Największy gamingowy guilty pleasure mojego dzieciństwa. Pamiętam, jak pobierałem jeszcze na dialowym modemie tonę dodatkowych modów i przygód, taki byłem w to wkręcony. Edytowałem mapę, by dostać się do niedokończonych lokacji. Muzykę MIDI z gry przerzucałem do jakiegoś programiku, który wyświetlał klawisze i spisywałem sobie nuty do pianina. Do tej pory nie ogarniam, jak bardzo taka w zasadzie niszowa i kiepska gierka mogła wpłynąć na moje dzieciństwo :D. Dzięki za kolejny, świetny, sentymentalny materiał!
Też kochałem tą grę - i to dzięki niej wkręciłem się w świat RPGów :) Była dobrze dopracowana, działała na wyobraźnie, więc to wcale nie crap. Tak można nazwać Konunga - chociaż wtedy, nie wiedząc o tym... też wydawała się w porządku :D
Oglądałem wcześniej wywiad z Sethem, przeprowadzony przez Matta Bartona, więc spodziewałem się powtórzenia wielu wątków... a tu taka niespodzianka, tyle nowych informacji i ciekawostek! Arku pełna profeska - sprawiasz że patroni mogą czuć się dumni wspomagając Wasze wysiłki w archiwizowaniu historii naszego ulubionego medium. Nie mogę doczekać się kolejnych materiałów o podobnym formacie (ach ten wywiad z braćmi Oliver)! Mniam :) ...i tylko tak na sercu ciężko, gdy człowiek zda sobie sprawę z tego jak bardzo branża zmieniła się od wydania Dinka - dziś prawnicy Acti-Blizza najprawdopodobniej wpędziliby Setha i jego rodzinę w 3 pokoleniowe długi.
Jako jedyny kanał na YT, ba, jako jedyne cokolwiek na świecie, potraficie wskrzesić w człowieku młodość. Dzięki !!!! Fantastyczny dokument. Grałem w DS gdy wraz CDaction dostałem jej pełną wersję na płycie.
Świetna historia, kojarzyłem sam tytuł z jakiś zamierzchłych czasów, ale to tyle. Doskonały przykład tego, że developerzy tworzą grę, ale to społeczność czyni ją nieśmiertelną!
Najlepsze w tym wszystkim jest dla mnie to, że gra ( przynajmniej w materiale ) prezentuje się lepiej niż ją zapamiętałem. Przy tak starych grach jest zazwyczaj na odwrót ^^
O tak Dink Smallwood. To dzięki tej grze a znaczy bardziej dzięki jej społeczności nauczyłem się Języka angielskiego. Trafiłem kiedyś przez przypadek na forum dinka (nie pytajcie do tej pory nie wiem jak to zrobiłem) i totalnie nie wiedziałem o co chodzi (miałem wtedy może z 10 lat) znaczy wiedziałem że wszystko tam było po angielsku,ale do tej pory jakoś nie nauczyłem się go na tyle aby cokolwiek przeczytać (no tak chodziłem wtedy do szkoły dopiero 3 lata xd), ale coś mnie tam przyciągnęło i strasznie korciło aby przeczytać o co tam chodzi. Więc zacząłem podbierać siostrze książki z angielskiego i starałem się uczyć,posiadaliśmy jeszcze takie kasety Looney Tunes z nauką angielskiego,to po jakimś roku znałem wszystkie na pamięć.I po dość długim czasie nauki kiedy byłem w stanie już się przedstawić i powiedzieć że lubię naleśniki (czyli jakieś sześć miesięcy,dla mnie to był długi okres czasu xd) postanowiłem znów wejść na forum i je przeczytać . Niestety jak to bywa forum już nie znalazłem bo oczywiście po co sobie zapisać jak się nazywa strona lub chociaż zapisać cokolwiek o niej,więc smutny ja rzuciłem naukę angielskiego bo stwierdziłem że nie przyda mi się to,ale jakoś język mi się spodobał i naukę kontynuowałem. Forum Dinka znalazłem jakieś 5 lat później i w końcu wiedziałem co tam pisze.Ot taka krótka niczego nie wnosząca historia.
Świetny materiał, dużo wspomnień przywołał. Myślę sobie, że w dużej mierze ta gra wbijała się do głowy przez wymieszanie naprawdę mrocznego humoru z takimi, jakby to określić, "creepy" wydarzeniami w niej. W jakiś sposób wzbudzała niepokój, ale fantastycznie się ją przechodziło. A historia Crazy Old Tima - piękna.
Dziękuję :). Kojarzyłem ten tytuł bo jak wielu innych grałem w go dziecięciem będąc ale nie pamiętałem tytułu. Jeszcze raz dzięki za journey down the memory lane.
Rewelacyjny materiał, obejrzałem z wielką przyjemnością i satysfakcją. Dink Smallwood, mimo wszystko, wydaje się być w świecie gier przeżyciem dość mocno niszowym (ale mimo to - fantastycznym). Aż szkoda, że zabrakło nieco czasu na delektowanie się samym oryginałem, pełnym niespodzianek i tajemnic - ich odkrywanie cieszyło w Dinku najbardziej. Przeszedłem Dinka dwukrotnie i fajnie, że jest na świecie grupka maniaków tej gry, bo zasługuje jak mało co ;-)
Jedna z gier mojego dzieciństwa. Pamiętam jak kupiłem ją w moim lokalnym Empiku. Box już dawno poszedł na makulaturę, ale płyta wciąż jest, skitrana gdzieś w domu rodzinnym.
Nigdy nie grałem, heh, nigdy nie słyszałem o Dinku! Jednak dzięki tej nostalgicznej opowieści poczułem jakbym w tym siedział od zawsze. Dzięki, kawał świetnej roboty c:
ZagrajnikTV -> Tak robie, z tym iz mnie to nie wkurza, nie mowie tez iz to zle, po prostu meh, gdyz wiem ze z czasem tylko twe umiejetnosci i wiedza rosna, tak jak i potencjal i tu jest moj problem... potencjal. Nie chcialbym starego zagrajnika, wrecz przeciwnie, chialbym innego, nowego. Zarcik dalo sie wyczuc takze xd
Dinka zobaczyłem chyba z 5 lat temu dziwnym trafem gdy dostałem od jednego fana xboxa paczkę kilkudziesięciu gier hombrew na xboxa classic . Na początku myślałem że to jakiś żart i parodia zeldy ale po kilku minutach gra mnie na chwilę wciągnęła.Nie wiedziałem do dzisiaj że aż taka historia była związana z tym tutułem...no dzieki za tak fajny odcinek pozdraiam
pamiętam, że w dink smalwood znaleźliśmy sposób by odpalić drugą przygodę zaczynającą się na rozbitym statku wtedy to był news w całej szkole jak to odpalić, dziś już nie pamiętam ale grało się w dinka dość mocno
Miałem tę grę z Cd-Action. Świetna gierka. Zapamiętałem ją jako mega trudną, z ciężkim i smutnym(?) klimatem, który jednak motywował do ukończenia rozgrywki.
Polecam też FreeDink ze względu na to że to nieco ulepszona wersja oryginału z lepszą kompatybilnością jak i można wykorzystać na Linux'ie, Amiga OS, Mac itp. Nieco dorównuje wersji HD.
*dink szmalów - wideorecenzja* O, tutaj tak włączamy grę, tutaj naciskamy start iiii jesteśmy w takim domku z babcią iiii tutaj normalnie chodzimy, można wszędzie chodzić, zebra...o zabrałem jakiś tam chustkę, placek zebrałem też, można chodzić, wychodzę z domu i tutaj mam beczki. Można te beczki rozwalać, rozwalamy beczki. Wchodzę i tutaj można, wszystko można bić. No i...tutaj rozwalę wszystkie beczki, może akurat w nich coś jest, o tu nie ma nic. No i idziemy i...można bić świnie, to jest fajna zabawa, bić świnie tak, śmiesznie tylko że krew jest więc dzieciom nie polecam dawać gry, ale ogólnie to jest FAJNA GRA. Tutaj jest taka spokojna muzyczka fajna. I teraz wracam do domu tam można było porozmawiać z tą matką. Wchodzę do środka. Idę z nią porozmawiać. Tutaj zaraz będę z nią rozmawiał. O i tutaj różne mamy tematy jakby...nie wiem bo to tak po innym języku jest, ja nie rozumiem, ale chyba w internecie jest spolszczenie, jak ktoś poszuka to może znajdzie ja tam nie wiem. No i ogólnie fajna gierka. No tutaj ona nam różne rzeczy mówi eee...babcia. No...jest grafika w 2D, ale jest bardzo ładna. No i zostawiam was już... O.
Zacny materiał! Nie wiem czy sami twórcy wiedzą, ale Dink został wydany w Polsce za sprawą wydawnictwa Lupus w big boxie z oryginalną podobizną bohatera. Strasznie żałuję, ze jej nie kupiłem wtedy w Empiku... kosztowała 29zł :D Do dziś poszukuję tego wydania. Mimo to mam pierwsze angielskie wydanie tej gry i z chęcią przypomnę sobie jeszcze raz historię od zera do bohatera. Tym razem może jednak w wersji HD.
To może teraz historia edycji DooM'a naprawdę sporo modów do niego powstało i nadal powstaje! Niedługo wyjdzie nowa wersja brutal DooM;a - a na niej wzorowało się id software tworząc DooM4.Na brutalności,akcji Fatality... Warto może także wspomnieć że trwają prace nad sztuczną inteligencją która rozwija się przez tworzenie map do Doom;a..w Chińskich szkołach prowadzą lekcje jak edytować w doom builderze..ojj więcej tego by się znalazło!
Przeszedłem, jeszcze w latach 90-tych, albo na przełomie wieków, jak dorwałem to na jakiejś płytce z gazety, ale nie pamiętam czy przypadkiem nie był to Gambler, CD-Action, czy coś jeszcze innego (możliwe, że coś z tych ŚGK, Gry Komputerowe, CD-Gamer). Oczywiście próbowałem też modów. Ściągałem je z internetu jeszcze modemem. Szybko jednak się zniechęciłem, bo część z nich była bardzo słaba.
Jeden z pierwszych pełniaków dołączonych do czasopisma jakie pamiętam. Co zabawne - jakiś czas przed czy po tym dali też pierwszego Fallouta którego pokazałeś na tym materiale video :D Graficznie trochę przypomina mi Konung (chwała GOGowi za pierwszą część dostępną i grywalną). Co do opisów - mam nadzieję że nowy Bard's Tale będzie je miał, choć współcześni pisarze do gier cRPG (czy jak to się nazywa tych ludzi tworzących opisy czy tekst w grze) nie mają dobrego rzemiosła... Co do braku grafiki i opieraniu się na tekście - nawet dzisiaj mamy tego przykład w postaci Dwarf Fortress. Gra ogromna, rozbudowana i skomplikowana - jedyny powód dla którego jeden człowiek ogarnia developing tej gry to brak grafiki. Grafika wymaga czasu, nakładów, ludzi i talentu (choć nie zawsze, niestety). 3:20 lol odprowadzenie dziadka do knajpy za 500golda, lepsze nagrody niż w trzecim Wiedźminie :D Do tego zwiększa nasz urok osobisty. 8tyś. sztuk sprzedanych? Cóż, mam w swojej bibliotece Steama gry, które może i są dobre ale mają niewiele lepsze wyniki sprzedaży. Co za dziwne czasy.
Grałem w tę absurdalną grę i przeszedłem wszystkie D-Mody z Gamblera przez jedne ferie. Nie wiedziałem przedtem o ich istnieniu, bo chyba nie miałem internetu albo byłem na modemie, ktoś dał mi płytę z Gamblera i tam były wszystkie D-Mody. WTF. Nadmienię, że wtedy grało się już w trójwymiarze na jakimś Celeronie 400 albo Pentiumie 2, m. in. w Tomb Raider 2 albo FIFĘ 99. Dink pojawił się w świątecznym CD-Action jako pełna wersja (obok bodajże Total Annihilation). Na płytce CD była wtedy też zjebana gra FPS ze Świętym Mikołajem. ;) Podobno do dzisiaj jest społeczność poświęcona Dink Smallwood i wydali na jej temat książkę.
A, Earth 2140. Jednym z demek było UT. Podoba mi się BTW, jaki czasoprzestrzeniowy mindfuck wtedy był. Grało się na Pegasusach równolegle do PC-tów. Na PC-tach grało się w DOSowe produkcje równolegle do Arcade'owych na ten czas wypasów. W czasie jak już śmigały poważniejsze konsole, w Polsce jeszcze dało się dostać Atari i Commodore w sklepie. A w czasach Game Boyów czy Tamagotchi śmigały Brick Gamesy. Pamiętam, jak graliśmy na Amidze (nie jako nerdzi czy retro-gracze), a w salonie gier było też PSX i N64. Takie tam.
Jak zobaczylem tytul tego materialu, to cos mi sie uruchomilo w zakamarkach pamieci, odpalilem film, i rzeczywiscie, zagrywalem sie w to jako gowniarz, szczerze mowiac do tej pory sadzilem ze jest to jakas nikomu oprocz mnie nieznana produkcja, a tu okazuje sie, ze masa ludzi w to grala. Nigdy bym nie przypuszczal, milo i nostalgicznie do kwadratu :)
Kuurła ale się grało. Starszy brat ogarniał a ja tylko chodziłem, biłem kurczaki i dziwne kleszcze. Zdecydowanie zapadł mi w pamięć początek i ten pożar w domu.
przy tym Legend of Red Dragon az lezka mi sie w oku zakrecila przypominajac sobie czeskiego lub polskiego (nie pamietam czyja produkcja to byla) Red Dragona w przegladarce... alez to w tamtych czasach bylo irytujace - 5 min i po turach i na kolejne czekac do przeliczenia, ktore bylo co 24h... obecnie jednak czasem mi brakuje tego typu gier jak sie spojrzy ile jest przegladarkowych RTSow. wyliczanie FSow co do sekundy itd... to juz nie na moj wiek (;
Aaaa grałem w to !! I zawsze mnie dziwiło dlaczego to jest wszystko takie dziwne i dlaczego końcowy boss ma morde jednego z twórców ?! :P Mam nadzieje że się w końcu dowiem :D :D :D
ps. rozpieprzyło mnie, że są dwie książki na temat dinka i modów xd ta gra jednak miała swój absurdalny urok i to śmieszne, że miałem szansę w tym uczestniczyć jakoś w okolicach 2000 r. jako fan
Nigdy nie zapomne jak w CD Action Dink dostal ocene chyba 3/10 i zostal zmieszany z blotem a... po roku dolaczyli go jako pelna wersje do czasopisma opisujac jako "sympatyczne RPG" 😂 ogolnie juz za dzieciaka w to ciupalem i kilka razy wracalem, gra naprawde niezla i staroszkolna. Nie jest to wysoka jakosc ale tez naprawde warto zagrac moim zdaniem.
This video is now available in broken English too! Enjoy!
th-cam.com/video/XFmO7FeXX-4/w-d-xo.html
Największy gamingowy guilty pleasure mojego dzieciństwa. Pamiętam, jak pobierałem jeszcze na dialowym modemie tonę dodatkowych modów i przygód, taki byłem w to wkręcony. Edytowałem mapę, by dostać się do niedokończonych lokacji. Muzykę MIDI z gry przerzucałem do jakiegoś programiku, który wyświetlał klawisze i spisywałem sobie nuty do pianina. Do tej pory nie ogarniam, jak bardzo taka w zasadzie niszowa i kiepska gierka mogła wpłynąć na moje dzieciństwo :D. Dzięki za kolejny, świetny, sentymentalny materiał!
Jak jest się dzieckiem wymagania są niskie i nawet gra która, z perspektywy czasu, okazała się crapem, to te "naście" lat temu to było coś :)
Pamiętaj o playoffach brachu :)
Też kochałem tą grę - i to dzięki niej wkręciłem się w świat RPGów :) Była dobrze dopracowana, działała na wyobraźnie, więc to wcale nie crap. Tak można nazwać Konunga - chociaż wtedy, nie wiedząc o tym... też wydawała się w porządku :D
Oglądałem wcześniej wywiad z Sethem, przeprowadzony przez Matta Bartona, więc spodziewałem się powtórzenia wielu wątków... a tu taka niespodzianka, tyle nowych informacji i ciekawostek! Arku pełna profeska - sprawiasz że patroni mogą czuć się dumni wspomagając Wasze wysiłki w archiwizowaniu historii naszego ulubionego medium. Nie mogę doczekać się kolejnych materiałów o podobnym formacie (ach ten wywiad z braćmi Oliver)! Mniam :)
...i tylko tak na sercu ciężko, gdy człowiek zda sobie sprawę z tego jak bardzo branża zmieniła się od wydania Dinka - dziś prawnicy Acti-Blizza najprawdopodobniej wpędziliby Setha i jego rodzinę w 3 pokoleniowe długi.
Kurde Archon...jak Ty zrobisz film, to klękajcie narody. WIELKI szacun za Twoje produkcje. Powaga.
Nie zapomnij mu jeszcze połknąć
@@Wojtek_Ch oby tylko dał..
Jako jedyny kanał na YT, ba, jako jedyne cokolwiek na świecie, potraficie wskrzesić w człowieku młodość. Dzięki !!!! Fantastyczny dokument. Grałem w DS gdy wraz CDaction dostałem jej pełną wersję na płycie.
Wow, bardzo szanuję wasze dokumenty, ale tym przeszliście samych siebie, cudowna historia
Kibel mu jeszcze wyszoruj na czworaka to może da ci drobne na taksówkę do domu.
>Poświęć masę czasu żeby zrobić profesjonalny materiał o grze, wraz z wywiadem.
>Komentarze: hehe dink szmaloł wideorecenzja
Ps. Gra dzieciństwa
raczej cena sławy
14:06 - moc wspomnień! Pierwsze CD-Action, pierwszy PC, pierwsza gra (Tomb Raider 4: The Last Revelation).
Świetna historia, kojarzyłem sam tytuł z jakiś zamierzchłych czasów, ale to tyle. Doskonały przykład tego, że developerzy tworzą grę, ale to społeczność czyni ją nieśmiertelną!
Jak wspaniałe,że prowadzisz ten kanał. Gdyby nie ty to nigdy bym nie przypomniał sobie tej gry a chodziła mi po głowie przez lata!
Najlepsze w tym wszystkim jest dla mnie to, że gra ( przynajmniej w materiale ) prezentuje się lepiej niż ją zapamiętałem. Przy tak starych grach jest zazwyczaj na odwrót ^^
Pierwsza recenzja klocucha
Nieprawda, pierwszy był Omikron the nomand sol ;)
Druga pierwsza skasował
Baranek Boży Jaka była pierwsza?
The Nomad soul
tez nagralem
O tak Dink Smallwood. To dzięki tej grze a znaczy bardziej dzięki jej społeczności nauczyłem się Języka angielskiego. Trafiłem kiedyś przez przypadek na forum dinka (nie pytajcie do tej pory nie wiem jak to zrobiłem) i totalnie nie wiedziałem o co chodzi (miałem wtedy może z 10 lat) znaczy wiedziałem że wszystko tam było po angielsku,ale do tej pory jakoś nie nauczyłem się go na tyle aby cokolwiek przeczytać (no tak chodziłem wtedy do szkoły dopiero 3 lata xd), ale coś mnie tam przyciągnęło i strasznie korciło aby przeczytać o co tam chodzi. Więc zacząłem podbierać siostrze książki z angielskiego i starałem się uczyć,posiadaliśmy jeszcze takie kasety Looney Tunes z nauką angielskiego,to po jakimś roku znałem wszystkie na pamięć.I po dość długim czasie nauki kiedy byłem w stanie już się przedstawić i powiedzieć że lubię naleśniki (czyli jakieś sześć miesięcy,dla mnie to był długi okres czasu xd) postanowiłem znów wejść na forum i je przeczytać . Niestety jak to bywa forum już nie znalazłem bo oczywiście po co sobie zapisać jak się nazywa strona lub chociaż zapisać cokolwiek o niej,więc smutny ja rzuciłem naukę angielskiego bo stwierdziłem że nie przyda mi się to,ale jakoś język mi się spodobał i naukę kontynuowałem. Forum Dinka znalazłem jakieś 5 lat później i w końcu wiedziałem co tam pisze.Ot taka krótka niczego nie wnosząca historia.
Ten komentarz jest tylko dla statystyk, aby kolejny materiał arhn rósł w siłę i trafił do jak największej ilości ludzi.
Dink szmaloł najlepszy
Pierwsza gra którą zrecenzował Klocuch xd :D
Mumin Pierwszą grą był the nomand soul której nie ma już na starym kanale i są tylko reuploady
Uwielbiam materiały o grach, gdzie przeprowadzasz wywiad z twórcami, genialne nagranie.
Świetny materiał, dużo wspomnień przywołał. Myślę sobie, że w dużej mierze ta gra wbijała się do głowy przez wymieszanie naprawdę mrocznego humoru z takimi, jakby to określić, "creepy" wydarzeniami w niej. W jakiś sposób wzbudzała niepokój, ale fantastycznie się ją przechodziło. A historia Crazy Old Tima - piękna.
Dziękuję :). Kojarzyłem ten tytuł bo jak wielu innych grałem w go dziecięciem będąc ale nie pamiętałem tytułu.
Jeszcze raz dzięki za journey down the memory lane.
Nie pamiętam jak trafiłem na tę grę lata temu, ale wiem, że wtedy była mega wciągająca. Nie spodziewałem się tego tytułu na tym kanale. Mega robota.
Nie słyszałem o grze, usłyszałem dziś.
Czuję się lepszym człowiekiem
Miałem Dinka z CDA, nie miałem wtedy internetu i nie wiedziałem o tych całych modach. Dzięki Arhn!
Rewelacyjny materiał, obejrzałem z wielką przyjemnością i satysfakcją. Dink Smallwood, mimo wszystko, wydaje się być w świecie gier przeżyciem dość mocno niszowym (ale mimo to - fantastycznym). Aż szkoda, że zabrakło nieco czasu na delektowanie się samym oryginałem, pełnym niespodzianek i tajemnic - ich odkrywanie cieszyło w Dinku najbardziej. Przeszedłem Dinka dwukrotnie i fajnie, że jest na świecie grupka maniaków tej gry, bo zasługuje jak mało co ;-)
Jedna z gier mojego dzieciństwa. Pamiętam jak kupiłem ją w moim lokalnym Empiku. Box już dawno poszedł na makulaturę, ale płyta wciąż jest, skitrana gdzieś w domu rodzinnym.
Jeszcze mam tą płytę cd-action z dinkiem:)
Arhn.eu dziekuje wam, bo robicie wspaniałą robotę. takie materiały to błogosławieństwo pośród dominującego kiczu w branży gier.
Nigdy nie grałem, heh, nigdy nie słyszałem o Dinku! Jednak dzięki tej nostalgicznej opowieści poczułem jakbym w tym siedział od zawsze. Dzięki, kawał świetnej roboty c:
Dink szmaluf - wideorecenzja
Jedna z tych gier, które są jak wspomnienia z dzieciństwa. Zyskują legendarność z wiekiem.
Ach, co to była za gra! Przeszedłem dwa razy
Świetny film, ale o samej grze nie miałem wcześniej rzecz jasna zielonego pojęcia :)
ZagrajnikTV -> meh, nowy zagrajnik jest meh, za duzo TAKICH TYTULOW, NAJLEPSZYCH.
Czyli nie oglądasz Klocucha. W S T Y D
Przesz NIE MUSISZ TEGO OGLĄDAĆ jak Cię wkurza :]
Taki żarcik ;)
ZagrajnikTV -> Tak robie, z tym iz mnie to nie wkurza, nie mowie tez iz to zle, po prostu meh, gdyz wiem ze z czasem tylko twe umiejetnosci i wiedza rosna, tak jak i potencjal i tu jest moj problem... potencjal.
Nie chcialbym starego zagrajnika, wrecz przeciwnie, chialbym innego, nowego.
Zarcik dalo sie wyczuc takze xd
No patrzcie i uczcie się jak robić materiały o grach
Pierwszy raz słyszę o tej grze, ale zainteresowany byłem od pierwszej sekudny. Świetny materiał
Genialny materiał, a Dink to jedna z gier mojego dzieciństwa która pamiętam że przeszedłem w całości (teraz już wiem dlaczego) :)
Właśnie takie Wasze produkcje Kocham najbardziej!! Oby tak dalej 😊
super materiał, dziękuję Pan Archon!
co za fenomenalny materiał, wow, dzięki
I pomyśleć, że to od tej gry rozpoczął swoją działalność mistrz Klocuch :)
Dinka zobaczyłem chyba z 5 lat temu dziwnym trafem gdy dostałem od jednego fana xboxa paczkę kilkudziesięciu gier hombrew na xboxa classic . Na początku myślałem że to jakiś żart i parodia zeldy ale po kilku minutach gra mnie na chwilę wciągnęła.Nie wiedziałem do dzisiaj że aż taka historia była związana z tym tutułem...no dzieki za tak fajny odcinek pozdraiam
Z tego co pamiętam do CDAction też był dodany chyba koło 2000-2001 roku
Cały czas czekam na na coś tam o Ultimie. Materiał bardzo przyjemny.
Nie sądziłem, że gdzieś jeszcze usłyszę o tej grze! Aaa... :D
pamiętam, że w dink smalwood znaleźliśmy sposób by odpalić drugą przygodę zaczynającą się na rozbitym statku wtedy to był news w całej szkole jak to odpalić, dziś już nie pamiętam ale grało się w dinka dość mocno
Miałem tę grę z Cd-Action. Świetna gierka. Zapamiętałem ją jako mega trudną, z ciężkim i smutnym(?) klimatem, który jednak motywował do ukończenia rozgrywki.
Wreszcie ktoś zrobił o tym materiał...
Jakiś czast temu dorwałem wersję na androida, grało mi się świetnie, jak za dawnych lat : D
Grałem w to lata temu jak zobaczyłem te kaczki bez głów to sobie dopiero przypomniałem
Dink kocham te grę jest cudowna ! do tej pory w nią gram ! Pozdro dla retro ludzi
Zostawcie kaczki!!
Polecam też FreeDink ze względu na to że to nieco ulepszona wersja oryginału z lepszą kompatybilnością jak i można wykorzystać na Linux'ie, Amiga OS, Mac itp. Nieco dorównuje wersji HD.
Oto kolejny dowód na to jak niesamowita jest branża gier wideo.
Kolejny wzorcowy materiał.
*dink szmalów - wideorecenzja*
O, tutaj tak włączamy grę, tutaj naciskamy start iiii jesteśmy w takim domku z babcią
iiii tutaj normalnie chodzimy, można wszędzie chodzić,
zebra...o zabrałem jakiś tam chustkę, placek zebrałem też, można chodzić,
wychodzę z domu i tutaj mam beczki.
Można te beczki rozwalać, rozwalamy beczki.
Wchodzę i tutaj można, wszystko można bić.
No i...tutaj rozwalę wszystkie beczki, może akurat w nich coś jest, o tu nie ma nic.
No i idziemy i...można bić świnie, to jest fajna zabawa, bić świnie tak, śmiesznie tylko że krew jest więc
dzieciom nie polecam dawać gry, ale ogólnie to jest FAJNA GRA. Tutaj jest taka spokojna muzyczka fajna. I teraz wracam do domu tam można było porozmawiać z tą matką. Wchodzę do środka. Idę z nią porozmawiać.
Tutaj zaraz będę z nią rozmawiał. O i tutaj różne mamy tematy jakby...nie wiem bo to tak po innym języku jest, ja nie rozumiem, ale chyba w internecie jest spolszczenie, jak ktoś poszuka to może znajdzie ja tam nie wiem. No i ogólnie fajna gierka. No tutaj ona nam różne rzeczy mówi eee...babcia. No...jest grafika w 2D, ale jest bardzo ładna. No i zostawiam was już...
O.
Zacny materiał! Nie wiem czy sami twórcy wiedzą, ale Dink został wydany w Polsce za sprawą wydawnictwa Lupus w big boxie z oryginalną podobizną bohatera. Strasznie żałuję, ze jej nie kupiłem wtedy w Empiku... kosztowała 29zł :D Do dziś poszukuję tego wydania. Mimo to mam pierwsze angielskie wydanie tej gry i z chęcią przypomnę sobie jeszcze raz historię od zera do bohatera. Tym razem może jednak w wersji HD.
O kurde, nostalgłem srogo. Jako dzieciak byłem tą grą zachwycony.
19:32 „żarobliwych” tak wiem, że się czepiam szczegółów
Kurcze ale dobry materiał.
Aż zagram z ciekawości w Dinka :D
O kurvva gadający pingwin
Biedny Tim, zastanawiam się, czy to ten projekt trzymał go przy życiu, bo ta zbieżność wydarzeń jest trochę straszna. :( Dzięki za piękny materiał!
6:58 - mmm, w tle widzę źródło Dinka, dzięki któremu go poznałem. Niestety, moja płyta z Gamblera już zaginęła ;(
To jest napad! Oddawaj precjoza!
W Dinka grałem jako dzieciak i wciąż bardzo lubię tę grę.
Ciekawy temat i mistrzowska realizacja. Może kiedyś zrobisz coś podobnego o Dungeon Master. To by było coś.
To może teraz historia edycji DooM'a naprawdę sporo modów do niego powstało i nadal powstaje! Niedługo wyjdzie nowa wersja brutal DooM;a - a na niej wzorowało się id software tworząc DooM4.Na brutalności,akcji Fatality...
Warto może także wspomnieć że trwają prace nad sztuczną inteligencją która rozwija się przez tworzenie map do Doom;a..w Chińskich szkołach prowadzą lekcje jak edytować w doom builderze..ojj więcej tego by się znalazło!
Polecam oglądać z prędkością 2x
Przeszedłem, jeszcze w latach 90-tych, albo na przełomie wieków, jak dorwałem to na jakiejś płytce z gazety, ale nie pamiętam czy przypadkiem nie był to Gambler, CD-Action, czy coś jeszcze innego (możliwe, że coś z tych ŚGK, Gry Komputerowe, CD-Gamer). Oczywiście próbowałem też modów. Ściągałem je z internetu jeszcze modemem. Szybko jednak się zniechęciłem, bo część z nich była bardzo słaba.
Jeden z pierwszych pełniaków dołączonych do czasopisma jakie pamiętam. Co zabawne - jakiś czas przed czy po tym dali też pierwszego Fallouta którego pokazałeś na tym materiale video :D Graficznie trochę przypomina mi Konung (chwała GOGowi za pierwszą część dostępną i grywalną).
Co do opisów - mam nadzieję że nowy Bard's Tale będzie je miał, choć współcześni pisarze do gier cRPG (czy jak to się nazywa tych ludzi tworzących opisy czy tekst w grze) nie mają dobrego rzemiosła...
Co do braku grafiki i opieraniu się na tekście - nawet dzisiaj mamy tego przykład w postaci Dwarf Fortress. Gra ogromna, rozbudowana i skomplikowana - jedyny powód dla którego jeden człowiek ogarnia developing tej gry to brak grafiki. Grafika wymaga czasu, nakładów, ludzi i talentu (choć nie zawsze, niestety).
3:20 lol odprowadzenie dziadka do knajpy za 500golda, lepsze nagrody niż w trzecim Wiedźminie :D Do tego zwiększa nasz urok osobisty.
8tyś. sztuk sprzedanych? Cóż, mam w swojej bibliotece Steama gry, które może i są dobre ale mają niewiele lepsze wyniki sprzedaży. Co za dziwne czasy.
Też właśnie pamiętam tę grę z CD-Action :D
Grałem w tę absurdalną grę i przeszedłem wszystkie D-Mody z Gamblera przez jedne ferie. Nie wiedziałem przedtem o ich istnieniu, bo chyba nie miałem internetu albo byłem na modemie, ktoś dał mi płytę z Gamblera i tam były wszystkie D-Mody. WTF. Nadmienię, że wtedy grało się już w trójwymiarze na jakimś Celeronie 400 albo Pentiumie 2, m. in. w Tomb Raider 2 albo FIFĘ 99. Dink pojawił się w świątecznym CD-Action jako pełna wersja (obok bodajże Total Annihilation). Na płytce CD była wtedy też zjebana gra FPS ze Świętym Mikołajem. ;) Podobno do dzisiaj jest społeczność poświęcona Dink Smallwood i wydali na jej temat książkę.
A, Earth 2140. Jednym z demek było UT. Podoba mi się BTW, jaki czasoprzestrzeniowy mindfuck wtedy był. Grało się na Pegasusach równolegle do PC-tów. Na PC-tach grało się w DOSowe produkcje równolegle do Arcade'owych na ten czas wypasów. W czasie jak już śmigały poważniejsze konsole, w Polsce jeszcze dało się dostać Atari i Commodore w sklepie. A w czasach Game Boyów czy Tamagotchi śmigały Brick Gamesy. Pamiętam, jak graliśmy na Amidze (nie jako nerdzi czy retro-gracze), a w salonie gier było też PSX i N64. Takie tam.
@Wojtek Ch pisze się tl;dr
Grałem w dzieciństwie i strasznie mało rozumiałem z tego angielskiego. Dopiero parę lat temu udało mi się zrozumieć jak ta gra jest humorystyczna.
Świetny materiał, grało się. :D
Jest jakaś szansa na Saga: gniew wikingów? Łoiłem w to i obrywałem ostro ale miło wspominam xD
Zetnij ten gejowski kucyk dziewczynko
Gdzie można zamówić te książki?nigdy o tym nie słyszałem, A coś czuje, że w najbliższej przeszłości przetestuje grę i mody.
Przed obejrzeniem: ponad 25min materiału o Dinku???!!!????!!??? Tylko Archon tak potrafi 😀
Jak zobaczylem tytul tego materialu, to cos mi sie uruchomilo w zakamarkach pamieci, odpalilem film, i rzeczywiscie, zagrywalem sie w to jako gowniarz, szczerze mowiac do tej pory sadzilem ze jest to jakas nikomu oprocz mnie nieznana produkcja, a tu okazuje sie, ze masa ludzi w to grala.
Nigdy bym nie przypuszczal, milo i nostalgicznie do kwadratu :)
Pamiętam tą grę, dawali ją za darmo w CD-Action
Super film
Dink Szmalow - Wideorecenzja
Kuurła ale się grało. Starszy brat ogarniał a ja tylko chodziłem, biłem kurczaki i dziwne kleszcze. Zdecydowanie zapadł mi w pamięć początek i ten pożar w domu.
super !
przy tym Legend of Red Dragon az lezka mi sie w oku zakrecila przypominajac sobie czeskiego lub polskiego (nie pamietam czyja produkcja to byla) Red Dragona w przegladarce... alez to w tamtych czasach bylo irytujace - 5 min i po turach i na kolejne czekac do przeliczenia, ktore bylo co 24h... obecnie jednak czasem mi brakuje tego typu gier jak sie spojrzy ile jest przegladarkowych RTSow. wyliczanie FSow co do sekundy itd... to juz nie na moj wiek (;
gralem bodajze z cd action, ale gra byla rewelacyjna wlasnie dzieki poczuciu humoru
Pamiętam, że grałem w to jako dziecko. Ale nie wyszedłem poza etap karmienia świń : D
Aaaa grałem w to !! I zawsze mnie dziwiło dlaczego to jest wszystko takie dziwne i dlaczego końcowy boss ma morde jednego z twórców ?! :P Mam nadzieje że się w końcu dowiem :D :D :D
To jedna z tych gier, których nazwę kojarzę, ale nic poza tym :)
Archon proszę zrób materiał o mojej ulubionej grze do której wracam raz po raz, chodzi o Robin Hood: Legenda Sherwood studia Spellbound Entertainment
ps. rozpieprzyło mnie, że są dwie książki na temat dinka i modów xd ta gra jednak miała swój absurdalny urok i to śmieszne, że miałem szansę w tym uczestniczyć jakoś w okolicach 2000 r. jako fan
i ten piekny thinkpad
Quaz kiedy FAQ 8 generacji konsol?
Z gier tekstowych polecam polską grę "OTCHŁAŃ", gra jest darmowa.
www.otchlan.pl/
o qwa, że ja nigdy nie słyszałem o tej grze? zainstalowałem, odpaliłem i już wiem co bede robił przez najbliższe dni
To boss był do pokonania? :O lata temu wydawał się niemożliwy do ubicia :D
Ujął mnie ten film.
Archon jaka zgapa od Mistrza Klocucha
Kolejny komentarz nawiązujący do klocucha
Archon robi za lektora w filmach Klocucha przecie.
Ze twórcy mojej ulubionej growtopi stworzyli najlepsze rpg w które się zagrywałem cały czas za dzieciaka?!!?!?!
T E N Ś W I A T T O R A J
Jak dla mnie Baldur to najlepsze RPG :)
może podaj link do Dev-Files xD
Gra z dzieciństwa...
Dink Smalwod - recenzja pl
Klocuch to juz 7 lat temu nagral!
Nigdy nie zapomne jak w CD Action Dink dostal ocene chyba 3/10 i zostal zmieszany z blotem a... po roku dolaczyli go jako pelna wersje do czasopisma opisujac jako "sympatyczne RPG" 😂 ogolnie juz za dzieciaka w to ciupalem i kilka razy wracalem, gra naprawde niezla i staroszkolna. Nie jest to wysoka jakosc ale tez naprawde warto zagrac moim zdaniem.
Miałem tą gierkę na pierwszym komputerze. Jedyne co robiłem to zabijałem świniaki w chlewisku... bo było to przyjemne.
A recenzje mialeś zrobić z obcego izolacji 100 lat temu włąsnie mi się przypomniało....
TO BYŁA GRA Xd ale pamiętam jak sie w to grało xD
GAMBLER piękne czasy