@@KretusRex Nigdy na temat żadnego projektu nie dowiemy się prawdy. Tak jak z prawdziwą historią Porsche, która wszyscy pracujący przy aucie znają doskonale. Trudno było się wymigać od bajki o rajdówce Zasady. Pitu pitu... Minie trochę czasu i jakoś to będzie.
Ja oglądając całą tę serię FwcŠ, mam przed oczami tego niewyspanego facecika z TopMaru. To on największe ryzyko podjął, to on uratował ten silnik w moim mniemaniu i de facto to auto. To była kluczowa rola! Nie umniejszam zasług wszystkim tym, którzy pracowali nad tym autem. Pozdrawiam wszystkich.
Kolejny projekt zakończony. W efekcie końcowym mamy piękne Ferrari, które zyskiwać będzie na wartości z każdym rokiem. Na dzisiaj na polskim rynku mamy ofertę sprzedaży dwóch Ferrari 599 GTB z 2009 roku za 650 000 zł i GTB Fiorano z 2007 roku z ceną 609 999 zł (Otomoto). Pokazuje to, jak wiele można zaoszczędzić, gdy auto naprawia się etapami, przy pomocy znakomitych fachowców. Firmy mają reklamę a my mamy frajdę oglądać serial o naprawie kultowych aut. Mam nadzieję, że Ferrari, podobnie jak Porsche i Bentley pozostaną na zawsze w Pana rękach i będą cieszyć oczy zwiedzających Muzeum a Panu dawać frajdę z jazdy. To auta z udokumentowaną historią a to bardzo ważne. Panie Patryku - dziękuję za już i proszę o więcej. Panu i Pańskiej zacnej Rodzinie życzę wszystkiego najlepszego. Życzę Panu kolejnych, równie wspaniałych projektów i pozdrawiam serdecznie. Ryszard
Jak będzie odcinek z wyceny projektu,, POLSKIE PORSCHE" to będzie wstawka na insta z zagranicznych wakacji 😉. Projekty kosztują. Pozdrawiam serdecznie Patryka i wszystkie ekipy, które przyczyniły się do ukończenia projektu . Efekt woow💪😎🙂
Dokładnie , Patryk musiał zrobić dobry grunt pod interesy 🤣. Ferrari piękne, i ja też bym nie żałował ,tak jak Ty , jak ktoś kocha motoryzację tak jak My ,to to zrozumie. Patryk ,szerokości, niech się dobrze Ferrarka sprawuje, i czekamy na kolejne projekty ,coś w cenie czegoś. 🤘🤘Ello
Patryku jest jeszcze jeden plus twoich projektów i tego projektu. Pomogłeś pozytywnie wypromować tych ludzi/firmy którzy pomagali w projekcie. Myślę, że przyprowadziłeś do nich klientów. Żonie dasz się przejechać ferrari i przychylniej popatrzy 😁😁
Proszę ciebie. Ci ludzi mają co robić. Patryczek to atencjusz i nic więcej. Ci którzy mają pojęcie drą łacha z tego jego "projektu" przy którym nie pobrudził sobie celebryckich rączek.
Sprawa wyglada tak ,ze gdyby nie zaprzyjaznieni mechanicy ,ludzie zalatwiajacy czesci ktorzy takiemu komus jak Patryk chcieli pomoc ze wzgledu kim on jest w motoryzacyjnym swiecie to auto by wyszlo jeszcze 30 do 40% drozej ,normalny czlowiek ciezko by mial ogarnac ten temat ,zajmujac sie motoryzacja prawie 30 lat pokonuja mnie czesto jakies drobne tematy i wiem ze ludzie maja tak samo jak ja ,mimo tego walcze i fajnie jest walczyc nie poddawac sie :) Pozdrawiam wszystkich fanów Patryka i ferrari !!!
....to teraz co by było gdyby takie auto miał człowiek ,który nie ma takich znajomości jak Patryk.....nie ma pomocy od widzów ect...... Kwota naprawy musiałaby być pomnożona x5...jak nie więcej. Ale szacun za wytrwałość Patryk.
Dla tych którzy nie chcą oglądać całego materiału tylko chcą wiedzieć ile wyszlo: Cena najdroższej Skody: 303 tysiące złotych Cena ferrari: około 90 tysięcy euro, czyli po kursie 4,51 - 405 900 zł Jest to cena po jakiej średnio rzecz biorąc są wystawione egzemplarze takich ferrari z podobnym przebiegiem.
Nie było tragedii bo nie przesadził ceny rynkowej. Byłoby trochę słabo jakby przestrzelił rynkowa cenę. Napewno wartością nie namacalną jest znajomość auta od podszewki i wie co zostało w niego włożone.
Gratuluje chęci i w sumie wszystkiego co Pan robi :) Zapomina Pan jednak o pewnej sprawie. Miał Pan dostęp do co najmniej świetnych mechaników, wiedział Pan gdzie "uderzyć" żeby coś było zrobione. Zwykły Kowalski zanim w ogóle znajdzie kogoś kto chciałby mu pomóc z takim projektem, to już się podda. Ci mechanicy pewnie też nie mówili standardowego tekstu: "ooo paaaanie, uszczelka pod głowicą w 1.9 TDI, to nie jest takie hop siup. To cza kupę cebulionów zapłacić, bo to nie są tanie rzeczy" - po czym łupią klienta na 3x czy więcej razy realnych kosztów wymiany (przy okazji wymieniają ją źle), tylko jeśli nie dawali Panu upustu, to przynajmniej nie łupili nie wiadomo ile.
Ale to wyliczenie jest nierzetelne. Dlaczego? Uważam że powinno się wziąć wycenę samochodu z momentu zakupu ferrari, a nie z momentu zakończenia projektu. Niemniej bardzo gratuluję samozaparcia i wytrwałości bo zrobić taki projekt to trzeba mieć jaja. Szacun
Niestety zakup gruza przeważnie źle się kończy, bo założona kwota remontu oraz czas wydłuża się przeważnie x2 albo czasem x5. Warto długo polować na ładny egzemplarz, choć w samochód się nie wejdzie i zawsze można wpakować się na minę, to szanse są dużo mniejsze, niż przy takim projekcie.
MARZENIA SIĘ NIE SPEŁNIAJĄ. Można takie auto kupić na kredyt, niepewnie go spłacać... Można też kupić wrak i z własnych pieniędzy dwa lata poznając fajnych ludzi budować coś co zawsze chciałeś mieć, dzieląc się z widzami i przyjmując nie rzadko dużą falę hejtu. Cóż, tak cena. Na kredyt nigdy byś nie kupił takiego auta.... marzenia się nie spełnniają--- marzenia SIĘ SPEŁNIA!! Pozdrawiam Patryk Ciebie i Twojego Tatę. Podobno nie daleko spada jabłko od jabłoni.
Ja mam prostą zasadę w domu. Jeśli mojego hobby nie widać w wydatkach (w sensie nie brakuje nam kasy), to znaczy, że nie jest za drogie. Inna rzecz, że Twoje Ferrari na pewno jest warte więcej, niż najtańsze egzemplarze z z mobile. No i wreszcie restauracja tego wozu pozwoliła Tobie na wspaniałą opowieść o polskim rynku napraw i renowacji takich pięknych aut, jak Twoje. Myślę, że nie tylko dla mnie to było odkrycie, że takie rzeczy można robić w naszym kraju i pod tym względem należymy do najlepszych na świecie. Dzięki i szerokości.
Po obejrzeniu całej serii, poświęcając czas, trudno było Tobie podsumować faktury i odpowiedzieć na pytanie z tytułu filmu? Czuję się mocno zawiedziony, chociaż seria mi się podebrała pod względem rozrywkowym, tak nie odpowiedziała ile finalnie kosztował samochód, tylko taka ogólnikowa wymijająca odpowiedź. Czuję się zniesmaczony, po mimo iż sama historia samochodu, czas praca to coś niesamowitego, że się nie podałeś i ukończyłeś, tak bez finalne liczby to takie mehh. To takie, posiadać już oficjalnie żonę i jej nie skonsumować w dniu nocy poślubnej.
Czyli jednak wyszło Ferrari w cenie małego salonu Skody 😁😁 Tak czy siak wielki szacun z odbudowę tego zacnego auta 👍 Wiele ludzi by się poddało w połowie z braku kolejnej walizki pieniędzy i kontaktów do załatwienia pewnych niedostępnych części. Oby służyło Ci dożywotnio i żebyś nigdy nawet nie pomyślał o sprzedaży tej Mega Fury 😉
Niesamowicie Pana szanuję, że dociągnął Pan ten projekt do końca pomimo tak wielu przeciwności losu. Ktokolwiek robił kiedykolwiek jakiś projekt samochodu wie ile to kosztuje nerwów i stresu pomijam czas i pieniądze bo to wiadome. Koszty niebagatelne ale teraz w garażu stoi 599 GTB, których na polskich drogach nie ma za wiele.
To by było baaardzo, baaardzo Ciekawe. Tylko jakie auto dla niej najlepsze? Bo po tym, czym teraz jeździ, to zadowoli się chyba tylko patrolem z m57 :D
A ja myślę, że jak Kaja wiązała się z Patrykiem to bardzo dobrze wiedziała, że jest motoryzacyjnym świrem i była świadoma, że będzie odwalał takie akcje ;)
Uważam, że ten odcinek jest nie fair w stosunku do widzów. Robiłeś projekt Ferrari w cenie skody, podałeś na końcu, że przybliżony do używki z tego okresu i więcej niż najdroższa Skoda. I zajęło ci to prawie 40 minut. Cale szczęście czułem, że informacje będą na końcu, więc nie oglądałem całości, bo bym tylko czuł, że straciłem bezpowrotnie czas. A tak straciłem go jednak znacznie mniej.
Zgadzam się. Chociaż przybliżony koszt calkowity mogles podać, np. 350tys, a nie ze tylko wyszło więcej niż cena najdroższej skody elektrycznej ... równie dobrze mogles wtopić w to 500tys albo 700tys... a trzymałeś Patryku widzów na tym kanale przez dwa lata, gdzie może ktoś chciałby podobny projekt spróbować i ani go nie zachęciła ani nie ustrzegła bo nadal nie wie ile to było warte pieniędzy (o godzinach pracy ilu ludzi nie wspomnę).
a do tego dobrze uturbiony i trochę zmodowany superb nie będzie wolniejszy od tego Ferrari, za to wygodniejsze autko no i pewnie nie wyjdzie drożej niż Ferrari :)
Warto pamiętać,że dla szarego Kowalskiego i ten budżet byłby nieosiągalny.Kontakty Patryka na pewno w wielu przypadkach osiągnąć lepsze ceny. Za to my widzowie mieliśmy przy tym sporo ciekawych materiałów.Ja mimo wszystko najbardziej zapamiętałem Lecha.Co nie zmienia faktu,że mam wiele szacunku do pozostałych fachowców biorących udział w tym projekcie.
Patryku, cała seria dot. tego samochodu od samego początku była przeze mnie oglądana z wielką uwagą i zaciekawieniem, bardzo podobał mi się podobał ten projekt i w zasadzie tylko ten oglądałem. Pokazałeś doskonale w tym cyklu jakie są realia dotyczące posiadania takiego samochodu, myślałem zawsze że jak się ma taki samochód to tak samo się go serwisuje jak normalne auta, jak widać tak nie jest. Super cykl, no i ostateczny wniosek po raz kolejny potwierdza się że nie należy szukać nadmiernych okazji na rynku bo później okazuje się że jest trup, a reanimacja jest wykonalna tylko dla jednego z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy motoryzacyjnych w Polsce. Nikt inny by tego nie dokonał, a na pewno nie normalny właściciel tego auta:) pozdrawiam i super seria! Wszyscy uczestnicy tego projektu spisali się co najmniej dobrze lub doskonale:) ostatecznie spisaliście się wszyscy na złoty medal, a na zdjęciach widać że samochód jest szczęśliwy i się uśmiecha;) dzięki!
Piękny samochód Patryku, oprócz samego wozu pozostały piękne wspomnienia, nie tylko dla cienie i osób zaangażowanych w projekt, ale także każdego widza który z niecierpliwością czekał na każdy kolejny odcinek z serii. Życzę ci wszystkiego dobrego, kolejnych projektów i zajeździj zdrów piękne Ferrari, trzymaj sie!
Dzieki Ci Patryk za ta wspaniala serie filmow. Dzieki wszystkim bioracych w tym udzial. Fachowcy pirwszorzedni. Ja juz jestem na emeryturze od 10 lat a przez 35 lat projektowalem w USA maszyny do produkcji samochodow i samolotow. Ta tematyka dla mnie to jak maslo do chleba, czysta przyjemnosc.
Jak dla mnie wyszlo bardzo dobrze. Wydal bys dzisiaj 90tys euro na podobne ferrari a jutro zepsul by sie silnik, dyfer, zawieszenie by sie posypalo itp...a tak masz w zasadzie "prawie nowe" auto🙂pozdrawiam
Panie Patryku Miło się ogląda Pana odcinki na yt, zawsze ciekawie i merytoryczne, z pasją i dużą wiedzą. Oglądając Ferrari w cenie skody dochodzę do wniosku iz kupił Pan jako bazę chyba najbardziej zmęczone życiem Ferrari jakie tylko mogło być :) bo zazwyczaj użytkują te samochody ludzie tacy jak Pan, jak widzowie kanału, ludzie którzy dbają o swoje samochody. wspaniale że udało się go uratować 😀 Pozdrawiam serdecznie Michał
mnie czeka kompletna renowacja G klasy, stoi na podwórku w krzakach, kupiłem szczura za jedyne 35 tys zł, dało się żonę oszukać, powiedziałem że kupiłem sobie gruza na ryby za 4 tyś, i tak mówi czemu tak drogo, teraz czeka mnie totalna renowacja, nowy silnik, skrzynia wnętrze, też będzie grubo, ale to projekt na kilka lat więc jakoś wybrnę.
Patryku, są rzeczy które się totalnie nie opłacają ale warto. Bo przecież samochody to emocje, a przy tym miałeś ich od groma, a wycenić się tego nie da. Kupując takie auto w Berlinie nie trafiłbyś do Włodawy chociażby. Myślę, że to projekt który totalnie się nie opłacał ale dla tych ludzi i emocji warto. Świetna autohistoria 👌
Może i wydałeś na odbudowanie tego Ferrari tyle co kosztuje całe gotowe ale po pierwsze dałeś nam widzom wiele wspaniałych filmów i emocji a po drugie uratowałeś piękne auto które poszło by do huty. W imieniu swoim i wszystkich motoryzacyjnych maniaków DZIĘKUJEMY
Ten avatar to serio Ty?! Wiem, że ocenianie ludzi po wyglądzie jest płytkie i powierzchowne (bo prywatnie możesz się okazać genialnym facetem) ale nie potrafię się powstrzymać- masz aparycję p*erdolonej szczotki do kibla! Można by Tobą dzieci straszyć! I Nawet zmutowany orangutan na mefedronie wyglądałby lepiej! A ten wąs to już w ogóle kwintesencja wizerunkowej autodestrukcji! Nie ma za co! BOOYA!
@@PublicEnemy. tak to jest moje zdjęcie i moje nazwisko, bo ja się siebie nie muszę wstydzić ani ukrywać za pseudonimami. Twoje postępowanie wskazuję na to że musisz mieć jakieś poważne problemy ze sobą bądź akceptacją siebie, dlatego prubujesz anonimowo wyżyć się w internecie ale to nie tędy droga, tylko pogłębiasz swoje problemy, radzę wybrać się do specjalisty może Ci pomoże.
@@grzegorzbaryla88 Dziękuję za szczerą odpowiedź Grzegorzu. Mimo wszystko, zalecałbym zakładanie na ten obleśny sagan worka na śmieci. Tak żeby nie wywoływał u ludzi niepotrzebnych mdłości. Wszystko dobrego.
Fajny materiał, spina klamrą cały projekt. Niezmiernie ciekawy, bo pokazujący, że Ferrari to tak naprawdę więcej legendy niż jakiejś nadzwyczajnej inżynierii. O tyle trudnej, że nietypowej i niesamowicie awaryjnej. Życzę Ci Patryku, żeby auto było teraz niezawodne i dało Ci tyle frajdy, żeby z nawiązką zrekompensować wydane pieniądze i przeznaczony na projekt czas. Myślę, jak chyba wielu z nas, że auto jest teraz w o wiele lepszym stanie niż wtedy, kiedy opuszczało fabrykę 🙂 Gratulacje i szerokości! A zdjęcia na końcu materiału to petarda!
Ja czuję się zawiedziny podsumowaniem spodziewałem się czegoś ala tabelka Excela co za ile i czarno na białym uświadomić ludzi jakie są ceny takich napraw i części a tu ponad 40 minut oglądania żeby obejrzeć splot tego co się wcześniej widziało.
Tak to już jest z projekt-carami. Nigdy się nie kończą… Ja w swoim przestałem liczyć koszty bo psuło mi to zabawę. Skupiam się na celu - auto ma być takie jakie sobie wyobraziłem. Fajna była ta seria z Ferrari. Obejrzałem wszystkie odcinki i dzięki nim dowiedziałem się o wspaniałych fachowcach, ludziach, pasjonatach. Dziękuję!
Gdy pierwszy raz zobaczyłem Ferrari i to w jakim jest stanie pomyślałem że zwariowałeś ale po kilku minutach pierwszego filmu zaczołem wierzyć w projekt i muszę przyznać że konsekwetnie dożyłeś do celu, wiekoszć osub conaniej w połowie dała by sobie spokój. Wielkie gratulacje
@@darekszczery3536 niech sobie jeżdżą. Jak firemke stać na extra koszty to niech sobie je ponosi i płaci. Racjonalne to bez sensu w mojej firmie i tyle.
Wreszcie! Fantastyczny materiał i również wielkie źródło inspiracji dla mnie - i zapewne wielu innych fanów motoryzacji. Jest pewien urok w "ratowaniu" wyjątkowych samochodów, które sporo przeszły. Więź z takim autem i dawka emocji związana z całym procesem regeneracji z nawiązką nadrabia pewien niesmak związany ze wspomnieniem pierwotnego (w momencie zakupu) stanu...
Z czujnikiem w lusterku który jest bardzo wazny jest tak samo w Maserati (QP gen v i GT) dokładnie ta sama zasada działania :) Też połączony z panelem od otwierania szyb :) 34:40 P.S Patryk to nie sa wartości auta zarejestrowanego w polsce. Dolicz do tych 95.000E (około 427.500zl) 18,6% akcyzy... czyli finalnie to auto w pl z ogłoszenia które podałeś wyszło by 507.015zł :) A obecnie najtańsze wystawione jest za 599.000zł :) Wiadomo inny przebieg historia itd, ale jednak Twoje nadal wychodzi dużo taniej :) ( nie licze tu vatu 19% DE lub 23% PL )
Nabyta wiedza, znajomości i możliwość podzielenia się ze światem tymi wszystkimi informacjami - BEZCENNE! Dziękujemy za kawał dobrej i rzetelnej relacji oraz wiele niesamowitych nowinek, które wypłynęły przy okazji tego projektu! Polska nie przestaje zadziwiać. To jak wielu mamy wspaniałych fachowców zapiera dech w piersiach. Powiedzenie "Polak potrafi" nie wzięło się z nikąd!
Czyli wyszło idealnie według moich założeń co do kupna auta. Kupiłeś strucle i wyzerowales do stanu prawie idealnego mieszczą się w cenie najtańszego jezdzacego auta na rynku. Teoretycznie mogłeś kupić sprawny ale do niego i tak byś musiał dokładać a tak to już jest w stanie takiego auta za cenę dwa razy wyższa 😉
Jak każde auto w najniższej cenie ma nie tajemnice, ale zwykle mroczne sekrety :) myślę, takie auto jak Twoje należy raczej porównywać najdroższymi, a nie najtańszymi. Całość sprawdzona, przetestowana, a nie wypchnięta na aukcje przy pierwszych objawach problemów.
Napchana masa elementów regenerowanych i używanych i wyskakujecie i że na jakąś wielką wartość się to przekłada... to będzie dalej skarbonka do końca życia pojazdu ,Bardzo często te naprawiane / używane elementy za jakiś czas znowu dadzą o sobie znać . Czasem te tańsze z rynku mające mniej przygód będą mniej się psuć w dłuższej perspektywie czasu .
@@Fredo760 z mojej perspektywy posiadacza wielu aut w większości wynalazków które mają swoje bolaczki lepiej jest kupić już uszkodzony i naprawić ewentualnie przerobić niż kupić sprawny. Bo tak czy siak to padnie. Wkładając cześć używaną której nie mamy możliwości zweryfikować zgadzam się ze dalej mamy starą minę ale jeżeli jesteśmy pewni że coś jest w idealnym stanie lub zostało dobrze zregenerować to często mamy lepsze niż fabrycznie nowe od producenta. Weź no pompę oleju lub pompę wody w moim fordzie. Kupując nową w ASO będziesz miał gorszą niż tą która zrobiłem do swojego auta i ma już 250tys nalotu😉 gwarantuje ci 😂
nie jest tak różowo. 2 lata z życia wyjęte na takiego trochę, przykro mówić, pseudo klasyka. Jeżeli to pasja to ok, ja bym w życiu nie poświęcił tyle czasu dla żadnego auta. Ale każdy ma inne hobby :)
Patryk Wielki Szacun za wszystko. Kosztowało to dużo pracy. Cała seria to majstersztyk. Trzymam kciuki za następne projekty. Oglądanie twoich filmów to wielka kopalnia wiedzy motoryzacyjnej!!!
Panie Patryku ale to trochę nie o to chodziło, żeby Ferrari było w granicach ceny najnowszej elektrycznej skody. W pierwszych odcinkach była mowa o najnowszym superb więc raczej do tej skody bym porównywał. Bo można było od początku powiedzieć, że to będzie Ferrari w cenie starego Ferrari i już.
😬🤷 Są w życiu dwie szkoły. Kupujesz najdroższy egzemplarz na rynku i liczysz na to że będzie idealny (a nigdy wszystkiego nie zobaczymy) albo kupujesz najtańszy, remontujesz i wiesz co masz. Zanim wybierzesz opcję pierwszą - pamiętaj: każde auto trzeba serwisować, a "przygody" zdarzają się najlepszym. Szerokości wszystkim życzę✌️👍👍👍
Czasami jak ma się niefart to nawet kupując w średniej cenie rynkowej ( dokonując oględzin w warsztacie ), można pewnych usterek nie wyłapać, a jak wyjdą w trakcie to może przewyższyć zakup najdroższego egzemplaża.
Fajny projekt, super ludzie, którzy przy nim pracowali. Gdyby nie Twoje projekty to pewnie do dzisiaj byśmy nie byli świadomi jakie wspaniałe firmy, jaka jakość jest w Polsce. Dzięki.
Tak długo czekałem na ten odcinek 😅 Ale mam niedosyt, bo spodziewałem się, że Patryk odpali tabelki w excelu i pokaże w pełni szczerze co i ile 😏 Albo, że przynajmniej powie cenę końcową w pełni realną, a nie, że kosztował mniej więcej tyle ile najtańsze egzemplarze na serwisach ogłoszeniowych 😃 No ale okej, historia była super, dzięki tej serii dowiedziałem się, że w Polsce mamy niesamowitych fachowców z potężnym zapleczem wiedzy i umiejętności; ale też najważniejsze, że ludzie potrafią się wspierać w tak ciężkich do ogarnięcia momentach ❤️ Chapeau bas, dla firm biorących udział w projekcie i dla samego Patryka, który nie załamał się psychicznie w trakcie 😄
Patryk czekał na to aż wyjdą nowe modele skody bo było oczywiste że będzie drożej to będzie bliżej ceny ferrari. Ale fakt jest taki że prawie każdy mający kasę i posiadający takie auto by je zrobil bo jest przepiękne, znakomicie się porusza i cudownie brzmi. Bardzo udany projekt.
Warto było Patryk. Bo w cenie rynkowej masz Ferrari po remoncie z podniesioną mocą, a jakbyś taką z salonu kupił to też nie wiadomo czy za 20 tyś. km by sie r motor nie rozsypał. Pozdrawiam
W przeciwieństwie do fabrycznego, motor Patryka ma większą moc i przede wszystkim żywotność, niczym legendarne 1,9tdi. Michu z pewnością by potwierdził.
Patryku, myślę, że ogromną wartością tego projektu, oprócz oczywiście uratowania pięknego samochodu, jest ta historia i związani z nią ludzie. Kompletnie nie znam się na motoryzacji i sam swoje motoryzacyjne marzenie powierzam specjalistom, ale tę historię śledziłem z wypiekami, pełen podziwu dla ludzi, którzy się jej poświęcali. Cieszę się, że auto jeździ i daje Tobie wiele radości. Dziś wiem co czujesz prowadząc moje disco II :)
Cale szczęście że masz tyłu dobrych przyjaciół, w innym wypadku no było by szans żeby było tak kolorowo. Brawo za wytrwałość, uratowałeś piękny samochód
Zwykła osoba by miała o wiele większe koszty. Ty jesteś osobą medialna i znaną. Dla Ciebie koszty były niższe, bo można zrobić przy tobie reklamę dla swojej firmy. Michu koszty złożenia silnika sam pokrył. Dla zwykłego człowieka policzył by taki koszt w tysiącach. Można tak by długo wymieniać.
Cześć, co prawda Ferrari nie ma tego wszystkiego co ma wspomnianą skoda ale czy ona pomijając to, że po wyjeździe z salonu już traci kilkadziesiąt tys na cenie daje tyle satysfakcji. Wielkie podziękowania dla Łukasza, Mnicha, Piotra i wielu innych, którzy chcieli się dzielić zdobytą wiedzą ale przede wszystkim swoim doświadczeniem z nami. Na koniec sam robiłem projekt auta z 2001 roku, które nadal jest i pewnie będzie w moich rękach i zapewniam , że tyle pracy, znoju, doświadczenia i satysfakcji ile daje robienie auta dla siebie i pod siebie nie da nic innego facetowi, no " może "nic innego. Ps. Sztab ludzi wartościowych związanych z motoryzacją pozwolił nam przeżywać Twoje odcinki w ten szalony czas zakazów, nakazów za to dziękuję. Pozdrawiam.
To nie do końca wyszło tak źle, bo kupując za 90 tys ojro + akcyza, wyszło by ponad 500tys. Nie wiadomo w jakim stanie a tak wiesz co masz. Nie każdy może jeździć Ferrari a życie jest jedno. Pozdr
@@pabloescobar6124 tak podawał w jednym z pierwszych odcinków ile zapłacił z opłatami za to co stało w warsztacie. Nie pamietam dokładnie ale było to coś około 120 000 PLN.
Weź pod uwagę ze on naprawiał te samochody po znajomosci, jest osoba popularną i sławna, a wiele firm oraz Marek sponsorują go wiec ma łatwiej od każdego zwykłego Kowalskiego ty jakbyś robił coś takiego to myśle ze lepiej i taniej by wyszło kupno takiego egzemplarza z autoscout w dobrym stanie za 80-100 €
Skoda Fabia 57 tyś to chyba dalej mało dostępny samochód dla Kowalskiego. Mój projekt Renault 11 z 1983 roku też zacząłem 2019 rok grudzień skończyłem w 2021 roku jeszcze kilka rzeczy a zniknęło z portfela 14 tyś nie licząc moich godzin pracy w garażu. Projekty droższe nie realne do zrealizowania we własnym budżetem trzeba mieć sponsorów. Jest porobione wiem co mam na ottomoto są po 650 tyś. Patryku jesteś prawdziwym miłośnikiem motoryzacji SUPER
Szacunek za spełnianie marzeń. I za piękna podróż i przedstawienie nam fantastycznych fachowców. P.S. Jak ja się cieszę, że podoba mi się znacznie tańsze auto bo nie mam tyle kasy 😂
nie wiarygodne że to tyle czasu minęło, każdy odcinek oglądałem od początku do końca, chylę czoła za mega robotę i myślę że zaraziłeś dużą ilość osób do budowania własnych projektów :)
Pan Mikiciuk jest osobą rozponawalną, znaną w świecie motoryzacji. Dlatego te wszystkie osoby, z którymi ten projekt robił, część osób nawet wypromował, chciały z nimi współpracować i mu pomóc w tym projekcie. Dla tych osób była to reklama i mocny zarobek. Dla Kowalskiego, którego stać by było na ten samochód i który chciałby zrobić taki projekt już tak różowo by nie było. Bo dzisiaj idziesz do warsztatu w Katowicach i chcesz żeby odkręcili ci kolektor w starej hondzie i go przeczyścili wszyscy kręcą głowami - panie, to jest tyle roboty, nie wiadomo czy się da to odkręcić. Wieje pesymizmem na starcie. Tutaj było wręcz przeciwnie - wszyscy działali, kombinowali, poświęcali mnóstwo czasu. Dla nich to był prawie "priorytet". Tym wszystkim osobom zależało na zrobieniu tego projektu. Dla Kowalskiego nikt by się tak nie spinał. Byłoby nie mamy tyle czasu, panie z tą głowicą jest tyle roboty, że to nie ma sensu. Taka prawda. Dlatego takie projekty w mojej opinii dla zwykłych ludzi nie mają sensu. Nikt nie poświęci ci tyle czasu. A jak poświęci, to dostaniesz bankrutem przy tym projekcie. Panu to zajęło 2 lata, przy rozpoznawalności i kontaktach. Ale olbrzymim plusem jest to, że człowiek się dowiedział, że mamy zdolnych ludzi w Polsce.
Przykre jest to że pomimo tylu specjalistów, i wielokrotnie wspomnianego know-how, nie mamy w Polsce rodzimej marki, jest to niestety marnotrastwo naszego potencjału.
Bo potencjał to może i jest ale u kilku % a reszta to dwie lewe ręce a do tego ten polski kompletny brak organizacji, punktualności, rzetelności i kompetencji przekreśla właśnie bardzo wiele.
Szacun dla całego sztabu ludzi którzy marnowali czas przez 2 lata żeby odtworzyć trupa za 90 tysi EUR. Ten projekt był taki tylko dlatego że Mikiciuk ma sztab kolesiów, którzy robią całą robotę za niego i po promocyjnych cenach, a może jeszcze i za pół darmo bo mieli obligo "reklama za robotę w gratis". I choćbym nie wiem jak kochał Ferrari to dla mnie to bezsens. Wolałbym kilka takich "latających zielonych kur" niż ładować kasę w takiego grata jakim było to Ferrari. 😔
Patryk, poważnie? Prowadziłeś projekt, którego marketingowym haczykiem była cena, wrzuciłeś 45 minutowy filmik który miał podsumować koszty i finalnie nie podałeś żadnych konkretów? Naprawdę? Ok 90 tys. Euro to może być 82 tys euro albo 99 tys euro, czy ile tam kto sobie wymyśli. Akcyza? VAT?
Egzemplarze po 90K euro to tez w dużej mierze ulepy, tu masz praktycznie nowy samochód także moim skromnym zdaniem projekt jest bardzo udany. A jakbyś nazwał projekt ferrari w cenie volkswagena to jeszcze miał byś zapas. Od siebie Patryk to bardzo dziękuję za wartość merytoryczną jaką ten projekt wniósł w życie petrolheadów. Skarbnica wiedzy. Na następny projekt zrób jakąś zrzutkę to myślę że z widzami połowę ci dorzucimy. :)
Fajnie ze udało uratować taki pojazd. Nie mniej wyglada to trochę tak jak w serii Wheeler dealer z UK tj. koszt napraw = cena rynkowa, jednak doliczając prace m.in. M4K i innych firm to Ferrari kosztowałoby pewnie dodatkowe 100 tys zł. Identycznie jak WD z UK, zarobili 200 funtów ale Ed China pracował nas samochodem 3 tygodnie :) tak czy owak gratuluje dużego projektu i walki taką ilością usterek.
Zapomniałeś o pewnej ważnej kwestii... Jeśli faktycznie Ferrari wyszło Cię w okolicach 90tys euro... To jesteś dużo do przodu „o rejestracje”, Bo kupując teraz auto z Europy za podobne pieniądze, i chcąc je również zarejestrować w Polsce to sama akcyza w wysokości 18,6% wyniosłaby +/- 80 tysięcy złoty :-)
Ty również zapomniałeś o ważnej kwestii.. auto po 100.000 euro nie sprowadza się jak tych po 10.000 , tylko na mienie przesiedleńcze żeby akcyzy nie płacić
Witam. Jestem trochę rozczarowany! Myślałem ze projekt jest na poważnie. Wizyta w Skodzie i wycena itp to chyba jakaś pomyłka. Jeżdżę elektrykami od 2013 roku. Miało być Ferrari w cenie Skody a nie dajemy jak nam pasuje !!! Jedna wielka pomyłka! Panie Patryku jestem negatywnie zaskoczony ! Pozdrowienia z Podlasia ! Troszkę się zawiodłem a oglądam pana od dawna! Szkoda.Jak to mówią Polacy : co ma piernik do wiatraka ?!!
Panie Patryku, nie każdy projekt można przełożyć na konkretne pieniądze. Emocje, które towarzyszyły wszystkim zaangażowanym w tę odbudowę są nieocenione. Gratuluję i podziwiam.
Patryk, a czy to nie obawiasz się, że powstał z tego ulep na kształt Ferrari- z klejonymi lampami, lepioną głowicą, itp? Gdybyś kupił takie auto, to pomyślałbyś "wow, jak fajnie porobione modyfikacje", czy "Jezus, co za pasztet kupiłem- klej i kit". Bez złośliwości pytam, widzę jakie były założenia, doceniam wszystkich fachowców przy tym pracujących, no ale finalnie jest tu sporo "szpachli", prawda?
@@antoniantonowski7953 Powiedział że kiedyś opowie. Z drugiej strony nie można oczekiwać że cały kraj będzie wspierał projekt, bo Pan Patryk chce. To takie "dej, bo ni mom". Jeżeli cena i stan odpowiada, to kupujesz, jeżeli nie to nara.
@@jackmannjack1251 po czym się okazuje, że sprowadzić UK wychodzi taniej niż u gościa, który przeszacował się w licytacjach i dalej do tej pory buja się ze sprzedaża
Gratuluje ukończonego i jeżdżącego projektu. Nie jeden poddałby się w trakcie i sprzedał na etapie prawie skończonym. Można powiedzieć że jest to najlepiej dopracowane używane 599 na rynku. Przede wszystkim gratuluje zacięcia w budowie i wytrwałości. Myśle że obecnie ten egzemplarz jest wart każdej wydanej na niego złotówki - każdego €. W PL pomiędzy 600 a 650 kosztują - są aż 3 sztuki dostępne.
Świetny projekt i jak dla mnie 100% wart swojej ceny, bo nawet jeśli takie są jego rynkowe ceny, to wątpię że w nich trafisz na egzemplarz, który ma już wszystko zrobione na cacy (o czym zresztą sam wspominałeś), bo najtańsze egzemplarze zawsze trapią jakieś dolegliwości i bolączki. Boskie auto
Patryku, może chciałbyś nagrać jakiś onboard z jazdy np na torze tym ferrari? Bardzo chciałbym zobaczyć jak to auto sprawuje się w zakrętach, technicznych odcinkach drogi - i myślę, że nie tylko ja ;) Pozdrawiam!
Piękny projekt😍 Gentlemani o pieniądzach nie rozmawiają 😉 W polskich fachowcach jest wielka siła a u Ciebie wielkie serce do motoryzacji. Trzymaj tak dalej
Prawda jest taka że dużo koloryzujesz, nie mówisz prawdy itd. 45 minut no i jest podany koszt całkowity czy nie? I to wychwalanie michu to michu królem tdi. To napisze tak bo oglądałem go kiedyś nigdy nie był i nie jest żadnym królem tdi czy passata. Ba na początku przecież przesmiewal vw i tdi. Ale życie zweryfikowalo jego gadki, bo okazało się że silnik dobry do modów dużo tego itd. A przecież w początkowych filmach nie rozróżniał opony zimowej od letniej i bredził o gwincie febi. A czy on uderzył do Ciebie czy ty do niego to już inna bajka każdy chciał tak naprawdę przejąć jakiś procent widzów. A tak w ogóle to było widać u niego stres i brak wiedzy. Policz ile co kosztowało bo mam za reklamę nikt za darmo nic nie zrobi a auto miał i być chyba dla Kowalskiego. I nikt nie myślał o kwocie 300 tyś.
Gratulacje i szacun za uczciwość. Mam nadzieję że to już koniec nieprzewidzianych kosztów a teraz to już tylko eksploatacja która dotyczy wszystkich aut.
Pamietam pierwszy odcinek Ferrari, śledziłem dosc dlugo ale jakos kolo odcinka z głowicami odpuściłem temat. Wrocilem dzisiaj na koniec. Zajebisty projekt. Wielki szacunek dla Tych wszystkich ludzi co Ci pomagali przy tym DEBESCIAKU. Zona zrozumie :D Szacun tez za cierpliwość Patryk nawet gdybym mial Tyle hajcu, zeby ten projekt wykonać juz dawno bym odpuścił. ✌️✌️✌️
39:20 mówi o przybliżonym koszcie ;)
Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi
Król!
Najważniejszy komentarz. Szkoda, że Patryk nie powiedział konkretnie ile, bo to znów takie miganie się od tematu.
@@KretusRex Nigdy na temat żadnego projektu nie dowiemy się prawdy. Tak jak z prawdziwą historią Porsche, która wszyscy pracujący przy aucie znają doskonale. Trudno było się wymigać od bajki o rajdówce Zasady. Pitu pitu... Minie trochę czasu i jakoś to będzie.
Bądź błogosławiony dobry człowieku
Pakiet PKP to jest w razie rozładowania baterii wracasz koleją, bilet gratis.
@@FrankFast-ps6ck w sumie masz za free, bo płacisz raz, i np przy 5 razie kiedy masz pustą baterie, skoda podstawia pociąg na swój koszt 💪
PKP też na prąd. Wersje diesla się znajdą. Jak trafi to na parę z węgla też pojedzie.
Ja oglądając całą tę serię FwcŠ, mam przed oczami tego niewyspanego facecika z TopMaru. To on największe ryzyko podjął, to on uratował ten silnik w moim mniemaniu i de facto to auto. To była kluczowa rola! Nie umniejszam zasług wszystkim tym, którzy pracowali nad tym autem. Pozdrawiam wszystkich.
Sw słowa
Tak samo tych elektronikow co lampy mu robili. 😊
@Nie 🤣🤣🤣
Najlepsi byli ci od lamp... Skurwisyny 😂Wyrucha.i Patrycję bez wazeliny.
@@stanislawmichalowski5572 który to był odcinek? ewentualnie możesz streścić o co chodziło?
Kolejny projekt zakończony. W efekcie końcowym mamy piękne Ferrari, które zyskiwać będzie na wartości z każdym rokiem. Na dzisiaj na polskim rynku mamy ofertę sprzedaży dwóch Ferrari 599 GTB z 2009 roku za 650 000 zł i GTB Fiorano z 2007 roku z ceną 609 999 zł (Otomoto).
Pokazuje to, jak wiele można zaoszczędzić, gdy auto naprawia się etapami, przy pomocy znakomitych fachowców. Firmy mają reklamę a my mamy frajdę oglądać serial o naprawie kultowych aut.
Mam nadzieję, że Ferrari, podobnie jak Porsche i Bentley pozostaną na zawsze w Pana rękach i będą cieszyć oczy zwiedzających Muzeum a Panu dawać frajdę z jazdy.
To auta z udokumentowaną historią a to bardzo ważne.
Panie Patryku - dziękuję za już i proszę o więcej. Panu i Pańskiej zacnej Rodzinie życzę wszystkiego najlepszego.
Życzę Panu kolejnych, równie wspaniałych projektów i pozdrawiam serdecznie.
Ryszard
To już wszystko wiadomo dlaczego Patryk wczoraj zabrał żonę do ekskluzywnej restauracji. Chciał ją przygotować na odcinek😁😁😁
Jak będzie odcinek z wyceny projektu,, POLSKIE PORSCHE" to będzie wstawka na insta z zagranicznych wakacji 😉. Projekty kosztują.
Pozdrawiam serdecznie Patryka i wszystkie ekipy, które przyczyniły się do ukończenia projektu . Efekt woow💪😎🙂
@@norbertchrzaszcz7220 Patryk juz dawno temu mowil ze wyceny projektu PP nigdy nie bedzie i zeby nawet nie pytac zeby robil
Dokładnie , Patryk musiał zrobić dobry grunt pod interesy 🤣. Ferrari piękne, i ja też bym nie żałował ,tak jak Ty , jak ktoś kocha motoryzację tak jak My ,to to zrozumie. Patryk ,szerokości, niech się dobrze Ferrarka sprawuje, i czekamy na kolejne projekty ,coś w cenie czegoś. 🤘🤘Ello
@@sylwesterkoza Nie ma co pytać, wiadomo ile kosztowało, tyle co budowa domu w Wilanowie
Może dziwne pytanie... ale skąd Wy wiecie, kiedy i gdzie, Patryk robi i co ze swoją żoną ;O Jak dla mnie, to trochę przerażający fakt... ;P
Patryku jest jeszcze jeden plus twoich projektów i tego projektu. Pomogłeś pozytywnie wypromować tych ludzi/firmy którzy pomagali w projekcie. Myślę, że przyprowadziłeś do nich klientów. Żonie dasz się przejechać ferrari i przychylniej popatrzy 😁😁
Obu strona korzyść promocja/ tańsze remonty i prace
tylko ekipa od lamp nie wykorzystala okazji do reklamy bo to co pokazali to dramat
@@isimisia7425 spadaj bocie z tym spamem.
Proszę ciebie. Ci ludzi mają co robić. Patryczek to atencjusz i nic więcej. Ci którzy mają pojęcie drą łacha z tego jego "projektu" przy którym nie pobrudził sobie celebryckich rączek.
@@grindcorejoe4485 po co tu siedzisz i oglądasz jego filmy skoro jesteś tak nastawiony? Nie masz nic ciekawszego do zrobienia?
Sprawa wyglada tak ,ze gdyby nie zaprzyjaznieni mechanicy ,ludzie zalatwiajacy czesci ktorzy takiemu komus jak Patryk chcieli pomoc ze wzgledu kim on jest w motoryzacyjnym swiecie to auto by wyszlo jeszcze 30 do 40% drozej ,normalny czlowiek ciezko by mial ogarnac ten temat ,zajmujac sie motoryzacja prawie 30 lat pokonuja mnie czesto jakies drobne tematy i wiem ze ludzie maja tak samo jak ja ,mimo tego walcze i fajnie jest walczyc nie poddawac sie :) Pozdrawiam wszystkich fanów Patryka i ferrari !!!
....to teraz co by było gdyby takie auto miał człowiek ,który nie ma takich znajomości jak Patryk.....nie ma pomocy od widzów ect...... Kwota naprawy musiałaby być pomnożona x5...jak nie więcej. Ale szacun za wytrwałość Patryk.
Dla tych którzy nie chcą oglądać całego materiału tylko chcą wiedzieć ile wyszlo:
Cena najdroższej Skody: 303 tysiące złotych
Cena ferrari: około 90 tysięcy euro, czyli po kursie 4,51 - 405 900 zł
Jest to cena po jakiej średnio rzecz biorąc są wystawione egzemplarze takich ferrari z podobnym przebiegiem.
Nie było tragedii bo nie przesadził ceny rynkowej. Byłoby trochę słabo jakby przestrzelił rynkowa cenę. Napewno wartością nie namacalną jest znajomość auta od podszewki i wie co zostało w niego włożone.
Gratuluje chęci i w sumie wszystkiego co Pan robi :)
Zapomina Pan jednak o pewnej sprawie. Miał Pan dostęp do co najmniej świetnych mechaników, wiedział Pan gdzie "uderzyć" żeby coś było zrobione. Zwykły Kowalski zanim w ogóle znajdzie kogoś kto chciałby mu pomóc z takim projektem, to już się podda. Ci mechanicy pewnie też nie mówili standardowego tekstu: "ooo paaaanie, uszczelka pod głowicą w 1.9 TDI, to nie jest takie hop siup. To cza kupę cebulionów zapłacić, bo to nie są tanie rzeczy" - po czym łupią klienta na 3x czy więcej razy realnych kosztów wymiany (przy okazji wymieniają ją źle), tylko jeśli nie dawali Panu upustu, to przynajmniej nie łupili nie wiadomo ile.
Nie ma drugiego takiego kanalu na TH-cam czy w Tv. Ogladam kazdy odcinek od poczatku do konca. Pozdrawiam :)
Ale to wyliczenie jest nierzetelne. Dlaczego? Uważam że powinno się wziąć wycenę samochodu z momentu zakupu ferrari, a nie z momentu zakończenia projektu. Niemniej bardzo gratuluję samozaparcia i wytrwałości bo zrobić taki projekt to trzeba mieć jaja. Szacun
Projekt fajny, bo pokazał możliwości polskich warsztatów. Polak naprawdę potrafi.
Szerokiej drogi.
Serio…? Tyle z tego wyciągnąłeś? 😂
Niestety zakup gruza przeważnie źle się kończy, bo założona kwota remontu oraz czas wydłuża się przeważnie x2 albo czasem x5.
Warto długo polować na ładny egzemplarz, choć w samochód się nie wejdzie i zawsze można wpakować się na minę, to szanse są dużo mniejsze, niż przy takim projekcie.
10:24 Początek projektu, piękne czasy. Poprzednia epoka w której nikt nie przypuszczał, że za kilka miesięcy nastąpi chaos na całym świecie.
Zgadzam się z Tobą w 100 procentach!
@@hejokey4766 serio nawet tu są te dzieciaki?...
MARZENIA SIĘ NIE SPEŁNIAJĄ. Można takie auto kupić na kredyt, niepewnie go spłacać... Można też kupić wrak i z własnych pieniędzy dwa lata poznając fajnych ludzi budować coś co zawsze chciałeś mieć, dzieląc się z widzami i przyjmując nie rzadko dużą falę hejtu.
Cóż, tak cena. Na kredyt nigdy byś nie kupił takiego auta.... marzenia się nie spełnniają--- marzenia SIĘ SPEŁNIA!!
Pozdrawiam Patryk Ciebie i Twojego Tatę. Podobno nie daleko spada jabłko od jabłoni.
Tak jest z każdym, takim,, projektem, zawsze przekracza budżet.
Podziwiam za upór i kontakty.
Ale warto!
To prawda.
Ja mam prostą zasadę w domu. Jeśli mojego hobby nie widać w wydatkach (w sensie nie brakuje nam kasy), to znaczy, że nie jest za drogie.
Inna rzecz, że Twoje Ferrari na pewno jest warte więcej, niż najtańsze egzemplarze z z mobile.
No i wreszcie restauracja tego wozu pozwoliła Tobie na wspaniałą opowieść o polskim rynku napraw i renowacji takich pięknych aut, jak Twoje. Myślę, że nie tylko dla mnie to było odkrycie, że takie rzeczy można robić w naszym kraju i pod tym względem należymy do najlepszych na świecie.
Dzięki i szerokości.
Przepiękne podsumowanie...zdobyta wiedza i kontakty-bezcenne💪💪 Brawo Patryk 👏
Po obejrzeniu całej serii, poświęcając czas, trudno było Tobie podsumować faktury i odpowiedzieć na pytanie z tytułu filmu?
Czuję się mocno zawiedziony, chociaż seria mi się podebrała pod względem rozrywkowym, tak nie odpowiedziała ile finalnie kosztował samochód, tylko taka ogólnikowa wymijająca odpowiedź.
Czuję się zniesmaczony, po mimo iż sama historia samochodu, czas praca to coś niesamowitego, że się nie podałeś i ukończyłeś, tak bez finalne liczby to takie mehh.
To takie, posiadać już oficjalnie żonę i jej nie skonsumować w dniu nocy poślubnej.
Czyli jednak wyszło Ferrari w cenie małego salonu Skody 😁😁 Tak czy siak wielki szacun z odbudowę tego zacnego auta 👍 Wiele ludzi by się poddało w połowie z braku kolejnej walizki pieniędzy i kontaktów do załatwienia pewnych niedostępnych części. Oby służyło Ci dożywotnio i żebyś nigdy nawet nie pomyślał o sprzedaży tej Mega Fury 😉
Jestem przekonany, że sprzeda. Ale zobaczymy.
Niesamowicie Pana szanuję, że dociągnął Pan ten projekt do końca pomimo tak wielu przeciwności losu. Ktokolwiek robił kiedykolwiek jakiś projekt samochodu wie ile to kosztuje nerwów i stresu pomijam czas i pieniądze bo to wiadome. Koszty niebagatelne ale teraz w garażu stoi 599 GTB, których na polskich drogach nie ma za wiele.
Okazja.
Ferrari po generalnym remoncie w cenie najbardziej zmęczonych egzemplarzy...
To teraz jakiś projekt dla partnerki....
To by było baaardzo, baaardzo Ciekawe. Tylko jakie auto dla niej najlepsze? Bo po tym, czym teraz jeździ, to zadowoli się chyba tylko patrolem z m57 :D
Po RAV4 chyba tylko Lexus może NX, gabarytami powinien odpowiadać.
A ja myślę, że jak Kaja wiązała się z Patrykiem to bardzo dobrze wiedziała, że jest motoryzacyjnym świrem i była świadoma, że będzie odwalał takie akcje ;)
32:00 ALE ALE ALE z tego co wiadomo było słychać tu i tam to ta HAMOWNIA była wtedy uszkodzona Patryku sprawdz jeszcze raz moc
Uważam, że ten odcinek jest nie fair w stosunku do widzów. Robiłeś projekt Ferrari w cenie skody, podałeś na końcu, że przybliżony do używki z tego okresu i więcej niż najdroższa Skoda. I zajęło ci to prawie 40 minut. Cale szczęście czułem, że informacje będą na końcu, więc nie oglądałem całości, bo bym tylko czuł, że straciłem bezpowrotnie czas. A tak straciłem go jednak znacznie mniej.
Zgadzam się. Chociaż przybliżony koszt calkowity mogles podać, np. 350tys, a nie ze tylko wyszło więcej niż cena najdroższej skody elektrycznej ... równie dobrze mogles wtopić w to 500tys albo 700tys... a trzymałeś Patryku widzów na tym kanale przez dwa lata, gdzie może ktoś chciałby podobny projekt spróbować i ani go nie zachęciła ani nie ustrzegła bo nadal nie wie ile to było warte pieniędzy (o godzinach pracy ilu ludzi nie wspomnę).
a do tego dobrze uturbiony i trochę zmodowany superb nie będzie wolniejszy od tego Ferrari, za to wygodniejsze autko no i pewnie nie wyjdzie drożej niż Ferrari :)
Bo to wszystko pisząc potocznie: farmazon!!!
Warto pamiętać,że dla szarego Kowalskiego i ten budżet byłby nieosiągalny.Kontakty Patryka na pewno w wielu przypadkach osiągnąć lepsze ceny.
Za to my widzowie mieliśmy przy tym sporo ciekawych materiałów.Ja mimo wszystko najbardziej zapamiętałem Lecha.Co nie zmienia faktu,że mam wiele szacunku do pozostałych fachowców biorących udział w tym projekcie.
Noo. O Lechu będą krążyły kiedyś legendy.
@@isimisia7425 spadaj bocie
Patryku, cała seria dot. tego samochodu od samego początku była przeze mnie oglądana z wielką uwagą i zaciekawieniem, bardzo podobał mi się podobał ten projekt i w zasadzie tylko ten oglądałem. Pokazałeś doskonale w tym cyklu jakie są realia dotyczące posiadania takiego samochodu, myślałem zawsze że jak się ma taki samochód to tak samo się go serwisuje jak normalne auta, jak widać tak nie jest. Super cykl, no i ostateczny wniosek po raz kolejny potwierdza się że nie należy szukać nadmiernych okazji na rynku bo później okazuje się że jest trup, a reanimacja jest wykonalna tylko dla jednego z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy motoryzacyjnych w Polsce. Nikt inny by tego nie dokonał, a na pewno nie normalny właściciel tego auta:) pozdrawiam i super seria! Wszyscy uczestnicy tego projektu spisali się co najmniej dobrze lub doskonale:) ostatecznie spisaliście się wszyscy na złoty medal, a na zdjęciach widać że samochód jest szczęśliwy i się uśmiecha;) dzięki!
Mówi Dealer do Patryka: "panie Patryku wrzucę Panu 2 kody zniżkowe, będzie taniej" Na co Patryk: "żadnych kodów, stanowczo odmawiam" 🤣🤣🤣🤣
Hahaha jedyny taki klient
@@PatrykMikiciuk taki klient to SKARB 😉
beka w ch.. lol..
A później sortuj od najtańszej🤣
@@Jb69692 No rzeczywiście ale śmieszne, boki zrywać.
Piękny samochód Patryku, oprócz samego wozu pozostały piękne wspomnienia, nie tylko dla cienie i osób zaangażowanych w projekt, ale także każdego widza który z niecierpliwością czekał na każdy kolejny odcinek z serii. Życzę ci wszystkiego dobrego, kolejnych projektów i zajeździj zdrów piękne Ferrari, trzymaj sie!
Gratuluje wytrwałości i efektu pracy 🥰
Patryku jeden z lepszych odcinków na kanale szczery i prawdziwy brawo za wytrwałość i dążenie do celu
Dzieki Ci Patryk za ta wspaniala serie filmow. Dzieki wszystkim bioracych w tym udzial. Fachowcy pirwszorzedni. Ja juz jestem na emeryturze od 10 lat a przez 35 lat projektowalem w USA maszyny do produkcji samochodow i samolotow. Ta tematyka dla mnie to jak maslo do chleba, czysta przyjemnosc.
Jak dla mnie wyszlo bardzo dobrze. Wydal bys dzisiaj 90tys euro na podobne ferrari a jutro zepsul by sie silnik, dyfer, zawieszenie by sie posypalo itp...a tak masz w zasadzie "prawie nowe" auto🙂pozdrawiam
Panie Patryku
Miło się ogląda Pana odcinki na yt, zawsze ciekawie i merytoryczne, z pasją i dużą wiedzą. Oglądając Ferrari w cenie skody dochodzę do wniosku iz kupił Pan jako bazę chyba najbardziej zmęczone życiem Ferrari jakie tylko mogło być :) bo zazwyczaj użytkują te samochody ludzie tacy jak Pan, jak widzowie kanału, ludzie którzy dbają o swoje samochody. wspaniale że udało się go uratować 😀
Pozdrawiam serdecznie
Michał
mnie czeka kompletna renowacja G klasy, stoi na podwórku w krzakach, kupiłem szczura za jedyne 35 tys zł, dało się żonę oszukać, powiedziałem że kupiłem sobie gruza na ryby za 4 tyś, i tak mówi czemu tak drogo, teraz czeka mnie totalna renowacja, nowy silnik, skrzynia wnętrze, też będzie grubo, ale to projekt na kilka lat więc jakoś wybrnę.
Powodzenia 😀
Żeby go rudy nie zjadł na tym podwórku zanim naprawisz.
Patryku, są rzeczy które się totalnie nie opłacają ale warto. Bo przecież samochody to emocje, a przy tym miałeś ich od groma, a wycenić się tego nie da. Kupując takie auto w Berlinie nie trafiłbyś do Włodawy chociażby. Myślę, że to projekt który totalnie się nie opłacał ale dla tych ludzi i emocji warto. Świetna autohistoria 👌
Może i wydałeś na odbudowanie tego Ferrari tyle co kosztuje całe gotowe ale po pierwsze dałeś nam widzom wiele wspaniałych filmów i emocji a po drugie uratowałeś piękne auto które poszło by do huty. W imieniu swoim i wszystkich motoryzacyjnych maniaków DZIĘKUJEMY
Tak, tylko tu ma juz wszystkobzrobione tip top. A te po 90k euro nie wierze, ze nie zjedzą jeszcze z 20-30tys euro na doprowadzenie do takiego stanu.
@@motomajster dokładnie
Ten avatar to serio Ty?! Wiem, że ocenianie ludzi po wyglądzie jest płytkie i powierzchowne (bo prywatnie możesz się okazać genialnym facetem) ale nie potrafię się powstrzymać- masz aparycję p*erdolonej szczotki do kibla! Można by Tobą dzieci straszyć! I Nawet zmutowany orangutan na mefedronie wyglądałby lepiej! A ten wąs to już w ogóle kwintesencja wizerunkowej autodestrukcji! Nie ma za co! BOOYA!
@@PublicEnemy. tak to jest moje zdjęcie i moje nazwisko, bo ja się siebie nie muszę wstydzić ani ukrywać za pseudonimami. Twoje postępowanie wskazuję na to że musisz mieć jakieś poważne problemy ze sobą bądź akceptacją siebie, dlatego prubujesz anonimowo wyżyć się w internecie ale to nie tędy droga, tylko pogłębiasz swoje problemy, radzę wybrać się do specjalisty może Ci pomoże.
@@grzegorzbaryla88 Dziękuję za szczerą odpowiedź Grzegorzu. Mimo wszystko, zalecałbym zakładanie na ten obleśny sagan worka na śmieci. Tak żeby nie wywoływał u ludzi niepotrzebnych mdłości. Wszystko dobrego.
Fajny materiał, spina klamrą cały projekt. Niezmiernie ciekawy, bo pokazujący, że Ferrari to tak naprawdę więcej legendy niż jakiejś nadzwyczajnej inżynierii. O tyle trudnej, że nietypowej i niesamowicie awaryjnej. Życzę Ci Patryku, żeby auto było teraz niezawodne i dało Ci tyle frajdy, żeby z nawiązką zrekompensować wydane pieniądze i przeznaczony na projekt czas. Myślę, jak chyba wielu z nas, że auto jest teraz w o wiele lepszym stanie niż wtedy, kiedy opuszczało fabrykę 🙂 Gratulacje i szerokości! A zdjęcia na końcu materiału to petarda!
Pozdrowmy wszyscy żonę Patryka 😁 pozdrawiam panią
Haha nie jestem żoną ale jestescie super sciskam WAS!! I ps. Patryk nadal żywy po premierze😂🤷♀️
Ja czuję się zawiedziny podsumowaniem spodziewałem się czegoś ala tabelka Excela co za ile i czarno na białym uświadomić ludzi jakie są ceny takich napraw i części a tu ponad 40 minut oglądania żeby obejrzeć splot tego co się wcześniej widziało.
Większość za darmo zrobiona w ramach reklamy-zwykły kit jak cała telewizja
Tak to już jest z projekt-carami. Nigdy się nie kończą… Ja w swoim przestałem liczyć koszty bo psuło mi to zabawę. Skupiam się na celu - auto ma być takie jakie sobie wyobraziłem.
Fajna była ta seria z Ferrari. Obejrzałem wszystkie odcinki i dzięki nim dowiedziałem się o wspaniałych fachowcach, ludziach, pasjonatach.
Dziękuję!
Są 3 rodzaje ceny: brutto, netto i żonetto ;)
Wszędzie wychodzi na to że nie warto mieć żony
@@damiano341 niektórym nieudacznikom tak w życiu wychodzi
Gdy pierwszy raz zobaczyłem Ferrari i to w jakim jest stanie pomyślałem że zwariowałeś ale po kilku minutach pierwszego filmu zaczołem wierzyć w projekt i muszę przyznać że konsekwetnie dożyłeś do celu, wiekoszć osub conaniej w połowie dała by sobie spokój. Wielkie gratulacje
Patryk przyznaj ze czekałeś z finałem na wejście nowej skody :P
I to Fabii
Poczekał na inflację :)
kto ta skode kupi?
zastanawiam sie kto kupi elektryczna skode za 250-300 tys....
@@marcpas2012 już jeżdżą w leasingach więc malo wiesz
@@darekszczery3536 niech sobie jeżdżą. Jak firemke stać na extra koszty to niech sobie je ponosi i płaci. Racjonalne to bez sensu w mojej firmie i tyle.
Wreszcie! Fantastyczny materiał i również wielkie źródło inspiracji dla mnie - i zapewne wielu innych fanów motoryzacji. Jest pewien urok w "ratowaniu" wyjątkowych samochodów, które sporo przeszły. Więź z takim autem i dawka emocji związana z całym procesem regeneracji z nawiązką nadrabia pewien niesmak związany ze wspomnieniem pierwotnego (w momencie zakupu) stanu...
Brawa za hart ducha i konsekwencje💪👍
Każdy projekt to loteria, ale najważniejsza jest zdobyte doświadczenie i wiedza😁
Szerokiej drogi🥂
Z czujnikiem w lusterku który jest bardzo wazny jest tak samo w Maserati (QP gen v i GT) dokładnie ta sama zasada działania :) Też połączony z panelem od otwierania szyb :) 34:40
P.S Patryk to nie sa wartości auta zarejestrowanego w polsce. Dolicz do tych 95.000E (około 427.500zl) 18,6% akcyzy... czyli finalnie to auto w pl z ogłoszenia które podałeś wyszło by 507.015zł :) A obecnie najtańsze wystawione jest za 599.000zł :) Wiadomo inny przebieg historia itd, ale jednak Twoje nadal wychodzi dużo taniej :) ( nie licze tu vatu 19% DE lub 23% PL )
poza kosztem były też zyski - dałeś nam niesamowicie wiele emocji przy obserwowaniu powstawania tego projektu
Nabyta wiedza, znajomości i możliwość podzielenia się ze światem tymi wszystkimi informacjami - BEZCENNE! Dziękujemy za kawał dobrej i rzetelnej relacji oraz wiele niesamowitych nowinek, które wypłynęły przy okazji tego projektu! Polska nie przestaje zadziwiać. To jak wielu mamy wspaniałych fachowców zapiera dech w piersiach. Powiedzenie "Polak potrafi" nie wzięło się z nikąd!
Czyli wyszło idealnie według moich założeń co do kupna auta. Kupiłeś strucle i wyzerowales do stanu prawie idealnego mieszczą się w cenie najtańszego jezdzacego auta na rynku. Teoretycznie mogłeś kupić sprawny ale do niego i tak byś musiał dokładać a tak to już jest w stanie takiego auta za cenę dwa razy wyższa 😉
Dokładnie też tak myślę. Te za 93k euro, mogą też mieć mroczne tajemnice ;-)
Jak każde auto w najniższej cenie ma nie tajemnice, ale zwykle mroczne sekrety :) myślę, takie auto jak Twoje należy raczej porównywać najdroższymi, a nie najtańszymi. Całość sprawdzona, przetestowana, a nie wypchnięta na aukcje przy pierwszych objawach problemów.
Napchana masa elementów regenerowanych i używanych i wyskakujecie i że na jakąś wielką wartość się to przekłada... to będzie dalej skarbonka do końca życia pojazdu ,Bardzo często te naprawiane / używane elementy za jakiś czas znowu dadzą o sobie znać . Czasem te tańsze z rynku mające mniej przygód będą mniej się psuć w dłuższej perspektywie czasu .
@@Fredo760 z mojej perspektywy posiadacza wielu aut w większości wynalazków które mają swoje bolaczki lepiej jest kupić już uszkodzony i naprawić ewentualnie przerobić niż kupić sprawny. Bo tak czy siak to padnie. Wkładając cześć używaną której nie mamy możliwości zweryfikować zgadzam się ze dalej mamy starą minę ale jeżeli jesteśmy pewni że coś jest w idealnym stanie lub zostało dobrze zregenerować to często mamy lepsze niż fabrycznie nowe od producenta. Weź no pompę oleju lub pompę wody w moim fordzie. Kupując nową w ASO będziesz miał gorszą niż tą która zrobiłem do swojego auta i ma już 250tys nalotu😉 gwarantuje ci 😂
nie jest tak różowo. 2 lata z życia wyjęte na takiego trochę, przykro mówić, pseudo klasyka. Jeżeli to pasja to ok, ja bym w życiu nie poświęcił tyle czasu dla żadnego auta. Ale każdy ma inne hobby :)
Patryk Wielki Szacun za wszystko.
Kosztowało to dużo pracy.
Cała seria to majstersztyk.
Trzymam kciuki za następne projekty.
Oglądanie twoich filmów to wielka kopalnia wiedzy motoryzacyjnej!!!
Myślę, że pomimo dobicia do ceny rynkowej, to nie ma tragedii, bo wóz jest niemal jak nowy
Dokładnie!!! Nawet gdyby została przestrzelona i tak Patryk jest "do przodu".
Zawsze wiesz co masz... Nie ważne czy to Ferrari czy Fabia...
Zwykły gruz poskladany z 10 i nie wart 1/3 takiego samego bezwypadkowego...
Panie Patryku ale to trochę nie o to chodziło, żeby Ferrari było w granicach ceny najnowszej elektrycznej skody. W pierwszych odcinkach była mowa o najnowszym superb więc raczej do tej skody bym porównywał. Bo można było od początku powiedzieć, że to będzie Ferrari w cenie starego Ferrari i już.
😬🤷 Są w życiu dwie szkoły. Kupujesz najdroższy egzemplarz na rynku i liczysz na to że będzie idealny (a nigdy wszystkiego nie zobaczymy) albo kupujesz najtańszy, remontujesz i wiesz co masz. Zanim wybierzesz opcję pierwszą - pamiętaj: każde auto trzeba serwisować, a "przygody" zdarzają się najlepszym. Szerokości wszystkim życzę✌️👍👍👍
Już kiedyś kupiłem najdroższy egzemplarz na rynku i wrzuciłem w niego tyle co w jeden z najtańszych. Nie ma co się sugerować ceną
Czasami jak ma się niefart to nawet kupując w średniej cenie rynkowej ( dokonując oględzin w warsztacie ), można pewnych usterek nie wyłapać, a jak wyjdą w trakcie to może przewyższyć zakup najdroższego egzemplaża.
Fajny projekt, super ludzie, którzy przy nim pracowali. Gdyby nie Twoje projekty to pewnie do dzisiaj byśmy nie byli świadomi jakie wspaniałe firmy, jaka jakość jest w Polsce. Dzięki.
Tak długo czekałem na ten odcinek 😅 Ale mam niedosyt, bo spodziewałem się, że Patryk odpali tabelki w excelu i pokaże w pełni szczerze co i ile 😏 Albo, że przynajmniej powie cenę końcową w pełni realną, a nie, że kosztował mniej więcej tyle ile najtańsze egzemplarze na serwisach ogłoszeniowych 😃 No ale okej, historia była super, dzięki tej serii dowiedziałem się, że w Polsce mamy niesamowitych fachowców z potężnym zapleczem wiedzy i umiejętności; ale też najważniejsze, że ludzie potrafią się wspierać w tak ciężkich do ogarnięcia momentach ❤️
Chapeau bas, dla firm biorących udział w projekcie i dla samego Patryka, który nie załamał się psychicznie w trakcie 😄
mniej wiecej 90tys E
Patryk czekał na to aż wyjdą nowe modele skody bo było oczywiste że będzie drożej to będzie bliżej ceny ferrari. Ale fakt jest taki że prawie każdy mający kasę i posiadający takie auto by je zrobil bo jest przepiękne, znakomicie się porusza i cudownie brzmi. Bardzo udany projekt.
Warto było Patryk. Bo w cenie rynkowej masz Ferrari po remoncie z podniesioną mocą, a jakbyś taką z salonu kupił to też nie wiadomo czy za 20 tyś. km by sie r motor nie rozsypał. Pozdrawiam
To prawda, poza tym zapewne w tych które są do kupienia, napewno też jest sporo do zrobienia.
W przeciwieństwie do fabrycznego, motor Patryka ma większą moc i przede wszystkim żywotność, niczym legendarne 1,9tdi. Michu z pewnością by potwierdził.
@@brassband-zespomuzyczny8764 taa akurat
@@MrAdamBlazejewski pewnie minimum 1/3 tego co robił Patryk
@@brassband-zespomuzyczny8764 Michu to akurat niezły ściemniać, może potwierdzić cokolwiek tylko chcesz, jak mu to będzie na rękę :)
Patryku, myślę, że ogromną wartością tego projektu, oprócz oczywiście uratowania pięknego samochodu, jest ta historia i związani z nią ludzie. Kompletnie nie znam się na motoryzacji i sam swoje motoryzacyjne marzenie powierzam specjalistom, ale tę historię śledziłem z wypiekami, pełen podziwu dla ludzi, którzy się jej poświęcali. Cieszę się, że auto jeździ i daje Tobie wiele radości. Dziś wiem co czujesz prowadząc moje disco II :)
Cale szczęście że masz tyłu dobrych przyjaciół, w innym wypadku no było by szans żeby było tak kolorowo. Brawo za wytrwałość, uratowałeś piękny samochód
Zwykła osoba by miała o wiele większe koszty. Ty jesteś osobą medialna i znaną. Dla Ciebie koszty były niższe, bo można zrobić przy tobie reklamę dla swojej firmy. Michu koszty złożenia silnika sam pokrył. Dla zwykłego człowieka policzył by taki koszt w tysiącach. Można tak by długo wymieniać.
18:28 " król 1.9 TDI... Bo na ten tytuł pracowałem całe życie" cytując Abelarda xD
Cześć, co prawda Ferrari nie ma tego wszystkiego co ma wspomnianą skoda ale czy ona pomijając to, że po wyjeździe z salonu już traci kilkadziesiąt tys na cenie daje tyle satysfakcji. Wielkie podziękowania dla Łukasza, Mnicha, Piotra i wielu innych, którzy chcieli się dzielić zdobytą wiedzą ale przede wszystkim swoim doświadczeniem z nami. Na koniec sam robiłem projekt auta z 2001 roku, które nadal jest i pewnie będzie w moich rękach i zapewniam , że tyle pracy, znoju, doświadczenia i satysfakcji ile daje robienie auta dla siebie i pod siebie nie da nic innego facetowi, no " może "nic innego. Ps. Sztab ludzi wartościowych związanych z motoryzacją pozwolił nam przeżywać Twoje odcinki w ten szalony czas zakazów, nakazów za to dziękuję. Pozdrawiam.
To nie do końca wyszło tak źle, bo kupując za 90 tys ojro + akcyza, wyszło by ponad 500tys. Nie wiadomo w jakim stanie a tak wiesz co masz. Nie każdy może jeździć Ferrari a życie jest jedno. Pozdr
A wiadomo za ile kupił rozbitka?
@@pabloescobar6124 tak podawał w jednym z pierwszych odcinków ile zapłacił z opłatami za to co stało w warsztacie.
Nie pamietam dokładnie ale było to coś około 120 000 PLN.
Weź pod uwagę ze on naprawiał te samochody po znajomosci, jest osoba popularną i sławna, a wiele firm oraz Marek sponsorują go wiec ma łatwiej od każdego zwykłego Kowalskiego ty jakbyś robił coś takiego to myśle ze lepiej i taniej by wyszło kupno takiego egzemplarza z autoscout w dobrym stanie za 80-100 €
Skoda Fabia 57 tyś to chyba dalej mało dostępny samochód dla Kowalskiego. Mój projekt Renault 11 z 1983 roku też zacząłem 2019 rok grudzień skończyłem w 2021 roku jeszcze kilka rzeczy a zniknęło z portfela 14 tyś nie licząc moich godzin pracy w garażu. Projekty droższe nie realne do zrealizowania we własnym budżetem trzeba mieć sponsorów.
Jest porobione wiem co mam na ottomoto są po 650 tyś. Patryku jesteś prawdziwym miłośnikiem motoryzacji SUPER
Szacunek za spełnianie marzeń.
I za piękna podróż i przedstawienie nam fantastycznych fachowców.
P.S. Jak ja się cieszę, że podoba mi się znacznie tańsze auto bo nie mam tyle kasy 😂
Fajnie Patryk , że auto wróciło do życia! Ale to podsumowanie takie naciągane.
nie wiarygodne że to tyle czasu minęło, każdy odcinek oglądałem od początku do końca, chylę czoła za mega robotę i myślę że zaraziłeś dużą ilość osób do budowania własnych projektów :)
Pan Mikiciuk jest osobą rozponawalną, znaną w świecie motoryzacji. Dlatego te wszystkie osoby, z którymi ten projekt robił, część osób nawet wypromował, chciały z nimi współpracować i mu pomóc w tym projekcie. Dla tych osób była to reklama i mocny zarobek. Dla Kowalskiego, którego stać by było na ten samochód i który chciałby zrobić taki projekt już tak różowo by nie było. Bo dzisiaj idziesz do warsztatu w Katowicach i chcesz żeby odkręcili ci kolektor w starej hondzie i go przeczyścili wszyscy kręcą głowami - panie, to jest tyle roboty, nie wiadomo czy się da to odkręcić. Wieje pesymizmem na starcie. Tutaj było wręcz przeciwnie - wszyscy działali, kombinowali, poświęcali mnóstwo czasu. Dla nich to był prawie "priorytet". Tym wszystkim osobom zależało na zrobieniu tego projektu. Dla Kowalskiego nikt by się tak nie spinał. Byłoby nie mamy tyle czasu, panie z tą głowicą jest tyle roboty, że to nie ma sensu. Taka prawda. Dlatego takie projekty w mojej opinii dla zwykłych ludzi nie mają sensu. Nikt nie poświęci ci tyle czasu. A jak poświęci, to dostaniesz bankrutem przy tym projekcie. Panu to zajęło 2 lata, przy rozpoznawalności i kontaktach. Ale olbrzymim plusem jest to, że człowiek się dowiedział, że mamy zdolnych ludzi w Polsce.
Przykre jest to że pomimo tylu specjalistów, i wielokrotnie wspomnianego know-how, nie mamy w Polsce rodzimej marki, jest to niestety marnotrastwo naszego potencjału.
Bo potencjał to może i jest ale u kilku % a reszta to dwie lewe ręce a do tego ten polski kompletny brak organizacji, punktualności, rzetelności i kompetencji przekreśla właśnie bardzo wiele.
Szacun dla całego sztabu ludzi którzy marnowali czas przez 2 lata żeby odtworzyć trupa za 90 tysi EUR. Ten projekt był taki tylko dlatego że Mikiciuk ma sztab kolesiów, którzy robią całą robotę za niego i po promocyjnych cenach, a może jeszcze i za pół darmo bo mieli obligo "reklama za robotę w gratis". I choćbym nie wiem jak kochał Ferrari to dla mnie to bezsens. Wolałbym kilka takich "latających zielonych kur" niż ładować kasę w takiego grata jakim było to Ferrari. 😔
Patryk, poważnie?
Prowadziłeś projekt, którego marketingowym haczykiem była cena, wrzuciłeś 45 minutowy filmik który miał podsumować koszty i finalnie nie podałeś żadnych konkretów? Naprawdę?
Ok 90 tys. Euro to może być 82 tys euro albo 99 tys euro, czy ile tam kto sobie wymyśli. Akcyza? VAT?
Egzemplarze po 90K euro to tez w dużej mierze ulepy, tu masz praktycznie nowy samochód także moim skromnym zdaniem projekt jest bardzo udany. A jakbyś nazwał projekt ferrari w cenie volkswagena to jeszcze miał byś zapas. Od siebie Patryk to bardzo dziękuję za wartość merytoryczną jaką ten projekt wniósł w życie petrolheadów. Skarbnica wiedzy. Na następny projekt zrób jakąś zrzutkę to myślę że z widzami połowę ci dorzucimy. :)
Patryku ile by nie wyszło myślę że było warto. Dzięki takim projektom mamy szansę spotkać ciekawych ludzi których normalnie byśmy nie spotkali.
Fajnie ze udało uratować taki pojazd. Nie mniej wyglada to trochę tak jak w serii Wheeler dealer z UK tj. koszt napraw = cena rynkowa, jednak doliczając prace m.in. M4K i innych firm to Ferrari kosztowałoby pewnie dodatkowe 100 tys zł. Identycznie jak WD z UK, zarobili 200 funtów ale Ed China pracował nas samochodem 3 tygodnie :) tak czy owak gratuluje dużego projektu i walki taką ilością usterek.
Zapomniałeś o pewnej ważnej kwestii...
Jeśli faktycznie Ferrari wyszło Cię w okolicach 90tys euro...
To jesteś dużo do przodu „o rejestracje”,
Bo kupując teraz auto z Europy za podobne pieniądze, i chcąc je również zarejestrować w Polsce to sama akcyza w wysokości 18,6% wyniosłaby +/- 80 tysięcy złoty :-)
Myślę że rzeczoznawca mógłby odpowiednio dużo zaniżyć kwotę
Ty również zapomniałeś o ważnej kwestii.. auto po 100.000 euro nie sprowadza się jak tych po 10.000 , tylko na mienie przesiedleńcze żeby akcyzy nie płacić
@@jasonblackforest4330 poza tym auto Patryka również było sprowadzone
Wartość merytoryczna tego projektu jest niezmierzalna pieniędzmi. Pozdrawiam i gratuluję auta zrobionego jakby wyjechało właśnie z salonu.
Coś czuje że następny projekt u Patryka to "Kuchnia w cenie balkonu" 😁
Chyba w cenie Skody Octavia 😉
Hahahahahahahah hahahahahahahahahahaha. Mikiciuk to kretyn
Witam. Jestem trochę rozczarowany! Myślałem ze projekt jest na poważnie. Wizyta w Skodzie i wycena itp to chyba jakaś pomyłka. Jeżdżę elektrykami od 2013 roku. Miało być Ferrari w cenie Skody a nie dajemy jak nam pasuje !!! Jedna wielka pomyłka! Panie Patryku jestem negatywnie zaskoczony ! Pozdrowienia z Podlasia ! Troszkę się zawiodłem a oglądam pana od dawna! Szkoda.Jak to mówią Polacy : co ma piernik do wiatraka ?!!
I co to zmienia że jedziesz elektrykami od 2013?
Na czym się zawiodłeś że naprawił auto zgodnie ze sztuką?
Tylko 10 razy padło "walizka pieniędzy" :D
Tym razem dobry odcinek ;)
Bo było 10 walizek.
Ferrari 599 na blachach WPR to brzmi dumnie. Pruszków górą. Patryk BRAVO TY, za piękną robotę i cierpliwość do tego projektu. Gratuluję pięknej fury.
Pruszków rządzi
Czekałem na ten odcinek bo sam Go zapowiadałeś to super samochód i Twoja kasa i nie jakaś tam skoda🤫👍
Panie Patryku, nie każdy projekt można przełożyć na konkretne pieniądze. Emocje, które towarzyszyły wszystkim zaangażowanym w tę odbudowę są nieocenione.
Gratuluję i podziwiam.
Piękny projekt wsparty przez najlepszych fachowców i przyjaciół, koszty nie grają znaczenia, yt dołożył troszkę centów i jest piękna pamiątka!
Patryk, a czy to nie obawiasz się, że powstał z tego ulep na kształt Ferrari- z klejonymi lampami, lepioną głowicą, itp? Gdybyś kupił takie auto, to pomyślałbyś "wow, jak fajnie porobione modyfikacje", czy "Jezus, co za pasztet kupiłem- klej i kit". Bez złośliwości pytam, widzę jakie były założenia, doceniam wszystkich fachowców przy tym pracujących, no ale finalnie jest tu sporo "szpachli", prawda?
28:00 dobrze Janusza załatwiłeś.
Otóż to 😊 został z towarem raczej niesprzedawalnym 👍, bo 599 to nie Passat b5, b6 😉
Pewnie do dzisiaj w krzokach jebnięty na swojego kupca czeka😂
Cebule trza tępić! Swoją drogą jestem ciekaw jak toczyły się negocjacje...
@@antoniantonowski7953 Powiedział że kiedyś opowie. Z drugiej strony nie można oczekiwać że cały kraj będzie wspierał projekt, bo Pan Patryk chce. To takie "dej, bo ni mom". Jeżeli cena i stan odpowiada, to kupujesz, jeżeli nie to nara.
@@jackmannjack1251 po czym się okazuje, że sprowadzić UK wychodzi taniej niż u gościa, który przeszacował się w licytacjach i dalej do tej pory buja się ze sprzedaża
Gratuluje ukończonego i jeżdżącego projektu.
Nie jeden poddałby się w trakcie i sprzedał na etapie prawie skończonym.
Można powiedzieć że jest to najlepiej dopracowane używane 599 na rynku.
Przede wszystkim gratuluje zacięcia w budowie i wytrwałości.
Myśle że obecnie ten egzemplarz jest wart każdej wydanej na niego złotówki - każdego €.
W PL pomiędzy 600 a 650 kosztują - są aż 3 sztuki dostępne.
Super odcinek, konfiguracja dawaj Pan wszystko 😂😂😂
Świetny projekt i jak dla mnie 100% wart swojej ceny, bo nawet jeśli takie są jego rynkowe ceny, to wątpię że w nich trafisz na egzemplarz, który ma już wszystko zrobione na cacy (o czym zresztą sam wspominałeś), bo najtańsze egzemplarze zawsze trapią jakieś dolegliwości i bolączki.
Boskie auto
Patryk, jesteś chyba pierwszym klientem Škody który konfigurując nowy samochód mówił ,,proszę zaznaczyć wszystko co najdroższe''😄
Nie jest klientem, bo nie kupił :P
Co za tym filmem wg. mnie stoi?? Przegigantyczna pasja do motoryzacji. SZACUN :) DLA TYCH DUŻYCH I MALYCH biorących w tym projekcie udział. BRAWO 👏
Patryku, może chciałbyś nagrać jakiś onboard z jazdy np na torze tym ferrari? Bardzo chciałbym zobaczyć jak to auto sprawuje się w zakrętach, technicznych odcinkach drogi - i myślę, że nie tylko ja ;) Pozdrawiam!
Piękny projekt😍 Gentlemani o pieniądzach nie rozmawiają 😉 W polskich fachowcach jest wielka siła a u Ciebie wielkie serce do motoryzacji. Trzymaj tak dalej
Prawda jest taka że dużo koloryzujesz, nie mówisz prawdy itd. 45 minut no i jest podany koszt całkowity czy nie? I to wychwalanie michu to michu królem tdi. To napisze tak bo oglądałem go kiedyś nigdy nie był i nie jest żadnym królem tdi czy passata. Ba na początku przecież przesmiewal vw i tdi. Ale życie zweryfikowalo jego gadki, bo okazało się że silnik dobry do modów dużo tego itd. A przecież w początkowych filmach nie rozróżniał opony zimowej od letniej i bredził o gwincie febi. A czy on uderzył do Ciebie czy ty do niego to już inna bajka każdy chciał tak naprawdę przejąć jakiś procent widzów. A tak w ogóle to było widać u niego stres i brak wiedzy. Policz ile co kosztowało bo mam za reklamę nikt za darmo nic nie zrobi a auto miał i być chyba dla Kowalskiego. I nikt nie myślał o kwocie 300 tyś.
Gratulacje i szacun za uczciwość. Mam nadzieję że to już koniec nieprzewidzianych kosztów a teraz to już tylko eksploatacja która dotyczy wszystkich aut.
Patryk, to auto jest po prostu piękne, gratuluję przywrócenia do żywego :-)
Absolutny sztos Ferrari 599 GTB!!! i ten kolor wow,Patryk zazdroszczę,pozdrowienia od fanatyka marki.🙂
Super zobaczyć pana Patryka (handlowca z salonu). Super uprzejmy i bardzo profesjonalne podejście. Mówi zadowolony klient 😄
Panie Piotrze, bardzo dziękuję za słowa uznania :)
jezdzic skoda to nie wstyd,tylko po co sie tym wszystkim chwalic
@@janhagen2002 a kto powiedział, że mówimy o Skodzie? To, że pan Patryk pojawił w teraz w salonie Skody, nie oznacza, że zawsze w nim był.
@@piotrszybalski2717 aaa, to przepraszam...:)
Pamietam pierwszy odcinek Ferrari, śledziłem dosc dlugo ale jakos kolo odcinka z głowicami odpuściłem temat. Wrocilem dzisiaj na koniec. Zajebisty projekt. Wielki szacunek dla Tych wszystkich ludzi co Ci pomagali przy tym DEBESCIAKU. Zona zrozumie :D
Szacun tez za cierpliwość Patryk nawet gdybym mial
Tyle hajcu, zeby ten projekt wykonać juz dawno bym odpuścił. ✌️✌️✌️