Yuifro tym wyjątkiem jest chociażby warframe, gra w której nie musisz wydawać ani grosza aby mieć cokolwiek. Jedyne co musisz tam poświęcić to czas, bardzo dużo czasu...
jak ja posiadam zaledwie 3lvl oraz po 30 lvl na postaci oraz broni oprócz miecza i wątpie aby ktokolwiek bardziej rozwinięty chciał by zagrać z kimś kto niezupełnie ogarnia nick : yuifro
Chuj z tym że tysiące graczy dobrze się bawi w wielu produkcjach Early ascess w dodatku sami wiedzą za co płacą i wspomagają twórców w procesie tworzenia ale niestety wielu twórców nadużywa tej opcji.
Fajna polska reklama mafii, serio, dobrze dobrany aktor do roli i ogółem wyszło tak zgrabnie. Bez przedłużania, konkretnie, z klimatem i polotem. Na prawdę mi się podobało, więcej takich reklam gier.
1. Bagna w Metro 2034- co jakiś czas zdarzało się fałszywe pole trawy. Nadepnąłeś na takie i znajdowałeś się pod wodą. Stąd drogi były dwie- albo mokry gramoliłeś się na brzeg, albo zirytowany oglądałeś cutscenkę mutanta który wypływa z głębin i zostajesz wszamany i misja do powtórki. 2. Pułapki z linką, też z serii Metro 3. Strzelaniny w trybie Free Ride w Mafia 1- strzelanie do wszystkiego było fajne, dopóki nie trafiłeś przechodnia który wyciągał tompsona zza pazuchy albo nie trafiłeś samochodu który automatycznie próbował cie rozjechać a jak mu się nie udało to wysypywali się z nich gangusy z giwerami. 4. Też w Mafii- misja dodatkowa- pościg za niewidzialnym człowiekiem- Tu już nie było możliwości przejścia za pierwszym razem. Można było tylko strzelać co chwilę przed siebie i sprawdzać czy coś krwawi. I zapamiętywać trasę.
Jak wysoki level w miarę, dosyć siły i zdolność walki bronią min. jednoręczną to da się ich pokonać. A jak nie to ratuje cię akrobatyka, jeśli jej się nauczyłeś i uciekasz.
Niemcy w czasie wycofywania się zakładali miny pod obrazy, obraz był krzywo i jak ktos chciał go poprawić np. jakiś pułkownik miał tam kwaterę to robiło bum i dowidzenia
W Mario zdarzały się też klocki, które pojawiały się dopiero po wyskoku, co powodowało zepchnięcie w bezdenną przepaść. W praktycznie każdej grze strategicznej gdzie trafiamy na misję, w której musimy utrzymać pozycję na jakiś czas. Zawsze musi się okazać, że jest gdzieś ukryte przejście do naszej bazy dzięki któremu przeciwnik wchodzi nam na plecy. Podobnie jest jeśli jakaś sugeruje nam jakich jednostek należy użyć. Od początku wypełniania zadania dostajemy jakiś oddział, kontynuujemy ich produkcję, żeby potem nagle się okazało, że przeciwnik ma idealną kontrę na nasze oddziały. Niech za przykład posłuży Starcraft 2: w jednej misji dostajemy Grzechotniki, mechaniczne jednostki, które są bardzo potrzebne że względu na możliwość atakowania w czasie ruchu. Żeby nagle przeciwnik po jakimś czasie wysłał kilka patroli Maruderów, czyli jednostek co doskonale kontrują każdy mechaniczny oddział.
Jestem na etapie ogrywania ostatniego Tomb Raidera i nie zliczę ile razy włożyłem się na krótkim "QTE" polegającym na tym, że po skoku na odległą platformę bohaterka nie złapała się pewnie krawędzi. Gra wymagała szybkiego wciśnięciu przycisku akcji skutkującym poprawieniem chwytu. Sytuacje występowały również podczas wspinaczki, gdy jakaś oskryptowana sytuacja miała przestraszyć bohaterkę (i gracza) i ponownie trzeba było poprawić chwyt, by nie odpaść od ściany. Ten przykład, to może nie pułapka zastąpiona na bohatera gry, ale skłaniałbym się do stwierdzenia, że jest to pułapka zastawiona przez twórcę na gracza. Były też pułapki wywołujące alarm przez co trzeba było stawić czoła tabunom zaalarmowanych wrogów. Nie wiem czy jadowite węże ukryte w wysokiej trawie w występujące np w serii Far Cry można podciągnąć pod definicję pułapki.
Dobry przykład to również eksplodujące przedmioty. W True Crime parę razy zginąłem po tym jak wparowałem z bronią palną do jakiejś ciasnej dziupli i strzelając do przestępców spowodowałem eksplozję. Albo pułapka w postaci źle pomyślanej mechaniki. W niektórych grach (np. Wiedźmin 2) tym samym klawiszem atakujemy oraz otwieramy drzwi lub wykonujemy inną akcję powodującą animację przerywającą ataki. Do pewnego stopnia można też zaliczyć tu przyjacielski ogień i jego następstwa, kiedy przypadkiem obrywający sprzymierzeniec staje się wrogiem (Elders Scrolls, Wiedźmin i z pewnością masa innych gier).
Kolejnym przykładem pułapki, w którą dajemy się zlapać są wrogowie wybuchający po ich zabiciu. Najczęściej mieliśmy z tym do czynienia w platformówkach. Rodzajem pułapki, ale tym razem juz zastawionej przez gracza są niewidzialne jednostki - kto grał w Starcrafta, zwłaszcza w 1 część wie, o czym mówię. Zakopane zergi potrafiły niejednemu zniszczyć cały misterny plan ataku.
W Terrarii też są Mimiki, ale w dalszym etapie rozwoju gracza te potwory to tylko śmieszne niespodzianki, które mają po 500hp i dostanie się jakieś tytanowe rękawice albo podwójny hak :)
W przedostatnim chyba lvlu Unravel - którą polecam, przepiekna gra platformowo-zręcznościowa o świetnej grafice - trafiamy do zgniatarki do śmieci i musimy szybko przejść przez nią i ją wyłaczyć, bo samo przejście nie wystarczy - potrzebujemy skorzystać z czegoś co jest w jej środku. A co do wypadania za mapę, to często bywały takie w grach MMORPG i wtedy pozostawało napisanie pv do GMa o ile był online i mógł nas teleportować. W przypadku, kiedy to się stało w nocy, czy kiedy GMów nie było online, musieliśmy czekać do następnego dnia po napisaniu na support
Powiedziano o ściskarce, a nie było info o równie popularnej pułapce, która zalewa pomieszczenie wodą i jesli szybko nie otworzymy jakiegoś włazu, czy zaworu - skończy się to naszą szybką śmiercią. Taka pulapka była chociażby w Duke Nukem 3D, ale i podnoszący się poziom wody, był jednym z głównych mechanizmów serii gier Worms, głównie ich odsłon 2D. Szybki pęd i skok daleko poza widzialny element mapy to nie tylko domena SEGOwego Sonica, ale i świetnej gry na Amigę, a potem komputery z DOSem o tytule Superfrog, gdzie żaba często wybijała się z trampoliny, aby wylecieć dużo wyżej, niż to widać na mapie, a gdzie mogły czekać choćby latające pszczoły, popularna też była mechanika "skrzydełek" spowalniających upadek, w rezultacie czego lecieliśmy lotem prawie poziomym daleko poza widoczny ekran, a były i zjeżdżalnie wyrzucające nas jak ze skoczni narciarskiej nie tylko daleko, ale i wysoko na kilka ekranów dalej, niż można to było widzieć.
W Silent Hill 3 jest pewien pokój z którego nie ma wyjścia. No chyba że przez śmierć i wczytanie gry. Zdarzają się też przeklęte przedmioty, które od mimików różnią się tym, że zamiast zabijać jedynie utrudniają nam rozgrywkę jak na przykład parszywa lalka z Silent Hill 4. Dużo takich utrudniaczy jest w The Bidding of Isaac.
Powiedzieliście o niewidzialnych zagrożeniach, ale nie wymieniliście jeszcze jednej formy - niewidzialnych przeciwników. Czasami lekko odstają od otoczenia albo trącają jakieś przedmioty czy coś. Ale z reguły jest tak, że w ferworze walki po prostu można bardzo łatwo przeoczyć dziwne zakrzywienie przestrzeni zwiastujące obecność np. Duchów w czasie walki z Cerberusem w multi ME3, niewidzialnych Haunted w The Evil Within.
pochwałka za wspomnienia związane z Indym i uwzględnienie SW. Ktoś tu chyba lubi Forda ;) Motyw muzyczny z Rockyego też siępojawia, bardzo ładnie. Co do min polecam film Turtles Can Fly.
09:10 - Ale dostałem nostalgie jak usłyszałem tą muzyczkę z Raymana 2. Swoją drogą, może zróbcie jakiś materiał poświęcony właśnie tej serii, dlaczego nie ma kontynuacji? ;(
Mi Mimiki w postaci skrzyni z zębami już zawsze będą kojarzyć mi się z terraria. Ahh te wspomnienia gdy spokojne sobie grasz znajdujesz skrzynie myślisz "o skarb" a parę sekund później jesteś martwy.
Kiedy w dark soulsie wchodzisz do jakiegoś pomieszczenia i okazuje się że ten przeciwnik przed pomieszczeniem nie był martwy, tylko spał czekając, aż będzie mógł pomacać twoje dupsko mieczem
Ten moment, kiedy grasz w skradankę, pozbyłeś się już 29 celów wraz z dowodami, żadnych świadków, czas dobry jak nigdy i nagle zwłoki nr 30 wypadają poza mapę (gość, który był pomysłodawcą wprowadzenia pośmiertnych konwulsji to po prostu sadysta), więc po zakończeniu etapu gra nie odnotuje ci już perfekcyjnego skrytobójstwa... T-T
w falloucie new vegas w fabryce h&h w jednym z korytarzy z sufitu zwisała metalowa bela na łańcuchach. kiedy gracz się o nią uderzył zaczęła się huśtać i jak wracała to uderzając gracza zadawała spore obrażenia. nawet, jak o niej już wiedziałem to zawsze w nią wpadałem, a nawet jeśli jakimś cudem jej uniknąłem to raniła moich pomocników
7:43 a propo Lady Croft.. Nie zapomnę jak często w Rise Of The Tomb Raider było takie miejsce (jaskinia gdzie jak się wchodziło do niej to wchodziło się pod mapę)😂😂😂
Szkoda, że nie wspomnieliście o Crashu Bandicoot. Prawdziwie mistrzowska gra jeśli chodzi o ukryte elementy. Twórcy sobie wymyślili, że akurat w jednej z przepaści będzie bonusowy lewel, a inna tam ściana akurat przenika w tym miejscu i za nią czeka diament. Bez żadnych ostrzeżeń. Przed czasami yt i solucji, pod koniec lat 90 było niezwykle trudno osiągnąć 100% wyników. Przypomina to szczególnie ostatni remake.
A jak świetnie te pułapki urozmaicały nam rozgrywkę. 1:57 - Obstawiam, że jest to największy strach wielu mężczyzn tylko dlatego, że ich kruche ego nie jest w stanie pogodzić takiej sytuacji i zaistniałą rzeczywistość postrzegają jako niewyobrażalny koszmar.
Pułapka złomiarza z overwatch. Choć widoczna to w ogniu walki nikt nie zwraca na nią uwagi. A gdy się w nią wpadnie kimś kto nie jest tankiem to zazwyczaj kończy się to szybkim zgonem od miny, która zazwyczaj jest wrzucona w pułapkę.
2:10 Moja ulubiona gra MGS 5 ( oraz wcześniejsze wersje) szkoda tylko że tak urządzili pana Kojime. A tak się nastawiałem na kontynuację tej gry. Gdyby jednak kontynuowano MGS z Panem Koijmą prawdopodobnie gra mogłaby podbić rynek na dość długi czas. Szkoda w ch**
Mam ogromną prośbę!!! Może ktoś zapodać linka z jakiej gry pochodzi ta muzyka?? 9:10 Chyba jakiegoś Raymana ale to było tak dawno temu że pewny nie jestem.
tak jak przeszłość inspiruje się przyszłością taki i przyszłość inspiruje się przeszłością... tak oto rzecze ja czyli ja.... czyli random z internetu... xD
Mimika z Soulsów jest bardzo łatwo uniknąć, wystarczy popatrzeć na ułożenie łańcucha przy skrzyni. O ile pamiętam to jeśli łańcuch był skierowany do przodu to znaczy że ten śmieć to mimik. To jest raczej pułapka na nie doświadczonego gracza który nie zna natury Soulsów i żarcików ludzi z From Software
pamiętam jak w CS:GO na deadthmachu zrespiłem sie w beczce i nie mogłem zabić wroga ale wrogowie już tak i drużyna przeciwna zgadała sie aby mnie nie zabili i tak przesiedziałem całe 8 minut
Długa, uciążliwa i wyczerpująca życie i zasoby walka z przeciwnikami tuż przed walką z nowym, silniejszym przeciwnikiem (np pojawienie się Glance and Glory przed walką z Jeanne w Bayonetta)
Krystian Nowatkowski Ja miałem podobną sytuację z numerem 1. Kiedy powiedzian o niewidzalnej pułapce od razu pomyślałem o Wraith (Widmie) z Dead by Daylight.
Panowie, tylko W Tomb Raiderze rozpadające się mosty były również we wcześniejszych częściach (Legenda i światynia w Peru)... Więc trudno tu mówić o naśladowaniu Drake'a. :P
Największa pułapka to trailery, które zapowiadają niesamowitą grę, a po premierze dostajemy syf :|
MastaKilla711 coś mi tu śmierdzi kosmicznym sandboxem... tylko coś sobie nie mogę przykładu przypomnieć
No Man's Sky?
A nie rewolucją francuską lub jakimś dużym miastem z chyba czwórką na końcu, albo czekaj coś z jakimiś nieumarłymi i piratami oraz inkwizycją.
Nie to chyba było Sims 4
Jak to trailery pre renderowanie wyglądają lepiej niż aktualny gameplay?!!!!!1111111
A więc to ty tak krzyczałeś w tym kinie...
speedevm edm
O nie XD
no patrz bo ktoś ci uwierzy XD
Mnie zawsze rozwalają pułapki w Skyrim: Biegniesz biegniesz i nagle słyszysz że za tobą odpala się jakaś pułapka z opóźnieniem XD
Chyba, że się skradasz. :v
Wtedy nie uaktywnia się wcale przy dobrym perku
PUBG "Oo, samochód na środku pola, na pewno nie patrzy na niego ktoś z karabinem snajperskim"
Podobnie ze zrzutami zapasów ;-)
Tiramie awatar od pewdiepie'a?
hehehehehe
*"Free to Play"*
z małymi wyjątkami ale tak f2p aż zbyt często to p2w
Yuifro tym wyjątkiem jest chociażby warframe, gra w której nie musisz wydawać ani grosza aby mieć cokolwiek. Jedyne co musisz tam poświęcić to czas, bardzo dużo czasu...
wiem zaczołem grać w warframe nic nie ogarniam ale i tak na mój poziom rozgarnięcia zdaje się że coś osiągnołem przynajmniej moim zdaniem
Yuifro jakbyś chciał zagrać ze mną to nick w grze: An4x191
jak ja posiadam zaledwie 3lvl oraz po 30 lvl na postaci oraz broni oprócz miecza i wątpie aby ktokolwiek bardziej rozwinięty chciał by zagrać z kimś kto niezupełnie ogarnia nick : yuifro
najgorsza płapka w jaką wpadłem to trójkąt z jeneferi i triss ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Xd
I to w chój na szczęście wybrałem Triss.
W prawdziwym życiu też masz 2 laski naraz? Było się domyślić ;)
[JASON] chyba na nieszczęście. #TeamYennefer
xD
Preordery lub early acces.
uprzedziłeś mnie ;)
4 Jeźdźców Apokalipsy:
Early ascess, open world, survival, crafting.
Chuj z tym że tysiące graczy dobrze się bawi w wielu produkcjach Early ascess w dodatku sami wiedzą za co płacą i wspomagają twórców w procesie tworzenia ale niestety wielu twórców nadużywa tej opcji.
musisz się świetnie bawić na imprezach wojbrat1
aha
Najbardziej perfidna pułapka, to polityka DLC Paradoksu :V
O tak
Chociaż dzięki temu ich gry są cały czas rozwijane
placac za milion dlc w cenie normalnej gry
I Creative Assembly :c
I polityka ea do dodatków do simsów
9:11 Ta muzyka... Ten klimat... Te wspomnienia...
Nostalgia. Nostalgia mnie przepełnia :)
Najgorsza pulapka? Mikroplaynosci
A nie DLC?
nie mówimy or rakach a o pułapkach
Ej. Nie pakujmy wszystkich DLC do jednego worka.
DLC, najgorsza pułapka.
I jeszcze preordery
chyba że takie dlc jak w wieśku co dodaje w uj kontentu a takie co dają 1 góra 2 przedmioty to fakt ,,IST A TRAP"
Pecetowiec #Nomanskytokłamstwo!
Największe płapki? Gdy celujesz w głowę i nagle w celownik wchodzi sojusznik!!!
Po czym oddajesz strzał i dostajesz bana na tydzień
Fajna polska reklama mafii, serio, dobrze dobrany aktor do roli i ogółem wyszło tak zgrabnie. Bez przedłużania, konkretnie, z klimatem i polotem. Na prawdę mi się podobało, więcej takich reklam gier.
1. Bagna w Metro 2034- co jakiś czas zdarzało się fałszywe pole trawy. Nadepnąłeś na takie i znajdowałeś się pod wodą. Stąd drogi były dwie- albo mokry gramoliłeś się na brzeg, albo zirytowany oglądałeś cutscenkę mutanta który wypływa z głębin i zostajesz wszamany i misja do powtórki.
2. Pułapki z linką, też z serii Metro
3. Strzelaniny w trybie Free Ride w Mafia 1- strzelanie do wszystkiego było fajne, dopóki nie trafiłeś przechodnia który wyciągał tompsona zza pazuchy albo nie trafiłeś samochodu który automatycznie próbował cie rozjechać a jak mu się nie udało to wysypywali się z nich gangusy z giwerami.
4. Też w Mafii- misja dodatkowa- pościg za niewidzialnym człowiekiem- Tu już nie było możliwości przejścia za pierwszym razem. Można było tylko strzelać co chwilę przed siebie i sprawdzać czy coś krwawi. I zapamiętywać trasę.
Zawsze daję się złapać na pułapkę z amuletem ukrytym poza obozem a tam czeka na mnie 3 kopaczy którzy zabierają mi rudę.
Sebastian Sikora a było zapłacić
Jak wysoki level w miarę, dosyć siły i zdolność walki bronią min. jednoręczną to da się ich pokonać. A jak nie to ratuje cię akrobatyka, jeśli jej się nauczyłeś i uciekasz.
Zawsze można spierdzielić do obozu i wrócić aby dokończyć dialog :)
takie czasy gałganie, chciałeś amulet dla magnata a miałeś 3 gałganów
Niewidzialna ściana, to jest najperfidniejsza pułapka :D
Zwłaszcza przy parkurze w minecrafcie na gm2 znam ten ból auc xs
Niemcy w czasie wycofywania się zakładali miny pod obrazy, obraz był krzywo i jak ktos chciał go poprawić np. jakiś pułkownik miał tam kwaterę to robiło bum i dowidzenia
*do widzenia
Obrazów im szkoda nie było?
Jeżeli nie mieli szansy na zabranie ich ze sobą, to i tak by poszły do aliantów. Dla Niemców to tak samo jak na śmietnik.
Cwane
Nie spodziewane crashe gry (to uczucie kiedy zaraz po zdobyciu jakiegoś rzadkiego/dobrego przedmiotu gra crashuje) i znowu od nowa...
Kocham słuchać Grześka w materiałach xd nawet jak coś jest nudne to ciekawie to opowie
W Mario zdarzały się też klocki, które pojawiały się dopiero po wyskoku, co powodowało zepchnięcie w bezdenną przepaść. W praktycznie każdej grze strategicznej gdzie trafiamy na misję, w której musimy utrzymać pozycję na jakiś czas. Zawsze musi się okazać, że jest gdzieś ukryte przejście do naszej bazy dzięki któremu przeciwnik wchodzi nam na plecy. Podobnie jest jeśli jakaś sugeruje nam jakich jednostek należy użyć. Od początku wypełniania zadania dostajemy jakiś oddział, kontynuujemy ich produkcję, żeby potem nagle się okazało, że przeciwnik ma idealną kontrę na nasze oddziały. Niech za przykład posłuży Starcraft 2: w jednej misji dostajemy Grzechotniki, mechaniczne jednostki, które są bardzo potrzebne że względu na możliwość atakowania w czasie ruchu. Żeby nagle przeciwnik po jakimś czasie wysłał kilka patroli Maruderów, czyli jednostek co doskonale kontrują każdy mechaniczny oddział.
Jestem na etapie ogrywania ostatniego Tomb Raidera i nie zliczę ile razy włożyłem się na krótkim "QTE" polegającym na tym, że po skoku na odległą platformę bohaterka nie złapała się pewnie krawędzi. Gra wymagała szybkiego wciśnięciu przycisku akcji skutkującym poprawieniem chwytu. Sytuacje występowały również podczas wspinaczki, gdy jakaś oskryptowana sytuacja miała przestraszyć bohaterkę (i gracza) i ponownie trzeba było poprawić chwyt, by nie odpaść od ściany. Ten przykład, to może nie pułapka zastąpiona na bohatera gry, ale skłaniałbym się do stwierdzenia, że jest to pułapka zastawiona przez twórcę na gracza. Były też pułapki wywołujące alarm przez co trzeba było stawić czoła tabunom zaalarmowanych wrogów. Nie wiem czy jadowite węże ukryte w wysokiej trawie w występujące np w serii Far Cry można podciągnąć pod definicję pułapki.
Dobry przykład to również eksplodujące przedmioty. W True Crime parę razy zginąłem po tym jak wparowałem z bronią palną do jakiejś ciasnej dziupli i strzelając do przestępców spowodowałem eksplozję.
Albo pułapka w postaci źle pomyślanej mechaniki. W niektórych grach (np. Wiedźmin 2) tym samym klawiszem atakujemy oraz otwieramy drzwi lub wykonujemy inną akcję powodującą animację przerywającą ataki.
Do pewnego stopnia można też zaliczyć tu przyjacielski ogień i jego następstwa, kiedy przypadkiem obrywający sprzymierzeniec staje się wrogiem (Elders Scrolls, Wiedźmin i z pewnością masa innych gier).
nr 1 - Rayman 2 music!
Survivor - Eye Of The Tiger oryginał a z Raymana Rayman legend - Eye of The Tiger ( Mariachi Madness ) Music level
MiqT mogliby zrobić kontynuację w klimacie 2ki i 3ki, a nie jakieś papierowe Originy i Legendsy.
MiqT co ty tu ?
Badionix k
Tak
Świetnie się Ciebie słucha jak zawsze. Twój głos też jakoś takoś uspokaja ;)
Kolejnym przykładem pułapki, w którą dajemy się zlapać są wrogowie wybuchający po ich zabiciu. Najczęściej mieliśmy z tym do czynienia w platformówkach. Rodzajem pułapki, ale tym razem juz zastawionej przez gracza są niewidzialne jednostki - kto grał w Starcrafta, zwłaszcza w 1 część wie, o czym mówię. Zakopane zergi potrafiły niejednemu zniszczyć cały misterny plan ataku.
To teraz "x pułapek w które się nie łapiemy"
Simii S Barnacle w Half-Life(wszystkie części).
Ogniste miny z Hirołsów 3 ^^
Sparnage kappa Chciałeś chyba powiedzieć obie części. "Wszystkie" sugeruje większą ilość.
Ved 304 Nie wiem czy wiesz, ale Epizod pierwszy i drugi to też części.
Mimic'i z Terrarii
Pułapka, na którą dajemy się złapać to promocje na steam
W Terrarii też są Mimiki, ale w dalszym etapie rozwoju gracza te potwory to tylko śmieszne niespodzianki, które mają po 500hp i dostanie się jakieś tytanowe rękawice albo podwójny hak :)
Mega dobry materiał. Gratuluję :-)
W przedostatnim chyba lvlu Unravel - którą polecam, przepiekna gra platformowo-zręcznościowa o świetnej grafice - trafiamy do zgniatarki do śmieci i musimy szybko przejść przez nią i ją wyłaczyć, bo samo przejście nie wystarczy - potrzebujemy skorzystać z czegoś co jest w jej środku.
A co do wypadania za mapę, to często bywały takie w grach MMORPG i wtedy pozostawało napisanie pv do GMa o ile był online i mógł nas teleportować. W przypadku, kiedy to się stało w nocy, czy kiedy GMów nie było online, musieliśmy czekać do następnego dnia po napisaniu na support
Muzyka z Raymayn2 ❤❤❤❤❤
ten motyw sprawił ze przestałam słuchać materiału, a słuchałam muzyki :P
Miałem to samo! :D Wspomnienia z dzieciństwa natychmiast się odpaliły i już zero skupienia na treści :)
Fornax jaką ma nazwę
Fornax Raymayn? Co kurwa idioto ?
zanim skończyłeś raymana
wychodowalem banana
Nr1:Hype na gry Ubisoftu
Powiedziano o ściskarce, a nie było info o równie popularnej pułapce, która zalewa pomieszczenie wodą i jesli szybko nie otworzymy jakiegoś włazu, czy zaworu - skończy się to naszą szybką śmiercią. Taka pulapka była chociażby w Duke Nukem 3D, ale i podnoszący się poziom wody, był jednym z głównych mechanizmów serii gier Worms, głównie ich odsłon 2D.
Szybki pęd i skok daleko poza widzialny element mapy to nie tylko domena SEGOwego Sonica, ale i świetnej gry na Amigę, a potem komputery z DOSem o tytule Superfrog, gdzie żaba często wybijała się z trampoliny, aby wylecieć dużo wyżej, niż to widać na mapie, a gdzie mogły czekać choćby latające pszczoły, popularna też była mechanika "skrzydełek" spowalniających upadek, w rezultacie czego lecieliśmy lotem prawie poziomym daleko poza widoczny ekran, a były i zjeżdżalnie wyrzucające nas jak ze skoczni narciarskiej nie tylko daleko, ale i wysoko na kilka ekranów dalej, niż można to było widzieć.
1.Gry EA
2.Gry Ubisoftu
3.Gry Bethesdy
4.Gry VALVe ( których nie ma xd )
5.Gry Activision
6.Gry Ubisoftu x2
nie ma to są crapy..
Morfe Zapomniałeś o Ubisofcie
Gry Incagoldu
Gry Phoenix
Gry Blast
Gry ze stajni Playa
Gry na zewnątrz. Nie masz pojęcia jak się przy nich zmęczysz!
Ale od valve to się odpierdol ;d
W Silent Hill 3 jest pewien pokój z którego nie ma wyjścia. No chyba że przez śmierć i wczytanie gry. Zdarzają się też przeklęte przedmioty, które od mimików różnią się tym, że zamiast zabijać jedynie utrudniają nam rozgrywkę jak na przykład parszywa lalka z Silent Hill 4. Dużo takich utrudniaczy jest w The Bidding of Isaac.
Z tą zgniatarką był fajny motyw w Gothicu. Zły przełącznik był obejmowany przez szkielet, co powinno już samo w sobie wzbudzić nasze podejrzenia :D
Powiedzieliście o niewidzialnych zagrożeniach, ale nie wymieniliście jeszcze jednej formy - niewidzialnych przeciwników. Czasami lekko odstają od otoczenia albo trącają jakieś przedmioty czy coś. Ale z reguły jest tak, że w ferworze walki po prostu można bardzo łatwo przeoczyć dziwne zakrzywienie przestrzeni zwiastujące obecność np. Duchów w czasie walki z Cerberusem w multi ME3, niewidzialnych Haunted w The Evil Within.
Największą pułapką w grze jest twój "sojusznik", który tylko czeka na dobrą okazję do strzału w plecy
pochwałka za wspomnienia związane z Indym i uwzględnienie SW. Ktoś tu chyba lubi Forda ;) Motyw muzyczny z Rockyego też siępojawia, bardzo ładnie. Co do min polecam film Turtles Can Fly.
09:10 - Ale dostałem nostalgie jak usłyszałem tą muzyczkę z Raymana 2. Swoją drogą, może zróbcie jakiś materiał poświęcony właśnie tej serii, dlaczego nie ma kontynuacji? ;(
Opadający sufit został zrobiony również dość ciekawie w Sleeping Dogs. Trzeba było zabić wszystkich wrogów, żeby zatrzymać sufit.
Mi Mimiki w postaci skrzyni z zębami już zawsze będą kojarzyć mi się z terraria. Ahh te wspomnienia gdy spokojne sobie grasz znajdujesz skrzynie myślisz "o skarb" a parę sekund później jesteś martwy.
LOL serio? a ja myślałem że ja jestem noobem w Terrarie...
Sonny Moon spokojnie terraria jest moją gierką z dzieciństwa i właśnie pamiętam jak kiedyś za młodu miałem taką sytuację. 😉
Kiedy w dark soulsie wchodzisz do jakiegoś pomieszczenia i okazuje się że ten przeciwnik przed pomieszczeniem nie był martwy, tylko spał czekając, aż będzie mógł pomacać twoje dupsko mieczem
4:10 też są w fortnite Ratowanie Świata
I ta muzyka z Raymana ❤
Ten moment, kiedy grasz w skradankę, pozbyłeś się już 29 celów wraz z dowodami, żadnych świadków, czas dobry jak nigdy i nagle zwłoki nr 30 wypadają poza mapę (gość, który był pomysłodawcą wprowadzenia pośmiertnych konwulsji to po prostu sadysta), więc po zakończeniu etapu gra nie odnotuje ci już perfekcyjnego skrytobójstwa... T-T
w falloucie new vegas w fabryce h&h w jednym z korytarzy z sufitu zwisała metalowa bela na łańcuchach. kiedy gracz się o nią uderzył zaczęła się huśtać i jak wracała to uderzając gracza zadawała spore obrażenia. nawet, jak o niej już wiedziałem to zawsze w nią wpadałem, a nawet jeśli jakimś cudem jej uniknąłem to raniła moich pomocników
9:11 Rayman 2
7:43 a propo Lady Croft.. Nie zapomnę jak często w Rise Of The Tomb Raider było takie miejsce (jaskinia gdzie jak się wchodziło do niej to wchodziło się pod mapę)😂😂😂
Jedna z tych pułapek powinien być Cyberpunk 2077
Szkoda, że nie wspomnieliście o Crashu Bandicoot. Prawdziwie mistrzowska gra jeśli chodzi o ukryte elementy. Twórcy sobie wymyślili, że akurat w jednej z przepaści będzie bonusowy lewel, a inna tam ściana akurat przenika w tym miejscu i za nią czeka diament. Bez żadnych ostrzeżeń. Przed czasami yt i solucji, pod koniec lat 90 było niezwykle trudno osiągnąć 100% wyników. Przypomina to szczególnie ostatni remake.
A jak świetnie te pułapki urozmaicały nam rozgrywkę.
1:57 - Obstawiam, że jest to największy strach wielu mężczyzn tylko dlatego, że ich kruche ego nie jest w stanie pogodzić takiej sytuacji i zaistniałą rzeczywistość postrzegają jako niewyobrażalny koszmar.
7:26 - 7:44 final countdown na dmuchawce
Największa pułapka to DLC, które powinno być od początku zawarte w grze, a nie sprzedawane osobno
>trailery Ubi
>gierki F2P
>modowanie gier Bugfesty
Moje trzy najwieksze pułapki :>
Najgorsze miny to grzyby teemo.
00:01 nie wiedziałem że żyjesz tak długo, obstawiałem ze masz Max 34 lata
Pułapka jeszcze jednej tury. Może powodować spóźnienia oraz nieprzespane noce :p
Pułapka złomiarza z overwatch. Choć widoczna to w ogniu walki nikt nie zwraca na nią uwagi. A gdy się w nią wpadnie kimś kto nie jest tankiem to zazwyczaj kończy się to szybkim zgonem od miny, która zazwyczaj jest wrzucona w pułapkę.
Ohh ale daliscie piękną muzyke pod koniec z raymana 2 ❤️
w spadających platformach wymieniłeś moje ulubione gry lol
I tak najlepsza akcja ucieczki po rozwalajacym sie moscie była w Contrze
8:07 Gdy usłyszałem tą muzykę świat na chwilę się zatrzymał.
Mimici w Neverwinter, które dało się rozpoznać jeśli się miało refleks, bo skrzynię będącą mimiciem nieco dłużej się otwierało :D
Wargaming ma inne pułapki ,po bitwie wyskakuje ci ,,To była bohaterska chwila" a potem zostajesz przekierowywany do sklepu Premium xd
Gry Petera Molyneux
2:10 Moja ulubiona gra MGS 5 ( oraz wcześniejsze wersje) szkoda tylko że tak urządzili pana Kojime. A tak się nastawiałem na kontynuację tej gry. Gdyby jednak kontynuowano MGS z Panem Koijmą prawdopodobnie gra mogłaby podbić rynek na dość długi czas. Szkoda w ch**
Ta muzyka z Raymana 2 na końcu
1:15 tu mogłaby być wiadoma screena z krową z Jak Rozpętałem II Wojnę światową
5:17 podobna sytuacja jest w tomb od raider z ciałami z pułapką gazową
A gdzie Steam summer sale?
Wrex Władca Faworków chcesz kupić faworka?
TO JA JESTEM WŁADCĄ FAWORKÓW, TO JA MAM WSZYSTKIE FAWORKI, NIE MUSZĘ ICH KUPOWAĆ
Czy ty czasem nie jesteś z Jakiśtam
Mam ogromną prośbę!!! Może ktoś zapodać linka z jakiej gry pochodzi ta muzyka?? 9:10
Chyba jakiegoś Raymana ale to było tak dawno temu że pewny nie jestem.
Rayman 2, muzyka z głównego menu tak dokładniej :v
A był w tej grze nocny etap 2,5d? To znaczy modele były w 3d ale kamera od boku. Bo z tym etapem mi się kojarzy, chyba w demo był.
Early access
4:00 - co to za gierka?
"Inspirująca się Nathanem Lara Croft" Co ? Jakim cudem postać o 9 lat starsza może się nim inspirować ?
jeydx Wydaje mi się, że tu chodziło o ponowme wykorzystanie elementu z mostem- Lara była druga w tym elemencie.
Może kiedy seria powraca po latach i twórcy szukają inspiracji.
Widać że oglądasz ze zrozumieniem
tak jak przeszłość inspiruje się przyszłością taki i przyszłość inspiruje się przeszłością... tak oto rzecze ja czyli ja.... czyli random z internetu... xD
Mimika z Soulsów jest bardzo łatwo uniknąć, wystarczy popatrzeć na ułożenie łańcucha przy skrzyni. O ile pamiętam to jeśli łańcuch był skierowany do przodu to znaczy że ten śmieć to mimik. To jest raczej pułapka na nie doświadczonego gracza który nie zna natury Soulsów i żarcików ludzi z From Software
Nr.3 - Reyman legends, poziom muzyczny 3 świata, szaleni mariaci w fiesta de los muertos
Największa pułapką na jaka kiedykolwiek się spotkałem to wyprzedaże na Steam
Myślę że najlepszym przykładem wykorzystania większości tych pułapek jest gra Serious Sam :)
Pierwsza Andromeda to niewidzialni wrogowie, lub wciśnięci w ścianę biotyką a także przy odpowiednich warunkach wypadanie w próżnie z tempesta.
Hahahaha 8:13 gdzie Ty Grzegorzu (Szefie) wlazłeś jak to zobaczyłem ten wystający łepek to aż parsknąłem śmiechem :D A Ty Ty warjaciku :D
6:56 Muzyka z lvl a muzycznego w Rayman Legends. Stare dobre czasy
Jeszcze te kolce z sufitu: w Sleeping Dogs było coś takiego. Trzeba było wrzucać oponentów w kół zębatych, by przeżyć xD
pamiętam jak w CS:GO na deadthmachu zrespiłem sie w beczce i nie mogłem zabić wroga ale wrogowie już tak i drużyna przeciwna zgadała sie aby mnie nie zabili i tak przesiedziałem całe 8 minut
Nie było Wiedźmina? Co się stało?
Motórzysta jedyne co mi przychodzi do głowy do Roshe budujący wilcze doły przy Kaer morhenxd
podczas ataku gonu
*Kaer Morhen
Vilgefortz ... za bardzo nam urósł ten magik
Jak tam twarz Vilgefortz? Goi się? :-)
Płytka w świątyni w minecraft, przy skrzynkach. Za 1szym razem chyba każdy tam wleciał :P
Nie mogę z tej muzyki w tle :D i ten instrument kazzoo
Największą pułapką są czasami nawet nasi "koledzy" z drużyny.
Mikropłatności - krótko i w temacie
Długa, uciążliwa i wyczerpująca życie i zasoby walka z przeciwnikami tuż przed walką z nowym, silniejszym przeciwnikiem (np pojawienie się Glance and Glory przed walką z Jeanne w Bayonetta)
Czy tylko ja przeczytałem ścisk Arka a nie ściskarka
same here xD
Krystian Nowatkowski Ja też teraz mi uświadomiłeś że wcale tak nie jest xD. Myślałem że to jakaś profesionalna nazwa pułapki.
Krystian Nowatkowski Ja miałem podobną sytuację z numerem 1. Kiedy powiedzian o niewidzalnej pułapce od razu pomyślałem o Wraith (Widmie) z Dead by Daylight.
dzieki za uswiadomienie XD
same
Panowie, tylko W Tomb Raiderze rozpadające się mosty były również we wcześniejszych częściach (Legenda i światynia w Peru)... Więc trudno tu mówić o naśladowaniu Drake'a. :P
najlepsze jest to że jakby podbiegł w stronę kuli to by go ominęła :)
7:30 słychać muzyczke z Rayman legend uwielbiam tą grę do dziś w nią gram
Największa pułapki, na które dają się nabrać gracze - to płatne DLC ;)
3:55 jaka to gra?
Shej Salt&Sanctuary
fruit loops studio kiedy próbujesz zapisać piosenke ale masz demo wersje mimo że pobrałeś pełną i twoje arcydzieło ginie ;-;
"Kiedy Juliusz Cezar bronił sie przed silami galow w Alezji." xDDD Cezar oblegal Alezję.
9:11 Rayman 2
Hej. Niech ktoś mi powie co to za gra w 04:00 . Będę wdzięczna :)
Salt&Sanctuary
Dzięki