Super, cieszę się bardzo :) właśnie staram się jasno i bez ściemy przedstawiać, jak wygląda rzeczywistość pisarza. Gdyby jakiś temat Panią interesował, proszę dać znać, postaram się coś przygotować, jeśli będę miała wiedzę na ten temat :)
Jak dla mnie czat gpt nie wygryzie pisarzy. Testuję go właśnie pod tym kontem, jako "wspomagacz" i mizernie to jakoś wychodzi. On świetnie się nadaje do pracy koncepcyjnej nad samą książką, ale napisać i tak będzie trzeba ją samemu, bo wychodzi tekst bardzo marnej jakości. Mój prompt miał 23 strony A4 i i tak, jakościowo, było to wielkie g... Już nie mówiąc o dodawaniu treści z rodzaju "dla dorosłych" lub drastycznych, takich jak są w książkach Kinga czy Helbecque. Co do fantastyki, to też się nie nadaje, bo ona jakoś odwzorowywuje w sposób alegoryczny nasz własny świat. Musi to robić, aby świat przedstawiony był wiarygodny, a z tym czat sobie po prostu nie radzi.
Też mam podobne przemyślenia. I apropos promptu - to jego napisanie zajmuje już sporo czasu, który można przeznaczyć na pisanie książki :) Ale niektórzy wykorzystują Chata do przeredagowania tego, co napisali. Sami tworzą historię, fabułę, a wspierają się AI podczas samej redakcji, usuwania błędów, upraszczania języka. No i cóż - często te teksty wychodzą "na jedno kopyto" i nigdy nie mamy pewności, że Chat nie wygeneruje komuś innemu podobnej treści. Jednak obawy się pojawiają, w branży copywriterskiej AI już sporo osób zastąpiło.
7-8 lat temu pewien zawodowy tłumacz tez podobnie pisał że nie uda sie programom dokonujący tłumaczen (translacji) zastąpić tłumaczeń profesjonalisty i o prace mogą być spokojni . I co teraz ? To samo bedzie w przyszłości z pisarzami może nie tak do końca ale morze być to zawód na wymarciu . Szkoda ale postępu technologicznego nie da sie zatrzymać i musimy się z tym pogodzić .
@@jarwar7045 bo nie zastąpi nawet tłumaczy. Nie wiem czy wiesz, ale w profesjonalnym tłumaczeniu liczy się także kontekst w tym kontekst emocjonalny. Zaś sztuczna inteligencja nie rozumie emocji i czym one są. Wszystkie zawody, które wymagają kompetencji miękkich są jak najbardziej bezpieczne ;)
Świetny materiał. Dużo przydatnych informacji przekazanych w przystępny sposób 👌 dodatkowo przyjemnie się Pani słucha 😊
Super, cieszę się bardzo :) właśnie staram się jasno i bez ściemy przedstawiać, jak wygląda rzeczywistość pisarza. Gdyby jakiś temat Panią interesował, proszę dać znać, postaram się coś przygotować, jeśli będę miała wiedzę na ten temat :)
Jak dla mnie czat gpt nie wygryzie pisarzy. Testuję go właśnie pod tym kontem, jako "wspomagacz" i mizernie to jakoś wychodzi. On świetnie się nadaje do pracy koncepcyjnej nad samą książką, ale napisać i tak będzie trzeba ją samemu, bo wychodzi tekst bardzo marnej jakości. Mój prompt miał 23 strony A4 i i tak, jakościowo, było to wielkie g... Już nie mówiąc o dodawaniu treści z rodzaju "dla dorosłych" lub drastycznych, takich jak są w książkach Kinga czy Helbecque. Co do fantastyki, to też się nie nadaje, bo ona jakoś odwzorowywuje w sposób alegoryczny nasz własny świat. Musi to robić, aby świat przedstawiony był wiarygodny, a z tym czat sobie po prostu nie radzi.
Też mam podobne przemyślenia. I apropos promptu - to jego napisanie zajmuje już sporo czasu, który można przeznaczyć na pisanie książki :) Ale niektórzy wykorzystują Chata do przeredagowania tego, co napisali. Sami tworzą historię, fabułę, a wspierają się AI podczas samej redakcji, usuwania błędów, upraszczania języka. No i cóż - często te teksty wychodzą "na jedno kopyto" i nigdy nie mamy pewności, że Chat nie wygeneruje komuś innemu podobnej treści. Jednak obawy się pojawiają, w branży copywriterskiej AI już sporo osób zastąpiło.
7-8 lat temu pewien zawodowy tłumacz tez podobnie pisał że nie uda sie programom dokonujący tłumaczen (translacji) zastąpić tłumaczeń profesjonalisty i o prace mogą być spokojni . I co teraz ? To samo bedzie w przyszłości z pisarzami może nie tak do końca ale morze być to zawód na wymarciu . Szkoda ale postępu technologicznego nie da sie zatrzymać i musimy się z tym pogodzić .
@@jarwar7045 bo nie zastąpi nawet tłumaczy. Nie wiem czy wiesz, ale w profesjonalnym tłumaczeniu liczy się także kontekst w tym kontekst emocjonalny. Zaś sztuczna inteligencja nie rozumie emocji i czym one są. Wszystkie zawody, które wymagają kompetencji miękkich są jak najbardziej bezpieczne ;)