Obejrzałem większość fitnesowo-dietetycznego TH-cam. Mam wrazenie ze większość mówi coś, w byle jakiej kolejności i jakości.Dawid, naprawdę robisz niesamowita robotę. Jak ktoś weźmie sobie do serce chociaż polowe Twoich porad, i ostudzi głowę, traktując to jako maraton to efekty się pojawia na 100 procent. Mimo tego ze większość rzeczy o których mowisz wiem od dawna, to słuchając tej serii, czuje jakbyś sortowal moje wszystkie podstawowe i formacje. Dzięki za zaangażowanie i ta serie! Pozdro!
Trening, trening... od podstawówki ciągle coś trenuję, czyli od jakichś 30 lat. Nigdy sport mi nie pomógł w odchudzaniu, ale nie przeszkadzał w tyciu. A w wieku 36 lat odkryłam, że im więcej aktywności tym szybciej tyję. Próby odchudzania przez parę lat i ciągle trochę waga trochę w dół i z powrotem w górę. Dopiero odstawienie węgli spowodowało, że schudłam i od roku już nie obserwuję skłoności do tycia. Do tego zmniejszyłam aktywność, ale mięśni mam wciąż więcej niż zakres prawidłowy przewidywany przez maszynę, na której analizowałam skład
Dlatego Twoje podejście Dawid mnie nie przekonuje. Słucham Twoich porad, żeby wychwycić zagrożenia wynikające z odstawienia większości węgli, ale ten nacisk na aktywność mnie drażni ;)
Kiedy wchodze z mężem do marketu i stwierdzamy, patrząc na uginające się półki, że tylko dwie półki z dwóch tysięcy dźwigają prawdziwe jedzenie 🤪. Nigdy wczesniej ( przed wejsciem na low carb /IF) zakupy nie były tak szybkie 😄 i tak tanie 😉
Intuicja piękna rzecz. Doprowadziła mnie do włączenia węgli. A jak zacząłem się zastanawiać czy robie to dobrze, trafiłem na Ciebie. I jest bomba! Będziesz jeszcze robił robil projekt masa?
Jedyny wskaźnik jaki mam to samopoczucie. Czasem badania krwi. Ostatnio kupiłem miernik i bawię się z węglami ale nie chce mi się tego mierzyć. Więcej węgli to leci siła albo dłuższy rower i jest gitara. Nie ćwicze to węgli mało. Simple as that, works fck well. Z tym, ze ja mam tłuszczu z 10% i IF od 6 lat to mogę sobie na dużo pozwolić:D Niemniej, Twoja książka to było coś czego potrzebowałem do pełni szczęścia! Dzięki raz jeszcze! Btw. testuje eTRF, rewelka.
Druknę sobie tę piramidę i powieszę na szafie ;) Bardzo się cieszę, że mówisz o tych podstawach, widzę, że szczególnie do keto odżywiania zabrałam się od doopy strony te półtora roku temu... Cieszę się bardzo, że wspomniałeś o przyzwyczajaniu się, proces habituacji dotyczy każdej sfery życia (nawet związków!). Odkąd się dowiedziałam, że organizm przyzwyczaja się do gorszej jakości funkcjonowania ze zbyt małą ilością snu to jakby mnie ktoś prądem poraził i potwierdziło się to gdy zaczęłam dłużej spać. To samo dotyczy odżywiania, uważałam, że wszelkie dolegliwości to taka moja norma... Jak dobrze, że wspominasz o tym, aby powrócić do stanu zero, do tego co jest dla nas naturalne i do wspomnianych podstaw. Dzięki za tę serię!!
Tyle że jest tak, że jak masz kijową, zabierająca Ci energię dietę to nie hu hu się nie ruszysz...A jak znajdziesz dla siebie odpowiednią dietę czyt. odpowiedni styl żywienia to się biega, skacze i energia Cię rozpiera. Więc myślę że bez dobrego odżywiania nie idzie ruszyć tyłka 🙈 Ze swojego doświadczenia piszę ;)
Odnośnie kalorii i aktywności fizycznej, to najgorsze jest to, że na polskim youtubie są osoby które mówią w swoich filmach by WCALE nie liczyć kalorii na keto, a poprzez 15 minutowy trening oporowy można zrobić formę..
Niestety, ale nie tylko na polskim yt. Jeszcze pół biedy jeśli jest uczciwie komunikowane, że wtedy kalorie i tak się liczą, a redukcja następuje poprzez wygenerowanie deficytu dzięki przejściu na mniej przetworzoną, bardziej sycącą żywność, i że działa to aż i tylko do pewnego etapu. Ale to niestety tez rzadkość. Później sporo osób stwierdza, że miało być łatwo, a nie wyszło, wiec albo z nimi coś jest nie tak, albo idą w jeszcze większe kombinacje.
Dzięki. :) Najlepiej - obydwa. Ludzie robiący treningi i jedne i drugie wykazują się wyższa elastycznością metaboliczna. Ale w praktyce - przynajmniej jeden rodzaj, który Ci odpowiada, w myśl idei - lepsze coś niż nic. :)
Lepsze x2 w tygodniu niż nic, ale docelowo chcesz mieć co najmniej 4 treningi siłowe i co najmniej 10 tys kroków codziennie lub jakiś tego odpowiednik, np squash, orbitrek, rower, cokolwiek.
Nie mam kryształowej kuli, żeby Ci na to odpowiedzieć. To zależy od Twojego stanu, zdrowia, celu, składu ciała, interakcji z dietą, itd. :) Ogólnie rzecz biorąc: ciężka praca fizyczna + treningi oznacza bardzo duża podaż kalorii i dopilnowanie regeneracji.
@@DawidDobropolski Dzięki tak ogólnie spytałem ostatnio nie mam sił na treningi przez natłok pracy i chyba lepiej odpuścić. Poza tym marnie śpię, za krótko ale to tez wynika z pracy, a przed 22 nie zasnę. Dzięki i Pozdrowienia :)
![[LIVE] : ONE ลุมพินี 78 | คู่เอก "ปกรณ์ vs ฟาบิโอ"](http://i.ytimg.com/vi/LSOmgl0Th2c/mqdefault.jpg)
Obejrzałem większość fitnesowo-dietetycznego TH-cam. Mam wrazenie ze większość mówi coś, w byle jakiej kolejności i jakości.Dawid, naprawdę robisz niesamowita robotę. Jak ktoś weźmie sobie do serce chociaż polowe Twoich porad, i ostudzi głowę, traktując to jako maraton to efekty się pojawia na 100 procent. Mimo tego ze większość rzeczy o których mowisz wiem od dawna, to słuchając tej serii, czuje jakbyś sortowal moje wszystkie podstawowe i formacje. Dzięki za zaangażowanie i ta serie! Pozdro!
Bardzo mi miło za Twoje słowa, dzięki i pozdro! 👊
Trening, trening... od podstawówki ciągle coś trenuję, czyli od jakichś 30 lat. Nigdy sport mi nie pomógł w odchudzaniu, ale nie przeszkadzał w tyciu. A w wieku 36 lat odkryłam, że im więcej aktywności tym szybciej tyję. Próby odchudzania przez parę lat i ciągle trochę waga trochę w dół i z powrotem w górę. Dopiero odstawienie węgli spowodowało, że schudłam i od roku już nie obserwuję skłoności do tycia. Do tego zmniejszyłam aktywność, ale mięśni mam wciąż więcej niż zakres prawidłowy przewidywany przez maszynę, na której analizowałam skład
Dlatego Twoje podejście Dawid mnie nie przekonuje. Słucham Twoich porad, żeby wychwycić zagrożenia wynikające z odstawienia większości węgli, ale ten nacisk na aktywność mnie drażni ;)
Dawid, jesteś jak głos rozsądku na tle bezmyslnie beczących owiec (bracia pierdolec czy tez inne komitywy). Buziaki
Buziaki, dzięki!
Kiedy wchodze z mężem do marketu i stwierdzamy, patrząc na uginające się półki, że tylko dwie półki z dwóch tysięcy dźwigają prawdziwe jedzenie 🤪. Nigdy wczesniej ( przed wejsciem na low carb /IF) zakupy nie były tak szybkie 😄 i tak tanie 😉
Elegancki materiał, Dawid. Jak ktoś wpada do mnie po suple a jest na keto, odsyłam do Ciebie. Dobrze się słuchało. Propsy. :)
Dzięki, miło mi, pozdro. :)
"Wyjątkowa tajna choroba jest we mnie" 🤣 haha
Jak zawsze super, czekam na więcej 🙃
Dzięki! P
Super rady
Świetnie wytłumaczone 💪
Dzięki Maciej!
Bardzo przekonująco powiedziane. Dzięki Dawid 😊
Dziękujemy.
Jak zwykle ogarnięte prima sort. Dobra buła nie jest zła 😁
Buła Dobroci!
Super materiał ! Dzięki.
Dzięki!
Świetny materiał. Konkretnie . Czekam na książki 😊😉 . Zdrawiam
Intuicja piękna rzecz.
Doprowadziła mnie do włączenia węgli. A jak zacząłem się zastanawiać czy robie to dobrze, trafiłem na Ciebie.
I jest bomba!
Będziesz jeszcze robił robil projekt masa?
Jeśli jest zbudowana na dobrych wskaźnikach, faktycznie jest super. Co do projektu - tak, nie wykluczam kolejnej edycji. :)
Jedyny wskaźnik jaki mam to samopoczucie. Czasem badania krwi. Ostatnio kupiłem miernik i bawię się z węglami ale nie chce mi się tego mierzyć.
Więcej węgli to leci siła albo dłuższy rower i jest gitara. Nie ćwicze to węgli mało. Simple as that, works fck well.
Z tym, ze ja mam tłuszczu z 10% i IF od 6 lat to mogę sobie na dużo pozwolić:D
Niemniej, Twoja książka to było coś czego potrzebowałem do pełni szczęścia! Dzięki raz jeszcze!
Btw. testuje eTRF, rewelka.
Sweet, pozdro. 🫡🐗
U mnie na fasting 16 do 8, zaczynałam jeść około 12.00 a rano czarna kawa, dostałam wrzodów żołądka
Druknę sobie tę piramidę i powieszę na szafie ;) Bardzo się cieszę, że mówisz o tych podstawach, widzę, że szczególnie do keto odżywiania zabrałam się od doopy strony te półtora roku temu... Cieszę się bardzo, że wspomniałeś o przyzwyczajaniu się, proces habituacji dotyczy każdej sfery życia (nawet związków!). Odkąd się dowiedziałam, że organizm przyzwyczaja się do gorszej jakości funkcjonowania ze zbyt małą ilością snu to jakby mnie ktoś prądem poraził i potwierdziło się to gdy zaczęłam dłużej spać. To samo dotyczy odżywiania, uważałam, że wszelkie dolegliwości to taka moja norma... Jak dobrze, że wspominasz o tym, aby powrócić do stanu zero, do tego co jest dla nas naturalne i do wspomnianych podstaw. Dzięki za tę serię!!
Jestę śledzię 😁
@@barbarawilczak8404 chyba nie załapałam ;) więc nie umiem się do tego odnieść ;)
@@barbarawilczak8404 Aaaa! dobra!! Już wiem!!! :D poznałam po Gunczy!! :D :D Znaczy się, że mnie śledzisz? :D
@@Luckyone13az wiedziałam, że poznasz, dlatego nie ułatwiałam 😁. No że wyśledziłam.
Tyle że jest tak, że jak masz kijową, zabierająca Ci energię dietę to nie hu hu się nie ruszysz...A jak znajdziesz dla siebie odpowiednią dietę czyt. odpowiedni styl żywienia to się biega, skacze i energia Cię rozpiera. Więc myślę że bez dobrego odżywiania nie idzie ruszyć tyłka 🙈 Ze swojego doświadczenia piszę ;)
I tak bywa, zdecydowanie. :)
Bez zbędnego pierdolenia. Brawo p. Dawidzie!
Odnośnie kalorii i aktywności fizycznej, to najgorsze jest to, że na polskim youtubie są osoby które mówią w swoich filmach by WCALE nie liczyć kalorii na keto, a poprzez 15 minutowy trening oporowy można zrobić formę..
Niestety, ale nie tylko na polskim yt. Jeszcze pół biedy jeśli jest uczciwie komunikowane, że wtedy kalorie i tak się liczą, a redukcja następuje poprzez wygenerowanie deficytu dzięki przejściu na mniej przetworzoną, bardziej sycącą żywność, i że działa to aż i tylko do pewnego etapu. Ale to niestety tez rzadkość. Później sporo osób stwierdza, że miało być łatwo, a nie wyszło, wiec albo z nimi coś jest nie tak, albo idą w jeszcze większe kombinacje.
Uwielbiam te angielskie wtrącenia 😊😊😊 dzięki za materiał💪🏽💪🏽👊🏽👍🏼
Pozdro!
Pozdro 👍💪
Pozdro!
👏👏👏👏
Pozdro Marcin!
Super materiał. 🙂 Czy trening może być cardio czy jednak raczej oporowy?
Dzięki. :) Najlepiej - obydwa. Ludzie robiący treningi i jedne i drugie wykazują się wyższa elastycznością metaboliczna. Ale w praktyce - przynajmniej jeden rodzaj, który Ci odpowiada, w myśl idei - lepsze coś niż nic. :)
Cissze sie z trfilam na ten kanau. Jestem nowa nie znam tych skrotow no i ta angielszczzn jest mi obca.
Jaka aktywność czy siłka 2x razy w tygodniu wystarczy,
Lepsze x2 w tygodniu niż nic, ale docelowo chcesz mieć co najmniej 4 treningi siłowe i co najmniej 10 tys kroków codziennie lub jakiś tego odpowiednik, np squash, orbitrek, rower, cokolwiek.
Koniecznie poproszę mnie dołączyć do grupy bez cenzury 😎 Ps gdzie jest ten sklep w Szczecinie?
Wystarczy ze dołączysz do osób wspierających kanał. Co do sklepu - ujawnimy datę bliżej otwarcia, czyli za około miesiąc.
Już
A jak z treningiem jeśli pracuje się ciężko fizycznie prawie codziennie i w niedziele też?
Nie mam kryształowej kuli, żeby Ci na to odpowiedzieć. To zależy od Twojego stanu, zdrowia, celu, składu ciała, interakcji z dietą, itd. :) Ogólnie rzecz biorąc: ciężka praca fizyczna + treningi oznacza bardzo duża podaż kalorii i dopilnowanie regeneracji.
@@DawidDobropolski Dzięki tak ogólnie spytałem ostatnio nie mam sił na treningi przez natłok pracy i chyba lepiej odpuścić. Poza tym marnie śpię, za krótko ale to tez wynika z pracy, a przed 22 nie zasnę. Dzięki i Pozdrowienia :)