Andrzeja Pilipiuka lepiej czytać czy omijać? | "Zło ze wschodu" | Strefa Czytacza
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 21 ก.ย. 2024
- Ten materiał powstał we współpracy z wyd. Fabryka Słów, ale opinie w nim wyrażone są niezależne, szczere i moje. TO NIE JEST REKLAMA. Dlaczego wierzyć w szczerość materiału? Bo notorycznie odrzucamy propozycje książek, które nam się nie podobają. Bo po co marnować czas? Pieniądze czasu nie zwrócą, a w bookmediach i tak płacą za mało, żeby warto było się sprzedawać.
⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
Moje czwarte podejście do Andrzeja Pilipiuka.
Tym razem na tapecie "Zło ze wschodu".
OPIS KSIĄŻKI:
Zło przyciąga zło. Jeden grzech przeciera szlak kolejnym.
Każdy czas niesie własne wyzwania a każde miejsce ma swoje tajemnice - jedne fascynujące, inne groźne, niektóre niebezpieczne. A także takie, których nie warto badać, jeśli nie chce się przekroczyć granicy, za którą człowieczeństwo rozpada się niczym rozbita szklanka.
Kolejny zbiór opowiadań Andrzeja Pilipiuka zabiera nas w podróż przez czas, przestrzeń i rozmaite odcienie ludzkich dusz i sumień. Od odległych krzyków umierających na arenach gladiatorów, przez magię wciąż tętniącą w wiecznej zmarzlinie Syberii, po enklawy dawnych tajemnic we współczesnej Warszawie. Zmieniają się dekoracje, ludzie, technologie. Jedna prawda pozostaje jednak niezmienna: nie ma ludzi jednoznacznie dobrych lub złych. Ale zawsze warto szukać tych, w których zwycięża dobro.
***
Jeśli chcesz nam coś wysłać, najlepiej zrobić to za pośrednictwem paczkomatów Inpost:
BYD32M (Toruńska 426, na parkingu marketu Dino)
czytacz@strefaczytacza.pl
tel. 576371649
W sprawie współprac prosimy o kontakt mailowy!
WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
***
#strefaczytacza #czytamdlarozrywki