Nie no nie ma.. najzwyczajniej w świecie nie ma drugiej takiej osoby na polskim youtube, która potrafi w tak emocjonujący sposób opowiadać o partii szachów. Każdy odcinek z Twoich turniejów to jak kolejny odcinek ulubionego serialu. Pozdrawiam ciepło
Tomek, świetna partia! Na lichessie oglądaliśmy transmisje z innymi chłopakami i wspólnie patrzyliśmy jak ci idzie i kibicowaliśmy na chacie. Tyle emocji to jeszcze nie widziałem na tym turnieju! Gratuluje wytrwałości!
No piknie. Znowu pojawia się pytanie, dlaczego poszedłeś tą wieżą do przodu? Czekałeś i czekałeś, po czym sam ruszyłeś nie wiadomo po co? Istotą tego czekania było to, że w każdym obszarze, atak przeciwnika wymagałby wymiany wartości WRAZ z utratą pozycji. Na to właśnie miałeś czekać. A Ty jak zwykle nie wytrzymałeś ciśnienia i rozpocząłeś jakieś kombinacje. Co zabawniejsze, te kombinacje nie generowały u przeciwnika "spalania" energii w mózgu, bo ich rozwiązaniem było znalezienie jednego ruchu. Jeśli już chcesz robić kombinacje na tym poziomie, to uruchamiaj takie, gdzie owszem przeciwnik musi znaleźć ten jeden ruch by się obronić, ale niech ten jeden ruch będzie dla niego kosztem czegoś np. obszaru ataku czy by wyciągnąć jego figurę z jego planowanej/możliwej sekwencji ataku, gdzie poprzednia pozycja tej figury była niezbędna by zaatakować Twój obszar. Same combosy co niby takiego mają Ci dać? Przemieściłeś później wieżę i ryzykowałeś, że przeciwnik wymyśli coś, nad czym przepalisz mnóstwo glukozy w mózgu by znaleźć ten Twój "jeden" ruch. Jeśli słyszę u Ciebie "a wyprowadzę sobie wieżę do przodu MOŻE kiedyś będzie tu atakowała" to lampka się zapala przez to MOŻE! Masz wiedzieć dokładnie jeszcze przed dotknięciem wieży, KTÓRE pola chcesz by ona atakowała/broniła za DWA ruchy! Co do końcówki, popatrz, gdybyś w grze początkowej, zamiast myśleć o combosach, poprawił sobie czy to pionki z prawej czy to pionka w środku, czy nawet na samym początku również pionki z lewej, to jakby Ci się łatwiej grało potem! Sama groźba przejścia jego wieży po linii H z atakiem jego hetmana po przekątnej już zabierała Ci mnóstwo czasu i uwagi. Oczywiście, gdyby ta jego wieża nie stała w obszarze ataku linii H to by zapewne atakowała po środku - ale znowu, po to masz głowę by zrobIć tak, by jego wieża była wyłączona czy zasłonięta przez króla albo swoje pionki. Mogłeś to właśnie zrobić swoimi pionkami wcześniej zapewne. OK, można Cię pochwalić za realizację wygranej, w tym miejscu, gdzie podchodzisz "matematycznie" czyli liczysz, to osiągasz taktyczne przewagi. To do czego się czepiam cały czas to myślenie strategiczne. Acha - a z innej bajki, to zawsze miło gdy opowiadasz jak rozmawiałeś z przeciwnikami po partii czy też wspominasz ich historię przed.
Kimkolwiek jesteś, nie przestawaj. Bardzo lubię poczytać te konstruktywne komentarze, nawet jeśli nie są skierowane do mnie, bo sam mogę z nich coś wyciągnąć. Pozdrawiam.
Oczywiscie bardzo niesmialo zasugeruję, ale wydaję mi się, że za bardzo zwracasz Tomeczku uwagę na ranking przeciwnika. On nie ma większego znaczenia. Graj swoje. Do boju! :)
Wziąłem. Policzyłem. Zobaczyłem. Cezar szachów. Gratuluję zwycięstwa!
Nie no nie ma.. najzwyczajniej w świecie nie ma drugiej takiej osoby na polskim youtube, która potrafi w tak emocjonujący sposób opowiadać o partii szachów. Każdy odcinek z Twoich turniejów to jak kolejny odcinek ulubionego serialu. Pozdrawiam ciepło
Tomek, świetna partia! Na lichessie oglądaliśmy transmisje z innymi chłopakami i wspólnie patrzyliśmy jak ci idzie i kibicowaliśmy na chacie. Tyle emocji to jeszcze nie widziałem na tym turnieju! Gratuluje wytrwałości!
Kurde ja codziennie czekam na te relacje. Strasznie się wciągnąłem w kibicowanie tobie w tym turnieju😂
0:35 Po trzecie (...) Po pierwsze 😂😂
Wiem o co chodziło. Ale Tomek to fajnie wypunktował 👍
Koks
od 14 czekalem i ciagle odswiezalem yt zeby obejrzec twoj odcinek❤
Gratuluję i pozdrawiam. Bardzo fajna partia i jeszcze wspanialszy komentarz.
Partia miodzio! Najbardziej podobała mi się końcówka pionkowa
No piknie. Znowu pojawia się pytanie, dlaczego poszedłeś tą wieżą do przodu? Czekałeś i czekałeś, po czym sam ruszyłeś nie wiadomo po co? Istotą tego czekania było to, że w każdym obszarze, atak przeciwnika wymagałby wymiany wartości WRAZ z utratą pozycji. Na to właśnie miałeś czekać. A Ty jak zwykle nie wytrzymałeś ciśnienia i rozpocząłeś jakieś kombinacje. Co zabawniejsze, te kombinacje nie generowały u przeciwnika "spalania" energii w mózgu, bo ich rozwiązaniem było znalezienie jednego ruchu. Jeśli już chcesz robić kombinacje na tym poziomie, to uruchamiaj takie, gdzie owszem przeciwnik musi znaleźć ten jeden ruch by się obronić, ale niech ten jeden ruch będzie dla niego kosztem czegoś np. obszaru ataku czy by wyciągnąć jego figurę z jego planowanej/możliwej sekwencji ataku, gdzie poprzednia pozycja tej figury była niezbędna by zaatakować Twój obszar. Same combosy co niby takiego mają Ci dać? Przemieściłeś później wieżę i ryzykowałeś, że przeciwnik wymyśli coś, nad czym przepalisz mnóstwo glukozy w mózgu by znaleźć ten Twój "jeden" ruch. Jeśli słyszę u Ciebie "a wyprowadzę sobie wieżę do przodu MOŻE kiedyś będzie tu atakowała" to lampka się zapala przez to MOŻE! Masz wiedzieć dokładnie jeszcze przed dotknięciem wieży, KTÓRE pola chcesz by ona atakowała/broniła za DWA ruchy! Co do końcówki, popatrz, gdybyś w grze początkowej, zamiast myśleć o combosach, poprawił sobie czy to pionki z prawej czy to pionka w środku, czy nawet na samym początku również pionki z lewej, to jakby Ci się łatwiej grało potem! Sama groźba przejścia jego wieży po linii H z atakiem jego hetmana po przekątnej już zabierała Ci mnóstwo czasu i uwagi. Oczywiście, gdyby ta jego wieża nie stała w obszarze ataku linii H to by zapewne atakowała po środku - ale znowu, po to masz głowę by zrobIć tak, by jego wieża była wyłączona czy zasłonięta przez króla albo swoje pionki. Mogłeś to właśnie zrobić swoimi pionkami wcześniej zapewne. OK, można Cię pochwalić za realizację wygranej, w tym miejscu, gdzie podchodzisz "matematycznie" czyli liczysz, to osiągasz taktyczne przewagi. To do czego się czepiam cały czas to myślenie strategiczne. Acha - a z innej bajki, to zawsze miło gdy opowiadasz jak rozmawiałeś z przeciwnikami po partii czy też wspominasz ich historię przed.
Kimkolwiek jesteś, nie przestawaj. Bardzo lubię poczytać te konstruktywne komentarze, nawet jeśli nie są skierowane do mnie, bo sam mogę z nich coś wyciągnąć. Pozdrawiam.
Oczywiscie bardzo niesmialo zasugeruję, ale wydaję mi się, że za bardzo zwracasz Tomeczku uwagę na ranking przeciwnika. On nie ma większego znaczenia. Graj swoje. Do boju! :)
Tomek statsiarz :D
tez mu to mowilem z pol roku temu
Dobra forma Tomeczku! Jedziesz dalej!
Super partia! Gratulacje!
gratulacje... 💪💪💪
Gratuluje zwycięstwa Tomek!
Brawo mistrzu
Końcówka w moim stylu. Gratuluję.
czemu mnie to nie dziwi! no umi w końcówki, umi!
Pora pograć końcówki :)
Gratulacje i powodzenia :)
Ten ruch hetmanem do centrum bardzo ludzki, sam bym tak zagrał w pozycji
Siema Jaskol są jakieś szanse żeby z tobą zagrać gierke online?
Jaka dokładność wyszła?
20:26 - GM Jaskółczenko.
GM Jaskółsen. Tomas Jaskolssen.
Kozacko
To nieźle zeskibidowany toilet, Jaskółka siu siu siu!
Ale partia... babeczka postawiła opór.
Wiem że z innej beczki ale czy zamierzasz w przyszłości zrobić turniej szachowego podziemia?
15:02
Dlaczego Hetman E4 a nie Pionek na F4
Jaskol, mam pytanie, czy płakałeś kiedyś po partii szachów?
Mistrzowskie partie 👏👏👏👏🙂
11 min spóźnienia
A to banują za komputerowe ruchy?
sigma
Tomek a próbowałeś hamburgerów w pradze?
Siema!
Jak wbijesz FMa, to tez wbije FMa :)
Gdzie siemaaaaaaa
Pionek f3 a nie f4 i król nie ma jak podejść
to sie dziewczyna musiala zdolowac po tej porazce
Dawaj 1v1 w szachy szybkie 10+0
Chłopek co nagrywa fortnite jaskóla na pojedynek wyzywa XDD
@mozen83 plottwist to zbigniew pakleza na drugim koncie
Przecież ty bambik jesteś😂
Wbij fm w tym roku
pierwszy