Najnowsza powieść Richarda Flanagana "Żywe morze snów na jawie"

Książki Richarda Flanagana zawsze przyciągają moją uwagę, więc nie mogłam pominąć powieści "Żywe morze snów na jawie". Zaskoczyła mnie forma oraz zastosowany realizm magiczny. Okazuje się, że australijski pisarz ma wiele do powiedzenia.
Recenzja pisana znajduje się na blogu:
dofi.com.pl/zy...
Zajrzyj też na:
Mój blog - www.dofi.com.pl
Instagram - / dominikafijal
Facebook - / dominika.fijal
#wideodofi #booktube #recenzjaksiążki

[@dorotaszymanska820]

Piękna recenzja. Mogłabym Pani słuchać bez końca. Proponuje Pani książki, które trafiają do mojej wrażliwości.

[@Czytambochceijuz]

Dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że mamy podobny gust czytelniczy. Pozdrawiam serdecznie

[@martaosinska6772]

Czytałam trzy powieści Flanagana, ale ta wydaje się wyjątkowa, mam ją w planach. Jak zawsze świetnie Pani opowiada.

[@Czytambochceijuz]

Dziękuję za miłe słowa. Uważam, że "Żywe morze snów na jawie" jest równie dobra, jak "Ścieżki północy", chociaż zupełnie inaczej napisana. Pozdrawiam serdecznie.

[@AnetaZ.]

Właśnie jestem w trakcie lektury tej książki. Na początku ciężko mi szło, ale z każdą kolejną stroną jestem coraz bardziej zaciekawiona.

[@Czytambochceijuz]

Mnie się bardzo spodobała ta książka Flanagana. Polecam również „Plon” , powieść napisaną przez Tarę June Winch. Pozwala pozostać w Australii o jedną opowieść dłużej :)

[@AnetaZ.]

@@Czytambochceijuz Dziękuję. Jedna z części Siedmiu Sióstr Lucindy Riley też rozgrywa się w Australii.Chyba Siostra perły, ale mogę się mylić, bo dawno czytałam.

[@kursywa]

Bardzo ciekawa recenzja :)

[@Czytambochceijuz]

Dziękuję 😃