Ja przekonałam się , że wiedze o Bogu możemy zdobywać dwojako ; możemy ją zawdzięczać drugiemu człowiekowi , czyli dzięki katechezie prowadzonej przez człowieka Kościoła Chrystusowego ale i też i przede wszystkim możemy zawdzięczać wiedzę o Bogu Duchowi Świętemu . Ja mogę być przykładem człowieka już w podeszłym wieku , który wiedzę którą nabył jako młody człowiek dzięki katechezie z czasem część utracił , a pozostała część z czasem zblakła, wypłowiała, przez moje grzechy i zaniedbania jak też przez słabą pamięć. Pamięć ludzka płata figle. Obecnie do czytania Ewangelii nakłania mnie pragnienie poznania i bycia blisko przy słowie Jezusa Chrystusa za którym kryje się moja miłość do Boga Ojca a którą zawdzięczam Duchowi Świętemu . To Duch Święty dopiero w wieku dorosłym, kiedy miałam ok 44 lat , przybył mi z pomocą, ożywił moje serce i moje sumienie , który zapalił me serce na nowo , dając mi iskrę miłości Bożej , która nie gaśnie ale rośnie we mnie , dał mi poznanie czym jest Bojaźń Boża , dał mi poznanie wartości spowiedzi i dał poznać moc Eucharystii . Mając 44 lata i będąc we Włoszech poprosiłam o Błogosławieństwo pewnego włoskiego misjonarza. Otrzymałam to błogosławieństwo i coś więcej - dar - cud , którego się nie spodziewałam . Od tego momentu rozpoczęła się moja przemiana . To Duch Święty sprawia , że słowo Boże trafia do mego serca i ja je rozumiem . Nie wszystko na raz , pomału , z czasem - wszystko szyte na moja miarę . To dowód dla mnie , że wszytko co mówi Jezus Chrystus jest Prawdą. A mówił miedzy innymi do Apostołów że ; w. 26. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Tak to prawda , Duch Święty stał się moim przyjacielem , który nowo wszystkiego mnie uczy , prowadzi mnie , przypomina mi co dla mnie jest ważne , nawet moje grzechy , jest moim budzikiem i i skarbnicą mądrości Bożej i darów . Co jakiś czas wyciąga nowy dar i mnie nim obdarowuje . Ostatnio otrzymałam dar wdzięczności dla Boga Ojca . Wdzięczność dla Pana Boga rośnie we mnie i to ona sprawia że z miłości i z wdzięczności ja sama odchodzę od grzechu. Duch Święty jest mi bardzo pomocny teraz kiedy nasiliły się moje problemy z pamięcią . Duch Święty jest moja pamięcią , przypomina mi to co dla mnie jest ważne. A jak trzeba to mnie trzepnie , trzepnie mego Ducha na opamiętanie. I za to Go Kocham . Ja żeby uwierzyć Jezusowi Chrystusowi to musiałam sama wsadzić swe palce do ran Jezusa Chrystusa . Jestem jak niewierny Tomasz . Musiałam doświadczyć cudu na sobie aby zmienić swoje myślenie , serce . Błogosławieni Ci co nie widzieli a uwierzyli . Nie trzeba tak pokładać całą swa wiare w katechezę , Trzeba wierzyć słowom Pana Jezusa Chrystusa w. 26. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Ja poświadczam jestem tego dowodem że to co mówił Jezus Chrystus jest Prawdą , że Jezus Chrystus jest Prawda , Drogą i życiem . Z Bogiem
Niech Duch Święty nadal prowadzi Cię i otwiera Twoje serce na zrozumienie słowa Bożego, abyś mogła kontynuować swoją duchową przemianę. Niech Bóg błogosławi Cię i prowadzi Cię na Twojej drodze życia.
@@abp_GrzegorzRys_official Dziękuję i tego samego życzę i błogosławie abp , pragnę i wierzę że kiedyś kiedy nadejdzie ten czas to razem będziemy wpatrywać się w oblicze Pana Boga Ojca , Syna i Duchowa Świętego w Królestwie Niebieskim. Staram się nie chwalić , tych co głoszą Słowo Boże bo wierze że to czynia na Chwałę Boża a nie na swoja . Bo sama kiedyś doswiadczyłam , wyróżnienia i dopadła mnie pycha ,że jestem lepsza od innych. Potem musiałam z tym walczyć , a jest do bardzo trudne . Jak trudno być pokornym . Z Bogiem.
Siłę słów poznałem gdy usłyszałem "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi. Tej Ziemi" to jedyna prawdziwa modlitwa jaką usłyszałem. Reszta to była paplanina.
AMEN Bóg Zapłać za piękną pouczającą homilię. Sam Pan Jezus Powiedział ,, Czy Znajdę wiarę jak Wrócę na ziemię?" Niechaj Pan Bóg Wszechmogący Błogosławi ksiedzu biskupowi Umacnia Duchem Świętym Prowadzi po bezdrożach świata i Strzeże od złego. Szczęść Boże
Niech Słowo Boże / od Boga będzie dla nas oparciem/ trzymajmy się Go- jest wieczne/ nie przemija i jest pełne Łaski 💝💝 Niech Moc Pisma będzie z nami- nawracajmy się i wierzmy w Ewangelię 💖💖 Super są też Inspiracje Ewangeliczne😊😇
Marcin Zieliński podejmuje szereg działań związanych z szerzeniem Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie. Do celów, jakie stawia sobie Marcin Zieliński jako ewangelizator, należą: Głoszenie Ewangelii: Marcin Zieliński stawia sobie za cel szerzenie Ewangelii i przekazywanie jej treści w sposób przystępny i zrozumiały dla współczesnego człowieka. Chce pomóc ludziom odnaleźć wiarę i zrozumieć, jakie znaczenie ma ona w życiu. Katecheza: Marcin Zieliński prowadzi katechezę i szkolenia dla osób zainteresowanych wzmocnieniem swojej wiary i rozwijaniem swojego życia duchowego. W ramach swojej działalności organizuje też rekolekcje, dni skupienia i konferencje dla różnych grup wiekowych. Praca z młodzieżą: Marcin Zieliński skupia swoją uwagę na pracy z młodzieżą, dla której przygotowuje szereg działań i projektów, które mają pomóc młodym ludziom w kształtowaniu swojego życia duchowego i społecznego. Działania medialne: Marcin Zieliński wykorzystuje różne media, w tym internet i media społecznościowe, jako narzędzia do ewangelizacji i dotarcia do szerszego grona odbiorców. Prowadzi też programy radiowe i telewizyjne, w których podejmuje tematy związane z wiarą i duchowością. Wspieranie innych ewangelizatorów: Marcin Zieliński wspiera innych ewangelizatorów i osoby duchowne, które podejmują działania na rzecz szerzenia Dobrej Nowiny. Dzieli się swoimi doświadczeniami i wiedzą, aby pomóc innym w ich pracy.
O efektach nauki religii w szkołach: dzieci przyjmowane w ostatnich latach do komunii nie znają podstawowych prawd wiary, elementarnych modlitw (Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo). Czy potrzebujemy finansowania przedmiotu, który niczego (nawet zbędnego) nie uczy?
Abp G. Rys powiedział co chciał, prawdę ale każdy wierzący ma własną drogę do Boga, trudna bo ma zwątpienia ale pomaga w życiu dodaje siły,podtrzymuje na duchu
Bóg zapłać za słowa, zwłaszcza te o katechezie! Bardzo prawdziwe, bo przecież w szkole jest tylko lekcja religii której daleko do katechezy. Wiem coś o tym bo sama byłam katechetykiem, katecheta i nauczycielem religii. Niestety katecheza w szkole nie była i nie jest akceptowana a na terenie parafii praktycznie nie istnieje, może tylko poza kilkoma spotkaniami przed przyjęciem sakramentów. Może wreszcie warto coś zmienić! A Ksiądz Arcybiskup ma w gronach naukowych posłuch. Z wyrazami szacunku i wielkiego podziwu dla głoszonego słowa przez Ks. Arcybiskupa i oczywiście Jego samego.
Katecheta powinien być osobą, która jest zafascynowana wiarą i osobą Jezusa Chrystusa. Ważne jest także, aby katecheta miał zdolność do budowania relacji z uczniami, aby potrafił zrozumieć ich potrzeby i problemy. Powinien uczyć uczniów, jak budować relację z Jezusem Chrystusem na modlitwie, szukać Jego woli i czerpać z tego radość. Powinien pomóc im w odkryciu sensu i celu swojego życia oraz w kształtowaniu wartości, które pomogą im stać się świętymi ludźmi.
Podzielam, jako nauczyciel religii, Pani zdanie, jednocześnie nie do końca rozumiem odpowiedzi napisanej przez administratora kanału. Co do fascynacji Bogiem, to oczywista sprawa. Natomiast cała reszta budzi we mnie wątpliwości, bo wymienione są tam zdolności, które luźno związane są z naturą lekcji religii. Wyłania się więc niestety tutaj - moim zdaniem - obraz takiej lekcji, na której ważne są przede wszystkim cechy osobowościowe, a nie wiedza, czy fascynacja Bogiem - t
C.d Zafascynowany wiarą ale nauczyciel religii już tego nie musi. Proszę pouczyć uczelnianych teoretyków katechezy i nauki religii bo słabo widać ich efekty pracy przydatne w nauczaniu w szkole o w parafii. Wtedy może na kolejne rocznice nauki religii w szkole będzie można się pochwalić powracająca ilością uczniów na lekcje religii czy w końcu katechezę!
Słowo pozbawiane łaski ma konkretny skutek uboczny. Słuchacz takiego słowa pozbawiany jest Życia, a jego zmagania wzbogacają mówce. I takim jest cel propagandy.
To że w USA ankieta wykazała że 99% studentów uważa, że wiara w Boga jest irracjonalna świadczy bardziej o żenującym poziomie studentów, o tym że tak jak i w Polsce radykalnie obniżono wymagania i efekty nie mogą dziwić. Ludzie prości w większości by odpowiedzieli, tak, wiara to wybór rozumny, mądry, bo ten kto żyje wg wiary żyje dobrze, jego życie przynosi błogosławione owoce. To upowszechnienie edukacji było szatańskim pomysłem, ludzie tak jak mówi jego ekscelencja abp Ryś mają wykute formułki, których sensu i zastosowania kompletnie nie rozumieją. Na studia powinna iść tylko elita, max. 2 góra 3 % społeczeństwa, ci którym Bóg dał takie zdolności.
Jeśli mamy wątpliwości co do zgodności nauczania zawartego w dwóch różnych katechizmach katolickich, warto skontaktować się z autoryzowanym nauczycielem religii lub duchownym. Mogą oni pomóc wyjaśnić ewentualne niejasności i zinterpretować teologie zawarte w obu katechizmach. Jeśli wciąż pozostają wątpliwości, warto zwrócić się do biskupa diecezjalnego, który jest najwyższym autorytetem w sprawach doktrynalnych w danej diecezji. Biskup może pomóc w wyjaśnieniu i rozwiązaniu problemów w związku z różnicami w nauczaniu. W każdym przypadku ważne jest, aby podejść do tej kwestii z otwartym umysłem i gotowością do nauki oraz słuchania autorytetów w dziedzinie teologii katolickiej.
Przykładowo Kościół katolicki zmienił zapis w Katechizmie dotyczący kary śmierci, ponieważ dokonał głębszej refleksji nad wartością życia ludzkiego i jego nienaruszalności. Wcześniej Kościół katolicki przyjmował, że kara śmierci jest dopuszczalna w pewnych okolicznościach, na przykład w celu ochrony życia innych ludzi. Jednakże, na przestrzeni lat nastąpił postęp w dziedzinie nauk medycznych, psychologicznych i prawniczych, co pozwoliło na dokładniejsze zrozumienie skutków kary śmierci i na wykazanie, że w rzeczywistości nie jest ona skutecznym narzędziem ochrony innych ludzi przed przestępcami. Ponadto, Kościół katolicki od lat głosi wartość każdego ludzkiego życia, a także nienaruszalność godności człowieka. Kary śmierci, której celem jest pozbawienie kogoś życia, stoi w sprzeczności z tymi fundamentalnymi wartościami i dlatego Kościół katolicki zdecydował się zmienić zapis w Katechizmie, aby bardziej odzwierciedlał jego aktualne stanowisko w tej sprawie. Obecnie Katechizm Kościoła katolickiego stanowi, że kara śmierci jest niedopuszczalna z powodu poważnego naruszenia nienaruszalności i godności ludzkiej, która jest wszędzie i zawsze szanowana i chroniona.
Bóg jest wszechobecny i nie jest ograniczony przestrzennie, więc można powiedzieć, że można Go spotkać wszędzie. Jednakże najważniejszym sposobem, w jaki możemy spotkać Boga, jest modlitwa, sakramenty i życie w zgodzie z Jego wolą. Można spotkać Boga poprzez modlitwę, zarówno prywatną, jak i publiczną, w kościele lub w domu, skierowaną do Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. Można także spotkać Boga w sakramentach, szczególnie w Eucharystii, gdzie w chlebie i winie staje się obecny Chrystus. Można Go spotkać w Słowie Bożym. Można również spotkać Boga w ludziach, zwłaszcza w tych, którzy potrzebują pomocy, w ubogich, chorych i uwięzionych. Wreszcie, Bóg może objawić się nam w wielu innych sposobach, takich jak w przyrodzie, w pięknie dzieł sztuki, w ludzkim sumieniu, w wydarzeniach życiowych i w naszych codziennych doświadczeniach. Jednakże najważniejsze jest to, żeby szukać Boga i otwierać swoje serce na Jego obecność, ponieważ Bóg zawsze jest gotów nas spotkać, gdy szczerze i otwarcie szukamy Go.
Bóg jest Ojcem, który pragnie, aby ludzie poznali i kochali Go, aby realizowali swoje powołanie i osiągnęli życie wieczne. W tym celu Bóg udzielił nam wskazówek i wskazań w Piśmie Świętym, w nauczaniu Kościoła oraz w naszym doświadczeniu modlitewnym i życiowym. W celu poznania woli Bożej, korzystamy z sakramentów, takich jak Eucharystia i Spowiedź, aby umocnić swoją relację z Bogiem oraz prosić o Boże prowadzenie i wskazówki. Aby żyć zgodnie z wolą Bożą, staramy się prowadzić życie zgodnie z Ewangelią i zaleceniami Kościoła. W końcu, ważne jest również, abyśmy modlili się i szukali woli Bożej w swoim życiu codziennym, słuchając Ducha Świętego i kierując się sumieniem. Dzięki temu możemy odkryć Boże plany i cel naszego życia, a także wypełnić wolę Bożą w naszym życiu. Polecam książkę ojca Adama Szustaka "Jak się modlić". Jak budować relację z Bogiem na modlitwie.
"Badanie wiary duchowieństwa" przeprowadzone w Polsce w latach 2001-2002 wśród 1515 księży wykazało, że tylko 0,4% badanych deklarowało brak wiary, a 0,5% było w kryzysie wiary. Natomiast badanie "Narodowe badanie kleru" przeprowadzone w USA w latach 1963-1964 wśród 10242 księży wykazało, że tylko 1,1% badanych deklarowało brak wiary, a 0,7% wątpiło w istnienie Boga.
Panie Rysiu...a tak pokrótce, to o co Ci chodzi ? Tak uczycie, że 99% studentów nie rozumie Waszej gadki ! Trujesz prawie 12 minut i co wynika z Twojej gadki ? Może tak konkretnie powiedz ,bo mówisz jak Gomułka na Zjeździe PZPR...pieperzył 8 godzin i nikt nie rozumiał co pieprzył...to samo i TY !
Próba poniżania kogoś nie jest owocem Ducha Świętego. Według Ewangelii, działanie Ducha Świętego można rozpoznać po owocach, które wytwarza w życiu ludzi, a są to: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i opanowanie (List św. Pawła do Galatów 5:22-23). Poniżanie innych ludzi jest sprzeczne z tymi wartościami i nie jest zachowaniem chrześcijańskim ani zgodnym z działaniem Ducha Świętego. Pan Jezus mówi, żebyśmy miłowali naszych bliźnich jak siebie samych (Ewangelia św. Mateusza 22:39), a to oznacza, że powinniśmy traktować innych z szacunkiem i godnością, a nie próbować ich poniżać.
Teofil. Bogumił. Miły Bogu. Trudno nim być, skoro boga nie ma. Są czujące istoty. Gdybyśmy wszyscy zrozumieli, że jedynym przykazaniem jest „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”, świat byłby rajem. Niewielu to rozumie. A najmniej nominatywny katolicy. P. Ryś jest pozytywnym wyjątkiem. Czemu wciąż wspiera zło?
Amen.Dakujem.Prid Duchu sv.💓☺️🌹🌹🌹🕊️💖
Ja przekonałam się , że wiedze o Bogu możemy zdobywać dwojako ; możemy ją zawdzięczać drugiemu człowiekowi , czyli dzięki katechezie prowadzonej przez człowieka Kościoła Chrystusowego ale i też i przede wszystkim możemy zawdzięczać wiedzę o Bogu Duchowi Świętemu . Ja mogę być przykładem człowieka już w podeszłym wieku , który wiedzę którą nabył jako młody człowiek dzięki katechezie z czasem część utracił , a pozostała część z czasem zblakła, wypłowiała, przez moje grzechy i zaniedbania jak też przez słabą pamięć. Pamięć ludzka płata figle. Obecnie do czytania Ewangelii nakłania mnie pragnienie poznania i bycia blisko przy słowie Jezusa Chrystusa za którym kryje się moja miłość do Boga Ojca a którą zawdzięczam Duchowi Świętemu . To Duch Święty dopiero w wieku dorosłym, kiedy miałam ok 44 lat , przybył mi z pomocą, ożywił moje serce i moje sumienie , który zapalił me serce na nowo , dając mi iskrę miłości Bożej , która nie gaśnie ale rośnie we mnie , dał mi poznanie czym jest Bojaźń Boża , dał mi poznanie wartości spowiedzi i dał poznać moc Eucharystii . Mając 44 lata i będąc we Włoszech poprosiłam o Błogosławieństwo pewnego włoskiego misjonarza. Otrzymałam to błogosławieństwo i coś więcej - dar - cud , którego się nie spodziewałam . Od tego momentu rozpoczęła się moja przemiana . To Duch Święty sprawia , że słowo Boże trafia do mego serca i ja je rozumiem . Nie wszystko na raz , pomału , z czasem - wszystko szyte na moja miarę . To dowód dla mnie , że wszytko co mówi Jezus Chrystus jest Prawdą. A mówił miedzy innymi do Apostołów że ; w. 26. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Tak to prawda , Duch Święty stał się moim przyjacielem , który nowo wszystkiego mnie uczy , prowadzi mnie , przypomina mi co dla mnie jest ważne , nawet moje grzechy , jest moim budzikiem i i skarbnicą mądrości Bożej i darów . Co jakiś czas wyciąga nowy dar i mnie nim obdarowuje . Ostatnio otrzymałam dar wdzięczności dla Boga Ojca . Wdzięczność dla Pana Boga rośnie we mnie i to ona sprawia że z miłości i z wdzięczności ja sama odchodzę od grzechu. Duch Święty jest mi bardzo pomocny teraz kiedy nasiliły się moje problemy z pamięcią . Duch Święty jest moja pamięcią , przypomina mi to co dla mnie jest ważne. A jak trzeba to mnie trzepnie , trzepnie mego Ducha na opamiętanie. I za to Go Kocham . Ja żeby uwierzyć Jezusowi Chrystusowi to musiałam sama wsadzić swe palce do ran Jezusa Chrystusa . Jestem jak niewierny Tomasz . Musiałam doświadczyć cudu na sobie aby zmienić swoje myślenie , serce . Błogosławieni Ci co nie widzieli a uwierzyli .
Nie trzeba tak pokładać całą swa wiare w katechezę , Trzeba wierzyć słowom Pana Jezusa Chrystusa w. 26. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.
Ja poświadczam jestem tego dowodem że to co mówił Jezus Chrystus jest Prawdą , że Jezus Chrystus jest Prawda , Drogą i życiem . Z Bogiem
😊😮😮😊
Niech Duch Święty nadal prowadzi Cię i otwiera Twoje serce na zrozumienie słowa Bożego, abyś mogła kontynuować swoją duchową przemianę. Niech Bóg błogosławi Cię i prowadzi Cię na Twojej drodze życia.
@@abp_GrzegorzRys_official Dziękuję i tego samego życzę i błogosławie abp , pragnę i wierzę że kiedyś kiedy nadejdzie ten czas to razem będziemy wpatrywać się w oblicze Pana Boga Ojca , Syna i Duchowa Świętego w Królestwie Niebieskim. Staram się nie chwalić , tych co głoszą Słowo Boże bo wierze że to czynia na Chwałę Boża a nie na swoja . Bo sama kiedyś doswiadczyłam , wyróżnienia i dopadła mnie pycha ,że jestem lepsza od innych. Potem musiałam z tym walczyć , a jest do bardzo trudne . Jak trudno być pokornym . Z Bogiem.
Pieknie powiedziane...bardzo pouczajace ks Biskupie...dziekuje: slowo Boze , ktore poprzez laske uzdalnia NAS do dzialania! Wsaniala perspektywa x
Piękna twarz Jezusa i spokojne kochające oczy. ❤❤❤🥰🥰🥰😇😇😇Jezu Ufam Tobie 🙏🙏🙏
Bóg zapłać. Myślę, że ludzie mylą "irracjonalna" z "nie z tego świata".
Dziękuję!"Teofil"-Krystyna❤ Słowa Boga nie przeminą -ich moc niech będzie moją siłą-Dziekuje i proszę pokornie ❤ o tę Łaskę 🌻
Bóg zapłać za to Słowo,😊🙏 pragnę być Teofilem
Siłę słów poznałem gdy usłyszałem "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi. Tej Ziemi" to jedyna prawdziwa modlitwa jaką usłyszałem. Reszta to była paplanina.
Nie mów tak, po prostu nie Jesteś wszędzie i nie wszystko słyszysz ...
To była siła Słowa (i wiary proszącego) w skali makro. W skali mikro zazwyczaj jest niezauważalna dla wielu, choć jest.
Niech się stanie to słowo spożywane dokładnie Bóg zapłać
chocby Twoje grzechy byly jak szkarlat ... przyjdz do mnie ... sw. Milosierdzia Bozego...
Boże , daj poznać moc Twoich słów. Bóg zapłać Księdzu za naukę .
AMEN
Bóg Zapłać za piękną pouczającą homilię.
Sam Pan Jezus Powiedział
,, Czy Znajdę wiarę jak Wrócę na ziemię?"
Niechaj Pan Bóg Wszechmogący Błogosławi ksiedzu biskupowi Umacnia Duchem Świętym Prowadzi po bezdrożach świata i Strzeże od złego.
Szczęść Boże
Niech Słowo Boże / od Boga będzie dla nas oparciem/ trzymajmy się Go- jest wieczne/ nie przemija i jest pełne Łaski 💝💝 Niech Moc Pisma będzie z nami- nawracajmy się i wierzmy w Ewangelię 💖💖 Super są też Inspiracje Ewangeliczne😊😇
Bóg zapłać 🙏❤️💙👼
Bóg zapłać za słowo Boże ❤️🙏
Potrzeba autentycznych świadków
,, nie lękajcie się być świętymi...'' JP ll
To siła SLOWA które mnie prowadzi przez życie odkąd Go usłyszałam ❤️
Bóg zapłać za dobre Słowo 🙏
Słowo Boże ma moc fundamentu i laski-Bog zaplac
Bóg zapłać 🙏❤
Bóg zapłać
...I Da Ci siłę żeby się na Tobie spełniło...
💖💖
Oni się wzorują na Zielińskim którego wspierasz
Marcin Zieliński podejmuje szereg działań związanych z szerzeniem Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie. Do celów, jakie stawia sobie Marcin Zieliński jako ewangelizator, należą: Głoszenie Ewangelii: Marcin Zieliński stawia sobie za cel szerzenie Ewangelii i przekazywanie jej treści w sposób przystępny i zrozumiały dla współczesnego człowieka. Chce pomóc ludziom odnaleźć wiarę i zrozumieć, jakie znaczenie ma ona w życiu.
Katecheza: Marcin Zieliński prowadzi katechezę i szkolenia dla osób zainteresowanych wzmocnieniem swojej wiary i rozwijaniem swojego życia duchowego. W ramach swojej działalności organizuje też rekolekcje, dni skupienia i konferencje dla różnych grup wiekowych.
Praca z młodzieżą: Marcin Zieliński skupia swoją uwagę na pracy z młodzieżą, dla której przygotowuje szereg działań i projektów, które mają pomóc młodym ludziom w kształtowaniu swojego życia duchowego i społecznego.
Działania medialne: Marcin Zieliński wykorzystuje różne media, w tym internet i media społecznościowe, jako narzędzia do ewangelizacji i dotarcia do szerszego grona odbiorców. Prowadzi też programy radiowe i telewizyjne, w których podejmuje tematy związane z wiarą i duchowością.
Wspieranie innych ewangelizatorów: Marcin Zieliński wspiera innych ewangelizatorów i osoby duchowne, które podejmują działania na rzecz szerzenia Dobrej Nowiny. Dzieli się swoimi doświadczeniami i wiedzą, aby pomóc innym w ich pracy.
Czekam😁
O efektach nauki religii w szkołach: dzieci przyjmowane w ostatnich latach do komunii nie znają podstawowych prawd wiary, elementarnych modlitw (Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo). Czy potrzebujemy finansowania przedmiotu, który niczego (nawet zbędnego) nie uczy?
Abp G. Rys powiedział co chciał, prawdę ale każdy wierzący ma własną drogę do Boga, trudna bo ma zwątpienia ale pomaga w życiu dodaje siły,podtrzymuje na duchu
Bóg zapłać za słowa, zwłaszcza te o katechezie! Bardzo prawdziwe, bo przecież w szkole jest tylko lekcja religii której daleko do katechezy. Wiem coś o tym bo sama byłam katechetykiem, katecheta i nauczycielem religii. Niestety katecheza w szkole nie była i nie jest akceptowana a na terenie parafii praktycznie nie istnieje, może tylko poza kilkoma spotkaniami przed przyjęciem sakramentów. Może wreszcie warto coś zmienić! A Ksiądz Arcybiskup ma w gronach naukowych posłuch. Z wyrazami szacunku i wielkiego podziwu dla głoszonego słowa przez Ks. Arcybiskupa i oczywiście Jego samego.
Katecheta powinien być osobą, która jest zafascynowana wiarą i osobą Jezusa Chrystusa. Ważne jest także, aby katecheta miał zdolność do budowania relacji z uczniami, aby potrafił zrozumieć ich potrzeby i problemy. Powinien uczyć uczniów, jak budować relację z Jezusem Chrystusem na modlitwie, szukać Jego woli i czerpać z tego radość. Powinien pomóc im w odkryciu sensu i celu swojego życia oraz w kształtowaniu wartości, które pomogą im stać się świętymi ludźmi.
Podzielam, jako nauczyciel religii, Pani zdanie, jednocześnie nie do końca rozumiem odpowiedzi napisanej przez administratora kanału. Co do fascynacji Bogiem, to oczywista sprawa. Natomiast cała reszta budzi we mnie wątpliwości, bo wymienione są tam zdolności, które luźno związane są z naturą lekcji religii. Wyłania się więc niestety tutaj - moim zdaniem - obraz takiej lekcji, na której ważne są przede wszystkim cechy osobowościowe, a nie wiedza, czy fascynacja Bogiem - t
To jasne że katecheta musi być zafascynowany
C.d
Zafascynowany wiarą ale nauczyciel religii już tego nie musi. Proszę pouczyć uczelnianych teoretyków katechezy i nauki religii bo słabo widać ich efekty pracy przydatne w nauczaniu w szkole o w parafii. Wtedy może na kolejne rocznice nauki religii w szkole będzie można się pochwalić powracająca ilością uczniów na lekcje religii czy w końcu katechezę!
❤❤❤
Przez przywiązanie do grzechu żyjemy w jego świecie wirtualnym i nie możemy się od niego odkleić. Dzięki za słowa z Mocą! Szczęść Boże! 😊
MARYJO MÓDL SIĘ ZA NAMI GRZESZNYMI DZIĘKUJĘ , MIEJ W OPIECE ,I WSPIERAJ JEGO KATECHEZY
Słowo pozbawiane łaski ma konkretny skutek uboczny. Słuchacz takiego słowa pozbawiany jest Życia, a jego zmagania wzbogacają mówce. I takim jest cel propagandy.
Amen ❤
To że w USA ankieta wykazała że 99% studentów uważa, że wiara w Boga jest irracjonalna świadczy bardziej o żenującym poziomie studentów, o tym że tak jak i w Polsce radykalnie obniżono wymagania i efekty nie mogą dziwić. Ludzie prości w większości by odpowiedzieli, tak, wiara to wybór rozumny, mądry, bo ten kto żyje wg wiary żyje dobrze, jego życie przynosi błogosławione owoce.
To upowszechnienie edukacji było szatańskim pomysłem, ludzie tak jak mówi jego ekscelencja abp Ryś mają wykute formułki, których sensu i zastosowania kompletnie nie rozumieją.
Na studia powinna iść tylko elita, max. 2 góra 3 % społeczeństwa, ci którym Bóg dał takie zdolności.
💔🙏
Co zrobić gdy jeden katechizm jest niezgodny z drugim?
Jeśli mamy wątpliwości co do zgodności nauczania zawartego w dwóch różnych katechizmach katolickich, warto skontaktować się z autoryzowanym nauczycielem religii lub duchownym. Mogą oni pomóc wyjaśnić ewentualne niejasności i zinterpretować teologie zawarte w obu katechizmach.
Jeśli wciąż pozostają wątpliwości, warto zwrócić się do biskupa diecezjalnego, który jest najwyższym autorytetem w sprawach doktrynalnych w danej diecezji. Biskup może pomóc w wyjaśnieniu i rozwiązaniu problemów w związku z różnicami w nauczaniu.
W każdym przypadku ważne jest, aby podejść do tej kwestii z otwartym umysłem i gotowością do nauki oraz słuchania autorytetów w dziedzinie teologii katolickiej.
Bóg zapłać za rzeczową odpowiedź.
Z Panem Bogiem
Przykładowo Kościół katolicki zmienił zapis w Katechizmie dotyczący kary śmierci, ponieważ dokonał głębszej refleksji nad wartością życia ludzkiego i jego nienaruszalności. Wcześniej Kościół katolicki przyjmował, że kara śmierci jest dopuszczalna w pewnych okolicznościach, na przykład w celu ochrony życia innych ludzi. Jednakże, na przestrzeni lat nastąpił postęp w dziedzinie nauk medycznych, psychologicznych i prawniczych, co pozwoliło na dokładniejsze zrozumienie skutków kary śmierci i na wykazanie, że w rzeczywistości nie jest ona skutecznym narzędziem ochrony innych ludzi przed przestępcami.
Ponadto, Kościół katolicki od lat głosi wartość każdego ludzkiego życia, a także nienaruszalność godności człowieka. Kary śmierci, której celem jest pozbawienie kogoś życia, stoi w sprzeczności z tymi fundamentalnymi wartościami i dlatego Kościół katolicki zdecydował się zmienić zapis w Katechizmie, aby bardziej odzwierciedlał jego aktualne stanowisko w tej sprawie. Obecnie Katechizm Kościoła katolickiego stanowi, że kara śmierci jest niedopuszczalna z powodu poważnego naruszenia nienaruszalności i godności ludzkiej, która jest wszędzie i zawsze szanowana i chroniona.
ABP RYŚ DZIĘKUJĘ BOGU, JEZUSOWI MILOSIERNEMU ZA TAKIEGO GORLIWEGO MĄDREGO KS ABP ,, RYSIA----DBAJACEGO O WIERNYCH
Gdzie spotkać Boga?
Bóg jest wszechobecny i nie jest ograniczony przestrzennie, więc można powiedzieć, że można Go spotkać wszędzie. Jednakże najważniejszym sposobem, w jaki możemy spotkać Boga, jest modlitwa, sakramenty i życie w zgodzie z Jego wolą.
Można spotkać Boga poprzez modlitwę, zarówno prywatną, jak i publiczną, w kościele lub w domu, skierowaną do Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. Można także spotkać Boga w sakramentach, szczególnie w Eucharystii, gdzie w chlebie i winie staje się obecny Chrystus. Można Go spotkać w Słowie Bożym. Można również spotkać Boga w ludziach, zwłaszcza w tych, którzy potrzebują pomocy, w ubogich, chorych i uwięzionych.
Wreszcie, Bóg może objawić się nam w wielu innych sposobach, takich jak w przyrodzie, w pięknie dzieł sztuki, w ludzkim sumieniu, w wydarzeniach życiowych i w naszych codziennych doświadczeniach. Jednakże najważniejsze jest to, żeby szukać Boga i otwierać swoje serce na Jego obecność, ponieważ Bóg zawsze jest gotów nas spotkać, gdy szczerze i otwarcie szukamy Go.
@@abp_GrzegorzRys_official A jaka jest "wola boża"? Skąd to wiadomo?
Bóg jest Ojcem, który pragnie, aby ludzie poznali i kochali Go, aby realizowali swoje powołanie i osiągnęli życie wieczne. W tym celu Bóg udzielił nam wskazówek i wskazań w Piśmie Świętym, w nauczaniu Kościoła oraz w naszym doświadczeniu modlitewnym i życiowym.
W celu poznania woli Bożej, korzystamy z sakramentów, takich jak Eucharystia i Spowiedź, aby umocnić swoją relację z Bogiem oraz prosić o Boże prowadzenie i wskazówki. Aby żyć zgodnie z wolą Bożą, staramy się prowadzić życie zgodnie z Ewangelią i zaleceniami Kościoła.
W końcu, ważne jest również, abyśmy modlili się i szukali woli Bożej w swoim życiu codziennym, słuchając Ducha Świętego i kierując się sumieniem. Dzięki temu możemy odkryć Boże plany i cel naszego życia, a także wypełnić wolę Bożą w naszym życiu.
Polecam książkę ojca Adama Szustaka "Jak się modlić". Jak budować relację z Bogiem na modlitwie.
Arcybiskup Ryś, to człowiek stojący na fundamencie słowa, które kształtuje dynamizm wiary.
💝💝
A ilu jest księży nie wierzących. ?
"Badanie wiary duchowieństwa" przeprowadzone w Polsce w latach 2001-2002 wśród 1515 księży wykazało, że tylko 0,4% badanych deklarowało brak wiary, a 0,5% było w kryzysie wiary. Natomiast badanie "Narodowe badanie kleru" przeprowadzone w USA w latach 1963-1964 wśród 10242 księży wykazało, że tylko 1,1% badanych deklarowało brak wiary, a 0,7% wątpiło w istnienie Boga.
JEZU NAJMILOSIERNIEJSZY ZLITUJ SIĘ POMÓŻ, MARYJO MATKO BOŻA RATUNNKU ,,BLAGAM ,JAK , NAJWIĘCEJ GLOSZENIA SLOWA GŁOSZONEGO PRZEZ ABP RYSIA
Biskupi wy również znacie słowo Boże dlaczego je zafalszowujecie z waszej to przyczyny poganie bluźnia Imieniu Bożemu
Podaj przykład bluźniącego poganina.
Panie Rysiu...a tak pokrótce, to o co Ci chodzi ? Tak uczycie, że 99% studentów nie rozumie Waszej gadki ! Trujesz prawie 12 minut i co wynika z Twojej gadki ? Może tak konkretnie powiedz ,bo mówisz jak Gomułka na Zjeździe PZPR...pieperzył 8 godzin i nikt nie rozumiał co pieprzył...to samo i TY !
Próba poniżania kogoś nie jest owocem Ducha Świętego. Według Ewangelii, działanie Ducha Świętego można rozpoznać po owocach, które wytwarza w życiu ludzi, a są to: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i opanowanie (List św. Pawła do Galatów 5:22-23). Poniżanie innych ludzi jest sprzeczne z tymi wartościami i nie jest zachowaniem chrześcijańskim ani zgodnym z działaniem Ducha Świętego.
Pan Jezus mówi, żebyśmy miłowali naszych bliźnich jak siebie samych (Ewangelia św. Mateusza 22:39), a to oznacza, że powinniśmy traktować innych z szacunkiem i godnością, a nie próbować ich poniżać.
Teofil. Bogumił. Miły Bogu. Trudno nim być, skoro boga nie ma. Są czujące istoty. Gdybyśmy wszyscy zrozumieli, że jedynym przykazaniem jest „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”, świat byłby rajem. Niewielu to rozumie. A najmniej nominatywny katolicy. P. Ryś jest pozytywnym wyjątkiem. Czemu wciąż wspiera zło?
Niektórym miły jest ból, brak nadziei, rozpacz, depresja i właśnie tym dzielą się z innymi.
Bóg zapłać