Ostrówek K-162 C-360 stawiam wysięgnik do pionu
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ต.ค. 2024
- DZIĘKI ZA ŁAPKI MOJE SUBACZKI i wszystkim innym też.
O tym że środek ciężkości w Ostrówku jest bardzo przesunięty do tyłu wie każdy, kto jeździ tą maszyną. Jak można to poprawić zobaczycie w tym filmie.
O mistrzu teraz to mnie zaimponowałeś aż mam ochotę teraz iść teraz i chwycić za wiertarkę i przenieść ten otwór bo tak jak mówiłeś paskudnie to ramie wygląda a nie myślałem że to takie proste, sądziłem że w środku jest jakaś tulej i wzmocnienia a tu nawet żadnego pogrubienia nie ma pod sworzeń.
Tylko teraz pytanie jak ustabilizujesz ramię przed opadaniem jak będzie składane do boku ??
Jeszcze raz gratuluję kolejnego dobrego pomysłu.
Najpierw podziękowanie za merytoryczny komentarz👍
A teraz małe sprostowanie, nie powiedziałem że będę jeździł z ramieniem składanym w bok tylko, że mżona by tak było robić 😀 Faktycznie mój patent na stabilizację ramienia działa tylko na wprost, poza tym mam lekko bo lekko ale jednak, przyspawanego konika do ramy, bo był trochę narowisty i próbował uciekać z położenia centralnego🤣
Życzę miłej niedzieli!
Można zrobic tez inaczej, co czesciej ludzie robia w swoich ostrowkach. Dolne uszy, ktore mocuja ramie do konika, przedluzamy o dokladnie 7cm i ramie tak samo staje dęba :) Przetestowane na moim ostrowku i ostrowku kolegi :) Co do ramienia skladanego na bok, najpierw trzeba oczywiscie trzeba konik przesunac na maxa na bok, przy przedluzeniu ramienia, cale ramie prawie chowa sie w obrysie. Jak je zablokowac? mozna spiac pasem, a mozna zrobic "rusztowanie" o ktore zaczepiamy łyzke :)
@@TaTaReKlive Też dobry pomysł, chociaż przeniesienie otworu na ramieniu wydaje się prostsze do wykonania o ile w środku nie ma wzmocnień jak w moim przypadku, nie wiem czy to fabrycznie czy tylko w moim ktoś to przerabiał
Wzmocnienie, a właściwie prowadnica główki tłoczyska była też u mnie, ale widać od razu, że fabrycznie nie był to element wzmacniający a jedynie ustalający siłownik. U mnie te blachy były przyspawane punktowo w 3 miejscach na każdej ściance i co więcej wszystkie spawy były popękane. Tym nie mniej jak by ktoś chciał zrealizować ten pomysł to dobrze było by wyciąć okienko wyższe od mojego o jakieś 5 cm, aby w razie potrzeby można było małą kątówką ciachnąć te blachę.
@@gmp-garazmojapasja U mnie to dosyć solidnie wyglądało, i nawet pogrubienia były na tych blachach ale jak przyspawane to już ciężko tam dojrzeć bez rewizji.
Mam też drugie ramie i tam było zupełnie pusto w środku.
Tak czy siak już wyciąłem dolne mocowanie na koniku bo i tak było w słabym stanie i będę transplantował od innego konika + to przesunięcie o 7 cm. zobaczymy co z tego wyjdzie.
Elegancko!
Można zrobic tez inaczej, co czesciej ludzie robia. dolne uszy, ktore mocuja ramie do konika, przedluzamy i dokladnie 7cm i ramie tak samo staje deba :) Przetestowane na moim ostrowku i ostrowku kolegi :)
Oczywiście, że można. Każdy pomysł jest dobry jeśli przynosi oczekiwany efekt. Co do ilości pracy to chyba jest porównywalna. Zalety jakie dostrzegam w swojej metodzie, to możliwość łatwego przełożenia sworznia i zwiększenia głębokości kopania oraz to, że jednak w moim przypadku cała masa wysięgnika jest o te 7 cm bliżej przodu. Niby niewiele ale biorąc pod uwagę ze wysięgnik z siłownikami i łyżką wazy około 700 - 800 kg, to myślę, że warto zawalczyć o tę różnicę.
Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem.
@@gmp-garazmojapasja W sumie nie pomyślałem o tym że można wrócić do ustawień fabrycznych i przełożyć sworzeń. U mnie już niestety wszystko jest na stałe. Ale mimo wszystko polecam obie metody bo faktycznie przy tej przeróbce ramię wyżej podnosi i można łatwiej wrzucać materiał na przyczepę 😊
Majster jesteś mega pomysłowy, jakby coś to ja poproszę o kopie odrazu jeden zestaw na obrót silownikami
Super ten Ostrówek prawie jak nowoczesna koparka. Widać że mnóstwo pracy wsadzone w niego, 👍 jeszcze żeby można tą całą łyżka suwać lewo prawo, pewnie będzie niedługo przeróbka
Prawie robi różnicę, ale w tym przypadku nie jest to przepaść 😀
Pozostało cztery rzeczy z tyłu,
- obrót na siłownikach - już w krótce
- przesuwany konik
- teleskop
- szybkozłącze do łyżki
Te trzy pozostałe, nie mówię nie, ale konkretnych planów na to nie mam.
Dzieki za komentarz i pozdrawiam.
@@gmp-garazmojapasja czekam na obrot na silownikach, na grupie ktorej takze jestes, jest Pan co zrobił obrot na samej gorze, tak jak w ursusie. Sam myslalem zeby to przerobic, ale za bardzo nie widze miejsca gdzie te silowniki wsadzic, trzeba mocno przerobic konik. Osobiscie przerobilem oryginalne silowniki, dolozylem inne, a tloki od tych dolozonych przyspawalem do listwy zebatej. Plus taki ze tloki chodza w osobnych cylindrach i opilki zelaza wytrzozone z pracy listwy i zebatki nie maja stycznosci z cylindrem po ktorych chodzi tlok z uszczelniaczem, dzieki temu nie niszczy sie cylinder i nie ma wyciekow. Druga sprawa to silniejszy moim zdaniem obrot. Ja jeszcze dolozylem zamek hydrauliczny + do wezy wsadzilem dlawiki (takie podkladki z dziurka :P ) ktore kosztuja 5zl/szt