Czyli okazało się że jednak AdBuster przeszedł GSB tylko trzeba było czekać aż weźmie się do montowania filmu, w takim razie już nie mogę się doczekać aż zmontuję drugą część konfrontacji The Flex Tape
Jest coś w Twoim sposobie opowiadania, co sprawia, że mimo ewidentnych trudów i walki z przeciwnościami na szlaku, chce się założyć rakiety śnieżne i człapać obok Ciebie. Brawo!
Marku naprawdę świetna seria! Mam nadzieje że w przyszłości stworzysz relacje z podobnych wypraw :D Fajnie byłoby zobaczyć jakieś krókie nagrania np telefonem podczas drogi z tego co się aktualnie działo
Leszy w górskim lesie, to jest właśnie ten klimat. Słuchając relacji, z twojej wyprawy, czuję się jak bym wspominał świat z wiedźmina trzeciego. Wiedźmin Hoffmann ze szkoły dokręconej śruby, w opowieści z polskiego pogranicza
Słucha się tego epicko. Aż chce się iść twoimi śladami... Siedzę po wigilii, słucham Twojej relacji i zastanawiam się co ja właściwie robię ze swoim życiem... Dzięki, że inspirujesz.
Matko jedyna jak tego się dobrze słucha, jakby do tego dać jeszcze jakieś filmiki, żeby jeszcze lepiej poczuć ten klimat to byłoby mistrzostwo na miarę jakiegoś filmu czy dokumentu na netflixie!
Jak tak wspominasz w każdej części o śniegu wpadającym w światło czołówki i pogarszającym widoczność, to przypomniałem sobie o moim patencie - latarka zamocowana na pasie piersiowym plecaka, albo nawet na biodrowym - mnie to zapewniło lepszą widoczność, jako że oślepiająco jasne płatki nie latały mi wtedy zaraz przed nosem. Polecam. Wpadłem na to jak przypomniałem sobie, jaka jest różnica między czołówką a lampą na kierownicy roweru, kiedy jeździ się we mgle albo śnieżycy. Im niżej tym lepiej. Świetnie się słucha. Dużo jeszcze przede mną, zanim wybiorę się na tak długą wyprawę, ale zachęciłeś.
to trochę tak, jak podczas śnieżycy zostawisz same włączone przeciwmgielne (niektóre auta na to pozwalały). Nagle się okazywało, że wszystko świetnie widać i można jechać, bo właśnie owe płatki na wysokości oczu nie oślepiały światłem odbitym.
Rok temu robiłem GSB latem w tym samym kierunku. Słuchając twojej opowieści widzę te miejsca takie jakie ja je zapamiętałem, takie letnie :) Ale wielki szacun za zrobienie tej trasy zimą, w mrozie i śniegu i pierońsko krótkim dniu.
Świetne materiały, Marku. Jak nigdy nie przepadałem za filmami z testami itd., tak tą serię łykam w 100%. :) Dobrze się słucha. Wciąga i cały czas czekam na to co się za chwilę wydarzy. Nawet nie wiem czy to nie lepsze niż pełnoprawne Vlogi z takiej wyprawy. A przynajmniej w Twoim przypadku. Pozdrawiam!
Masz mega kojący głos! Genialnie się to oglądało, jesteś niesamowity. Czekam na trzecią część i kolejne niesamowite opowieści. Wszystkiego dobrego AdBuster!
Witam, obejrzałam i wysłuchałam dwie pierwsze części. Wciągnęły mnie. Niesamowity masz dar opowiadania, Twój ton głosu nie da zasnąć. Tekst niesamowity. W tle cicha muzyka nie drażniąca ucho, fajne kadry...choć jak dla mnie to mało, ale nie patrz na mnie hi hi ja uwielbiam po prostu oglądać zdjęcia ,a przy takim głosie opowiadający swoją historię to więcej obrazu pobudza moją wyobraźnie. Rozumiem też że skupiałeś się na marszu ,a nie na fotografowaniu:) Przesłucham też następną część i przyznam, że będę wracać do słuchania Twoich przygód pewnie na razie się nie skończy. Ogólnie jestem pełna podziwu, sam....śniegu...wiatru...lodu ful...i to chodzenie jak się już ciemno. Po ciemku to zapewne byłoby fajnie przy świetle księżyca, a tak ja nawet słuchając czułam strach. Brawo brawo :) Rozbawiło mnie, że "denerwowałeś" się na tablicach z czasem przejść. Pisząc to buzia mi się uśmiecha, bo podpowiem lub to wiesz, tylko pod "włos" tak mówiłeś, że te czasy nie mają racji bytu przy warunkach atmosferycznych nie korzystnych, a na pewno do nich należy zima. Chodzę po górach i wiem że zimą czasami lepiej pomnożyć to razy....Po za tym ogólnie czasy podany to pojęcie względne, bo zależy od naszej kondycji, wieku i naprawdę wielu czynników. Oczywiście idąc jak widzę 3 h, to pomaga mi orientować się trochę...Czesi podają km to też znowu patrząc, że mam np 6km to nic mi nie mówi...bo na nizinie to przebiegnę w mig...a górach...hi hi Dziękuje serdecznie że mogę posłuchać, jak wyglądała Twoja wyprawa. Pozdrawiam
Świetny podcast xD Pozdrawiam z Dukli, czyli miasteczka spod góry Cergowskiej (czy tam Cergowa, jak to przyjezdni mówią ;p) Jeżeli chodzi o Cergowską (która jest w Beskidzie Niskim (Dukielskim), a nie wyspowym, jak powiedziałeś w filmie ;P), to ona ma trzy zejścia - jedno od strony Trzciany (czyli tym którym prawdopodobnie wchodziłeś), drugie bardzo strome w kierunku Cerowej wsi (po drodze jest "studzienka" (źródełko z wodą), a jak się zejdzie całkowicie to się idzie przez chwilę wzdłuż Jasiołki, a potem idzie się w kierunku Dukli), no i trzecie w kierunku Lubatowej (Lubatówka to rzeka) łagodne - przez trzy szczyty, z jednym bardzo stromym miejscem (i chyba tym schodziłeś). Polecam wchodzić na górę latem - nie ma wtedy ani lodowicy, silnego wiatru południowego, ani błocka, które bardzo utrudnia wejście na górę.
Pamiętam jeszcze jak wrzucałeś swoje pierwsze filmy lata temu, z czasem znużył mnie twój kontent, może po prostu wyrosłem i przestał mnie on interesować. Po odsłuchaniu pierwszej części relacji z GSB, pomimo że ponownie dałem suba, to i tak odświeżałem kanał czy może nie pojawiła się kolejna część. Świetnie się Ciebie słucha Marku, szczególnie kiedy przymierzam się do wiosennego/ wczesnoletniego GSS- mogę choć trochę oswoić się z tym co mnie czeka. Może takimi tematami nie będzie zainteresowana rzesza ludzi, jednak dla mnie materiał fenomenalny i może warto pomyśleć o osobnym kanale na podobne treści od czasu do czasu, jak niegdyś TR ;) Odświeżam ponownie w oczekiwaniu na 3 część. Trzymaj się ciepło!
Z jednej strony fajnie mi się tego słucha do snu jako podcastu, bo mam taką fantazje w głowie, a z drugiej mam trochę dejavu, że to taki Tube Raiders, pytanie co dalej :) Dla mnie to co robił Marek do tej pory, może trwać do końca świata, nawet hobbistycznie, ale to zależy od osoby prowadzącej kanał.
Dodawaj dalej te ostatnie filmy jeszcze przez jakiś czas. Jest sztos. :) A no i szacun za trudny spacerek! 💪
ปีที่แล้ว +2
Super się słucha! W relacji wideo przydałby się może rzut okiem na mapę z google earth po każdym dniu dla lepszego wyobrażenia sobie trasy , generalnie 👍
Masz cudny głos do bycia lektorem miałeś może kiedyś propozycje dubbingować kogoś lub prowadzenia jakiegoś podcastu? Słuchając ciebie kojarzą mi się kanały z creepypastami i mega miło mi się ciebie słucha (myślę że na pewno nie tylko mi)
Witaj jestem z Bieszczad:) Ustrzyki Dolne. Te ślady to młody misiu :) miałeś szczęście napewno matka była obok lub dopiero rozpoczynał samotne życie czasami matki dość szybko się pozbywają małych żeby ich ojciec ich nie zabił. Bo myśli że konkurencja;)
Fenomenalnie jest słuchać i wiedzieć w którym miejscu jesteś przez to że sie schodziło Beskidy :D Czekałem mocno na wrażenia z wizyty w Bartne ale niestety. Gość jest jak koło (nie)fortuny z tym, ze na polach są kategorie co tym razem mu nie bedzie pasowało :D wpisy na Facebooku też robi bogate
Adbuniu, widać że tu kochasz to co robisz! Takich odcinków więcej! Kurde to się ogląda tak zarabiacie, że w Alpy bym Cie wysłał jakimś dpd xD cobyś nagrał następna wyprawę!!!!
No AdBunio widać twoja twórczość ewoluuje, fajnie. Ja w tym roku ukończyłem gsb latem, lecz w dwóch ratach. Kto wie, może za jakiś czas pocisnę w drugą stronę zimą?
"Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę" :P A poważnie - AdBunio ma refleks - szedł tym szlakiem w lutym, a relację robi w grudniu, czyli zaledwie 10 miesięcy później :)
Świetnie opowiadasz, miło się słucha. Pamiętasz nawet jakieś wiersze Twardowskiego. Ja nie pamiętam w ogóle takich rzeczy i zawsze uważałem takie wiersze, za bezsens. Pozdro
25:33 mówisz tutaj o wizycie u pielęgniarki w Rymanowie-Zdroju, 27:10 natomiast tu mówisz o dotarciu na Cergową. Cergowa jest położona wcześniej niż Rymanów na GSB. Czy opowieść jest chronologiczna?
To była mała futurospekcja - przywołanie wydarzeń, które dopiero nastąpią. Najpierw opowiedziałem o opatrywaniu nogi, mimo że akcja nadal tkwiła przed tym faktem :)
Bardzo mnie inspirujesz tą serią, liczę że kiedyś też uda mi się przejść GSB. Już zacząłem treningi, ale minie kilka lat zanim podejmę się takiego wyzwania.
Tak to bardzo wymowne co mowisz w tej części etap akceptacji rzeczywistości to chyba mój ulubiony etap wędrówki mało co może cie zaskoczyć może być gorzej ale dobrze zdajesz sobie z tego sprawę jeśli będzie lepiej to fajnie urwaną przy łokciu rękę sie bandarzuje i idzie dalej przeklonajac pod nosem bo dodatkowy ciezar w plecakuXD szlaki szlakami wszystkie można zrobić truchtem w lekkim eq ale zimna to inny poziom GRATULACJE wiem jak Mi we znaki daje się koniec pierwszego tygodnia marszu z pełnym wyposażeniem (ok 20kg taki mobilny obóz)
I znów nie będę oryginalny (czytając inne komentarze) - "Przeżyjmy to... C.D." sprawdza się na 100%. Niby 30-minutowy film, niby zwyczajna opowieść o szlakowych przygodach górskiego Amatora (mam nadzieję, że jak najbardziej zasłużenie przez wielkie "A"), a jednak wciąż ten sam niedosyt... Wciąż to samo pragnienie i poczucie bycia tam razem z Tobą. Ręka w górę, kto choćby minimalnie nie poczuł się "nakręcony" na GSB. Tak, wiem - nie liczę na las rąk🙂
Kurde . Wciągające jak chodzenie po bagnach . Już nie mogę się doczekać 3 części 😂Ps. Mam zamiar w sierpniu 2023 zrobić GSS . Nie jestem takim hardcorem jak ty.
Panie Marku, uda się nagrać jakis dodatkowy materiał dotyczący ekwipunku na takiej wyprawie? W internecie jest masę poradników, ale czy wszystkie te rzeczy są na pewno niezbędne? Oczywiście zdaje sobie sprawę, że sprzęt, który Pan miał znacząco różni się od tego „letniego”. Z góry dziękuje
Hej - dzięki za podpowiedz :), chodziło mi o to, że w tamtym filmie mieliśmy pokazane to co zostało zabrane przez autora na szlak. Mi chodzi bardziej o podsumowanie ile z tych rzeczy faktycznie było potrzebne a ile stanowiło tylko niepotrzebny balast. Pozdr :)
@@dr3wk0 co do ekwipunku to każdy go dostosowuje do siebie, na necie masz mnóstwo poradników od tych minimalnych do wersji campingowych z namiotem. Łukasz Supergan robi dużo szlaków długodystansowych możesz u niego poszukać informacji. Rok temu robił zimą wariant gsb z małym plecakiem chyba 25 litrowym
Jej, już myślałam że nie będzie tego filmu. Jeśli dobrze pamiętam to w trakcie Twojej wędrówki zaczęła się wojna na Ukrainie i się zastanawiałam czy jesteś jakoś zagrożony.
Czyli okazało się że jednak AdBuster przeszedł GSB tylko trzeba było czekać aż weźmie się do montowania filmu, w takim razie już nie mogę się doczekać aż zmontuję drugą część konfrontacji The Flex Tape
Cholera jasna! Jak tego się dobrze słucha! Mam nadzieję że takie materiały będą tutaj częściej zamieszczane.
Bardzo fajnie się słucha takiej formy filmów. Pozdrawiam
Świetnie się słucha tylko że zły kanał, to się nadaje na TubeRiders...
Mógłbym sluchac takich audiobooków codziennie, bardzo przyjemnie nagrane
Znasz coś podobnego, godnego polecenia?
Jest coś w Twoim sposobie opowiadania, co sprawia, że mimo ewidentnych trudów i walki z przeciwnościami na szlaku, chce się założyć rakiety śnieżne i człapać obok Ciebie. Brawo!
Marku naprawdę świetna seria! Mam nadzieje że w przyszłości stworzysz relacje z podobnych wypraw :D Fajnie byłoby zobaczyć jakieś krókie nagrania np telefonem podczas drogi z tego co się aktualnie działo
Hahaha przeczytałem "Marku na prawdę średnia seria" 😆
Jestem zaskoczony jak miło mi się słucha tych filmów i jak szybko przy nich czas leci. Super opowiadasz.
Leszy w górskim lesie, to jest właśnie ten klimat. Słuchając relacji, z twojej wyprawy, czuję się jak bym wspominał świat z wiedźmina trzeciego.
Wiedźmin Hoffmann ze szkoły dokręconej śruby, w opowieści z polskiego pogranicza
Słucha się tego epicko. Aż chce się iść twoimi śladami... Siedzę po wigilii, słucham Twojej relacji i zastanawiam się co ja właściwie robię ze swoim życiem... Dzięki, że inspirujesz.
Jak już Adbuster skończy kariere w internecie to chętnie posłuchałbym go w radiu ;)
Ale przyjemnie się tego słucha ❤ twój głos i ta muzyka w tle :) niesamowity daje to klimat
Czekałam na kolejną część i ciesze sie że nie ostatnia :)
Motyw z przemycaniem poezji tworzy piękny oniryczny obraz całej wyprawy. Świetnie się tego słucha
Matko jedyna jak tego się dobrze słucha, jakby do tego dać jeszcze jakieś filmiki, żeby jeszcze lepiej poczuć ten klimat to byłoby mistrzostwo na miarę jakiegoś filmu czy dokumentu na netflixie!
Jaki odcinek gsb poleciłbyś na 3-4 dniowa wycieczkę?
Jak tak wspominasz w każdej części o śniegu wpadającym w światło czołówki i pogarszającym widoczność, to przypomniałem sobie o moim patencie - latarka zamocowana na pasie piersiowym plecaka, albo nawet na biodrowym - mnie to zapewniło lepszą widoczność, jako że oślepiająco jasne płatki nie latały mi wtedy zaraz przed nosem. Polecam. Wpadłem na to jak przypomniałem sobie, jaka jest różnica między czołówką a lampą na kierownicy roweru, kiedy jeździ się we mgle albo śnieżycy. Im niżej tym lepiej.
Świetnie się słucha. Dużo jeszcze przede mną, zanim wybiorę się na tak długą wyprawę, ale zachęciłeś.
to trochę tak, jak podczas śnieżycy zostawisz same włączone przeciwmgielne (niektóre auta na to pozwalały). Nagle się okazywało, że wszystko świetnie widać i można jechać, bo właśnie owe płatki na wysokości oczu nie oślepiały światłem odbitym.
Rok temu robiłem GSB latem w tym samym kierunku. Słuchając twojej opowieści widzę te miejsca takie jakie ja je zapamiętałem, takie letnie :) Ale wielki szacun za zrobienie tej trasy zimą, w mrozie i śniegu i pierońsko krótkim dniu.
Świetne materiały, Marku. Jak nigdy nie przepadałem za filmami z testami itd., tak tą serię łykam w 100%. :) Dobrze się słucha. Wciąga i cały czas czekam na to co się za chwilę wydarzy. Nawet nie wiem czy to nie lepsze niż pełnoprawne Vlogi z takiej wyprawy. A przynajmniej w Twoim przypadku. Pozdrawiam!
Masz mega kojący głos! Genialnie się to oglądało, jesteś niesamowity. Czekam na trzecią część i kolejne niesamowite opowieści. Wszystkiego dobrego AdBuster!
Było to widać jako płatny audiobook - kupiłbym w ciemno - spełniasz moje marzenie
Dzięki!
O tak , głos do czytania audiobookow idealny ...
Mam dwóch braci i też mogę na nich liczyć tak jak Ty. To jest coś wspaniałego!!!!
super relacja, bardzo przyjemnie słucha się takiego formatu w twoim wykonaniu
No i znowu coś do posłuchania😎
Witam, obejrzałam i wysłuchałam dwie pierwsze części. Wciągnęły mnie. Niesamowity masz dar opowiadania, Twój ton głosu nie da zasnąć. Tekst niesamowity. W tle cicha muzyka nie drażniąca ucho, fajne kadry...choć jak dla mnie to mało, ale nie patrz na mnie hi hi ja uwielbiam po prostu oglądać zdjęcia ,a przy takim głosie opowiadający swoją historię to więcej obrazu pobudza moją wyobraźnie. Rozumiem też że skupiałeś się na marszu ,a nie na fotografowaniu:) Przesłucham też następną część i przyznam, że będę wracać do słuchania Twoich przygód pewnie na razie się nie skończy. Ogólnie jestem pełna podziwu, sam....śniegu...wiatru...lodu ful...i to chodzenie jak się już ciemno. Po ciemku to zapewne byłoby fajnie przy świetle księżyca, a tak ja nawet słuchając czułam strach. Brawo brawo :) Rozbawiło mnie, że "denerwowałeś" się na tablicach z czasem przejść. Pisząc to buzia mi się uśmiecha, bo podpowiem lub to wiesz, tylko pod "włos" tak mówiłeś, że te czasy nie mają racji bytu przy warunkach atmosferycznych nie korzystnych, a na pewno do nich należy zima. Chodzę po górach i wiem że zimą czasami lepiej pomnożyć to razy....Po za tym ogólnie czasy podany to pojęcie względne, bo zależy od naszej kondycji, wieku i naprawdę wielu czynników. Oczywiście idąc jak widzę 3 h, to pomaga mi orientować się trochę...Czesi podają km to też znowu patrząc, że mam np 6km to nic mi nie mówi...bo na nizinie to przebiegnę w mig...a górach...hi hi Dziękuje serdecznie że mogę posłuchać, jak wyglądała Twoja wyprawa. Pozdrawiam
Mega szacunek dla
Ciebie 👍💪
Rewelacja, dobra robota. Super się Ciebie słucha, potrafisz wciągnąć w historię :)
Świetny podcast xD
Pozdrawiam z Dukli, czyli miasteczka spod góry Cergowskiej (czy tam Cergowa, jak to przyjezdni mówią ;p)
Jeżeli chodzi o Cergowską (która jest w Beskidzie Niskim (Dukielskim), a nie wyspowym, jak powiedziałeś w filmie ;P), to ona ma trzy zejścia - jedno od strony Trzciany (czyli tym którym prawdopodobnie wchodziłeś), drugie bardzo strome w kierunku Cerowej wsi (po drodze jest "studzienka" (źródełko z wodą), a jak się zejdzie całkowicie to się idzie przez chwilę wzdłuż Jasiołki, a potem idzie się w kierunku Dukli), no i trzecie w kierunku Lubatowej (Lubatówka to rzeka) łagodne - przez trzy szczyty, z jednym bardzo stromym miejscem (i chyba tym schodziłeś).
Polecam wchodzić na górę latem - nie ma wtedy ani lodowicy, silnego wiatru południowego, ani błocka, które bardzo utrudnia wejście na górę.
Pamiętam jeszcze jak wrzucałeś swoje pierwsze filmy lata temu, z czasem znużył mnie twój kontent, może po prostu wyrosłem i przestał mnie on interesować. Po odsłuchaniu pierwszej części relacji z GSB, pomimo że ponownie dałem suba, to i tak odświeżałem kanał czy może nie pojawiła się kolejna część. Świetnie się Ciebie słucha Marku, szczególnie kiedy przymierzam się do wiosennego/ wczesnoletniego GSS- mogę choć trochę oswoić się z tym co mnie czeka. Może takimi tematami nie będzie zainteresowana rzesza ludzi, jednak dla mnie materiał fenomenalny i może warto pomyśleć o osobnym kanale na podobne treści od czasu do czasu, jak niegdyś TR ;) Odświeżam ponownie w oczekiwaniu na 3 część. Trzymaj się ciepło!
Bardzo przyjemnie się tego słucha. Aż wezmę się za chodzenie w góry. W końcu mieszkam na podbeskidziu
Relację już wcześniej czytałem, ale pomimo tego, relację w takiej formie fajnie się słuchało. Czekam na ostatnią cześć 🙂
Oglądam cie od bardzo dawna ale to słucham już po raz drugi👍 sztos!!
Ten film ma taki vibe specyficzny... Coś z odrodzeniem, narodzeniem. Ale też smutkiem, przemijaniem.
Z jednej strony fajnie mi się tego słucha do snu jako podcastu, bo mam taką fantazje w głowie, a z drugiej mam trochę dejavu, że to taki Tube Raiders, pytanie co dalej :) Dla mnie to co robił Marek do tej pory, może trwać do końca świata, nawet hobbistycznie, ale to zależy od osoby prowadzącej kanał.
Nareszcie!
Mieszkam w Beskidzie Niskim obok Zdyni. Jestem dumny ze Adbuster był tutaj
Dodawaj dalej te ostatnie filmy jeszcze przez jakiś czas. Jest sztos. :) A no i szacun za trudny spacerek! 💪
Super się słucha! W relacji wideo przydałby się może rzut okiem na mapę z google earth po każdym dniu dla lepszego wyobrażenia sobie trasy , generalnie 👍
Rozważałem to. Dodam do trzeciej części :)
Cergowa to nie Wyspowy, choć niezła z niej wyspa ;) zajrzałem, słucham z zaciekawieniem!
Masz cudny głos do bycia lektorem miałeś może kiedyś propozycje dubbingować kogoś lub prowadzenia jakiegoś podcastu? Słuchając ciebie kojarzą mi się kanały z creepypastami i mega miło mi się ciebie słucha (myślę że na pewno nie tylko mi)
To jest naprawdę nieźle napisane. Świetny audiobook ;)
Wow, Marek.. ależ się Ciebie dobrze słucha!
Tak jak poprzednio, bardzo przyjemnie się tego słucha
Jakbym czytał książkę... Super się tego słucha!
Słucham Cie i wreszcie nie muszę brać melatoniny 10 bo zasypiam cudnie kocham Cie
Witaj jestem z Bieszczad:) Ustrzyki Dolne. Te ślady to młody misiu :) miałeś szczęście napewno matka była obok lub dopiero rozpoczynał samotne życie czasami matki dość szybko się pozbywają małych żeby ich ojciec ich nie zabił. Bo myśli że konkurencja;)
Panie Marku bardzo dobra opowieść i czekam na kolejny odcinek. Aaaa jak kiedyś napisze Pan książkę to kupuje w ciemno :) Pozdrawiam
Fenomenalnie jest słuchać i wiedzieć w którym miejscu jesteś przez to że sie schodziło Beskidy :D Czekałem mocno na wrażenia z wizyty w Bartne ale niestety. Gość jest jak koło (nie)fortuny z tym, ze na polach są kategorie co tym razem mu nie bedzie pasowało :D wpisy na Facebooku też robi bogate
Jak dla mnie to czego dokonałeś jesteś kozak
Świetne 👍
Oto 9,7 z 10 ostatnich filmów AdBustera
Szacun!
Adbuniu, widać że tu kochasz to co robisz! Takich odcinków więcej! Kurde to się ogląda tak zarabiacie, że w Alpy bym Cie wysłał jakimś dpd xD cobyś nagrał następna wyprawę!!!!
Dziękuję z patent z barszczem 😀👍
No AdBunio widać twoja twórczość ewoluuje, fajnie. Ja w tym roku ukończyłem gsb latem, lecz w dwóch ratach. Kto wie, może za jakiś czas pocisnę w drugą stronę zimą?
"Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę" :P A poważnie - AdBunio ma refleks - szedł tym szlakiem w lutym, a relację robi w grudniu, czyli zaledwie 10 miesięcy później :)
Świetnie opowiadasz, miło się słucha. Pamiętasz nawet jakieś wiersze Twardowskiego. Ja nie pamiętam w ogóle takich rzeczy i zawsze uważałem takie wiersze, za bezsens. Pozdro
Super!
Ciekawe ile kartek A4 musiałeś zapisać. 😎 Fajnie się tego słucha.
Pisał wpisy na facebooku.
Świetna robota
25:33 mówisz tutaj o wizycie u pielęgniarki w Rymanowie-Zdroju, 27:10 natomiast tu mówisz o dotarciu na Cergową. Cergowa jest położona wcześniej niż Rymanów na GSB. Czy opowieść jest chronologiczna?
To była mała futurospekcja - przywołanie wydarzeń, które dopiero nastąpią. Najpierw opowiedziałem o opatrywaniu nogi, mimo że akcja nadal tkwiła przed tym faktem :)
Bardzo mnie inspirujesz tą serią, liczę że kiedyś też uda mi się przejść GSB. Już zacząłem treningi, ale minie kilka lat zanim podejmę się takiego wyzwania.
Adi Super😀😎❤❤❤
Cześć, świetny film! Jakiej muzyki do filmu użyłeś? Nadaje genialny klimat twoim opowieściom. Pozdrawiam
Długie ale fajnie się słucha 🙂 prawie jakby się szło samemu 😉
Pozdrawiam!
Tak to bardzo wymowne co mowisz w tej części etap akceptacji rzeczywistości to chyba mój ulubiony etap wędrówki mało co może cie zaskoczyć może być gorzej ale dobrze zdajesz sobie z tego sprawę jeśli będzie lepiej to fajnie urwaną przy łokciu rękę sie bandarzuje i idzie dalej przeklonajac pod nosem bo dodatkowy ciezar w plecakuXD szlaki szlakami wszystkie można zrobić truchtem w lekkim eq ale zimna to inny poziom GRATULACJE wiem jak Mi we znaki daje się koniec pierwszego tygodnia marszu z pełnym wyposażeniem (ok 20kg taki mobilny obóz)
I znów nie będę oryginalny (czytając inne komentarze) - "Przeżyjmy to... C.D." sprawdza się na 100%. Niby 30-minutowy film, niby zwyczajna opowieść o szlakowych przygodach górskiego Amatora (mam nadzieję, że jak najbardziej zasłużenie przez wielkie "A"), a jednak wciąż ten sam niedosyt... Wciąż to samo pragnienie i poczucie bycia tam razem z Tobą.
Ręka w górę, kto choćby minimalnie nie poczuł się "nakręcony" na GSB. Tak, wiem - nie liczę na las rąk🙂
Kurde . Wciągające jak chodzenie po bagnach . Już nie mogę się doczekać 3 części 😂Ps. Mam zamiar w sierpniu 2023 zrobić GSS . Nie jestem takim hardcorem jak ty.
GSB nie idzie przez lubatowkę tylko przez lubatową
Niby podobne miejscowości a różnica ogromną
Pozdrowienia z Nowego Sącza
te piwka z Grybowa są mega :)
Rozwijasz się , jesteś wiarygodny. Z Tobą można życić palenie❤❤❤
Jak można odmówić komuś herbaty? 🥺
Cergowa jest w Beskidzie Niskim
Szlak biegnie przez Lubatowa a nie przez Lubatówke🙂🙂
Mega dobrze się tego słucha…
Gratuluje,
Pozdrowienia,
W 🙋🏻♂️
Czy polecasz bluzy i lub kurtki z revolution czy lepiej kupić coś innego na piesze wyprawy ?
Jak najbardziej polecam. Cały szlak przelazłem w tych ciuchach :)
Liczę na więcej filmów z przygód
Będą! Postaram się robić coraz lepsze, na razie się uczę nowego fachu.
Wincyj!
Bydzie!
Wolniej
heh ostatnio gdyostatnio nie odsnieżałem podwurka to używałem sczudel aby sie przedostac do komurki plan genialny
A witam cię piękny adbusterku
Miał pan na myśli Lubatowe😉
Wow, niespodziewałbym się że kiedykolwiek Adbuster będzie w Kątach, gdzie mieszka moja Babcia. Szkoda, że akurat nie byłem tam w lutym
jakieś potwory w nocy znalazłeś ? ;D
Tylko Leszego.
Panie Marku, uda się nagrać jakis dodatkowy materiał dotyczący ekwipunku na takiej wyprawie? W internecie jest masę poradników, ale czy wszystkie te rzeczy są na pewno niezbędne? Oczywiście zdaje sobie sprawę, że sprzęt, który Pan miał znacząco różni się od tego „letniego”. Z góry dziękuje
Hej - dzięki za podpowiedz :), chodziło mi o to, że w tamtym filmie mieliśmy pokazane to co zostało zabrane przez autora na szlak. Mi chodzi bardziej o podsumowanie ile z tych rzeczy faktycznie było potrzebne a ile stanowiło tylko niepotrzebny balast.
Pozdr :)
@@dr3wk0 co do ekwipunku to każdy go dostosowuje do siebie, na necie masz mnóstwo poradników od tych minimalnych do wersji campingowych z namiotem. Łukasz Supergan robi dużo szlaków długodystansowych możesz u niego poszukać informacji. Rok temu robił zimą wariant gsb z małym plecakiem chyba 25 litrowym
to są ślady kunolysa, a poprawna nazwa to jenot.
Bardzo precyzyjna odpowiedź, ciekawe czy prawidłowa :)
Pozdrawiam 🔥💪🔥
Pomyliłeś numerację odcinków. Przecież jeszcze musiałeś wrócić więc to część 2/6😁
Proszę o cz3! Co to za pomysł wypuszczać w kawałkach 😛
A kto by wysłuchał 1.5 godziny na raz? :)
@@adbunio wciągnęło i ciekawi czy dojdziesz czy nie 😉 świetnie się słucha, prawie jakby się szło samemu 😁
Wszystko super ALE NIE MYL LUBATOWY Z LUBATÓWKĄ dziekuje
Już więcej nie pomylę ;)
Co za różnica jesuuu
Gdzie był najlepszy schabowy?
Nie Lubatówka a Lubatowa. Ten szlak nie przechodzi przez Lubatówkę
Jej, już myślałam że nie będzie tego filmu. Jeśli dobrze pamiętam to w trakcie Twojej wędrówki zaczęła się wojna na Ukrainie i się zastanawiałam czy jesteś jakoś zagrożony.
Ta wojna trwa od 2014...
@@scorpono11 Przecież wiesz o co mi chodzi...
The mountains call us all, the only difference is what we say back
chyba chodziło ci o LUBATOWE a nie lubatówke ;)
Tak. Pomieszałem nazwy :)
Ja ostatnio przeszedłem 11km i nogi miałem poobcierane tak, że teraz nie mogę chodzić xd
A do wojska na szkolenie wezwanie tuż tuż... xD
Ja czekam na kolejne filmy z podróży motocyklowych (może na harley'u?)! :)
Bankowo będzie coś w tych klimatach.
Zdolny harcerz.
Już zasypiam… i nagle LetyShops XD
Gdyby nie Letyshops, przespałbyś drugą połowę :)
I teraz sobie pomyśl, że zapomniałeś wyłączyć gazu pod garnkiem. Pewnie już cały Swarzędz byłby w ogniu XD
Ale widać, że NordVPN nie pomógł. Rozpoznali Cię. 🤣
Na to nie ma apki :)