Oboje byli piękni i mieli typowo kobiecą aparycję, ludzie ich kochali, odrzucili swoje człowieczeństwo w imię osiągnięcia marzenia. Ale tutaj podobieństwa się kończą. Griffith w głębi duszy był po prostu słabym człowiekiem, który musiał nadrabiać tę słabość charyzmą lub okrucieństwem (zlecane zabójstwa, podpalenia, uwiedzenie Charlotte). Nie potrafił znieść poczucia przegranej, jakie wywołało w nim pojawienie się osoby, która może żyć bez opierania się o jego ramię - Guts, który tylko "ogrzewał się przy ognisku marzeń" odszedł aby szukać własnej tożsamości, co spowodowało załamanie się psychiczne dowódcy Sokołów, pogłębione jeszcze torturami. Dlatego podczas Zaćmienia skrzywdził Cascę na oczach Gutsa w ramach zemsty, a potem udawał stojące nad moralnością bóstwo, którego nie obchodzi życie zwykłego śmiertelnika (scena w Black Swordsman Arc). Tymczasem Miquella jest bardziej jak dziecko o wyidealizowanym światopoglądzie, które niepowstrzymane skończyłoby jako marionetka istot z wyższych sfer, wciąż będąc przekonane o własnej wspaniałomyślności. Griffith był dowódcą i strategiem, Miquella miał tylko moc kontroli serc oraz ładną twarz.
"Miquella wyrzekł się miłości, by uczynić ten świat lepszym". Gdy zobaczyłem krzyż z informacją o porzuceniu przez niego miłości, od razu zapaliła mi się czerwona lampka. Jak można uczynić świat lepszym bez najszlachetniejszego z uczuć. I myślę że to był właśnie największy błąd młodego Niebianina, ukazujący jego naiwność i niedojrzałość, właściwe dziecku. Dzięki piękne za kolejny doskonały materiał!
Miquella super i to jego anielskie wejście + Radahn wracający w formie bez zgnilizny, na nogach i od cały i zdrowy sztos i nawet fajny bossik na zakończenie oczywiście spieprzony przez sztucznie podbity poziom trudności i ogólnie za dużo wszystkiego naraz no i zakończenie ostatnia cutscenka powiem wprost ssie po całości.
Wczoraj go pokonalem i nie mam pojęcia co w tym bosie jest ,,sztucznym poziomem trudności''. To że ma dużo hp? Midir też miał go dużo a nikt nie narzekał. To że ma opóźnione ataki? Każdy boss w eldenie miał przedłużane ataki (no może prawie każdy). Aoe? Już bardzo długo gości w serii.
@@jokker8957 Tylko na Midirze nie pamiętam żeby co 5 minut spamował wszystkim co miał oraz nie dawał chwili na wyleczenie się a ten przesadzili! I zresztą nie tylko ja mam z tym problem bossowie w podstawce nie byli tak wnerwiajacy nawet Godskin Duo cholerne!
@@PrimalElf nie wiem. Bez żadnej złośliwości brzmi to jak brak umiejętności znajdywania okienek. Walkę skończyłem z dwoma estusami w kieszeni więc kiedyś się leczyć musiałem. Kiedyś czytaj jako w każdym momencie gdzie normalnie wsadził bym hita (np po combie zakończonym uderzeniem w ziemię i wybuchem)
@@jokker8957 uwielbiam większość bossów w tym dlc, ale Radahn zdecydowanie nie pasuje do definicji sprawiedliwego Bossa. Niektórych jego ataków dosłownie nie da się uniknąć bez użycia konkretnego popiołu wojny lub talizmanu, jeśli znajdziesz się w "niewłaściwym" miejscu na arenie. Nie bez powodu połowa community krytykuje tego Bossa, w tym ludzie którzy pokonali go hitless wiele razy.
Najlepszy kanał lorowy z Elden Ringa. Czekam z niecierpliwością na nowe odcinki bo właśnie dzięki Tobie pokochałem tę grę jeszcze bardziej, bo rozumiem co się w niej dzieje, a starcia są jeszcze bardziej ekscytujące jeśli wiem z kim walczę i jaka historia jest z nim związana ;) super robotę robisz!
Nie mogę się oprzeć wrażeniu że w miejsce małżonka Miquelli o wiele bardziej zamiast Radana, pasowałby Godwyn. 1. Nawet jeżeli finałowa walka dodatku, jest zupełnie inną walką (poza kilkoma cechami wspólnymi), niż nasza pierwsza walka z Radanem, to nadal walczymy z przeciwnikiem którego już raz pokonaliśmy. Godwyn natomiast jest jednym z kilku znanych półbogów z którym nie walczyliśmy, a to byłaby idealna okazja. 2. Godwyn o wiele bardziej pasuje do klimatu dodatku, w końcu jest nazywany księciem śmierci, a po całej krainie rozsiane są groby i jednymi z najczęściej spotykanych przeciwników są nieumarłe szkielety, ptaki powiązane ze śmiercią, oraz smoki ziejące płomieniem duchów. Nie wspominając że przynajmniej trzy razy możemy walczyć z rycerzem śmierci, za którym widzimy wielką twarz Godwyna. Natomiast Radan nie ma nic wspólnego z tym dodatkiem, po prostu do niego nie pasuje. 3. Nie przypominam sobie żadnej wzmiance z podstawki o relacji Miquelli z Radanem. Natomiast jest sporo sugestii odnośnie relacji Miquelli z Godwynem. Nie dość że spotworzył miecz upamiętniający zmarłego brata i inkantacje zabijające żyjących w śmierci, to jeszcze próbował wskrzesić jego duszę w zamku Soul. Gdyby Miquella stwierdził że chce aby to Godwyn został jego małżonkiem, byłoby to dla mnie o wiele bardziej wiarygodne. 4. Pozatym gdyby to Godwyn był ostatnim bossem, aby wejść do dlc nie trzeba by było spełniać innych warunków niż zabicie Mogha. Bo w końcu Godwyn jest już martwy i nie trzeba tak jak w przypadku Radana, zabijać go aby potem wskrzesić (no i znowu zabić). 5. No i drobny szczegół, ale fakt że Malenia doprowadziła do zniszczenia całego Caelid i szaleństwa Radana, tylko z powodu tego że Miquella potrzebował Radana martwego, strasznie mi nie pasuje do Malleni, a zwłaszcza do Miquelli. A tak jak wspominałem Godwyn jest martwy, a podwaliny pod jego relację z Miquellą są już zbudowane. Nie wiem dlaczego Fromsoftware stwierdziło że Radan jest tutaj najlepszym wyborem, bo wątpię aby stworzenie dla nich nowego zestawu ruchów dla zupełnie nowego przeciwnika było dużym problemem, a trudno mi sobie wyobrazić że o tym nie pomyśleli.
zgadam sie ale musi byc jakis haczyk napewno wiedza cos czego my nie wiemy w dodatku stworzyli juz tyle dobrych gier i bossow last boss nie moze byc az taka pomylka
Zgadzam się, że Godwyn pasowałby tu zdecydowanie lepiej niż Radahn, ale zabicie Radahna nawet w takim przypadku byłoby uzasadnionym wymaganiem, aby wejść do DLC. Radahn za życia utrzymywał gwiazdy w bezruchu, a w zamku Sol dowiadujemy się, że Miquella próbował ożywić Godwyna dzięki, rytuałowi, który dotyczył Słońca. Po śmierci Radahna i wprawieniu gwiazd w ruch, ten rytuał przynajmniej w teorii mógłby zakończyć się sukcesem, więc krucjata Malenii przeciwko Radahnowi też byłaby w tym przypadku uzasadniona. Należy też pamiętać, że co prawda Miquella chciał przywrócić duszę Godwyna do życia, ale z kilku źródeł wiemy, że miał na celu zapewnienie swojemu bratu prawdziwej śmierci, a nie dalszego życia. Nie zmienia to jednak faktu, że prawdziwe intencje Miquelli mogły być tu ukryte, a tak naprawdę jego intencją było ożywienie i poślubienie swojego brata w celu uzyskania boskości. Ogółem w tym dodatku dość często miałem wrażenie jakby niektóre rzeczy były niedokończone (pustawe lokacje) i robione w pośpiechu. Jedną z nich jest właśnie wybór przez FromSoftware ostatniego bossa, chociaż mogło to być też działania pod publiczkę, ponieważ Radahn jest bardzo lubianą postacią przez społeczność graczy.
Ja rozumiem to określenie, że boskość jest więzieniem jako przypomnienie losu Mariki, która uzyskała boskość, ale tak naprawdę była zależna od Wyższej Woli i gdy tylko próbowała uniezależnić się, została "zdyscyplinowana".
Wyższa wola opuściła lands Between dawno temu jeszcze przed shattering. W dlc się dowiadujemy ze Two fingers manipulowały Marika obiecywały boskość a same w sobie nie miały już kontaktu z Greater will
Miquella : Radahn!!! Czy zostaniesz moim mężem? Radahn: Że co!!? Po moim trupie!! Miquella: Ok to mamy umowę XD Radahn 🤨 Czekaj co? *Miquella odbiega od Radahna chichocząc* *Skonfundowany Radahn nie wiedząc o co chodziło jego przybranemu bratu, wraca do nauki magii grawitacji nie wiedząc co go czeka w przyszłości* *Wiele lat później walka Radahna i Malenii* *Malenia próbuje wykonać finishera na Radahnie* Malenia (szepcąc) : Miquella oczekuje, obiecany małżonku. Radahn: Czekaj co?!!!! 💥BOOOOMMMM💥 *Radahn przeżył i oszalał* *Zabija go wybrany zmatowieniec* *Dusza Radahna budzi się w nowym ciele w Krainie Cieni.* *Radahn Odwraca się a tu Miquella* Miquella: Kochanie i jak było w pracy? Radahn *surprise pikachu face* ϞϞ(๑⚈ ○ ⚈๑)⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠘⣿⣿⡟⠲⢤⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠈⢿⡇⠀⠀⠈⠑⠦⣀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣠⠴⢲⣾⣿⣿⠃ ⠀⠀⠈⢿⡀⠀⠀⠀⠀⠈⠓⢤⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣀⡤⠖⠚⠉⠀⠀⢸⣿⡿⠃⠀ ⠀⠀⠀⠈⢧⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠦⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣀⡤⠖⠋⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣸⡟⠁⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠳⡄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠈⠒⠒⠛⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠑⠋⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣰⠏⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠘⢦⡀⠀⣀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⡴⠃⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⣶⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠰⣀⣀⠴⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣰⠁⠀⠀⠀⣠⣄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣀⣤⣀⠀⠀⠀⠀⠹⣇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢠⠃⠀⠀⠀⢸⣀⣽⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣧⣨⣿⠀⠀⠀⠀⠀⠸⣆⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡞⠀⠀⠀⠀⠘⠿⠛⠀⠀⠀⢀⣀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠛⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢹⡄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢰⢃⡤⠖⠒⢦⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠛⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣠⠤⠤⢤⡀⠀⠀⢧⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⢸⡀⠀⠀⢀⡗⠀⠀⠀⠀⢀⣠⠤⠤⢤⡀⠀⠀⠀⠀⢸⡁⠀⠀⠀⣹⠀⠀⢸⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⡀⠙⠒⠒⠋⠀⠀⠀⠀⠀⢺⡀⠀⠀⠀⢹⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠲⠴⠚⠁⠀⠀⠸⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢷⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠦⠤⠴⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢳⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⠂⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠾⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠦⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠼⠇⠀⠀⠀⠀⠀
Parę pytań jak chodzi o miquelle : 1. Czy miquella ginie na końcu dlc skoro jak tako walczymy cały czas z radahnem a nie z nim? 2. Jeżeli przeżywa to co dalej ? 3. Czy to co widzimy w grze to jego dorosła forma ? 4. Czy tylko mi się wydaje jakby miquelii właściwie tam nie było, mam na myśli fakt że miquella wygląda bardziej jak duch albo jakaś jego manifestacja niż rzeczywiście osoba z krwi i kości ? 6.skoro miquella osiągnął swój cel , stał się bogiem bo to sugeruje wizerunek który zdobywamy i udało mu się "odtworzyć" Radahna to czemu po prostu nie opuścił tych ziem albo wyruszył w podróż tylko grzecznie na nas czekał ?
1) to, że Miquella nie ma paska zdrowia nie znaczy, że z nim nie walczymy podczas walki z radhanem 2) niestety nie przeżywa i świadczy o tym opis przedmiotu który otrzymujemy po odtworzeniu ostatniej cutscenki 3) nie ma dorosłej formy, jest skazany na wieczne dzieciństwo i w takiej formie został bogiem 4) miquella osiągnął boską formę, stąd taki wygląd 6) fabuła sugeruje bardziej że przyszliśmy w odpowiednim momencie zanim zaczął "czynić świat lepszym miejscem"
@@fantefanciorjako tako też mam nowe wytłumaczenie na śmierć miquelii czyli sam koncept małżeństwa w świecie elden ringa które nie wydaje się być tak przyziemne jak w naszym świecie i wydaje się wręcz łączyć dwie osoby z sobą, tak samo jak radagon i marika . I idąc tą drogą dedukcji skoro marika umiera wtedy kiedy radagon ginie z naszej ręki to teoretycznie na podobnej zasadzie może działać małżeństwo miquelli i radahna ale dalej mnie nie kupuje fakt że przychodzimy do miquelii akurat wtedy kiedy powinniśmy i raczej bym szedł tutaj w stronę słów Miyazakiego czyli że mechaniki są na pierwszym miejscu a potem dopiero lore i fabuła
Ja sobie jeszcze sam rozkminiam gierke i fabule, takze dzieki za film ale musi poczekac :) Ps. Co myslicie o soundtracku do dodatku? Wg mnie mistrzostwo! Chyba jeden z lepszych w soulsach.
Soundtrack jest fenomenalny, kilka utworów należy do mojej topki ever, druga część muzyki w finałowej walce to najpiękniejsze co kiedykolwiek słyszałem.
wiem, że teraz wszyscy mówią i myślą wyłącznie o dlc ale bardzo chciałabym zobaczyć u ciebie historię Aleksandra i ogólnie słojowników. W drugiej kolejności marzy mi się historia Sellen i miasta Selia
A ten Bóg którym by się stał miquella to czasem nie jest tylko naczynie tych stworków jak wyższa wola, bezkształtna matka itp? Wiec kto stał za nim? Bo to tylko pionek z tego co rozumiem xD
@@danieldanielowy9065 no właśnie z Miquellą jest tak że on się sprzeciwia wszystkim zewnętrznym bóstwom. Więc patrząc na to jak bardzo OP jest Miquella w lore, można twierdzić, że stał się bogiem sam z siebie, bez ingerencji zewnętrznych bogów.
Chciałbym, żeby kiedyś powstał serial na podstawie fabuły Elden Ring'a, albo Dark Souls. Taka "Gra O Tron" czy "Ród Smoka" to by się nawet nie umywały mimo tego, że to świetne produkcje.
Zastanawia mnie teraz, czemu Miquella nie wykorzystał ciała Godwyna po tym jak Ranni unicestwiła jego duszę. Godwyn przecież też był wspaniałym wojownikiem, a jego cialo było i tak już pustą skorupą?
Szczerze? liczyłem na to że jeśli podejdzie się do eldeńskiej bestii, po kradzieży serca w 2. fazie walki z radahnem to otrzymamy kolejne zakończenie i rozpoczęcie ery miłosierdzia :
Czy w świetle tych wydarzeń słowa jednego z duchow którego spotykamy w międzyziemiu "Mariko on jest twoim niechcianym Synem" miga dotyczyć Miquelli a nie Mesmera ?
moim zdaniem nie dotyczą żadnego z nich, ten duch jest w Weeping Peninsula gdzie pierwszy raz możemy się natknąć na Walking Mausoleum z ciałem półboga nieobdarzonego Great Rune, gra nazywa ich Soulless Demigods, półbogowie pochodzą od Mariki choć niekoniecznie w prostej linii (np. Godrick) więc takich nieobdarzonych duszą, bez imienia logicznie można uznać za niechcianych, nie chce mi się wierzyć, że scenariusz podstawy mógłby się odnosić do postaci i historii z DLC które wyszło 2 lata później
Po tym odcinku myślę że Miquella jest jednym z najbardziej zbudowanych postaci z swoją siostrą i on mógł by być idealnym Eldeńskim Władcą. Nawet jeśli inni powiedzą że jest szaleńcem, wariatem lub potworem to dla mnie jest spaniały. Miał dobre i spaniałe intencje oraz współczujący udręczonym ludziom i duszom. Chciał pomóc swojej siostrze, światu i innym, ale smutne jest dla mnie to że pozy był się swoich cech, uczuć, swoją tożsamość oraz tą która go spierała, rozumiała i kochała Św. Trina.😞😢 Gdy by twórcy mogli dać sposób żeby pomóc Miquelli znaleźć inną drogę, albo pozy być się jego uroku lub przekonać go żeby nie pozy był się swojej ukochanej, ale też zakończenie Ery Miłosierdzia mogli dać, ale niestety nie dali ale może i tak lepiej. Miquella znalazł dzięki temu spokój i może się zjednoczył się swoją ukochaną i siostrą. Dziękuje za ten spaniały odcinek Balmor Housesie. I Niech spoczywa w spokoju. Ten który był współczujący oraz sprowadzić świat pokój chciał. Jedyny prawdziwy Władca - Władca Miłosierdzia. 👑❤
Ps. Rzeczą jaką dla mie wybrał dziwną drogę to żeby jego brat Radahn miał być małżonkiem i że twórcy upokożyli Godwyna. Ciekawe jeszcze jest że Miquella mówi do swoich braci tym samy zdaniem ,,Lord brother'' musiał ich bardzo kochać.
Trochę nie czaję- dusza Radhana powędrowała do ciała Mogha? Ale przecież w finałowej walce walczymy właśnie z Radhanem, a nie Moghiem. Zresztą Mogha (chyba) nie widzimy na żadnym etapie dlc?
Ciało Mohga zmieniło się pod wpływem esencji Radahna, która została tam umieszczona przez Miquellę. Jedyne co pozostało po Władcy Krwi to rogi omenu wyrastające z niektórych części ciała, jak ręce.
Miyazaki się Naruto naoglądał za dużo, normalnie Miquella jak Madara staje się bogiem by rzucić na świat Nieskończone Tsukuyomi i wszystko by się udało gdyby nie ten parszywy zmatowieniec z Wioski Liścia
Cześć, mam dla ciebie pewną ciekawostkę, chyba wczoraj NASA opublikowała pewne zdjęcia z głębin kosmosu, są to dwie galaktyki NGC 2937 i NGC 2936, żartobliwie nazwane "pingwin i jajko". Myślę że rozpoznasz w ich kształcie pewną postać z podstawki Elden Ring 😉
Całe DLC pomimo poczucia pustego świata jest super. Tylko nadal nie mogę ubić tego... Radahna. Ta walka jest absurdalna. Jeszcze wezwanie npcow robi go praktycznie nieśmiertelnego...
@@BalmoraHouse Ja bym powiedział(widziałem taką teorię gdzieś na forum zagranicznym i w sumie się zgadzam), że o ile wyższa wola przez całą grę nas prowadziła o tyle pomysł ze spaleniem drzewa(które przecież jest symbolem wyższej woli) był jak dla nich zbyt radykalny i postanowili nas za to ukarać.
Dla mnie to, że Radahn jest tym małżonkiem to jest absurdalnie i do tego grubymi nićmi szyte. Jak to byłby Godwyn to byłoby zrozumiał- ale nie coś takiego. To jest jeden z wielu powodów, dlaczego ten dodatek dla mnie jest co najwyżej mierny.
Miquella: Uczynię świat lepszym miejscem! Każdy: To wspaniale! Jak to zrobisz? Miquella: Sprawię, że każdy na świecie będzie bezwzględnie zakochany we mnie i podporządkowany mej woli. Każdy: Ale... To wcale nie brzmi zbyt dobrze. Miquella: womp womp
Daj że spokój mówimy o półbogach którzy mają alter ego w postaci osoby o odmiennej płci. Tutaj według mnie trzeba dużo złej woli żeby spłycić to do łolaboga znowu wrzucają gejów. To tak jakby krzyczeć że Marika jest transem bo zmienia się w Radagona.
@@michaiskra8303 przecież to jakiś skończony cep napisał ten komentarz z lgbt, bo wszędzie widzi lewacki terroryzm i wyznaje zasadę kiedyś to było xd Takich „opinii” pełno po necie, a tu jeszcze się kłania nieznajomość świata eldena.
mimo ze jestem prawakiem to nie widzę w tych wątkach seksualności i raczej chłopy się nie zapinali, a ich "ślub" służył do połączenia siły i stania się bogami
Geje istnieli w gatunku ludzkim od jego powstania. Stanowią 3% populacji ziemi. Wydaję mi się że jedno gejowskie małżeństwo na całą serię gier to o tak całkiem kiepski wynik jak na współczesne standardy.
Miquella to taki "Griffith w domu" 😂
No a Radan to guts xD
@@amsmus Miquella to koło Griffitha nawet nie stał
Oboje byli piękni i mieli typowo kobiecą aparycję, ludzie ich kochali, odrzucili swoje człowieczeństwo w imię osiągnięcia marzenia. Ale tutaj podobieństwa się kończą. Griffith w głębi duszy był po prostu słabym człowiekiem, który musiał nadrabiać tę słabość charyzmą lub okrucieństwem (zlecane zabójstwa, podpalenia, uwiedzenie Charlotte). Nie potrafił znieść poczucia przegranej, jakie wywołało w nim pojawienie się osoby, która może żyć bez opierania się o jego ramię - Guts, który tylko "ogrzewał się przy ognisku marzeń" odszedł aby szukać własnej tożsamości, co spowodowało załamanie się psychiczne dowódcy Sokołów, pogłębione jeszcze torturami. Dlatego podczas Zaćmienia skrzywdził Cascę na oczach Gutsa w ramach zemsty, a potem udawał stojące nad moralnością bóstwo, którego nie obchodzi życie zwykłego śmiertelnika (scena w Black Swordsman Arc). Tymczasem Miquella jest bardziej jak dziecko o wyidealizowanym światopoglądzie, które niepowstrzymane skończyłoby jako marionetka istot z wyższych sfer, wciąż będąc przekonane o własnej wspaniałomyślności. Griffith był dowódcą i strategiem, Miquella miał tylko moc kontroli serc oraz ładną twarz.
"Miquella wyrzekł się miłości, by uczynić ten świat lepszym". Gdy zobaczyłem krzyż z informacją o porzuceniu przez niego miłości, od razu zapaliła mi się czerwona lampka. Jak można uczynić świat lepszym bez najszlachetniejszego z uczuć. I myślę że to był właśnie największy błąd młodego Niebianina, ukazujący jego naiwność i niedojrzałość, właściwe dziecku. Dzięki piękne za kolejny doskonały materiał!
sporo jest filmików o lore eldena ale tylko z twoich rozumiem fabułę dobra robota rób to dalej
Miquella super i to jego anielskie wejście + Radahn wracający w formie bez zgnilizny, na nogach i od cały i zdrowy sztos i nawet fajny bossik na zakończenie oczywiście spieprzony przez sztucznie podbity poziom trudności i ogólnie za dużo wszystkiego naraz no i zakończenie ostatnia cutscenka powiem wprost ssie po całości.
akurat od samego Miquelli do spółki z Radahnem oczekiwałem, że będą pojebanym bossem... no i dostałem to co chciałem 😇
Wczoraj go pokonalem i nie mam pojęcia co w tym bosie jest ,,sztucznym poziomem trudności''. To że ma dużo hp? Midir też miał go dużo a nikt nie narzekał. To że ma opóźnione ataki? Każdy boss w eldenie miał przedłużane ataki (no może prawie każdy). Aoe? Już bardzo długo gości w serii.
@@jokker8957 Tylko na Midirze nie pamiętam żeby co 5 minut spamował wszystkim co miał oraz nie dawał chwili na wyleczenie się a ten przesadzili! I zresztą nie tylko ja mam z tym problem bossowie w podstawce nie byli tak wnerwiajacy nawet Godskin Duo cholerne!
@@PrimalElf nie wiem. Bez żadnej złośliwości brzmi to jak brak umiejętności znajdywania okienek. Walkę skończyłem z dwoma estusami w kieszeni więc kiedyś się leczyć musiałem. Kiedyś czytaj jako w każdym momencie gdzie normalnie wsadził bym hita (np po combie zakończonym uderzeniem w ziemię i wybuchem)
@@jokker8957 uwielbiam większość bossów w tym dlc, ale Radahn zdecydowanie nie pasuje do definicji sprawiedliwego Bossa. Niektórych jego ataków dosłownie nie da się uniknąć bez użycia konkretnego popiołu wojny lub talizmanu, jeśli znajdziesz się w "niewłaściwym" miejscu na arenie. Nie bez powodu połowa community krytykuje tego Bossa, w tym ludzie którzy pokonali go hitless wiele razy.
Jak dla mnie DLC przebiło fabularnie podstawkę. Wspaniały materiał.
@@GraczPo30-tce Dziękuję! 🙂
WSPA-NIA-ŁY materiał. ❤
Nie mogłem się doczekać kolejnego Twojego odcinka! Oglądamy 😊 dziękuję bardzo, robisz świetną, niesamowitą wręcz robotę
@@Patoloniusz Dziękuję! 🙂
Najlepszy kanał lorowy z Elden Ringa. Czekam z niecierpliwością na nowe odcinki bo właśnie dzięki Tobie pokochałem tę grę jeszcze bardziej, bo rozumiem co się w niej dzieje, a starcia są jeszcze bardziej ekscytujące jeśli wiem z kim walczę i jaka historia jest z nim związana ;) super robotę robisz!
Nie mogę się oprzeć wrażeniu że w miejsce małżonka Miquelli o wiele bardziej zamiast Radana, pasowałby Godwyn.
1. Nawet jeżeli finałowa walka dodatku, jest zupełnie inną walką (poza kilkoma cechami wspólnymi), niż nasza pierwsza walka z Radanem, to nadal walczymy z przeciwnikiem którego już raz pokonaliśmy. Godwyn natomiast jest jednym z kilku znanych półbogów z którym nie walczyliśmy, a to byłaby idealna okazja.
2. Godwyn o wiele bardziej pasuje do klimatu dodatku, w końcu jest nazywany księciem śmierci, a po całej krainie rozsiane są groby i jednymi z najczęściej spotykanych przeciwników są nieumarłe szkielety, ptaki powiązane ze śmiercią, oraz smoki ziejące płomieniem duchów. Nie wspominając że przynajmniej trzy razy możemy walczyć z rycerzem śmierci, za którym widzimy wielką twarz Godwyna. Natomiast Radan nie ma nic wspólnego z tym dodatkiem, po prostu do niego nie pasuje.
3. Nie przypominam sobie żadnej wzmiance z podstawki o relacji Miquelli z Radanem. Natomiast jest sporo sugestii odnośnie relacji Miquelli z Godwynem. Nie dość że spotworzył miecz upamiętniający zmarłego brata i inkantacje zabijające żyjących w śmierci, to jeszcze próbował wskrzesić jego duszę w zamku Soul. Gdyby Miquella stwierdził że chce aby to Godwyn został jego małżonkiem, byłoby to dla mnie o wiele bardziej wiarygodne.
4. Pozatym gdyby to Godwyn był ostatnim bossem, aby wejść do dlc nie trzeba by było spełniać innych warunków niż zabicie Mogha. Bo w końcu Godwyn jest już martwy i nie trzeba tak jak w przypadku Radana, zabijać go aby potem wskrzesić (no i znowu zabić).
5. No i drobny szczegół, ale fakt że Malenia doprowadziła do zniszczenia całego Caelid i szaleństwa Radana, tylko z powodu tego że Miquella potrzebował Radana martwego, strasznie mi nie pasuje do Malleni, a zwłaszcza do Miquelli. A tak jak wspominałem Godwyn jest martwy, a podwaliny pod jego relację z Miquellą są już zbudowane.
Nie wiem dlaczego Fromsoftware stwierdziło że Radan jest tutaj najlepszym wyborem, bo wątpię aby stworzenie dla nich nowego zestawu ruchów dla zupełnie nowego przeciwnika było dużym problemem, a trudno mi sobie wyobrazić że o tym nie pomyśleli.
zgadam sie ale musi byc jakis haczyk napewno wiedza cos czego my nie wiemy w dodatku stworzyli juz tyle dobrych gier i bossow last boss nie moze byc az taka pomylka
Zgadzam się, że Godwyn pasowałby tu zdecydowanie lepiej niż Radahn, ale zabicie Radahna nawet w takim przypadku byłoby uzasadnionym wymaganiem, aby wejść do DLC. Radahn za życia utrzymywał gwiazdy w bezruchu, a w zamku Sol dowiadujemy się, że Miquella próbował ożywić Godwyna dzięki, rytuałowi, który dotyczył Słońca. Po śmierci Radahna i wprawieniu gwiazd w ruch, ten rytuał przynajmniej w teorii mógłby zakończyć się sukcesem, więc krucjata Malenii przeciwko Radahnowi też byłaby w tym przypadku uzasadniona. Należy też pamiętać, że co prawda Miquella chciał przywrócić duszę Godwyna do życia, ale z kilku źródeł wiemy, że miał na celu zapewnienie swojemu bratu prawdziwej śmierci, a nie dalszego życia. Nie zmienia to jednak faktu, że prawdziwe intencje Miquelli mogły być tu ukryte, a tak naprawdę jego intencją było ożywienie i poślubienie swojego brata w celu uzyskania boskości. Ogółem w tym dodatku dość często miałem wrażenie jakby niektóre rzeczy były niedokończone (pustawe lokacje) i robione w pośpiechu. Jedną z nich jest właśnie wybór przez FromSoftware ostatniego bossa, chociaż mogło to być też działania pod publiczkę, ponieważ Radahn jest bardzo lubianą postacią przez społeczność graczy.
Przypomnij co się stało z duszą godwyna ?
@@lgh622 ranni pozbawila go duszy a siebie ciała przez co z godwyna zostala tylko pusta skorupa
@@lodaana1998 no właśnie nie ma duszy nie ma godwyna
Fajnie sie słucha 👍🏻
Ja rozumiem to określenie, że boskość jest więzieniem jako przypomnienie losu Mariki, która uzyskała boskość, ale tak naprawdę była zależna od Wyższej Woli i gdy tylko próbowała uniezależnić się, została "zdyscyplinowana".
Wyższa wola opuściła lands Between dawno temu jeszcze przed shattering. W dlc się dowiadujemy ze Two fingers manipulowały Marika obiecywały boskość a same w sobie nie miały już kontaktu z Greater will
Cytując klasyka z dlc :CURSE YOU MIQEULLA! 😅 A tak na serio czekam na lore Messmera. Fajny koleś szkoda go nawet było.😢
Dobry materiał balmiszczu
Dziękuję 😊
Miquella : Radahn!!! Czy zostaniesz moim mężem?
Radahn: Że co!!? Po moim trupie!!
Miquella: Ok to mamy umowę XD
Radahn 🤨 Czekaj co?
*Miquella odbiega od Radahna chichocząc*
*Skonfundowany Radahn nie wiedząc o co chodziło jego przybranemu bratu, wraca do nauki magii grawitacji nie wiedząc co go czeka w przyszłości*
*Wiele lat później walka Radahna i Malenii*
*Malenia próbuje wykonać finishera na Radahnie*
Malenia (szepcąc) : Miquella oczekuje, obiecany małżonku.
Radahn: Czekaj co?!!!!
💥BOOOOMMMM💥
*Radahn przeżył i oszalał*
*Zabija go wybrany zmatowieniec*
*Dusza Radahna budzi się w nowym ciele w Krainie Cieni.*
*Radahn Odwraca się a tu Miquella*
Miquella: Kochanie i jak było w pracy?
Radahn *surprise pikachu face* ϞϞ(๑⚈ ○ ⚈๑)⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠘⣿⣿⡟⠲⢤⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠈⢿⡇⠀⠀⠈⠑⠦⣀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣠⠴⢲⣾⣿⣿⠃
⠀⠀⠈⢿⡀⠀⠀⠀⠀⠈⠓⢤⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣀⡤⠖⠚⠉⠀⠀⢸⣿⡿⠃⠀
⠀⠀⠀⠈⢧⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠦⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣀⡤⠖⠋⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣸⡟⠁⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠳⡄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠈⠒⠒⠛⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠑⠋⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣰⠏⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠘⢦⡀⠀⣀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⡴⠃⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⣶⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠰⣀⣀⠴⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣰⠁⠀⠀⠀⣠⣄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣀⣤⣀⠀⠀⠀⠀⠹⣇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢠⠃⠀⠀⠀⢸⣀⣽⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣧⣨⣿⠀⠀⠀⠀⠀⠸⣆⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡞⠀⠀⠀⠀⠘⠿⠛⠀⠀⠀⢀⣀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠛⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢹⡄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢰⢃⡤⠖⠒⢦⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠛⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣠⠤⠤⢤⡀⠀⠀⢧⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⢸⡀⠀⠀⢀⡗⠀⠀⠀⠀⢀⣠⠤⠤⢤⡀⠀⠀⠀⠀⢸⡁⠀⠀⠀⣹⠀⠀⢸⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⡀⠙⠒⠒⠋⠀⠀⠀⠀⠀⢺⡀⠀⠀⠀⢹⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠲⠴⠚⠁⠀⠀⠸⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢷⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠦⠤⠴⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢳⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⠂⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠾⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠦⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠤⠼⠇⠀⠀⠀⠀⠀
wątek Miquelli przypomina "złotą drogę" boga imperatora z diuny...
Parę pytań jak chodzi o miquelle :
1. Czy miquella ginie na końcu dlc skoro jak tako walczymy cały czas z radahnem a nie z nim?
2. Jeżeli przeżywa to co dalej ?
3. Czy to co widzimy w grze to jego dorosła forma ?
4. Czy tylko mi się wydaje jakby miquelii właściwie tam nie było, mam na myśli fakt że miquella wygląda bardziej jak duch albo jakaś jego manifestacja niż rzeczywiście osoba z krwi i kości ?
6.skoro miquella osiągnął swój cel , stał się bogiem bo to sugeruje wizerunek który zdobywamy i udało mu się "odtworzyć" Radahna to czemu po prostu nie opuścił tych ziem albo wyruszył w podróż tylko grzecznie na nas czekał ?
1) to, że Miquella nie ma paska zdrowia nie znaczy, że z nim nie walczymy podczas walki z radhanem
2) niestety nie przeżywa i świadczy o tym opis przedmiotu który otrzymujemy po odtworzeniu ostatniej cutscenki
3) nie ma dorosłej formy, jest skazany na wieczne dzieciństwo i w takiej formie został bogiem
4) miquella osiągnął boską formę, stąd taki wygląd
6) fabuła sugeruje bardziej że przyszliśmy w odpowiednim momencie zanim zaczął "czynić świat lepszym miejscem"
@@fantefanciorjako tako też mam nowe wytłumaczenie na śmierć miquelii czyli sam koncept małżeństwa w świecie elden ringa które nie wydaje się być tak przyziemne jak w naszym świecie i wydaje się wręcz łączyć dwie osoby z sobą, tak samo jak radagon i marika . I idąc tą drogą dedukcji skoro marika umiera wtedy kiedy radagon ginie z naszej ręki to teoretycznie na podobnej zasadzie może działać małżeństwo miquelli i radahna ale dalej mnie nie kupuje fakt że przychodzimy do miquelii akurat wtedy kiedy powinniśmy i raczej bym szedł tutaj w stronę słów Miyazakiego czyli że mechaniki są na pierwszym miejscu a potem dopiero lore i fabuła
Świetny materiał, samemu czasem ciężko wyciągnąć wszystko z lore
Fajna przeróbka piosenki w tle
mistrz
Ja sobie jeszcze sam rozkminiam gierke i fabule, takze dzieki za film ale musi poczekac :)
Ps. Co myslicie o soundtracku do dodatku? Wg mnie mistrzostwo! Chyba jeden z lepszych w soulsach.
Soundtrack jest fenomenalny, kilka utworów należy do mojej topki ever, druga część muzyki w finałowej walce to najpiękniejsze co kiedykolwiek słyszałem.
wiem, że teraz wszyscy mówią i myślą wyłącznie o dlc ale bardzo chciałabym zobaczyć u ciebie historię Aleksandra i ogólnie słojowników. W drugiej kolejności marzy mi się historia Sellen i miasta Selia
A ten Bóg którym by się stał miquella to czasem nie jest tylko naczynie tych stworków jak wyższa wola, bezkształtna matka itp?
Wiec kto stał za nim? Bo to tylko pionek z tego co rozumiem xD
@@danieldanielowy9065 no właśnie z Miquellą jest tak że on się sprzeciwia wszystkim zewnętrznym bóstwom. Więc patrząc na to jak bardzo OP jest Miquella w lore, można twierdzić, że stał się bogiem sam z siebie, bez ingerencji zewnętrznych bogów.
Chyba powinniśmy przeprosić Mohga
@@krater2137 #JusticeForMohg
Chciałbym, żeby kiedyś powstał serial na podstawie fabuły Elden Ring'a, albo Dark Souls. Taka "Gra O Tron" czy "Ród Smoka" to by się nawet nie umywały mimo tego, że to świetne produkcje.
@@piotrflorczak271 właściwie to chyba już zapowiedzieli że powstanie🤔😅 i chyba Martin ma ogarniać lore
Zastanawia mnie teraz, czemu Miquella nie wykorzystał ciała Godwyna po tym jak Ranni unicestwiła jego duszę. Godwyn przecież też był wspaniałym wojownikiem, a jego cialo było i tak już pustą skorupą?
Ja sie tylko chcialem zapytać.
Gdzie jest Leonard?
Szczerze? liczyłem na to że jeśli podejdzie się do eldeńskiej bestii, po kradzieży serca w 2. fazie walki z radahnem to otrzymamy kolejne zakończenie i rozpoczęcie ery miłosierdzia :
ogólnie zakończenie dlc jest rozczarowujące
Czy w świetle tych wydarzeń słowa jednego z duchow którego spotykamy w międzyziemiu "Mariko on jest twoim niechcianym Synem" miga dotyczyć Miquelli a nie Mesmera ?
moim zdaniem nie dotyczą żadnego z nich, ten duch jest w Weeping Peninsula gdzie pierwszy raz możemy się natknąć na Walking Mausoleum z ciałem półboga nieobdarzonego Great Rune, gra nazywa ich Soulless Demigods, półbogowie pochodzą od Mariki choć niekoniecznie w prostej linii (np. Godrick) więc takich nieobdarzonych duszą, bez imienia logicznie można uznać za niechcianych, nie chce mi się wierzyć, że scenariusz podstawy mógłby się odnosić do postaci i historii z DLC które wyszło 2 lata później
Po tym odcinku myślę że Miquella jest jednym z najbardziej zbudowanych postaci z swoją siostrą i on mógł by być idealnym Eldeńskim Władcą. Nawet jeśli inni powiedzą że jest szaleńcem, wariatem lub potworem to dla mnie jest spaniały. Miał dobre i spaniałe intencje oraz współczujący udręczonym ludziom i duszom. Chciał pomóc swojej siostrze, światu i innym, ale smutne jest dla mnie to że pozy był się swoich cech, uczuć, swoją tożsamość oraz tą która go spierała, rozumiała i kochała Św. Trina.😞😢
Gdy by twórcy mogli dać sposób żeby pomóc Miquelli znaleźć inną drogę, albo pozy być się jego uroku lub przekonać go żeby nie pozy był się swojej ukochanej, ale też zakończenie Ery Miłosierdzia mogli dać, ale niestety nie dali ale może i tak lepiej. Miquella znalazł dzięki temu spokój i może się zjednoczył się swoją ukochaną i siostrą.
Dziękuje za ten spaniały odcinek Balmor Housesie.
I Niech spoczywa w spokoju. Ten który był współczujący oraz sprowadzić świat pokój chciał. Jedyny prawdziwy Władca - Władca Miłosierdzia. 👑❤
Ps. Rzeczą jaką dla mie wybrał dziwną drogę to żeby jego brat Radahn miał być małżonkiem i że twórcy upokożyli Godwyna.
Ciekawe jeszcze jest że Miquella mówi do swoich braci tym samy zdaniem ,,Lord brother'' musiał ich bardzo kochać.
Swietny film, a jest moze w planach film poświęcony całkowicie Messmerowi?
Trochę nie czaję- dusza Radhana powędrowała do ciała Mogha? Ale przecież w finałowej walce walczymy właśnie z Radhanem, a nie Moghiem. Zresztą Mogha (chyba) nie widzimy na żadnym etapie dlc?
Ciało Mohga zmieniło się pod wpływem esencji Radahna, która została tam umieszczona przez Miquellę. Jedyne co pozostało po Władcy Krwi to rogi omenu wyrastające z niektórych części ciała, jak ręce.
Naczynie dostosowało się do duszy. Jest atak Radhana, który jest nawiązaniem do Mogha, czyli bloodflame
Miyazaki się Naruto naoglądał za dużo, normalnie Miquella jak Madara staje się bogiem by rzucić na świat Nieskończone Tsukuyomi i wszystko by się udało gdyby nie ten parszywy zmatowieniec z Wioski Liścia
homoseksualizm, pedofilia i kazirodztwo tylko Martin mógł na to wpaść
@@rakta1655 koleś ma chyba jakieś nie spełnione fantazje albo przenoś swoje dzine i mokre sny do scenariuszq
Stawianie homoseksualizmu obok pedofilli i kazirodztwa jest conajmniej obrzydliwe.
Tak ale gra o tron się sprzedała na początku i to dobrze więc........ no
@@jokker8957 nie widzę żadnych przeciwwskazań
@@jokker8957chodziło mi po połączenie tych rzeczy zesranie się nie jest konieczne
Cześć, mam dla ciebie pewną ciekawostkę, chyba wczoraj NASA opublikowała pewne zdjęcia z głębin kosmosu, są to dwie galaktyki NGC 2937 i NGC 2936, żartobliwie nazwane "pingwin i jajko". Myślę że rozpoznasz w ich kształcie pewną postać z podstawki Elden Ring 😉
Piękne! 🙂
Całe DLC pomimo poczucia pustego świata jest super. Tylko nadal nie mogę ubić tego... Radahna. Ta walka jest absurdalna. Jeszcze wezwanie npcow robi go praktycznie nieśmiertelnego...
Skoro Miquella rzucał urok za pomocą wielkiego runu to jak rzuca na nas urok w finałowej walce skoro owy run został zniszczony?
Gdy z nami walczył był już bogiem i odzyskał ową umiejętność.
kiedy film o messmerze?
Hej, a jest jakoś wyjaśnione dlaczego walczymy z elden beast? Skoro wyższa wola nakazuje nam zdobyć tron to chyba nie powinna nas attakować
Walkę z Eldeńską Bestią możemy interpretować jako ostateczny test czy zasługujemy na tytuł Eldeńskiego Władcy. 🙂
@@BalmoraHouse Ja bym powiedział(widziałem taką teorię gdzieś na forum zagranicznym i w sumie się zgadzam), że o ile wyższa wola przez całą grę nas prowadziła o tyle pomysł ze spaleniem drzewa(które przecież jest symbolem wyższej woli) był jak dla nich zbyt radykalny i postanowili nas za to ukarać.
Dla mnie to, że Radahn jest tym małżonkiem to jest absurdalnie i do tego grubymi nićmi szyte. Jak to byłby Godwyn to byłoby zrozumiał- ale nie coś takiego.
To jest jeden z wielu powodów, dlaczego ten dodatek dla mnie jest co najwyżej mierny.
Miquella: Uczynię świat lepszym miejscem!
Każdy: To wspaniale! Jak to zrobisz?
Miquella: Sprawię, że każdy na świecie będzie bezwzględnie zakochany we mnie i podporządkowany mej woli.
Każdy: Ale... To wcale nie brzmi zbyt dobrze.
Miquella: womp womp
Co to za suknia na tej postaci w długich blond włosach?
Nie pamiętam polskiej nazwy, ale tutaj masz linka: eldenring.wiki.fextralife.com/Consort's+Robe
jak dla mnie to to jest koślawe scenopisarstwo Martina
Jestem tu aby nikt nie napisał "pierwszy"
Chłop chciał chłopa poślubić, śmiechu warte
Miquella did nothing wrong
Czemu oni miqella okazał się gejem dramat wszędzie dają postacie lgbt
Daj że spokój mówimy o półbogach którzy mają alter ego w postaci osoby o odmiennej płci. Tutaj według mnie trzeba dużo złej woli żeby spłycić to do łolaboga znowu wrzucają gejów. To tak jakby krzyczeć że Marika jest transem bo zmienia się w Radagona.
W Eldenie takie rzeczy to nic niezwykłego XD
@@michaiskra8303 przecież to jakiś skończony cep napisał ten komentarz z lgbt, bo wszędzie widzi lewacki terroryzm i wyznaje zasadę kiedyś to było xd Takich „opinii” pełno po necie, a tu jeszcze się kłania nieznajomość świata eldena.
mimo ze jestem prawakiem to nie widzę w tych wątkach seksualności i raczej chłopy się nie zapinali, a ich "ślub" służył do połączenia siły i stania się bogami
Geje istnieli w gatunku ludzkim od jego powstania. Stanowią 3% populacji ziemi. Wydaję mi się że jedno gejowskie małżeństwo na całą serię gier to o tak całkiem kiepski wynik jak na współczesne standardy.