać minikoparką do środka i wyrzucić na zewnątrz humus. Następnie murują bloczki i zasypujemy piachem w środku. Materiał wybrany z wewnątrz wykorzystujemy do podniesienia działki w około budynku.
Jeśli wykop na 1 m to jakie wymiary zbrojenia? ja się zastanawiam jak zrobić bo w projekcie to mam ławę 50x30 i potem z bloczka już. Ale u mnie teren gliniasty to można pokusić się o wylanie głębszej ławy a potem kilka warstw bloczka żeby nie robić pełnego wykopu. Przy okazji - jaka jest wymagana minimalna ilość warstw z bloczka? Proszę o poradę
Myślałem, żeby wybrać humus tak na 20-30 cm po całości a potem już kopać ręcznie na ławę i zrobić górny szalunek na jedną deskę. Tylko zastanawiam się jakie zbrojenie i czy to będzie opłacalne bo pójdzie dużo betonu na taką głęboką ławę. Za to mniej bloczków do wymurowania będzie. Teren u mnie jest w miarę równy wiec ponad poziom terenu wystawałby tylko 1 bloczek żeby nie robić wysokich schodów. Kwestia tez późniejszej kanalizacji bo jeśli wybrany będzie tylko humus na 30 cm to trochę mało chyba bo przyszłoby mi kanalizacje wkopywać w ziemię a powinna być w zasypie z piachu. Dobrze myślę?
ale musisz strefę przemarzania zachować. więc ława nie może byc na 50 cm. Minimum 6 warstw bloczka się muruje
ma być po poprostu dobrze co tu dyskutować
U Mnie Kierownik zalecił wykonanie wieńca zamiast ostatnich dwóch bloczków(i nie chodzi o podłoże) ,bo ściana od ławy do górnego wieńca by miała ponad 3,5 m.Wzmocni to cały budynek i równomiernie osiądzie.Czy warto taki wieniec zrobić ? Tymczasem Ludzie tego nie robią , powiększają otwory okienne i drzwiowe, bo w projekcie jest że można. A po czasie czemu na ścianie jest rysa? Ciekawi mnie zdanie Majstra odnośnie takiego wieńca? Pozdrawiam.
Ja się nie czepiam ale (wykończenia bez cenzury) by ci coś powiedział na temat malowania mokrych bloczków
ja u siebie po jednej desce na bokach lawy robilem i dopiero jak deski sa zamontowane kopie...nic sie nie osunie i mozna idealnie wszystko wypoziomowac drugi raz bym zrobil tak samo...
Witam, potrzebuje skorzystać z Pana wiedzy. Mogę zakupić szalunki fundamentowe ale nie wiem jaką wysokość płyt lepiej wybrać. Są 30, 40 i 45. Myślałem o 30 cm bo są tańsze i w razie co mogę wybrać ziemię jeśli będę potrzebował wyższy fundament. Co Pan o tym myśli? Z góry dziękuję za fachową odpowiedz😊
Moim zadaniem najlepsze będą 40 cm poniweaż tyle zazwyczaj ława ma
a co powiesz o laniu brz szalunkow w ziemie i w wykop oblozonony folia?
nie jest głupie tylko nie może wiać a dwa jestem ciekawy jak wyglada ta folia po włożeniu zbrojenia. Nie złe sitko pewnie
@@Rafalmajster a jeśli folia to jak to się ma do uziemienia jeśli bednarka przyspawana do zbrojenia
@@rysiekzdzisek4307 ogolnie to wielu twierdzi że powinno sie robić uziom otokowy bez spawania bednarki
Kiedyś ludzie robili beton w betoniarce ,jaki wyszedl taki wyszedl ,rzucili parę prętów 10 w fundament i domy stoją po 50 lat nic sie nie dzieje ,a teraz co jeden to madrzejszy wymysla zeby tylko zabysnąc albo kasę wydrzec ,zwłaszcza ci architekci i konstruktorzy ,ktorym calkiem n glowe siadlo ,niedlugo to prety 20stki beda dawac i po 20 trzpieni na domek parterowy
Ja znam takich co nie dawali zbrojenia tylko wrzucali kamienie. Nic się nie dzieje.
Z szalowania , to jedyny plus jest taki , że jak zrobisz dobrze , to będzie idealny poziom i jest dobry start do murowania ;)
😂
bez szalunkow też poziom zrobisz dobrze tylko trzeba z mózgiem to zrobić
@@Rafalmajster jak łapiesz poziom?
Doradź coś amatorowi.
Będę pod garaż lał.
@@Tomi8547-i2n przy laniu rozwiń sznurki i mierz od niego tą samą wysokość do betonu
@@Rafalmajster dzięki.Dobry,prosty patent.
Jak myślisz,we dwóch da rade zalać ławę 6×8m bez pompy?
Z jednej strony tylko grucha może podjechać.Pompa się nie opłaca ale nie wiem czy da radę beż niej ?
Majster masz racje z ławami
Też tak robiłem.ale teraz nie ma zmiłuj koparka że skarpówka i skrobanie do równego z ławami i na zewnątrz ław tak samo.godzina pracy koparką to nie majątek.no i bloczki na paletach i ci wstawia tam gdzie chcesz a nie tam gdzie sięgnie hds.teraz jeden człowiek nosi te pustaki a ty płacisz za to niestety.taka prawda pzdr
Deski zbijane po zalaniu i rozszalowaniu są tak ponaciągane że I tak się nienadają na wieńce.do tego sporo łat i młotek.eh.blaty ze sklejki drogie to. i szkoda mi na ławy je krzywić.dlatego lanie w grunt to najlepsza opcja.
majster deska sie nei oberwie jak dobrze zamontujesz poziomy i piony po bokach:))
Oczywiście tradycyjnie ału ału ału ału ału ału ału ału ału ału ału 😁
Co dolewasz do zaprawy że jest taka lepka??? Pozdrawiam ❤
Kapke ludwika
@@Rafalmajster kapkę tzn 50ml na 50litrow betonu np
@@Tomekjoz to zależy ale od takiej dawki zacznij
@@Rafalmajster spoko pozdrawiam
Jak się trafi co kawałek "orzeszka" w postaci półtonowego kamyczka,to lepiej wybrać wszystko . I nie mieszkam w górach ..
znam przypadek gdzie gość dużym fleksem ucinał kawałek kamienia bo wystawał w ławie.A z tego wydobył zrobił sobie skalniak na koniec budowy przed domem
Murowanie fundamentow na tak grobej spoinie ktora jest najsłabszym elementem muru
Na 6 warstwach masz prawie 10 cm zaprawy przy tak dużym nacisku który jest na fundamenty z czasem zaczynie się kruszyć i powstają mikro ruchy które przenoszą to na ściany nośne
Oprócz tego wapno które jest w zaprawie jest bardzo podatne na zmianę swoich parametrów pod wpływem wilgotności
Taka moja teoria sam osobiście muruje z bloczka zalewowego
Jak się do tego odniesiecie ?
Pytam z Ciekawości i nie leję nikogo po pysku
Pozdrawiam
Nie używamy zaprawy wapiennej do murowane bloczków betonowych tylko cemeni piach woda ...
Co do grubości zaprawy nasz rację nue warto robić dużych spoin :)
Na jaką głębokość był zalewany fundament?
1.10 dno wykopu. Ława 40 wysoka
U mnie własnie to tak ładnie nie wygląda. Pomiędzy bloczkami sa nieraz szczeliny lub delikatnie brakuje zaprawy. Jutro wołam kierownika budowy by to zobaczył bo we środę będe nakładać izolację a nie chce robić tego jesli bloczki są nie do końca dobrze wmurowane.
Trzeba wziąć zaprawę i uzupełnić ubytki.Kierownik nie jest do tego potrzebny
Od 5:30 się zaczyna :)
jakiej firmy niwelator uzywasz do wylewek scian
nivel system cl3dg
@@Rafalmajster jak sie spisuje
nie narzekam ale pewnie coś taniej też znajdziesz
@@Rafalmajster zastanawiam sie mam laser 360 dewalta i jakos ta marka mi bardziej podchodzi niz ten niwelsystem
a to już twoja decyzja
Witam, na co te bloczki panie murujesz? Wybacz za pytanie🫣
Zaprawa betonowa z pastyfkatorem zamiast wapna
Nie ma uzasadnienia lania we grunt. Lanie w grunt mozliwe jest tylko kiedy grunt zabezpieczony jest folią czyli tak naprawdę nie lejemy w grunt. kto twierdzi inaczej to partacz.
więc partacz
a jak mam zrobić wykop, gdy zamiast chudziaka mam 30 cm podsypkę piaskową, a potem dopiero ława betonowa idzie, raczej tylko pełne deskowanie ławy ?
zawsze można z kier budowy pogadać i zrobić chudy. A moze ty masz płytę i dlatego jest podsypka
Majster a co sądzisz o tej folii budowlanej w grunt aby nie mieszał się piasek z wykopu z betonem wlewanym? Ma to sens?
Nie jest to głupie. Trochę sie umeczysz szczególnie jak będzie wiatr. Jak masz chęć to kładź. Nie zaszkodzi
Zrobił bym inaczej . Najpierw chudziak w grunt a po wyschnięciu dopiero beton .
@@JankoWalski-uo2br ja dałem folię choć grunt stabilny ale chodziło aby wilgoć z betonu nie uciekła w grunt jak również aby piasek nie mieszał się z gruntem. Dużo roboty było z rozłożeniem tej folii ale ogólnie wyszło ok i warunki do pielęgnacji betonu wyszły bardzo dobre. Beton mega mocny c35/45 (mniej więcej dawna b45) Beton też wyszedl wodoszczelny.
Panie Majster, czy według Ciebie jest jeszcze możliwość teraz zaczynać budowę fundamentów pod hale? Nie znam się i nie wiem czy zbliżające się mrozy przeszkadzają w takich pracach. Jak z betonem, jaki wpływ na niego ma mróz? I jak z murowaniem, czy niskie temperatury mogą spowodować jakieś złe skutki?
Pozdrawiam
musi być fundament tak wyniesiony i zasypany żeby zachować strefe przemarzania gruntu.Nie zostawiaj samej ławy zalanej bo mróz może ją podnieść i sie porysuje i cała robota i kasa pójdzie w błoto
@@Rafalmajster Ok, a przy samym zalewaniu czy mróz nie zrobi czegoś złego z betonem czy popęka lub woda w betonie zamarznie i nie będzie wiązał czy coś takiego? Bo czytałem że nie powinno się betonować przy niskich temperaturach. Prawda to czy farmazon?
nie wolno bo to beton nie ma z czym wiązać gdy nie ma wody. Praktycznie ma zerową wytrzymałość. Trzeba chemie stosowac okrywac takie tam pierdoły
@@Rafalmajster A jak zaleje powiedzmy w dzień gdy temperatura jest dodatnia i dopiero nocy po paru godzinach przyjdzie mróz to jeszcze w miarę czy też już lipa?
A wieniec to gdzie?
nie przewidziany w projekcie
A u nas to generalnie zawsze wybieramy cały wądołek na określoną w opisie technicznym lub z kierownikiem i inwestorem głębokość pod niwelator potem szalowanie płytami OSB nawet bez niwelatora bo przenosimy sb profile do wykopy miarą no bo nie da się w tych wymiarach od zera na profilu pomylić jak się sznurki rozciągnie no chyba ze się chce lub jest się amebą i wtedy paliki powiedzmy co 40cm obsypane piaskiem do połowy dookoła plus laszki wkręcone w paliki nie w płyty i na laszkach zbrojenie podniesione drucikiem no i oczywiście wcześniej 10cm chudziaka lałem taką metodą nawet ławy 110cm i nie wypychało ani nic nie pękło a płyty na drugi dzień roszalowane wcześniej przed zalaniem popryskane środkiem żeby beton nie przywarł i po rozszalowaniu nadają się do szalowania kolejnych rzeczy czy to słupa czy nawet wieńców i do tego czasu czekają sb przykryte tarpem lub folią czy nawet w blaszaku(fakt może nie mają 2.5cm tylko 3cm ale nadal są zdatne do użytku szczególnie jak się wie jak je potem zabezpieczyć przy szalowaniu żeby nie wydupiły na wieńcu jak się leje monolit na bramie 70cm wysoki razem z wieńcem bo po co wylać naproże 30 przemurować i wyszalować wieniec jak można wydupić monolit 70cm wysoki i wsadzić tam 6m albo i 8m belkę 60cm wysoką 6 prętów fi12 górą 6fi 16 dołem i po 2 dwunastki na boki i w 5 chłopa ją tam targać i umordować się niemiłosiernie :P) no i po rozszalowaniu przyjeżdża kopara wyrównuje teren na równo z ławą żeby było wygodnie murować chodzić jeździć itd wstawia bloczki fundamentowe do środka pod rękę majstrowi na tyle że jak stoi pod murem to jak się odwróci to ma za plecami całą paletę no a potem błoto itd. No tak to wygląda u mnie może dla niektórych dziadbud ale tak umiem i tak się sprawdza. Ciężko mi mówić o wadach i zaletach lania w "pioch" bo nigdy tą metodą nie robiłem a lanie w szalunku to jednak jest ten chudziak izolujący beton właściwy od podłoża i on nie wchodzi od razu w reakcję z gruntem tak jakby go od razu wlać w rów tylko dopiero na drugi dzień kiedy już zastygnie i zasypie więc ta "moc" nie ucieka gdzieś tam w pioch. Po wyrównaniu terenu mam "idealnie" prosty teren więc można sb chodzić i nie skręcając kostek. Do tego wydaje mi się dochodzi łatwość obliczenia betonu do zalania bo mam prosty szalunek np 60x40(60x50 z chudziakiem) a w ziemi jak to w ziemi :) rury peszle inne takie mogę sb rozprowadzić jeszcze za nim wgl wbije pierwszego palika bo mam cały wądół wykopany więc jak jakiś uparty inwestore jest bo tak mi się zdażyło że rozprowadzałem jakies 150m peszla na poziomie fundamentu bo on sb jakieś kabelki chciał tam ciągnąc i argumenty że piach je zmiażdży nie docierały. Zresztą co do kosztów budowy ja mam trochę taką ideologię że domy to nie są tanie rzeczy i to jest rzecz luksusowa nie stać cię nie buduj a jak budujesz to płać nie tylko strikte za prace czy materiał ale za koparki które mają przygotować prace żeby bylo wygodnie żeby materiał był blisko itd itd i staram się majstrom zawsze robić tak budowę żeby im było wygodnie (Na ile to możliwe) i żeby mieli lżej żeby mieli wszystko pod ręką żeby się nie potykali bo jest nie równo itd itd. Budowlanka to nie jest lekka praca i umówmy się wielu na budowlace ma tak przej...ne w życiu lub miało np w dzieciństwie że jak dajmy np można skrócić dystans noszenia nawet o pół metra bo HDS czy koparka podrzuci to w skali np 5-10 palet jest bardzo dużo jesli można im wyrównać i utwardzić teren na tyle żeby wygodnie się chodziło z bloczkiem czy jeździło taczką to też jest spoko :) to taki mały niuans bo mnie wena naszła jak tak się nad tym wszystkim zastanowiłem :) miłego i bezpiecznej pracy. :)
Cze Majster. Dobra robota, zreszta jak zwykle ałłuuu👍, ale ja mam troszke zroznicowane pytanie i odbiegajace minimalnie od tematyki ogladanego przezemnie filmu, jednakze myslac logicznie jest to bardzo istotna sprawa tez w tym filmie nie opuszczajaca budowlanca i nie tylko. Dla niektorych temat wstydliwy, sporny no i nie kazdy sie przyzna. Kto jak kto, ale Ty mam nadzieje, ze sie nie obrazisz i potraktujesz to pytanie z jajem😉. Dobra nie przedluzam juz , UWAGA pytanie odwazne : "Gdzie chodzicie a moze jezdzicie srać jak pracujacie na roznych ujebach". 😭
tu mamy wychode za garażem. A przeważnie jsk robimy u rolnika to mają pomieszczenie socjalne i tam jest łazienka
Szalunek czy w grunt?, to zależy od "czystości" wykopów, jeśli kopiemy w czystym stanowisku i w miarę zwięzłej ziemi to bez szalunku, w każdym innym przypadku niestety trzeba szalować. Ma kolega wprawne w murowaniu.
Deski może i pójdzie, ale na podbitkę drewno i tak trzeba kupić. A tak to już trochę jest ze szalunków.
Majster jeżeli jest sypiący piach pod spodem to wcale niezbieram humusu .kopie rowy zalewam i potem wybieram wszystko.nieobsypuje się tak
ale zbrojenie w rowach to nic przyjemnego
@@Rafalmajster no to prawda.bednarke spawam u góry a skręcanie narożników niestety w wykopie
Majster a jaki ty to masz model niwelatora i czy w zestawie był detektor który pokazuje ci różnice jakiej ci brakuje do poziomu?
Zadowolony jesteś z tego niwelatora?
niwel system nl400 detektor dokupiłem osobno. Ogolnie nie narzekam. Trzeba stawiać go na środku danej roboty i łapać jak najwiecej punktow przy jednym ustawieniu
Tak trzeba przeliczyć żeby wykonawca miał wygodnie i dobrze, nigdy nie żałuję pieniędzy inwestora.
ja tam niewiem czy lepiej szalowac czy nie byle było prosciej i szybciej co by sie nie narobic
Paweł chyba wyjaśnił treściwie . Pozdrawiam .
Majster twoje auto robocze to pasterz ?
jes aw kors
Czy panie mają sobie pójść?
@@diunasiek panie mile widziane
👍👍👍
U nas terz wybiera wszystko po ławie i nawozi bloczkow
No ale z jedna deska u gory w glinie zrobisz sobie idealny poziom, do tego ew folia w wykop zeby zapobiec jakim problemom z wysychaniem i masz same plusy.
Beton w dechach au 🤪u mi szalował majster bo miałem swoje drewno 😛 Majster pytanko jaką wełnę na poddasze byś polecił bo jestem w kropce piany nie chce pozdrawia i proszę o doradę
nie polecę wełny bo w tym nie siedzę
@@Rafalmajster ok dzięki Majster 🥃🍺🍻🍺🥃zdrowie na budowie
Wszystko zależy od warunków, jaki grunt i pogoda. U nas grunt dobry do kopania i nic sie nie obrywa, dodatkowo folia w wykop i ławy prawie suche.
👍
Ale nieraz się przydaje ten sposób
Bla bla bla tytuł o szalunkach a Ty biegasz z kielnią... weź sobie zrób rozdziały to przynajmniej człowiek zaoszczędzi czasu albo napisz że jara Cię jak się na Ciebie patrzą
Poczytaj sobie komentarze tam jest więcej niż w tym filmie
Zawsze bierzcie starszego kierownika bo młody to idiota, trudno się dogadać i małoelastyczny.
Nie zależy to ode mnie
Taki jeden kaszub już pokazał jak się ławy leje 😆
A tam .no przecie do góry nie poleci
zobaczmy co z tego wyjdzie. Fajnie się patrzy na kogoś kto sie nie zna i myśli że tak jest dobrze a po publikacji dopiero sie dowiaduje jak to powinno być
@@Rafalmajster
Majster a co powiesz na te nowoczesne szalunki i zbrojenia u Kazik Kaszebe. Kurwa jak dla gówno i bieda
Jakby to zrobić normalnie nie na warjata trochę to usztywnić po majstrowemu to cóś by z tego było. A u Kazika popelina straszna.Czekam jak będzie trasował po ściane i zobaczymy jak jest wyosiowane
błędnie lany beton do ziemi- ten majster cienki
on nie jest cienki on jest kretynem
jak dom zbuduje, to będzie dramat
Aaaa... i są wariaty ,co to izolują od wilgoci całą ławę fundamentową . Nawet od spodu ..
Idąc tym tokiem myślenia przytoczę przykład ściana fundamentowa zbrojona siatka z fi 12mm o oczkach 15x15 w dwóch rzędach, jak zaizolujesz połączenie ściana ława fundamentowa ?
@@Bielbud ławę w ciężkie warunki leje się zawsze z dodatkiem uszczelniacza.. powiedzmy klasa w8 . Później daje się papę x2 ,jeśli ściana fundamentowa lana monolit,to obowiązkowo z słupami zbrojonymi od ławy. ,ciągłość izolacji poziomej to papa ... pionowa połączona z poziomą . Wiele kwestii izolacji można rozwiązać w bardziej przyjazny ekonomicznie sposób , ale ja nie jestem yutuberem ,więc wypowiadał się nie będę .
@@sylwesterkrawczyk4766 ale to nie są ciężkie warunki tylko występuje zbrojenie ściany wystające z ławy fundamentowej
@@Bielbud tak samo beton w8, nawet w12 . Przy w12 to już nawet nie trzeba smarować tej ściany, a dysperbitem to już w ogóle.
@@sylwesterkrawczyk4766 czyli betonu wodoszczelnego nie trzeba izolować?
Nie lepiej było wcześniej wykopać szerzej odrazu do styropianu i murowania sam jestem murarzem i widzę jak ledwo but ci wchodzi
Amatory
👍