Jkwit64 jako jedyny ma tu racje, nie jakieś liczenie obrotów i podobne głupoty, tylko znacznik na drążku i odległość do osi swożnia od strony kapsla, jak wcześniej bylo dobrze, to po takiej metodzie też na 100 proc bedzie dobrze. Autor na początku herezje czyni, nie porównuje się dwóch końcówek mierząc w taki sposób
Właśnie zmieniłem końcówkę i się nie da ustawić identycznie. Trw na trw i pomimo, że ten sam producent to po latach ciup inaczej nowa wykonana a gwint wyszedł krócej niż kontra ustawiona wg starej końcówki. Długość końcówek identyczna ale gwint inaczej zaczęty w fabryce. Gwintownik wystarczy że wejdzie w metal w innym miejscu i już mamy różnice na długości wkręcenia. Próbowałem kręcić drążkiem ale przegub dziwnie się skręcał więc odpuściłem. W czwartek mam ustawie zbieżności i oni sobie z tym maja poradzić.
Wg mnie czysto teoretycznie, gdyby na drążku był jakiś punkt kontrolny od którego do środka przegubu byłaby jakaś stała wartość to faktycznie można byłoby mierzyć, czy nawet wykonać przyrząd umożliwiający dość precyzyjne ustawienie długości drążka. Przy próbie z suwniarka błąd może być +/-1 mm, przy założeniu że wcześniej było dobrze ustawione i że inne elementy zawieszenia są w dobrym stanie technicznym. W praktyce zbieżność idealna moglaby być tylko przy stanie fabrycznym auta. Potem każdy element zawieszenia się starzeje w innym tempie. Jedno wymieniamy a inny w tym samym czasie już może mieć lekki luz. Tym samym zbieżność to wartość bardzo ulotna i płynna. Ja osobiście zauważyłem, że w pewnych skrajnych przypadkach nawet korodujące felgi i piasty kół mogą mieć na nią wpływ.
W 11:06 Przekręciłeś kluczem drążek razem z nakrętką kontrującą,czy nie powinno się tą nakrętkę przytrzymać kluczem bo wtedy ten wymiar ze starego przegubu nie będzie zachowany?
Ustawiałem suwmiarka , pojechałem na zbieżność i nic nie musiał regulować.Ale jeżeli robisz sam sobie , po wymianie w zakładzie trzeba jechać , bo co mechanik to inny patent :)
Nie trzeba wyznaczać środka dekielka, co jest najbardziej problematyczne. Wystarczy zmierzyć długość całej końcówki, tj. od końca gwintu, do zewnętrznej krawędzi dekielka i od tej wartości odjąć połowę średnicy dekielka (zmierzonego w tym samym miejscu).
Bardziej miarodajny pomiar będzie mierząc od kontry nakrętki do tarczy pod warunkiem, że tarcza jest przykręcona do piasty. Biorąc pod uwagę krzywiznę tarczy nie należy nią obracać ( pomiar w tym samym miejscu przed wymianą i po niej. To też nie jest w 100% dobry pomiar, ale po kilku takich wymianach diagnosta sprawdził i wyszło w normie. Pozdrawiam
Nie wydaje się wam, że przy wymianie jednej końcówki można by (pracochłonne) kilka razy korygować ilość obrotów wkęcania lub wykręcania tak ją ustawić aby kierownica wróciła na swoje środkowe miejsce?
Przy założeniu że było dobrze przed , i że auto robi w miesiącu 200 km to nic nie będzie widać bo jak zrobi 1000 km w m-cu to bieżnik opon przednich sam zweryfikuje dokładność roboty...
Nie trzeba mierzyć od środka gałki do nakrętki,bo skoro kontra została przesunięta w stronę osi pojazdu,to to ten punkt odniesienia jest już nie wiarygodny,lepiej mierzyć od środka gałki to jakiegoś świeżego znaku na drążku kierowniczym,np.kilka cm za kontrą.
Tak, weryfikował. Zbieżność połówkowa koła lewego jak i prawego była ujemna. Różnice pomiędzy kołami to chyba faktycznie ok 10 minut ale już nie pamiętam dokładnie pomiaru. Trzeba było poprawić prawą i lewą stronę. Przedstawiony sposób wydaje mi się najlepszy, gdy nie ma dostępu do urządzeń specjalistycznych i nie zakładałem, że jest on równie skuteczny i dokładny. Nie przeprowadzałem też z tego powodu porównywania metod z wykorzystaniem sprzętu specjalistycznego i bez. Pewnie trzeba by było zrobić pomiar przed wymianą końcówki a końcówka była uszkodzona więc już ten by wyszedł nieprawidłowy.
Czy byłby nieprawidłowy, tego nie wiemy i z góry zakładać nie możemy przy luzie rzędu ułamka mm. Jak też słusznie wspomniano w filmie - mogły nałożyć się wcześniejsze czyjeś regulacje do których równaliśmy. Szkoda że nie wykonano pomiaru PRZED. Ciekawy eksperyment...
I jak co się okazało po ustawieniu zbieżności ?? było dobrze ?? bo przymierzam się własnie do identycznej wymiany ale i tak pojadę potem na stację diagnostyczną bo tak błahą rzecz to sprawdzą za darmo.
Przyrządy pomiarowe do geometrii pokazały nieprawidłowości, które poprawiłem. Trzeba by jeszcze dodatkowo sprawdzić, jak było ze zbieznością przed wymianą ale był taki luz na końcówce, że nie było co mierzyć.
Najpierw zmierzył i miał 22,8 a potem ustawił na 21,8 bo już zapomniał ile było i stwierdził, że się nawet pokrywa... Takie to jest właśnie dokładne... Zbieżność przód+tył 180pln i święty spokój, zamiast opony za krocie później kupować.
sorry to be off topic but does anyone know of a tool to log back into an Instagram account? I somehow forgot my login password. I would love any assistance you can give me!
Jkwit64 jako jedyny ma tu racje, nie jakieś liczenie obrotów i podobne głupoty, tylko znacznik na drążku i odległość do osi swożnia od strony kapsla, jak wcześniej bylo dobrze, to po takiej metodzie też na 100 proc bedzie dobrze. Autor na początku herezje czyni, nie porównuje się dwóch końcówek mierząc w taki sposób
ja ustalam suwmiarka srodek tego dekielka i zaznaczam punkt od tego srodka do zaznaczonego punktu na drazku i jest 100% tak jak bylo przed wymiana.
Tylko w tym przypadku ufamy, że przed wymianą było dobrze.
@@sdm5177
No raczej, bo mówimy o wymianie końcówki drążka a nie o ustawieniu zbieżności. Ja też tak robię i jest ok.
Właśnie zmieniłem końcówkę i się nie da ustawić identycznie. Trw na trw i pomimo, że ten sam producent to po latach ciup inaczej nowa wykonana a gwint wyszedł krócej niż kontra ustawiona wg starej końcówki. Długość końcówek identyczna ale gwint inaczej zaczęty w fabryce. Gwintownik wystarczy że wejdzie w metal w innym miejscu i już mamy różnice na długości wkręcenia. Próbowałem kręcić drążkiem ale przegub dziwnie się skręcał więc odpuściłem. W czwartek mam ustawie zbieżności i oni sobie z tym maja poradzić.
Wg mnie czysto teoretycznie, gdyby na drążku był jakiś punkt kontrolny od którego do środka przegubu byłaby jakaś stała wartość to faktycznie można byłoby mierzyć, czy nawet wykonać przyrząd umożliwiający dość precyzyjne ustawienie długości drążka. Przy próbie z suwniarka błąd może być +/-1 mm, przy założeniu że wcześniej było dobrze ustawione i że inne elementy zawieszenia są w dobrym stanie technicznym. W praktyce zbieżność idealna moglaby być tylko przy stanie fabrycznym auta. Potem każdy element zawieszenia się starzeje w innym tempie. Jedno wymieniamy a inny w tym samym czasie już może mieć lekki luz. Tym samym zbieżność to wartość bardzo ulotna i płynna. Ja osobiście zauważyłem, że w pewnych skrajnych przypadkach nawet korodujące felgi i piasty kół mogą mieć na nią wpływ.
W 11:06 Przekręciłeś kluczem drążek razem z nakrętką kontrującą,czy nie powinno się tą nakrętkę przytrzymać kluczem bo wtedy ten wymiar ze starego przegubu nie będzie zachowany?
Ustawiałem suwmiarka , pojechałem na zbieżność i nic nie musiał regulować.Ale jeżeli robisz sam sobie , po wymianie w zakładzie trzeba jechać , bo co mechanik to inny patent :)
Nie trzeba wyznaczać środka dekielka, co jest najbardziej problematyczne. Wystarczy zmierzyć długość całej końcówki, tj. od końca gwintu, do zewnętrznej krawędzi dekielka i od tej wartości odjąć połowę średnicy dekielka (zmierzonego w tym samym miejscu).
Bardziej miarodajny pomiar będzie mierząc od kontry nakrętki do tarczy pod warunkiem, że tarcza jest przykręcona do piasty. Biorąc pod uwagę krzywiznę tarczy nie należy nią obracać ( pomiar w tym samym miejscu przed wymianą i po niej. To też nie jest w 100% dobry pomiar, ale po kilku takich wymianach diagnosta sprawdził i wyszło w normie. Pozdrawiam
Nie lepiej mierzyć tak że np naciąć brzeszczotem itp punkt na drążku kierowniczym? I dalej tak jak autor zrobił do środka koncowka drążka?
Nie wydaje się wam, że przy wymianie jednej końcówki można by (pracochłonne) kilka razy korygować ilość obrotów wkęcania lub wykręcania tak ją ustawić aby kierownica wróciła na swoje środkowe miejsce?
Przy założeniu że było dobrze przed , i że auto robi w miesiącu 200 km to nic nie będzie widać bo jak zrobi 1000 km w m-cu to bieżnik opon przednich sam zweryfikuje dokładność roboty...
Nie trzeba mierzyć od środka gałki do nakrętki,bo skoro kontra została przesunięta w stronę osi pojazdu,to to ten punkt odniesienia jest już nie wiarygodny,lepiej mierzyć od środka gałki to jakiegoś świeżego znaku na drążku kierowniczym,np.kilka cm za kontrą.
Panowie zawsze trzeba ustawić zbierznosc po takiej wymianie nie ma innej opcji.Chodzby nie wiem jak było mierzone trzeba to zweryfikować w warsztacie.
@marek brak drogi warsztat masz
Pierdu pierdu
Czy.nienależało.by.zmierzyć.końcówkę.do.środka.stwożnia.
Tak z ciekawości - czy autor kanału weryfikował swoje ustawienia na specjalistycznym sprzęcie ? Jak wypadły ?
Tak, weryfikował. Zbieżność połówkowa koła lewego jak i prawego była ujemna. Różnice pomiędzy kołami to chyba faktycznie ok 10 minut ale już nie pamiętam dokładnie pomiaru. Trzeba było poprawić prawą i lewą stronę. Przedstawiony sposób wydaje mi się najlepszy, gdy nie ma dostępu do urządzeń specjalistycznych i nie zakładałem, że jest on równie skuteczny i dokładny. Nie przeprowadzałem też z tego powodu porównywania metod z wykorzystaniem sprzętu specjalistycznego i bez. Pewnie trzeba by było zrobić pomiar przed wymianą końcówki a końcówka była uszkodzona więc już ten by wyszedł nieprawidłowy.
Czy byłby nieprawidłowy, tego nie wiemy i z góry zakładać nie możemy przy luzie rzędu ułamka mm. Jak też słusznie wspomniano w filmie - mogły nałożyć się wcześniejsze czyjeś regulacje do których równaliśmy. Szkoda że nie wykonano pomiaru PRZED. Ciekawy eksperyment...
I jak co się okazało po ustawieniu zbieżności ?? było dobrze ?? bo przymierzam się własnie do identycznej wymiany ale i tak pojadę potem na stację diagnostyczną bo tak błahą rzecz to sprawdzą za darmo.
Przyrządy pomiarowe do geometrii pokazały nieprawidłowości, które poprawiłem. Trzeba by jeszcze dodatkowo sprawdzić, jak było ze zbieznością przed wymianą ale był taki luz na końcówce, że nie było co mierzyć.
Zmierz starą a następnie nową a różnice dobaj lub odejmni i masz problem z głowy
Trzeba było w nowej końcówce wyznaczyć środek przed wkręceniem ... Na brudnej suwmiarce odczyt może być błędny.
Najpierw zmierzył i miał 22,8 a potem ustawił na 21,8 bo już zapomniał ile było i stwierdził, że się nawet pokrywa... Takie to jest właśnie dokładne... Zbieżność przód+tył 180pln i święty spokój, zamiast opony za krocie później kupować.
Zawsze po wymianie końcówki trzeba ustawiać zbieżność. Końcówki różnią się w zależności od producenta. Nie da się ustawić tak dobrze zbieżności!!!!!
sorry to be off topic but does anyone know of a tool to log back into an Instagram account?
I somehow forgot my login password. I would love any assistance you can give me!
@Javier Marcellus instablaster ;)
to ma sens jak chcemy zrobić sami co więcej działa, ale najlepiej od razu wymienić drążek.....
Po co wymieniać cały drążek ?