Nie no, pięknie Ci to poszło! Jestem pod wrażeniem. Kraza mam dopiero 2 lata i nie miałem jeszcze okazji koła zmieniać. Myślałem, że z tym będę musiał się nieźle naszarpać a tu proszę, miłe zaskoczenie, jest to do ogarnięcia. Filmik naprawdę fajny. Suba sobie już kliknąłem, coby nie przegapić w razie jakbyś coś jeszcze wrzucił - do czego Cię namawiam oczywiście. 👍
@@rolnikmicha9292 już kiedyś o tym myślałem wsadzić mosty tylne od 260 jedynie przeszkadzałoby reduktor bo kraz 255 ma dwa wyjścia na wały i trzeba by jeździć na zablokowanym reduktorze Myślałem też o przekładce samych przekładni i półosi ale trzeba by to rozebrać niestety nie wpadł mi w ręce jeszcze most od 260 no i najważniejsze czy przełożenia od 260 pasują do 255 bo żeby się nie okazało że trzeba i przedni most zamieniać
17:21 - dwie prośby: zainwestuj w mikrofon bezprzewodowy wpinany w kurtkę oraz ustaw kamerą na statywie tak, aby tą oponę było widać bardziej z góry. Widok z boku na nic się widzom nie nadaje
Mam jedno pytanie. Autor tak bardzo narzeka na wojsko.... A byłeś autorze w wojsku czy tata odroczenie załatwił i kat D.???? Jak takie gówno w wojsku jest to oo co kupujesz sprzęt z wojska???
Chłopie co Ty możesz wiedzieć o jeździe i pracy przy Krazach w okresie ich świetności w naszej armii.Kupileś go sobie to trochę pokory okaż a nie zgrywasz wielkiego mechanika od Kraza.Sześć lat jeździłem w armii tymi Grzmotami po całej Polsce,łacznie z powodzią w 97r z przyczepą PN-601 wożąc wszystko co było na wyposażeniu armii w tym czołgi T-72 . Hałas, bóle głowy,awarie usuwane w drodze,setki uszkodzeń dętek.Nie masz pojęcia co znaczy robić takie rzeczy pod presją i z ciężarem całego zestawu dochodzacym do 80 ton.Nigdy nie mogłem pozwolić sobie na dziadostwo czy fuszerkę.To co robisz to zabawa na spokojnie przy Krazie w domowych warunkach.Te wszystkie braki w drobiazgach to szaber w AMW a nie w armii w której służę do dziś.Troche szacunku do tej służby jeśli sam w niej nie zagoscileś nigdy w okresie gdzie naprawdę było ciężko ze wszystkim!!!!!
Ty jeździłeś 6 lat krazem a u mnie Krazy są od 10 lat, jakiego kraza jak i inne pojazdy z wojska bym nie kupił były rozkradzione w prawie każdym nie było filtrów paliwa albo były zatkane zbiorniki paliwa zalane wodą pourywane półosie przedniego mostu poskładane na sztukę żeby nie było widać, rozerwane reduktory, mógłbym tak wymieniać bez końca auta zniszczone i zaniedbane z tej twojej armii i niby do czego tu okazywać pokorę do złodziejstwa i niszczenia pojazdów. A co do napraw to na codzień zajmuje się naprawą mobilną ciężarówek też podnosiłem nie raz zestawy ponadgabarytowe w nocy w zimie podczas normalnego autostradowego ruchu gdzie przy odkręcaniu koła czujesz jak lusterka osobówek przejeżdżają tuż za twoimi plecami to robię na codzień także o presji i ciężarach oraz stresie mi nie musisz opowiadać.
Nie no, pięknie Ci to poszło! Jestem pod wrażeniem. Kraza mam dopiero 2 lata i nie miałem jeszcze okazji koła zmieniać. Myślałem, że z tym będę musiał się nieźle naszarpać a tu proszę, miłe zaskoczenie, jest to do ogarnięcia. Filmik naprawdę fajny. Suba sobie już kliknąłem, coby nie przegapić w razie jakbyś coś jeszcze wrzucił - do czego Cię namawiam oczywiście. 👍
Cieszę się że Ci się podobał filmik napewno coś jeszcze wrzucę 😊
Czy można założyć do kraz 255 blokady dyferencjałów tylnych wiem że w kraz 260 były blokady a w 255 nie było ??
@@rolnikmicha9292 już kiedyś o tym myślałem wsadzić mosty tylne od 260 jedynie przeszkadzałoby reduktor bo kraz 255 ma dwa wyjścia na wały i trzeba by jeździć na zablokowanym reduktorze
Myślałem też o przekładce samych przekładni i półosi ale trzeba by to rozebrać niestety nie wpadł mi w ręce jeszcze most od 260 no i najważniejsze czy przełożenia od 260 pasują do 255 bo żeby się nie okazało że trzeba i przedni most zamieniać
@@serwisadasiaaddbar1969 może w bornym by wiedzieli. W końcu mają i 255 i 260
Popieram w całości, jeżeli chodzi o podejscie do sprzętu, przez wojsko.
17:21 - dwie prośby: zainwestuj w mikrofon bezprzewodowy wpinany w kurtkę oraz ustaw kamerą na statywie tak, aby tą oponę było widać bardziej z góry. Widok z boku na nic się widzom nie nadaje
Fajny kontent. Będę miał oko ;)
nie ukradli
to pojazd z amw
są tam jako fundusz naprawczy
А что ты делаешь на этом кразе
Wężyków nie ma gdyż pojazd został zdemilitaryzowany.
Największym problemem kraza jest brak blokady mostów.
Mosty z 260 pasują.
Mam jedno pytanie. Autor tak bardzo narzeka na wojsko.... A byłeś autorze w wojsku czy tata odroczenie załatwił i kat D.???? Jak takie gówno w wojsku jest to oo co kupujesz sprzęt z wojska???
Bo tylko sprzet wojskowy jest fajny.
Chłopie co Ty możesz wiedzieć o jeździe i pracy przy Krazach w okresie ich świetności w naszej armii.Kupileś go sobie to trochę pokory okaż a nie zgrywasz wielkiego mechanika od Kraza.Sześć lat jeździłem w armii tymi Grzmotami po całej Polsce,łacznie z powodzią w 97r z przyczepą PN-601 wożąc wszystko co było na wyposażeniu armii w tym czołgi T-72 . Hałas, bóle głowy,awarie usuwane w drodze,setki uszkodzeń dętek.Nie masz pojęcia co znaczy robić takie rzeczy pod presją i z ciężarem całego zestawu dochodzacym do 80 ton.Nigdy nie mogłem pozwolić sobie na dziadostwo czy fuszerkę.To co robisz to zabawa na spokojnie przy Krazie w domowych warunkach.Te wszystkie braki w drobiazgach to szaber w AMW a nie w armii w której służę do dziś.Troche szacunku do tej służby jeśli sam w niej nie zagoscileś nigdy w okresie gdzie naprawdę było ciężko ze wszystkim!!!!!
Ty jeździłeś 6 lat krazem a u mnie Krazy są od 10 lat, jakiego kraza jak i inne pojazdy z wojska bym nie kupił były rozkradzione w prawie każdym nie było filtrów paliwa albo były zatkane zbiorniki paliwa zalane wodą pourywane półosie przedniego mostu poskładane na sztukę żeby nie było widać, rozerwane reduktory, mógłbym tak wymieniać bez końca auta zniszczone i zaniedbane z tej twojej armii i niby do czego tu okazywać pokorę do złodziejstwa i niszczenia pojazdów. A co do napraw to na codzień zajmuje się naprawą mobilną ciężarówek też podnosiłem nie raz zestawy ponadgabarytowe w nocy w zimie podczas normalnego autostradowego ruchu gdzie przy odkręcaniu koła czujesz jak lusterka osobówek przejeżdżają tuż za twoimi plecami to robię na codzień także o presji i ciężarach oraz stresie mi nie musisz opowiadać.
Chyba w wojsku nie byłeś.
na pewno był :D:D:D:D