Najbardziej niesamowite jest to, że przez dodatkowe efekty dzwiękowe tego marnego słuchowiska nie można było zrozumieć dialogów. Faktycznie kawał świetnie spartolonej roboty.
@@Ironek250 no tyle że to powinno być dostępne dla każdego, a nie tylko dla tych z "porządnymi słuchawkami" - jak ktoś chce sobie posłuchać w komunikacji miejskiej, na głośnikach w samochodzie albo podczas biegania to nie da się jednak tych dialogów zrozumieć czasem
Zespół "Ścianka" - najlepsze. Gdyby nie objaśnienie lektora że "...coś tam sceny alternatywnej" to nie wiedziałbym że są legendą. Na nieszczęście już wiem. Czubówna zamiast prądu wprowadza senność i relaks, Olbrychski bardziej astrogatorski od Astrogatora. Lem - genialny, aktorzy - bardzo dobrzy, realizacja - bez koncepcji. Wysłuchałem z cierpieniem. Pewnie długo nikt nie dokona adaptacji "Niezwyciężonego" i ta kaprawa wersja będzie obecna przez lata. uCHhhhh !!!!!!
@@lucius10 Dyskusja o etykietki i definicje? Niech to będzie sobie słuchowisko - jest mega - dużo lepsze jak dla mnie niż to pod linkiem. Czubuwna jako narrator jest rewelacyjna - mnie osobiście ~urealnia zdarzenia, dzięki skojarzeniu z filmami przyrodniczymi.
@@andi.g3925 narrator jest fatalny, aktorzy bezpłciowi. Kmicic to dno, a dzwiękowcy powinni zostac zgwałceni przez ludy Afryki. :) To jest kwestia wykonania. Najgorzej zrobiony audiobook ever.... Nawet Świat Dysku jako audio jest już lepszy... Przynajmniej dzwięki nie zagłuszają dialogów.
"Niezwyciężony" Lema tylko i wyłącznie w fenomenalnej interpretacji Łapickiego (ponad 5 godzin). Kto nie słyszał, ten nie wie, co naprawdę znaczy przeżyć tę książkę.
@@rafaswiatek9953 -chyba właśnie odpowiedziałeś na pytanie, które za mną chodzi od czasu kiedy jako młody chłopak słuchałem w radiu Niezwyciężonego.. Pomimo znanych nazwisk to tutaj nawet nie umywa się do klimatu tamtego słuchowiska.. Spotkałeś kiedyś później to nagranie ?
Przesłuchałem książkę??? kiedyś sie książki czytało! a jakie fantastyczne efekty specjalne produkował wtedy mózg - tego się nie da opowiedzieć. LEM był geniuszem swoich czasów a i teraz powinno się go CZYTAĆ. To nie tylko fantastyka i nauka ale prawda o człowieku
Żadna beznadziejna superprodukcja itp. nie oddaje klimatu i wielkości literackiej tej książki. Tylko i wyłącznie genialna interpretacja śp. Łapickiego, do której link zamieszczam tutaj. Poza tym jest tam też rozmowa ze Stanisławem Lemem, choć to bez znaczenia. th-cam.com/video/GR9PfyEI0EY/w-d-xo.html
Rany, to jest teatrzyk szkolny czy jak ? Aktorzy czytają swoje kwestie w ogóle nie oddając ich ducha (komendy) czy nawet intonacji zawartej w opisie danej wypowiedzi zamieszczonej przez autora. Akurat głos Pani Czubówny jako narratora niezbyt pasuje do tego typu powieści, bo ma się wrażenie, że to tekst przyrodniczy: "...samica astronauty czeka z młodymi w kabinie mieszkalnej podczas gdy samiec astronauty w kombinezonie wyjściowym udał się do mesy w celu zdobycia pożywienia. Być może wróci jutro z jedzeniem lub w stanie wskazującym. Tymczasem samiec sąsiada astronauty ma chętkę na małe co nieco ... samica się opiera, dzieci krzyczą ale samiec lokalny nie słyszy tego, bo mesa jest 4 pokłady niżej ... w tym czasie pole siłowe huczy ..." ;)
po co ten Olbrychski :/ odezwał się dopiero kilka razy a już ma się go dość i co gorsza, choć trzeba go sobie wyobrażać jako kosmonautę na obcej planecie, to dalej ma wąsa i szabelkę w ręce.
Ja go widzę nabitym na pal z palącymi włosami. i ciągle słyszę słowa (za to coś uczynił marnie zginiesz). Wszystkiego dokrasza to, że cały czas mam wrażenie, że słucham komentarza do jakiegoś filmu przyrodniczego. Uległem jakiejś schizofrenii czy co? Zakalec !!!
Świetny audiobook, miałem ciarki na plecach, jak przy pierwszym oglądaniu Obcego. Jak się już przesłucha to można się dziwić, dlaczego Lem tak mało wycisnął z tak świetnego tematu. Można z tego było zrobić niezły horror. Ale i tak, świetna powieść. Polecam.
+Dariusz Kępiński bo Lem niemalże nie tworzył światów, tylko je odwiedzał i opisywał co widzi. Z resztą też nie chodzi wcale o dobry temat czy niezły horror, lecz o to co autor chciał przekazać.
Gdzieś czytałem wywiad i... wydawało mi się, że Lem mówił, że nie bardzo widzi... to są raczej konstrukcje czysto intelektualne, a nie opisy tego, co widział oczyma wyobraźni.
Chyba 18 tysięcy Tak. Niestety, wkradły się też "grube" błędy. Zdaje się, że hamowanie, zaczyna się w momencie przebudzenia załogi a więc zakładam, że opóźnienie, nie może być większe od 1g ( 9.81 m/s² ) Równoważnik ziemskiej grawitacji. Jakimż więc cudem, trwało - z prędkości przyświetlnej - tylko 300 godzin 🤷♂️ Chyba bliżej 300 dni, ale wtedy cała podróż trwałaby więcej niż 7 miesięcy. No chyba, że potrafili "walczyć" z deceleracją/ grawitacją, ale o tym autor nie wspomina. No cóż... I tak wybaczam😉 to Lemowi, bo cała powieść jest genialna.
Niestety, ale to prawda co można przeczytać w wielu opiniach - jakość realizacji dźwięku jest fatalna, muzyka i efekty dźwiękowe są za głośne, natomiast dialogi za ciche. Bardzo ciężko się tego słucha.
Mowa o nagraniu opublikowanym na YT? Bo jest gorszej jakości niż to pełne w Audiotece. Szczerze - to żadnego problemu nie miałem z fatalnością relacji dźwięki vs. dialogi.
@@andi.g3925 Mowa o wersji na Audiotece, dla mnie szczególnie momenty gdzie występuje Astrogator oraz tam gdzie występuje więcej aktorów na raz, np. w czasie narady, słychać że głośność dźwięku nie jest znormalizowana. Przez to bardzo ciężko się słucha. We fragmencie wrzuconym tutaj jak sobie przewiniesz do 18:11 to przesłuchaj z 15 sekund. Czubówna jest najgłośniejsza, potem Rohan, o wiele ciszej, i na koniec Horpach, ledwo słychać co mówi. Nie wszyscy są wyczuleni na to w tym samym stopniu, więc jeśli ten fragment wydaje Ci się normalny to możliwe, że po prostu takie różnice są dla Ciebie akceptowalne i nie będzie Cię to wkurzać.
Świetna powieść S-F i tak skandaliczne wykonanie. Ci, którzy piszą o genialnej realizacji są chyba na wpół głusi lub paradoksalnie mają słuch absolutny. Efekty dzwiękowe przeszkadzają w zrozumieniu mowy lektorów. Czasami dialogi są zupełnie niezrozumiałe(Kmicic ma poza tym fatalną i prostacką dykcję). Dwója z minusem.
Ja osobiście uważam że wykonanie jest przednie. Widocznie, jeżeli problemem w odbiorze są dźwięki, to autor wpisu może niekoniecznie lubi lub trawi "słuchowiska". Ja pamiętam jeszcze takie co bywały w radiu, a pomijam fakt że w filmie też mamy często efekty które ciut zagłuszają mowę. Mi się mega przyjemnie słychalo a i dzięki i ambienty wprowadzały super imersję.
Boszsz! Ten Olbrychski. Nie dość że ma już starczy niedowład paszczy to jeszcze swoim zwyczajem przegrywa, jakby grał na estradzie na festynie Platformy. Powinien posłuchać jakim tonem gada prawdziwy kapitan statku na mostku podczas cumowania. Zresztą cała reszta aktorów, polską manierą, gra jak w telenoweli. Sama Czubówna wystarczyłaby.
Żadna tam "superprodukcja"; to jakaś popierdułka jest. Łapicki, on to potrafił przeczytać ... Ciekawe, kto stoi za tym, że wersja Łapickiego zniknęła z YT ... Pewnie sanepid zakazał, prawda, Audioteczko?
Odnoszę wrażenie, że twórcy nie przesłuchali swojego dzieła po nagraniu. Głośność jest bardzo nierówna - Pani Czubówna wali po uszach na 150%, a kwestie wypowiadane przez poszczególne postaci niekiedy są wręcz szeptane. Co chwile trzeba cofać i zgłasniać i ściszać, żeby zrozumieć co jest mówione. No i ten Olbrychski....ehhh.
Dla mnie to zupełnie nieudana adaptacja audiopowieści. Pani Czubówna tu nie pasuje. Aktorzy się nie popisali, łącznie z Olbrychskim. Realizacja akustyczna nieprofesjonalna, chwilami brzmi fatalnie. Lem by się przekręcał...
Najgorsze jest to że słychać że oni to CZYTAJĄ zamiast grać. Jedyne czym próbują grać to krzyki. To jest dramat. Jeszcze te efekty dźwiękowe jak z Pana Kleksa. Wersja Łapickiego to jest rząd jakości wyżej.
Dobrze, że nie kupiłem książki, ani komiksu. Nudne to jak cholera. I ci durni aktorzy, raz za cicho, raz za głośno. Daniel nie powinien prowadzić po pijaku.
głos tej kobiety jest beznadziejny do tego kojarzy mi się toporną głupią telewizją, to starta płyta, szkoda tylko Wielkiego Staszka Lema, jak bardzo go mi brakuje! Może wróci jak w Solarisie!
ta muzyka zagłusza lektora, przez to mało co słuchac . na dodatek po minucie zaczyna to denerwować bo zamiast skupić sie na słuchaniu lektora słysze tylko te irytująca muzyke.
To jakas prowokacja czy masz może słuch absolutny przebijający się przez tak gówniane i zbyt głośne odgłosy w tle? Tego sie nie da słuchać. Mam się domyślac połowy dialogu Kapitana, bo odgłosy maszynowni jakis jebany baran ustawił za głośno? XD Pierdole,... ten audiobook jest swietną alegorią Polski. Gówna aż po brzegi.
ta książka niemal się nie zestarzała - szacunek dla Pana Lema za styl i umiejętności opisu świata przedstawionego
2:40 - Tu się zaczyna.
Czytałem tę książkę jak miałem 12 lat (1986 r.). Tą i "Astronautów" (też S. Lema). Ale te książki mi się podobały!!!
Czytałem.wszytko
Lema.jedne.świetne.inne
Tak.se.ele.klasa.😮
Przesłuchałem całą książkę, dziękuję zespołowi nagraniowemu, to było niesamowite dzięki technice dźwięku binauralnego. Do następnego nagrania!
Najbardziej niesamowite jest to, że przez dodatkowe efekty dzwiękowe tego marnego słuchowiska nie można było zrozumieć dialogów. Faktycznie kawał świetnie spartolonej roboty.
Bzdury gadasz - posłuchaj sobie tego na porządnych słuchawkach, 2 razy przesłuchałem to w ten sposób ani razu nie mialem tego typu problemu.
@@Ironek250 no tyle że to powinno być dostępne dla każdego, a nie tylko dla tych z "porządnymi słuchawkami" - jak ktoś chce sobie posłuchać w komunikacji miejskiej, na głośnikach w samochodzie albo podczas biegania to nie da się jednak tych dialogów zrozumieć czasem
To bardzo dziwne, sluchalem tego na komputerze, na telefonie, w aucie i na sluchawkach. Dzwiek jest swietnie zbalansowany @@pawelt.5385
Fajna realizacja.
No i geniusz Lema :-)))
Cudowne.
Przeszedlem wlasnie gre komputerową. Teraz czas na audiobooka😊
Nie ma takiej gry
@@Dorota-ie6yc jest, prequel
Zespół "Ścianka" - najlepsze. Gdyby nie objaśnienie lektora że "...coś tam sceny alternatywnej" to nie wiedziałbym że są legendą. Na nieszczęście już wiem. Czubówna zamiast prądu wprowadza senność i relaks, Olbrychski bardziej astrogatorski od Astrogatora.
Lem - genialny, aktorzy - bardzo dobrzy, realizacja - bez koncepcji.
Wysłuchałem z cierpieniem. Pewnie długo nikt nie dokona adaptacji "Niezwyciężonego" i ta kaprawa wersja będzie obecna przez lata. uCHhhhh !!!!!!
"Kmicic" kapitanem statku kosmicznego. :)
Trzyma w napięciu
polecam przeczytać w książce JEST MAGIA
Najlepiej zrealizowany audiobook jaki w życiu słyszałem, polecam posłuchać całość
Piottix Fatalnie zrealizowany audiobook. Zamieściłem link do prawdziwego audiobooka, bo to jest KSIĄŻKA, a nie teatr radiowy - słuchowisko!
Zdecydowanie się zgadzam.
@@lucius10 Dyskusja o etykietki i definicje? Niech to będzie sobie słuchowisko - jest mega - dużo lepsze jak dla mnie niż to pod linkiem. Czubuwna jako narrator jest rewelacyjna - mnie osobiście ~urealnia zdarzenia, dzięki skojarzeniu z filmami przyrodniczymi.
@@andi.g3925 czubowna to porażka jpr czyta jak automat
@@andi.g3925 narrator jest fatalny, aktorzy bezpłciowi. Kmicic to dno, a dzwiękowcy powinni zostac zgwałceni przez ludy Afryki. :) To jest kwestia wykonania. Najgorzej zrobiony audiobook ever.... Nawet Świat Dysku jako audio jest już lepszy... Przynajmniej dzwięki nie zagłuszają dialogów.
Dzięki za te pierwsze rozdziałyy
Genialna ksiazka, genialna realizacja i genialna muzyka. Polecam dobre sluchawki ;)
Nawet Bose QuietComfort nie poprawią gównianej jakości wykonania efektów dzwiękowych. Po kwadransie zarzuciłem tego potworka i sięgnąłem po książkę.
Uwielbiam fantastyczny geniusz Lema
"Niezwyciężony" Lema tylko i wyłącznie w fenomenalnej interpretacji Łapickiego (ponad 5 godzin). Kto nie słyszał, ten nie wie, co naprawdę znaczy przeżyć tę książkę.
a na co komuś demo wersja książki z uciętymi wątkami skoro trwa tylko 5h.. Ta wersja trwa 7h.
Radzimierz1 kopsnij linka
Jeszcze lepsza wg mnie była wersja czytana przez Leszka Herdegena w Lecie z Radiem chyba w 75 albo 76r
@@rafaswiatek9953 -chyba właśnie odpowiedziałeś na pytanie, które za mną chodzi od czasu kiedy jako młody chłopak słuchałem w radiu Niezwyciężonego.. Pomimo znanych nazwisk to tutaj nawet nie umywa się do klimatu tamtego słuchowiska..
Spotkałeś kiedyś później to nagranie ?
@@cyrylbabinski9911
Niestety nie :-(
Przesłuchałem książkę??? kiedyś sie książki czytało! a jakie fantastyczne efekty specjalne produkował wtedy mózg - tego się nie da opowiedzieć. LEM był geniuszem swoich czasów a i teraz powinno się go CZYTAĆ. To nie tylko fantastyka i nauka ale prawda o człowieku
Super 👍
Żadna beznadziejna superprodukcja itp. nie oddaje klimatu i wielkości literackiej tej książki. Tylko i wyłącznie genialna interpretacja śp. Łapickiego, do której link zamieszczam tutaj. Poza tym jest tam też rozmowa ze Stanisławem Lemem, choć to bez znaczenia.
th-cam.com/video/GR9PfyEI0EY/w-d-xo.html
Ja wpierw słyszałem z audioteki - kwestia przyzwyczajenia - ja nie przestawiłbym się na pierwowzór.
Link nieaktualny - $ku√wysyny postarały się o wykasowanie. Rozliczymy się z nimi, po pandemii.
Szkoda ze już nie ma
Pozdrawiam🇵🇱
@@ewaglodowska3418 To prawda. Trudno się z tym pogodzić. Dziękuję. Wzajemnie.
💪🍀👍
Wróciłem od czasów liceum nie słuchałem ani nie czytałem. Lecz słuchanie To zupełnie co innego szacunek dla zespołu
Racja! Tylko polski zespół jest w stanie spierdolic swoim wykonaniem tak dobrą książkę. :)
Pomyśleć ze 20 godzin temu rakieta spacex wystartowała i wylądowała pionowo na ziemie! Historia podbojów kosmicznych właśnie się rozpoczęła!
czy to jest cała książka? czy tylko jeden rozdział
Dzień dobry, to jest rozdział promocyjny. Po całość zapraszamy na stronę Audioteki albo do aplikacji.
przetrzy okulary czytac sie naucz
Rany, to jest teatrzyk szkolny czy jak ? Aktorzy czytają swoje kwestie w ogóle nie oddając ich ducha (komendy) czy nawet intonacji zawartej w opisie danej wypowiedzi zamieszczonej przez autora.
Akurat głos Pani Czubówny jako narratora niezbyt pasuje do tego typu powieści, bo ma się wrażenie, że to tekst przyrodniczy:
"...samica astronauty czeka z młodymi w kabinie mieszkalnej podczas gdy samiec astronauty w kombinezonie wyjściowym udał się do mesy w celu zdobycia pożywienia. Być może wróci jutro z jedzeniem lub w stanie wskazującym. Tymczasem samiec sąsiada astronauty ma chętkę na małe co nieco ... samica się opiera, dzieci krzyczą ale samiec lokalny nie słyszy tego, bo mesa jest 4 pokłady niżej ... w tym czasie pole siłowe huczy ..." ;)
Dokładnie... Ci, którzy pisza o świetnym wykonaniu to jacyś idioci lub sami to robili i teraz próbuja ssac własne jaja.
Kto powiedział że 50 złotych a nie 30? Najtańszy karnet kosztuje 149 złotych (na ten karnet można ściągnąć 5 audiobooków).
po co ten Olbrychski :/ odezwał się dopiero kilka razy a już ma się go dość i co gorsza, choć trzeba go sobie wyobrażać jako kosmonautę na obcej planecie, to dalej ma wąsa i szabelkę w ręce.
Ja go widzę nabitym na pal z palącymi włosami. i ciągle słyszę słowa (za to coś uczynił marnie zginiesz). Wszystkiego dokrasza to, że cały czas mam wrażenie, że słucham komentarza do jakiegoś filmu przyrodniczego. Uległem jakiejś schizofrenii czy co? Zakalec !!!
Zakalec :-)
Przecież świetnie zagrał. Z resztą on zawsze gra świetnie.
A nie masz wrażenia że się czepiasz? Masz problem z własnymi skojarzeniami. Olbrychski świetnie zagrał
W takim razie polecam film "Ga Ga chwała bohaterom" Szulkina.
Super
Świetny audiobook, miałem ciarki na plecach, jak przy pierwszym oglądaniu Obcego. Jak się już przesłucha to można się dziwić, dlaczego Lem tak mało wycisnął z tak świetnego tematu. Można z tego było zrobić niezły horror. Ale i tak, świetna powieść. Polecam.
+Dariusz Kępiński bo Lem niemalże nie tworzył światów, tylko je odwiedzał i opisywał co widzi. Z resztą też nie chodzi wcale o dobry temat czy niezły horror, lecz o to co autor chciał przekazać.
Gdzieś czytałem wywiad i... wydawało mi się, że Lem mówił, że nie bardzo widzi... to są raczej konstrukcje czysto intelektualne, a nie opisy tego, co widział oczyma wyobraźni.
"Niezwyciężony " ważył 18 ton jak leciał , a Enerhoboty 30 t wychodzi na to ,że Niezwyciężony musiał ważyć więcej
Artur Garbacz - ważył 18 tysięcy ton. Tak jest.
18tysiecy ton
Chyba 18 tysięcy
Tak.
Niestety, wkradły się też "grube" błędy.
Zdaje się, że hamowanie, zaczyna się w momencie przebudzenia załogi a więc zakładam, że opóźnienie, nie może być większe od 1g ( 9.81 m/s² )
Równoważnik ziemskiej grawitacji.
Jakimż więc cudem, trwało - z prędkości przyświetlnej - tylko 300 godzin 🤷♂️
Chyba bliżej 300 dni, ale wtedy cała podróż trwałaby więcej niż 7 miesięcy.
No chyba, że potrafili "walczyć" z deceleracją/ grawitacją, ale o tym autor nie wspomina.
No cóż...
I tak wybaczam😉 to Lemowi, bo cała powieść jest genialna.
Niestety, ale to prawda co można przeczytać w wielu opiniach - jakość realizacji dźwięku jest fatalna, muzyka i efekty dźwiękowe są za głośne, natomiast dialogi za ciche. Bardzo ciężko się tego słucha.
Mowa o nagraniu opublikowanym na YT? Bo jest gorszej jakości niż to pełne w Audiotece. Szczerze - to żadnego problemu nie miałem z fatalnością relacji dźwięki vs. dialogi.
@@andi.g3925 Mowa o wersji na Audiotece, dla mnie szczególnie momenty gdzie występuje Astrogator oraz tam gdzie występuje więcej aktorów na raz, np. w czasie narady, słychać że głośność dźwięku nie jest znormalizowana. Przez to bardzo ciężko się słucha. We fragmencie wrzuconym tutaj jak sobie przewiniesz do 18:11 to przesłuchaj z 15 sekund. Czubówna jest najgłośniejsza, potem Rohan, o wiele ciszej, i na koniec Horpach, ledwo słychać co mówi. Nie wszyscy są wyczuleni na to w tym samym stopniu, więc jeśli ten fragment wydaje Ci się normalny to możliwe, że po prostu takie różnice są dla Ciebie akceptowalne i nie będzie Cię to wkurzać.
nad rzeczką, opodal krzaczka...jak gdyby grasowały tam małe zwierzątka...
Świetna powieść S-F i tak skandaliczne wykonanie. Ci, którzy piszą o genialnej realizacji są chyba na wpół głusi lub paradoksalnie mają słuch absolutny. Efekty dzwiękowe przeszkadzają w zrozumieniu mowy lektorów. Czasami dialogi są zupełnie niezrozumiałe(Kmicic ma poza tym fatalną i prostacką dykcję). Dwója z minusem.
Tak, właśnie! Nie umiałem tego wyrazić. Dobiją mnie następstwa. Nadtępna adaptacja może za dwadzieścia lat.
kolejny inwalida
A na czym to słuchasz kolego? Może pora kupić porządne słuchawki? 😅
Pewnie geniuszowi chodzi o dzwiek
Ja osobiście uważam że wykonanie jest przednie. Widocznie, jeżeli problemem w odbiorze są dźwięki, to autor wpisu może niekoniecznie lubi lub trawi "słuchowiska". Ja pamiętam jeszcze takie co bywały w radiu, a pomijam fakt że w filmie też mamy często efekty które ciut zagłuszają mowę. Mi się mega przyjemnie słychalo a i dzięki i ambienty wprowadzały super imersję.
zobaczcie sobie srebrną monetę STANISŁAW LEM NIEZWYCIĘZONY
Świetnie wykonany audiobook :)
Chosnuk
Po prostu nieudany knot.
Chosnuk brałes udział w produkcji tego gówna, że tak tęgo komplementujesz?
@@pawelt.5385 O chuj ci chodzi typie?
@@Chosnuk Po prostu się z Ciebie nabijam i kpię w żywe oczy :)
Boszsz! Ten Olbrychski. Nie dość że ma już starczy niedowład paszczy to jeszcze swoim zwyczajem przegrywa, jakby grał na estradzie na festynie Platformy. Powinien posłuchać jakim tonem gada prawdziwy kapitan statku na mostku podczas cumowania. Zresztą cała reszta aktorów, polską manierą, gra jak w telenoweli. Sama Czubówna wystarczyłaby.
idz klepac nita ryju
ostatecznie nikt nie decydował o cudzej cywilizacji
Niezwyciężonego też można ściągnąć w karnecie.
Czekolada. ...ale nie do końca.
Wyrób czekoladopodobny. Do tego gorzki.
Żadna tam "superprodukcja"; to jakaś popierdułka jest. Łapicki, on to potrafił przeczytać ...
Ciekawe, kto stoi za tym, że wersja Łapickiego zniknęła z YT ... Pewnie sanepid zakazał, prawda, Audioteczko?
co to jest!? gdzie reszta książki???
Do kupienia tutaj: audioteka.com/pl/audiobook/niezwyciezony
G E N I A L N E
Odnoszę wrażenie, że twórcy nie przesłuchali swojego dzieła po nagraniu. Głośność jest bardzo nierówna - Pani Czubówna wali po uszach na 150%, a kwestie wypowiadane przez poszczególne postaci niekiedy są wręcz szeptane. Co chwile trzeba cofać i zgłasniać i ściszać, żeby zrozumieć co jest mówione. No i ten Olbrychski....ehhh.
Fakt. On wyjątkowo mega słabo...a świetny jest Jakubik
wylacz aparat sluchowy
Ja to lubie czytac to brajlem palcami mojej prawej stopy.
Dla mnie to zupełnie nieudana adaptacja audiopowieści. Pani Czubówna tu nie pasuje. Aktorzy się nie popisali, łącznie z Olbrychskim. Realizacja akustyczna nieprofesjonalna, chwilami brzmi fatalnie. Lem by się przekręcał...
Masz całkowitą rację. Tego się nie da słuchać. Zrobili z tego słuchowisko, a to jest KSIĄŻKA. Taka obecnie głupia moda.
Zdecydowanie się nie zgadzam.
Najgorsze jest to że słychać że oni to CZYTAJĄ zamiast grać. Jedyne czym próbują grać to krzyki. To jest dramat. Jeszcze te efekty dźwiękowe jak z Pana Kleksa. Wersja Łapickiego to jest rząd jakości wyżej.
audioteczna popierdułka; a PEŁNĄ wersję czytaną przez Łapickiego postarali się z YT usunąć, $ku√wysyny ...
.... zespół "Ścianka". Legenda....😂😂😂😂
Dla mnie sa legendarni. Genialny zespol.
Będzie gra. Jeszcze w tym roku, od twórcy Wiedźmina 3
Jedyny minus nagrania Krystyna Czuba.
Dobrze, że nie kupiłem książki, ani komiksu. Nudne to jak cholera. I ci durni aktorzy, raz za cicho, raz za głośno. Daniel nie powinien prowadzić po pijaku.
głos tej kobiety jest beznadziejny do tego kojarzy mi się toporną głupią telewizją, to starta płyta,
szkoda tylko Wielkiego Staszka Lema, jak bardzo go mi brakuje! Może wróci jak w Solarisie!
ta muzyka zagłusza lektora, przez to mało co słuchac . na dodatek po minucie zaczyna to denerwować bo zamiast skupić sie na słuchaniu lektora słysze tylko te irytująca muzyke.
To nadaje smaczku w tym audiobooku
@@pelonik2 nadawałby bardziej gdyby była cichsza. Muzyka ma być podkładem muzycznym i być w tle, nie lektor.
@@Galaxar71 TO PRZESLUCHAJ SOBIE SOLARIS, TE DZWIEKI BURZY nadaja ducha audiobookowi. olecam ;D
@@Galaxar71 przesłuchaj całość, potem ocen
Danielowi.chyba.na.flache.brakło
Tragedia ta produkcja. Wystarczył dobry narrator. Szkoda.
Ten stary Azja mi tu wogole niepasuje....
Do szkoły też było pod górkę.
Świetnie wykonany audiobook :)
To jakas prowokacja czy masz może słuch absolutny przebijający się przez tak gówniane i zbyt głośne odgłosy w tle?
Tego sie nie da słuchać. Mam się domyślac połowy dialogu Kapitana, bo odgłosy maszynowni jakis jebany baran ustawił za głośno? XD Pierdole,... ten audiobook jest swietną alegorią Polski. Gówna aż po brzegi.