Witajcie :) Ja co prawda nie zrealizowałem do końca swojego planu, gdyż planowałem pobiec poniżej 3 h a pobiegłem niecałe 4 h, ale i tak uważam, że było super. Przy okazji pobiłem swój rekord życiowy na 10 km i 21 km. Przy okazji dziękuję serdecznie Pani, która poczęstowała mnie ciastkiem w SIemianowicach. Było pyszne i dodało mi sił, aby ukończyć bieg, mimo odwodnienia i bólu w nogach z powodu zakwasów. Dziękuję wszystkim za organizację i rywalizację. Życzę dobrej zabawy i wielu sukcesów. Przy okazji spełniłem swoje marzenie z dzieciństwa - przebiegłem maraton :)
@@Diabetykwruchu Planowałem biec razem w grupie z pace makerem na czas 3:30, ale gdy zobaczyłem Panią jakieś 100 metrów przed sobą, to próbowałem ją dogonić, aż w końcu po 22 km gonitwy musiałem się poddać, bo zakwasiłem mięśnie. Dzięki! Również życzę dużo zdrowia i powodzenia w przyszłych startach, pięknych wspomnień, przeżycia pięknych wrażeń i pobicia wielu rekordów
Witajcie 🙂 Mam nadzieję, że ten kto biegł też zrealizował swój plan 👌✌️ Pozdrawiam!
Super, gratulacje jak zwykle 💪
Dzięki wielkie! 🙂 Udało się!
Witajcie :) Ja co prawda nie zrealizowałem do końca swojego planu, gdyż planowałem pobiec poniżej 3 h a pobiegłem niecałe 4 h, ale i tak uważam, że było super. Przy okazji pobiłem swój rekord życiowy na 10 km i 21 km. Przy okazji dziękuję serdecznie Pani, która poczęstowała mnie ciastkiem w SIemianowicach. Było pyszne i dodało mi sił, aby ukończyć bieg, mimo odwodnienia i bólu w nogach z powodu zakwasów. Dziękuję wszystkim za organizację i rywalizację. Życzę dobrej zabawy i wielu sukcesów. Przy okazji spełniłem swoje marzenie z dzieciństwa - przebiegłem maraton :)
Super! Moje gratulacje! 👏 🙂
@@Diabetykwruchu Dziękuję :) Życzę wielu sukcesów
@@WartościoweFilmiki I wzajemnie! W zdrowiu i do przodu. Również powodzenia w przyszłych startach 👍🫡
@@Diabetykwruchu Planowałem biec razem w grupie z pace makerem na czas 3:30, ale gdy zobaczyłem Panią jakieś 100 metrów przed sobą, to próbowałem ją dogonić, aż w końcu po 22 km gonitwy musiałem się poddać, bo zakwasiłem mięśnie. Dzięki! Również życzę dużo zdrowia i powodzenia w przyszłych startach, pięknych wspomnień, przeżycia pięknych wrażeń i pobicia wielu rekordów
Ty to zrobiłeś ❤. Nie udało się .
Dokładnie, ale zawsze jest pewna doza niepewności, jak się na starcie maratonu zagości 😉🙏🤝