Kazdy narzekal na Dinga na poczatku jeszcze przed zaczenciem meczu o mistrzostwo ze mu psychika nie siada ze nie jest w stanie grac juz w szachy jak narazie remisuje i to jedyne co faktycznie ma wplyw a nie domysly czy on moze czy nie moze a moze przeciwnik zeobi blad narazie remisuje i tylko to sie liczy tak naprawde
Ludzie skupcie się na ortografii ... Naprawdę nie trzeba być mistrzem , nie trzeba byc tytanem intelektu ale jpr... " Zaczenciem "??? To już jest na granicy analfabetyzmu
Nie zgadzam się, w każdej partii po debiucie miał lepszą pozycję. Jak gra białymi to nie ma żadnych problemów, może gra trochę asekuracyjnie ale nie było pozycji w której to Gukseh by go cisnął. Jak gra czarnymi to raz wygrał a raz przegrał, chociaż w 3 partii to jego pozycja wyglądała lepiej, popełnił głupi błąd tracąc gońca ale tak to grał nieźle. Gukesh natomiast jeszcze nic nie pokazał, czarnymi gra bez polotu a białymi raz wygrał po błędzie Dinga w gorszej dla siebie pozycji.
Nie ma co obstawiać po dwóch partiach, każda jest jednak inna. Tak samo nikt by się nie spodziewał wygranej czarnymi w pierwszym meczu, wszystkie opcje są na stole w każdej partii, jak tylko któryś wypuści choć trochę to ten drugi to wykorzysta.
Ding tez mi sie wydaje letargiczny i przestraszony. Tak jakby bal sie skomplikowanych pozycji mogacych prowadzic do zwyciestwa bo moze popelnic blad. Gukesh z kolei jest opanowany ( przynajmniej na takiego wyglada) i na razie gra bardzo solidnie ( oprocz 1 partii). IMO z takim podejsciem Ding daleko nie zajedzie
Nie zgadzam się, w każdej partii po debiucie miał lepszą pozycję. Jak gra białymi to nie ma żadnych problemów, może gra trochę asekuracyjnie ale nie było pozycji w której to Gukseh by go cisnął. Jak gra czarnymi to raz wygrał a raz przegrał, chociaż w 3 partii to jego pozycja wyglądała lepiej, popełnił głupi błąd tracąc gońca ale tak to grał nieźle.
@@arenski2060nieźle, że na film odpowiedziałeś tak samo i na komentarz, ktory wyraża inną opinię niż twoją też odpowiadasz dokładnie w ten sam sposób. Swoją drogą, Gukesh jest lepszym szachistą niż Ding i dlatego Ding gra asekuracyjnie, bo się najzwyczajniej w świecie boi, że w ostrzejszej pozycji nie da rady stawić czoła Gukeshowi.
@@grzegorzzychma9703 po pierwsze Gukesh nie jest lepszym szachista niż Ding, może być w lepszej formie obecnie ale wyższy pik rankingowy wciąż ma Ding. Po drugie skąd wiesz, że się boi? Co pokazał ten młody Gukesh? Na razie dostał jeden prezent i go ładnie wykorzystał ale w pozostałych partiach w kluczowych momentach to Ding miał przewagę. Po trzecie jakiś dziwny jesteś, istnieje coś takiego jak kopiowanie i chciałem wejść w dyskusję nie tylko z tym komentarzem. Nie zgadzam się z narracją Czerwa czy Tomka i tyle.
Nie zgadzam się. Ding jest po porażce, bez ryzyka chciał zamieszać w debiucie. On nie ma tak jak ty kompa i silnika. Może mu się coś w ga6 nie podobało. Remis dzisiaj to dla Dinga dobry remis - stara radziecka szkoła. I tak, przesadzasz, jeszcze kupa partii. Dobrze wychodzi z debiutów więc po dwóch partiach białymi mówienie, że chce remisować jest nietrafione. Aczkolwiek szanuje Twoje predykcje, mecz pokaże jak to będzie
Szczerze to ja się cieszę, że ding gra tak jak grał z Nepo, bo osobiście uważam, że Gukesh jest zdecydowanie lepszym szachistą od Lirena i mu kibicuję, żeby zezłomował Lirena możliwie najbardziej jak tylko się da
Bo nie oddaje rzeczywiści i jest nastawiony na "klikalność". Ding po prostu odpuścił tę patię i zagrał miękko. Zrozumiałe po łomocie z poprzedniej gry. Mecz jeszcze może przynieść sporo zwrotów akcji. A Ding na pewno się nie poddał. Waleczność pokazał w poprzednim meczu o tytuł.
Zauważyłem (ciągle mam na myśli poziom 2500+) że ten kto poddymia częściej się sparzy niż wygra więc po co poddymiać? Lepiej podpuścić rywala niech on się "napali" Na wygrywanie łatwiej będzie go skarcić. Twoja uwaga to tylko wariacja matematyczna, poczekaj na dłuższy horyzont czasowy, pamiętasz mecz Carlsen v Caruana? Dlatego ja wolę shogi tam dymy na szachownicy oznaczają raz+3 by po chwili-3 i brak remisów
Wtrącę się do tego toku rozumowania: Wyniki mogą być 3, wygrana, remis i przegrana, czyli: 1lub x lub 2 ... teraz proszę podać jaki wynik padał najczęściej:) ...najczęściej był remis:) potem wygrana białych a potem czarne.
Tyle że w Chinach, pisze się najpierw nazwisko. Najpierw nazwisko rodowe, potem imię. I nieuprzejmie byłoby zmieniać tę kolejność. Po polsku już umiesz, teraz czas na ogładę. Może są jakieś kursy?
Eee tam niemy był od urodzenia 😃
prawdę mówiąc po porażce lepiej po prostu zremisować dla świętego spokoju. Btw klątwa Jaskółki została rzucona więc Ding następną partię wygrywa
Fakty stara radziecka taktyka, ale z 2 strony był dzień wolny, więc po dniu wolnym remisować to tak średnio bym powiedział.
Kazdy narzekal na Dinga na poczatku jeszcze przed zaczenciem meczu o mistrzostwo ze mu psychika nie siada ze nie jest w stanie grac juz w szachy jak narazie remisuje i to jedyne co faktycznie ma wplyw a nie domysly czy on moze czy nie moze a moze przeciwnik zeobi blad narazie remisuje i tylko to sie liczy tak naprawde
Ludzie skupcie się na ortografii ... Naprawdę nie trzeba być mistrzem , nie trzeba byc tytanem intelektu ale jpr... " Zaczenciem "??? To już jest na granicy analfabetyzmu
Nie zgadzam się, w każdej partii po debiucie miał lepszą pozycję. Jak gra białymi to nie ma żadnych problemów, może gra trochę asekuracyjnie ale nie było pozycji w której to Gukseh by go cisnął. Jak gra czarnymi to raz wygrał a raz przegrał, chociaż w 3 partii to jego pozycja wyglądała lepiej, popełnił głupi błąd tracąc gońca ale tak to grał nieźle. Gukesh natomiast jeszcze nic nie pokazał, czarnymi gra bez polotu a białymi raz wygrał po błędzie Dinga w gorszej dla siebie pozycji.
A była szansa, żeby po "d4" przejść do Londona... taki potencjał pozycji zmarnowany miernym "e3".
Po tytule myślałem, że przegrał, a tu niespodzianka, że zremisował :D
Dobra analiza, czekamy na kolejne :)
Ding pewnie liczy, że teraz wszystkie partie będzie remisować a ostatnią wygra i Gukesh nie będzie mógł już odrobić straty. Przebiegła taktyka
smutne, wesołe, grając o mistrza, na koniec gra się o punkty a nie o emocje.
Nie ma co obstawiać po dwóch partiach, każda jest jednak inna. Tak samo nikt by się nie spodziewał wygranej czarnymi w pierwszym meczu, wszystkie opcje są na stole w każdej partii, jak tylko któryś wypuści choć trochę to ten drugi to wykorzysta.
Ding tez mi sie wydaje letargiczny i przestraszony. Tak jakby bal sie skomplikowanych pozycji mogacych prowadzic do zwyciestwa bo moze popelnic blad. Gukesh z kolei jest opanowany ( przynajmniej na takiego wyglada) i na razie gra bardzo solidnie ( oprocz 1 partii). IMO z takim podejsciem Ding daleko nie zajedzie
Tak, Ding sie wyraznie boi Gukesha.
Nie zgadzam się, w każdej partii po debiucie miał lepszą pozycję. Jak gra białymi to nie ma żadnych problemów, może gra trochę asekuracyjnie ale nie było pozycji w której to Gukseh by go cisnął. Jak gra czarnymi to raz wygrał a raz przegrał, chociaż w 3 partii to jego pozycja wyglądała lepiej, popełnił głupi błąd tracąc gońca ale tak to grał nieźle.
@@arenski2060nieźle, że na film odpowiedziałeś tak samo i na komentarz, ktory wyraża inną opinię niż twoją też odpowiadasz dokładnie w ten sam sposób. Swoją drogą, Gukesh jest lepszym szachistą niż Ding i dlatego Ding gra asekuracyjnie, bo się najzwyczajniej w świecie boi, że w ostrzejszej pozycji nie da rady stawić czoła Gukeshowi.
@@grzegorzzychma9703 po pierwsze Gukesh nie jest lepszym szachista niż Ding, może być w lepszej formie obecnie ale wyższy pik rankingowy wciąż ma Ding. Po drugie skąd wiesz, że się boi? Co pokazał ten młody Gukesh? Na razie dostał jeden prezent i go ładnie wykorzystał ale w pozostałych partiach w kluczowych momentach to Ding miał przewagę. Po trzecie jakiś dziwny jesteś, istnieje coś takiego jak kopiowanie i chciałem wejść w dyskusję nie tylko z tym komentarzem. Nie zgadzam się z narracją Czerwa czy Tomka i tyle.
Nie zgadzam się. Ding jest po porażce, bez ryzyka chciał zamieszać w debiucie. On nie ma tak jak ty kompa i silnika. Może mu się coś w ga6 nie podobało. Remis dzisiaj to dla Dinga dobry remis - stara radziecka szkoła. I tak, przesadzasz, jeszcze kupa partii. Dobrze wychodzi z debiutów więc po dwóch partiach białymi mówienie, że chce remisować jest nietrafione. Aczkolwiek szanuje Twoje predykcje, mecz pokaże jak to będzie
Cholibka, że ten Nakamura nie wygrał teleturnieju kandydatów...
Czy to przypadek gdy po uścisku ręki Potężnego CMa wbiłem 150 elo w 2 dni?
Ale od zera? :D
@Naighouth obecnie mam niecałe 1200
Jakie Elo... Chess komowe?
To są takie szachowe szachy.
Gramy, gramy. Wszystko przed nami =D
Czy nie nazbyt surowo oceniasz Dinga Tomku? Pozdrawiam uprzejmie.
Siema!
typowy polski influencer xD
To nieźle zeskibidowany toilet, Jaskółka siu siu siu!
pozdrawiam fana Liverpoolu
ok
Minus za klikbejt
ja bym jeszcze dal czas dingowi, let him cook
Szkoda :(
Szczerze to ja się cieszę, że ding gra tak jak grał z Nepo, bo osobiście uważam, że Gukesh jest zdecydowanie lepszym szachistą od Lirena i mu kibicuję, żeby zezłomował Lirena możliwie najbardziej jak tylko się da
Znowu bzdurny tytuł.
Dlaczego?
Bo nie oddaje rzeczywiści i jest nastawiony na "klikalność". Ding po prostu odpuścił tę patię i zagrał miękko. Zrozumiałe po łomocie z poprzedniej gry. Mecz jeszcze może przynieść sporo zwrotów akcji. A Ding na pewno się nie poddał. Waleczność pokazał w poprzednim meczu o tytuł.
Ding nie jest smutny, smutne jest że szachy na poziomie 2500+ to remisowa gra
...dlatego tyle samo partii póki co zakończyło sie remisowo, co rezultatywnie xd
Zauważyłem (ciągle mam na myśli poziom 2500+) że ten kto poddymia częściej się sparzy niż wygra więc po co poddymiać? Lepiej podpuścić rywala niech on się "napali" Na wygrywanie łatwiej będzie go skarcić. Twoja uwaga to tylko wariacja matematyczna, poczekaj na dłuższy horyzont czasowy, pamiętasz mecz Carlsen v Caruana? Dlatego ja wolę shogi tam dymy na szachownicy oznaczają raz+3 by po chwili-3 i brak remisów
Podobno idealna gra kończy się remisem.
Wtrącę się do tego toku rozumowania: Wyniki mogą być 3, wygrana, remis i przegrana, czyli: 1lub x lub 2 ... teraz proszę podać jaki wynik padał najczęściej:) ...najczęściej był remis:) potem wygrana białych a potem czarne.
Ale jaja
Obydwaj to kapcie Carlsen i Hikaru wciągnęli by ich nosem.
Kto od kaca pisze kacci kto od gucia pisze gucci
kacci
gucci
ja od mamm0na konfi
1
To jest Liren Ding, a nie Ding Liren. Jego imię to Liren, a nazwisko Ding. W szachy już umiesz, weź teraz trochę kursów z języka polskiego 😂
Tyle że w Chinach, pisze się najpierw nazwisko.
Najpierw nazwisko rodowe, potem imię. I nieuprzejmie byłoby zmieniać tę kolejność. Po polsku już umiesz, teraz czas na ogładę. Może są jakieś kursy?