Lubię takie posty w klimacie osobistego stosunku do muzyki. Ja miałem w sumie podobnie. Słuchałem sobie tego nagrania jako szczawiowy nastolatek we wczesnych latach 90-tych (wtedy po raz pierwszy na zielonej kasecie z Intersonusa), podgrywałem te niegłupie akordy na gitarze, beztrosko śpiewałem, ze słuchu zresztą, i nie wszystkie frazy dokładnie rozumiałem, i pewnego letniego dnia jakieś pieprzone kropki połączyły się w mózgownicy, i wow, i szok, i objawienie, i już ten utwór nie był taki jak jeszcze przed chwilą. I dalej nie jest taki jak inne. Dużo później podobnie miałem podobnie z tym kawałkiem Jenny Hval: th-cam.com/video/dF6hvxQBDSo/w-d-xo.html Strasznie mi się podobał muzycznie (dalej tak jest), ale z moim angielskim rozumiałem co siedemnaste słowo, i kiedyś kolega, któremu to wciskałem podczas podróży, rozdziewiczył mnie pytaniem: "ale wiesz że to o kobiecej menstruacji" ? Nie mając o tym pojęcia, odpowiedziałem naturalnie: "no jasne, że wiem!". Resztę drogi jechaliśmy w milczeniu :)
@@twospoonsofmusiclol, nom, ja tam niewiele słów rozumiem, ale nawet jak o sraniu ktoś zrobi piękną piosenkę to będę do niej się kiwał, oczywiście do warstwy muzycznej, no może też czasami też do tej lirycznej 😆 po kawie i papierosie; a menstruacja dotyczy aż połowy ludzkości, trrudno ją pomijać w życiu, nawet jeśli się jest tą połową brzydszą, rozumniejszą za to :-] oj, pozdro
@@wujciowariatuncio5702 Póki co nie kojarzę żadnej pięknej (ani jakiejkolwiek) piosenki o sraniu, zatem jeśli takową znajdziesz to podlinkuj, też chętnie się do niej pokiwam.
Hej! Jestem rocznik 1967. W latach 80-tych słuchałem oczywiście "Trójki". I LP3. W Trójce leciały wtedy takie bloki muzyczne typu "wszystkie przeboje .... (Perfectu, Maanamu, Republiki,)". Wtedy pierwszy raz usłyszałem "Co się stało z Magdą K." Do LP3 głosowało się wtedy na kartkach pocztowych wysyłanych pocztą. Po usłyszeniu tego utworu pomyślałem, że powinien trafić na listę przebojów. I zacząłem co tydzień wysyłać kartkę z tą propozycją. Po 4-5. tygodniach utwór pojawił się w poczekalni LP3. Być może dzięki mnie... Mam taką cichą nadzieję. Pozdrawiam
@@krzysztofkucharski2104jest starym komuchem i baranem który stoi za Tuskiem. Mało tego, wychwala go jak bohatera narodowego, a ten skurwiel rudy jest złodziejem i zdrajcą narodu. Muzykę robił dobrą, ale umysł złotej rybki jeśli chodzi i politykę.
Fajnie miałeś. Najlepsze lata. Zaraz Polak będzie papieżem. U mnie w szkole to nauczyciele nie wiedzieli jak uczyć. Rzecz historyczna ale jak to mówić dzieciom.
ZK147K magnetofon szpulowy 4 ścieżkowy,mialem 10 lat w 1981 i brat nagrał z radia to i budkę i roda stewarda,cepów,acdc,slade,kiss ,motorhead i sbb,....dziś młody człowiek nie wie ,jak kiedyś było ciężko zdobyć rock n rolla....
Ja 18 i nagrywało się z radia od Kaczyńskiego " Mini max...minimum gadania maksimum muzyki " Od Wojtka Mana Romana Washko ...od Mana Polska dowiedziała się o Budgie itd itd
Marek to ci zrobiłeś to delicja czegoś takiego polska muzyka nie zazna i nie będzie tak kolorowo ty jesteś królem elektron jesteś wielki chłopie szacun
Mój i moich kumpli światopogląd muzyczny ksztautowal się w latach 80-tych. "MAGDĘ K." znaliśmy od ukazania na płycie. I taka jest prawda że sens i prawdziwość dramatu zawartego w tekście odkryłem wiele lat później. PERFECT zawsze miał mocne i bardzo dobre teksty. Pozdrawiam
Czy na świecie żyje tylko jedna jedyna Magda .K.Ja poznałem świetną i urodziwą kobietę o imieniu Magda K.dla Mnie będącą urokliwym zjawiskowym Duszkiem ☯️🔥❤️🔥🔥🔥🔥🔥🔥💓💓💓💓💓💓💓💓☯️
Maggie najdroższy urokliwy duszku ciągle myślę o Tobie i pragnę usłyszeć Twój głos w komórce Dzwoń na numer który ci dałem ja nadal czekam bo moja dusza i serce umiera z tęsknoty Twój Wojtek Kato .Rex..Viva .😢❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😊❤
Maggie Uroczy Duszku chcę usłyszeć przed zaśnięciem z Twych słodkich ust słów Dobranoc Mój miły do zobaczenia w innych realiach Ty zawładnełaś Moim życiem sercem i duszą do głębi .Maggie lub Magdo albo Magdaleno pozostaniesz w Mojej pamięci na zawsze czy tego chcesz czy nie .Ja muszę to osiągnąć bo tego chcę .Uczuciem jakim Cię darzę jest to o wiele doskonalsze od banalnej miłości i oklepanych pustych słów kocham ciebie Ty Moja tylko Moja Maggie urodziłaś się tylko po to by przy końcu mojego pobytu na Ziemi mógł ńasycić oczy widokiem dziewczyny o niebanalnej urodzie i wielkim urokiem osobistym .Teraz mogę śnić marzyć i puścić wodze wyobraźni w podświadomości .Ja Ciebie Maggie niestety.pokochałem choć długo się broniłem ale Ty jakimś sposobem zawładnełaś Moim sercem i duszą Wojtek KATO REX VIVA.💖💞❣️💓💗❤️❣️💓💗❤️💗💖💌aś
Metrum od początku do końca jest 4/4. Chodzi Ci o ten break na werblu, który jest rzeczywiście dość wyeksponowany i "mądry" w kontekście fabuły, ale całkowicie podlega metrum utworu.
@@2pluto4 OK niech będzie, że break. Normalnie ta czwarta nuta jest ledwo słyszalna i mocny akcent wcześniej. A w tej części "perkusji trans"... Nie gram na garach 😁
@@twospoonsofmusic Te "powyginane nuty", to zaimprowizowana zagrywka Hołdysa w stylu Chucka Berrego z podciągniętymi dwudźwiękami, które słusznie nazwałeś zgrabnym "zabiegiem ilustracyjnym", bo to rzeczywiście są rock'n"rollowe pierwociny.
Andrzej Mogielnicki napisał ten utwór dla Janusza Kruka, Hołdys natomiast po powrocie z USA miał zasilić 2 plus 1. Utwor tekstowo nie pasował do zespołu,przejął więc go Hołdys i nagrał w roku 1977.
Lata nie słyszałem, opisana tragiczna historia młodej dziewczyny i jej oprawców. Jest tu pokazana mentalność polactwa na przykładzie małomiasteczkowego społeczeństwa. Nie dziwi, że władza wręcz zakazywała grania tego utworu, a wykonawcy nie chcieli jej wykonywać. Dopiero P. Zbyszek i Perfekt, po przeróbkach muzyki puścił do ludzi. Dziękuję 🤝
Z tym "polactwem" to przesadziłeś grubo Kolego, uwierz, że taka historia mogła zdarzyć się wszędzie, a w pewnych kulturach zdarza się nie raz i to kobieta-ofiara trafia pod sąd...
Paręnaście lat później Kazik odważy się stwierdzić, że w przypadkach innych Magd K. sprawy mają się czasem tak, że "ślad pielgrzyma, co wioskę w szachu trzyma, wiedzie dokładnie na plebanię..."
Od blisko 40 lat uwielbiam, zwłaszcza to solo gitarowe :) Jedyna niejasność, to czy Zbyszek Hołdys nagrał ten kawałek z Perfectem ? 🤔 Bo wiki podaje , że krótko po nagraniu utworu dołączył do Perfect Super Show . A wiki nie podaje, jak bardzo mu zależało na tym utworze. No i że SB blokowała emisję w radio- stąd może debiut dopiero w 1983 .
Na wikipedii są głupoty. Utwór został nagrany w okolicach września - października 1977 w składzie Grzelak - Hołdys - Bruślik - Zawadzki - Morawski. Po nagraniu utwór okazał się sukcesem i Zawadzki z Morawskim namówili Hołdysa na założenie zespołu.
Super opis, kolego. Właśnie takich faktów poszukiwałem. Szkoda, że nie rozstrzygnął on ostetecznie dwóch najważniejszych moich "problemów" z tym utwoerm : którzy muzych w istocie wzięli udział w sesji jako sidemani oraz... kto jest wykonawcą tej damskiej melorecytacji? Koncepcja, że jest to utwór o zbiorowym gwałcie jest dla mnie nowa. Jako pacholę, w okresie "życia trójkowego" Magdy K., uważałem, że tytułowa Magda była świadkiem ciężkiegl pobicia (tak brzmiała mi metafora owego "transu perkusji" ), w które usiłowała zainterweniować krzykiem, a potem jego sprawców "sprzedała na psach". Pewnie jednak to chodziło o gwałt, tylko, że... ten "perkusji trans"...
A jednak - jedna z tajemnic Hołdysowego wszechświata znalazła rozwiązanie. Ten kobiecy głos (a właściwie głosy) należą do żeńskiego chórku złożonego ze studentek i pracownic szkoły muzycznej, w której był nagrywany: Marii Olszewskiej (studentki i autorki pracy, w ramach której był nagrywany) oraz Anny Kisielewskiej i Joanny Ciborskiej. Wiem to z rozmowy z Konradem Wojciechowskim, autorem książki "Perfect. Wszystkie pilne sprawy". Co do składu muzyków nagrywających - jestem na tropie :)
@@twospoonsofmusic Co ciekawe, a co odkryłem dopiero teraz, praca owych chórzystek nie ogranicza się do wspomnianej melorecytacji ( na moje ucho ma ona zresztą miejsce tylko pod ostatnim refrenem, a we wcześniejszych melodię referenu gra razem z wokalem jakiś instrument- nie jestem tego pewien, jeszcze posłucham). Natomiast chodzi mi o to, że jedna z pań śpiewa z Hołdysem oktawę wyżej ostatnią zwrotkę. Nie zauważyłem tego wcześniej, a i nie ma co się dziwić, bo wmiksowano tę partię w sposób dość "zawoalowany"... Edit. ..." we wcześniejszych melodię referenu gra razem z wokalem jakiś instrument"... Wycofuję się z tego "instrumentu grającego melodię refrenu w pierwszych refrenach". To po prostu zdublowana i lekko "rozstrzelona" ścieżka wokalu, w wykonaniu samego Hołdysa, tudzież innej osoby. Czy jednej ze "studentek"? Na moje ucho problem nie do rozstrzygnięcia, ale skłaniam się do tezy, że j to "autochór" Hołdysa..
"Koncepcja, że jest to utwór o zbiorowym gwałcie jest dla mnie nowa. Jako pacholę, w okresie "życia trójkowego" Magdy K., uważałem, że tytułowa Magda była świadkiem ciężkiegl pobicia (tak brzmiała mi metafora owego "transu perkusji" ), w które usiłowała zainterweniować krzykiem, a potem jego sprawców "sprzedała na psach". Pewnie jednak to chodziło o gwałt, tylko, że... ten "perkusji trans"... Słowo "gwałt" nie pojawa się w tekście wprost, ale taki właśnie jest styl i poetyka Mogielnickiego. "Moje teksty nigdy nie były dosadne i dosłowne. To punkowcy pisali rzeczy w stylu "Nienawidzę was", "śmierć wam" itp. Ja nie pisałem, bo jestem wychowany na innej literaturze" - to Mogielnicki sam o swoim pisarstwie. Tekst "Magdy K." raportuje oględnie: To był maj, sam pan wie Jak to jest z młodymi w taki czas Młode koty lubią włóczyć się Była z nimi i ta Magda K. Przy pierwszym spotkaniu z tym utworem zamiast "młode" rozumiałem "płowe" :) No co, koty mogą być płowe, nie? Bo koty to były koty, zwierzyna Panie, albo jeśli już młodzi ludzie po prostu, a nie młodzi poborowi do wojska, włóczący się na przepustce, w których ten wers celuje (aluzja do nich była być może jednym z powodów kłopotów, jakie miał utwór z emisją w radiu). A dalej: Głośny grali rock'n'roll W dyskotece ruch był jak co dnia Obok w parku krzyknął ktoś Jakby przerwać chciał perkusji trans I tyle, żadnej dosłowności, zero jednoznaczności, wszystko naokoło i w chmurze niedopowiedzeń, jest tylko krzyk w parku i potem sprawa w sądzie, a ten właściwy sens jest ledwie zarysowany. A jednak - jak się go chwyci zrozumieniem już raz, to nie ma powrotu do innych interpretacji :) Mogielnicki sam pozbawia nas nadziei na dwuznaczność: "W tym tekście nie jest ważne to, że oni ją zgwałcili. Ważna jest opinia społeczna, która z niej zrobiła k...wę, a z chłopaków niewinnych, którzy poszli siedzieć". I teraz: ten brak dosłowności i wyraźnego zaznaczenia o co naprawdę chodziło dobrze współgra z...rysem psychologicznym samego opowiadającego. Bo to lokalny naturszczyk w jednym z tych pięknych miast, taki, który winę raczej widzi w pokrzywdzonej i szkoda mu "zmarnowanych lat" miejscowych chłopców. Taki gość raczej wygładza mocne słowa i ciężar zdarzenia, nie nazywa rzeczy po imieniu.
@@twospoonsofmusic Dziękuję za wyczerpującą reakcję na moje rozterki-to rzadkość w obecnej dobie. Co do istoty tego tekstu, czyli gwałtu, to przytoczone zdanie Mogielnickiego rzeczywiście całkowicie odbiera sens alternatywnych interpretacji. W takim razie ta metafora z "transem perkusji" jest w najlepszym razie nie trafiona, w najgorszym wymuszona, "pretekstowa", jakby sama w sobie zdała się Autorowi na tyle atrakcyjna, że przymknął oko na jej "literackie niestatki". Tak czy siak, zabieg niegodny tego uznanego autora tekstów. Zresztą Mogielnicki jest ogólnie nierównym i niekonsekwentnym stylistycznie autorem. Kiedy np "Tata Mogielnicki" i "Wujek Borysewicz" zrobili "skok na kieszonkowe" młodzieży epoki stanu wojennego pod postacią (ogólnie bardzo udanego i zadziwiająco wiarygodnego) projektu pod nazdą Lady Pank, pan tekściarz od Małych tęsknot Krystyny Prońko (wspaniały, cudowny literacko kawałek), zrezygnował z reklamowej w Twoim cytacie "wrodzonej skłonności do poetyckich niejednoznaczności, na rzecz dość przaśnej dosadności. Pisał, jak zbuntowany gówniarz, w którego najwyraźniej starał się wcielić. Dość skuteczna maskarada. Podobnie czynili Sobczak (w mniejszym stopniu) i przede wszystkim Dutkiewicz "na łamach tekstów" Lombardu i Klinczu.
Turbo zrobiło cover, oryginalnie to utwór Dzikiego Dziecka, a że nie został nigdy zarejestrowany na żadnym nośniku, przez długi czas znany był tylko z tego Turbo wykonu. Jedyny zachowany zapis oryginału "Fabryki keksów" pochodzi z...próby Dzikiego Dziecka: th-cam.com/video/gOoB6ZtRcGs/w-d-xo.html
Witam serdecznie Proszę powiedzw takim razje bo zawszę się zastanawiałem mówię poważnie a lat już troszkę minęło od kąd 1 raz usłyszałem ten utwór Pozdrawiam.
A ja to odbierałem inaczej. Opowieść o tym jak Panna, pomówieniem wtrąciła do kryminału niewinnych mężczyzn, którzy (być może) wzgardzili jej miłością. A za swój czyn musiała się "ewakułować" z rodzinnego miasta.
Perfect w piwnicy i jabol w garści...to było życie !
Cały czas ta nieodgadniona i tajemnicza oraz nieosiągalna dla wiecznego marzyciela Magda.K ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹❣️♥️💓♥️❣️♥️❣️💖💝💗💟💌♥️♥️❤️👍
nie był taki zły:)
@@johnkowalski7836 a jak smród w kiblu ,,,heheh wszystkie muchy gnojowe padały 🤣🤣😂😂
@@marychamery i dlatego w pociągach nie było żadnej muchy.
Oj żyje taka Magda k.dobree to haha mam pompę 😂🎉tekst świetnie dopisany i wyśpiewany 🎉🎉🎉megq
Jedna z lepszych polskich piosenek jestem z tego samego rocznika 1977. Sens zrozumiałem dopiero jako dorosły człowiek.
Lubię takie posty w klimacie osobistego stosunku do muzyki. Ja miałem w sumie podobnie. Słuchałem sobie tego nagrania jako szczawiowy nastolatek we wczesnych latach 90-tych (wtedy po raz pierwszy na zielonej kasecie z Intersonusa), podgrywałem te niegłupie akordy na gitarze, beztrosko śpiewałem, ze słuchu zresztą, i nie wszystkie frazy dokładnie rozumiałem, i pewnego letniego dnia jakieś pieprzone kropki połączyły się w mózgownicy, i wow, i szok, i objawienie, i już ten utwór nie był taki jak jeszcze przed chwilą. I dalej nie jest taki jak inne.
Dużo później podobnie miałem podobnie z tym kawałkiem Jenny Hval:
th-cam.com/video/dF6hvxQBDSo/w-d-xo.html
Strasznie mi się podobał muzycznie (dalej tak jest), ale z moim angielskim rozumiałem co siedemnaste słowo, i kiedyś kolega, któremu to wciskałem podczas podróży, rozdziewiczył mnie pytaniem: "ale wiesz że to o kobiecej menstruacji" ? Nie mając o tym pojęcia, odpowiedziałem naturalnie: "no jasne, że wiem!".
Resztę drogi jechaliśmy w milczeniu :)
A ja dopiero dzis
@@twospoonsofmusiclol, nom, ja tam niewiele słów rozumiem, ale nawet jak o sraniu ktoś zrobi piękną piosenkę to będę do niej się kiwał, oczywiście do warstwy muzycznej, no może też czasami też do tej lirycznej 😆 po kawie i papierosie;
a menstruacja dotyczy aż połowy ludzkości, trrudno ją pomijać w życiu, nawet jeśli się jest tą połową brzydszą, rozumniejszą za to :-] oj, pozdro
@@wujciowariatuncio5702 Póki co nie kojarzę żadnej pięknej (ani jakiejkolwiek) piosenki o sraniu, zatem jeśli takową znajdziesz to podlinkuj, też chętnie się do niej pokiwam.
Takich spraw było sporo.A pewnie jeszcze i teraz jest
Hej! Jestem rocznik 1967. W latach 80-tych słuchałem oczywiście "Trójki". I LP3. W Trójce leciały wtedy takie bloki muzyczne typu "wszystkie przeboje .... (Perfectu, Maanamu, Republiki,)". Wtedy pierwszy raz usłyszałem "Co się stało z Magdą K." Do LP3 głosowało się wtedy na kartkach pocztowych wysyłanych pocztą. Po usłyszeniu tego utworu pomyślałem, że powinien trafić na listę przebojów. I zacząłem co tydzień wysyłać kartkę z tą propozycją. Po 4-5. tygodniach utwór pojawił się w poczekalni LP3. Być może dzięki mnie... Mam taką cichą nadzieję. Pozdrawiam
Też jestem rocznik 67,..to były piękne czasy 😢
@@andrzejzablotni1640 To nie były piękne czasy. Piękny to byłeś Ty w swoich wspomnieniach, pozdrawiam.
Szkoda, że Trójkę tak PiS zdemolował...Wychowałem się na tej muzyce, na Piotrze Kaczkowskim...Szkoda gadać...1962...
Ryży odbuduje... jak tylko dostanie kasę z KPO
Przepiękny utwór super miód na uszy ja też rocznik 1977 pozdrawiam 😊
Cudowny utwór z mojej młodości... kiedy Hołdys był jeszcze kimś, coś dla mnie znaczył.
Dalej jest wielki
@@krzysztofkucharski2104jest starym komuchem i baranem który stoi za Tuskiem. Mało tego, wychwala go jak bohatera narodowego, a ten skurwiel rudy jest złodziejem i zdrajcą narodu. Muzykę robił dobrą, ale umysł złotej rybki jeśli chodzi i politykę.
@@krzysztofkucharski2104 wielki buc
Kasa zmienia ludzi
@@art9924Nie przedstawiaj się.
Mając 22 lata w 1977 odchodziłem do cywila wiosna piękny czas piękny kawałek Hołdysa podkarpacie
Fajnie miałeś. Najlepsze lata.
Zaraz Polak będzie papieżem.
U mnie w szkole to nauczyciele nie wiedzieli jak uczyć. Rzecz historyczna ale jak to mówić dzieciom.
ZK147K magnetofon szpulowy 4 ścieżkowy,mialem 10 lat w 1981 i brat nagrał z radia to i budkę i roda stewarda,cepów,acdc,slade,kiss ,motorhead i sbb,....dziś młody człowiek nie wie ,jak kiedyś było ciężko zdobyć rock n rolla....
Ja 18 i nagrywało się z radia od Kaczyńskiego " Mini max...minimum gadania maksimum muzyki " Od Wojtka Mana Romana Washko ...od Mana Polska dowiedziała się o Budgie itd itd
Dziś młode człowieki nie wiedzą co to Rok`n`roll
solo piekne, wracam do tej piosenki zawsze
Marek to ci zrobiłeś to delicja czegoś takiego polska muzyka nie zazna i nie będzie tak kolorowo ty jesteś królem elektron jesteś wielki chłopie szacun
Jak na 77r i polskie warunki,to numer wybitny,zarazem z ryżem rockowym jak i echami nadchodzącego bumu Papa Dance.
kocham, wtedy miałam identycznego psa.
Co za przypadek, dzisiaj akurat trafiłem na artykuł o tej piosence :)
Nie ma przypadków, to znak :)
Jaki? Podziel się.
a kto powiedział, że to był przypadek
@@twospoonsofmusic Na Onecie jest artykuł. Oczywiście nie można dodać linku :)
Ta Magda wciąż żyje ale nie tylko w moim malutkim. sercu ale i duszy
Mój i moich kumpli światopogląd muzyczny ksztautowal się w latach 80-tych. "MAGDĘ K." znaliśmy od ukazania na płycie. I taka jest prawda że sens i prawdziwość dramatu zawartego w tekście odkryłem wiele lat później. PERFECT zawsze miał mocne i bardzo dobre teksty. Pozdrawiam
sens tego utworu = kobiety kłamią
@@lord_insany przesłuchaj jeszcze raz i jeszcze kilkadziesiąt razy, aż załapiesz sens banalnego tekstu
Chyba pierwszy znany Text Mogielnickiego :)👍👊
Utwór dotarł do miejsca 6 dwukrotnie na Liście przebojów Trójki w 1983 r. 10 tygodni w pierwszej dwudziestce.
wow, tylko 6 lat od premiery, trójka trzyma rękę na pulsie.
@@twospoonsofmusic Marek Niedźwiecki w oczekiwaniu na nowe utwory, zapodał właśnie ten. Mam zapisane w zeszycie z notowaniami Listy.
piosenka swietna, temat smutny i niestety wciaz na czasie.
Fajnie przeczytać taką historię utworu. Rzadkie zjawisko
Czy na świecie żyje tylko jedna jedyna Magda .K.Ja poznałem świetną i urodziwą kobietę o imieniu Magda K.dla Mnie będącą urokliwym zjawiskowym Duszkiem ☯️🔥❤️🔥🔥🔥🔥🔥🔥💓💓💓💓💓💓💓💓☯️
Ja na Ciebie najdroższa Magdo K czekam Kato Rex ☯️💓🔥💘🔥❤️🔥❤️🔥🔥💓❤️🔥❤️🔥☯️
Maggie najdroższy urokliwy duszku ciągle myślę o Tobie i pragnę usłyszeć Twój głos w komórce Dzwoń na numer który ci dałem ja nadal czekam bo moja dusza i serce umiera z tęsknoty Twój Wojtek Kato .Rex..Viva .😢❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😊❤
Ja nadal czekam i tęsknię i zadzwoń do mnie chcę usłyszeć Twój głos Maggie Wojtek Kato Rex Viva potrzebuję ciebie twojej bliskości ,❤️❣️💓💗💓💌❣️💞💖
Maggie Uroczy Duszku chcę usłyszeć przed zaśnięciem z Twych słodkich ust słów Dobranoc Mój miły do zobaczenia w innych realiach Ty zawładnełaś Moim życiem sercem i duszą do głębi .Maggie lub Magdo albo Magdaleno pozostaniesz w Mojej pamięci na zawsze czy tego chcesz czy nie .Ja muszę to osiągnąć bo tego chcę .Uczuciem jakim Cię darzę jest to o wiele doskonalsze od banalnej miłości i oklepanych pustych słów kocham ciebie
Ty Moja tylko Moja Maggie urodziłaś się tylko po to by przy końcu mojego pobytu na Ziemi mógł ńasycić oczy widokiem dziewczyny o niebanalnej urodzie i wielkim urokiem osobistym .Teraz mogę śnić marzyć i puścić wodze wyobraźni w podświadomości .Ja Ciebie Maggie niestety.pokochałem choć długo się broniłem ale Ty jakimś sposobem zawładnełaś Moim sercem i duszą Wojtek KATO REX VIVA.💖💞❣️💓💗❤️❣️💓💗❤️💗💖💌aś
fajnie, ale kogo to obchodzi?
Ten drobny zabieg zmiany metrum w momencie gwałtu... Dzięki za wrzutkę i obszerny opis.
Metrum od początku do końca jest 4/4. Chodzi Ci o ten break na werblu, który jest rzeczywiście dość wyeksponowany i "mądry" w kontekście fabuły, ale całkowicie podlega metrum utworu.
@@2pluto4 OK niech będzie, że break. Normalnie ta czwarta nuta jest ledwo słyszalna i mocny akcent wcześniej. A w tej części "perkusji trans"... Nie gram na garach 😁
Ja lubię te powyginane na rokendrolową modłę nuty podczas frazy "Głośny grali rock nad roll" w 1:22. Fajny ilustracyjny zabieg.
@@twospoonsofmusic Te "powyginane nuty", to zaimprowizowana zagrywka Hołdysa w stylu Chucka Berrego z podciągniętymi dwudźwiękami, które słusznie nazwałeś zgrabnym "zabiegiem ilustracyjnym", bo to rzeczywiście są rock'n"rollowe pierwociny.
Coś pięknego 👍💪
Na ostatnim zdjęciu są autorzy tego utworu: od prawej Zbigniew Hołdys, w środku Andrzej Mogielnicki. Z lewej Romuald Czystaw.
Andrzej Mogielnicki napisał ten utwór dla Janusza Kruka, Hołdys natomiast po powrocie z USA miał zasilić 2 plus 1.
Utwor tekstowo nie pasował do zespołu,przejął więc go Hołdys i nagrał w roku 1977.
Ja ich wszystkich lubię ❤
z lewej Bogdan Olewicz chyba
na ostatnim zdj? Czystaw z lewej
@@Piotr-iq9lo Absolutnie nie. To jest Romek Czystaw. Z włosami dłuższymi niż później w Budce Suflera.
Rewela
Super
Holdys❤
Lata nie słyszałem, opisana tragiczna historia młodej dziewczyny i jej oprawców. Jest tu pokazana mentalność polactwa na przykładzie małomiasteczkowego społeczeństwa. Nie dziwi, że władza wręcz zakazywała grania tego utworu, a wykonawcy nie chcieli jej wykonywać. Dopiero P. Zbyszek i Perfekt, po przeróbkach muzyki puścił do ludzi. Dziękuję 🤝
Z tym "polactwem" to przesadziłeś grubo Kolego, uwierz, że taka historia mogła zdarzyć się wszędzie, a w pewnych kulturach zdarza się nie raz i to kobieta-ofiara trafia pod sąd...
matko , sluchalem tego za dzieciaka nigdy nie rozumialem .... do dzisiaj ... :(
Paręnaście lat później Kazik odważy się stwierdzić, że w przypadkach innych Magd K. sprawy mają się czasem tak, że
"ślad pielgrzyma, co wioskę w szachu trzyma, wiedzie dokładnie na plebanię..."
Chyba odbyt cie piecze od ogóra poliniaku.
❤❤ spoko szyja
Pozdrowienia dla Pana Hołdysa.
Gdyby nie Zbyszek Hołdys, to Windą do Nieba, nikt by nie znał, a Magda K. to majstersztyk.
Dlaczego nikt by nie znał? On tylko zagrał tam solo. Nie skomponował tej piosenki.
@@lolazmrola tak, napisal ja J. Kruk, ale to solo jest kluczowe i nadaje tej piosence niepowtarzalność i wyjątkowość
Od blisko 40 lat uwielbiam, zwłaszcza to solo gitarowe :) Jedyna niejasność, to czy Zbyszek Hołdys nagrał ten kawałek z Perfectem ? 🤔 Bo wiki podaje , że krótko po nagraniu utworu dołączył do Perfect Super Show . A wiki nie podaje, jak bardzo mu zależało na tym utworze. No i że SB blokowała emisję w radio- stąd może debiut dopiero w 1983 .
Na wikipedii są głupoty. Utwór został nagrany w okolicach września - października 1977 w składzie Grzelak - Hołdys - Bruślik - Zawadzki - Morawski. Po nagraniu utwór okazał się sukcesem i Zawadzki z Morawskim namówili Hołdysa na założenie zespołu.
Tak
Jaj tu niema sxyja❤🎉😂
huk tam z Magdą, ja ze 30 lat już się zastanawiam kto grał ten 'rokenrol'
i to w dyskotece...
Ech,jeden z ostatnich dobrych zespołów w tym kraju-potem już tylko Myslowitz -i nic,nic,nic...
Polak czasami tez moze
wersja Strachy na Lachy słabiutka. Dlatego musiałam wrócić do oryginału. Hołdys forever!
❤❤❤szyja
Na raz
Z tego co słyszałem w jakimś programie radiowym w tej piosence chodzi o historie gwałtu
Tak.
❤😂😂🎉😂😂😂😂😂😂
Bez wnikania w szczegóły, Zbyszek był i jest number one.
Nagrywali: Zdzisław Zawadzki, Wojciech Morawski, Wojciech Bruślik, Michał Grzelak i Zbigniew Hołdys.
Super. A skąd to wiadomo ?
@@twospoonsofmusic Hołdys powiedział na ostatnim streamie
ale dwóch basistów? Zawadzki i Jajco?
@@jarosawszulc6151 Zawadzki grał na gitarze, Jajco na basie
@@BobHarley no chyba, że tak 🙂
Pomyśleć, że 2 plus 1 mieli to nagrać
Sile
Poproszę o informację kto gra solo gitarowe bo jest super żaden gitarzysta światowej sławy by się nie powstydził
wg mnie gitarowe solo to dzieło Hołdysa
@@twospoonsofmusic Ok dziękuję za informację
Daj spokój
Żartujesz 😅 ta solówka to proste jeżdżenie po skalach, nie ma o czym gadać
Super opis, kolego. Właśnie takich faktów poszukiwałem. Szkoda, że nie rozstrzygnął on ostetecznie dwóch najważniejszych moich "problemów" z tym utwoerm : którzy muzych w istocie wzięli udział w sesji jako sidemani oraz... kto jest wykonawcą tej damskiej melorecytacji?
Koncepcja, że jest to utwór o zbiorowym gwałcie jest dla mnie nowa. Jako pacholę, w okresie "życia trójkowego" Magdy K., uważałem, że tytułowa Magda była świadkiem ciężkiegl pobicia (tak brzmiała mi metafora owego "transu perkusji" ), w które usiłowała zainterweniować krzykiem, a potem jego sprawców "sprzedała na psach". Pewnie jednak to chodziło o gwałt, tylko, że... ten "perkusji trans"...
A jednak - jedna z tajemnic Hołdysowego wszechświata znalazła rozwiązanie. Ten kobiecy głos (a właściwie głosy) należą do żeńskiego chórku złożonego ze studentek i pracownic szkoły muzycznej, w której był nagrywany: Marii Olszewskiej (studentki i autorki pracy, w ramach której był nagrywany) oraz Anny Kisielewskiej i Joanny Ciborskiej.
Wiem to z rozmowy z Konradem Wojciechowskim, autorem książki "Perfect. Wszystkie pilne sprawy".
Co do składu muzyków nagrywających - jestem na tropie :)
@@twospoonsofmusic Co ciekawe, a co odkryłem dopiero teraz, praca owych chórzystek nie ogranicza się do wspomnianej melorecytacji ( na moje ucho ma ona zresztą miejsce tylko pod ostatnim refrenem, a we wcześniejszych melodię referenu gra razem z wokalem jakiś instrument- nie jestem tego pewien, jeszcze posłucham). Natomiast chodzi mi o to, że jedna z pań śpiewa z Hołdysem oktawę wyżej ostatnią zwrotkę. Nie zauważyłem tego wcześniej, a i nie ma co się dziwić, bo wmiksowano tę partię w sposób dość "zawoalowany"...
Edit.
..." we wcześniejszych melodię referenu gra razem z wokalem jakiś instrument"...
Wycofuję się z tego "instrumentu grającego melodię refrenu w pierwszych refrenach". To po prostu zdublowana i lekko "rozstrzelona" ścieżka wokalu, w wykonaniu samego Hołdysa, tudzież innej osoby. Czy jednej ze "studentek"? Na moje ucho problem nie do rozstrzygnięcia, ale skłaniam się do tezy, że j to "autochór" Hołdysa..
"Koncepcja, że jest to utwór o zbiorowym gwałcie jest dla mnie nowa. Jako pacholę, w okresie "życia trójkowego" Magdy K., uważałem, że tytułowa Magda była świadkiem ciężkiegl pobicia (tak brzmiała mi metafora owego "transu perkusji" ), w które usiłowała zainterweniować krzykiem, a potem jego sprawców "sprzedała na psach". Pewnie jednak to chodziło o gwałt, tylko, że... ten "perkusji trans"...
Słowo "gwałt" nie pojawa się w tekście wprost, ale taki właśnie jest styl i poetyka Mogielnickiego. "Moje teksty nigdy nie były dosadne i dosłowne. To punkowcy pisali rzeczy w stylu "Nienawidzę was", "śmierć wam" itp. Ja nie pisałem, bo jestem wychowany na innej literaturze" - to Mogielnicki sam o swoim pisarstwie.
Tekst "Magdy K." raportuje oględnie:
To był maj, sam pan wie
Jak to jest z młodymi w taki czas
Młode koty lubią włóczyć się
Była z nimi i ta Magda K.
Przy pierwszym spotkaniu z tym utworem zamiast "młode" rozumiałem "płowe" :)
No co, koty mogą być płowe, nie? Bo koty to były koty, zwierzyna Panie, albo jeśli już młodzi ludzie po prostu, a nie młodzi poborowi do wojska, włóczący się na przepustce, w których ten wers celuje (aluzja do nich była być może jednym z powodów kłopotów, jakie miał utwór z emisją w radiu).
A dalej:
Głośny grali rock'n'roll
W dyskotece ruch był jak co dnia
Obok w parku krzyknął ktoś
Jakby przerwać chciał perkusji trans
I tyle, żadnej dosłowności, zero jednoznaczności, wszystko naokoło i w chmurze niedopowiedzeń, jest tylko krzyk w parku i potem sprawa w sądzie, a ten właściwy sens jest ledwie zarysowany. A jednak - jak się go chwyci zrozumieniem już raz, to nie ma powrotu do innych interpretacji :) Mogielnicki sam pozbawia nas nadziei na dwuznaczność: "W tym tekście nie jest ważne to, że oni ją zgwałcili. Ważna jest opinia społeczna, która z niej zrobiła k...wę, a z chłopaków niewinnych, którzy poszli siedzieć".
I teraz: ten brak dosłowności i wyraźnego zaznaczenia o co naprawdę chodziło dobrze współgra z...rysem psychologicznym samego opowiadającego. Bo to lokalny naturszczyk w jednym z tych pięknych miast, taki, który winę raczej widzi w pokrzywdzonej i szkoda mu "zmarnowanych lat" miejscowych chłopców. Taki gość raczej wygładza mocne słowa i ciężar zdarzenia, nie nazywa rzeczy po imieniu.
@@twospoonsofmusic Dziękuję za wyczerpującą reakcję na moje rozterki-to rzadkość w obecnej dobie.
Co do istoty tego tekstu, czyli gwałtu, to przytoczone zdanie Mogielnickiego rzeczywiście całkowicie odbiera sens alternatywnych interpretacji. W takim razie ta metafora z "transem perkusji" jest w najlepszym razie nie trafiona, w najgorszym wymuszona, "pretekstowa", jakby sama w sobie zdała się
Autorowi na tyle atrakcyjna, że przymknął oko na jej "literackie niestatki". Tak czy siak, zabieg niegodny tego uznanego autora tekstów.
Zresztą Mogielnicki jest ogólnie nierównym i niekonsekwentnym stylistycznie autorem. Kiedy np "Tata Mogielnicki" i "Wujek Borysewicz" zrobili "skok na kieszonkowe" młodzieży epoki stanu wojennego pod postacią (ogólnie bardzo udanego i zadziwiająco wiarygodnego) projektu pod nazdą Lady Pank, pan tekściarz od Małych tęsknot Krystyny Prońko (wspaniały, cudowny literacko kawałek), zrezygnował z reklamowej w Twoim cytacie "wrodzonej skłonności do poetyckich niejednoznaczności, na rzecz dość przaśnej dosadności. Pisał, jak zbuntowany gówniarz, w którego najwyraźniej starał się wcielić. Dość skuteczna maskarada. Podobnie czynili Sobczak (w mniejszym stopniu) i przede wszystkim Dutkiewicz "na łamach tekstów" Lombardu i Klinczu.
@Dyzio Superstar Hmmm, nie wiem na ile to kwestia wrażliwości literackiej, a na ile doświadczenia osobistego...
Ów utwór(raczej tekst) był proponowany kilku muzykom miedzy innymi Andrzejowi z 2+1 ale tylko Zbyszek miał odwagę go zaśpiewać
O Andrzeju Rybińskim pisałem, a jakim innym muzykom jeszcze?
@@twospoonsofmusic no właśnie nieżyjący już Andrzej Kruk z 2+1😊
odtworzyło mi jakieš strachy na lachy ......... jprdl...... p. Zbyszku , nikt panu nie dorówna
Czy to o Magdzie Kern?
to była Monika
Co się stało ze Zbigniewem H.?
Cholernie się postarzał i przestał być elegant xd
25 lat temu., miał sklep z gitarka mi gdzieś pod Warsxawką.
Orginalnie utwór był tak dziwnie zmiksowany na lewy kanał?🤔
Bo jak patrze po innych nagranich na YT - to tak nie jest
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie :)
Wszystkie poprawne wersje w internecie są rozfazowane przez wydanie z którego pochodzą.
Czasy młodości 😢
Przeczytałem opis i... jedno pytanie: "Fabryka keksów" to nie Turbo ?
Turbo zrobiło cover, oryginalnie to utwór Dzikiego Dziecka, a że nie został nigdy zarejestrowany na żadnym nośniku, przez długi czas znany był tylko z tego Turbo wykonu.
Jedyny zachowany zapis oryginału "Fabryki keksów" pochodzi z...próby Dzikiego Dziecka:
th-cam.com/video/gOoB6ZtRcGs/w-d-xo.html
@@twospoonsofmusic dziękuje !
Fleetwood Mac 😅
Znajdź ja
Holdys wie.
Ciekawe czy to ta sama Magda, której w "Chcemy być sobą" tak ślicznie w sukience :)
@@twospoonsofmusic Skoro wyjechała, to chyba nie. No chyba że w międzyczasie wróciła i założyła sukienkę...
@@twospoonsofmusic To ta sama, Hołdys potwierdził.
Solo gitarowe jest przecudne
Al Stewart
dziwny utwór-reportaż ... to storytelling, a że wtedy piosenki miały inną formę i cele no to nie wchodziło większosci
A propos "Magdy K", znacie "Co się stało ze Zbyszkiem H." ? :)
th-cam.com/video/Va18-NrVanU/w-d-xo.html
W tamtym czasie jeszcze nie wiedziałem co z niego wyrośnie za Buc
wyszla za bossa od skapet
Widze ze wiekszość piszacych komentarze nie wie o czym jest piosenka. A to historia prawdziwa slowo w slowo opisana.
😥
Witam serdecznie Proszę powiedzw takim razje bo zawszę się zastanawiałem mówię poważnie a lat już troszkę minęło od kąd 1 raz usłyszałem ten utwór Pozdrawiam.
😂😂😂
❤😂😂😂
Chodzi o gwałt.@@krzysztofpolitanski4251
Ja pitolę, przecież to nic ciekawego, ot takie pitu- pitu.
I sie grubas jeszcze dziwi, że slucha go tylko garstka dziadków :D
A ja to odbierałem inaczej. Opowieść o tym jak Panna, pomówieniem wtrąciła do kryminału niewinnych mężczyzn, którzy (być może) wzgardzili jej miłością. A za swój czyn musiała się "ewakułować" z rodzinnego miasta.
mogło tak być...
Utwór o gwałcie na młodej dziewczynie.
starych się z zasady nie gwałci
Szkoda, ze pan zbyszek poszedl w skurwial. polityke
Wokalistyka podwórko.
Zagraj miastowy pewnie warszawka
❤
Znałem jedna Magdę .k .teraz wiem dlaczego Hołdys napisał ten numer i tak na koniec sram i szczam na nia
No proszsz, wrażliwiec i intelektualista w jednym.
Bez chamstwa proszę
Nie pij tyle i norę posprzątaj.
Proste gwalt
@@LastDogInSpringfieldmagister
Hujoza hołdys
Nie łapię o czym mówicie??? Denna ,nudna piosenka ,no i cieniutki glosik
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Hodyds to wstąpił do elity .hoc go nje lybje
Co się stało że zbysiem ha,ha ha