Gdy zobaczyłam siebie, po urodzeniu...rozpłakałam się... oczywiście 10...i poczułam ból, że nikt mi nigdy tyle nie dawał... i teraz muszę o te 10 walczyć sama ze sobą. Dziękuję za ten filmik.
Nie mam szmalu a tobie łatwo gderać bo masz ich mnóstwo...i w to sie wciągłaś w zarabianie ...niestety slychać to po tobie nawet jak mówisz podczas medytacji to twoje slowa nie brzmią kojąco a raczej rozkazujaco jak szef do pracowników .Kochana dwom panom sie nie słuzy..Bilia uczy albo Bogu albo MAMONIE...nigdy bogaty NIE ZROZUMIE UBOGIEGO!!!?Ksiądz gdy do mnie mówi to nie w tonie pieniędzya z serca. ja TO JA Czuje BO TO KOI.. Wszystkie twoje filmy brzmią identycznie tonowo..Klienci twoi ..żałosne . a taka fajna byłaś.Przestałem cie rozumieć... .Co to pieniądze z ludzi robią...Boże.
To dziecko co dopiero przychodzi na świat które nie ma pracy, szkoły ani swoich dzieci jest jak czysta kartka, która nie ma też złych doświadczeń. Mi sie wydaje ze to właśnie te przykre doświadczenia podkopują naszą pewność siebie. Dlatego wiekszość ocenia wartość siebie tego noworodka na 10. Pozdrawiam.
Pewność siebie i poczucie własnej wartości to nie to samo. Oczywiście te terminy mogą się wydawać podobne ale wynikają z innych procesów i są determinowane przez inne czynniki. Pewność siebie odczuwamy w sytuacjach w których czujemy się kompetentni. Poczucie własnej wartości jest "nienegocjowalne", mogą je podkopywać tak jak zostało powiedziane - przykre doświadczenia, natomiast tą własną wartość jesteśmy w stanie wypracowywać cały czas, na bieżąco, niezależnie od okoliczności. Pewność siebie wypracowujemy poprzez powtarzanie pewnych działań i zbieraniu doświadczenia w konkretnym obszarze. Pozdrawiam P.S. Klaudia - mega materiał!
Bardzo się wzruszyłam kiedy przeniosłam się w myślach do łona mojej matki ,poczułam to jaka moja mama była szczęśliwa,że mnie urodziła i te wszystkie emocje.Popłakałam się ze wzruszenia,ona zawsze we mnie wierzyła,a ja czasami byłym dla niej niesprawiedliwa.Dzisiaj jej już nie ma ,a ja dostałam możliwość uleczenia emocji,które były we mnie nieuświadomione. Dziękuję Kochana za ten filmik.Pozdrawiam
Jasmin, dziękuję za piękny komentarz. Taką właśnie miałam intencję, aby ludzie zobaczyli i poczuli piękno narodzin. Bardzo mi zależało właśnie na takich przemyśleniach i dziękuję za ten komentarz.
Właśnie. Ja byłam niechcianym dzieckiem, porzuconym od razu po porodzie i nie mam pozytywnej wizji swoich narodzin. Od podstawówki zadawałam sobie pytanie: Skoro własna matka mnie nie chce, to po co ja żyję?
Kjewon no wlasnie pomyslalam - a co wlasnie w takiej sytuacji, ktora Ty opisujesz? I mysle ze nie chodzi o otoczenie tego nowonarodzonego dziecka, ile punktow ono dostaje od otoczenia, ale od ciebie - i wedlug twoich wartosci. W spoleczentswie jest tak ze duzo pieknych i wznioslych chwil czesto splukuje sie do rynsztoka, ale to nie znaczy ze te chwile nie mialy wartosci.
Urodziłam się jako trojaczka 😄🤩 wróciłam myślami do chwili kiedy zobaczyłam swoje dzieci i widziałam też trzy dziewczynki które przyszły na świat wiele lat wcześniej 🤩Wywołał również uśmiech i radość 🥰Dzielna moja mama 😍🥰🌞💞💞💞
Oglądając film i czytając komentarze dochodzę do wniosku, że większość poczucie własnej wartości rozumie jako ilość punktów, jako cenę, którą ma towar w sklepie. Jedno podoba mi się w dzieciach, mianowicie to, że eksplorują świat i życie nie zastanawiając się nad swoją wartością i nad tym co inni o tym myślą. Dopiero z czasem powstaje w nas chęć dopasowania się do świata i ludzi. Pragniemy akceptacji od innych, a nawet miłości i wtedy zaczyna się pojawiać nasza coraz niższa samoocena.
Od razu dałem sobie dziesięć bo doskonale znam swoją wartość, bo wiem że jestem dobrym uczciwym i wartościowym człowiekiem, niezależnie od tego co mam a czego nie mam, co osiągnąłem a co straciłem 👉 nie ma to żadnego znaczenia bo wartości wypisane mam w sercu a nie na tatuażu na ręce czy napisem na koszulce. 🧡Ubuntu
Czuję spokój i subtelną radość po otarciu łez wzruszenia. W mgnieniu oka stałam się dla siebie łagodna i wyrozumiała. Dziękuję za ten proces. Każdemu by ię przydał. Cudownie jest Ciebie słuchać i przeżywać w głębi siebie Twoje słowa, które tak bardzo rezonują.
Moje poczucie wartości wzrosło do 10.Właśnie dla tej nowo narodzonej Reni.Dziekuję Klaudiio za możliwość spojrzenia na własne poczucie wartości nie z perspektywy pracy,ambicji czy oceny innych ludzi.Dałam sobie przestrzeń i pozwoliłam poczuć się częścią czegoś wielkiego,wspaniałego.Spojrzałam na siebie sercem,duszą i czułością jaką patrzy się na nowo narodzone dziecko.
Dobre cwiczenie. Sklonilo mnie do refleksji. Przeciez jestem czlowiekiem, wiec jesli kazde zycie jest bezcenne rowniez moja wartosc powinna taka byc. Mysle ze wartosca nie sa dobra materialne czy pozycja jaka mam w spoleczenstwie lecz to czy potrafie dawac siebie innym i czy potrafie kochac innych ludzi i oczywiscie siebie. Dlatego pojecie wlasnej wartosci nie moze byc oparte na jednym kierunku. Możnaby to uogolnic jak i rozwinac. Wartosc czlowieka sama w sobie jest wysoka, ale wartosc czlowieka z nieczystym sumieniem jest juz niska bo bo sami ja sobie obnizamy. Czyli mamy wplyw na poczucie wlasnej wartosci przez to jak zyjemy i czy jestesmy z siebie dumni czy tez żałujemy niektorych rzeczy. Nie wazne kim jestesmy i jak wygladamy lecz jacy jestesmy i co zrobilismy z tym co dostalismy od zycia. Ocenillem swoje poczucie na poczatku na 7 teraz jest 17😎💪 dziekuje i pozdrawiam!
Ok wiec na samym poczatku dalam sobie 6. Jesli chodzi o to na jakie sfery zycia wplywa moje poczucie wlasnej wartości to są to: 1. Codzienność, ponieważ za niskie poczucie wlasnej wartosci sprawia że uważam ze nie jestem warta lepszego życia. 2. Związki, ponieważ boję się ze ktos mnie oszuka lub zdradzi. 3. Sfera zawodowa ponieważ nie wierzę ze moglabym kiedys spełniać się w jakims zawodzie i przyzwoicie zarabiać. Dlaczego nie zero? Ponieważ mam jakieś osiągnięcia z których jestem dumna. W wieku dwudziestu lat sama wyjechałam do Anglii, nauczylam się nowego języka, utrzymuje się sama, spełniam swoje male marzenia (prawo jazdy, podróże), jednak moje osiągnięcia nie są tak spektakularne żebym dala sobie 10. Tak samo uważam ze nie zrobilam w swoim zyciu wielu zlych rzeczy, na przykład ludzie robią sobie różne swinstwa tylko dla zabawy, i dlatego ze się nawzajem nie szanują a ja nigdy się w takim czyms nie lubowalam. Dziecko otrzyma ode mnie 10 ponieważ ma czystą kartę i samo moze zdecydować czy bedzie np glupcem ktory nigdy nic nie przeczytal i jedyną rozrywką bedzie dla niego picie alkoholu i spedzanie czasu na destrukcji wlasnej psychiki i ciała, lub bedzie mądry, produktywny i dobry. Za kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt lat wartość tego dziecka się bedzie zmieniać w moich oczach ale nie jestem w stanie powiedzieć czy cechy tego czlowieka to rzeczy zaprogramowane genetycznie czy są to cechy nabyte. Czasem mozna być tez dobrym glupcem i taka osoba tez moim zdaniem ma wysoką wartość. Oczywiście, sobie jako dziecku dałabym również 10 ponieważ tak jak mówię, dziecko ma czyste sumienie. Moje własne poczucie własnej wartości zostało kompletnie zrujnowane i teraz dopiero w wieku 25 lat zdołałam je w miarę możliwości odbudować. Jednak dalej nie wierzę ze zasluguję na pełnię szczęścia. Nie uwazam również ze wszyscy ludzie na swiecie mają jednakową wysoką wartość bo jaką wartość moze mieć ktos kto zle postepuje? Wiem, ze niektóre z tych zachowan mogą miec źródło w ich przeszłości i ranią ponieważ ktos ich zranił ale moim zdaniem to nie jest wytlumaczenie, zwlaszcza w przypadku starszych ludzi ktorzy powinni byc bardziej odpowiedzialni za swoje czyny. Nie wierzę ze ktos doczytal do tego momentu ale dziękuję za uwagę 😅
Alicjo. Masz 10. ( I doczytalem) Brak determinacjji zewnetrznej na Wartosc czlowieka . Nasze zycie jest suma popelnionych bledow. Dzieki temu wzrastamy. Brak wiec zwiazku z Twoja wartoscia jako istoty ludzkiej. Uswiadomilem sobie to po obejrzeniu programu Klaudji. Zatem Masz 10. Pozdrawiam
Dałem sobie ocenę 6, ale się nie zmieniła, mimo ćwiczenia... Mamy podobne podejście w wielu kwestiach 😉. Chciałbym Ci powiedzieć, że w poczet swoich umiejętności, które w Twoich oczach powinny podnieść Twoją samoocenę - możesz zaliczyć umiejętność "pisania". Z łatwością się czyta Twój tekst, rozumiejąc co chcesz przekazać (tak mi się przynajmniej zdaje 😀). Często trafiam na teksty, gdzie trudno zrozumieć "co autor miał na myśli", a nawet można podejrzewać, że on (autor) - sam nie wiedział, co chce przekazać lub się pogubił w tym, w trakcie pisania... Reasumując - pisanie, to niełatwa sztuka, niewielu potrafi z sensem poskładać więcej niż 1-2 zdania, a i to często z błędami... 🙂👍
To co robisz lub czego nie robisz to nie jest tobą tylko sytuacją, trzeba to zrozumieć. Nie powinno decydować o twojej wartości to co robisz i to że działasz. Każdy jest wartością samą w sobie Poprostu musisz w to wierzyć że tak, bo tak właśnie jest. Wuwczas to czujesz, i to jest to uczucie właśnie, będziesz emanaować takim uczuciem i będzie one odczuwalne dla innych ludzi jak niczym feromony. Trzymaj się cieplutko 😉 Pozdrawiam.
Jakim cudem dziecko decyduje, czy będzie głupcem, czy doktorantem? Czy nie od tego ma się rodziców, patronów? Żeby ukierunkować, nauczyć, dzielić się doświadczeniem? Co za niesprawiedliwe słowa, idzie się zagotować
Witam bardzo serdecznie z potokiem płynących łez.... łez szczęścia. Ten film to przełom mojego życia. Analizując odpowiedzi na Twoje pytania, pierwsza ocena własnej wartości była na 3, następna na 5 a ostatnia na 10!!!! Wow to niesamowite co uczynił ten filmik. Od kiedy słucham Twojego kanału (27.12.2020) moje podejście do życia i samej siebie powoli nabiera kolorów. Staram się przewartosciowac swoje życie na nowo. Ten film zmienił mnie na zawsze, Ty zmieniłaś mnie na zawsze. Dziekuje ❤️
Moje poczucie wartosci po Twoim filmie wzrosło z 3 do 5 a na koniec do 10. Do tego poruszylas jakas gkeboka i wazna strune we mnie, bo nie moglam przestac plakac i współcZuć temu dziecku, ktore jest we mnie... jeszcze nie do konca to rozumiem, za duzo emocji... ale oczywiscie z serca dziekuje
Moment uświadomiea sobie tego że, życie jest jedno i mimo wzlotów, upadków wciąż jestem sobą, kocham, szanuje i miłuje tak samo jak dawniej był niesamowitym doznaniem, udrzyłaś w to małe dziecko i przypomniałaś ile jest warta ta dusza! W ciągu 13min . Niezwykle cenne doświadczenie, będę wracać w chwilch zwątpienia!
Nie do końca to do mnie trafia. W moim przypadku poczucie własnej wartości jest trochę bardziej złożone, wielowymiarowe i myślę, że u dużej części ludzi tak jednak jest. Osoby, które mogą być rekinami biznesu i dać sobie myśląc o pracy 10/10, myśląc o roli partnera mogą już dać sobie dużo niższą ocenę. Podobnie z uczniami, którzy w szkole mogą dać sobie maksymalny wynik, ale widząc kontakty z rówiesnikami być blisko zera. Ponadto, obawiam się, że wizualizacja dzieci trafi do osób, które te dzieci mają. Jest to rozczulająca wizja, ale zasadniczo nie zmieni nic w postrzeganiu tej dziedziny, w której jesteśmy słabi i obawiam się, że może mieć wręcz odwrotny skutek. Pomimo powyższych uwag - faktycznie spisanie swoich osiągnięć czy nawet próba obiektywnego spojrzenia na siebie uświadamiła mi, że często moje obawy są zupełnie nieuzasadnione i często porównuję się w myśl zasady, że trawa u sąsiada zawsze bardziej zielona. Bardzo dziękuję za filmik :)
Adrianna, tu jest pytanie o Twoją wartość jako człowieka. Nie matki, nie pracownika, nie siostry, szwagierki. Jakie jest Twoje poczucie własnej wartości? Jak wartościowa jesteś sama dla siebie? Umiejętności, rola społeczna, stan konta, skończone studia - to nie ma nic do rzeczy. A wizualizacja Ciebie jako dziecka ma na celu przybliżyć Ciebie samą do tego momentu w życiu, w którym po prostu przywitałaś świat. Nic nie musiałaś, po prostu byłaś. Tu chodzi o pewien wewnętrzny dialog na linii Ty i Ty i zrozumienie, że wcale nie trzeba nikomu nic udowadniać. Pozdrawiam
Adrianna Dla mnie to całe gadanie o poczuciu własnej wartości ma sens tylko w oderwaniu od całego świata i w kontekście samego siebie. To, że człowiek jest wart 10 bo po prostu jest człowiekiem to oczywistość, z którą nie ma sensu dyskutować. To jest zero-jedynkowe, bo tu nie ma z czego odjąć wartosci: albo jesteś człowiekiem albo nie. Ale my żyjemy w świecie, w interakcjach z innymi ludźmi, w różnych sytuacjach życiowych i rolach życiowych. I tutaj wartość naszych umiejętności, wiedzy itp. jest wartością zmienną i mierzalną. Problem w tym, że te zmienne są oceniane nieobiektywnie: dla kogoś mój poziom w czymś tam będzie 5 gdy dla mnie np. 7. Świat opiera się na tym co zewnętrzne i niestety bycie człowiekiem, czystą kartką to piękne, ale filozoficzne spojrzenie i niewiele warte dla innych, poza nami samymi.
z 5 do 7 po wizualizacji swoich narodzin 10 i więcej, odczułam wielką, ogromną radość i miłość, że zaistniałam, radość tego który mnie stworzył, wierzę że Boga i pewność, że byłam przez Niego chciana.
Cześć to jedno z najlepszych ćwiczeń twojego autorstwa !!! Uświadamia harmonię własnego życia. I istotę wartości własnej. Długo myślałem co napisać o tym filmie pokazałaś wachlarz możliwość i dlatego tak w skrócie skomentowałem. POZDRAWIAM cię i wszystkie #SpecBabki .
Kropka nad i było cofnięcie się do dnia narodzin. Urodziłam się chora I przypomniało mi się jak na moj widok popłakał się lekarz i pielęgniarka, zamiast się cieszyć bali się mnie dotknąć bi byłam tak wykręcona.. kiedy dałam sb 10000 na 10 zmiękło mi serce I to uczucie spowodowało duże wzruszenie, dzięki Klaudia , hestes geniuszem w tym co robisz. Jeśli to autorska metoda tym bardziej.. kocham Cie i dzięki Tobie pokochałam siebie i swoją wartosc❤❤❤ PS. robię drugi raz to ćwiczenie, za 1 razem też był mega efekt ale to było rok temu i przez ten rok tyle się i dobrych i złych rzeczy wydarzyło że potrzebowałam powtórzyć ten proces. Dziekuje ❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥
Od zupelnie innych rzeczy uzalezniam poczucie mojej wartosci. To, ze mam dzieci, czy prace wogole do mnie nie przemawia. Nie zaczne nagle byc bardziej pewny siebie tylko dlatego, ze tak sobie wmowie.
Dobre! Naprawdę dobre! Dziękuję! Na koniec doszedłem do wniosku, że tu chyba chodzi też o niezrozumienie przez ludzi samego pojęcia "poczucia własnej wartości". Wydaje mi się, że podałbym wyższą liczbę gdyby na początku eksperymentu pytanie brzmiało "Jaką wartość masz Ty sam dla siebie samego?" albo "Ile jesteś sam wart dla siebie samego?". Kluczowy fragment pytania to "dla siebie samego", nie dla mamy, taty, brata, żony, męża, syna, córki, szefa, przyjaciela, ale właśnie dla siebie. Zadanie polega na tym abym to JA sam oszacował SWOJĄ wartość. Trudno zrozumieć sedno pytania jeśli jest ono zadane przez kogoś innego. Dlatego warto na głos siebie zapytać: "Ile jestem dla siebie wart?". Nagle przychodzi olśnienie, że nie można dać sobie samemu mniejszej wartości niż możliwy max, bo beze mnie... nie ma mnie. Ja dla siebie samego jestem wart nieskończoność. I nawet teraz gdy to piszę to zdarza mi się myśleć czy to nie jest zbyt egoistyczne, zarozumiałe albo pyszne, bo przekonania jakich się nauczyliśmy każą nam być skromnym i pokornym. Ale nie jest! W poczuciu własnej wartości rozmawiasz Ty sam ze sobą, obydwie strony dialogu to ta sama osoba: TY SAM. Zatem jedyną osobą, która może się obrazić jesteś Ty sam. Jedyną osobą, z którą możesz się pokłócić jesteś Ty sam. I pewnie sobie myślisz: "No wariat! Normalnie wariat! Nie dość, że gada sam ze sobą to jeszcze mnie do tego namawia! Istny wariat!". I właśnie może dlatego to jest takie trudne, że to dialog z samym sobą. W procesie wychowania raczej się tego nie uczy. Mówi się nam jak się zachowywać w stosunku do innych ludzi, ale rzadko kiedy jak traktować siebie samego. Intucyjnie przyszło mi do głowy podobne pytanie: "Czy lubię sam siebie?". Teraz oczywista jest dla mnie odpowiedź: oczywiście, że tak! Jak mógłbym siebie sam nie lubić? Nie mógłbym ze sobą wytrzymać, a przecież jeszcze (mam nadzieję) tyle lat życia przede mną więc warto je spędzić w dobrym towarzystwie! I na koniec jeszcze z przymrużeniem oka, z ekonomicznej perspektywy odpowiedź na pytanie dlaczego warto sobie samemu dawać największą możliwą wartość. Jeśli na tym rynku jestem tylko ja i ja (a tak naprawdę tylko ja) to cena jaką oczekuę od siebie za siebie musi być najwyższa. Dlaczego? Bo nie ma konkurencji, prawo popytu i podaży ;)
Uświadomiłam sobie podczas tego filmu, że faktycznie moja wartość, w moich oczach, wynosi nie 2, a 10. Jednak wciąż nie zmieniło się przekonanie, że dla świata wciąż znaczę tyle, co nic.
Jesteś niesamowita !!! Cieszę się że jesteś i że Cię znalazłam na yt :)). Nigdy bym nie uwierzyła że w kilka minut można tak radykalnie zmienić sposób postrzegania siebie. Dziękuję z całego serca:)))
Tego było mi trzeba właśnie dzisiaj... z 7 wzrosło do 10 a nawet 11... Dziękuję ze stanęłas na mojej drodze... woda to wszystko puści...rozpuści... da impuls... mała łza uwolniła wiele... 😍👍🍀
Dziękuję za przypomnienie tej "głębi". Wartość człowieka, każdej istoty jest wrodzona i niezależna od zewnętrznych okoliczności. Jest bardzo mądra anegdota o banknocie, który traci piękno zewnętrzne, doświadczając coraz wymyślniejszych ubrudzeń i zgnieceń, jednak jego wartość nominalna nie ulega zmianie. Owszem ktoś może powiedzieć, że nie w każdym sklepie przyjmą ten pieniądz, ale w banku centralnym nie odrzucą go. Istnieje pewne podobieństwo do nas samych, chociaż nawet my sami siebie będziemy odrzucać, to miejmy w pamięci, że istnieje ktoś większy od nas kto nigdy nas nie odrzuci, a przyjmie z miłością. Nie oceniajmy siebie oraz innych z góry. Jakie mamy prawo by oceniać kogokolwiek nie znając wszystkich faktów. Wierzę w to, że dosłownie każdy postępuje w DANEJ chwili najlepiej jak tylko potrafi. Czyni tyle na ile go stać w TERAZ. Dotyczy to wszystkich. 💗
Wydaje mi się, że dziecku damy 10, bo to czysta kartka, a sobie dajemy mniej przez porażki, które ponieśliśmy i złe decyzje, które podjęliśmy w życiu. Wysokie poczucie własnej wartości z samego faktu istnienia mnie nie przekonuje.
Porażki to doświadczenie, a doświadczenie to mądrość. Spójrz na to w ten sposób. To smutne, że można opierać poczucie własnej wartości tylko na sukcesach i osiągnięciach. Tylko porażki nas czegoś uczą.
Bardzo dziękuję - moje poczucie własnej wartości wzrosło z 5 do 8 punktów. Nie spodziewałam się, że może to stać się tak szybko i efektywnie i mam nadzieję, że to moje poczucie własnej wartości pozostanie ze mną na długo i nawet będzie rosnąć. Będę oglądać następne filmiki. Super, gratuluję Pani wiedzy, doświadczenia i umiejętności.
Najlepszy trening jaki widziałam o budowaniu poczucia własnej wartości. Krótki i rzeczowy. Trafia w sedno. U mnie skala wzrosła od 2 do 10! Dziękuję że jesteś!!!!
ogladam Cie od kilku dni, najpierw pomyslalam 7, gdy zapytalas drugim razem usmiechnelam sie szeroko i pomyslalam, WSZYSTKO jestem warta wszystko, dziekuje
Na początku miałam 6, dziecko dostało 10, u mnie wzrosło do 7 po pierwszej wizualizacji, a na koniec dałam sobie 10. Jestem pełnym jabłkiem, a nie jego częścią czy połówka i wartością unikatową. Dziękuje.
Świetna technika. Zacząłem od 6.5 by na końcu wskoczyć na pewne 10. Bardzo podoba mi się twój sposób zmiany perspektywy patrzenia na siebie. Bardzo pomocna technika, świetny filmik. Gratulacje i dziękuję.
Skutek u mnie był podobny jak w komentarzu nizej. To poczucie własnej wartości jedynie spadło. Może to wynikać z tego nie jak ja sama siebie faktycznie oceniam ale na podstawie oceniania mnie przez najbliższe osoby z otoczenia..Mogłabyś zrobić filmik jak radzić sobie z osobami które podcinają Ci skrzydła czy też z własnej woli chcą wzbudzić w Tobie niskie poczucie wartości oceniajac pochopnie?
Należy wyjść przede wszystkim z założenia, że świat zewnętrzny, jak i innych ludzi oceniamy przez filtry i swoje ego. Więc gdy ktoś ocenia Ciebie, tak naprawdę ocenia to, co lubi lub nie lubi/wypiera w sobie. Jesteśmy dla innych lustrem. Inna sprawa jest taka, że słowa "fajnie wyglądasz" czy "super, że zrobiłaś xy" szybo zapominamy a wszelka krytyka mocno ryje pamięć.
4 lata po publikacji nagrania, wchodzę, myślę że to będzie kolejny filmik typu "jesteś zwycięzcą", a tutaj zaskoczenie, ciarki na dłoniach, karku. Z 6 przeskok na 10. Dziękuję❤️ za uświadomienie mnie ile jestem wart 💪
Witam Niesamowite uczucia.emocje wdzięczność.wiara.w Nową piękną istotę.Tak rodzi się Miłość i Dobro.Tak rodzi się człowiek.W codziennym pośpiechu zapominamy o tym Naszym Starcie w Życiu .Cieszę się i Jestem wdzięczna że jest taki Ktoś pełen wiary i Dobra jak Pani kto przypomina Nam wszystkim tutaj Właśnie o Tym. Pozdrawiam 😘
Ja to Mocna 10 w dniu narodzin i od dzisiaj również Mocna 10♥️🍀💛 Wspaniałe podejście do wartości człowieka , naturalne a nie naszpikowane wartościami przez osiągnięcia w życiu .
Dziękuję poleciały mi łzy popłakałam się dałam sobie 2 a ba koniec widząc w sobie dziecko poczułam 10 i dużą ulgę. Myślę że jestem na początku zmian w sobie ale ty kochana Klaudio mi pomożesz bardzo Ci dziękuję. Dziś pierwszy raz cię słuchałam i nie ostatni. Dziękuję z całego serca.
Uważam że owa terapia ma w swojej konstrukcji działanie jedynie emocjonalne, mało w niej narzędzi logiczny. Ludzie mają wysokie lub niskie poczucie wlasnej wartości przez wychowanie, osiągnięcia i wszelkie możliwe życiowe doswiadczenia. Jeśli ktoś ma niskie poczucie własnej wartości to najczęściej jest to spowodowane szeregiem zdarzeń z przeszłości. Terapia odwołująca się do dzieciństwa a więc do okresu który ugruntował niskie poczucie własnej wartości niekoniecznie przyniesie jakikolwiek progres. Taki mechanizm zadziałał w moim przypadku. Aha. Ja żadnemu dziecku nie dałbym 10 bo niby czemu? Dziecko to tabula rasa więc trudno przypisywać jakąkolwiek ilość punktów.
Ćwiczenie ma właściwości tak emocjonalne, jak i poznawcze. Zmienia perspektywę, uświadamia wartości, a przez to odczucie. Niezdrowe poczucie własnej wartości na ogół bierze się z porównywania siebie do innych, którzy osiągnęli więcej. Nie spotkałam na razie nikogo, u kogo ćwiczenie nie wywołało pozytywnego efektu, a tym bardziej nikogo u kogo wywołało negatywny efekt. Ciekawi mnie więc proces, który zachodzi w Twoim umyśle, ale sądzę, że przez zwykłą rozmowę pisaną nie odkryjemy mechanizmu. Dzięki za feedback i pozdrawiam!
@@spin21ify Ludzie mają niskie poczucie wartości przez brak świadomości, czym jest wartość człowieka, a to można zmienić i w jedną minutę. Albo można zmieniać całe życie. Zależy od tego, jak szybko dana osoba zaczyna być świadoma.
@@KlaudiaPingot przecież to jest nielogiczne.. Mówimy o samej wartości człowieka, a później masz wypisane np. że skończyłam studia, bo mam pracę, dzieci... To o czym w końcu mówimy? Bo mnie też spadło po tym jak wymieniłaś te rzeczy, ponieważ właściwie nic takiego nie ma w moim życiu. Nie mam pracy, dzieci itd. Tylko mnie to dobiło..
Poczucie mojej wartości zależy od tego czy rozpatruję ją w sposób subiektywny czy obiektywny. Jestem dla siebie wszystkim co mam więc jest to najwyższa możliwa wartość - jest to moje życie, moje doświadczenie drogi, jest to świadkowanie sobie. Jeśli natomiast rozpatruję moją wartość z punktu oceny i to oceny przez innych ludzi czy poprzez kanony lub ustalone wzorce obowiązujące w społeczeństwie, kulturze lub nawet cywilizacji a nawet wartości dla przykładu biorącej udział w życiu kosmosu lub wszelkiego bytu aż po wszelkie możliwe przestworza to są to też bardzo różne odniesienia aż po mniej niż okruch kurzu do minus entej potęgi.
W moim przypadku to było bardzo piękne przeżycie. Wyobraziłam sobie moją młodą i radosną mamę oraz siebie, piękne i doskonale niemowlę. Poczucie wartości poszybowało w górę. Dziękuję Klaudia 🙂
Zbudowałaś wspaniałą, prawdziwą, czystą perspektywę patrzenia na siebie innych, jesteś cudowna. Ja już też ;-) Będę często o tym przypominał sobie i postaram się innym. Dziękujemy :)
Oceniając siebie, już jako dorośli, bardzo dorośli ludzie- oceniamy się w stosunku do kogoś, czyjegoś sukcesu, czyjejś pozycji itd itd... przynajmniej ja tak mam. I wówczas wydaje mi się , że faktycznie zero to za dużo. Ale w odniesieniu do tego dziecka to wszyscy zawsze powinniśmy dawać sobie 10. Niestety dorosłość " pakuje" Nas w ramy. I dajemy się na to złapać. Dziękuję za przypomnienie , że jestem idealna 😀😍
Bardzo dziękuję za ten film. Wzruszył mnie i podziałał trzeźwiąco. Jestem w drodze do siebie i odnalezienie Ciebie i Twojej pracy w postaci filmików daje mi nadzieję :) Pozdrawiam Cię i bardzo bardzo dziękuję.
Poczucie wartości to klucz do sukcesu w każdej dziedzinie życia, ponieważ wszystko się dzieje w naszych umysłach. Ale żeby te słowa umieć zastosować w rzeczywistości to cięższa sprawa. Ja dałam sobie 0, i mega zdołowało mnie pierwsze pytanie, ale potem pomyślałam nad moimi wartościami i nie jest tak źle. Dzięki
Dzięki Twoim filmom dotyczącym Czakr, uświadomiłam sobie swoją wartość. Zaczęłam wierzyć w to co mówią o mnie inni. Wybaczyłam krzywdy rodziny. Ba to nie były krzywdy to była motywacja do zmiany życia :)
Dokladnie ! Nic mi to dodawanie i odejmowanie nie daje to nie jest wlsna wartosc ... Nic nie osiagnelas tym cwiczeniem, poszlabym na coaching i kase bym starcila i nic z tego
Bo myślisz logicznie. Sposób, który jest przedstawiony na filmie implikuje, że nawet jeśli czynisz zło, to jesteś wartościowy, a Twoje czyny nic nie znaczą.
A ja sie z dolowalam z 7 zeszłam do 4 bo uświadomiłam sobie że z wartościowej osoby zamieniłam się w kogos beznadziejengo I to tylko I wyłącznie moja wina
Rada... 😘 Przekształć słowo "Beznadziejna" w "Zagubiona".... Po czym znajdź w sobie trochę siły i spróbuj się odnaleźć...To działa.... Uwierz 🤗🤗🤗 Nikt nie jest beznadziejny... Za to znam kilka osób w tym siebie, które były lub są zagubione... Spróbuj się odnaleźć... Trzymam kciuki 🤞 🤞 🤞 😊
@@angelikarachwal7008 Słowo "spróbuj" tutaj nie pasuje :/ Wyobraz sobie ze spróbujesz zamknac drzwi. A teraz wyobraz sobie ze zamykasz drzwi. Zauwazasz róznice? :p
@@angelikarachwal7008 Dzieki, to mi pomogło. Niektórzy z nam musza wykonac pracę emocjonalną by się przestawic na widzenie wartosci w nowonarodzonych. To chyba warto, ale wygrzebać sie z dołka żeby dostrzec to - czasem trudno. Nasza społeczność ukierunkowuje na osiągnięcia
Od kilku miesiecy dzieja sie w moim zyciu "magiczne" rzeczy, swiat ktory zostal mi "pokazany" jakby ktos otworzyl przede mna drzwi o istnieniu ktorych nie wiedzialam. Potem po pierwszym szoku wszystko potoczylo sie jak kula sniezna ktora przeniosla mnie w inny "wymiar" zycia, milosci, szczecia... Wg pewnej teorii, obserwacji i sytuacji jedyna rzecz,ktora mialam do "przepracowania" bylo zanizone poczucie wartosci! Niby zaprzeczalam ze tak zle nie jest a czesciowo byc moze zycie, pojedyncze sytuacje, ale przede wszystkim sytuacja w pracy (to ona miala byc "prezentem" by pokonac to zanizone wartosciowanie samej siebie) pokazywala ze wlasnie tak jest! spedzilam ostatnio kilka tygodni probujac zrozumiec, "wmawiac " sobie ze jest dobrze ale nie znalazlam sposobu aby rzeczywiscie tak bylo. Dzisiaj jak zwykle od kilku miesiecy przez "przypadek" :) wyswietlil mi sie twoj filmik na yb... Pierwsza reakcja ooo; cos chyba dla mnie ale pewnie i tak nic nie da, po 5 min wrocilam i obejrzalam :) ! zaczynalam z poziomu 6-7 ...potem roslo ...i zapytalas co po wizualizacji daty narodzin, jakie odczucia? ....Ogromne cieplo na sercu, wzruszenie az poplynely lzy bo zobaczylam piekna dziewczynke ktora przyszla na swiat , z wielka miloscia i sila w sobie, ktora bedzie musiala sie zmierzyc z wieloma tragicznymi przeciwnosciami losu i wiesz co, swietnie da sobie rade az dojdzie do momentu gdy niemal codziennie bedzie ocierala lzy wruszenia myslac o tym, jak bardzo jest szczesliwa, jak bardzo kocha i jest kochana, jak bardzo kocha slonce, kwiaty, blekit nieba... Jest 10 a nawet 11 !!!! Nie zapomne o tym!!! A TY jestes magiczna, wyjatkowa i jestes czarodziejka dusz za co dziekuje Ci z calego serca!!!! Pozdrawiam serdecznie z Francji zyczac Ci samych przepieknych chwil i dziekujac ze pomagasz innym . Dziekuje, Beata
Naprawdę zapominamy o najważniejszych rzeczach w życiu. Wdzięczności za to kim jesteśmy, jacy jesteśmy, co posiadamy. A przecież od wdzięczności wszystko się zaczyna. Na co dzień jesteśmy zbyt zabiegani i zajęci. A wystarczy na chwilę się zatrzymać i pomyśleć. Powinniśmy dać sobie 10 za sam fakt istnienia😊
Nie mogę dać dziecku nawet 0 ponieważ to jest jego wartość przy urodzeniu. Wartość uzyskujemy z czasem nie przy urodzeniu. Jako ojciec/matka możemy dać wartość inną tzn. na ile ważne jest to dziecko dla mnie i ile chce jemu dać/przekazać lub by miał. A co do cofania się do urodzin to już jest manipulacja moją osobą :) ale ok, ile bym dał hm.... dla siebie 0 dla rodziców nieskończenie wiele ale to znowu ile jestem wart dla innej osoby a nie wartość własnej wartości
Jak tylko pomyślałam o swoich narodzinach, to przypomniała mi się opowieść o nich od mojej mamy, o tym, że jak opuszczałam jej łono to bylam tak szybka, że pielęgniarka ledwo zdążyła mnie złapać, hahaha jak na siebie patrzę z tej perspektywy to myślę, że to naprawdę niezwykłe dziecko będzie, skoro tak zaczęło swoją przygodę w tym świecie. Dziękuję za lekcje, pozdrawiam 🤗
Dziękuję Ci bardzo! Od wczoraj słucham co mówisz..jesteś pierwszą osobą z którą nawiazalam tak mocny kontakt..wchodzisz mi w dna...to niesamowite! Na początku dałam sobie 6-7 A na końcu 100! I nie mogę przestać płakać....dziekuje mam nadzieję że to mnie otworzy..
Płakałam gdy wizualizowalam siebie. 10. Bo to dziecko przeżyło tak dużo przemocy...i dlatego nie ma teraz czasami poczucia własnej wartości....ale już teraz będę pamiętać że jestem wartą dużo więcej od zera. Dziękuję serdecznie za ten film.
Bardzo Ci dziękuję. Oceniłam się na 3, następnie 5, a potem po Twoich dalszych słowach polały się łzy i dotarło do mnie, że kocham to małe dziecko którym byłam i daję mu pełne 10...
Uważam,ze brak własnej wartości to inaczej brak odwagi cywilnej,która powoduje hamulec w podejmowaniu decyzji jak i również w samorozwoju.jezt to strach przed porażką i to stanowi blokadę do dalszego funkcjonowania na wyższym poziomie i dojścia do (dla każdego inaczej pojmowanego)sukcesu.
Klaudia dziękujė ci, rozpłakałam się ...to niemożliwe...to najcudowniejsze ćwiczenie w ostatnim czasie, dość trudnym dla mnie szczgólnie zawodowo.....koobieta na zakręcie zawodowym....jejku myślałam że już nic nie jestem warta ....🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏
Na początku 5, potem 7. Dla dziecka oczywiście 10 a póżniej już tylko łzy :) Dziękuję. Dziękuję,że dzielisz się tak wartościowymi treściami za darmo. Serdecznosći!
Dołanczam się do Joanny Serafin komentarza . Przeżyłam obejrzenie tak samo. Wielkie dzięki Klaudia za takie filmiki . Spałaś mi z nieba w trudnym momencie życia xx
Ja sie poplakalam kiedy zapytalas o narodziny ,dzien w ktorym sie urodzilam.poniewaz cudem przezylam dusilam sie w lonie matki poniewaz mama byla wtedy sama I z nikad pomocy a tu nagle zjawila sie osoba ktora wdarla sie do domu I zaprowadzila moja mame do szpitala. Gdyby nie ta osoba nie byloby mnie na tym swiecie. A ja siebie tak nisko oceniam,teraz to do mnie dotarlo, dziekuje 😘pozdrawiam
Czasem anioly gubia skrzydla i przychodza do nas pod postacia takiej promiennej osoby jak Ty. Moich ostatnich 15 lat zycia to naprawde przygniatajace przejścia, ktore pozostawily glebokie slady... Jestem Ci niezmiernie wdzieczna Klaudio, za przekazywana tu wiedzę i pomocne wskazówki.Slucham, zaczelam cwiczyc i wierze w efekty. Rzucam gorące swiatelko podziekowan⭐ w Twoja strone. Nika
Klaudia bardzo Ci dziekuje Nigdy wczescniej nie pomyslalam tak jak Ty to pokazalas...kiedy widzimy dziecko nadajac mu nawet 11 lub 100 z racji samego zycia. Zmienilo to sposob w jaki na siebie popatrzylam❤
Gdy zobaczyłam siebie, po urodzeniu...rozpłakałam się... oczywiście 10...i poczułam ból, że nikt mi nigdy tyle nie dawał... i teraz muszę o te 10 walczyć sama ze sobą. Dziękuję za ten filmik.
Miałem tak samo
Tez płakałem i też wzrosło mi z 5 na 10 pozdrawiam. I niech moc tego filmu nawet po latach daje ludzia dobre wskazówki
Również się popłakałam
Nie pie. .ol bzdur okularnico!!!
Nie mam szmalu a tobie łatwo gderać bo masz ich mnóstwo...i w to sie wciągłaś w zarabianie ...niestety slychać to po tobie nawet jak mówisz podczas medytacji to twoje slowa nie brzmią kojąco a raczej rozkazujaco jak szef do pracowników .Kochana dwom panom sie nie słuzy..Bilia uczy albo Bogu albo MAMONIE...nigdy bogaty NIE ZROZUMIE UBOGIEGO!!!?Ksiądz gdy do mnie mówi to nie w tonie pieniędzya z serca. ja TO JA Czuje BO TO KOI.. Wszystkie twoje filmy brzmią identycznie tonowo..Klienci twoi ..żałosne . a taka fajna byłaś.Przestałem cie rozumieć... .Co to pieniądze z ludzi robią...Boże.
To dziecko co dopiero przychodzi na świat które nie ma pracy, szkoły ani swoich dzieci jest jak czysta kartka, która nie ma też złych doświadczeń. Mi sie wydaje ze to właśnie te przykre doświadczenia podkopują naszą pewność siebie. Dlatego wiekszość ocenia wartość siebie tego noworodka na 10. Pozdrawiam.
Mi wyszło na koniec 9 a zaczynałem od 4. Jeden punkt odjąłem za życiowe błędy. Klaudia jest wielka. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
W pełni podzielam twoja wypowiedzieć.
Oczywiscie ze tak
Pewność siebie i poczucie własnej wartości to nie to samo. Oczywiście te terminy mogą się wydawać podobne ale wynikają z innych procesów i są determinowane przez inne czynniki. Pewność siebie odczuwamy w sytuacjach w których czujemy się kompetentni. Poczucie własnej wartości jest "nienegocjowalne", mogą je podkopywać tak jak zostało powiedziane - przykre doświadczenia, natomiast tą własną wartość jesteśmy w stanie wypracowywać cały czas, na bieżąco, niezależnie od okoliczności. Pewność siebie wypracowujemy poprzez powtarzanie pewnych działań i zbieraniu doświadczenia w konkretnym obszarze.
Pozdrawiam
P.S. Klaudia - mega materiał!
… i porównywanie się do innych którzy zaczynali z tego samego punktu ;)
Bardzo się wzruszyłam kiedy przeniosłam się w myślach do łona mojej matki ,poczułam to jaka moja mama była szczęśliwa,że mnie urodziła i te wszystkie emocje.Popłakałam się ze wzruszenia,ona zawsze we mnie wierzyła,a ja czasami byłym dla niej niesprawiedliwa.Dzisiaj jej już nie ma ,a ja dostałam możliwość uleczenia emocji,które były we mnie nieuświadomione. Dziękuję Kochana za ten filmik.Pozdrawiam
Jasmin, dziękuję za piękny komentarz. Taką właśnie miałam intencję, aby ludzie zobaczyli i poczuli piękno narodzin. Bardzo mi zależało właśnie na takich przemyśleniach i dziękuję za ten komentarz.
Właśnie. Ja byłam niechcianym dzieckiem, porzuconym od razu po porodzie i nie mam pozytywnej wizji swoich narodzin. Od podstawówki zadawałam sobie pytanie: Skoro własna matka mnie nie chce, to po co ja żyję?
Kjewon no wlasnie pomyslalam - a co wlasnie w takiej sytuacji, ktora Ty opisujesz? I mysle ze nie chodzi o otoczenie tego nowonarodzonego dziecka, ile punktow ono dostaje od otoczenia, ale od ciebie - i wedlug twoich wartosci. W spoleczentswie jest tak ze duzo pieknych i wznioslych chwil czesto splukuje sie do rynsztoka, ale to nie znaczy ze te chwile nie mialy wartosci.
Urodziłam się jako trojaczka 😄🤩 wróciłam myślami do chwili kiedy zobaczyłam swoje dzieci i widziałam też trzy dziewczynki które przyszły na świat wiele lat wcześniej 🤩Wywołał również uśmiech i radość 🥰Dzielna moja mama 😍🥰🌞💞💞💞
przepięknie napisane, dziękuję ♡
Oglądając film i czytając komentarze dochodzę do wniosku, że większość poczucie własnej wartości rozumie jako ilość punktów, jako cenę, którą ma towar w sklepie. Jedno podoba mi się w dzieciach, mianowicie to, że eksplorują świat i życie nie zastanawiając się nad swoją wartością i nad tym co inni o tym myślą. Dopiero z czasem powstaje w nas chęć dopasowania się do świata i ludzi. Pragniemy akceptacji od innych, a nawet miłości i wtedy zaczyna się pojawiać nasza coraz niższa samoocena.
Kiedy wrocilam myślami do czasu moich narodzin... poleciały łzy, pojawił się usmiech i wewnetrzna duma... dziekuje ❤
Od razu dałem sobie dziesięć bo doskonale znam swoją wartość, bo wiem że jestem dobrym uczciwym i wartościowym człowiekiem, niezależnie od tego co mam a czego nie mam, co osiągnąłem a co straciłem 👉 nie ma to żadnego znaczenia bo wartości wypisane mam w sercu a nie na tatuażu na ręce czy napisem na koszulce.
🧡Ubuntu
Czuję spokój i subtelną radość po otarciu łez wzruszenia. W mgnieniu oka stałam się dla siebie łagodna i wyrozumiała. Dziękuję za ten proces. Każdemu by ię przydał. Cudownie jest Ciebie słuchać i przeżywać w głębi siebie Twoje słowa, które tak bardzo rezonują.
Moje poczucie wartości wzrosło do 10.Właśnie dla tej nowo narodzonej Reni.Dziekuję Klaudiio za możliwość spojrzenia na własne poczucie wartości nie z perspektywy pracy,ambicji czy oceny innych ludzi.Dałam sobie przestrzeń i pozwoliłam poczuć się częścią czegoś wielkiego,wspaniałego.Spojrzałam na siebie sercem,duszą i czułością jaką patrzy się na nowo narodzone dziecko.
Dobre cwiczenie. Sklonilo mnie do refleksji. Przeciez jestem czlowiekiem, wiec jesli kazde zycie jest bezcenne rowniez moja wartosc powinna taka byc. Mysle ze wartosca nie sa dobra materialne czy pozycja jaka mam w spoleczenstwie lecz to czy potrafie dawac siebie innym i czy potrafie kochac innych ludzi i oczywiscie siebie. Dlatego pojecie wlasnej wartosci nie moze byc oparte na jednym kierunku. Możnaby to uogolnic jak i rozwinac. Wartosc czlowieka sama w sobie jest wysoka, ale wartosc czlowieka z nieczystym sumieniem jest juz niska bo bo sami ja sobie obnizamy. Czyli mamy wplyw na poczucie wlasnej wartosci przez to jak zyjemy i czy jestesmy z siebie dumni czy tez żałujemy niektorych rzeczy. Nie wazne kim jestesmy i jak wygladamy lecz jacy jestesmy i co zrobilismy z tym co dostalismy od zycia. Ocenillem swoje poczucie na poczatku na 7 teraz jest 17😎💪 dziekuje i pozdrawiam!
Ok wiec na samym poczatku dalam sobie 6.
Jesli chodzi o to na jakie sfery zycia wplywa moje poczucie wlasnej wartości to są to: 1. Codzienność, ponieważ za niskie poczucie wlasnej wartosci sprawia że uważam ze nie jestem warta lepszego życia. 2. Związki, ponieważ boję się ze ktos mnie oszuka lub zdradzi. 3. Sfera zawodowa ponieważ nie wierzę ze moglabym kiedys spełniać się w jakims zawodzie i przyzwoicie zarabiać.
Dlaczego nie zero? Ponieważ mam jakieś osiągnięcia z których jestem dumna. W wieku dwudziestu lat sama wyjechałam do Anglii, nauczylam się nowego języka, utrzymuje się sama, spełniam swoje male marzenia (prawo jazdy, podróże), jednak moje osiągnięcia nie są tak spektakularne żebym dala sobie 10. Tak samo uważam ze nie zrobilam w swoim zyciu wielu zlych rzeczy, na przykład ludzie robią sobie różne swinstwa tylko dla zabawy, i dlatego ze się nawzajem nie szanują a ja nigdy się w takim czyms nie lubowalam.
Dziecko otrzyma ode mnie 10 ponieważ ma czystą kartę i samo moze zdecydować czy bedzie np glupcem ktory nigdy nic nie przeczytal i jedyną rozrywką bedzie dla niego picie alkoholu i spedzanie czasu na destrukcji wlasnej psychiki i ciała, lub bedzie mądry, produktywny i dobry. Za kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt lat wartość tego dziecka się bedzie zmieniać w moich oczach ale nie jestem w stanie powiedzieć czy cechy tego czlowieka to rzeczy zaprogramowane genetycznie czy są to cechy nabyte. Czasem mozna być tez dobrym glupcem i taka osoba tez moim zdaniem ma wysoką wartość.
Oczywiście, sobie jako dziecku dałabym również 10 ponieważ tak jak mówię, dziecko ma czyste sumienie. Moje własne poczucie własnej wartości zostało kompletnie zrujnowane i teraz dopiero w wieku 25 lat zdołałam je w miarę możliwości odbudować. Jednak dalej nie wierzę ze zasluguję na pełnię szczęścia. Nie uwazam również ze wszyscy ludzie na swiecie mają jednakową wysoką wartość bo jaką wartość moze mieć ktos kto zle postepuje? Wiem, ze niektóre z tych zachowan mogą miec źródło w ich przeszłości i ranią ponieważ ktos ich zranił ale moim zdaniem to nie jest wytlumaczenie, zwlaszcza w przypadku starszych ludzi ktorzy powinni byc bardziej odpowiedzialni za swoje czyny.
Nie wierzę ze ktos doczytal do tego momentu ale dziękuję za uwagę 😅
Alicjo. Masz 10. ( I doczytalem)
Brak determinacjji zewnetrznej na Wartosc czlowieka . Nasze zycie jest suma popelnionych bledow. Dzieki temu wzrastamy. Brak wiec zwiazku z Twoja wartoscia jako istoty ludzkiej. Uswiadomilem sobie to po obejrzeniu programu Klaudji.
Zatem Masz 10. Pozdrawiam
Dałem sobie ocenę 6, ale się nie zmieniła, mimo ćwiczenia...
Mamy podobne podejście w wielu kwestiach 😉.
Chciałbym Ci powiedzieć, że w poczet swoich umiejętności, które w Twoich oczach powinny podnieść Twoją samoocenę - możesz zaliczyć umiejętność "pisania".
Z łatwością się czyta Twój tekst, rozumiejąc co chcesz przekazać (tak mi się przynajmniej zdaje 😀).
Często trafiam na teksty, gdzie trudno zrozumieć "co autor miał na myśli", a nawet można podejrzewać, że on (autor) - sam nie wiedział, co chce przekazać lub się pogubił w tym, w trakcie pisania...
Reasumując - pisanie, to niełatwa sztuka, niewielu potrafi z sensem poskładać więcej niż 1-2 zdania, a i to często z błędami...
🙂👍
@@youstic3 bardzo dziękuję
To co robisz lub czego nie robisz to nie jest tobą tylko sytuacją, trzeba to zrozumieć. Nie powinno decydować o twojej wartości to co robisz i to że działasz. Każdy jest wartością samą w sobie Poprostu musisz w to wierzyć że tak, bo tak właśnie jest. Wuwczas to czujesz, i to jest to uczucie właśnie, będziesz emanaować takim uczuciem i będzie one odczuwalne dla innych ludzi jak niczym feromony.
Trzymaj się cieplutko 😉
Pozdrawiam.
Jakim cudem dziecko decyduje, czy będzie głupcem, czy doktorantem? Czy nie od tego ma się rodziców, patronów? Żeby ukierunkować, nauczyć, dzielić się doświadczeniem? Co za niesprawiedliwe słowa, idzie się zagotować
Witam bardzo serdecznie z potokiem płynących łez.... łez szczęścia.
Ten film to przełom mojego życia.
Analizując odpowiedzi na Twoje pytania, pierwsza ocena własnej wartości była na 3, następna na 5 a ostatnia na 10!!!! Wow to niesamowite co uczynił ten filmik. Od kiedy słucham Twojego kanału (27.12.2020) moje podejście do życia i samej siebie powoli nabiera kolorów. Staram się przewartosciowac swoje życie na nowo. Ten film zmienił mnie na zawsze, Ty zmieniłaś mnie na zawsze. Dziekuje ❤️
Klaudia jesteś cudowna😘 pomodlę się za Ciebie, żebyś jeszcze pomogła osobom, które są w potrzebie , dziękuję Bógu, że nam Ciebie zesłał 💕
Moje poczucie wartosci po Twoim filmie wzrosło z 3 do 5 a na koniec do 10. Do tego poruszylas jakas gkeboka i wazna strune we mnie, bo nie moglam przestac plakac i współcZuć temu dziecku, ktore jest we mnie... jeszcze nie do konca to rozumiem, za duzo emocji... ale oczywiscie z serca dziekuje
Moment uświadomiea sobie tego że, życie jest jedno i mimo wzlotów, upadków wciąż jestem sobą, kocham, szanuje i miłuje tak samo jak dawniej był niesamowitym doznaniem, udrzyłaś w to małe dziecko i przypomniałaś ile jest warta ta dusza!
W ciągu 13min .
Niezwykle cenne doświadczenie, będę wracać w chwilch zwątpienia!
Nie do końca to do mnie trafia. W moim przypadku poczucie własnej wartości jest trochę bardziej złożone, wielowymiarowe i myślę, że u dużej części ludzi tak jednak jest. Osoby, które mogą być rekinami biznesu i dać sobie myśląc o pracy 10/10, myśląc o roli partnera mogą już dać sobie dużo niższą ocenę. Podobnie z uczniami, którzy w szkole mogą dać sobie maksymalny wynik, ale widząc kontakty z rówiesnikami być blisko zera. Ponadto, obawiam się, że wizualizacja dzieci trafi do osób, które te dzieci mają. Jest to rozczulająca wizja, ale zasadniczo nie zmieni nic w postrzeganiu tej dziedziny, w której jesteśmy słabi i obawiam się, że może mieć wręcz odwrotny skutek. Pomimo powyższych uwag - faktycznie spisanie swoich osiągnięć czy nawet próba obiektywnego spojrzenia na siebie uświadamiła mi, że często moje obawy są zupełnie nieuzasadnione i często porównuję się w myśl zasady, że trawa u sąsiada zawsze bardziej zielona. Bardzo dziękuję za filmik :)
Adrianna, tu jest pytanie o Twoją wartość jako człowieka. Nie matki, nie pracownika, nie siostry, szwagierki. Jakie jest Twoje poczucie własnej wartości? Jak wartościowa jesteś sama dla siebie? Umiejętności, rola społeczna, stan konta, skończone studia - to nie ma nic do rzeczy. A wizualizacja Ciebie jako dziecka ma na celu przybliżyć Ciebie samą do tego momentu w życiu, w którym po prostu przywitałaś świat. Nic nie musiałaś, po prostu byłaś. Tu chodzi o pewien wewnętrzny dialog na linii Ty i Ty i zrozumienie, że wcale nie trzeba nikomu nic udowadniać. Pozdrawiam
Adrianna Dla mnie to całe gadanie o poczuciu własnej wartości ma sens tylko w oderwaniu od całego świata i w kontekście samego siebie. To, że człowiek jest wart 10 bo po prostu jest człowiekiem to oczywistość, z którą nie ma sensu dyskutować. To jest zero-jedynkowe, bo tu nie ma z czego odjąć wartosci: albo jesteś człowiekiem albo nie. Ale my żyjemy w świecie, w interakcjach z innymi ludźmi, w różnych sytuacjach życiowych i rolach życiowych. I tutaj wartość naszych umiejętności, wiedzy itp. jest wartością zmienną i mierzalną. Problem w tym, że te zmienne są oceniane nieobiektywnie: dla kogoś mój poziom w czymś tam będzie 5 gdy dla mnie np. 7. Świat opiera się na tym co zewnętrzne i niestety bycie człowiekiem, czystą kartką to piękne, ale filozoficzne spojrzenie i niewiele warte dla innych, poza nami samymi.
@@Szymon.Zielinski dla Ciebie to oczywiste, że człowiek jest wart 10, bo jest człowiekiem, ale dla wielu ludzi nie jest to tak oczywiste.
W 100% się zgadzam, nie można podnieść swojej wartości w 7 minut.
@@sylwi5420 masz Sylwia rację pozdrawiam 🙋
z 5 do 7 po wizualizacji swoich narodzin 10 i więcej, odczułam wielką, ogromną radość i miłość, że zaistniałam, radość tego który mnie stworzył, wierzę że Boga i pewność, że byłam przez Niego chciana.
Cześć to jedno z najlepszych ćwiczeń twojego autorstwa !!! Uświadamia harmonię własnego życia. I istotę wartości własnej. Długo myślałem co napisać o tym filmie pokazałaś wachlarz możliwość i dlatego tak w skrócie skomentowałem. POZDRAWIAM cię i wszystkie #SpecBabki .
dzięki! to dla mnie bardzo ważne! Dziekuję
Kropka nad i było cofnięcie się do dnia narodzin. Urodziłam się chora I przypomniało mi się jak na moj widok popłakał się lekarz i pielęgniarka, zamiast się cieszyć bali się mnie dotknąć bi byłam tak wykręcona.. kiedy dałam sb 10000 na 10 zmiękło mi serce I to uczucie spowodowało duże wzruszenie, dzięki Klaudia , hestes geniuszem w tym co robisz. Jeśli to autorska metoda tym bardziej.. kocham Cie i dzięki Tobie pokochałam siebie i swoją wartosc❤❤❤
PS. robię drugi raz to ćwiczenie, za 1 razem też był mega efekt ale to było rok temu i przez ten rok tyle się i dobrych i złych rzeczy wydarzyło że potrzebowałam powtórzyć ten proces. Dziekuje ❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥
Piękne. Przeszłam z 3 na 10. Dzięki Klaudia. Masz piękne powołanie. Nie przestawaj!!
Super ! Słucham dużo ,zmieniam się, rzuciłem alkohol 5 lat temu. Najlepsza jest Spec Babka ! Każde słowo wpływa głęboko . Dziękuję kocham zawsze !
Od zupelnie innych rzeczy uzalezniam poczucie mojej wartosci. To, ze mam dzieci, czy prace wogole do mnie nie przemawia. Nie zaczne nagle byc bardziej pewny siebie tylko dlatego, ze tak sobie wmowie.
Dobre! Naprawdę dobre! Dziękuję! Na koniec doszedłem do wniosku, że tu chyba chodzi też o niezrozumienie przez ludzi samego pojęcia "poczucia własnej wartości". Wydaje mi się, że podałbym wyższą liczbę gdyby na początku eksperymentu pytanie brzmiało "Jaką wartość masz Ty sam dla siebie samego?" albo "Ile jesteś sam wart dla siebie samego?". Kluczowy fragment pytania to "dla siebie samego", nie dla mamy, taty, brata, żony, męża, syna, córki, szefa, przyjaciela, ale właśnie dla siebie. Zadanie polega na tym abym to JA sam oszacował SWOJĄ wartość. Trudno zrozumieć sedno pytania jeśli jest ono zadane przez kogoś innego. Dlatego warto na głos siebie zapytać: "Ile jestem dla siebie wart?". Nagle przychodzi olśnienie, że nie można dać sobie samemu mniejszej wartości niż możliwy max, bo beze mnie... nie ma mnie. Ja dla siebie samego jestem wart nieskończoność. I nawet teraz gdy to piszę to zdarza mi się myśleć czy to nie jest zbyt egoistyczne, zarozumiałe albo pyszne, bo przekonania jakich się nauczyliśmy każą nam być skromnym i pokornym. Ale nie jest! W poczuciu własnej wartości rozmawiasz Ty sam ze sobą, obydwie strony dialogu to ta sama osoba: TY SAM. Zatem jedyną osobą, która może się obrazić jesteś Ty sam. Jedyną osobą, z którą możesz się pokłócić jesteś Ty sam. I pewnie sobie myślisz: "No wariat! Normalnie wariat! Nie dość, że gada sam ze sobą to jeszcze mnie do tego namawia! Istny wariat!". I właśnie może dlatego to jest takie trudne, że to dialog z samym sobą. W procesie wychowania raczej się tego nie uczy. Mówi się nam jak się zachowywać w stosunku do innych ludzi, ale rzadko kiedy jak traktować siebie samego. Intucyjnie przyszło mi do głowy podobne pytanie: "Czy lubię sam siebie?". Teraz oczywista jest dla mnie odpowiedź: oczywiście, że tak! Jak mógłbym siebie sam nie lubić? Nie mógłbym ze sobą wytrzymać, a przecież jeszcze (mam nadzieję) tyle lat życia przede mną więc warto je spędzić w dobrym towarzystwie! I na koniec jeszcze z przymrużeniem oka, z ekonomicznej perspektywy odpowiedź na pytanie dlaczego warto sobie samemu dawać największą możliwą wartość. Jeśli na tym rynku jestem tylko ja i ja (a tak naprawdę tylko ja) to cena jaką oczekuę od siebie za siebie musi być najwyższa. Dlaczego? Bo nie ma konkurencji, prawo popytu i podaży ;)
Uświadomiłam sobie podczas tego filmu, że faktycznie moja wartość, w moich oczach, wynosi nie 2, a 10. Jednak wciąż nie zmieniło się przekonanie, że dla świata wciąż znaczę tyle, co nic.
O rany... Zaczęłam od 4. Skończyłam na 10 ❤ jestem ważna, jestem wartością samą w sobie. Jakie to piękne, dziękuję ❤
Jesteś niesamowita !!! Cieszę się że jesteś i że Cię znalazłam na yt :)). Nigdy bym nie uwierzyła że w kilka minut można tak radykalnie zmienić sposób postrzegania siebie. Dziękuję z całego serca:)))
Ty tak serio?
Tego było mi trzeba właśnie dzisiaj... z 7 wzrosło do 10 a nawet 11... Dziękuję ze stanęłas na mojej drodze... woda to wszystko puści...rozpuści... da impuls... mała łza uwolniła wiele... 😍👍🍀
Świetny wykład daje do myślenia.A swoją drogą jak my dorośli wszystko komplikujemy przez kombinacje myślowe
Dziękuję za przypomnienie tej "głębi". Wartość człowieka, każdej istoty jest wrodzona i niezależna od zewnętrznych okoliczności. Jest bardzo mądra anegdota o banknocie, który traci piękno zewnętrzne, doświadczając coraz wymyślniejszych ubrudzeń i zgnieceń, jednak jego wartość nominalna nie ulega zmianie. Owszem ktoś może powiedzieć, że nie w każdym sklepie przyjmą ten pieniądz, ale w banku centralnym nie odrzucą go. Istnieje pewne podobieństwo do nas samych, chociaż nawet my sami siebie będziemy odrzucać, to miejmy w pamięci, że istnieje ktoś większy od nas kto nigdy nas nie odrzuci, a przyjmie z miłością.
Nie oceniajmy siebie oraz innych z góry. Jakie mamy prawo by oceniać kogokolwiek nie znając wszystkich faktów.
Wierzę w to, że dosłownie każdy postępuje w DANEJ chwili najlepiej jak tylko potrafi. Czyni tyle na ile go stać w TERAZ. Dotyczy to wszystkich. 💗
To jak powiedzialas „dlaczego nie zero” to ja sobie wrecz odjelam .
Dla dziecka 10 bo jeszcze nie jest zepsute przez system . Zwizualizowałem sobie siebie jako dziecko i pojawił mi się uśmiech na twarzy 😊
Wydaje mi się, że dziecku damy 10, bo to czysta kartka, a sobie dajemy mniej przez porażki, które ponieśliśmy i złe decyzje, które podjęliśmy w życiu. Wysokie poczucie własnej wartości z samego faktu istnienia mnie nie przekonuje.
Porażki to doświadczenie, a doświadczenie to mądrość. Spójrz na to w ten sposób. To smutne, że można opierać poczucie własnej wartości tylko na sukcesach i osiągnięciach. Tylko porażki nas czegoś uczą.
poczucie własnej wartości - człowiek nie traci na wartości przez porażki i błędy. jesteśmy wartością tak po prostu.
@@ellander2382 sukces nas uczy jeszcze więcej...
ali_ozz podaj przykład. ;)
Dzieci często dają sobie właśnie to ,,zero" a patrzą na dorosłych i myślą że to są idealne osoby
Bardzo dziękuję - moje poczucie własnej wartości wzrosło z 5 do 8 punktów. Nie spodziewałam się, że może to stać się tak szybko i efektywnie i mam nadzieję, że to moje poczucie własnej wartości pozostanie ze mną na długo i nawet będzie rosnąć. Będę oglądać następne filmiki. Super, gratuluję Pani wiedzy, doświadczenia i umiejętności.
Najlepszy trening jaki widziałam o budowaniu poczucia własnej wartości. Krótki i rzeczowy. Trafia w sedno. U mnie skala wzrosła od 2 do 10! Dziękuję że jesteś!!!!
ogladam Cie od kilku dni, najpierw pomyslalam 7, gdy zapytalas drugim razem usmiechnelam sie szeroko i pomyslalam, WSZYSTKO jestem warta wszystko, dziekuje
DZIĘKUJĘ KLAUDIO!! Bardzo jasno i pieknie rozjaśniłaś mi poczucie własnej wartości. Bardzo logicznie!
Na początku miałam 6, dziecko dostało 10, u mnie wzrosło do 7 po pierwszej wizualizacji, a na koniec dałam sobie 10. Jestem pełnym jabłkiem, a nie jego częścią czy połówka i wartością unikatową. Dziękuje.
Świetna technika. Zacząłem od 6.5 by na końcu wskoczyć na pewne 10. Bardzo podoba mi się twój sposób zmiany perspektywy patrzenia na siebie. Bardzo pomocna technika, świetny filmik. Gratulacje i dziękuję.
Dzięki Marek za komentarz. Cieszę się, że zadziałało! :D
Tak poczucie wartosci wplywa na relacje, na lustro wydarzen, na sprawczosc naszych dzialan, na chec wychodzenia do swiata
Skutek u mnie był podobny jak w komentarzu nizej. To poczucie własnej wartości jedynie spadło. Może to wynikać z tego nie jak ja sama siebie faktycznie oceniam ale na podstawie oceniania mnie przez najbliższe osoby z otoczenia..Mogłabyś zrobić filmik jak radzić sobie z osobami które podcinają Ci skrzydła czy też z własnej woli chcą wzbudzić w Tobie niskie poczucie wartości oceniajac pochopnie?
Aleksandra polecam HM th-cam.com/video/MSHezqfTAzw/w-d-xo.html
Należy wyjść przede wszystkim z założenia, że świat zewnętrzny, jak i innych ludzi oceniamy przez filtry i swoje ego.
Więc gdy ktoś ocenia Ciebie, tak naprawdę ocenia to, co lubi lub nie lubi/wypiera w sobie. Jesteśmy dla innych lustrem.
Inna sprawa jest taka, że słowa "fajnie wyglądasz" czy "super, że zrobiłaś xy" szybo zapominamy a wszelka krytyka mocno ryje pamięć.
4 lata po publikacji nagrania, wchodzę, myślę że to będzie kolejny filmik typu "jesteś zwycięzcą", a tutaj zaskoczenie, ciarki na dłoniach, karku. Z 6 przeskok na 10. Dziękuję❤️ za uświadomienie mnie ile jestem wart 💪
to niewiarygodnie jakie ciepło i optymizm bije od Ciebie:) dziękuję Ci za to co robisz 😊
Witam
Niesamowite uczucia.emocje wdzięczność.wiara.w Nową piękną istotę.Tak rodzi się Miłość i Dobro.Tak rodzi się człowiek.W codziennym pośpiechu zapominamy o tym Naszym Starcie w Życiu .Cieszę się i Jestem wdzięczna że jest taki Ktoś pełen wiary i Dobra jak Pani kto przypomina Nam wszystkim tutaj Właśnie o Tym.
Pozdrawiam 😘
Muszę obejrzeć drugi raz😎 Za pierwszym nie mogłem się skupić, bo nie mogłem oderwać wzroku od pięknej pani💙😉. Dzięki za filmiki!
haha, dzięki!
Ja to Mocna 10 w dniu narodzin i od dzisiaj również Mocna 10♥️🍀💛 Wspaniałe podejście do wartości człowieka , naturalne a nie naszpikowane wartościami przez osiągnięcia w życiu .
Świetny filmik, zaczęłam myśleć o sobie inaczej
Dziękuję poleciały mi łzy popłakałam się dałam sobie 2 a ba koniec widząc w sobie dziecko poczułam 10 i dużą ulgę. Myślę że jestem na początku zmian w sobie ale ty kochana Klaudio mi pomożesz bardzo Ci dziękuję. Dziś pierwszy raz cię słuchałam i nie ostatni. Dziękuję z całego serca.
U mnie skutek był odwrotny. Na początku dałem sobie 5 punktów, po "terapii" moje poczucie własnej wartości spadło do 3,5.
Kiedy zacząłeś wypisywać dlaczego nie "0" zaczęło spadać ku zeru? Bardzo dziwne...
Uważam że owa terapia ma w swojej konstrukcji działanie jedynie emocjonalne, mało w niej narzędzi logiczny.
Ludzie mają wysokie lub niskie poczucie wlasnej wartości przez wychowanie, osiągnięcia i wszelkie możliwe życiowe doswiadczenia.
Jeśli ktoś ma niskie poczucie własnej wartości to najczęściej jest to spowodowane szeregiem zdarzeń z przeszłości.
Terapia odwołująca się do dzieciństwa a więc do okresu który ugruntował niskie poczucie własnej wartości niekoniecznie przyniesie jakikolwiek progres.
Taki mechanizm zadziałał w moim przypadku.
Aha. Ja żadnemu dziecku nie dałbym 10 bo niby czemu?
Dziecko to tabula rasa więc trudno przypisywać jakąkolwiek ilość punktów.
Ćwiczenie ma właściwości tak emocjonalne, jak i poznawcze. Zmienia perspektywę, uświadamia wartości, a przez to odczucie. Niezdrowe poczucie własnej wartości na ogół bierze się z porównywania siebie do innych, którzy osiągnęli więcej. Nie spotkałam na razie nikogo, u kogo ćwiczenie nie wywołało pozytywnego efektu, a tym bardziej nikogo u kogo wywołało negatywny efekt. Ciekawi mnie więc proces, który zachodzi w Twoim umyśle, ale sądzę, że przez zwykłą rozmowę pisaną nie odkryjemy mechanizmu. Dzięki za feedback i pozdrawiam!
@@spin21ify Ludzie mają niskie poczucie wartości przez brak świadomości, czym jest wartość człowieka, a to można zmienić i w jedną minutę. Albo można zmieniać całe życie. Zależy od tego, jak szybko dana osoba zaczyna być świadoma.
@@KlaudiaPingot przecież to jest nielogiczne.. Mówimy o samej wartości człowieka, a później masz wypisane np. że skończyłam studia, bo mam pracę, dzieci... To o czym w końcu mówimy? Bo mnie też spadło po tym jak wymieniłaś te rzeczy, ponieważ właściwie nic takiego nie ma w moim życiu. Nie mam pracy, dzieci itd. Tylko mnie to dobiło..
Poczucie mojej wartości zależy od tego czy rozpatruję ją w sposób subiektywny czy obiektywny. Jestem dla siebie wszystkim co mam więc jest to najwyższa możliwa wartość - jest to moje życie, moje doświadczenie drogi, jest to świadkowanie sobie. Jeśli natomiast rozpatruję moją wartość z punktu oceny i to oceny przez innych ludzi czy poprzez kanony lub ustalone wzorce obowiązujące w społeczeństwie, kulturze lub nawet cywilizacji a nawet wartości dla przykładu biorącej udział w życiu kosmosu lub wszelkiego bytu aż po wszelkie możliwe przestworza to są to też bardzo różne odniesienia aż po mniej niż okruch kurzu do minus entej potęgi.
Było 3, jest 10 :) wzruszające wyobrażenie na koniec
W moim przypadku to było bardzo piękne przeżycie. Wyobraziłam sobie moją młodą i radosną mamę oraz siebie, piękne i doskonale niemowlę. Poczucie wartości poszybowało w górę. Dziękuję Klaudia 🙂
Zbudowałaś wspaniałą, prawdziwą, czystą perspektywę patrzenia na siebie innych, jesteś cudowna. Ja już też ;-) Będę często o tym przypominał sobie i postaram się innym. Dziękujemy :)
Dzięki! Bardzo się cieszę!
Kochać i być kochanym. Czułam tę wartość, aż ktoś chciał zrobić mocno na złość. Dziękuję dziewczyny!
Miłość ma moc.
Jesteś wielka! Dziękuję za materiały! ♥️ 🤗
Link dostałam od syna❤Daję sobie 10. Żeby nie zapomnieć ile jestem warta obejrzę sobie ten filmik codziennie wieczorem. Bardzo dziękuję 🌹
Bardzo dobre ćwiczenie. Dziękuję i pozdrawiam..
Ja również! Także pozdrawiam :D
Oceniając siebie, już jako dorośli, bardzo dorośli ludzie- oceniamy się w stosunku do kogoś, czyjegoś sukcesu, czyjejś pozycji itd itd... przynajmniej ja tak mam. I wówczas wydaje mi się , że faktycznie zero to za dużo. Ale w odniesieniu do tego dziecka to wszyscy zawsze powinniśmy dawać sobie 10. Niestety dorosłość " pakuje" Nas w ramy. I dajemy się na to złapać. Dziękuję za przypomnienie , że jestem idealna 😀😍
Bardzo dziękuję za ten film. Wzruszył mnie i podziałał trzeźwiąco. Jestem w drodze do siebie i odnalezienie Ciebie i Twojej pracy w postaci filmików daje mi nadzieję :) Pozdrawiam Cię i bardzo bardzo dziękuję.
Poczucie wartości to klucz do sukcesu w każdej dziedzinie życia, ponieważ wszystko się dzieje w naszych umysłach. Ale żeby te słowa umieć zastosować w rzeczywistości to cięższa sprawa.
Ja dałam sobie 0, i mega zdołowało mnie pierwsze pytanie, ale potem pomyślałam nad moimi wartościami i nie jest tak źle. Dzięki
U mnie z 3 zrobiło się na końcu bezcenne.. Cudowne uczucie, dziękuję!
Super!
Tak....jestesmy cudem do odkrycia à nie problemem do naprawienia 💙
Wspaniale uczucia przy tym drugim ćwiczeniu, dziękuję ❤
Prywatna sfera i zawodową
Dzięki Twoim filmom dotyczącym Czakr, uświadomiłam sobie swoją wartość. Zaczęłam wierzyć w to co mówią o mnie inni. Wybaczyłam krzywdy rodziny. Ba to nie były krzywdy to była motywacja do zmiany życia :)
Silne ćwiczenie..skuteczne:) wartość wzrastająca..
Bardzo fanie że zadajesz pytania i dajesz czas na zastanowienie się daje to poczucie jakby faktycznie na żywo był warsztat prowadzony
Do mnie te ćwiczenie nie przemawiają i na mnie nie działają.
Dokladnie ! Nic mi to dodawanie i odejmowanie nie daje to nie jest wlsna wartosc ... Nic nie osiagnelas tym cwiczeniem, poszlabym na coaching i kase bym starcila i nic z tego
@@dorotkaz1987 to idz do psychologa na terapie
Bo myślisz logicznie. Sposób, który jest przedstawiony na filmie implikuje, że nawet jeśli czynisz zło, to jesteś wartościowy, a Twoje czyny nic nie znaczą.
Prawdopodobnie najlepsza lekcja jaka oglądałem, jestem wzruszony. Dziękuję. Mi pomogło.
A ja sie z dolowalam z 7 zeszłam do 4 bo uświadomiłam sobie że z wartościowej osoby zamieniłam się w kogos beznadziejengo I to tylko I wyłącznie moja wina
Rada... 😘 Przekształć słowo "Beznadziejna" w "Zagubiona".... Po czym znajdź w sobie trochę siły i spróbuj się odnaleźć...To działa.... Uwierz
🤗🤗🤗 Nikt nie jest beznadziejny... Za to znam kilka osób w tym siebie, które były lub są zagubione... Spróbuj się odnaleźć... Trzymam kciuki 🤞 🤞 🤞 😊
@@angelikarachwal7008 Słowo "spróbuj" tutaj nie pasuje :/ Wyobraz sobie ze spróbujesz zamknac drzwi.
A teraz wyobraz sobie ze zamykasz drzwi.
Zauwazasz róznice? :p
@@marcinoom904 To jest właśnie próba... Poćwiczyć Capoeirę 3lata... Potem Krav Mage 2lata I spróbuj sobie później życie poskładać...? 🤔 👍
@@angelikarachwal7008 nie wiem jak dla mnie to albo sie cos robi albo nie robi rozumiesz Angeliko co mam na mysli?
@@angelikarachwal7008 Dzieki, to mi pomogło. Niektórzy z nam musza wykonac pracę emocjonalną by się przestawic na widzenie wartosci w nowonarodzonych. To chyba warto, ale wygrzebać sie z dołka żeby dostrzec to - czasem trudno. Nasza społeczność ukierunkowuje na osiągnięcia
Jeszcze tak szybko nigdy nie urosłam. Dziękuje bo na przykładzie swojego dziecka ja zmieniłam wizje o sobie. Z 5 do 6 a na koniec do 10.
Otworzyłas mi oczy ! Ogromnie dziękuje 💪🏼
Od kilku miesiecy dzieja sie w moim zyciu "magiczne" rzeczy, swiat ktory zostal mi "pokazany" jakby ktos otworzyl przede mna drzwi o istnieniu ktorych nie wiedzialam. Potem po pierwszym szoku wszystko potoczylo sie jak kula sniezna ktora przeniosla mnie w inny "wymiar" zycia, milosci, szczecia... Wg pewnej teorii, obserwacji i sytuacji jedyna rzecz,ktora mialam do "przepracowania" bylo zanizone poczucie wartosci! Niby zaprzeczalam ze tak zle nie jest a czesciowo byc moze zycie, pojedyncze sytuacje, ale przede wszystkim sytuacja w pracy (to ona miala byc "prezentem" by pokonac to zanizone wartosciowanie samej siebie) pokazywala ze wlasnie tak jest! spedzilam ostatnio kilka tygodni probujac zrozumiec, "wmawiac " sobie ze jest dobrze ale nie znalazlam sposobu aby rzeczywiscie tak bylo. Dzisiaj jak zwykle od kilku miesiecy przez "przypadek" :) wyswietlil mi sie twoj filmik na yb... Pierwsza reakcja ooo; cos chyba dla mnie ale pewnie i tak nic nie da, po 5 min wrocilam i obejrzalam :) ! zaczynalam z poziomu 6-7 ...potem roslo ...i zapytalas co po wizualizacji daty narodzin, jakie odczucia?
....Ogromne cieplo na sercu, wzruszenie az poplynely lzy bo zobaczylam piekna dziewczynke ktora przyszla na swiat , z wielka miloscia i sila w sobie, ktora bedzie musiala sie zmierzyc z wieloma tragicznymi przeciwnosciami losu i wiesz co, swietnie da sobie rade az dojdzie do momentu gdy niemal codziennie bedzie ocierala lzy wruszenia myslac o tym, jak bardzo jest szczesliwa, jak bardzo kocha i jest kochana, jak bardzo kocha slonce, kwiaty, blekit nieba... Jest 10 a nawet 11 !!!! Nie zapomne o tym!!! A TY jestes magiczna, wyjatkowa i jestes czarodziejka dusz za co dziekuje Ci z calego serca!!!! Pozdrawiam serdecznie z Francji zyczac Ci samych przepieknych chwil i dziekujac ze pomagasz innym . Dziekuje, Beata
Wizualizacja udana, aż się wzruszyłam, dziękuję! :D
Naprawdę zapominamy o najważniejszych rzeczach w życiu. Wdzięczności za to kim jesteśmy, jacy jesteśmy, co posiadamy. A przecież od wdzięczności wszystko się zaczyna. Na co dzień jesteśmy zbyt zabiegani i zajęci. A wystarczy na chwilę się zatrzymać i pomyśleć. Powinniśmy dać sobie 10 za sam fakt istnienia😊
Nie mogę dać dziecku nawet 0 ponieważ to jest jego wartość przy urodzeniu. Wartość uzyskujemy z czasem nie przy urodzeniu. Jako ojciec/matka możemy dać wartość inną tzn. na ile ważne jest to dziecko dla mnie i ile chce jemu dać/przekazać lub by miał. A co do cofania się do urodzin to już jest manipulacja moją osobą :) ale ok, ile bym dał hm.... dla siebie 0 dla rodziców nieskończenie wiele ale to znowu ile jestem wart dla innej osoby a nie wartość własnej wartości
Jak tylko pomyślałam o swoich narodzinach, to przypomniała mi się opowieść o nich od mojej mamy, o tym, że jak opuszczałam jej łono to bylam tak szybka, że pielęgniarka ledwo zdążyła mnie złapać, hahaha jak na siebie patrzę z tej perspektywy to myślę, że to naprawdę niezwykłe dziecko będzie, skoro tak zaczęło swoją przygodę w tym świecie.
Dziękuję za lekcje, pozdrawiam 🤗
Genialne! I w dodatku działa ❤️
Dziękuję 🙏
Dziękuję Ci bardzo! Od wczoraj słucham co mówisz..jesteś pierwszą osobą z którą nawiazalam tak mocny kontakt..wchodzisz mi w dna...to niesamowite! Na początku dałam sobie 6-7 A na końcu 100! I nie mogę przestać płakać....dziekuje mam nadzieję że to mnie otworzy..
Jesteś cudowna. Przepiękne ćwiczenie! Oczywiście że 10!
Płakałam gdy wizualizowalam siebie. 10. Bo to dziecko przeżyło tak dużo przemocy...i dlatego nie ma teraz czasami poczucia własnej wartości....ale już teraz będę pamiętać że jestem wartą dużo więcej od zera. Dziękuję serdecznie za ten film.
Było 0,5 a teraz jest 8 dziękuję ♥
Czemu nie 10? :)
Bardzo Ci dziękuję. Oceniłam się na 3, następnie 5, a potem po Twoich dalszych słowach polały się łzy i dotarło do mnie, że kocham to małe dziecko którym byłam i daję mu pełne 10...
0:24 - Zatrzymalem na chwile film, aby odpowiedziec. Poczucie mojej wartosci oceniam na 15, poniewaz 10 to stanowczo za malo.
Horus London brawo!sadze,ze ta wielkosc jest odpowiedniejsza,a 15 nalezy sie za samo poczucie humoru;ubawilam sie do lez
Silny co...
Pewnie nie ja pierwsza i nie ostatnia, ale przenosząc się do dnia narodzin łzy wzruszenia wypełniły moje oczy❤❤niesamowite uczycie ❤
Jesteś niesamowita Klaudia! Dobrze mieć Cię tutaj:)
Powiem szczerze, ten filmik to niesamowita współpraca, ponieważ pani zadaje pytania a ja sobie sama pomagam piękne!.
Wzruszyłam się, dziękuję :)
Klaudio, dziekuje ze stanelas na mojej drodze💕. Jestes jak Aniol, ktorego Bog mi zeslal, zeby ocalil mnie przed zlem😘😘😘. Monika
Super działa :) dziękuję
Niesamowite jest to uświadomienie sobie, że moja wartość nie zależy od moich umiejętności. Bardzo dziękuję za to doświadczenie.
a co jeśli ja dałam sobie zero? :D :D ....
No właśnie???
Odpowiedziałam na to dość wyczerpująco w komentarzu dla Sss Bbb
ja też
Znalazlam panik dzisiaj. bardzo dzienkuje. 1 da kam a wtym momencie po filme 10😍
Uważam,ze brak własnej wartości to inaczej brak odwagi cywilnej,która powoduje hamulec w podejmowaniu decyzji jak i również w samorozwoju.jezt to strach przed porażką i to stanowi blokadę do dalszego funkcjonowania na wyższym poziomie i dojścia do (dla każdego inaczej pojmowanego)sukcesu.
Klaudia dziękujė ci, rozpłakałam się ...to niemożliwe...to najcudowniejsze ćwiczenie w ostatnim czasie, dość trudnym dla mnie szczgólnie zawodowo.....koobieta na zakręcie zawodowym....jejku myślałam że już nic nie jestem warta ....🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏
Jesteś wspaniała 👏💪👍✌️🙏❤️
Na początku 5, potem 7. Dla dziecka oczywiście 10 a póżniej już tylko łzy :) Dziękuję.
Dziękuję,że dzielisz się tak wartościowymi treściami za darmo.
Serdecznosći!
Dołanczam się do Joanny Serafin komentarza . Przeżyłam obejrzenie tak samo. Wielkie dzięki Klaudia za takie filmiki . Spałaś mi z nieba w trudnym momencie życia xx
Nie lubię dzieci to też pewien etap cwiczenia byl dla mnie uciążliwy xd
Och jak to dobrze ,że ktoś jest szczery, ja tez nie lubię więc noworodkom dałam 0.
Ja sie poplakalam kiedy zapytalas o narodziny ,dzien w ktorym sie urodzilam.poniewaz cudem przezylam dusilam sie w lonie matki poniewaz mama byla wtedy sama I z nikad pomocy a tu nagle zjawila sie osoba ktora wdarla sie do domu I zaprowadzila moja mame do szpitala. Gdyby nie ta osoba nie byloby mnie na tym swiecie. A ja siebie tak nisko oceniam,teraz to do mnie dotarlo, dziekuje 😘pozdrawiam
Ja tam mam 10 i raczej już się to nie zmieni, ale fajnie się Ciebie oglądało, masz charyzmę. Pozdro.
dzięki,
Czasem anioly gubia skrzydla i przychodza do nas pod postacia takiej promiennej osoby jak Ty. Moich ostatnich 15 lat zycia to naprawde przygniatajace przejścia, ktore pozostawily glebokie slady...
Jestem Ci niezmiernie wdzieczna Klaudio, za przekazywana tu wiedzę i pomocne wskazówki.Slucham, zaczelam cwiczyc i wierze w efekty. Rzucam gorące swiatelko podziekowan⭐ w Twoja strone.
Nika
popłakałam się.
super
Dziękuję
Klaudia bardzo Ci dziekuje
Nigdy wczescniej nie pomyslalam tak jak Ty to pokazalas...kiedy widzimy dziecko nadajac mu nawet 11 lub 100 z racji samego zycia.
Zmienilo to sposob w jaki na siebie popatrzylam❤
rozumiem, że jak wpisałem 0, to nie jest film dla mnie? :)
No nie, Ty po prostu wiesz dlaczego 0 a ja nie wiem ;)
Jestem cudem! Jestem absolutnym cudem❤ i uświadomiłam to sobie dzięki Tobie i temu prostemu i krótkiemu procesowi. Dziękuję ❤❤❤