Witam ogrod pięknie rozkwita tez bardzo lubię łubiny kojarzą mi się z dziecięcymi latami natomiast czosnki super wyglądają 😀 z perzem tez walczę jak zakładam nowa rabatę to przygotowuje miejsce mocno kosze rozkładam kartony mocno je moczę a następnie rozkładam na nie grubsza warstwę skoszonej trawy dociskam kamieniami bo mam ich od groma na działce i co tam jeszcze rozkladam tania ziemie z worka zrębki po ścince drzew i tak sobie rabata czeka do wiosny i wszystko się przekompostuje a po perzu nie ma śladu. Pozdrawiam serdecznie
Mam glebę lekką, znaczną część murawy zlikwidowałam pod uprawy i rabaty. Moim patentem na perz było jego wybieranie po spulchnieniu wilgotnej gleby motyką do ziemniaków. Motyką nie posiada ostrza tylko zęby, przez co nie przecina kłączy, ale ułatwia ich wyciągnięcie na powierzchnię. Lubię śledzić Twój kanał, bo u Ciebie wszystko lepiej i ładniej rośnie, niż u mnie. Serdeczności i spełnienia w uprawach i rabatach.
Nie mam ręki do łubinu, już drugi rok próbuje. Rośnie w doniczkach do pewnego momentu a później marnieje, albo go przesusze, albo przeleje. W tym roku posiałem te niby lepsiejsze, wyselekcjonowane nasiona od Kiepenkerl. Wyhodowałem kilku młodzików i posadziłem gruntu, zobaczymy.
20 lat temu miałam piękne, duże,zdrowe łubiny.Teraz uprawa ich mi nie udaje się.Wysychaja, giną, a ostatni zjadają je jakieś robaczki. Zostały z nich same łodyżki.Teraz jest sucho, i ledwie co żyją.
Podlewam przy sadzeniu i kiedy usychają- czyli właściwie tylko po posadzeniu:) nie mam roślin wymagających podlewania bo nie mam do tego żadnej infrastruktury, nawet węża ogrodowego. I ogólnie nie jestem zwolenniczką sztucznego podlewania. Ale rosliny dają radę:) pozdrawiam
Piękne te łubiny. Też będę działać we własnym zakresie w temacie rozmnażania. Czyściec też chwycił mnie za serce, no i oczywiście knautia😍
Przepiękny ogród.
Bardzo lubię pani filmy 💚💚💚
Witam ogrod pięknie rozkwita tez bardzo lubię łubiny kojarzą mi się z dziecięcymi latami natomiast czosnki super wyglądają 😀 z perzem tez walczę jak zakładam nowa rabatę to przygotowuje miejsce mocno kosze rozkładam kartony mocno je moczę a następnie rozkładam na nie grubsza warstwę skoszonej trawy dociskam kamieniami bo mam ich od groma na działce i co tam jeszcze rozkladam tania ziemie z worka zrębki po ścince drzew i tak sobie rabata czeka do wiosny i wszystko się przekompostuje a po perzu nie ma śladu. Pozdrawiam serdecznie
Mam glebę lekką, znaczną część murawy zlikwidowałam pod uprawy i rabaty. Moim patentem na perz było jego wybieranie po spulchnieniu wilgotnej gleby motyką do ziemniaków. Motyką nie posiada ostrza tylko zęby, przez co nie przecina kłączy, ale ułatwia ich wyciągnięcie na powierzchnię.
Lubię śledzić Twój kanał, bo u Ciebie wszystko lepiej i ładniej rośnie, niż u mnie.
Serdeczności i spełnienia w uprawach i rabatach.
Piekne lubiny, a perz no coz tez wykopuje i na nowo odrasta ale na wiosne sprobuje z jakas chemia
Nie mam ręki do łubinu, już drugi rok próbuje.
Rośnie w doniczkach do pewnego momentu a później marnieje, albo go przesusze, albo przeleje.
W tym roku posiałem te niby lepsiejsze, wyselekcjonowane nasiona od Kiepenkerl.
Wyhodowałem kilku młodzików i posadziłem gruntu, zobaczymy.
poczytaj o jego systemie korzeniowwym, skoreluj z donicą
20 lat temu miałam piękne, duże,zdrowe łubiny.Teraz uprawa ich mi nie udaje się.Wysychaja, giną, a ostatni zjadają je jakieś robaczki. Zostały z nich same łodyżki.Teraz jest sucho, i ledwie co żyją.
💚🌿
Dzień dobry. Czy podlewa Pani swój ogród, czy też rosliny muszą sobie radzic same?
Podlewam przy sadzeniu i kiedy usychają- czyli właściwie tylko po posadzeniu:) nie mam roślin wymagających podlewania bo nie mam do tego żadnej infrastruktury, nawet węża ogrodowego. I ogólnie nie jestem zwolenniczką sztucznego podlewania. Ale rosliny dają radę:) pozdrawiam