Taka myśl przychodzi.Popatrzcie wszyscy na jakość wykonania prezentowanych urządzeń.Materiały urzyte do budowy.Rozwiązania techniczne bardzo ciekawe jak na owe czasy.Pozdrawiam🍩☕
Fajny ten Philips trochę nowocześnie trochę retro ,ta górna cześć z przyciskami spójnie zaprojektowana z pomysłem ,sam front z dużą skalą i pokrętłami po prawej jest przemyślany .Ten przycisk intryguje ale jeszcze poszukam :)
Az nie do uwierzenia ze takie sprzety w tych czasach robili swiatowe firmy. cos wspanialego. Sony mi sie podoba bardziej. w naszym sysyemie w tych czasach garstka ludzi miala pojecie o takich rzeczach. Az smutno ze byly az takie dwa swiaty.wiem ze to bylo bardzo drogie jak bylo nowe ale bylo . W Polsce poprostu tego nie bylo i ludzie tak naprawde w tedy zyli nie oszukujac sie w zacofaniu. (ale tez bylo fajnie ) :))
Witam! Kolejny fajny odcinek. Philips robi wrażenie. Sony też ładny. Wydaje mi się, że Sony podczas odsłuchu trochę falowało i chyba coś jest z obrotami. Pozdrawiam 😀
Philips wygląda nowocześniej, jakoś tak mi się bardziej niż Sony podoba. Zmorą tego Sony jak i wielu innych to taki fajny bajer jak wskaźnik który działa tylko na nagrywaniu. Szkoda że Philips nie ma takich ale jednak ma radio i jest ładniejszy, ciekawszy i w ogóle. Sam typ sprzętu rozwinął się bardziej w latach 80 gdzie był w sumie najciekawszy ale taki Philips to musiało być coś w czasach gdy w Polsce klepali jeszcze monofoniczne archaiczne Bambino na lampach i mechanizmie GE-56 będący w sumie kontynuacją Foniki "Karolinka" z 1957 roku, z Sony łączyła go podobna konstrukcja obudowy że zakładana osłona z głośnikiem i wszystko jest przenośne, radiomagnetofonów jeszcze wtedy żadnych a magnetofony dopiero wchodziły (nie pamiętam kiedy wszedł pierwszy polski kaseciak na licencji Thomson, 1972?) rzecz jasna kasetowe bo szpulowe to były legendarne ZK120/140 z licencji Grundiga, więc w Polsce jak ktoś takie coś miał w latach świetności to musiał być niezły szok, w sumie taki Philips to też zdaje się jeden z pierwszych radiomagnetofonów stereo na świecie, także i u nich nieco mniejszy ale nadal szok, Sony mniej oryginalny bo to był w Japonii popularny typ sprzętu, a nawet rozwinięcie tego, gramofon, magnetofon i radio, do tego takie głośniki, to chyba był sprzęt Sanyo. Ale jednak oba są ciekawe i co zdarza się co raz rzadziej żyją pół wieku, teraz sprzęt nawet Sony potrafi się rozłożyć w ciągu półtora roku stopniowo co akurat z S70 miałem. Rzeczywiście stworzenie takie muzeum tego sprzętu to rzecz bardzo ciekawa, pokazać ludziom jak wygląda sprzęt bo co raz rzadziej się trafia coś jakości takiej jak dawniej
Jacieee.......kiedys bardzo dawno temu, kiedy byłem smarkiem bardzo chciałem posiadać tego soniaczka, mój kolega jakimś cudem posiadał ten model.. mi pozostała Finezja...hahahahah I napiszę szczero, że nie było mi jeszcze dane serwisowac tego cudeńka. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry Panie Romku, dwie sprawy odnośnie Philipsa 22RR800. Pierwsza to taka, że niestety ale wzmacniacz jest na tranzystorach krzemowych, AD161 i AD162, to te czapki na radiatorze po zdjęciu tylnej pokrywy. Druga sprawa to tajemniczy przycisk, służy on do sprawdzania stanu baterii, po wciśnięciu na wskaźniku wysterowania widać ile im jeszcze życia zostało.
@@AudioAzyl No to się pospieszyłem i nie zbadałem dokładnie tematu, zmyliły mnie karty katalogowe które znalazłem na szybko, a rzeczywiście, to są germany. Pierwsza litera A oznacza że jest to tranzystor germanowy, litera B oznacza tranzystor krzemowy. No to cieszę się, że Pan miał rację, bo radio zaskakuje jakością dźwięku.
Naszła mnie po obejrzeniu odcinka refleksja dotycząca wykorzystania drewna w wystroju zewnętrznym. To znak lat siedemdziesiątych. Elementy drewniane dodawały urządzeniom ekskluzywnego wyglądu. Podobnie było i z samochodami chociaż tam i dzisiaj drewno czasem się pojawia a w nowych sprzętach grających już raczej nie.
Taka myśl przychodzi.Popatrzcie wszyscy na jakość wykonania prezentowanych urządzeń.Materiały urzyte do budowy.Rozwiązania techniczne bardzo ciekawe jak na owe czasy.Pozdrawiam🍩☕
Pozdrawiamy serdecznie 😀😀😀
Witam wszystkich miłośników takiego hi fi
OMG...a portable Hi-Fi..I like this.. coz never seen like that before..a wooden Portable Hi Fi.👍👍👍thanks for sharing
Thanks for the comment. Greetings😀
Piękności.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiamy serdecznie Dzięki 😀
Witam państwa serdecznie. Kolejny super odcinek do obejrzenia 👍😊😉
Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie ;)
Urządzenia piękne a Philips robi wrażenie z pewnością . Fajny odcinek . Pozdrawiam .
Dziękujemy i również pozdrawiamy serdecznie 😀
Fajny ten Philips trochę nowocześnie trochę retro ,ta górna cześć z przyciskami spójnie zaprojektowana z pomysłem ,sam front z dużą skalą i pokrętłami po prawej jest przemyślany .Ten przycisk intryguje ale jeszcze poszukam :)
Po prostu cuda!Pozdrawiam.
Az nie do uwierzenia ze takie sprzety w tych czasach robili swiatowe firmy. cos wspanialego. Sony mi sie podoba bardziej.
w naszym sysyemie w tych czasach garstka ludzi miala pojecie o takich rzeczach. Az smutno ze byly az takie dwa swiaty.wiem ze to bylo bardzo drogie jak bylo nowe ale bylo . W Polsce poprostu tego nie bylo i ludzie tak naprawde w tedy zyli nie oszukujac sie w zacofaniu. (ale tez bylo fajnie ) :))
Witam! Kolejny fajny odcinek. Philips robi wrażenie. Sony też ładny. Wydaje mi się, że Sony podczas odsłuchu trochę falowało i chyba coś jest z obrotami.
Pozdrawiam 😀
Philips wygląda nowocześniej, jakoś tak mi się bardziej niż Sony podoba. Zmorą tego Sony jak i wielu innych to taki fajny bajer jak wskaźnik który działa tylko na nagrywaniu. Szkoda że Philips nie ma takich ale jednak ma radio i jest ładniejszy, ciekawszy i w ogóle. Sam typ sprzętu rozwinął się bardziej w latach 80 gdzie był w sumie najciekawszy ale taki Philips to musiało być coś w czasach gdy w Polsce klepali jeszcze monofoniczne archaiczne Bambino na lampach i mechanizmie GE-56 będący w sumie kontynuacją Foniki "Karolinka" z 1957 roku, z Sony łączyła go podobna konstrukcja obudowy że zakładana osłona z głośnikiem i wszystko jest przenośne, radiomagnetofonów jeszcze wtedy żadnych a magnetofony dopiero wchodziły (nie pamiętam kiedy wszedł pierwszy polski kaseciak na licencji Thomson, 1972?) rzecz jasna kasetowe bo szpulowe to były legendarne ZK120/140 z licencji Grundiga, więc w Polsce jak ktoś takie coś miał w latach świetności to musiał być niezły szok, w sumie taki Philips to też zdaje się jeden z pierwszych radiomagnetofonów stereo na świecie, także i u nich nieco mniejszy ale nadal szok, Sony mniej oryginalny bo to był w Japonii popularny typ sprzętu, a nawet rozwinięcie tego, gramofon, magnetofon i radio, do tego takie głośniki, to chyba był sprzęt Sanyo. Ale jednak oba są ciekawe i co zdarza się co raz rzadziej żyją pół wieku, teraz sprzęt nawet Sony potrafi się rozłożyć w ciągu półtora roku stopniowo co akurat z S70 miałem. Rzeczywiście stworzenie takie muzeum tego sprzętu to rzecz bardzo ciekawa, pokazać ludziom jak wygląda sprzęt bo co raz rzadziej się trafia coś jakości takiej jak dawniej
👍🇵🇱🇵🇱👍🤓🤓😏
Jacieee.......kiedys bardzo dawno temu, kiedy byłem smarkiem bardzo chciałem posiadać tego soniaczka, mój kolega jakimś cudem posiadał ten model.. mi pozostała Finezja...hahahahah I napiszę szczero, że nie było mi jeszcze dane serwisowac tego cudeńka. Pozdrawiam serdecznie.
Piękny ten Philips
Pozdrawiamy 😀
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawe magnetofony.
Czy mogli oni pracować na bateriach? Ile bateryj trzeba było w nich dawać?
no bardzo fajny odcinek ciekawe magnetofony sony taki bardziej przenośny
Dziękujemy serdecznie i pozdrawiamy 😀
Ten Philips Kosztował w 1972 roku 242 $, co odpowiada dzisiejszym 1,549.02 $. Nie był to , więc sprzęt tani .
MrMarek41 dziś to przeważnie 3 wypłaty i mamy ale ciekawe ile czasu trzeba było pracować w 72r na taki sprzęcik? 😲
Dzień dobry Panie Romku, dwie sprawy odnośnie Philipsa 22RR800. Pierwsza to taka, że niestety ale wzmacniacz jest na tranzystorach krzemowych, AD161 i AD162, to te czapki na radiatorze po zdjęciu tylnej pokrywy. Druga sprawa to tajemniczy przycisk, służy on do sprawdzania stanu baterii, po wciśnięciu na wskaźniku wysterowania widać ile im jeszcze życia zostało.
Nie no AD161 I 162 to germany. Pozdrawiam Grzegorz
@@AudioAzyl No to się pospieszyłem i nie zbadałem dokładnie tematu, zmyliły mnie karty katalogowe które znalazłem na szybko, a rzeczywiście, to są germany. Pierwsza litera A oznacza że jest to tranzystor germanowy, litera B oznacza tranzystor krzemowy. No to cieszę się, że Pan miał rację, bo radio zaskakuje jakością dźwięku.
Naszła mnie po obejrzeniu odcinka refleksja dotycząca wykorzystania drewna w wystroju zewnętrznym. To znak lat siedemdziesiątych. Elementy drewniane dodawały urządzeniom ekskluzywnego wyglądu. Podobnie było i z samochodami chociaż tam i dzisiaj drewno czasem się pojawia a w nowych sprzętach grających już raczej nie.
It's a Sony!
😀
Panie Romanie dam panu telewizor juwent ,603 za darmo
Piękne sprzęty, lecz nie dorównują prowadzącej
Dziękujemy za takie miłe słowa 😀 Pozdrawiamy serdecznie