Sprawa Olivii Riner//podkast kryminalny
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 28 ก.ย. 2023
- podcasters.spotify.com/pod/sh...
Pewne młode małżeństwo w Stanach Zjednoczonych oczekuje swego pierwszego dziecka.
To dla nich czas ekscytacji, nadziei ale i obaw. Przygotowują się więc znajwiększą pieczołowitością na ten piękny ale i wymagający odpowiedzialności czas.
Głównym punktem ich "agendy" będzie znalezienie idealnej opiekunki dla oczekiwanej pociechy.
Czy taką zanleźli?
Tego do dziś nikt nie wie...
na podstawie książki Dona Davisa - "Sprawa Olivii Riner"
Boszzz, przecież połowa tego odcinka to reklamy :( masakra.
no to teraz rozumiem, dlaczego nagranie ładowało się 7 godzin!!!
nie miałam o tym pojęcia, u mnie są ...3.
w pon. skontaktuję się z YT, mam nadzieję, że można to oczywiście ograniczyć:(
jestś pierwszą osobą, która pisze mi o tym....
@@papillaria6521 Ja do 35 minuty miałam tylko 2 reklamy, na początku. U Ciebie zawsze jest mało reklam, co bardzo szanuję.
Sory za szczerość, ale bardzo Cię lubię i nigdy takich fikołków nie robiłaś. Szkoda, że nie policzyłam ale było ponad 20 reklam na pewno.
Pozdrawiam ciepło.
Iwona
17 min po ukazaniu się odcinka na yt miałam dwie, na początku i na końcu. Nie wiem jak ten dziadowski portal działa.
@@estee9999
Na taki układ właśnie się zgodzilam😮
Otwiera nie okien w czasie pożaru potęguje ogień i nie powinno się dodawać więcej tlenu. To działa jak dolanie paliwa do ognia. Proszę nigdy tego nie robić
Dokładnie. Miałam to samo napisać.
A mnie zdziwilo, że zrobili jej takie szkolenie przeciwpożarowe. Czy to jest normalna procedura? Myślę, że ja bralabym pod uwagę jakieś zagrozenia typu zachlyśnięcie, ewentualnie goraczka, ale od razu pożar 🤷 To mi jakoś nie pasuje...
Amerykanie, nawet prywatnie, nie robią szkoleń tylko z tego jak się nie chodzi do ... toalety:)
To samo pomyślałam. To wg mnie nie jest normalne takie szkolenie. Chyba, że ma się za sobą jakies złe doświadczenie
@@papillaria6521👍 A anerykanska kultura to oksoron.
To samo pomyslalam. Eystarczy twarze na zdjeciach zobaczyc- dizo w nich widac.
Dokładnie . Gdzie szkolenie z pierwszej pomocy pt : zakrztuszenie, skaleczenie itd . Jakieś to dla mnie bardzo podejrzane …
Dziękuję za kolejny ciekawy podcast!
Jako były żołnierz i przygotowany na wszystko freak proszę pamietać, że otwieranie okna w trakcie pożaru to najgorsza opcja. Ja wybiegłabym aby nabrać powietrza, zawiązała ubraną na siebie koszulkę na nos i usta, rozwaliła drzwi siekierą lub inną ciężką rzeczą. Ale nigdy okna. Mam nadzieję, że jak najwięcej osób to przeczyta i zapamięta. Mnie na przykład wiele mądrych komentarzy uświadomiło w wielu kwestiach, także warto :)
Dziwna ale bardzo smutna ta historia o malutkiej dziewczynce.😢😢😢😢😢szkoda ze nikt nie szukal do skutku kto zabil to niemowle.Chorzy ludzie.
💚🖤💙💜
Edit- otwarte okno w pokoju Olivii: nie, jeśli ma się ojca komendanta straży pożarnej. Wtedy się wie, że otwarcie okna spowoduje dopływ tlenu, który sprzyja "rozbuchaniu" się pożaru.
🌼🌻🌼
nie wiedziałam. to byłoby wyjaśnienie.
dzięki
Ciesze sie potwierdzasz to , bo i ja zareagowalam na to dosc mocno . NIE , nie otwieramy okien jesli chcemy zadusic ogien !! mam nadzieje ze ludzie ten wpis przeczytaja .Pozdrawiam
Czlowiek cale zycie sie uczy . Ja o tym wiem bo przezylam kawal czasu i nie podejrzewam ze mialam ta wiedze w wieku 20 kilku lat 😀 Choc z checia bym sie zamienila latami z ta bez tej wiedzy 🤣🤣🤣🤣🤣 , tak na trzy miesiace chociasz🤣🤣🤣🤣Pozdrawiam@@papillaria6521
@@papillaria6521 jeśli nie masz ojca-komendanta, to masz prawo nie wiedzieć. Ja od wczesnego dzieciństwa byłam szkolona w p/poż 🤣
O ile dziewczyna mówi prawdę, to ja bym zwróciła uwagę na starszą córkę tego pana 😮
A ja na mamusie co o pozarze proroczy
nie wiemy, jakie to bylo małżeństwo. Mąż już się spełnił jako ojciec, żona miała wielkie parcie na pracę zawodową, nie wiadomo, czy to było dziecko chciane i oczekiwane (lata 60-te antykoncepcja nie tak popularna jak dziś).... zdarzenie pierwszego dnia... podłożenie pożaru wyrafinowane.. Olivia nie miała zbyt dużego komfortu jego przygotowania z uwagi na czasową obecność pana domu. Ten nacisk na sprawy pożarowe.. prędzej mozna sie chyba spodziewać zlodzieja, albo psychopaty z pistoletem niż pożaru o ile nie mieszka się nad stacją benzynową 😅. Ot, takie rozkminy przy porannej kawie. Pozdrawiam ❤
To przeszkolenie na temat pożaru bardzo mnie zdziwiło. Zastanawiające.🤔
uwielbiam rozkminy przy porannej kawie)
to był rok 1991.
serdecznie pozdrawiam!
Nie rozumiem tych lat 60 tych.Przeciez to odbylo sie w latach 90 tych.
Czasem osoby ciche, opanowane i spokojne potrafią okazać się najgorszymi z najgorszych. Było tak w wielu sprawach. Bardzo lubię Twoje opracowania i jak zawsze czekam z utęsknieniem. Pozdrawiam.
Straszna smierc dziecka az mnie serducho boli, koszmarna historia, jak zawsze sluchalam z zainteresowaniem i oczywiście sie nie zawiodlam dziękuję ❤
To ojciec podłożył ogień. Jestem pewna. Bo jeżeli tracisz kogoś ukochanego, on córeczkę, to nie obchodzą cię okoliczności tylko starasz się odzyskać życie, nawet wygadujesz „głupoty” żeby, tutaj Christy, przywrócić do życia. Sama przeżyłam utratę bardzo bliskiej mi osoby. Reakcje dają masę informacji! A jeszcze jego ojciec to strażak… Oliwia tego nie zrobiła. Ja znajduję jeszcze więcej konkretnych spraw, które przemawiają za jej niewinnością.
ale dlaczego ojciec miałby to robić?
@@papillaria6521 znane są wypadki strażaków wzniecających pożary. Nie znamy historii tego małżeństwa ani ich typów psychologicznych. Nic nie wiemy o konflikcie z nianią, która miałaby się mścić.
Mechanik, który został odsunięty, mógł zaprószyć ogień, żeby go ugasić i wydać się niezbędny w domu, ale nie ładowałby pieluchy nasączonej chemikaliami do torby z dzieciakiem.
Jest jeszcze Lea, która mogła być córeczką tatusia a kiedy mała się urodziła oszalał na jej punkcie, więc była to dla niej konkurencja.
Jeśli ktoś to zrobił celowo, to powód musiał być irracjonalny.
Nie usłyszałam, czemu zaciął się zamek w drzwiach - ewidentnie były zamknięte a nie powinny.
Zwierzęta raczej reagują dość szybko a nie kiedy już nic nie da się zrobić.
Nic tu nie pasuje
Bardzo lubię twoje podcasty. Ładna dykcja, modulacja głosu i fascynujące historie❤
Thanx 💖💝💖
Świetnie opracowana speawa.Dziękuję
pozdrowionka:)
Papillaria- jeden z moich ulubionych podcastow kryminalnych, dobrze sie slucha, duzo konkretow, bez zdednych tresci. pozdrawiam i zycze duuuuuzo subow ;)
bardzo dziękuję:)
Uwielbiam Twoje podcasty, ale dzisiaj nie mogę się z Tobą zgodzić w dwóch kwestiach. Po pierwsze szok. Są ludzie, którzy w takim stanie potrafią myśleć z prędkością karabinu maszynowego i wykonywać wszystkie czynności racjonalnie ( np mój mąż) a są tacy, którym mózg się całkowicie odcina i robią rzeczy tak idiotyczne, że później na chłodno nawet nie są w stanie tego zrozumieć ( to ja, niestety). Jakbym Ci powiedziała, co ja w szoku zrobiłam, w związku z wypadkiem, nie uwierzyłabyś. Gdzieś z rok temu był program w telewizji o wielkim pożarze, gdzie kobieta w szoku wybiegła z domu zabierając ze sobą jedynie pilot od telewizora. Irracjonalne, ale ja ją zrozumiałam.
Po drugie, dziewczyna nie otwierała okna, bo być może wiedziała, że otwarcie dopływu powietrza rozprzestrzeni ogień.
Jakoś mi tu brakuje motywu. A skoro pojawiło się tyle wątpliwości, to lepiej, że ją wypuścili, niż niewinna dziewczyna miałaby spędzić resztę życia w więzieniu..
Przecież teoretycznie jakiś włamywacz mógł wejść do środka i podpalić mieszkanie w trzech miejscach. Trudno naprawdę ocenić. I dlaczego strzelałaby sobie w stopę twierdząc, że na pewno nikogo nie było w domu.
Szkoda w tym wszystkim niewinnego maleństwa, co zginęło tak okrutną śmiercią.
Dziękuję bardzo za dziś, nie słyszałam wcześniej o tej sprawie. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich słuchaczy! ❤
wiem, że ludzie w szoku niekoniecznie zachowują się racjonalnie, ale tu sytuacja jest inna: szok nie dotyczy tylko ciebie lecz małego dziecka. I ja uważam, że kiedy jesteśmy odpowiedzialni za kogoś innego, to może nas wręcz stymulować.
Przypomnijmy: rzecz dzieje się na parterze, w domu, którego okna idą prawie do ziemi. Olivia nie potrzebowała nawet stołka, nie mówiąc już o drabinie, żeby rozwalić szyby i dać przynajmniej "odpływ" dla dymu.
Ale jeśli o decyzję chodzi, to podjęłabym taką samą jak przysięgli.
serdecznie pozdrawiam!
@@papillaria6521 powiem tak. Może gdyby była matką, może instynkt macierzyński byłby silniejszy niż strach i szok. A to była młodziutka dziewczyna, która napotkała opór w drzwiach. I podjęła dziwne decyzje. Może liczyła, że szybko zadzwoni i straż pożarna przyjedzie. Nie wiem. Strasznie zagmatwana historia 😥
Jednego nie mogę zrozumieć. Kto miał motyw pozbyć się takiego maleństwa?
Przecież niania mogła porzucić tę pracę i wrócić do kraju. Ale z tego, co zrozumiałam było jej tam dobrze.
Strasznie dziwna sprawa.
Dziwi mnie ten ojciec, co tak ponadprogramowo wpadł do domu.
Ciekawe, czy dziewczyna miała w późniejszych latach jakieś problemy z prawem albo z psychiką. To też mogłoby coś wyjaśnić.
Świetnie to przedstawiłaś, jak zawsze. Nieznana szeroko sprawa i fabularne jej ukazanie. 👍👏👏👏👏 Ja kiedyś też bym leciała do otwarcia okien. Ale wiem że dopływ tlenu podsyci ogień. Chyba że rzeczywiście już jest tylko dym, smród, bez płomieni. Wtedy wiadomo że potrzeba świeżego powietrza i wietrzenia.
Jestem i slucham z ogromnym zainteresowaniem 🍀
pozdrowionka
W żadnym momencie nie jest podejrzany ojciec dziecka, który ostatni przed pożarem był w domu? Był strażakiem, mógł podłożyć coś, co nie zacznie się palić od razu. Oblana pieluszka czy oblany wcześniej materacyk i stąd zapach? Zamknięte drzwi nigdy nie zamykane ... można je czymś obciążyć, żeby się zamknęły. Drzwi źle osadzone też mogą się same zamykać jeśli się ich nie podeprze. No dobra 😅
Tak, szarpanie się z gaśnicą zamiast za wszelką cenę zabrać dziecko z domu, to dziwne ale kto z nas był w płonącym domu, w panice.
Nie wiedziała pod jakim adresem pracuje i mieszka?
To może była tym najgorszym typem psychopatki, która zamordowała bez szczególnego motywu i wszystkich wywiodła w pole?
Hehe, przyladowalas 🙃
Przyznaję, że ojca przez sekundę nie podejrzewalam. To sprawa z tych, co to boleśnie proste raczej nigdy nie znajdą rozwiązania 😔
Nie był nigdy w takiej sytuacji ale wiem, że ostatnią rzeczą jaką bym zrobiła to pozostanie w płonącym budynku...
Też myślałam o ojcu,ale po miałby to robić?Tym bardziej,że był strażakiem,więc podejrzenia w pierwszej kolejności,spadłyby na niego.Ja myślę,że to zrobiła opiekunka.Spojrzcie na jej zdjęcie.Ma coś dziwnego w oczach.Tez myślę,że psychopatka wywiodła wszystkich w pole
@@blueblue7555 A dlaczego np. Chris Watts TO zrobił? Czy pozarodzinne życie pana domu zostało prześwietlone? Jak wygląda obecnie? Był strażakiem, a jednak nikt go nie podejrzewał, że jako strażak, ostatni w domu przed pożarem, mógł podłożyć ogień.
Przyznaję, że opiekunka na zdjęciu wygląda ... hm, niepokojąco.
@@estee9999 Możesz mieć rację.
@@blueblue7555Jak dla mnie wygląda normalnie, zwyczajna, przeciętna dziewczyna. I nie widzę by coś miała w oczach.
Też mam podobno mordercze spojrzenie, a nie kojarzę mieć kogoś na sumieniu. 😁 No chyba, że o czymś nie wiem. 😎
Otwarcie okna to najprostszy sposób na przyspieszenie pożaru przez dostarczenie tlenu z powietrza. I dla tego podpalacz zostawił je otwarte.
Taka "butla przeciwpożarnicza" ;) to gasnica.
A jak otworzysz okno w czasie pożaru to dojdzie do wybuchu.
dokładnie. Podstawy wiedzy przeciwpożarowej.
Uwielbiam słuchać twoich podcastów, dziękuję 😊
Proszę bardzo 💞
I też dziękuję 🤗
Dziękuję , pozdrawiam .
Winna jest Oliwia
dlaczego tak uważasz?
Kocham Pani podkasty - głos, słownictwo, styl i budowanie napięcia ❤. Rozkosz dla uszu i dla wyobraźni. Pięknie dziękuję ❤
Bardzo dziękuję ❣️
👍
podczas pożaru w pokoju raczej nie zaleca otwierania okien, bo dopływ tlenu wzmaga ogień
nie miałam o tym pojęcia, ale już mnie pouczono:)
Mam mieszane uczucia, jak ktoś oskarża uczestnika zdarzeń znając sprawę jedynie z ogólnie dostępnych opisów medialnych, które mogą być stronnicze. Nie posunęła bym się tak daleko...
Dziękuję 🌿
Smutna historia. Czekam na każdy nowy odcinek. Bardzo, bardzo lubię Pani głos i sposób opowiadania. Dziękuję i pozdrawiam 🤗
dzięki
Wszelkie wątpliwości powinno rozstrzygać się na korzyść podejrzanego., dlatego wyrok mnie nie dziwi. Pytania i wątpliwości pozostają bez odpowiedzi.
Boże Drogi, co za masakra😢😢. Zupełnie koszmarna sprawa. Biedna Christi😢😢😢. A ja zgadzam się z Panią, Pani Elu, że Oliwia jest baaardzo podejrzana. Jej reakcje są zupełnie irracjonalne. Nie dziwię się policji, bo sprawa od początku była jasna. Przecież Oliwia była w tym domu od miesiąca i nie umiała podać adresu? Ja nie mam wątpliwości, że to ona zabiła maleńką Christi. Pozdrawiam , świetne opracowanie, jak zawsze zresztą 😊.
Myślę, że nie da się określić co może zrobić stres z człowiekiem. Nie można oceniać innych względem siebie. Mam znajomą, której reakcje w mniejszym stresie wydają się absurdalne. Sama nie wiem co myśleć o tej sprawie.
@@papillaria6521 dziewczyna mogla byc tak pogubiona - ze ha sparalizowalo mentalnie i bie mogla wcogoke zaskoczyc- to jeszcze dzieciak co tyfzien temu za domem pkakal. Batoniast mamunia - dziwny typ . Niewieke jest kobiet ,ktore chca sie rozstawac z noworodkiem. Z pierwszym dzieckiem- w jej wieku. Dla mnie to ona . Tetrowe piekuszki? W imie idei? Pranie 20 godzin dziennie to dopiero ekologiczne naduzycie. Dziwne jest tez ze tak jej towarzystwa szukala- moze liczyla,ze kogos do domu sciagnie i mizna bedzie ofiare miec. Dziewczyba wycofana,skromna - moze ciezka troche umyslowo- idealba do akcji
Dzieki!!!!!!!!!!❣
Dziękuję za odcinek 💚
proszę bardzo:)
Podczas słuchania byłam pewna, że Olivia jest niewinna. Po całym podcasie zostałam, by obejrzeć zdjęcia i jak zobaczyłam Olivie... Nie ocenia się książki po okładce, jednak jej twarz mówi, że coś z nią nie tak. Nie powierzyłabym jej dziecka, ma w sobie coś odrzucającego, może nie mrok, ale jakąś skazę, nie umiem tego wytłumaczyć, ale nie wygląda na dobrego człowieka
Bardzo dziwna historia , bardzo lubię twoje podkasty.
A ja zdziwiona jestem tymi komentarzami bo przez tak długi podkast ani jednej reklamy nie miałam. Słucham na YT na IPad w Australii.
Inne podkasty rożnych podkasterow maja mniej albo wiecej reklam ale ten dzis nie miał ani jednej co mnie troche zdziwiło ale dopiero na koniec bo tak przyjemnie sie słuchało ciekawej opowieści bez tych rreklam.
Za to YT płata mi inne niespodzianki np. blokuje moje kometarze czasem albo wyrzuca na spam i to wszystko jeszcze bardziej wkurza mnie niz reklamy. Kiedys tego nie wiedziałam ale obecnie rozpoznaje kiedy moj komentarz nie jest widoczny dla innych.
Nie ma wtedy na YT w moim telefonie. Czemu tak jest nie wiem bo nic obraźliwego nigdy nie pisze.
Tzn., że w innych moich podkastach są reklamy?!?!
Bo ja nie mam ani jednej i myślałam że to dlatego, że, jak mnie wczoraj poinformowano, zostałam "partnerem" dla YT🙄🤯🙄
No to ładnie...
Że znikającymi komentarzami mam to samo na Instagramie😐
Pozdrawiam!
@papillaria Dziekuje za pozdrowienia. ❤️ Rowniez pozdrawiam i zawsze czekam na następny zawsze ciekawy podkast o niezwykłych sprawach.
Lubie ze sa one długie i dokładnie opowiedziane. Nie lubie tych 18nastominotowek opowiadanych prawie jednym tchem i koniec. Do usłyszenia. 🌹
Również nie miałam, nawet jednej malutkiej. Nie mam premium i odsłuch w samo niedzielne południe. Zazwyczaj w nocy nie ma reklam, przynajmniej u mnie.
Witam, również nie miałam ani jednej reklamy. Świetny odcinek. Pozdrawiam ❤
🕵️👍 Dzięki !!!
Otwieranie okien kiedy się pali jest przecieskazane bo to duzy doplyw tlenu. Część osób o tym jednak wie że to może bardzo szybko pogorszyć sytuację.
Ĵuż jest.Dzieki i słucham.
Super!
Bardzo ciekawie opowiadane
Ciekawy i wstrząsający materiał. Wielka tragedia, ginie najbardziej niewinna istota, a sprawca bezkarny.
👍 x2.
Bardzo lubie twoj kanal!!!🙂
Pozdrawiam serdecznie❤
Dzięki!
Również pozdrawiam 💚💖💚
Dzień dobry królowo 👸👸
kłaniam się Lidio
Wiele komentarzy jest bardzo spostrzegawczych. Ja dorzuciłabym pytanie - Co robiła pieluszka nasączona rozpuszczalnikiem, w nosidełku dziecka? Sama się tam nie znalazła! Strażacy ewidentnie dowiedli, że było to podpalenie. Oliwia uniewinniona. Kto więc podpalił? Proces przesądził o zamknięciu śledztwa?! Kto więc to wszystko spowodował? Zginęło przecież 3-miesięczne dziecko! Jest podpalenie, jest ofiara. Nikt nie chce wiedzieć kto jest winien?
Pamiętajmy, że Laura Brevetti nie udowodniła niewinności Olivii Riner. Wyrok brzmi: "Nie jest winna" bowiem nie udowodniono jej niczego. Ale to nie to samo co "niewinna".
Ja jestem zdania policji i rodziców, że doszło do tragicznego wypadku, który niania zamaskowała innym.
Ani u niej, ani u nikogo innego (John Gallagher) nie znaleziono motywu.
To że dziecko żyło jak wybuchł pożar (tlenek węgla w organiźmie) nie oznacza, że było w dobrej formie. Dziecko mogło się zakrztusić/zachłysnąć choćby podawanym mlekiem i na moment stracić przytomność, co dziewczyna mogła zinterpretować jako śmierć.
Natomiast na miejscu przysięgłych podjęłabym taką samą decyzję.
Nie mam dowodu i żadnego powodu, żeby posądzać Oliwię o złe intencje.
pozdrawiam!
Dziekuje🍀
💝
Ja bym okna nie otworzyła, a ratowała dziecko,i opuściła dom.
Nie mogła otworzyć drzwi do dziecka pokoju więc myślała co zrobić, jak się dostać. I nie wierzę, że dokonała by takiego mordu maleństwa, którym się opiekowała.
Ja to samo. Najpierw ewakuacja a potem gaszenie czy telefonowanie
❤
Jeśli pokój dziecka miał być cały czas otwarty to na logikę nie było do niego klucza. Więc wiele pytań bez odpowiedzi. A jeśli ona to zrobiła to musiała wiedzieć że otwarcie okna w razie pożaru, to jest dostarczenie większej ilości tlenu który bardziej rozpali ogień. Za dużo niewiadomych
Witaj Elu😍💞😍💞😍
U mnie zero reklam, wystarczy inna darmowa przeglądarka👌😉😃😁
Uwielbiam Twoje podcasty, zatem uszczęśliwiona zabieram się za odsłuch 🥰 😍😍😍🎉💥🎧
witam kochana!
👍
❤❤❤
Jak zwykle świetnie przygotowany materiał
nic o tym w książce nie ma. ale myślę, że musiała być zbadana psychiatrycznie, choćby dlatego, że potrzebowała w tamtym czasie wsparcia psychologa. ale wszystkie te rzeczy miała prawo zachować tylk dla siebie. gdyby okazała się chora, lub zaburzona, adwokaci niechybnie by to wykorzystali.
serdecznie pozdrawiam:)
Otwieranie okien podczas pozaru? Raczej nie bo dajemy pozywke ogniu
Biedna mała Kristi...to jakiś potwór jej zrobił...bo jak można, to nieludzkie...
Biedna Kristi😢
Kocham❤
z wzajemnością:)
Cu mnie też nies zasięgu, tylko tego kanału.
niestety, nie wiem o co chodzi. u mnie wszystko dobrze.
Tępy tłum wiwatował na powitanie dzieciobójczyni. Dziecko mogło być żywe w czasie pożaru. Mogło płakać. Ale co? Miała się do tego przyznać, że dziecko płakało, a ona ratowała koty, bo nie one były jej celem? Okno w swoim pokoju mogła uchylić sama, by się nie zaczadzić/nie udusić. By mogła dalej oddychać. Cały czas była zdyscyplinowana jak żołnierz. Wykonywała od razu polecenia pracodawców. Była zdyscyplinowana, gdy ją przesluchiwano. Tym bardziej szokujące, że nie wykonała jednego, najważniejszego polecenia, by po pierwsze i jedyne, ratować dziecko w czasie pożaru. Wolała spacerować po domu, w trakcie wycia alarmu i w dymie? Została tam, by udawać zaskoczoną pożarem i gotową do ratowania dziecka. Gdy widziała zrywające się do ucieczki, w popłochu koty, powinna była biec najpierw do dziecka, ny zobaczyć o co chodzi. A ona pobiegła wypuścić koty z domu? Spokojnie dukała przez telefon, tracąc czas, gdy dziecko palił0 się w pokoju? Dlaczego ona nie wyważyła drzwi krzeslem, stolem, itp. Podobno matka jest w stanie podnieść samochód by ratować dziecko. A ona nie mogla forsować drzwi pokojowych, nie antywłamaniowych. Albo przynajmniej zrobić w nich dziurę mlotkiem, tasakiem, nogą od krzesła? Czekała na straż, wiedząc, że policja nawet nie wiedziała pod jaki adres jechać? Przecież drzwi od pokoju dziewczynki miały być ciągle otwarte. Na podstawie informacji z podcastu, uważam że to ona podpaliła dom i pozostawiła dziecko plomieniom.
tak, to wszystko jest zastanawiające...
łatwo jest deliberować siedząc na kanapie w niepalącym się domu...
Dziękuję.Zamieniam się w słuch❤🎉
🌻🌻🌻
Witam serdecznie! Weekend staje się piękniejszy.❤🎉
serdecznie pozdrawiam
😢
Dzisiaj nie dam rady, ale jutro z pewnością odslucham i z pewnością nie bede zawiedziona❤
Życzę miłego weekendu🤗
Caly pokoj spalony, dziecko tez ale pieluszka nasaczona czyms latwopalnym nie splonela?
też mnie to zdziwiło. znaleziono też pudełko od zapałek.
no ale rzecz została zabezpieczona i widziało ją kilka osób.
Teoretyzuјesz z tymi oknami. Nie masz poјecia јakbys sie zachowala w takieј sytuacјi
otwarcie okna powoduje jeszcze wiekszy ogien
Dziwna historia, swietnie opowiedziana
Ktokolwiek to zrobił, koty go znały. Wiedząc o obecności obcego w domu (a dzięki swoim wyjątkowo wyczulonym zmysłom nie było opcji, żeby nie wiedziały), najpewniej ani by nie jadły, ani nie bawiły się. Wyczułyby wcześniej niebezpieczeństwo a ich reakcja miała miejsce dopiero w momencie wybuchu pożaru.
fakt. nasz kot zachowuje się dokładnie tak samo: jest nieswój kiedy są goście. nawet jak są domownicy...
cały czas obstawiam wypadek, który opiekunka chciała zatuszować...
@@papillaria6521tak, do mnie też ta hipoteza przemówiła, ale przecież sekcja zwłok Kristie wykazała brak innych obrażeń i zgon w wyniku zaczadzenia?
Też tak uważam, straszne 😢
Nigdy nie otwiera sie okien kiedy w środku jest pożar.....Nie wolno tego robić ..Nie mam watpliwoaci ze dziewczyna jest niewinna .
Aż musialam przyjść ze spotify skomentować - otwierając okno w trakcie pożaru tylko byś nas upewniła, że wiecęj odcinków Papillariów nie dostaniemy :( strasznie mnie zaalarmowała ta dezinformacja ale z komentarzy widzę, ze już wyjaśnione
:)))
tak człowiek uczy się do końca życia;)
Chyba najlepiej opowiedziana historia do tej pory. Suspence, dynamika... Rewelacja!
dziękuję bardzo:)
Z tym otwieraniem okien to efekt bylby odwrotny.Mnie dziwi,ze ta kobieta nie szukala najpierw ratunku dla dziecka.Te drzwi mogla wywazyc lomem,sikiera,albo nawet ta gasnica.W koncu jaki skarb najwiekszy w tym domu byl??Dom ubezpieczony
zapewne.Gasnica byym rozpieprzyla te drzwi.Telefonowac to ona mogla jak byla poza budynkiem.
Dokładnie. Tak wlasnie pouczyli ja jej pracodawcy: jakby co, to uciekaj z dzieckiem z domu i dzwon od sąsiadów.
Nie wierzę w winę niani. Stawiam na córkę z chłopakiem. Odniosłam wrażenie (może błędne), że jesteś nieobiektywna.
ale ja nie aspiruję do bycia obiektywną. te sprawy dlatego mnie zajmują, że są tak kompleksowe oraz czasami tak ewidentne, że muszę o tym powiedzieć. z mojej perspektywy. nie jestem dziennikarzem.
co do tej historii: ja też nie winię Olivii. nie mam dowodów. natomiast skłaniam się do opinii służb i rodziców, że jeden wypadek zamaskowała ona kolejnym.
początkowo myślałam o śmierci łóżeczkowej, no ale wtedy w ciele ofiary nie wykazano by tlenku węgla.
dziecko żyło w momencie pożaru, co jest straszne ale zadecydowałabym jak przysięgli.
Też nie oskarżała bym Oliwi zastanawiam się czy pasierbica była zadowolona z narodzin siostry jak układało się jej z macochą siostrzyczka nie musiała być przez nią oczekiwania do domu mogła wejść ona lub chłopak niania zamyślona lub zajęta czymś innym nie musiała zauważyć drzwi do pokoju dziecka akurat się zablokowały okno uchylone niania mówi że nie otwierała też bym uniewinniła zbyt wiele wątpliwości na podstawie wyglądu nie można zarzucić złych intencji stres odbiera często racjonalne myślenie
Ale jak miała wynieść dziecko , jak drzwi były zamknięte a okno zbyt wysoko aby bez drabiny dostać się przez nie do pomieszczenia.
okna schodziły prawie do ziemi.
Tragedia. To jest jak opowiadanie lub czytanie bajek dla dzieci. .
I wyszła typowa wina kotów. Bawiła się z kotami a o dziecku zapomniała.
Jaka typowa wina kotów? 🤯
Ona tego nie zrobiła. Ciekawa jest teoria o ewentualnym sprawstwie chlopaka siostry małej Kristie.
Bardzo Cię cenię i życzę powodzenia w rozwijaniu kanału ale muszę zrezygnować z subskrypcji, ponieważ nie jestem w stanie znieść takiej ilości reklam. Powodzenia!
To ciekawe bo ja 17 minut po pojawieniu się filmu na yt. miałam tylko na początku i na końcu. Nie rezygnuj, Ona jest wyjątkowa.
Zasygnalizowano mi temat, bo u mnie są tylko 3. W pon. Skontaktuje się z yt...
Natomiast ten odcinek jest też na Spotify. Mimo wszystko dzięki!
Wiem, że jest wyjątkowa ale miałam ponad 20 reklam które wciąż rwały mi wątek i nie mogłam się skupić i krew mnie zalała…:(
@@qwarcminera8530nie miałam żadnej reklamy, mam zainstalowany adb
@@qwarcminera8530słuchałam dzisiaj. Już nie bylo ani jednej reklamy. Pozdrawiam ❤
Coś mi tu nie pasuje żeby ta dziewczyna była winna. Dziwne szkolenie przeciwpożarowe i taki wypadek w pierwszy dzień.
wielu to "szkolenie" zdziwiło, ale ja wiem, że Amerykańcy, gdy idzie o bezpieczeństwo, ze wszystkiego robią straszne halo i nie zdziwiłabym się gdyby jej zrobili szkolenie z korzystania z toalety;)
Dopiero dzisiaj slucham ten podcast. Zaczne od tylu....kochaniutka, ty otworzylabys okno?! I ci dalej...wybuch ognia!!! Fajnie zrobilabys .. a fizyki to ty uczylas sie?? Moj Boze!!!
Teraz moje zdanie co do sprawcy. Od pierwszej chwili nie uwierzylam ze to Oliwia mogla to zrobic. Moim zdaniem to by Pan domu. Po coz on pojechal w czasie przerwy do domu i tak chodzil i wszedl ze Oliwia tego nie slyszala??? To jest bardzo dziwne. Mnie jeszcze bardzo mocno zadsanowilo takie skrupulatnie " szkolenie" przeciwpozarowe. Kto szkoli tak dokladnie gosci? Nawet domownicy nie wiedza jak nalezy postepowac w czasie pozaru we wlasnym otoczeniu. Ja pokazuje , autorka podcastu tez nie ma pojecia!!!!
Oliwia zmieniala zeznanie, tak. Jak sie zachowamy w szoku , tego nie wiemy. Policja tez zmieniala zdanie, i co, byla tez w szoku???? Mowienie, ja zrobilabym tak czy inaczej jest ogromna wiary w siebie oby nie powiedziec " glupota" . To twoj podcast i lowisz co chcesz, lub tak z prosta , co ci slina na jezyk przyniesie. Moze wiecej rozsadku i wiedzy w analizowaniu przed pycha i pochpnoscia...skok Adrenaliny nie jest dobrym doradca.
Droga Miro, no bije się w piersi: z tym oknem to nie teges.
Natomiast gdzie ty usłyszałaś, żebym ja orzekała o CZYJEJKOWIEK winie?!
poniosły cie emocje a propos okna i "poleciałaś" na mnie, że gupoty plotę.
No wypraszam sobie "kochaniutka" ale nigdzie nie powiedziałam KTO jest tu winny. Już po samym tytule to widać. Nie mówiąc już o tym, że na końcu zadałam serię OTWARTYCH pytań.
Dzięki za ten jakże emocjonalny koment.
@@papillaria6521 moze posluchaj wlasnego komentarza,- podsumowa nia. Jako ze przypadkowo tego podcastu wysluchalam, cos zwyczajnie naklonilo mnie do skomentowania. Przesluchalam to jeszcze raz i co ?! No tak, przesluchaj sama . Ja moge sie tylko usmiechnac...
Twoj podcast, twoja sprawa. Ja nie musze tego sluchac.
Szkoda mi dzieci
I kotów
Co mi z Obcych głupoty .
A co z wątkiem ojca, który przyjechał sprawdzić jak opiekunka radzi sobie z maluszkiem sama?
to był pierwszy dzień dziewczyny z dzieckiem. dziewczyny z innego kraju. ja na jego miejscu zrobiłabym toi samo: wpadłabym do domu żeby zobaczyć jak sobie radzi w ten pierwszy dzień.
Ja to rozumiem, ale on także mógłby być tym który podłożył ogień.
A to nie mogła wyjść obejść dom otworzyć szerzej okna i ugasić pożar ??
uważam, że mogła, a przynajmniej mogła spróbować. no ale może rzeczywiście jest tak, że w panice człowiek nie myśli "standardowo".
Okna się nie otwiera .
Już wiem:)
Otwarcie okna w trakcie pożaru to najgorsze rozwiązanie. W momencie gdy otwieramy okno wpuszczany powietrze pożar wybucha ze zdwojoną siłą. To powszechnie znany fakt
Przeraziła mnie myśl, że ona to zrobiła i chciała przy tym uratować koty, a niemowlę miało zginąć. Szanuję i dbam o zwierzęta, ale nigdy nie postawię ich wyżej niż człowieka i niż życie ludzkie. Przerażają mnie jednostki, które kochają zwierzęta, a nienawidzą ludzi.
super uwaga bo ona potwierdza to co powiedziałam: jak mogła nie wyjść żeby rozbić okno w pokoju Kristie?
Ludzie mi piszą, że jak jest się w szoku to zapomina się o podstawowych rzeczach. Ale ty trafiłaś w 10ę: skoro przed chwilą otworzyła drzwi kotom, to ten gest miała świeżo w pamięci i nie nie wierzę, że zapomniała że można wyjści i robić okno na parterze!
uważam, że mogła nastąpić np. żmierć łóżeczkowa, czemu dziwewczyna oczywiście nie jest winna, ale zostałaby pociągnięta do odpowiedzialności.
nie znam żadnego patomorfologa i nie wiem czy autopsja potrafi, czy nie, wykazać śmierć łóżeczkową.
pozdrowionka!
Gdybym miała do wyboru ratować swoje zwierzę a obce dziecko, wybrałabym swoje zwierzę. Sorry not sorry
Walczyla z pozarem w swoim pokoju i nie zainteresowala sie co z dzieckiem?Bardzo dziwne.Przeciez to pierwszy odruch.Jakos jej nie wierze.
No to chyba normalny odruch zycia. Јa pewnie tez bym ratowal siebie w pierwszeј koleјnosci. Nie bylbym bohaterem. Sorki ze cie zawiodlem
@@marioczarodziej87 Jej życie nie było zagrożone.Mogla wyjść,uciec itd.
@@blueblue7555 a probowala gasic dzwonila na nr alarmowy
U mnie niema zasięgu,tylko twój kanał.
w sensie, że nie dostajesz powiadomienia, czy że nie ma odsłuchu?
Niema odsłuchu.
@@bt5630 nie mam pojęcia dlaczego tak jest
I tylko dzisiejszy podcast.
@@bt5630 no cóż, przykro mi. skontaktuje YT w pon. bo dziś mają tam już fajrant...
przy pożarze otworzyć okno czy zbić szyby? żeby rozniecić ogień? to chyba tylko idiotę stać na taki czyn.
Albo ona miala chorobę psychczná,albo rodzina meża nie chciała nowego dziecka 🤔 ja jestem za ty , że Oliwia , to psychopatka . Badał ja ktoś tam ?
z całą pewnością, ale o tym nic w książce nie ma....
Ale o czym tu dyskutować,rodzina laski miała tupet,żeby prawniczka robiła szopę z zabitego dziecka i winy dziewuchy.
W każdym podkaście czegoś nie rozumiesz! Czy robisz je po to żeby zrozumieć? , czy żeby przedstawić sprawę?
Droga Wiktor skąd ta frustracja?
Nie dziewczyno ! Ty nie możesz prowadzić żadnego bloga. Popelniasz tyle błędów językowych że nie idzie tego tego słuchać .np. otwarła- otworzyla . Czy ukończyłaś jakąś szkole ? Czy też nie pracujesz zawodowo i przez podcasty chcesz zarobić.
Tez mnie to raziło okropnie, ale dowiedziałam się że „otwarła” to regionalizm i ta forma jest poprawna (np na Śląsku i Małopolsce) 💁🏼♀️
Przesłuchałam i nie znalazłam błędów językowych, a jestem grammar nazi, może Ty masz ubogie słownictwo po prostu?
To nie jest głos do takich czytań😮 Nie da się słuchać..
❤