Witam Czy jest szansa na odcinek o Tadeuszu Nowaku? Ten nieco zapomniany poeta i prozaik zasługuje na przypomnienie o Nim i wiecej uwagi we współczesnych mediach. Pozdrawiam
Niestety, niestety, niestety Aleksander Wat ( tak jak Józef Mackiewicz lub Vincenz, jak Halecki lub Retinger ) nie istnieje właściwie w polskim kanonie, a tym bardziej w dyskursie. "Mój wiek" to dzieło zupełnie wyjątkowe, bo zawiera głęboką filozoficzno-religijną, socjologiczną także, analizę - bez akademickiego teoretyzowania - wydarzeń, zjawisk kulturalnych i politycznych , prądów i poglądów intelektualnych , także języka, w XX wieku. Wszystko to było znane Watowi z bliska, bo w tym uczestniczył, bo znal twórców, ludzi, którzy w tym uczestniczyli, ich historię, znał ich prywatnie, ze spotkań , z rozmów, znał całe środowiska polityczne i literackie, od strony kulis. I do tego dochodzi jego własny los, los więźnia, w tym wieku, wieku zbrodni oraz jego oryginalna, intelektualna wnikliwość, metafizyczna wrażliwość, no i cierpienie fizyczne, które sprawia,ze on to wszystko: zdarzenia, myśli, obrazy, wspomnienia, bezpośrednio "czuje", czuje w sobie, dodatkowo jeszcze cieleśnie poniekąd przeżywa. Wszystko to, co taki człowiek przeżył łatwiej chyba powiedzieć niż samotnie - za oceanem - napisać, a zwłaszcza powiedzieć do kogoś, kto tez był świadkiem i uczestnikiem, kto zrozumie. Mowa jest bardziej giętka, np. pozwala na niedomówienia, wyraża inaczej i więcej niż pismo, które chyba bardziej i od razu porządkuje, normuje, formuje treść.
Witam
Czy jest szansa na odcinek o Tadeuszu Nowaku? Ten nieco zapomniany poeta i prozaik zasługuje na przypomnienie o Nim i wiecej uwagi we współczesnych mediach.
Pozdrawiam
Czekam na program o Krzysztofie Baczyńskim.
4:45 integracji, nie asymiliacji.
niech to piorun trzaśnie, ale nic tak szybko nie traci terminu ważności, jak produkty kultury właśnie
Niestety, niestety, niestety Aleksander Wat ( tak jak Józef Mackiewicz lub Vincenz, jak Halecki lub Retinger ) nie istnieje właściwie w polskim kanonie, a tym bardziej w dyskursie. "Mój wiek" to dzieło zupełnie wyjątkowe, bo zawiera głęboką filozoficzno-religijną, socjologiczną także, analizę - bez akademickiego teoretyzowania - wydarzeń, zjawisk kulturalnych i politycznych , prądów i poglądów intelektualnych , także języka, w XX wieku. Wszystko to było znane Watowi z bliska, bo w tym uczestniczył, bo znal twórców, ludzi, którzy w tym uczestniczyli, ich historię, znał ich prywatnie, ze spotkań , z rozmów, znał całe środowiska polityczne i literackie, od strony kulis. I do tego dochodzi jego własny los, los więźnia, w tym wieku, wieku zbrodni oraz jego oryginalna, intelektualna wnikliwość, metafizyczna wrażliwość, no i cierpienie fizyczne, które sprawia,ze on to wszystko: zdarzenia, myśli, obrazy, wspomnienia, bezpośrednio "czuje", czuje w sobie, dodatkowo jeszcze cieleśnie poniekąd przeżywa. Wszystko to, co taki człowiek przeżył łatwiej chyba powiedzieć niż samotnie - za oceanem - napisać, a zwłaszcza powiedzieć do kogoś, kto tez był świadkiem i uczestnikiem, kto zrozumie. Mowa jest bardziej giętka, np. pozwala na niedomówienia, wyraża inaczej i więcej niż pismo, które chyba bardziej i od razu porządkuje, normuje, formuje treść.
Czy tego Retingera wlasnie Pan wspomina tak czule, ktoremu zawdzieczamy masonskie fantasmagorie, przybierające obecnie kształt WIELKIEGO RESETU?
th-cam.com/video/3sKVBB97bTw/w-d-xo.html