Hej chłopaki. Wielki Szacun za podjęcie tak ryzykownej dezyczji ;) Pierwszy Album zespołu na winylu już słuchany czekam na więcej;) już stały nowy fan ;) Pozdrowienia I powodzenia.
Dzięki chłopaki za “cudowny szoł”! :) Poproszę o więcej takich dzieci, niesfornych, czasem przekornych, ale dających mega kopa do świata dobrej muzyki, życia i różnych ciekawych przemyśleń. Pomarlisko jako całość pozamiatało mną nieziemsko (Klimat!!!), odkrywam co chwilę w tej płycie coś więcej z perspektywy konkretnego instrumentu: Gitara/rify w “Zabierz mnie do piekła” wręcz zmuszają do podkręcenia volume (kilkukrotny odsłuch z coraz to większym powerem)! Bas w “Marne wycie hien” wymiata nieziemsko (kojarzy mi się z Death - Nothing is Everything)! Perkusja w “Cień starych cmentarnych drzew” wymiata niesamowicie! Szczególnie na koncercie! Vocal to… aż ciarki przechodzą. Już za samo znalezienie się i zgranie się powinniście dostać jakąś nagrodę :) Nawet kolejność utworów ma coś w sobie, bo mam już taki naturalny tryb automatycznego oczekiwania na początek następnego utworu przy końcu aktualnego. Nic na to nie poradzę, jaram się nadal. Dzięki serdeczne za koncert i przybicie piątki we Wrocławiu! Do następnego! …przecież nie miało Cię tu być…
Hej chłopaki. Wielki Szacun za podjęcie tak ryzykownej dezyczji ;) Pierwszy Album zespołu na winylu już słuchany czekam na więcej;) już stały nowy fan ;) Pozdrowienia I powodzenia.
Dzięki chłopaki za “cudowny szoł”! :)
Poproszę o więcej takich dzieci, niesfornych, czasem przekornych, ale dających mega kopa do świata dobrej muzyki, życia i różnych ciekawych przemyśleń.
Pomarlisko jako całość pozamiatało mną nieziemsko (Klimat!!!), odkrywam co chwilę w tej płycie coś więcej z perspektywy konkretnego instrumentu:
Gitara/rify w “Zabierz mnie do piekła” wręcz zmuszają do podkręcenia volume (kilkukrotny odsłuch z coraz to większym powerem)!
Bas w “Marne wycie hien” wymiata nieziemsko (kojarzy mi się z Death - Nothing is Everything)!
Perkusja w “Cień starych cmentarnych drzew” wymiata niesamowicie! Szczególnie na koncercie!
Vocal to… aż ciarki przechodzą.
Już za samo znalezienie się i zgranie się powinniście dostać jakąś nagrodę :)
Nawet kolejność utworów ma coś w sobie, bo mam już taki naturalny tryb automatycznego oczekiwania na początek następnego utworu przy końcu aktualnego.
Nic na to nie poradzę, jaram się nadal.
Dzięki serdeczne za koncert i przybicie piątki we Wrocławiu! Do następnego!
…przecież nie miało Cię tu być…
dobrze Was widzieć :) i do zobaczenia wkrótce w Gdańsku
Widzimy się w Bydgoszczy 🤘🔥🤘
KRAKÓW CZEKA!ale musi być cząstka Romka Kostrzewskiego!
Rozkoszne chłopaki to i dziecko im wyszło urocze😅 pozdrawiam i oczywiście widzimy się znowu gdzieś tam
zawitajcie do Częstochowy