Zapraszam do wzięcia udziału w projekcie mającym obniżyć/zlikwidować Twoje rachunki za ogrzewanie i prąd: www.zrzutka.pl/z/ProjektOZE -sprawdzimy niezależnie i w praktyce, rozwiązania które mogą to nam umożliwić. Nie bierz pełnych kosztów nietrafionych inwestycji na siebie - razem znajdziemy i opracujemy te skuteczne i opłacalne rozwiązania - minimalnym kosztem. ZAPRASZAM ! :) Maciej Grzesiński
@@Alexos_777 turbiny wiatrowe z pionową osią mają około 2-3 razy mniejszą sprawność, niż turbiny z osią poziomą o podobnej powierzchni łopat, więc pod względem ekonomicznym wybór jest prosty
Moje pytanie jest takie: Co ze sprzętem po testach? Bo wszyscy się zrzucają na testy na których niby nie zarabiasz ale na koniec zostanie towar warty sporo kasy i co się z nim stanie?
Właśnie zbudowałem taką instalację z dwóch paneli buforo pompki i sterownika,kosztowało mnie to zaledwie około 2000 zł. Jeszcze mam zamiar rozbudować instalację do 13 paneli.Wszystko kupiłem za cenę złomu z demontażu instalacji solarnej z dachu basenu w szpitalu rechabilitacyjnym w którym pracuję,ponieważ mądrzy i oświeceni zamienili to na fotowoltaikę i pompę ciepła co kosztowało 5 milionów (ZIELONY ŁAD )TOTALNA PARANOJA
Jeśli padną panele nie trzeba wymieniać całej instalacji. Tak jak przy zepsutej pralce wymienimy pralkę, nie instalację wodna i kanalizacyjną. Super materiał Dzieki za film
Nie gość mówi przewiduje bez żadnych kosztów ma fotowoltanikę jestem zadowolony i te pierdoły co gość gada nie ma powiązania. Bo wszystko fajnie do puki ni mówi się ile coś kosztuje magazyn wodny 1000L z możliwością podłączenia 3 możliwości to jest 10000zł. ten zbiornik który gość mówi to 50000 zł + po podliczeniu rocznym jaka jest opłacalność.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane..
Dziękuje za wartosciowy filmik. Warto uzupełnić materiał o informację na ile ekologiczna jest produkcja, a później utylizacja zużytych paneli fotowoltaicznych.
Najlepsza skompensowana wiedza, jaką dotychczas napotkałem, zajmując się intensywnie tym tematem, Dziękuję serdecznie i proszę podtrzymywać ten temat na bieżąco. Sam zmagam się z problemem ogrzania domu w zimie.
Porównanie dobowego przebiegu produkcji zużycia energii (ok. 9 minuty) prawdziwe, ale tylko dla zużycia przez gospodarstwa domowe, a jeszcze mamy przecież cały przemysł, którego spora część właśnie wtedy pracuje, gdy nas nie ma w domu.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
@@bolibolo3837 Sporo ludzi chciałoby mieć władzą nad światem, ale akurat tendencja wzrostu średniej temperatury i topnienie lodowców na duża skalę jest obserwowalnym obiektywnym faktem. A ludzie, żeby nie być zależnymi i kontrolowalnymi, powinni się uniezależnić od energii z paliw kopalnych.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane..
Dawno nie słuchałem tak błędnego rozumowania. To nie źródła odnawialne są złe, tylko infrastruktura jest nieprzystosowana do nich. Wszystko w temacie. Pozdrawiam.
@@rademenes6329 Nawet gdyby przyjąć Twój błędny tok rozumowania, jak chcesz naprawić zaistniałą sytuację? Chcesz dalej posługiwać się węglem i ropą? A kiedy się wyczerpią, usiąść i płakać. Inną natomiast jest sprawą zarządzanie spółek energetycznych. Czy to też nie należałoby poprawić i dostosować do istniejącej rzeczywistości, a nie opierać się na przestarzałych schematach.
@@berow2299 Jestem za zmianami ewolucyjnymi, a nie rewolucyjnym podbudowanymi ideologią. Zmiana technologiczna ma się opłacać i nie tworzyć więcej problemów, iż wcześniejsze rozwiązania. Jako inżynier transportu i energetyki mam bardziej techniczne podejście do tematu, a puki co prawa fizyki są niezmienne.
@@rademenes6329 Nie odpowiedziałeś na moje pytania, tylko nic niewnosząca paplania z Twojej strony o ideologii i rewolucji.. Tak właśnie wygląda dyskusja z osobami, które z odnawialnych źródeł energii zrobiły swojego demona. Miłego dnia życzę.
@@berow2299 Nie jestem przeciwnikiem OZE, tylko nie lubię jak się mami ludzi, że będą wszystko mieli za darmo i z dopłatami. Przyjmijmy hipotetycznie, że 100% gospodarstw domowych zasilanych jest z PV i nie ponoszą kosztów związanych z utrzymania i modernizacji sieci energetycznej. Niby gdzie prześlą nadwyżki produkcji latem i co zrobią w długie zimowe noce jak spadnie temperatura (krótkie spodenki można nosić cały rok, ale czy w zimie to najlepszy pomysł? Nie sadzę.) Ważne do zrównoważony rozwój.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
100% masz racji, a najbardziej mówiąc, że sam sobie założysz fotowoltaike 😉 a to dlatego, że produkcja prądu po prostu bardzo się opłaca - jeśli chodzi o moje rachunki, a tak naprawdę tylko to się liczy...
Ciekawy, analityczny materiał. Pomimo starań autora trudny do zrozumienia dla przeciętnego zjadacza chleba. Bez znajomości podstaw fizyki, ekonomii, informatyki nie do ogarnięcia. Być może takimi przykładami jak ten z "dostawca cateringu" trafi autor do świadomości podatnych na wszechobecne reklamy. Użytkuję kolektory słoneczne od 2003 roku, elektrownię słoneczną (off grid) od 2013 roku, pompę ciepła od 2005 roku, wiatrak od 2018 roku i mam podobne spostrzeżenia co autor. Szacun za dobrze przygotowany i przedstawiony materiał.
Kiedyś jak rozwinie się technologia magazynowania energii będzie to miało jakiś sens, obecnie to jest tylko sposób na wyciąganie kasy w imie ekologizmu*
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane..
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Za 9,5 kw zaplaciłem 37 tyś, w czerwcu 2020....5 tysi od morawieciego, od podatku 6080zł, zostaje 26000...tyle kosztuje mnie moja instalacja....dodam że nie mam Chińczyków Fronius 8,2 falownik, aktywne chłodzenie( 2 wentylatory, 2,5 roku nie wyłączył mi się ani razu, a napięcie ponad 253v nie jest obce, panele Sharp 395W..... Przez te 2,5 roku wytworzylem 24 MWh co daje 16500 zł Zostaje 9,500 zł, a sprawdź sobie że kWh ma kosztować w 2023 ponad 1zł. Więc w przyszłym roku jak napiszę tutaj to już jestem na plus...więc o co ci chodzi.. Odpisz screeny podeslę... Myśl globalnie działaj lokalnie( sory myśl globalnie, myśl o sobie) jak panele zjebią się po 10 latach........ja je wymienię po 7, bo mój Fronius 8,2 kw, obsługuje 16,4 kw bez straty gwarancji....a moje panele 395W sprzedam(uwierz są na używane odbiorcy do offgridu, wymienię na 550w bo technologia na to pozwala). ,,A ci co się śmieją, to tylko się śmieją i płacą"... Odbyłem setki rozmów ...a jak PiS coś zmieni....za rok mnie już to nie interesuje bo mam spłacone....
Pozytywnie zaskakuje mnie każdy odcinek, merytoryczne przygotowanie, wiedza i lekkość przekazywania info. I ten uśmiech w kąciku ust 😆-bezcenny. Twórz dalej, analitycznie podajesz widzom wszystko na tacy - cenie i szanuje Twoją pracę.
Bardzo dobry materiał sam Zastanawiam się właśnie nad fotowoltaiką i dało mi to trochę do myślenia zwłaszcza że od maja ma się stać to jeszcze mniej opłacalne
Super film, ja założyłem panele tylko dlatego bo mam gospodarstwo rolne i dużo energii zużywam na bieżąco, do tego odliczyłem vat i dostałem ulgę w podatku rolnym 20% kosztu instalacji więc zwraca się dosyć szybko. Pozdrawiam.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
chociaż jeżeli chodzi o offgrid na działce super sprawa :D Jeżeli myśleli byśmy serio o takiej energii to najlepiej połączyć wiatr + słońce jednak przeliczyć koszty do czasu zwrotu.
@@Tomek9210 Jak na działce nie ma podłączenia do sieci energii elektrycznej to błędne jest wg branie pod uwagę rozważanie opłacalności. Jak mamy jednak prąd to bym raczej odradzał montaż paneli. Taki panel zawsze by ktoś mógł sobie przywłaszczyć pod naszą nieobecność.
Z doswiadczenia, welna miedzy krokwie w zasadzie tylko dla wygluszenia, jezeli ci nie zalezy na halasie to plyta PIR miedzy krokwie. Nastepnie pod krokwie plyta PIR 100mm bez folii alu, na to kolejna plyta PIR z folia aluminiowa min 50mm lub wiecej na zakladke i na to plyta GK. Mozna tez kupic space blanket oddychajacy na krokwie i nie oddychajacy pod krokwie, daje to rownowartosc 300mm dobrej welny ale tylko tam gdzie koc nie jest zmiazdzony łatą na krokwii , dodatkowo jak przy plycie PIR struktura nie przepuszcza powietrza. Znam ludzi ktorzy robili izolacje nakrokwiowa z plyt PiR z warstwa alu a nastepnie styropian miedzy krokwie. Dzieki temu wiezba dachowa ma zawsze temperature domu, jednak dachowki wisza wtedy tylko na wkretach i konieczne jest dogladanie jakosci prac z dlugim kijem w reku i walic w ten glupi leb jak tylko sie robotnik opierdala . Piana w natrysku jest za droga, tymbardziej ze nadal musisz natryskiwac odpowiednia grubosc pod krokwie . Jezeli koniecznie chcesz piane, to plyta PIR miedzy krokwie i natrysk pod krokwie po to by uszczelnic wiezbe. Sama welna 400mm czy 600mm nie jest efektywna ona nadal przepuszcza cieplo ktore przemieszcza sie kiedy welna "oddycha", jest jednak najtansza - tu trzeba tez perfekcyjnie wykonac izolacje z folii paroizolacyjnej od wewnatrz budynku.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
@@holiboodzdrowydom Perspektywy mogą być różne - np. w filmie mówisz że najwięcej prądu zużywa się rano przed pracą i po powrocie z pracy. Ale w pracy też zużywa się prąd, niekiedy więcej niż w domu. Fabryki, zakłady pracują. Samochód elektryczny pewnie wkrótce można będzie naładować właśnie w pracy (choć infrastruktura dopiero "się rozwija"). Faktem jest, że najkorzystniej dla portfela jest zużywać jak najwięcej energii bezpośrednio "prosto z dachu"
Mowie o MOZLIWYCH zagrozeniach i wadach - kazdy sam kalkuluje ryzyko i oplacalnosc, ale zeby to zrobic wlasciwie trzeba poznac wszystkie aspekty - wady i zalety. O wadach malo sie mowi wiec je tu wszystkie staralem sie zebrac.
To kolejny filmik o pv który źle się zestarzał. Od września 2022 cena prądu dla przedsiębiorców wzrosła powyżej 2,5 zł za kWh. Czyli jeżeli któryś z nich założył instalację pv to zamiast 5 lat będzie się ona zwracać rok lub 2 lata. Poczekaj po wyborach podniosą też cenę dla gospodarstw domowych i sam będziesz stał w kolejce po panele.
Są rozwiązania pozwalające wykorzystać nadmiar prądu w sieci w celu późniejszego wykorzystania gdy produkcja np. z OZE spada czyli wieczorem. Ale to duże instalacje w które firmy energetyczne powinny inwestowac. Np. Elektrownie szczytowo-pompowe w Polsce w górze Żar. W trakcie nadwyzki pradu w sieci pompy pchaja wode do gornego zbiornika, gdy jest mniejsza produkcja lub nagly wzrost zapotrzebowania woda grawitacyjnie splywa do dolnego zbiornika generujac prad w elektrowni wodnej.
Też mnie tematy tych elektrowni interesuje. Jestem ciekaw ile kWh jest ona w stanie zmagazynować od lata do zimy. Na codzień to z tego co słyszałem elektrownia np. na Solinie przełącza co kilka minut kierunek przepływu wody, nie działa jak magazyn energii lecz bardziej jako zabezpieczenie sieci. Jest tam 7 silnikow chyba i jeden zawsze działa w przeciwnym kierunku niz reszta, zeby umożliwić szybką zmianę kierunku.
Super materiał zachęca do dyskusji. Mnie zastanawia magazynowanie wody na cele grzewcze wytworzonej przez solary w wielkim buforze wewnątrz budynku (27:31). Okej, dobrze że będziemy mieć sporą ilość ciepła w zimie ale co zrobić z takim zbiornikiem latem? W analizie trzeba będzie uwzględnić koszt chłodzenia pomieszczeń sąsiednich, ciekawy jestem obliczeń jaka grubość izolacji musiała by być zamontowana żeby zmagazynowane ciepło dotrwało do wiosny.
Latem napełniasz ten bufor ciepłem, a zimą korzystasz z letniego słońca. Bufor powinien być dobrze izolowany i w takim pomieszczeniu bufora, wystarczy zwykła wentylacja, aby nie nagrzewać ścian tego pomieszczenia. Choć ja bym jeszcze takie pomieszczenie zaizolował od wewnątrz. Czyli izolowany Bufor+ izolowane pomieszczenie bufora. Jest tylko jedno "ale". Chodzi o koszt takiego bufora. Jeżeli koszt bufora, przekroczy wartość dajmy na to 15-20 letniego zapotrzebowania na ciepło, to gdzie tu sens i logika. Wtedy lepiej normalnie kupować ciepło. Bo po 15, czy 20 latach, taka instalacja pewnie będzie wymagała już sporych nakładów.
Rozumiem, że pan jest w posiadaniu patentu na magazyn energii z którego można wyciągnąć 120% energii. Najciekawsze są informacje o samochodach elektrycznych. Sprawność (" dla uproszczenia energia że źródeł odnawialnych") 70%. A co ma do tego skąd pochodzi energia!!!! To kuriozum!!! Energetyka zespolona ma sprawność 70%. Jak sprawność ma samochód elektryczny przy -25°C. Trzeba podgrzewać i akumulatory i kabinę. W spalinowym ogrzewanie gratis.
@@staszekhaliniok2167 chodzi mi o 11:49, autor sugeruj, że potrzba 50magazynów po 10kwh żeby ogrzać chatę- to wierutna bzdura. 99% instalacji w Polsce to on grid w połączeniu z tym że moje PV wyprodukowało 1mwh zimą akumulatory byłyby ciągle doładowywane i nie trzeba "magazynować" prądu z lata. Autor wyciąga abstrakcyjny przykład plus abstrakcyjną kwotę i udowadnia tak teze- to manipulacja
@@blaisecarpenter @Blaise Carpenter tysiąc kWh. Kwestia jest taka ile potrzeba do ogrzania? Piece gazowe to ponad 20 kW. Do 30 kW. Jeśli potrzeba 10 kW × 24 h to daje 240 kWh czyli 240 000 Wh. Pan napisał mWh, rozumiem że chodzi o MWh. No to coś mi się nie zgadza. Jeśli się pogubiłem w obliczeniach to proszę mnie poprawić. Pozdrawiam
@@staszekhaliniok2167 jakbyś sobie przewinął do tego momentu to byś wiedział że autor założył zapotrzebowanie 500kwh na całą zime. Co to za założenie żeby prądem z fotowoltaiki zasilać piec gazowy? u mnie pompa ciepła przez rok zużyła 3700kwh
@@blaisecarpenter @Blaise Carpenter kto zakłada ogrzewać prądem piec gazowy? Problem z myśleniem? Jeśli ktoś ma piec o mocy 20 kW to chyba taki mu potrzebny. A nośnik energii nie ma nic do rzeczy. Moc musi być większa bo temperatury mogą spadać znacznie piec powinien ogrzać budynek. 500 kWh? To około 50 m³ metanu. Jeśli nowy ok. Jeśli docieplony i ma piec?? Wągiel ma ponad 5 kWh z kg. Czyli 4 worki węgla po 25 kg. Znalazłem w necie dane: dom pasywny 1500 kWh, energooszczędny 4000kWh technologia tradycyjna 7 000- 15000kWh czyli do 3 ton węgla kamiennego
Cześć! Kolektory słoneczne rurowo-próżniowe zamontowałem naście lat temu. Do tej pory zdają egzamin. Są praktycznie bezobsługowe. Montowałem sam, bo w tamtym czasie to się ceniło. Są tak proste ,że praktycznie nie ma tam co się zepsuć. Być może wypadałoby wymienić płyn solarny, bo przecież w autach wymieniamy :) Słyszałem wiele negatywnych opinii od użytkowników, którzy ich nie posiadają, jednak w praktyce stwierdzam same plusy. Od wczesnej wiosny, do później jesieni mam ciepłą wodę dla 4 osobowej rodziny. Zimą w słoneczne dni też oczywiście podgrzewa wodę. W efekcie czego kocioł ją tylko dogrzewa ,więc zużywa mniej energii. Idąc tym samym tokiem zamontowałem też PV . Znajomi użytkują z powodzeniem ponad 10 lat bezawaryjnie i to starszej generacji ( made in china) . Ja mam Viessmann Vitovolt. Wydałem raz i mam satysfakcję ,że dla Jara nic nie skapnie z moich rachunków :) Im bardziej ceny energii będą rosły ,tym czas zwrotu inwestycji będzie krótszy. Nie wykluczam, że przed emeryturą zabieg powtórzę :) Zapewne do tej pory technologia i wydajność znów się poprawi :) Do odważnych świat należy ;) Pozdrawiam!
Na dzień dzisiejszy zamiast kolektorów można zamontować kilka paneli PV I przez specjalną przetwornice grzać prądem, zalet jest więcej bo nie potrzeba pradu- ,niema strat przy niskich temperaturach, nie potrzeba specjalnego ani ogromnego zasobnika- też mam solary montowane 10 lat temu samodzielnie na dzień dzisiejszy są nie opłacalne.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Hej nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale zostałeś dość paskudnie zmanipulowany poprzez ten film. Przypuszczam, że nawet nie zweryfikowałeś informacji tutaj zawartych a ja to zrobiłem i i dokładnie opisałem. Polecam Ci na przyszłość weryfikować wszystkie źródła informacji aby więcej nie dać sięwpuścić w maliny
Autor napisał co się opłaca i co warto zastosować. Ja podobnie idę w bufor 1.5m3 wstawiony w piwnicy zasilany kolektorami słonecznymi i w dodatku dołożony piec na drewno na mroźne dni.
Z tym wiatrem to bardzo indywidualna sprawa. Biorąc pod uwagę, że średnia wietrzności w Polsce nie przekracza 3,8m/s to prawie nikomu to się nie opłaci.
Przed ustawa antywiatrakowa w 2016 jakoś opłaciło się prywatnym i westorom stawiać wiatraki . W Polsce 1kw mocy z wiatru to 3000kwh w ciągu roku . Tylko rząd by nie golił z kasy
@@oneferrdek3346 2 zupełnie różne sprawy. Wiatraki o których piszesz to 100-150m wysokości. Tam masz inne warunki niż nisko przy domu. Takiego wiatraka nie mogłeś postawić przy domu i przed tą ustawą. Chyba że mieszkasz w szczerym polu to może byś dostał pozwolenie. Zresztą farmy takich wiatraków to zawsze badanie warunków w danej lokalizacji, czy się opłąci czy nie opłaci. To tak samo jak z PV - nie kładziesz panelu tam gdzie go komin czy drzewo będzie zasłaniać przez 80% czasu. Bo się nie opłaca.
pytanie co to znaczy srednia - latem moze byc zero a zima 7,6m/s i bedzie to idealne uzupelnienie fotovoltaiki... :) dlatego polecam kazdemu kto sie tym interesuje postawic stacje pogodowa i zbierac lokalne dane.
@@holiboodzdrowydom i jak zawsze nasuwa sie pytanie czy warto poniesc te koszty aby uzupelnic sobie fotowoltaike bo tez nie mozemy postawic niczego wyszego niz 15m a magazy energi to nie bedzie potrzebny 💰
Witajcie. To drugi odcinek, który oglądam, i postanowiłem podzielić się swoim doświadczeniem. Cztery lata temu podjąłem wyzwanie wykończenia wnętrza nowego domu, który miał instalację elektryczną, kanalizację, gaz, tynki, chudziak, wykopaną studnię, i to wszystko. Ponieważ pamiętam chude czasy, 20 stopień zasilania, i minus 20 przez kilka miesięcy w standardzie, postanowiłem, że nigdy więcej. Znam dobrze braci Rosjan, których lubię prywatnie, i wiem, że polityka mocarstwa, które sprzedaje nam gaz, to zupełnie, całkowicie i bezwarunkowo inna kwestia. Nie liczę na to, że gaz jest i będzie zawsze. To czyste chciejstwo, umotywowane paktami politycznymi, które wielokrotnie były gwałcone przez większość państw Europy. Dookoła rosną lasy. Jeżeli przyjdzie bieda, pójdę po chrust, przywiozę rowerem, napalę w kotle, i Rodzina, którą kocham będzie miała ciepło. Postanowiłem, że muszę mieć możliwość spalania drewna kawałkowanego. Ponieważ wiem, czym to pachnie na co dzień, rozejrzałem się za automatyką. Pellet drzewny. Postawiłem na kocioł dwufunkcyjny. Jakiego producenta? Po 2 tygodniach kwerendy wiedziałem, że nikt duży nie produkuje kotła dwufunkcyjnego, który nie sprawia problemów w użytkowaniu mieszanym. Porażka. Internet. Forum Murator - mądrzy ludzie - producent fachowiec, mała firma- dobry kocioł ! Z marszu domówiłem 2 bufory po 1260 l każdy. Moje rozumowanie było następujące: duża fabryka, kilkudziesięciu spawaczy, poziom mieszany. Spawanie na wiele godzin. Dołóżmy poniedziałek na kacu, i mamy rosyjską ruletkę. Mała, rodzinna firma dba o jakość. Mają nazwisko, które kojarzy się z dobrą robotą, i nie zamierzają tego zepsuć. Tyle, że trzeba czekać. Długo. I tak, po obsuwie spowodowanej upałami, gdy próby spawania niszczyły sprzęt, pojechałem busem 500 km w jedną stronę po bufory. Ich montaż, wzmocnienia konstrukcji stropu, to książka byłaby. Za to teraz dom ogrzewa kocioł dwufunkcyjny, wygodny, łatwy w czyszczeniu, klasy 5, z potwierdzonymi parametrami spalania pelletu, emisji zanieczyszczeń budzącymi moją radość - nie znoszę kopciuchów, także tych na drodze - pod który podpiąłem palnik KIPI 26 kW, no i wzmiankowane bufory na piętrze nad kotłem. Pytacie dlaczego na piętrze, a nie obok? Ano dlatego, żebym mógł bufory ładować grawitacyjnie. Wiązało się to z budową instalacji z rurami 6/4 ”, złorzeczeniem i ucieczką hydraulika na finiszu, ale nie muszę mieć prądu, żeby naładować bufory...bo pod domem leży kubik suchego drewna, a kolejne kilka czeka 15 km dalej. Kropka. Zaizolowałem bufory farbą izolacyjną nie oddającą ciepła polskiego producenta, niedowiarkom każę dotknąć wylotu z kotła metr wyżej, a następnie tuż nad kotłem, gdzie raz maznąłem dookoła. Wierzcie mi, to jest niesamowite. W tym roku zamierzam pod bufor podłączyć panele solarne, czeka w buforze z niecierpliwością chętna wężownica. Druga, nad tą chętną, od początku pracuje, dając gorącą wodę w kranach, ile tylko chcę, bez zasobnika c.w.u. czyli bez legionelli. To taki plus dużych buforów... zgadliście, czekam na powrót do domu mojej ukochanej. Wpis zamieszczam, ponieważ zgadzam się całkowicie z autorem filmu, pierwsze jego 2 minuty, to ja. Jeżeli w zamian za te wypociny polecicie mi polskiego producenta paneli solarnych, będę zobowiązany. Wszystkich serdecznie pozdrawiam, zdrowia życząc. P.S. ponieważ nie mam nic wspólnego z branżą budowlaną, a kolejnego domu budować nie zamierzam, na forum zamknięte się nie zapiszę, ale uważam je za dobry pomysł, ponieważ budowa domu to pole minowe jest, sprytnie ułożone, i czasem, co przeżyłem, odpalane z opóźnieniem. Darz bór.
Przyjemnie się czytało. Widać, że komentarz napisany z głową. Sam na razie domu nie buduję, ale szwagier ma na ukończeniu i to, jak się za to wziął woła o pomstę. Na hura, na szybko byle już był. Ogrzewanie na gaz miało być pierwotnie jedyną opcją, ale szczęśliwie rodzina go od tego odwiodła. - "A jak ruscy zakręcą gaz, to będziesz ogniskiem w salonie rodzinę grzał?" No i trafiło, dostawił kominek wolnostojący i to już w pierwszej zimie uratowało mu dupę. Dlaczego? Bo inspektor dopatrzył się jakiejś fuszerki i nie pozwolił na podłączenie piecyka do instalacji gazowej. A za oknem już zaczynało piździć. Zawsze powtarzam, żeby mieć alternatywę. Trzeba sobie zadawać pytania co się stanie, gdy zabraknie gazu, prądu, wody, gdy zakażą palenia węglem, gdy będą nakładać kary za kopcenie 30-letnim piecem. Trzeba o tym myśleć zawczasu, żeby nie zostać z ręką w dupie. Twój projekt to istny overkill na trudne czasy. Gaz + pellet + drewno + solar. Do tego przypilnowałeś, żeby wszystko było dobrej jakości. Szacun.
@@andrzejwartner305 Kofaterm white refleksyjna masa izolacyjna. Po żałosnych próbach rozprowadzania wałkiem, pędzlem, ławkowcem, stanęło na gumowych rękawicach po łokcie, i oblepiałem z góry na dół...gołą skórą dotykać nie polecam, drażni i jest swędzące zaczerwienienie, które znika po kilku godzinach. Konsystencja jak wyrośnięte ciasto drożdżowe przed pieczeniem.
@@xgorzki603 Niestety jakość kosztuje z roku na rok coraz więcej. Nie wiem, ile musiałbym dzisiaj zapłacić za te sztangi 6/4 cala, i całą masę potrzebnego żelastwa. 2 zbiorniki 255 cm wzrostu na 89 średnicy - 4 lata temu było to ekonomicznie nieopłacalne tak bardzo, - albo bardziej, niż wieloletnia intensywna eksploatacja peugeota 407 w turbodieslu z dpf i egr po małym mieście... co obserwuję z bliska od min. 12 lat... tylko, że moja inwestycja od początku miała sens świętego spokoju, teraz dopiero nabiera sensu ekonomicznego, a przecież zimy praktycznie nie było, i w tym sezonie nie będzie, codziennie rano budzą mnie żurawie, i to w masie. Pozdrawiam
Ja właśnie planuję u siebie zainstalować panele, kolektory i turbinę wiatrową. Mam działkę z dala od miasta, w około same pola, więc teren dosyć wietrzny.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane..
Jeśli kolektory mają być do ogrzewania to zwiększ kąt na prostopadły do słońca w zimie. W lecie będą się mniej nagrzewały, a w zimie wyłapią max energii.
@@r3m00 Na razie zbieram dane i analizuję, przymierzam się do takiej instalacji na swoim domu. Na pewno konieczne będą kolektory próżniowe - lepsza skuteczność, nawet przy rpzroszonym świetle. Druga rzecz to dni pochmurne są cieplejsze, przy mrozach za to jest słonecznie, więc teoretycznie będzie się to kompensowało. Z dotychczasowych rozważań wychodzi, że bez wspomagania piecem się nie obejdzie, ale koszty opału będą znacząco mniejsze. Na akumulator ciepła z lata nie mam technicznie szans. Celuję w hybrydę kolektory + piec o wysokiej sprawności.
@@adamw.8579 Tak jak wyżej,musisz ustawić kolektory pod kąt padania w zimie to coś tam uzyskasz,latem bedziesz miał nadprodukcje. Ale opłacalność jest i tak słaba,mówię to jako praktyk który sam zmontował instalację ,prawie 10 lat temu,dopiero co zwrócila mi sie instalacja
@@iontichy6647 Dzięki za tip, mnie wyszło tak samo, że jakiś piec musi być do zestawu, bo same kolektory nie wystarczą w zimie. Biorę pod uwagę też bufor ciepła w zakresie tygodnia, żeby zmagazynować ile się da ze słonecznych dni.
Swietna robota! BRAWO! Ja robiłem na własny użytek bardzo pobieżne oszacowania i wnioski podobne, że fotowoltaika jest SUPER i jestem jej goracym zwolennikiem dla.... koloni na Marsie, Kolektory tak ale przymierzam sie do kolektorów powietrznych.
Spokojnie panowie. Właśnie w końcowych testach jest magazyn ciepła. Zasilany z PV lub/i G12. Sprawdzona pojemność użytkowa (temp.dolna 50 st aby miała sens sprawna wymiana do co i cwu) to 70kWh w klocku o wymiarach: 780 x 780 x 1500 mm. Pełne bezpieczeństwo, brak szkodliwych wyziewów. Bezciśnieniowy. Jeszcze design dopracować, zwalidować sterowanie i na rynek z ofertą.
Z tym marnowaniem energii z paneli to nie do końca jest jak powiedziałeś, bo nawet latem w ciągu dnia zawsze kupujemy energię od naszych sąsiadów. A gdy mamy jej chwilowo więcej z paneli to możemy jej chwilowo mniej kupować. Oczywiście to ma zastosowanie tylko przy produkcji słonecznej mniejszej lub równej naszego deficytu energetycznego.
Pracuje w energetyce i wiem. Kolega ma rację. Energia się nie marnuje. Co najwyżej popłynie jej więcej do sąsiadów (Austria np jest mocno deficytowa, ale są i inni). To największy błąd. Ogólnie to dużo prawdy zostało wypowiedziane!
Zobaczmy rachunek ekonomiczny dla OSD, Odbiera od nas energię i od razu sprzedaje ją innym uzytkownikowm i firmom(po wyższych cenach) potem obcina 20% i oddaje nam kiedy potrzebujemy. Ten okres dnia gdzie słońce świeci na ogół jak sam zauważyłeś jest najbardziej energochłonny i żeby problem nadwyżek był zauważalny to instalacji musiałoby być kilkanaście razy więcej.
@@Karlosr6 popłynie ale wróci po tygodniu. Na podstawie nieplanowanych importów i eksportów robi się korektę do harmonogramów uwzględniając w jakiej taryfie była nieplanowana wymiana.
....przed chwilą (?) trafiłam na ten kanał pięknie dziekuję ..subskrybuję--bo mówi Pan rozsądnie i rozumiem przekaz..... ps.obejrzę wcześniejsze filmy-taki mam zamiar - słuchać mądrych Polaków.....pozdrawiam ciepło.....
@@smakosz199X to dlaczego to wszystko jest z pomocą, przemocą państwa? Gdyby to był biznes to wszyscy by w to wchodzili i nie byłoby dopłaty. Czy ktoś dopłaca do oświetlenia LED?
@@staszekhaliniok2167 Hej oczywiście według mnie to się opłaca pod warunkiem, że sam sobie wszystko skonfigurujesz oraz zainstalujesz. Ja całą instalację fotowoltaiczną przeliczyłem i złożyłem sobie sam co z resztą opisałem na moich filmach. I tylko wowczas możesz zapewnić sobie szybki zwrot inwestycji. A co do porównania do oświetlenia LED to wszystko zależy od tego ile muszisz zainwestować. Dlatego na niektóre inwestycje są dotacje, jak docieplenie budynku, fotowoltaika, własne zbiornik na deszczówkę itd. Mnie w tym materiale najbardziej irytuje sama manipulacją oraz oszustwo jakie stosuje ten użytkownik nie posiadając dostatecznej wiedzy wymyśla rzeczy które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.
@@smakosz199X chodzi o to ile kosztuje energia. Bez ideologii. Ceny wzrosły bo doszła emisja CO2. Teraz jeszcze ktoś musi zapłacić koszty OZE. Jeżeli to ma sens to każdy powinien bez problemu dostać pieniądze w banku na inwestycje. Powinien spłacić kredyt i później zarabiać. Jeżeli trzeba gromadzić wodę to wystarczy podnieść jej cenę i każdemu opłaci się beczka w ogródku. Nie trzeba dotacji. Można pomoc biednym, którzy sobie nie radzą życiowo ale nie leniom.
Ale się "panelaże" rozpisali;) Materiał jak dla mnie - bomba 👍 Widać że musiałeś poświęcić na przygotowania duuużo czasu i za to dziękuję. Co do fotowoltaiki, to z chęcią posłuchałbym kontrargumentów osób, które zabrały głos w komentarzach. Może fajnie by było zrobić odcinek z filmikami od widzów? Mogłyby być ewentualnie nagrania, jak ktoś się wstydzi lub ma inne powody:P Wytknąć błędy lub braki wiedzy może każdy, ale jak coś takiego piszecie w komentarzach, to podajcie twarde dowody a nie dane z czapki. Pragnę zauważyć, że ten filmik to nie jest hejt na fotowoltaike, a tylko podaje w wątpliwość jej opłacalność i ekologiczność, czyli dwa filary, którymi kusi oraz padają przykłady ciekawych alternatyw. Poza tym to miało być chyba łatwe w odbiorze, czyli dla takich laików jak ja, a nie dla speców z branży jako szkolenie, czyż nie?
Rachunek może wkleje ? Sraliście się że się nie opłaca za pół roku 112 zł za prąd. Super czas rozliczania grudzień-czerwiec, lipiec-listoad. Ogrzewanie domu, ciepła woda, indukcję wszystko na prąd. Zwrot parę tysięcy, odpisanie od podatku etc. Ile węgiel kosztuje czy inne opłaty za ogrzewanie teraz ? W parę lat na krzyż się zwróci a ten odcinek jak widać po roku od wypuszczenia to tylko puste przemyślenia.
Hehehe... 2 lata i jak diametralnie się sytuacja zmieniła. Instalacja 4kWp z tanim chińskim falownikiem i mocno przechodzone akumlulatory z wózka widłowego: 5-6 tysięcy (DIY offgrid oczywiście). Zużywam średnio ~1000kWh miesięcznie. Zwrot z inwestycji przy obecnych cenach prącu (a będą jeszcze większe) < rok 😁🤣
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Autorowi serdeczne podziękowania ślemy w eter za świetny materiał edukacyjny bezwarunkowo rozdawany polecam wszystkim pojąć oraz rozpropagować świetny materiał polecam wszystkim.
Jako że buduję dom to miałem podobne dylematy. Moje rozwiązanie to niewielki 115mkw parterowy dom z pełnym podpiwniczeniem a ogrzewanie to ma być bufor z 1.5m3 zasilany energią z kolektorów słonecznych a chłodniejsze dni piec na drewno składowane kilka lat.
Popatrz na "kotły zgazowania drewna" z buforem wodnym Zdecydowanie najtajniejsze źródło ogrzewania domu, niezależnie od wielkości domu. Pamiętaj jednak żeby dobrze dostosować wielkość bufora do mocy kotła
@@andrzej7106 patrzyłem i cenowo może mi sie nie spiąć. Moc się tak nie liczy jak wielkość komory spalania. Palę drewnem od 12 lat i to najbardziej przewidywalny cenowo nośnik energii
Mam podobny pomysł tylko ja zamierzam ogrzewać bufor grzałkami 2x3kW zasilanymi częściowo z foto. a jak będzie mega mróz to ładowanie bufora, kominkiem z płaszczem. Dom w lesie, drewna w opór, własny las. Ja rozważam osobną instalację elektryczną (kilka gniazdek w domu - osobny obwód) właśnie na Agregat + Fotowoltaika. Nie planuję oddawać energii do sieci bo w moim przypadku instalacja ma być jako dodatek a nie zapewnić mi full off grid.
5:33 ta "specjalna instalacja" (czyt. właściwy inwerter) jak zostanie dobrze wykonana to eliminuje pozostałe pkt które wymieniłeś. 11:44 XD 500kwh na rok!!! a żeby mieć sensowną autonomię to wystarczy magazynu na 3dni. 10kwh starcz Ci na cirka 10 dni autonomii bez słońca XD. baterie z samochodów są stworzone z myślą o bardzo szybkim rozładowaniu i szybkim ładowaniu to trochę inne warunki (dużo cięższe) niż praca w domu... 15:52 nie przerzucają bo go nie odbierają... bardzo upraszczam: jak jest nadprodukcja prądu to sieć zaprzestaje odbioru (napięcie w ramach trafo jest za wysokie - inwerter przestaje wysyłać do sieci prąd) w 28:00 min padają dwa zdania które się wykluczają wzajemnie... kluczowe w tym wszystkim jest umiejętne dobranie kilku technologi do współpracy: kolektory, odpowiedni bufor, odpowiednia instalacja pv + odpowiedni wiatrak + odpowiedni magazyn energii...
Zgadzam się ze stwierdzeniem że magazyn do sensownego zastosowania wystarczy na 2-4 dni i to max. Przecież nie chodzi o to by iść w całkowity off grid tylko o to by optymalnie przechować ewentualne nadmiary. Panele foto. można wykorzystywać np. do ogrzewania bufora ciepła w ciągu dnia (nawet w potężny mróz) i konsumować energię w nocy oczywiście nie obędzie się bez "podbierania" energii z sieci w miesiącach grudzień i styczeń. Koszty ogrzewania domu zawsze będę, czy to w postaci zakupionego jednorazowo opału na zimę, czy kupowania gazu co miesiąc od gazowni, płacenia co miesiąc za prąd czy wywalenia całej kasy z góry na instalację foto. Chodzi o to by te koszty były sensowne. Panele są fajne jak ktoś ma teraz bobę siana i nie chce rozkładać tych kosztów na lata. Płacenia za gaz/prąd/węgiel co sezon czy co miesiąc to rozłożenie kosztów czasie. To tak jak z kredytem na dom, dla czego bierzemy hipoteki - bo mało kogo stać na to by postawić dom od ręki. I tak właśnie podchodzę do okrzewania, małą fotowoltaika to taki wkłąd własny by potem płacić mniej za prąd a nie 0.
10 kWh wystarczy max na dwa dni, można policzyć. Największym kilerem dla bat. są czajniki elektryczne i pralki. Lodówka to pikuś, a oswietlenie LED daje rade. Mam lekko ponad 20 kWh. Oczywiście można wode gotować gazem, a prać tylko w południe (już kazda pralka ma wł. czasowy). Na 10 kW paneli + 20kWh bat. można jechac od marca do listopada praktycznie na off-grid.
@@andyk9685 Oj popatrz, znów andrzejek. Mimo ze fachowiec z 25-letnim doświadczeniem to jeszcze jasnowidz. "10 kWh wystarcza na max 2 dni." Poddajmy próbie twoja wiedze. 10kWh /2 dni Instalacja 10 kW (kWp myślę ze to miałeś na myśli 😁) Twoim zdaniem przy uzupełnianiu 5kWh /dzień ma sens bateria 20kWh przy PV 10kWp? Jeżeli ty faktycznie sprzedajesz PV to bron Boże przed takimi fachowcami.
@@Fotowoltaika-Hobby dobra peterek, albo inaczej. Słuchaj błaźnie. Napisałem coś czego ponownie nie ogarniasz, co mnie nie dziwi. 10 kWh to błaźnie przykładowa pojemność baterii (i tak nie wiesz co to). DLATEGO PODAŁEM TO W kWh. Wiesz co to kWh? Idziemy dalej, Przy dziennym zużyciu całego domu na poziomie 5 kWh... no jest tu prosto, nawet ty ogarniesz. Ale OK, jedziemy. Twoje kWp to jednostka umowna, przyjeta aby ułatwić ludziom nieobeznanym z tematem ogarniecie sprawy. Mówiąć technicznie.... taka jednostka nie istnieje. Forma "moc maksymalna" lub "moc szczytowa" jest tu poprawna. Ale spoko, nie każy musi wiedzieć. Dalej nie wyjaśniam bo zdurniejesz do reszty. A na marginesie... gdzie ja napisałem ze sprzedaje PV ? Opsssss... no zesrało sie. Jak napisałem, nie ogarniasz tematu, ale się wypowiadasz, typowa polaczkownia.
@@andyk9685 Andrzejku, bystrzak z ciebie im więcej piszesz, tym bardziej się błaźnisz i pokazujesz swoja niewiedze. Ktoś ci sprzedał 10kWp PV + 20kWh Baterie i już myślisz, żeś fachowiec jest 🤣🤣🤣. Idę o zakład, ze ta PV u ciebie 3 miesiące w roku tej bateri nawet do pełna nie załaduje. Pozostałe 9 miesięcy wykorzystujesz 25% jej pojemności 🤣🤣🤣. No ale fachura z branży to się przecież na tym zna 😜. Jaki półgłówek z minimalna wiedza instaluje 10 kWp +20kWh Baterie? "kWp to jednostka umowna, przyjeta aby ułatwić ludziom nieobeznanym z tematem ogarniecie sprawy" To może napisać tylko kompletny idiota z twoim intelektem.
1. Panele i 50lat działają bez problemu.... trzeba wybrać odpowiedni jakościowo produkt, np. firmy Sun-Earth (najstarszy znany mi producent PV) sprawność potrafi stać na poziomie nawet 80%+ po takim czasie. Pierwsze co to raczej falownik moze paść, na który producenci dają ok 10-12lat gwarancji + możliwe przedlużenie do 25 czesto. 2. Falownik Hybrydowy z funkcja backupu i Twoje trzy punkty nie maja znaczenia wowczas ;) jeszcze z autokonsumpcja to juz wgl. no problem. Mam i Huawei +backupboxa i sofara HYD i montowałem większosć tego co na rynku... no problem. 3. przepisy zmieniajace sie to fakt - to moze byc problem... nie wiadomo co zrobia i zmienia, ale falownik hybrydowy pozwoli uniknac oplat nawet jesli beda ujemne stawki na wysłany prąd do sieci (ladowanie aku, zero export, odciecie sie po prostu od sieci i korzystanie w czasie slonca na biezaco z PV. Nie porównałbym zatem tego do kupowania diesla przed wprowadzeniem zakazu. 4. dzienna produkcja wraz ze zuzyciem to da sie to zoptymalizowac. Autokonsumpcja w ciagu dnia (automatyka albo i recznie) czyli bufory ciepla, urzadzenia elektryczne, akumulatory itd. 5. Odnośnie rocznej produkcji i Twoich "wyliczeń".... totalne bzdury. Przy ogrzewaniu elektrycznym nikt nie zakłada, ze musi zgromadzic energie z lata u na ogrzewanie caly rok. Lato, wiosna i jesień to bez problemu jesli chodzi o ilosc z produkcji, problemem jest sama zima, instalacja standardowa 10kW w rok robi ok 10-11 MWh, gdzie najgorsze miesiace zimowe czyli listopad: 244kWh, grudzien 210kWh, styczen 281kWh, luty 586kWh w sumie zrobila 1321kWh.... rozbijając na dni to w grudniu 0,5-25,5 kWh w ciagu doby jest produkcja, by to zmagazynowac uwzgledniajac autokonsumpcje itd. to wychodzi na to, ze magazyn 20kWh spokojnie nam wystarczy na wyrost mocny. LiFePO4 sa trwałe, Superkondensatory jeszcze bardziej, a DIY mozna zrobic z uzywanych za grosze (tak jak e-bike'i robią za kilka stówek na wypasie). Produkcje w zimie tez mozna zoptymalizowac zeby wynosila przy tej samej mocy paneli spokojnie x2-3: - traker jest drogi, ale mozna zrobic konstrukcje z recznie ustawianym kątem nachylenia, co potrafi dac naprawde duzo w zimie. - panele bifacialne, które ogółem potrafia ok 30% podniesc wydajnosc roczną, ale najwieksza roznica jest widoczna przy zachmurzeniu (czyli to co w zimie najczesciej) bo x2 w stosunku do zwyklych paneli to nie problem Poza tym nie zakladaj tylko pracy off-gridowej, a on-grid / hybryde... nawet jak w zimie sobie dopłacisz za prąd bo sie tak tragicznie warunki zmienią to i tak bedziesz płacic mniej 6. samochody - owszem, albo magazyny energii do ładowania samochodu wieczorami ale to kosztowne, albo PV w pracy i tam ładowanie albo dwa samochody. Problemem nie jest PV, tylko piekarze którzy ją "projektują" i montują.... zrob to dobrze, to dobrze bedzie dzialac ;)
Problemem jest PV bo to prostu na naszej szerokości geograficznej się nie spina. Cały film jest o tym a Ty swoje. Samochody elektryczne to też ściema. Gościu ma rację. Nie dajmy sobą manipulować.
Teraz rozumiem dlaczego płacę więcej za prąd. Pekińczyki znalazły sposób jak marnować nasz potencjał. Dzięki za ten wartościowy materiał. Powinno uczyć się takich rzeczy w szkołach.
pekińczyki tylko sie podpieły pod wymysły ekozjebów z brukseli, swoja drogą mentalnei sa zbieżni jedni i drudzy to komuniści.... moze to ich łaczy nei tylko mentalnei ale tez i finansowo.
Wszystko zależy od kosztów, jak się robi to samemu to zwraca się od 3 do 5 lat. I wtedy się opłaca. Doliczmy do tego inflację i wzrost kosztów prądu. Do tego jak się okaże że nam dolicza CO2 do karty kredytowej to będzie to szansa na jakiś bonus.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Szanowny Panie, moje doświadczenie z fotowoltaiką: założona 1,6 roku temu, moc 6 kW, po odpisach z podatku i dopłacie " mój prąd" koszt to 15 000 pln. Na dzień 1.07.2022 roku cena 1 kWh wnosiła brutto 1zł (dziś to sporo więcej). Moje zapotrzebowanie energii na rok wynosi 5000 kWh, czyli 5000 zł, zwrot inwestycji to max 3 lata, po cenach na dzień 1.07.2022 r. A co się dzieje z cenami energii dziś czyli październik 2022 r., chyba nie muszę pisać. Pozdrawiam
- mam 14-letnie panele i nadal działają. - od kwietnia do końca września prawie wcale nie będę potrzebował energii od swojego dostawcy. A jak nie będę brał od nich prądu tylko korzystał z wyprodukowanego przez siebie to chyba można w jakimś stopniu jednak mówić o ekologii.
@@miloszenko Dlatego jak to powtarzam... Jestem praktykiem, a nie teoretykiem. Warto czasem samemu coś sprawdzić niż liczyć na "wiarygodne" informacje. Ściemniaczy trochę jest i na tym YT. Instalatorzy pv będą mówić, że nowe zasady rozliczeń są super, bo mają w tym interes. Podobnie jak jeden kanał zachwala bardzo ogrzewanie buforem i grzałkami 1:1. Tylko podobno jest instalatorem takich buforów. Nie ma co się opierać na jednym źródle informacji, bo albo ktoś się myli albo celowo wprowadza w błąd.
@@Kenny88 zawsze minimalizowanie potrzeb budynku się opłaca. Zawsze. A wystarczy kilka m2 mniej domu zbudować żeby na PC I PV starczyło, albo inaczej - jak kogoś stać na dom to niech to zrobi najefektywniej a nie oszczedza na zdrowiu swoim i sąsiadów bo wyjdzie mu kilkaset zł rocznie mniej.
@@holiboodzdrowydom pyta jest jest Inne. Dlaczego znakomita większość budujących myśli ile to m2 fajnie byłoby mieć zamiast jak to wypadałoby zrobić ustalić całkowity budzet do wprowadzenia się i zbudować budynek który bedzie najbardziej efektywnym energetycznie jaki się postawić da? Co z tego że będziemy mieć jeden pokój więcej jak nie będzie nas stać na jego ofrzanie? Co z tego domu jeśli sasiad wybierze najtansza opcje i będzie palił śmieci dopóki mu tego nie zabronią? Dlaczego skoro sie juz dziś da nie mieć małego magazynu energii, który poprawi autokonsumpcjez zapewni zasilanie awaryjne albo podładuje auto na kilka km? Takz to wszystko kosztuje, ale wielu potrafi wydać znacząco więcej na rzeczy, które nijak nie wplyna na to jak ten nasz świat będzie w długiej perspektywie wyglądał.
Bardzo dobrze się Pana słucha. Rzeczowo na temat, materiał oparty na własnych doświadczeniach i na faktach. Obejrzałem do końca. Fotowoltaika od początku nie "gadała " do mnie, a zwłaszcza nachalni akwizytorzy. Dzięki za włożoną pracę. Cytat "kto chce szuka sposobów, kto nie chce szuka powodów" . Pozdrawiam.
Przy braku zasilania z sieci mimo pełnego magazynu jaki by on nie był, nie masz prądu w domu. Zwykle falowniki współpracujące z magazynami nie działają jak UPS. Komfort żadny chyba że zainwestujesz specjalny falownik hybrydowy lub jesteś off-grid.
@@scoff6749 Wystarczy najtańszy falownik 12V->230V który symuluje siec i bateria samochodowa i limiter i już po problemie. Sam falownik hybrydowy tej opcji nie ma. Musi to być falownik z funkcją zasilania awaryjnego.
@@scoff6749 możesz kupić falownik solarny i dostawiwc do niego akumulator zelowy. Będziesz miał w gotowsci ze 2 kWh a zestaw wyjdzie mniej niż 3000 zł.
Zbiornik na propan to najbezpieczniejsza forma ogrzewania domu. Nikt Ci w zimę nic nie odetnie, a w przypadku braku prądu, są fajne agregaty na propan. Problem z głowy.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Ja buduje czy się opłaca tak ale dla mnie i nie jak by sie budował człowiek który siedzi po pracy i nie nie robi . Ja w piwnicy mam garaż 70m2 i pokój do spania po pracy jak będę wracać z pracy działkę dostałem od rodziców jest mała wiec piwnica się opłaca
@@sowa501 ja też mam działkę, co prawda nie mała, ale myślę że lepiej mieć piwnice czy to na jakieś warzywa czy na kotłownię, niestety z tego co czytam piwnica to jednak jest nie mały koszt, jak robić to pod całym budynkiem a z kolei nie potrzebuje aż tylu pustych pomieszczeń i bądź tu mądry 😉
@@Paavo1991 ja zapłaciłem 10 tys za wykop i wywóz ziemi doliczyć sobie musisz tylko Stal na funament płytę w piwnicy i połowę bloczkow bo i tak byś musiał robić fundamenty ja piwnicy nie wykańczam bo z bloczkow zalewowych wygląda fajnie i za jakieś 30 tys mam 100m2 mojej przestrzeni ja mam dużo sprzętu i narzędzi wiec napweno wykorzystam a ile imprez tam będzie z kolegami 😆
@@Paavo1991 co to znaczy czy się opłaca. Jak nie planujesz działalności gospodarczej to oczywiście że nie bo nie zarabia. Salonu też się nie opłaca ani korytarza. Domu dla siebie nie buduję się żeby zarabiać a żeby w nim żyć. Potrzebujesz piwnice to buduj. Nie to nie.
chodzi o oplacalnosc czy koszta ? - bo to zupelnie 2 rozne sprawy. Oplacalnosc kazdy sam musi okreslic, a koszta beda diametralnie rozne w zaleznosci od terenu, projektu budynku i technologii... a do tego teraz nam dochodzi jeszcze czas w ktorym to robimy - to co wycenie dzisiaj - za tydzien bedzie nieaktualne.... - a staram sie unikac tematow ktore szybko sie dezaktualizuja... Pozdrawiam !
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Zapraszam do wzięcia udziału w projekcie mającym obniżyć/zlikwidować Twoje rachunki za ogrzewanie i prąd:
www.zrzutka.pl/z/ProjektOZE
-sprawdzimy niezależnie i w praktyce, rozwiązania które mogą to nam umożliwić.
Nie bierz pełnych kosztów nietrafionych inwestycji na siebie - razem znajdziemy i opracujemy te skuteczne i opłacalne rozwiązania - minimalnym kosztem.
ZAPRASZAM ! :)
Maciej Grzesiński
A co sądzisz o turbinie wiatrowa z pionowa osią?
@@Alexos_777 turbiny wiatrowe z pionową osią mają około 2-3 razy mniejszą sprawność, niż turbiny z osią poziomą o podobnej powierzchni łopat, więc pod względem ekonomicznym wybór jest prosty
@@Alexos_777 takie turbiny nie działają. Musi być poziom I Konkretna lopata
Moje pytanie jest takie:
Co ze sprzętem po testach? Bo wszyscy się zrzucają na testy na których niby nie zarabiasz ale na koniec zostanie towar warty sporo kasy i co się z nim stanie?
@@wisniapl9230 a co cię to boli. Gość robi dobrą robotę . Nie chcesz nie bierz udziału i nie musisz się zamartwiać ci się stanie ze sprzętem
Właśnie zbudowałem taką instalację z dwóch paneli buforo pompki i sterownika,kosztowało mnie to zaledwie około 2000 zł.
Jeszcze mam zamiar rozbudować instalację do 13 paneli.Wszystko kupiłem za cenę złomu z demontażu instalacji solarnej z dachu basenu w szpitalu rechabilitacyjnym w którym pracuję,ponieważ mądrzy i oświeceni zamienili to na fotowoltaikę i pompę ciepła co kosztowało 5 milionów
(ZIELONY ŁAD )TOTALNA PARANOJA
Jeśli padną panele nie trzeba wymieniać całej instalacji. Tak jak przy zepsutej pralce wymienimy pralkę, nie instalację wodna i kanalizacyjną.
Super materiał
Dzieki za film
Wreszcie ktoś mówi prawdę a nie medialna nagonka jakie to jest super eko itd.👍
Nie gość mówi przewiduje bez żadnych kosztów ma fotowoltanikę jestem zadowolony i te pierdoły co gość gada nie ma powiązania. Bo wszystko fajnie do puki ni mówi się ile coś kosztuje magazyn wodny 1000L z możliwością podłączenia 3 możliwości to jest 10000zł. ten zbiornik który gość mówi to 50000 zł + po podliczeniu rocznym jaka jest opłacalność.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane..
@@michapietka9497 Nie da się tego czytać. DOPÓKI nie włączysz słownika i nie opanujesz zasad interpunkcji nie powinieneś pisać w języku polskim
Dziękuje za wartosciowy filmik. Warto uzupełnić materiał o informację na ile ekologiczna jest produkcja, a później utylizacja zużytych paneli fotowoltaicznych.
Lepiej zainwestować w elektrownie atomowe, tam utylizacja to pikuś, pan pikuś 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Dzięki za te informacje. Dużo mi to wyjaśniło co do sprawy fotowoltaiczne i solarów.
Najlepsza skompensowana wiedza, jaką dotychczas napotkałem, zajmując się intensywnie tym tematem,
Dziękuję serdecznie i proszę podtrzymywać ten temat na bieżąco.
Sam zmagam się z problemem ogrzania domu w zimie.
Porównanie dobowego przebiegu produkcji zużycia energii (ok. 9 minuty) prawdziwe, ale tylko dla zużycia przez gospodarstwa domowe, a jeszcze mamy przecież cały przemysł, którego spora część właśnie wtedy pracuje, gdy nas nie ma w domu.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
@@bolibolo3837 Sporo ludzi chciałoby mieć władzą nad światem, ale akurat tendencja wzrostu średniej temperatury i topnienie lodowców na duża skalę jest obserwowalnym obiektywnym faktem. A ludzie, żeby nie być zależnymi i kontrolowalnymi, powinni się uniezależnić od energii z paliw kopalnych.
@@elpisbis6726 no to dlaczego nie budują elektrowni atomowych tylko brna w OZE, o którym wiemy z ostatnie zimy, ze nie działa?
@@elpisbis6726 są argumenty, że jest cieplej, ale czym spowodowane są te zmiany to opinie są podzielone.
FV działa tylko w obrębie transformatora.
Wspaniały temat!! .jestem wdzięczny i bardzo ciekaw co dalej ..i bardzo zainteresowany to niezależna energią!! Dzięki 👍✋!...
Bardzo dziękuję i jestem ciekaw dotyczących dalszych badań. Pozdrawiam
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane..
Dawno nie słuchałem tak błędnego rozumowania. To nie źródła odnawialne są złe, tylko infrastruktura jest nieprzystosowana do nich. Wszystko w temacie. Pozdrawiam.
A kto zapłaci za modernizację infrastruktury???? Społeczeństwo, i wszystko w temacie. Pozdrawiam.
@@rademenes6329 Nawet gdyby przyjąć Twój błędny tok rozumowania, jak chcesz naprawić zaistniałą sytuację? Chcesz dalej posługiwać się węglem i ropą? A kiedy się wyczerpią, usiąść i płakać. Inną natomiast jest sprawą zarządzanie spółek energetycznych. Czy to też nie należałoby poprawić i dostosować do istniejącej rzeczywistości, a nie opierać się na przestarzałych schematach.
@@berow2299 Jestem za zmianami ewolucyjnymi, a nie rewolucyjnym podbudowanymi ideologią. Zmiana technologiczna ma się opłacać i nie tworzyć więcej problemów, iż wcześniejsze rozwiązania. Jako inżynier transportu i energetyki mam bardziej techniczne podejście do tematu, a puki co prawa fizyki są niezmienne.
@@rademenes6329 Nie odpowiedziałeś na moje pytania, tylko nic niewnosząca paplania z Twojej strony o ideologii i rewolucji.. Tak właśnie wygląda dyskusja z osobami, które z odnawialnych źródeł energii zrobiły swojego demona. Miłego dnia życzę.
@@berow2299 Nie jestem przeciwnikiem OZE, tylko nie lubię jak się mami ludzi, że będą wszystko mieli za darmo i z dopłatami. Przyjmijmy hipotetycznie, że 100% gospodarstw domowych zasilanych jest z PV i nie ponoszą kosztów związanych z utrzymania i modernizacji sieci energetycznej. Niby gdzie prześlą nadwyżki produkcji latem i co zrobią w długie zimowe noce jak spadnie temperatura (krótkie spodenki można nosić cały rok, ale czy w zimie to najlepszy pomysł? Nie sadzę.) Ważne do zrównoważony rozwój.
Bardzo wartościowy kanał, gość w bardzo prosty i rzeczowy sposób wyjaśnia co się opłaca i co jest lepsze. Taki budowlany pogromca mitów(:
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
100% masz racji, a najbardziej mówiąc, że sam sobie założysz fotowoltaike 😉 a to dlatego, że produkcja prądu po prostu bardzo się opłaca - jeśli chodzi o moje rachunki, a tak naprawdę tylko to się liczy...
Ciekawy materiał.
Dążenie do autonomi, niezależności energetycznej i finansowej to piękny i podstawowy sposób myślenia!
Ciekawy, analityczny materiał. Pomimo starań autora trudny do zrozumienia dla przeciętnego zjadacza chleba. Bez znajomości podstaw fizyki, ekonomii, informatyki nie do ogarnięcia. Być może takimi przykładami jak ten z "dostawca cateringu" trafi autor do świadomości podatnych na wszechobecne reklamy. Użytkuję kolektory słoneczne od 2003 roku, elektrownię słoneczną (off grid) od 2013 roku, pompę ciepła od 2005 roku, wiatrak od 2018 roku i mam podobne spostrzeżenia co autor. Szacun za dobrze przygotowany i przedstawiony materiał.
Dobrze powiedziane z tymi panelami , kolektory super sprawa na lato . Jedyne stałe odnawialne źródła energii to elektrownie wodne oraz biogazownie
Kiedyś jak rozwinie się technologia magazynowania energii będzie to miało jakiś sens, obecnie to jest tylko sposób na wyciąganie kasy w imie ekologizmu*
Człowiek który myśli bardzo realnie brawo
Wszystko w punkt! Szacunek, pozdrawiam.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane..
HOLIBOOD - Zdrowy Dom Życze Panu wszystkiego dobrego dużo zdrowia w tym nowym roku
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
@@bolibolo3837 bolo jung wszystko idzie według planu, nie przejmuj sie chłopie wszystko bedzie dobrze pozdro 🖐🖐
W koncu ktos to pokazal opisal tak jak jest w rzeczywistosci.Mam dokladnie takie samo zdanie nt oze i obecnego stanu rzeczy jak TY. Świetna robota.
Za 9,5 kw zaplaciłem 37 tyś, w czerwcu 2020....5 tysi od morawieciego, od podatku 6080zł, zostaje 26000...tyle kosztuje mnie moja instalacja....dodam że nie mam Chińczyków Fronius 8,2 falownik, aktywne chłodzenie( 2 wentylatory, 2,5 roku nie wyłączył mi się ani razu, a napięcie ponad 253v nie jest obce, panele Sharp 395W.....
Przez te 2,5 roku wytworzylem 24 MWh co daje 16500 zł
Zostaje 9,500 zł, a sprawdź sobie że kWh ma kosztować w 2023 ponad 1zł. Więc w przyszłym roku jak napiszę tutaj to już jestem na plus...więc o co ci chodzi..
Odpisz screeny podeslę...
Myśl globalnie działaj lokalnie( sory myśl globalnie, myśl o sobie) jak panele zjebią się po 10 latach........ja je wymienię po 7, bo mój Fronius 8,2 kw, obsługuje 16,4 kw bez straty gwarancji....a moje panele 395W sprzedam(uwierz są na używane odbiorcy do offgridu, wymienię na 550w bo technologia na to pozwala).
,,A ci co się śmieją, to tylko się śmieją i płacą"... Odbyłem setki rozmów ...a jak PiS coś zmieni....za rok mnie już to nie interesuje bo mam spłacone....
Witam wreszcie ktoś mówi jak jest naprawdę,a nie rzuca się dziki na głodnego pozdrawiam.
Tutaj bardzo merytoryczny material - brawo!!!
Pozytywnie zaskakuje mnie każdy odcinek, merytoryczne przygotowanie, wiedza i lekkość przekazywania info. I ten uśmiech w kąciku ust 😆-bezcenny. Twórz dalej, analitycznie podajesz widzom wszystko na tacy - cenie i szanuje Twoją pracę.
Bardzo dobry materiał sam Zastanawiam się właśnie nad fotowoltaiką i dało mi to trochę do myślenia zwłaszcza że od maja ma się stać to jeszcze mniej opłacalne
Mogłeś nie oglądać głupot w internecie i montować fotowoltaikę na starych zasadach.
Fantastyczna prezentacja. Dziękuję za I spiracje i oby do zobaczenia ...
Masz Rację Panie, popieram pomysł i gratuluję!
Super film, ja założyłem panele tylko dlatego bo mam gospodarstwo rolne i dużo energii zużywam na bieżąco, do tego odliczyłem vat i dostałem ulgę w podatku rolnym 20% kosztu instalacji więc zwraca się dosyć szybko. Pozdrawiam.
Cieszę się że trafiłam na twój kanał.
czekam na kolejne .. Pozdrawiam
...no! i w samo sedno!!!!Dzięki za film,mam nadzieję,że kilka par oczu zostało otwartych...pozdrawiam!
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Materiał trafiony w punkt.👋
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Dzięki za polecenie wartościowych kanałów! :)
Pokoju chcemy na świecie th-cam.com/video/zPpZ4ieC9rQt/w-d-xo.htmlyetr
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Super prezentacja teraz w 100% jestem pewien, że energia z paneli i wiatraków w naszym kraju to jeden wielki kit.
chociaż jeżeli chodzi o offgrid na działce super sprawa :D Jeżeli myśleli byśmy serio o takiej energii to najlepiej połączyć wiatr + słońce jednak przeliczyć koszty do czasu zwrotu.
@@Tomek9210 Jak na działce nie ma podłączenia do sieci energii elektrycznej to błędne jest wg branie pod uwagę rozważanie opłacalności. Jak mamy jednak prąd to bym raczej odradzał montaż paneli. Taki panel zawsze by ktoś mógł sobie przywłaszczyć pod naszą nieobecność.
Zrób proszę filmik o ocieplaniu poddasza , czy wełna , celuloza, piana, wełna w granulacie a może coś innego
Sprawdź yt Szumilas
Z doswiadczenia, welna miedzy krokwie w zasadzie tylko dla wygluszenia, jezeli ci nie zalezy na halasie to plyta PIR miedzy krokwie. Nastepnie pod krokwie plyta PIR 100mm bez folii alu, na to kolejna plyta PIR z folia aluminiowa min 50mm lub wiecej na zakladke i na to plyta GK. Mozna tez kupic space blanket oddychajacy na krokwie i nie oddychajacy pod krokwie, daje to rownowartosc 300mm dobrej welny ale tylko tam gdzie koc nie jest zmiazdzony łatą na krokwii , dodatkowo jak przy plycie PIR struktura nie przepuszcza powietrza. Znam ludzi ktorzy robili izolacje nakrokwiowa z plyt PiR z warstwa alu a nastepnie styropian miedzy krokwie. Dzieki temu wiezba dachowa ma zawsze temperature domu, jednak dachowki wisza wtedy tylko na wkretach i konieczne jest dogladanie jakosci prac z dlugim kijem w reku i walic w ten glupi leb jak tylko sie robotnik opierdala . Piana w natrysku jest za droga, tymbardziej ze nadal musisz natryskiwac odpowiednia grubosc pod krokwie . Jezeli koniecznie chcesz piane, to plyta PIR miedzy krokwie i natrysk pod krokwie po to by uszczelnic wiezbe. Sama welna 400mm czy 600mm nie jest efektywna ona nadal przepuszcza cieplo ktore przemieszcza sie kiedy welna "oddycha", jest jednak najtansza - tu trzeba tez perfekcyjnie wykonac izolacje z folii paroizolacyjnej od wewnatrz budynku.
Najlepsza jest żytnia słoma.
Hempcrete o odpowiedniej gęstości ;-)
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Dużo Pan powiedział, ale mnie do końca nie przekonał. Na starych zasadach się opłaca. Dobry materiał Pozdrawiam
500+ też się opłaca, tylko to za własne pieniądze.
tak - na starych zasadach - prosumentom sie oplaca - tego nie kwestionuje, a pokazuje jedynie szersza perspektywe.
Pozdrawiam !
@@holiboodzdrowydom
Perspektywy mogą być różne - np. w filmie mówisz że najwięcej prądu zużywa się rano przed pracą i po powrocie z pracy. Ale w pracy też zużywa się prąd, niekiedy więcej niż w domu. Fabryki, zakłady pracują. Samochód elektryczny pewnie wkrótce można będzie naładować właśnie w pracy (choć infrastruktura dopiero "się rozwija"). Faktem jest, że najkorzystniej dla portfela jest zużywać jak najwięcej energii bezpośrednio "prosto z dachu"
Dziękuję bardzo za ten cenny przekaz 😮😮😮🎉🎉🎉❤❤
Brawa za zdroworozsądkowe podejście do tematu.
Jakie zdrowo rozsądkowi same bzdury
brawo na reszcie prawda dziękuję tak trzymać
Ja cię kręcę . Dobrze że nie oglądałem tego materiału 1,5 roku temu . To bym nie założył paneli.
I patrz jak wtopiłeś. Tyle kasy na marne. Może zdemontuj bo po co trzymać jak ci się zaraz popsuje. 😉
Mowie o MOZLIWYCH zagrozeniach i wadach - kazdy sam kalkuluje ryzyko i oplacalnosc, ale zeby to zrobic wlasciwie trzeba poznac wszystkie aspekty - wady i zalety. O wadach malo sie mowi wiec je tu wszystkie staralem sie zebrac.
Otwierasz oczy i nowe możliwości. Dziękuję.
Dlatego foto powinno być głównie w firmach, gdzie najwięcej się pracuje w godz. 7:00-18:00
Najsprawniejsze wiatraczki to te z osią poziomą. Oglądając Macieja widzę siebie sprzed 20 lat.Gratuluję, šwietne przemyšlenia 🙂
Najlepsze wiatraczki są be łopat. Widziałem film jak działają i to niedługo będzie rewelacja w dziedzinie wiatraków.
to prosze mi przekazac doswiadczenie z kolejnych 20lat ;)
@@adamkluska356 moge prosic o jakiegos linka / zdjecia / wideo ?
Dziękuje za to że chciałeś podzielić się wiedzą :) pozdrawiam.
Nic dodać nic ująć... W 100% pokryło się z moimi przemyśleniami .. idealny materiał dla myślących ludzi 😉 pozdrawiam Alek 🖐️🥃
To kolejny filmik o pv który źle się zestarzał. Od września 2022 cena prądu dla przedsiębiorców wzrosła powyżej 2,5 zł za kWh. Czyli jeżeli któryś z nich założył instalację pv to zamiast 5 lat będzie się ona zwracać rok lub 2 lata. Poczekaj po wyborach podniosą też cenę dla gospodarstw domowych i sam będziesz stał w kolejce po panele.
Dzięki za merytoryczne ważne informacje potrzebne wg mnie dla wszystkich
Zielona energia wprowadzi nas w czasy średniowiecza.
Świetny materiał!
Dzięki🙂
Są rozwiązania pozwalające wykorzystać nadmiar prądu w sieci w celu późniejszego wykorzystania gdy produkcja np. z OZE spada czyli wieczorem. Ale to duże instalacje w które firmy energetyczne powinny inwestowac. Np. Elektrownie szczytowo-pompowe w Polsce w górze Żar. W trakcie nadwyzki pradu w sieci pompy pchaja wode do gornego zbiornika, gdy jest mniejsza produkcja lub nagly wzrost zapotrzebowania woda grawitacyjnie splywa do dolnego zbiornika generujac prad w elektrowni wodnej.
Też mnie tematy tych elektrowni interesuje. Jestem ciekaw ile kWh jest ona w stanie zmagazynować od lata do zimy. Na codzień to z tego co słyszałem elektrownia np. na Solinie przełącza co kilka minut kierunek przepływu wody, nie działa jak magazyn energii lecz bardziej jako zabezpieczenie sieci. Jest tam 7 silnikow chyba i jeden zawsze działa w przeciwnym kierunku niz reszta, zeby umożliwić szybką zmianę kierunku.
Jest też tzw flywheel który magazynuje energię rotacyjną
Każda energia najbardziej lubi się rozpraszać. Elektrownia szczytowo-pompowa ma sprawność około 50%, więc wyciągasz połowę tego co włożyłeś
@@blazejocz5466 Ale wyciągasz a nie marnujesz.
@@RobIn-ky4uz W zabawkach. Wystarczy policzyć. Bzdura
Świetny program. Pozdrawiam. KDZ.
Każde jedne słowo to święta prawda! Nareszcie ktoś to powiedział!
Nie
Super materiał zachęca do dyskusji. Mnie zastanawia magazynowanie wody na cele grzewcze wytworzonej przez solary w wielkim buforze wewnątrz budynku (27:31). Okej, dobrze że będziemy mieć sporą ilość ciepła w zimie ale co zrobić z takim zbiornikiem latem? W analizie trzeba będzie uwzględnić koszt chłodzenia pomieszczeń sąsiednich, ciekawy jestem obliczeń jaka grubość izolacji musiała by być zamontowana żeby zmagazynowane ciepło dotrwało do wiosny.
Latem napełniasz ten bufor ciepłem, a zimą korzystasz z letniego słońca. Bufor powinien być dobrze izolowany i w takim pomieszczeniu bufora, wystarczy zwykła wentylacja, aby nie nagrzewać ścian tego pomieszczenia. Choć ja bym jeszcze takie pomieszczenie zaizolował od wewnątrz. Czyli izolowany Bufor+ izolowane pomieszczenie bufora.
Jest tylko jedno "ale". Chodzi o koszt takiego bufora. Jeżeli koszt bufora, przekroczy wartość dajmy na to 15-20 letniego zapotrzebowania na ciepło, to gdzie tu sens i logika.
Wtedy lepiej normalnie kupować ciepło. Bo po 15, czy 20 latach, taka instalacja pewnie będzie wymagała już sporych nakładów.
Mrzonki.
Wreszcie ktoś rozsądny.
pieknie powyciągałeś dane które pasują do tezy a te które nie pasują zostały przemilczane. Wyliczenie z magazynem energii to jest chochoł rodem z tvp
Rozumiem, że pan jest w posiadaniu patentu na magazyn energii z którego można wyciągnąć 120% energii.
Najciekawsze są informacje o samochodach elektrycznych.
Sprawność (" dla uproszczenia energia że źródeł odnawialnych") 70%. A co ma do tego skąd pochodzi energia!!!! To kuriozum!!!
Energetyka zespolona ma sprawność 70%.
Jak sprawność ma samochód elektryczny przy -25°C.
Trzeba podgrzewać i akumulatory i kabinę. W spalinowym ogrzewanie gratis.
@@staszekhaliniok2167 chodzi mi o 11:49, autor sugeruj, że potrzba 50magazynów po 10kwh żeby ogrzać chatę- to wierutna bzdura. 99% instalacji w Polsce to on grid w połączeniu z tym że moje PV wyprodukowało 1mwh zimą akumulatory byłyby ciągle doładowywane i nie trzeba "magazynować" prądu z lata. Autor wyciąga abstrakcyjny przykład plus abstrakcyjną kwotę i udowadnia tak teze- to manipulacja
@@blaisecarpenter @Blaise Carpenter tysiąc kWh.
Kwestia jest taka ile potrzeba do ogrzania? Piece gazowe to ponad 20 kW. Do 30 kW.
Jeśli potrzeba 10 kW × 24 h to daje 240 kWh czyli 240 000 Wh.
Pan napisał mWh, rozumiem że chodzi o MWh.
No to coś mi się nie zgadza. Jeśli się pogubiłem w obliczeniach to proszę mnie poprawić.
Pozdrawiam
@@staszekhaliniok2167 jakbyś sobie przewinął do tego momentu to byś wiedział że autor założył zapotrzebowanie 500kwh na całą zime. Co to za założenie żeby prądem z fotowoltaiki zasilać piec gazowy? u mnie pompa ciepła przez rok zużyła 3700kwh
@@blaisecarpenter @Blaise Carpenter kto zakłada ogrzewać prądem piec gazowy?
Problem z myśleniem?
Jeśli ktoś ma piec o mocy 20 kW to chyba taki mu potrzebny. A nośnik energii nie ma nic do rzeczy. Moc musi być większa bo temperatury mogą spadać znacznie piec powinien ogrzać budynek.
500 kWh? To około 50 m³ metanu.
Jeśli nowy ok. Jeśli docieplony i ma piec?? Wągiel ma ponad 5 kWh z kg. Czyli 4 worki węgla po 25 kg.
Znalazłem w necie dane:
dom pasywny 1500 kWh, energooszczędny 4000kWh
technologia tradycyjna 7 000- 15000kWh czyli do 3 ton węgla kamiennego
Cześć! Kolektory słoneczne rurowo-próżniowe zamontowałem naście lat temu. Do tej pory zdają egzamin. Są praktycznie bezobsługowe. Montowałem sam, bo w tamtym czasie to się ceniło. Są tak proste ,że praktycznie nie ma tam co się zepsuć. Być może wypadałoby wymienić płyn solarny, bo przecież w autach wymieniamy :) Słyszałem wiele negatywnych opinii od użytkowników, którzy ich nie posiadają, jednak w praktyce stwierdzam same plusy. Od wczesnej wiosny, do później jesieni mam ciepłą wodę dla 4 osobowej rodziny. Zimą w słoneczne dni też oczywiście podgrzewa wodę. W efekcie czego kocioł ją tylko dogrzewa ,więc zużywa mniej energii.
Idąc tym samym tokiem zamontowałem też PV . Znajomi użytkują z powodzeniem ponad 10 lat bezawaryjnie i to starszej generacji ( made in china) . Ja mam Viessmann Vitovolt. Wydałem raz i mam satysfakcję ,że dla Jara nic nie skapnie z moich rachunków :) Im bardziej ceny energii będą rosły ,tym czas zwrotu inwestycji będzie krótszy. Nie wykluczam, że przed emeryturą zabieg powtórzę :) Zapewne do tej pory technologia i wydajność znów się poprawi :) Do odważnych świat należy ;) Pozdrawiam!
Na dzień dzisiejszy zamiast kolektorów można zamontować kilka paneli PV I przez specjalną przetwornice grzać prądem, zalet jest więcej bo nie potrzeba pradu- ,niema strat przy niskich temperaturach, nie potrzeba specjalnego ani ogromnego zasobnika- też mam solary montowane 10 lat temu samodzielnie na dzień dzisiejszy są nie opłacalne.
@@dan911911dan Dokładnie! Moim zdaniem PV wyparły kolektory
Dziekuje! od kilku lat to tlumacze ludzim
Wspaniała wiedza wielki szacunek ,przekazuję dalej ~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zorientuj sie z innych źródeł a potem przekazuj te smieci co są tu powiedziane i nie poparte żadnymi argumentami
Czekam na następne odcinki o energii odnawialnej, super film 👍 pozdrawiam.
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
tez czekam na sensowne rozwiązania i Pozdrawiam.
Hej nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale zostałeś dość paskudnie zmanipulowany poprzez ten film. Przypuszczam, że nawet nie zweryfikowałeś informacji tutaj zawartych a ja to zrobiłem i i dokładnie opisałem. Polecam Ci na przyszłość weryfikować wszystkie źródła informacji aby więcej nie dać sięwpuścić w maliny
MEGA informacje !! --dziękuję :)
Tak jest, nic się nie opłaca i najlepiej nic nie robić - a co:)
Autor napisał co się opłaca i co warto zastosować. Ja podobnie idę w bufor 1.5m3 wstawiony w piwnicy zasilany kolektorami słonecznymi i w dodatku dołożony piec na drewno na mroźne dni.
Z tym wiatrem to bardzo indywidualna sprawa. Biorąc pod uwagę, że średnia wietrzności w Polsce nie przekracza 3,8m/s to prawie nikomu to się nie opłaci.
Przed ustawa antywiatrakowa w 2016 jakoś opłaciło się prywatnym i westorom stawiać wiatraki . W Polsce 1kw mocy z wiatru to 3000kwh w ciągu roku . Tylko rząd by nie golił z kasy
@@oneferrdek3346 2 zupełnie różne sprawy. Wiatraki o których piszesz to 100-150m wysokości. Tam masz inne warunki niż nisko przy domu. Takiego wiatraka nie mogłeś postawić przy domu i przed tą ustawą. Chyba że mieszkasz w szczerym polu to może byś dostał pozwolenie.
Zresztą farmy takich wiatraków to zawsze badanie warunków w danej lokalizacji, czy się opłąci czy nie opłaci. To tak samo jak z PV - nie kładziesz panelu tam gdzie go komin czy drzewo będzie zasłaniać przez 80% czasu. Bo się nie opłaca.
pytanie co to znaczy srednia - latem moze byc zero a zima 7,6m/s i bedzie to idealne uzupelnienie fotovoltaiki... :)
dlatego polecam kazdemu kto sie tym interesuje postawic stacje pogodowa i zbierac lokalne dane.
@@holiboodzdrowydom i jak zawsze nasuwa sie pytanie czy warto poniesc te koszty aby uzupelnic sobie fotowoltaike bo tez nie mozemy postawic niczego wyszego niz 15m a magazy energi to nie bedzie potrzebny 💰
@@oneferrdek3346 troche sie pomyliles z 1kw 250kwh
Po prostu... Bardzo, bardzo dziękuję.
Witajcie. To drugi odcinek, który oglądam, i postanowiłem podzielić się swoim doświadczeniem. Cztery lata temu podjąłem wyzwanie wykończenia wnętrza nowego domu, który miał instalację elektryczną, kanalizację, gaz, tynki, chudziak, wykopaną studnię, i to wszystko.
Ponieważ pamiętam chude czasy, 20 stopień zasilania, i minus 20 przez kilka miesięcy w standardzie, postanowiłem, że nigdy więcej. Znam dobrze braci Rosjan, których lubię prywatnie, i wiem, że polityka mocarstwa, które sprzedaje nam gaz, to zupełnie, całkowicie i bezwarunkowo inna kwestia.
Nie liczę na to, że gaz jest i będzie zawsze. To czyste chciejstwo, umotywowane paktami politycznymi, które wielokrotnie były gwałcone przez większość państw Europy.
Dookoła rosną lasy. Jeżeli przyjdzie bieda, pójdę po chrust, przywiozę rowerem, napalę w kotle, i Rodzina, którą kocham będzie miała ciepło. Postanowiłem, że muszę mieć możliwość spalania drewna kawałkowanego. Ponieważ wiem, czym to pachnie na co dzień, rozejrzałem się za automatyką. Pellet drzewny. Postawiłem na kocioł dwufunkcyjny. Jakiego producenta? Po 2 tygodniach kwerendy wiedziałem, że nikt duży nie produkuje kotła dwufunkcyjnego, który nie sprawia problemów w użytkowaniu mieszanym. Porażka. Internet. Forum Murator - mądrzy ludzie - producent fachowiec, mała firma- dobry kocioł ! Z marszu domówiłem 2 bufory po 1260 l każdy. Moje rozumowanie było następujące: duża fabryka, kilkudziesięciu spawaczy, poziom mieszany. Spawanie na wiele godzin. Dołóżmy poniedziałek na kacu, i mamy rosyjską ruletkę.
Mała, rodzinna firma dba o jakość. Mają nazwisko, które kojarzy się z dobrą robotą, i nie zamierzają tego zepsuć. Tyle, że trzeba czekać. Długo.
I tak, po obsuwie spowodowanej upałami, gdy próby spawania niszczyły sprzęt, pojechałem busem 500 km w jedną stronę po bufory. Ich montaż, wzmocnienia konstrukcji stropu, to książka byłaby.
Za to teraz dom ogrzewa kocioł dwufunkcyjny, wygodny, łatwy w czyszczeniu, klasy 5, z potwierdzonymi parametrami spalania pelletu, emisji zanieczyszczeń budzącymi moją radość - nie znoszę kopciuchów, także tych na drodze - pod który podpiąłem palnik KIPI 26 kW, no i wzmiankowane bufory na piętrze nad kotłem. Pytacie dlaczego na piętrze, a nie obok? Ano dlatego, żebym mógł bufory ładować grawitacyjnie. Wiązało się to z budową instalacji z rurami 6/4 ”, złorzeczeniem i ucieczką hydraulika na finiszu, ale nie muszę mieć prądu, żeby naładować bufory...bo pod domem leży kubik suchego drewna, a kolejne kilka czeka 15 km dalej. Kropka.
Zaizolowałem bufory farbą izolacyjną nie oddającą ciepła polskiego producenta, niedowiarkom każę dotknąć wylotu z kotła metr wyżej, a następnie tuż nad kotłem, gdzie raz maznąłem dookoła. Wierzcie mi, to jest niesamowite.
W tym roku zamierzam pod bufor podłączyć panele solarne, czeka w buforze z niecierpliwością chętna wężownica. Druga, nad tą chętną, od początku pracuje, dając gorącą wodę w kranach, ile tylko chcę, bez zasobnika c.w.u. czyli bez legionelli. To taki plus dużych buforów... zgadliście, czekam na powrót do domu mojej ukochanej.
Wpis zamieszczam, ponieważ zgadzam się całkowicie z autorem filmu, pierwsze jego 2 minuty, to ja. Jeżeli w zamian za te wypociny polecicie mi polskiego producenta paneli solarnych, będę zobowiązany. Wszystkich serdecznie pozdrawiam, zdrowia życząc.
P.S. ponieważ nie mam nic wspólnego z branżą budowlaną, a kolejnego domu budować nie zamierzam, na forum zamknięte się nie zapiszę, ale uważam je za dobry pomysł, ponieważ budowa domu to pole minowe jest, sprytnie ułożone, i czasem, co przeżyłem, odpalane z opóźnieniem. Darz bór.
Przyjemnie się czytało. Widać, że komentarz napisany z głową. Sam na razie domu nie buduję, ale szwagier ma na ukończeniu i to, jak się za to wziął woła o pomstę. Na hura, na szybko byle już był. Ogrzewanie na gaz miało być pierwotnie jedyną opcją, ale szczęśliwie rodzina go od tego odwiodła.
- "A jak ruscy zakręcą gaz, to będziesz ogniskiem w salonie rodzinę grzał?"
No i trafiło, dostawił kominek wolnostojący i to już w pierwszej zimie uratowało mu dupę. Dlaczego? Bo inspektor dopatrzył się jakiejś fuszerki i nie pozwolił na podłączenie piecyka do instalacji gazowej. A za oknem już zaczynało piździć.
Zawsze powtarzam, żeby mieć alternatywę. Trzeba sobie zadawać pytania co się stanie, gdy zabraknie gazu, prądu, wody, gdy zakażą palenia węglem, gdy będą nakładać kary za kopcenie 30-letnim piecem. Trzeba o tym myśleć zawczasu, żeby nie zostać z ręką w dupie.
Twój projekt to istny overkill na trudne czasy. Gaz + pellet + drewno + solar. Do tego przypilnowałeś, żeby wszystko było dobrej jakości. Szacun.
Poproszę o informacje, jaka to farba?
Proszę o informację jaki to kocioł?
@@andrzejwartner305 Kofaterm white refleksyjna masa izolacyjna. Po żałosnych próbach rozprowadzania wałkiem, pędzlem, ławkowcem, stanęło na gumowych rękawicach po łokcie, i oblepiałem z góry na dół...gołą skórą dotykać nie polecam, drażni i jest swędzące zaczerwienienie, które znika po kilku godzinach. Konsystencja jak wyrośnięte ciasto drożdżowe przed pieczeniem.
@@xgorzki603 Niestety jakość kosztuje z roku na rok coraz więcej. Nie wiem, ile musiałbym dzisiaj zapłacić za te sztangi 6/4 cala, i całą masę potrzebnego żelastwa. 2 zbiorniki 255 cm wzrostu na 89 średnicy - 4 lata temu było to ekonomicznie nieopłacalne tak bardzo, - albo bardziej, niż wieloletnia intensywna eksploatacja peugeota 407 w turbodieslu z dpf i egr po małym mieście... co obserwuję z bliska od min. 12 lat... tylko, że moja inwestycja od początku miała sens świętego spokoju, teraz dopiero nabiera sensu ekonomicznego, a przecież zimy praktycznie nie było, i w tym sezonie nie będzie, codziennie rano budzą mnie żurawie, i to w masie. Pozdrawiam
Ja właśnie planuję u siebie zainstalować panele, kolektory i turbinę wiatrową. Mam działkę z dala od miasta, w około same pola, więc teren dosyć wietrzny.
Bardzo interesujący program i program, pomysł..
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane..
I tak to robię, piec na drewno, spory bufor i jakieś kolektory. Podejrzewam, że nawet w zimie powinny dodawać energię do instalacji.
Jeśli kolektory mają być do ogrzewania to zwiększ kąt na prostopadły do słońca w zimie. W lecie będą się mniej nagrzewały, a w zimie wyłapią max energii.
@@adamw.8579 Masz jakies doświadczenie jak działają kolektory zimą? Jaką można osiągnąć temperaturę w typowy dzień polskiej zimy, czyli raczej szary?
@@r3m00 Na razie zbieram dane i analizuję, przymierzam się do takiej instalacji na swoim domu. Na pewno konieczne będą kolektory próżniowe - lepsza skuteczność, nawet przy rpzroszonym świetle. Druga rzecz to dni pochmurne są cieplejsze, przy mrozach za to jest słonecznie, więc teoretycznie będzie się to kompensowało. Z dotychczasowych rozważań wychodzi, że bez wspomagania piecem się nie obejdzie, ale koszty opału będą znacząco mniejsze. Na akumulator ciepła z lata nie mam technicznie szans. Celuję w hybrydę kolektory + piec o wysokiej sprawności.
@@adamw.8579 Tak jak wyżej,musisz ustawić kolektory pod kąt padania w zimie to coś tam uzyskasz,latem bedziesz miał nadprodukcje. Ale opłacalność jest i tak słaba,mówię to jako praktyk który sam zmontował instalację ,prawie 10 lat temu,dopiero co zwrócila mi sie instalacja
@@iontichy6647 Dzięki za tip, mnie wyszło tak samo, że jakiś piec musi być do zestawu, bo same kolektory nie wystarczą w zimie. Biorę pod uwagę też bufor ciepła w zakresie tygodnia, żeby zmagazynować ile się da ze słonecznych dni.
Swietna robota! BRAWO! Ja robiłem na własny użytek bardzo pobieżne oszacowania i wnioski podobne, że fotowoltaika jest SUPER i jestem jej goracym zwolennikiem dla.... koloni na Marsie, Kolektory tak ale przymierzam sie do kolektorów powietrznych.
Spokojnie panowie. Właśnie w końcowych testach jest magazyn ciepła. Zasilany z PV lub/i G12. Sprawdzona pojemność użytkowa (temp.dolna 50 st aby miała sens sprawna wymiana do co i cwu) to 70kWh w klocku o wymiarach: 780 x 780 x 1500 mm. Pełne bezpieczeństwo, brak szkodliwych wyziewów. Bezciśnieniowy. Jeszcze design dopracować, zwalidować sterowanie i na rynek z ofertą.
Z tym marnowaniem energii z paneli to nie do końca jest jak powiedziałeś, bo nawet latem w ciągu dnia zawsze kupujemy energię od naszych sąsiadów. A gdy mamy jej chwilowo więcej z paneli to możemy jej chwilowo mniej kupować. Oczywiście to ma zastosowanie tylko przy produkcji słonecznej mniejszej lub równej naszego deficytu energetycznego.
Pracuje w energetyce i wiem. Kolega ma rację. Energia się nie marnuje. Co najwyżej popłynie jej więcej do sąsiadów (Austria np jest mocno deficytowa, ale są i inni). To największy błąd. Ogólnie to dużo prawdy zostało wypowiedziane!
@@Karlosr6 czyli dużo sprzedajemy energii?
Zobaczmy rachunek ekonomiczny dla OSD, Odbiera od nas energię i od razu sprzedaje ją innym uzytkownikowm i firmom(po wyższych cenach) potem obcina 20% i oddaje nam kiedy potrzebujemy. Ten okres dnia gdzie słońce świeci na ogół jak sam zauważyłeś jest najbardziej energochłonny i żeby problem nadwyżek był zauważalny to instalacji musiałoby być kilkanaście razy więcej.
@@Karlosr6 największym problemem instalacji fotowoltaicznych dla sieci energetycznych jest prąd, którego nie kupimy!
@@Karlosr6 popłynie ale wróci po tygodniu. Na podstawie nieplanowanych importów i eksportów robi się korektę do harmonogramów uwzględniając w jakiej taryfie była nieplanowana wymiana.
Robisz kolego świetna robotę. Pozdrawiam.
....przed chwilą (?) trafiłam na ten kanał pięknie dziekuję ..subskrybuję--bo mówi Pan rozsądnie i rozumiem przekaz..... ps.obejrzę wcześniejsze filmy-taki mam zamiar - słuchać mądrych Polaków.....pozdrawiam ciepło.....
Człowiecze jesteś WIEKI :D powiedziałeś w bardzo składny i mocno uargumentowany sposób wszystko to, co sam ciągle potarzam
Super odcinek. Same konkrety
Jak zwykle kawał dobrej roboty. Dzięki!
Chyba jeszcze nie wiesz, że zostałeś świadomie i perfidnie zmanipulowany.
@@smakosz199X to dlaczego to wszystko jest z pomocą, przemocą państwa?
Gdyby to był biznes to wszyscy by w to wchodzili i nie byłoby dopłaty.
Czy ktoś dopłaca do oświetlenia LED?
@@staszekhaliniok2167 Hej oczywiście według mnie to się opłaca pod warunkiem, że sam sobie wszystko skonfigurujesz oraz zainstalujesz. Ja całą instalację fotowoltaiczną przeliczyłem i złożyłem sobie sam co z resztą opisałem na moich filmach. I tylko wowczas możesz zapewnić sobie szybki zwrot inwestycji. A co do porównania do oświetlenia LED to wszystko zależy od tego ile muszisz zainwestować. Dlatego na niektóre inwestycje są dotacje, jak docieplenie budynku, fotowoltaika, własne zbiornik na deszczówkę itd. Mnie w tym materiale najbardziej irytuje sama manipulacją oraz oszustwo jakie stosuje ten użytkownik nie posiadając dostatecznej wiedzy wymyśla rzeczy które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.
@@smakosz199X chodzi o to ile kosztuje energia. Bez ideologii. Ceny wzrosły bo doszła emisja CO2. Teraz jeszcze ktoś musi zapłacić koszty OZE.
Jeżeli to ma sens to każdy powinien bez problemu dostać pieniądze w banku na inwestycje. Powinien spłacić kredyt i później zarabiać.
Jeżeli trzeba gromadzić wodę to wystarczy podnieść jej cenę i każdemu opłaci się beczka w ogródku. Nie trzeba dotacji.
Można pomoc biednym, którzy sobie nie radzą życiowo ale nie leniom.
Ale się "panelaże" rozpisali;)
Materiał jak dla mnie - bomba 👍 Widać że musiałeś poświęcić na przygotowania duuużo czasu i za to dziękuję.
Co do fotowoltaiki, to z chęcią posłuchałbym kontrargumentów osób, które zabrały głos w komentarzach. Może fajnie by było zrobić odcinek z filmikami od widzów? Mogłyby być ewentualnie nagrania, jak ktoś się wstydzi lub ma inne powody:P
Wytknąć błędy lub braki wiedzy może każdy, ale jak coś takiego piszecie w komentarzach, to podajcie twarde dowody a nie dane z czapki.
Pragnę zauważyć, że ten filmik to nie jest hejt na fotowoltaike, a tylko podaje w wątpliwość jej opłacalność i ekologiczność, czyli dwa filary, którymi kusi oraz padają przykłady ciekawych alternatyw. Poza tym to miało być chyba łatwe w odbiorze, czyli dla takich laików jak ja, a nie dla speców z branży jako szkolenie, czyż nie?
Jest "toto" na dachu u syna i ten "skąpy" jest ZADOWOLONY !!!
Tylko jak cos powiesz przeciwko trendowi to juz od razu nie pasuje??
Chcesz dowód na manipulację? To przeanalizuj fragment o magazynie energii.
Rachunek może wkleje ? Sraliście się że się nie opłaca za pół roku 112 zł za prąd. Super czas rozliczania grudzień-czerwiec, lipiec-listoad. Ogrzewanie domu, ciepła woda, indukcję wszystko na prąd. Zwrot parę tysięcy, odpisanie od podatku etc. Ile węgiel kosztuje czy inne opłaty za ogrzewanie teraz ? W parę lat na krzyż się zwróci a ten odcinek jak widać po roku od wypuszczenia to tylko puste przemyślenia.
Hehehe... 2 lata i jak diametralnie się sytuacja zmieniła.
Instalacja 4kWp z tanim chińskim falownikiem i mocno przechodzone akumlulatory z wózka widłowego: 5-6 tysięcy (DIY offgrid oczywiście).
Zużywam średnio ~1000kWh miesięcznie.
Zwrot z inwestycji przy obecnych cenach prącu (a będą jeszcze większe) < rok 😁🤣
Super materiał gratuluję😀
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
zajebiście rzeczowo i i z wielkim zaangażowaniem wiedzowym przygotowany program !!! BRAWO !!!
Autorowi serdeczne podziękowania ślemy w eter za świetny materiał edukacyjny bezwarunkowo rozdawany polecam wszystkim pojąć oraz rozpropagować świetny materiał polecam wszystkim.
Jako że buduję dom to miałem podobne dylematy. Moje rozwiązanie to niewielki 115mkw parterowy dom z pełnym podpiwniczeniem a ogrzewanie to ma być bufor z 1.5m3 zasilany energią z kolektorów słonecznych a chłodniejsze dni piec na drewno składowane kilka lat.
Popatrz na "kotły zgazowania drewna" z buforem wodnym
Zdecydowanie najtajniejsze źródło ogrzewania domu, niezależnie od wielkości domu. Pamiętaj jednak żeby dobrze dostosować wielkość bufora do mocy kotła
@@andrzej7106 patrzyłem i cenowo może mi sie nie spiąć. Moc się tak nie liczy jak wielkość komory spalania. Palę drewnem od 12 lat i to najbardziej przewidywalny cenowo nośnik energii
Mam podobny pomysł tylko ja zamierzam ogrzewać bufor grzałkami 2x3kW zasilanymi częściowo z foto. a jak będzie mega mróz to ładowanie bufora, kominkiem z płaszczem. Dom w lesie, drewna w opór, własny las. Ja rozważam osobną instalację elektryczną (kilka gniazdek w domu - osobny obwód) właśnie na Agregat + Fotowoltaika. Nie planuję oddawać energii do sieci bo w moim przypadku instalacja ma być jako dodatek a nie zapewnić mi full off grid.
@@umbrellak2 tylko to już zakazany nośnik. W ustawach już za kilka lat tylko gaz lub prąd. I to obowiązkowo. A drony już latają sprawdzać kominy.
@@dawidk815 w jakich ustawach? Drewno jest zakazane w kilku dużych miastach, a o ustawie ogólnopolskiej nie słyszałem. Podaj źródła
5:33 ta "specjalna instalacja" (czyt. właściwy inwerter) jak zostanie dobrze wykonana to eliminuje pozostałe pkt które wymieniłeś.
11:44 XD 500kwh na rok!!! a żeby mieć sensowną autonomię to wystarczy magazynu na 3dni. 10kwh starcz Ci na cirka 10 dni autonomii bez słońca XD.
baterie z samochodów są stworzone z myślą o bardzo szybkim rozładowaniu i szybkim ładowaniu to trochę inne warunki (dużo cięższe) niż praca w domu...
15:52 nie przerzucają bo go nie odbierają... bardzo upraszczam: jak jest nadprodukcja prądu to sieć zaprzestaje odbioru (napięcie w ramach trafo jest za wysokie - inwerter przestaje wysyłać do sieci prąd)
w 28:00 min padają dwa zdania które się wykluczają wzajemnie...
kluczowe w tym wszystkim jest umiejętne dobranie kilku technologi do współpracy: kolektory, odpowiedni bufor, odpowiednia instalacja pv + odpowiedni wiatrak + odpowiedni magazyn energii...
Zgadzam się ze stwierdzeniem że magazyn do sensownego zastosowania wystarczy na 2-4 dni i to max. Przecież nie chodzi o to by iść w całkowity off grid tylko o to by optymalnie przechować ewentualne nadmiary. Panele foto. można wykorzystywać np. do ogrzewania bufora ciepła w ciągu dnia (nawet w potężny mróz) i konsumować energię w nocy oczywiście nie obędzie się bez "podbierania" energii z sieci w miesiącach grudzień i styczeń. Koszty ogrzewania domu zawsze będę, czy to w postaci zakupionego jednorazowo opału na zimę, czy kupowania gazu co miesiąc od gazowni, płacenia co miesiąc za prąd czy wywalenia całej kasy z góry na instalację foto. Chodzi o to by te koszty były sensowne. Panele są fajne jak ktoś ma teraz bobę siana i nie chce rozkładać tych kosztów na lata. Płacenia za gaz/prąd/węgiel co sezon czy co miesiąc to rozłożenie kosztów czasie. To tak jak z kredytem na dom, dla czego bierzemy hipoteki - bo mało kogo stać na to by postawić dom od ręki. I tak właśnie podchodzę do okrzewania, małą fotowoltaika to taki wkłąd własny by potem płacić mniej za prąd a nie 0.
10 kWh wystarczy max na dwa dni, można policzyć. Największym kilerem dla bat. są czajniki elektryczne i pralki. Lodówka to pikuś, a oswietlenie LED daje rade. Mam lekko ponad 20 kWh. Oczywiście można wode gotować gazem, a prać tylko w południe (już kazda pralka ma wł. czasowy). Na 10 kW paneli + 20kWh bat. można jechac od marca do listopada praktycznie na off-grid.
@@andyk9685 Oj popatrz, znów andrzejek. Mimo ze fachowiec z 25-letnim doświadczeniem to jeszcze jasnowidz. "10 kWh wystarcza na max 2 dni." Poddajmy próbie twoja wiedze. 10kWh /2 dni Instalacja 10 kW (kWp myślę ze to miałeś na myśli 😁) Twoim zdaniem przy uzupełnianiu 5kWh /dzień ma sens bateria 20kWh przy PV 10kWp? Jeżeli ty faktycznie sprzedajesz PV to bron Boże przed takimi fachowcami.
@@Fotowoltaika-Hobby dobra peterek, albo inaczej. Słuchaj błaźnie. Napisałem coś czego ponownie nie ogarniasz, co mnie nie dziwi. 10 kWh to błaźnie przykładowa pojemność baterii (i tak nie wiesz co to). DLATEGO PODAŁEM TO W kWh. Wiesz co to kWh? Idziemy dalej, Przy dziennym zużyciu całego domu na poziomie 5 kWh... no jest tu prosto, nawet ty ogarniesz. Ale OK, jedziemy. Twoje kWp to jednostka umowna, przyjeta aby ułatwić ludziom nieobeznanym z tematem ogarniecie sprawy. Mówiąć technicznie.... taka jednostka nie istnieje. Forma "moc maksymalna" lub "moc szczytowa" jest tu poprawna. Ale spoko, nie każy musi wiedzieć. Dalej nie wyjaśniam bo zdurniejesz do reszty. A na marginesie... gdzie ja napisałem ze sprzedaje PV ? Opsssss... no zesrało sie. Jak napisałem, nie ogarniasz tematu, ale się wypowiadasz, typowa polaczkownia.
@@andyk9685 Andrzejku, bystrzak z ciebie im więcej piszesz, tym bardziej się błaźnisz i pokazujesz swoja niewiedze. Ktoś ci sprzedał 10kWp PV + 20kWh Baterie i już myślisz, żeś fachowiec jest 🤣🤣🤣.
Idę o zakład, ze ta PV u ciebie 3 miesiące w roku tej bateri nawet do pełna nie załaduje. Pozostałe 9 miesięcy wykorzystujesz 25% jej pojemności 🤣🤣🤣. No ale fachura z branży to się przecież na tym zna 😜. Jaki półgłówek z minimalna wiedza instaluje 10 kWp +20kWh Baterie?
"kWp to jednostka umowna, przyjeta aby ułatwić ludziom nieobeznanym z tematem ogarniecie sprawy" To może napisać tylko kompletny idiota z twoim intelektem.
Dziękuję za informacje szczere
Obserwuję od jakiegoś czasu ten kanał i muszę przyznać, że jeden z najlepszych jakie widziałem.
Tak trzymać i pozdrawiam👍
1. Panele i 50lat działają bez problemu.... trzeba wybrać odpowiedni jakościowo produkt, np. firmy Sun-Earth (najstarszy znany mi producent PV) sprawność potrafi stać na poziomie nawet 80%+ po takim czasie. Pierwsze co to raczej falownik moze paść, na który producenci dają ok 10-12lat gwarancji + możliwe przedlużenie do 25 czesto.
2. Falownik Hybrydowy z funkcja backupu i Twoje trzy punkty nie maja znaczenia wowczas ;) jeszcze z autokonsumpcja to juz wgl. no problem. Mam i Huawei +backupboxa i sofara HYD i montowałem większosć tego co na rynku... no problem.
3. przepisy zmieniajace sie to fakt - to moze byc problem... nie wiadomo co zrobia i zmienia, ale falownik hybrydowy pozwoli uniknac oplat nawet jesli beda ujemne stawki na wysłany prąd do sieci (ladowanie aku, zero export, odciecie sie po prostu od sieci i korzystanie w czasie slonca na biezaco z PV. Nie porównałbym zatem tego do kupowania diesla przed wprowadzeniem zakazu.
4. dzienna produkcja wraz ze zuzyciem to da sie to zoptymalizowac. Autokonsumpcja w ciagu dnia (automatyka albo i recznie) czyli bufory ciepla, urzadzenia elektryczne, akumulatory itd.
5. Odnośnie rocznej produkcji i Twoich "wyliczeń".... totalne bzdury. Przy ogrzewaniu elektrycznym nikt nie zakłada, ze musi zgromadzic energie z lata u na ogrzewanie caly rok. Lato, wiosna i jesień to bez problemu jesli chodzi o ilosc z produkcji, problemem jest sama zima, instalacja standardowa 10kW w rok robi ok 10-11 MWh, gdzie najgorsze miesiace zimowe czyli listopad: 244kWh, grudzien 210kWh, styczen 281kWh, luty 586kWh w sumie zrobila 1321kWh.... rozbijając na dni to w grudniu 0,5-25,5 kWh w ciagu doby jest produkcja, by to zmagazynowac uwzgledniajac autokonsumpcje itd. to wychodzi na to, ze magazyn 20kWh spokojnie nam wystarczy na wyrost mocny. LiFePO4 sa trwałe, Superkondensatory jeszcze bardziej, a DIY mozna zrobic z uzywanych za grosze (tak jak e-bike'i robią za kilka stówek na wypasie).
Produkcje w zimie tez mozna zoptymalizowac zeby wynosila przy tej samej mocy paneli spokojnie x2-3:
- traker jest drogi, ale mozna zrobic konstrukcje z recznie ustawianym kątem nachylenia, co potrafi dac naprawde duzo w zimie.
- panele bifacialne, które ogółem potrafia ok 30% podniesc wydajnosc roczną, ale najwieksza roznica jest widoczna przy zachmurzeniu (czyli to co w zimie najczesciej) bo x2 w stosunku do zwyklych paneli to nie problem
Poza tym nie zakladaj tylko pracy off-gridowej, a on-grid / hybryde... nawet jak w zimie sobie dopłacisz za prąd bo sie tak tragicznie warunki zmienią to i tak bedziesz płacic mniej
6. samochody - owszem, albo magazyny energii do ładowania samochodu wieczorami ale to kosztowne, albo PV w pracy i tam ładowanie albo dwa samochody.
Problemem nie jest PV, tylko piekarze którzy ją "projektują" i montują.... zrob to dobrze, to dobrze bedzie dzialac ;)
Problemem jest PV bo to prostu na naszej szerokości geograficznej się nie spina. Cały film jest o tym a Ty swoje. Samochody elektryczne to też ściema. Gościu ma rację. Nie dajmy sobą manipulować.
Zdrowy rozsądek
Teraz rozumiem dlaczego płacę więcej za prąd. Pekińczyki znalazły sposób jak marnować nasz potencjał. Dzięki za ten wartościowy materiał. Powinno uczyć się takich rzeczy w szkołach.
pekińczyki tylko sie podpieły pod wymysły ekozjebów z brukseli, swoja drogą mentalnei sa zbieżni jedni i drudzy to komuniści.... moze to ich łaczy nei tylko mentalnei ale tez i finansowo.
Wszystko zależy od kosztów, jak się robi to samemu to zwraca się od 3 do 5 lat. I wtedy się opłaca. Doliczmy do tego inflację i wzrost kosztów prądu. Do tego jak się okaże że nam dolicza CO2 do karty kredytowej to będzie to szansa na jakiś bonus.
Bardzo krótkowzroczna rozkmina
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Szanowny Panie, moje doświadczenie z fotowoltaiką: założona 1,6 roku temu, moc 6 kW, po odpisach z podatku i dopłacie "
mój prąd" koszt to 15 000 pln. Na dzień 1.07.2022 roku cena 1 kWh wnosiła brutto 1zł (dziś to sporo więcej). Moje zapotrzebowanie energii na rok wynosi 5000 kWh, czyli 5000 zł, zwrot inwestycji to max 3 lata, po cenach na dzień 1.07.2022 r. A co się dzieje z cenami energii dziś czyli październik 2022 r., chyba nie muszę pisać. Pozdrawiam
Bardzo fajny program proszę o więcej z testami do ogrzewania domu jednorodzinego
- mam 14-letnie panele i nadal działają.
- od kwietnia do końca września prawie wcale nie będę potrzebował energii od swojego dostawcy. A jak nie będę brał od nich prądu tylko korzystał z wyprodukowanego przez siebie to chyba można w jakimś stopniu jednak mówić o ekologii.
Właściciel tego kanału wie lepiej, zebrał trochę wiedzy z internetu i ocenił, że Twój rzeczywistym system ma same wady i jest do wyrzucenia.
@@miloszenko Dlatego jak to powtarzam... Jestem praktykiem, a nie teoretykiem. Warto czasem samemu coś sprawdzić niż liczyć na "wiarygodne" informacje. Ściemniaczy trochę jest i na tym YT. Instalatorzy pv będą mówić, że nowe zasady rozliczeń są super, bo mają w tym interes. Podobnie jak jeden kanał zachwala bardzo ogrzewanie buforem i grzałkami 1:1. Tylko podobno jest instalatorem takich buforów. Nie ma co się opierać na jednym źródle informacji, bo albo ktoś się myli albo celowo wprowadza w błąd.
@@Kenny88 zawsze minimalizowanie potrzeb budynku się opłaca. Zawsze. A wystarczy kilka m2 mniej domu zbudować żeby na PC I PV starczyło, albo inaczej - jak kogoś stać na dom to niech to zrobi najefektywniej a nie oszczedza na zdrowiu swoim i sąsiadów bo wyjdzie mu kilkaset zł rocznie mniej.
Jesli tak jest to tak. Pytanie czy nie zuzywa Pan w ogole pradu poza godzinami w ktorych panele produkuja prad, czy ma Pan magazyny energii ?
@@holiboodzdrowydom pyta jest jest Inne. Dlaczego znakomita większość budujących myśli ile to m2 fajnie byłoby mieć zamiast jak to wypadałoby zrobić ustalić całkowity budzet do wprowadzenia się i zbudować budynek który bedzie najbardziej efektywnym energetycznie jaki się postawić da? Co z tego że będziemy mieć jeden pokój więcej jak nie będzie nas stać na jego ofrzanie? Co z tego domu jeśli sasiad wybierze najtansza opcje i będzie palił śmieci dopóki mu tego nie zabronią? Dlaczego skoro sie juz dziś da nie mieć małego magazynu energii, który poprawi autokonsumpcjez zapewni zasilanie awaryjne albo podładuje auto na kilka km? Takz to wszystko kosztuje, ale wielu potrafi wydać znacząco więcej na rzeczy, które nijak nie wplyna na to jak ten nasz świat będzie w długiej perspektywie wyglądał.
Bardzo powierzchowna informacja, poruszająca często jednostronnie i tendencyjnie wiele tematów. Bardziej dla laików niż poważnych inwestorów.
Dzięki za materiał, teraz wiem chociaż jak dyskutować z namolnymi konsultantami o 7 rano :)
Ja mówię, że mieszkam w bloku i dają sobie spokój.
Bardzo dobrze się Pana słucha. Rzeczowo na temat, materiał oparty na własnych doświadczeniach i na faktach. Obejrzałem do końca. Fotowoltaika od początku nie "gadała " do mnie, a zwłaszcza nachalni akwizytorzy. Dzięki za włożoną pracę. Cytat "kto chce szuka sposobów, kto nie chce szuka powodów" . Pozdrawiam.
SUPER pozdrawiam tak trzymaj
Jeśli chodzi o magazyn energii to tylko i wyłącznie mały magazyn awaryjny. Opłacalność żadna, ale komfort jest w momencie braku zasilania z sieci.
Przy braku zasilania z sieci mimo pełnego magazynu jaki by on nie był, nie masz prądu w domu. Zwykle falowniki współpracujące z magazynami nie działają jak UPS. Komfort żadny chyba że zainwestujesz specjalny falownik hybrydowy lub jesteś off-grid.
@@scoff6749 Wystarczy najtańszy falownik 12V->230V który symuluje siec i bateria samochodowa i limiter i już po problemie. Sam falownik hybrydowy tej opcji nie ma. Musi to być falownik z funkcją zasilania awaryjnego.
@@scoff6749 A po co mi magazyn ze zwykłym falownikiem ? Normalne że mam dodatkowe zasilanie niezależne .
@@scoff6749 możesz kupić falownik solarny i dostawiwc do niego akumulator zelowy. Będziesz miał w gotowsci ze 2 kWh a zestaw wyjdzie mniej niż 3000 zł.
Zbiornik na propan to najbezpieczniejsza forma ogrzewania domu. Nikt Ci w zimę nic nie odetnie, a w przypadku braku prądu, są fajne agregaty na propan. Problem z głowy.
Czekamy z niecierpliwością na kolejny odcinek 😀
Świetna robota 👍
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.
Dziękuje za materiał .
WOW. Zapowiada się znakomicie. Cieszę się, że tu trafiłem. Świetny film 👌
Kawał dobrej roboty!
Bardzo dobry materiał.
Czy mógłby Pan zrobić film na temat opłacalności budowania piwnicy w tych czasach?
Ja buduje czy się opłaca tak ale dla mnie i nie jak by sie budował człowiek który siedzi po pracy i nie nie robi . Ja w piwnicy mam garaż 70m2 i pokój do spania po pracy jak będę wracać z pracy działkę dostałem od rodziców jest mała wiec piwnica się opłaca
@@sowa501 ja też mam działkę, co prawda nie mała, ale myślę że lepiej mieć piwnice czy to na jakieś warzywa czy na kotłownię, niestety z tego co czytam piwnica to jednak jest nie mały koszt, jak robić to pod całym budynkiem a z kolei nie potrzebuje aż tylu pustych pomieszczeń i bądź tu mądry 😉
@@Paavo1991 ja zapłaciłem 10 tys za wykop i wywóz ziemi doliczyć sobie musisz tylko Stal na funament płytę w piwnicy i połowę bloczkow bo i tak byś musiał robić fundamenty ja piwnicy nie wykańczam bo z bloczkow zalewowych wygląda fajnie i za jakieś 30 tys mam 100m2 mojej przestrzeni ja mam dużo sprzętu i narzędzi wiec napweno wykorzystam a ile imprez tam będzie z kolegami 😆
@@Paavo1991 co to znaczy czy się opłaca. Jak nie planujesz działalności gospodarczej to oczywiście że nie bo nie zarabia. Salonu też się nie opłaca ani korytarza. Domu dla siebie nie buduję się żeby zarabiać a żeby w nim żyć. Potrzebujesz piwnice to buduj. Nie to nie.
chodzi o oplacalnosc czy koszta ? - bo to zupelnie 2 rozne sprawy. Oplacalnosc kazdy sam musi okreslic, a koszta beda diametralnie rozne w zaleznosci od terenu, projektu budynku i technologii... a do tego teraz nam dochodzi jeszcze czas w ktorym to robimy - to co wycenie dzisiaj - za tydzien bedzie nieaktualne.... - a staram sie unikac tematow ktore szybko sie dezaktualizuja...
Pozdrawiam !
50% prawdy.
Moja 3 letnia instalacja już się zwróciła.
Zrobiłem druga mała off.
Trzeba myśleć troszkę Inaczej aby mieścić się w złotym środku.
Jak najwięcej takich wypowiedzi brawo
Medal za pracę. 👍
W latach siedemdziesiątych XX wieku wmawiali, że nadchodzi globalne ochłodzenie, nowa epoka lodowcowa, później straszyli dziura ozonową, dziś wmawiają, że nadchodzi globalne ocieplenie. Celem jest uzyskanie narzędzi kontroli społecznej i zubożenie społeczeństwa, bo społeczeństwo żyjące w nędzy jest zależne wobec władzy. Tzw. "zielona energia" skutkuje radykalnym wzrostem cen energii, czego konsekwencją jest równie wyraźny wzrost cen wszelkich produktów, bo przedsiębiorcy przerzucą koszty na klientów. Ale to także zamordyzm, bo każdy, kto będzie negował globalne ocieplenie, będzie musiał liczyć się z ostrymi konsekwencjami - a jednocześnie będzie się nam wmawiać, iż panuje wolność słowa. Dlaczego wszystkie państwa realizują ten obłęd? Bo politycy nie rządzą, a jedynie administrują. Wymóg przechodzenia na "zieloną energię" został zapisany w Agendzie 2030 "Plan na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju", autorstwa ONZ, czyli organizacji, na których członków nikt z nas nie głosował, ale wszystkie państwa, rzekomo demokratyczne, muszą ową agendę realizować. A obywatele owych rzekomo wolnych państw nawet nie są informowani, ze owe cele są wdrażane.